- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00Dziękuje za oglądanie.
00:30Dziękuje za oglądanie.
01:00Dziękuje za oglądanie.
01:30Dziękuje za oglądanie.
01:59Dziękuje za oglądanie.
02:29Dziękuje za oglądanie.
02:31Dziękuje za oglądanie.
02:33Powinnaś być wdzięczna, że nas przyjęli.
02:36Dziękuje za oglądanie.
02:38Dziękuje za oglądanie.
02:40Dziękuje za oglądanie.
02:42Nurten chciała nam pomóc.
02:44Dziękuje za oglądanie.
02:46Dziękuje za oglądanie.
02:48Dziękuje za oglądanie.
02:50Dziękuje za oglądanie.
02:52Dziękuje za oglądanie.
02:54Dziękuje za oglądanie.
02:56Dziękuje za oglądanie.
02:58Dziękuje za oglądanie.
03:00Dziękuje za oglądanie.
03:02D dilemma.
03:03Pomogła nam w trudnym czasie.
03:04Iż zaręczyła za nas.
03:06Mamy dom.
03:09Jeśli zbuntujesz się już pierwszego dnia,
03:12zapłacimy za to my i biedna Nurten.
03:17Proszę, idź do pani domu.
03:20Spytaj, dlaczego jej mąż krzywo na ciebie patrzył.
03:23Wtedy Nurten będzie przeklinała dzień,
03:25w którym nas tu sprowadziła.
03:27Zapomniałam, co nas spotkało.
03:37Nic nie powiem.
03:40Ale jeśli jutro stanie się coś dziwnego
03:43i dowiem się, co ukrywasz,
03:46pożałujesz tego.
03:48Przekonasz się.
03:57Muszę wszystko wyprasować.
04:08Jasne, prasuj.
04:10Przecież nie będziesz tu chodzić
04:12w pogniecionych ubraniach.
04:15Wciąż nie zdajesz sobie sprawy,
04:16co nas spotkało.
04:18Nie obchodzi cię to.
04:20Przejmujesz się tylko tym,
04:21że wzięli cię za manikurzystkę.
04:24Ale masz w nosie spalony dom,
04:26nasze wspomnienia,
04:27nasz cały dobytek.
04:36Razem z domem straciłaś siostrę.
04:39Sprzedałaś mnie, zdradziłaś.
04:42Tylko po to, żeby tu przyjechać.
04:44A ty wciąż nie jesteś szczęśliwa,
04:46bo nazwali cię manikurzystką.
04:56Przekonacie się wkrótce wszyscy,
05:04po co tu przyjechałam.
05:09Z nim jest coraz gorzej, doktorze.
05:19O czym pan mówi?
05:22Chłopak od tygodnia nic nie mówi.
05:28Nie pojedzie do szpitala.
05:31Nie wiem, co z nim zrobić.
05:33Poszliśmy do pana,
05:34bo mówili nam,
05:35że jest pan najlepszy.
05:37A pan go zbadał
05:38i odesłał do domu.
05:41Albo pan go zacznie leczyć,
05:43albo będzie źle.
05:44Mam w nosie pański kongres.
05:47Jutro pośle po pana samolot.
05:48Ma pan przylecieć,
05:49bo zniszczę pańską karierę.
05:56Kochanie,
05:58skoro skończyłeś wrzeszczeć na lekarza,
06:01usiądziemy do stołu?
06:02Powiedz Damil, że kolacja gotowa.
06:05Będę u Dedima.
06:06Musimy porozmawiać o przyjęciu.
06:09Jutro wraca nasz syn.
06:10Pamiętasz?
06:11Nasz syn wraca.
06:22Nasz syn.
06:24Jasne.
06:25Ale on nie wraca z misji wojennej,
06:28tylko z zagranicy,
06:30gdzie balował od rana do nocy.
06:33Pięć lat go nie było.
06:36Tyle czasu go nie widziałeś.
06:39Nie odwiedzałeś go.
06:41Masz go w nosie.
06:44Nie doceniasz go tak,
06:45jak cenisz bratanka.
06:47Ani syna, ani córki.
06:50Nasze dzieci nie są dla ciebie ważne.
06:53Dlaczego?
06:54Bo mogą chodzić?
07:01Uważaj, co mówisz.
07:03To się nigdy nie skończy.
07:06Wciąż będziesz się obwiniał o jego wypadek.
07:09Z tego powodu mścisz się na własnych dzieciach.
07:12Jak długo będziesz nas karał?
07:15Gdybym wiedział, kto wtedy zawinił,
07:33ukarał bym go.
07:44Ukarałbym go.
07:55Coś ty zrobił, synu, jak mogłeś.
07:57Jeśli ojciec się dowie...
07:59Zostaw wiadomość po sygnale.
08:14Dżęk, synku.
08:18Życzę ci spokojnej podróży.
08:20Obiecaj mi, że już nic nie będzie takie jak kiedyś.
08:22Zaczniemy od nowa.
08:27Jesteśmy rodziną.
08:31Musimy być razem.
08:33Pamiętaj, dlaczego wracasz.
08:36Musisz się pogodzić z ojcem.
08:48Nowy rozdział.
08:51Zaczynamy.
08:52Cześć przystojniaku, znam cię.
09:17Wskakujcie.
09:22Tak się prosi dziewczynę o rękę?
09:41Nawet na nas niespojrzeni.
09:43Nie krzycz.
09:45Twoja matka cię usłyszy.
09:48Mówiłaś, że ten człowiek chce poznać swoją synową.
09:52A kiedy przyjechałam, matka chłopaka wzięła mnie za manikiżystkę.
09:57I gdzie mieszkam?
09:58W domku dla służby.
10:01Tak się traktuję przyszłą synową?
10:04Nie jestem głupia.
10:05Coś ukrywasz.
10:12Daj mi spokój.
10:16Dość.
10:16Co niby ukrywam?
10:18Wystarczy, nie zmuszaj go do jedzenia.
10:43Rano było o wiele lepiej.
10:47Przyprowadź tę pielęgniarkę.
10:49Jaką?
10:50Tę, która przyjechała tu z rodziną.
10:51Powiedz babci i siostrze, że jedzenie gotowe.
11:10Nie jestem głodny.
11:11Przejdę się.
11:12Do tej porze?
11:13Nie powinieneś.
11:15Nie jestem jak twoje córki.
11:17Nic mi nie będzie.
11:19To twoje siostry.
11:30Uważaj na to, jak o nich mówisz.
11:34Przez nie straciliśmy dom.
11:38Wychowywała się zamiast się uczyć.
11:41One wolą się bawić niż pracować.
11:43Nie mów tak, to kłamstwo.
11:45Druga zerwała zaręczyny, a potem razem schaliły nasz dom.
11:50Co?
11:50Nie kłamie.
11:53Żyję tu jak pasożyt.
11:55Przyjechaliśmy do bogacza i czekamy tu nie wiadomo na co.
11:59Nie powiedziałaś temu człowiekowi słowa, choć krzywo na nas patrzył.
12:04Boisz się, że nas wyrzuci?
12:06Boisz się, że nas wyrzuci?
12:06Co to za krzyki?
12:31Chodźmy zobaczyć.
12:32Zaraz ja też zacznę krzyczeć.
12:38Co się dzieje?
12:40Łucicie się już pierwszego dnia?
12:42Nurten przyszła.
12:44Pewnie po mnie.
12:47Posłuchaj.
12:48Musisz zrozumieć, że dopóki tu mieszkasz, musisz być cicho.
12:54Wybacz.
12:55Nie chcemy nikomu przeszkadzać.
12:56Witaj.
13:03Czekałam na ciebie.
13:06Przyszłam po dziewczynę.
13:08Jestem gotowa.
13:09Czemre, chodź.
13:19Jak to?
13:22Pan Agach o nią prosi.
13:25W jakiej sprawie?
13:27To praca dla pielęgniarki, nie denerwuj się.
13:30Też pójdę.
13:31Po co?
13:33To nie twoi sąsiedzi.
13:35Nie możesz tam chodzić, kiedy chcesz.
13:37Przecież nic jej nie zrobią.
13:39To tylko praca.
13:40Chodź.
13:42Dopilnuj, żeby to nie trwało zbyt długo.
13:47Coś takiego.
13:49Idziemy.
14:02Super, ja, super.
14:04Świetnie.
14:05Ona pójdzie tam pierwsza.
14:07Przypomina pałac, prawda?
14:24Raczej muzeum.
14:26Co to znaczy?
14:29Za dużo wszystkiego, aż oczy bolą.
14:33Jest taka, jak mówiła jej babcia.
14:34Chodźmy, czekają na nas.
14:45Pani Agach, to Czemre, pielęgniarka.
14:47Co się dzieje z moim bratankiem?
14:53To po wypadku, czy taki się urodził?
14:57Po wypadku.
15:00Kiedy to się stało?
15:05Dawno temu.
15:10Co mu dolega?
15:15Nie wiem.
15:17Czasem jest apatyczny.
15:19Czasem?
15:20Z jakiego powodu?
15:32Właśnie tego chcę się dowiedzieć.
15:35Zabiorę to.
15:36Od trzech dni nic nie mówi.
15:51Zachowuje się, jakby nas nie poznawał.
15:54Oddala się.
15:57Neurolog mówił, że tak jest przy uszkodzeniu mózgu.
16:01Wziął leki przeciwpsychotyczne.
16:15Co to znaczy?
16:16Następnym razem załatw hotel pięciogwiazdkowy.
16:41To nasza dzielnica.
16:42Możemy się zabawić.
16:46Chodź do nas.
17:03Pokaż, co tam masz.
17:05Chodź do nas.
17:10Dzień dobry.
17:40Chcę zgłosić incydent.
17:43Chodzi o prostytutki.
17:47Ten drań świętuje z powodu naszego zerwania.
17:51Ciszej.
17:53Wyłącz telefon, bo ojciec zobaczy.
17:56Jest tu Nedima, mnie nie zauważa.
17:58Wyłącz telefon.
18:00Dostałam wiadomość.
18:02Mówię po raz ostatni.
18:03Masz być grzeczna do przyjazdu brata.
18:06Nie chcę żadnych awantur.
18:08Jeśli zdenerwujesz ojca...
18:10To... dżęk.
18:15Tak, teraz to on jest najważniejszy.
18:18Kiedy wróci, aresztowali go.
18:21Co ty mówisz?
18:22Nie?
18:24Nie dziękuję.
18:24Szyn znanego biznesmena,
18:42Dżęk Karaczaj,
18:43znany ze skandalicznego trybu życia,
18:46został złapany z prostytutkami.
18:48Playboy, który wrócił z zagranicy,
18:51trafił do szpitala wenerycznego
18:53razem z trzema prostytutkami.
19:03Co się dzieje?
19:05Czekaj.
19:09Ja się tym zajmę.
19:14Dżiwan mówił przykre rzeczy.
19:18Dziewczyna się obraziła.
19:19Pójdę do niej.
19:20Co ty na to, babciu?
19:39Mój przyszły mąż został przyłapany
19:42z prostytutkami.
19:44Cicho, mama nas usłyszy.
19:45Co z tego?
19:47Wiesz, co widziałam w telewizji?
19:49Mów ciszej.
19:50Już noc.
19:53Złapali go.
19:54Wrócił, żeby się ożenić,
19:56ale nawet nie przyszedł mnie zobaczyć.
19:59Zamknął mnie w domu dla służby,
20:00a sam poszedł do hotelu.
20:02Zapłacą mi za to.
20:11Nie daruję im.
20:16Do widzenia.
20:21Państwa nie ma w domu.
20:26Zawiadomię, że pan dzwonił.
20:29Nic nie wiem.
20:32Co zrobimy?
20:35Tata się wścieknie.
20:39Macie tu kogoś przysłać.
20:42Trzeba mu zrobić badanie krwi natychmiast.
20:51Niedługo przyjadą.
20:53Zobaczymy, co to za lewek.
20:56Spokojnie.
20:57On wszystko słyszy.
20:59Denerwuje go pan.
21:02Jeśli to prawda,
21:04zapisali mu złe leki.
21:06Zniszczę tego lekarza.
21:10Proszę odebrać telefon.
21:22Tak?
21:23Zostań tu z nim do mojego powrotu.
21:42To na pewno pomyłka.
21:56Jasne.
21:57Nagranie też.
21:59Pomyli się.
22:00Norten!
22:01Chodź tu.
22:02Co opowiemy tacie?
22:07Co opowiemy tacie?
22:07ZnaczyN.
22:09Pomyli się.
22:10Znaczynki.
22:10Znaczynki.
22:10KONIEC
22:40KONIEC
22:44KONIEC
22:46KONIEC
23:02KONIEC
23:06Mama mnie uderzyła.
23:10Nie mogłem jej oddać.
23:12Jestem wściekły, bo nas zwodzą.
23:16Nie.
23:17Nie wierzę.
23:21To przypomina konwój wojskowy.
23:26Ile on ma samochodów.
23:28Żebyś widział ogród, wszystko mają na pokaz.
23:32Nie obchodzą mnie jego auta, nie są moje.
23:35Przyjadę jutro.
23:38Pożegnam się z mamą i babcią i wrócę.
23:41Nie wytrzymam tu.
23:46Mówią o tym wszystkie media.
23:49Nawet na Twitterze.
23:53Policja go prowadzi.
23:55Wszyscy o tym mówią.
23:58Wyłącz to.
24:00Telefon wciąż dzwoni.
24:02Co mam robić?
24:05Dalej, wyślij to draniu.
24:19Zablokował mnie, a to tchórz.
24:31Moja torebka.
24:39Witam.
24:40Do kogo przyszedłeś?
24:44Wyszedłem stąd pół godziny temu.
24:47Ktoś inny tu wtedy stał.
24:49Widział mnie.
24:50Mieszkamy w domu z tyłu posiadłości.
24:53Moja matka tam jest, ale nie mogę się do niej dodzwonić.
24:56Wpuść mnie.
24:56Jesteś gościem pani nurten?
24:59Tak.
25:00Wejdź.
25:01Dzięki.
25:05Wszędzie aż kipie od bogactwa.
25:08To nie przypomina domu, tylko cesarski pałac.
25:11Chodź.
25:23Jedziemy.
25:24Ja?
25:26Jesteś szoferem.
25:27Wskakuj.
25:27Śpieszy mi się.
25:28Mówisz do mnie?
25:29Chodź.
25:34Ośpiesz się.
25:36Jedź szybciej.
25:37Wskakuj.
26:07Wszystkim się zajęliśmy.
26:08Pan Czeng zaraz wyjdzie.
26:13Nie wiesz, gdzie to jest?
26:15Tracimy czas.
26:17Nie znasz Stambułu?
26:18Co z ciebie za szofer?
26:20Przyjechałem dzisiaj.
26:21Nie jestem szoferem.
26:23Jasne.
26:23Jesteś z tego domku.
26:25Co to znaczy?
26:26Skręć w prawo.
26:28W prawo.
26:31Cierpliwości.
26:37Poczekaj tu.
26:40Zaraz wrócę.
26:45Nie do wiary.
26:47Znalazła się szefowa influencerka.
26:49Gdzie twój szef?
27:00Tam.
27:05Twojego brata przyłapali.
27:06Jak tu weszłaś?
27:07W internecie aż huczy.
27:09To naprawdę były prostytutki?
27:11Była orgia?
27:12Zdradzasz mnie?
27:22A ty?
27:24Co za jedna?
27:24Co tu robisz?
27:30Opanuj się.
27:32Mam cię dość.
27:33Zaraz naprawdę źle się poczujesz.
27:35Damla?
27:36Znudziłaś mnie.
27:37Nie zachowuj się jak rozkapryszona księżniczka.
27:40Tak cię to bawi?
27:41Proszę śmiej się.
27:57Zabieraj łapy.
27:59Dostaniesz nauczkę.
28:01Za kogo się uważasz?
28:03Myślisz, że się ciebie boję?
28:04Jeśli znów mi przeszkodzisz...
28:07Jasne, jesteś idiotą.
28:11Podnosisz rękę na kobietę?
28:16Chodź, szybko.
28:17Nic panu nie jest?
28:18Po co się wtrąciłeś?
28:20Miałem pozwolić, żeby cię uderzył?
28:24Podniosł na mnie rękę?
28:26Dopiero załapałaś?
28:27Wiedziałam.
28:28Co robisz?
28:30Trzymaj kierownicę.
28:36Przestań.
28:39Trzymaj ją.
28:41W porządku?
28:43Zniszczyłaś auto.
28:45Dawaj gazu.
28:46Przestań.
28:49Pos?
28:51Na na na na na na na na na na na na
28:53Na guide i dla dzieci.
28:55Na na na na na na na na na na na na na na na
28:55na na na na na na na na na na na na glesi
28:57BOOPUSz sk utilities,
28:59PanQuina School to!?
29:01na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na na roce".
29:03T Economics, Radzie?
29:04Jak propisz?
29:05Jak byś!
29:06Zajmiemy się wszystkim.
29:19Pański ojciec już czeka.
29:36Dziękuje za oglądanie.
30:06Dziękuje za oglądanie.
30:36Dziękuje za oglądanie.
31:06Dziękuje za oglądanie.
31:36Dziękuje za oglądanie.
32:06Dziękuje za oglądanie.
32:36Dziękuje za oglądanie.
32:56Dziękuje za oglądanie.
32:58Dziękuje za oglądanie.
33:00Dziękuje za oglądanie.
33:02Dziękuje za oglądanie.
33:04Dziękuje za oglądanie.
33:06Dziękuje za oglądanie.
33:08Dziękuje za oglądanie.
33:10Dziękuje za oglądanie.
33:12Dziękuje za oglądanie.
33:14Dziękuje za oglądanie.
33:16Dziękuje za oglądanie.
33:18Dziękuje za oglądanie.
33:20Dziękuje za oglądanie.
33:22Dziękuje za oglądanie.
33:24Dziękuje za oglądanie.
33:26Dziękuje za oglądanie.
33:28Dziękuje za oglądanie.
33:30Dziękuje za oglądanie.
33:33Dziękuje za oglądanie.
33:36Dwięku varierungu do zat superficie.
33:54Zaraz wrócę.
33:55Poczekaj.
34:00Cieszysz się?
34:06Wuj wybiegł po syna.
34:08Pewnie dobrze się bawisz.
34:14Kim jesteś?
34:17Dżemre z domku dla służby.
34:19Witam, ale co robisz tutaj?
34:22Pan Agach mnie wezwał.
34:24Wracaj do siebie, nie mogę.
34:26Powiedział, że mam tu na niego czekać.
34:30Przyjechali.
34:31Dziękuję.
34:33Zobaczymy się później.
34:44Co ta kobieta ci robi?
34:49Boisz jej?
34:50Co ta kobieta ci robi?
35:00Co ta kobieta?
35:01Co ta kobieta?
35:02Co ta kobieta?
35:03Co ta kobieta?
35:04Co ta kobieta?
35:05Co ta kobieta?
35:06Co ta kobieta?
35:07Co ta kobieta?
35:08Co ta kobieta?
35:09Co ta kobieta?
35:10Co ta kobieta?
35:11Co ta kobieta?
35:12Co ta kobieta?
35:13Co ta kobieta?
35:14Co ta kobieta?
35:15Co ta kobieta?
35:16Co ta kobieta?
35:17Co ta kobieta?
35:18Co ta kobieta?
35:19Co ta kobieta?
35:20Co ta kobieta?
35:21Co ta kobieta?
35:22Co ta kobieta?
35:23Co ta kobieta?
35:24Co ta kobieta?
35:25Co ta kobieta?
35:26Synku, wróciłeś.
35:36Tak się cieszę.
35:39Nareszcie jesteś.
35:53Wszystko będzie dobrze.
35:56Wiem, czemu to robisz.
35:58Nie przejmuj się.
36:00Witaj, kochany.
36:01Bożka, bożka.
36:04Bożka.
36:05Bożka.
36:07Bożka.
36:08KONIEC
36:38KONIEC
37:08Mamo, zawołaj nurten. Niech odeśle dżemrę.
37:15Twoja matka się denerwuje. Nie zepsuj wszystkiego.
37:19Nikt mnie nie wezwał do posiadłości.
37:22Mojego przyszłego męża złapali z prostytutkami i mówisz, że ja to mogę zepsuć?
37:26Bądź grzeczna, bo ich odstraszysz.
37:28Bądź damą. Wkrótce będziesz panną młodą, a jego ukażą rodzice.
37:34Nie twoja sprawa.
37:38Dobrze, będę damą.
37:43Zajrzę do twojej matki. Siedź tu.
37:46Porozmawiamy sobie jutro rano.
37:51Dobrze. Jutro będzie nowy dzień.
37:57W porządku, kochana. Bądź grzeczna.
38:08Kiedy ona zobaczy tego chłopaka, może urządzić aferę.
38:34Proszę mnie źle nie zrozumieć.
38:52Jestem tylko posłańcem.
38:53Moja synowa jest matką dziewczyny i prosi o jakieś gwarancje.
39:13Czyli chcę pieniędzy z góry.
39:16Proszę to wziąć i jej oddać.
39:30Ale pieniądze nie są żadną gwarancją.
39:35Przynajmniej ja tak uważam.
39:46Gdybym była grzeczna, wciąż siedzielibyśmy w wiosce.
40:00Nie ma Dżivana ani Dżemrę.
40:24Już północ.
40:27Gdzie oni są?
40:28Pan Agach jest zajęty.
40:56Chodźmy do pokoju Nedima.
40:58D terwory podoba.
41:02Pan Agach jest płaszczą.
41:04D zombie.
41:05Chodźmy do pokoju.
41:05Dzień dobry.
41:06Dzień dobry.
41:06Ten ś aftermath.
41:07No!
41:08Tak, do étaient.
41:08Nein, the końca.
41:09Nosi?
41:09Tak, do removing.
41:09Tak.
41:11I co, wiesz.
41:13Tak, dobra.
41:13Dzień dobry.
41:14� BANS呢.
41:15Dzień dobry.
41:18Precik na s pessoas.
41:19Dzień dobry.
41:19Dzień dobry.
41:19Dzień dobry.
41:20Dzień dobry.
41:21Dzień dobry.
41:21Dzień dobry.
41:23Dzień dobry.
41:24Dzień dobry.
41:25Dzień dobry.
41:27KONIEC
41:57Wersja Polska, Kanal Plus. Tekst Olga Krysiak. Czytał Marek Lelek.
Recommended
43:36
|
Up next
43:11
44:48
42:58
44:02
51:11
43:11
45:18
42:46
44:30
44:33
45:42
42:18
43:25
44:36
44:26
42:39
43:48
44:51
44:14
42:17
44:47
40:40
43:13
44:10