Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • yesterday
Transcript
00:00:00KONIEC
00:00:30Oto jedno z największych odkryć XX wieku.
00:00:46Podczas remontu świątyni Huasian w środkowych Chinach konserwatorzy odkryli zbiór malowideł,
00:00:51który zdaje się być niepodważalnym dowodem na to, iż w początkach XVII wieku na obszarze Chin nastąpiło bliskie spotkanie z przedstawicielami cywilizacyjnymi.
00:01:00Analizując odnalezione malowidła, naukowcy ustalili ponad wszelką wątpliwość, iż lądowanie pozaziemskiego statku przedstawione na serii obrazów miało charakter awaryjny.
00:01:12Utraciwszy zdolność manewrowania, pojazd kosmitów zmuszony został do lądowania na terenie tarasu widokowego Cezarskiego Dworu.
00:01:19Sensację budzi również ustalenie, że podczas naprawy uszkodzonego obiektu kosmicznego,
00:01:25wydatną pomoc przybyszom z kosmosu okazali XVII wieczni chińscy uczeni.
00:01:31Po usunięciu usterki w układzie sterowania, przybysze wystartowali w dalszą podróż.
00:01:38Przed odlotem w dowód wdzięczności wręczyli oni Marszałkowi Dworu tajemniczy podarunek.
00:01:42Przedmiot ten umieszczony został w szmaragdowej szkatułce i zamknięty w skarbcu cesarskim.
00:01:49Podczas wielkiego pożaru w roku 1710 skarbiec przeniesiony został w okolice Pekinu.
00:01:55Wtedy właśnie ustalono, że szmaragdowa szkatułka wraz z tajemniczym podarunkiem przybyszów z kosmosu zniknęła.
00:02:01Od tej chwili wszelki ślad po zagadkowym przedmiocie zaginął.
00:02:12Dziękuje za oglądanie.
00:02:42Dzieci z Państwowego Domu Dziecka w Maliszewie otrzymują na gwiazdkę wspaniały upominek.
00:02:49Jest nim najnowszy komputer firmy MBM, podarowany im przez dawnego wychowanka Domu Dziecka, obecnie prezesa tej firmy.
00:02:57Nocą niezwykły komputer przemawia ludzkim głosem, opowiadając dzieciom historię, która może wydarzyć się za 25 lat.
00:03:06W okolicy Trójkąta Tytanów zaatakowany zostaje tajemniczą bronią laserową transportowiec kosmiczny Argo 1417, należący do Międzyplanetarnej Korporacji Producentów Landrynek.
00:03:21Z jego ładowni znika jedyny bagaż, pojemnik z landrynkami.
00:03:28Okazuje się, że sprawcą tego uprowadzenia jest wielki elektronik, który po ucieczce z Wyspy Wynalazców osiadł na planecie Mango,
00:03:37podporządkowując sobie jej gubernatora Manuela Carmelo de Bazar.
00:03:43Tu, na planecie Mango, wielki elektronik pałając rządzą odwetu na panu Kleksie, prowadzi próby ze swoim najnowszym wynalazkiem –
00:03:54fantomizacją, pozwalającym na transformację ludzi i rzeczy na obraz elektroniczny, przemieszczenie ich w dowolne miejsce i ponowną materializację.
00:04:05Tymczasem pan Kleks, który opuścił cywilizowany świat bajkowy, przebywa obecnie na terenie ostatniego rezerwatu przyrody.
00:04:17Ma tutaj nowych przyjaciół, wśród których najbardziej oddany panu Kleksowi jest zabawny stworek Melośmiacz.
00:04:25To właśnie Melośmiacz, oglądając poranne wiadomości telewizyjne, dowiaduje się o tajemniczych wypadkach w okolicy Trójkąta Tytanów.
00:04:35Ale pan Kleks nie chce słuchać o sensacyjnych wydarzeniach ze świata techniki i elektroniki.
00:04:43Zamknięty w sobie, rozgoryczony, wyraża żal, że współczesne dzieci już zupełnie o nim zapomniały.
00:04:51Jakie są dzieci XXI wieku?
00:04:54Dowiadujemy się o tym, obserwując zajęcia w Szkole Przyszłości im. Stanisława Lema.
00:05:01Apodyktyczny dyrektor szkoły, zwany przez dzieci kudłaczem, dąży do pełnego zuniformizowania uczniów i wpojenia w nich surowej dyscypliny.
00:05:13Ale dzieci są, pomimo tych zabiegów, sympatyczne i swobodne.
00:05:17Nieco bliżej poznajemy chłopca nazwanego przez kolegów Groszkiem.
00:05:22Groszek jest synem byłego komandora, Maxa Bensona, zwolnionego ze stanowiska głównodowodzącego siłami kosmicznymi wczesnego ostrzegania
00:05:31pod pretekstem odpowiedzialności za uprowadzenie ładunku z pokładu Argo 1417.
00:05:36Prawdziwe powody tej decyzji nie są nam jednak znane.
00:05:42Sympatią Groszka jest jego koleżanka Agnieszka, wybrana przez całą klasę do roli księżniczki, w mającym się odbyć pod koniec roku przedstawieniu szkolnym.
00:05:55W tym samym czasie wielki elektronik pod wpływem nalegań gubernatora Carmello o sprowadzenie na planetę Mango poprzez fantomizację dziewczynki,
00:06:05która mogłaby zastąpić mu upragnioną córeczkę, obserwuje zabawy dzieci na ziemi.
00:06:12Wybór gubernatora pada na próbującą właśnie rolę księżniczki Agnieszka.
00:06:18Agnieszka zostaje porwana i uprowadzona na planetę Mango.
00:06:23Groszek jest zrozpaczony.
00:06:26Postanawia jednak działać i mobilizując całą klasę za radą robota klasowego Bajtka,
00:06:33wyrusza na poszukiwanie Agnieszki.
00:06:36Na wielkim złomowisku robotów dzieci odnajdują robota Silvera, który opowiada im o istnieniu pana Kleksa,
00:06:45jedynego profesora dysponującego mocą nadkosmiczną.
00:06:49Tylko on może wam pomóc, stwierdza Silver i wskazuje dzieciom drogę do ostatniego rezerwatu przyrody.
00:06:57Dzieci docierają do ukrywającego się w leśnych ostępach pana Kleksa i proszą go, by przyszedł im z pomocą.
00:07:07Pan Kleks decyduje się pobudz dzieciom.
00:07:09Tym bardziej, że w podstępnym czynie uprowadzenia Agnieszki domyśla się działania wielkiego elektronika.
00:07:16Po wizycie w międzybajkowym biurze podróży, którego dyrektorem jest Alojzy Bąbel,
00:07:22pan Kleks odwiedza wraz z Groszkiem i Melośmiaczem wypożyczalnię statków kosmicznych sióstr Kasatę.
00:07:30Udostępniają one bohaterom naszej opowieści ścigacz kosmiczny Voltan II.
00:07:35Jego pilotem i kapitanem zostaje ojciec Groszka, były komandor Max Penson.
00:07:40W chwile po starcie Voltana II, podstępny Alojzy Bąbel, korzystając z międzyplanetarnego systemu łączności Telekos,
00:07:51informuje wielkiego elektronika o celu wyprawy pana Kleksa.
00:07:58Voltan II podąża ku swemu przeznaczeniu.
00:08:10Uprzedzony przez Alojzego Bąbla wielki elektronik nie mógł już doczekać się chwili,
00:08:24kiedy pojazd kosmiczny Voltan II osiągnie obszar Trójkąta Tytanów.
00:08:30Możesz już zdjąć ten ekran.
00:08:53Nareszcie.
00:08:55Abs.
00:08:55Tak, tak, mój kochany.
00:09:01Nasz los spoczywa teraz w rękach automatycznego pilota.
00:09:11Przed nami cały dzień lotu do strefy Trójkąta Tytanów.
00:09:17Może spróbujesz pospać?
00:09:19Myślisz, że mógłbym zasnąć w takiej sytuacji?
00:09:22Panie profesorze, we wszystkich książkach, które napisano na pana temat,
00:09:32nie napotkałem informacji, gdzie i kiedy przybył pan do świata baśniowego.
00:09:38Czy to jest sekret?
00:09:41Czy urodził się pan z tytułem profesora?
00:09:42Nie, nie, nie, nie.
00:09:45No cóż, moi drodzy, jeżeli was to rzeczywiście ciekawi,
00:09:50mógłbym cofnąć się pamięcią do czasów,
00:09:52których oczywiście nie miałem pojęcia,
00:09:54jak potoczą się moje losy w świecie bajkowym.
00:09:57Tak, tak, prosimy, bardzo prosimy.
00:10:01A, działo się to na dworze przedostatniego cesarza chińskiego
00:10:06z dynastii Mnich.
00:10:14Tam właśnie zetknąłem się po raz pierwszy
00:10:17ze swoimi późniejszymi wrogami.
00:10:19Występowali oni na dworze cesarskim,
00:10:22przebrani za portugalskich mnichów.
00:10:25O moich dalszych losach
00:10:26zadecydować miała tajemnica dynastii.
00:10:29Wezwijcie doktora Pajchivo.
00:10:35ZA mantenEE
00:10:43ZA bowiem
00:10:46ZAWIH
00:10:48ZAWIH
00:10:50ZA de otwórz
00:10:54ZAWIH
00:10:55ZAWIH
00:10:56ZAWIH
00:10:57ZAWIH
00:11:00ZAWIH
00:11:01ZAWIH
00:11:02ZAWIH
00:11:04ZAWIH
00:11:05Niech wszyscy opuszczą moją komnatę.
00:11:20Pragnę pozostać jedynie z doktorem Bajchifą.
00:11:28Tuła mi.
00:11:35KONIEC
00:12:05Zawsze byłeś mi wierny.
00:12:15Zawsze byłeś mi wierny, lojalny i prawy, doktorze Bajchifą.
00:12:33Mimo swego młodego wieku stanowiłeś zawsze światło moich oczu i spokój mojego sumienia.
00:12:44Dziś, w godzinie mojego odejścia, pragnę Ci wyjawić wielką tajemnicę dynastii Mink i błagać Cię, abyś spełnił moje prośby.
00:13:02O najwyższy z najwyższych i najwspanialszy z wspaniałych, dziękuję Ci za słowa, których łaska opromienia moją małość.
00:13:13Chcę, abyś wiedział, iż prośba Twa, choć jeszcze niewypowiedziana, może być uznana za już spełnioną.
00:13:22Wołam strażników wielkiej tajemnicy.
00:13:39Odejdź bliżej.
00:13:44Postaw tu.
00:13:58Szkatułka ta zawiera podarunek, jaki otrzymaliśmy od przybyszów, którzy na swym ognistym latawcu przylecieli do nas z innego świata.
00:14:10Powarunek ten to zapowiedź nowej ery w dziejach rodu ludzkiego.
00:14:18Ten oto pergamin zawiera opis wszystkich właściwości tego niezwykłego przedmiotu.
00:14:27Powierzam Ci go.
00:14:29Strzeż go jednak pilnie, albowiem musi upłynąć wiele wieków, nim ludzkość dojrzeje do możliwości pełnego wykorzystania tych tajemnic.
00:14:46Tak się stanie.
00:14:49Przyjrzyj się, proszę, młodemu szogunowi.
00:14:52Teraz kolej na moją prośbę.
00:14:59Młodzieniec ten to bratanek jednego z potężnych władców panujących w dalekiej Europie.
00:15:08Przebywał do tej pory na zamku w Osjan, gdzie na moje polecenie badał cudowne właściwości minerału zwanego krzem.
00:15:22Chcę, abyś uczynił go strażnikiem pieczęci wielkiej tajemnicy.
00:15:28Chcę również, abyś przekazał mu całą swoją wiedzę.
00:15:33Czy mnie słyszysz?
00:15:38Stanie się, jak sobie życzysz, najznamienitszy władco.
00:15:50Powiedz mi, jak się nazywasz, młodzieńcze.
00:15:53Nazywam się Ambroży Kleks, Wasza uczoność.
00:15:57Don Filippo! Don Filippo, noj co?
00:16:00To niesłychane!
00:16:05Don Filippo! Don Filippo!
00:16:07I tak oto stałem się powiernikiem wszystkich tajemnic doktora Pai Hiwo, jego uczniem, a z czasem i przyjacielem.
00:16:24Pasjonujące!
00:16:27A kiedy ostatni raz widział się pan z doktorem Pai Hiwo, profesorze?
00:16:31O!
00:16:33To było bardzo dawno.
00:16:35Kiedy Adolf, a właściwie mechaniczna lalka Golarza Filipa, zniszczyła część naszych sekretów, doktor Pai Hiwo postanowił przekazać szmaragdową szkatułkę premierowi planety.
00:16:47A czemu o to pytasz, tatusiu?
00:16:51Pytanie pana jest istotnie bardzo interesujące.
00:16:55Ponieważ moje losy również w dziwny sposób splotły się z tajemnicą szmaragdowej szkatułki.
00:17:02Opowiedz o tym, tato!
00:17:04Co?
00:17:07Byłem wtedy zwykłym pilotem, zwiadowcą.
00:17:10Któregoś dnia, zupełnie niespodziewanie, zostałem wezwany do Admirała naszej floty kosmiczej.
00:17:34Kapitan Max Benson, sekcja lotów rozpoznawczych.
00:17:37Wezwałem pana kapitanie Benson, aby powierzyć panu szczególnie odpowiedzialną misję.
00:17:44Zmuszony jestem zobowiązać pana do zachowania absolutnej tajemnicy.
00:17:49Jestem do pana dyspozycji, admiralę.
00:17:53Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji, żeby nie powiedzieć wręcz dramatycznej.
00:17:58Prototyp łącznościowca Gwiezdnego Saratoga ulegawali.
00:18:03Zmuszony do lądowania, rozczaskał się szkaw.
00:18:06Rzecz w tym, że w ładowni Saratogi znajduje się poufna przesyłka,
00:18:11zawierająca tajne informacje dla Rady Unii Planetarnej.
00:18:17Przesyłka ta może wpaść w niepowołane ręce.
00:18:20Istnieje podejrzenie, że na naszą planetę zostali skierowani agenci obcej cywilizacji.
00:18:29Gdyby obcym udało się dotrzeć do tych materiałów,
00:18:35no to nasza planeta mogłaby zostać wykluczona z członkostwa Unii.
00:18:40Zrozumiałem swoje zadanie, admiralę.
00:18:46Chciałbym jedynie dowiedzieć się, jaki ma kształt zaginiona przesyłka.
00:18:53Ma ona formę niewielkiej szmaragdowej skatułki.
00:18:57Kształcie chińskiej pagody, umieszczonej w metalowym pojemniku.
00:19:01Jeszcze tego samego dnia, na pokładzie cywilnego śmigłowca starego typu,
00:19:11zostałem przerzucony do rejonu, w którym nastąpiła katastrofa Saratogi.
00:19:16Towarzyszący mi komandosi nie znali celu mojej wyprawy.
00:19:20To jest wyprany.
00:19:50Po przybyciu na miejsce i odnalezieniu szczątków kosmolotu,
00:20:03miałem pozostawić hełm z radiostacją nastawioną na odbiór
00:20:07i tym samym utracić wszelki kontakt ze stanowiskiem dowodzenia.
00:20:20KONIEC
00:20:36KONIEC
00:21:06KONIEC
00:21:36KONIEC
00:22:06KONIEC
00:22:36KONIEC
00:22:38KONIEC
00:22:40KONIEC
00:22:42KONIEC
00:22:44KONIEC
00:22:46KONIEC
00:22:48KONIEC
00:22:50KONIEC
00:22:52KONIEC
00:22:54KONIEC
00:22:56KONIEC
00:22:58O północy dotarłem do nocnej bazy lotów rozpoznawczych.
00:23:02Byłem tak zmęczony, że nie zwróciłem uwagi na to, iż baza, która od niedawna stała się własnością prywatnej spółki, nie posiadała żadnego zabezpieczenia wojskowego.
00:23:32KONIEC
00:23:38KONIEC
00:23:40KONIEC
00:23:42KONIEC
00:23:46KONIEC
00:23:50Kapitan Max Benson, sekcja lotów rozpoznawczych.
00:24:09Chwileczkę. Pano Sandy, proszę zaprowadzić pana kapitana
00:24:13do apartamentu pod kopuło. A pierwszy wciecz.
00:24:20KONIEC
00:24:50Czy ma pan jeszcze jakieś życzenie kapitanie?
00:25:00Czy ma pan jeszcze jakieś życzenie kapitanie?
00:25:12KONIEC
00:25:22Pomimo ogromnego zmęczenia, myśl o zawartości metalowego pojemnika
00:25:40nie pozwalała mi zasnąć.
00:25:48Postanowiłem tylko jeden raz zajrzeć do wnętrza chińskiej szkatułki
00:25:52i zaspokoić nurtującą mnie ciekawość.
00:25:58KONIEC
00:26:02KONIEC
00:26:04KONIEC
00:26:06KONIEC
00:26:08KONIEC
00:26:12KONIEC
00:26:14KONIEC
00:26:16KONIEC
00:26:18KONIEC
00:26:20KONIEC
00:26:22KONIEC
00:26:24KONIEC
00:26:26KONIEC
00:26:28KONIEC
00:26:30KONIEC
00:26:32KONIEC
00:26:34KONIEC
00:26:36KONIEC
00:26:38KONIEC
00:26:40KONIEC
00:26:42KONIEC
00:26:44KONIEC
00:26:46KONIEC
00:26:48KONIEC
00:26:50KONIEC
00:27:20KONIEC
00:27:50KONIEC
00:27:54O świcie przekazałem pojemnik admirałowi, a na drugi dzień zostałem wraz z nim wezwany do siedziby premiera planety.
00:28:20KONIEC
00:28:22KONIEC
00:28:24Proszę.
00:28:44Panie premierze, oto kapitan Benson.
00:28:50Witam panów. Miło mi. Kapitanie Benson, w uznaniu zasług dla całej naszej planety, wysoko oceniając pana odwagę, przedsiębiorczość i dyskrecję podczas realizacji operacji Saratoga, dekoluję pana gwiazdą zdobywców.
00:29:17I nadaję panu stopień komandora.
00:29:21Gratuluję. Serdecznie gratuluję komandorze.
00:29:24Dziękuję bardzo, jestem.
00:29:26To nie wszystko.
00:29:28Od jutra obejmie pan dowództwo nad siłami kosmicznymi. Wczesnego ostrzegania. Oto nominacja.
00:29:35Przez cały czas nurtuje mnie pytanie. Co tak bardzo cennego dla Unii Międzyplanetarnej zawierała owa szmaragdowa szkatułka?
00:29:42Wydaje mi się, że znam odpowiedź na pańskie pytanie. W szmaragdowej szkatułce znajdowała się mapa innych rozumnych cywilizacji we wszechświecie.
00:29:52Pańska opowieść niesie w sobie jeszcze jedno bardzo istotne pytanie.
00:29:55Mówicie o tak ciekawych rzeczach, że zupełnie zapomniałem o Agnieszce. A przecież ona jest teraz najważniejsza. I dlatego lecimy na planetę Mango.
00:30:04Błodna jestem. Nie mogę patrzeć na te wszystkie kremi i słodycze.
00:30:08żebyś ty wiedział, papingu, jak smakuje krótki, które nie ma na równow 1995.
00:30:13Znalazłem ży Hence to tamran dalej.
00:30:15Wszyscy mają żadną mężczyźnie i to jest dla nas zobaczkę.
00:30:18Mówicie o tak ciekawych rzeczach, że zupełnie zapomniałem o Agnieszce.
00:30:21A przecież ona jest teraz najważniejsza. I dlatego lecimy na planetę Mango.
00:30:26Błodna jestem.
00:30:30Nie mogę patrzeć na te wszystkie kremi i słodycze.
00:30:34Żebyś ty wiedział, Pabingu, jak smakuje krupnik, albo pierogi ze słoninką.
00:30:42A tych landrynek starczyłoby na cały rok dla naszej klasy.
00:30:48O, co to?
00:30:56Tu kula informacyjna.
00:30:58Wzywam Centrum Fantomizacji.
00:31:02Kula szpiegula.
00:31:03Kula Dracula, twierdź, twierdź.
00:31:07Masz, popatrz na siebie, ty kulo szpiegulo.
00:31:13Pośpieguj sama siebie.
00:31:15Uwaga, odkryłam niezidentyfikowany obiekt kulisty, wykonując stały nadzór obserwacyjny.
00:31:22Uwaga, melduję o odkryciu nieznanego obiektu kulistego.
00:31:27Przechodzę do obserwacji ciągłej.
00:31:30Blokada kuli informacyjnej.
00:31:32Do diabła z kulą.
00:31:38Musimy przejść w stan pełnej gotowości.
00:31:42Tak.
00:31:44Tak.
00:31:45Tak.
00:31:45Aby.
00:31:55Aby.
00:31:55Aby.
00:31:55Si!
00:32:21Komandorze! Komandorze!
00:32:23Sądzę, że ze względu na moją wybujawą wyobraźnię nie bardzo się nadaje do lotu w kosmos. Nie bardzo!
00:32:31Najlepiej postaraj się teraz zasnąć.
00:32:33Tak, łatwo powiedzieć.
00:32:36KONIEC!
00:32:38KONIEC!
00:32:40KONIEC!
00:32:42KONIEC!
00:32:44KONIEC!
00:32:46KONIEC!
00:32:48KONIEC!
00:32:50KONIEC!
00:32:52KONIEC!
00:32:54KONIEC!
00:32:56KONIEC!
00:32:58KONIEC!
00:33:00KONIEC!
00:33:02KONIEC!
00:33:04KONIEC!
00:33:06KONIEC!
00:33:08KONIEC!
00:33:10KONIEC!
00:33:12KONIEC!
00:33:14KONIEC!
00:33:16KONIEC!
00:33:18KONIEC!
00:33:20KONIEC!
00:33:22KONIEC!
00:33:24KONIEC!
00:33:26KONIEC!
00:33:27KONIEC!
00:33:28KONIEC!
00:33:29KONIEC!
00:33:30KONIEC!
00:33:31KONIEC!
00:33:32KONIEC!
00:33:33KONIEC!
00:33:34KONIEC!
00:33:35KONIEC!
00:33:36KONIEC!
00:33:37KONIEC!
00:33:38KONIEC!
00:33:39KONIEC!
00:33:40KONIEC!
00:33:41KONIEC!
00:33:42KONIEC!
00:33:43KONIEC!
00:33:44KONIEC!
00:33:45KONIEC!
00:33:46KONIEC!
00:33:47KONIEC!
00:33:48KONIEC!
00:33:49KONIEC!
00:33:50KONIEC!
00:33:51KONIEC!
00:33:52KONIEC!
00:33:53KONIEC!
00:33:54KONIEC!
00:33:55KONIEC!
00:33:56operę i co?
00:33:58Co, co, co?
00:33:59Do tych czas nie miałem natchnienia.
00:34:01Ale od kiedy posiadamy naszą małą cyreczkę,
00:34:04napiszę to raz, dwa.
00:34:06Chciałbym, żebyś uśpiła
00:34:08naszą księżniczkę.
00:34:09Od czasu, kiedy przybyła na mango,
00:34:11nie zmrużyła nawet oka.
00:34:26O, sen zwiastunem jest nadziei.
00:34:32We śnie wszystko jest możliwe.
00:34:34Śpij, księżniczko, śpij, maleńka.
00:34:38Niech ci śnią się sni prawdziwe.
00:34:43Pod poduszkę schowaj sobie
00:34:46baśnie pana Andersena.
00:34:50Na poduszce pomóż głowę,
00:34:53już się w snu otwiera scena.
00:34:57Kołysanka w stylu mango,
00:35:00trochę walca, trochę tango.
00:35:04I kawałek menueta,
00:35:07dziwna tak jak na planeta.
00:35:11Kołysanka w stylu mango,
00:35:15trochę walca, trochę tango.
00:35:18I kawałek menueta,
00:35:21dziwna tak jak na planeta.
00:35:27A kiedy pan został gubernatorem?
00:35:30Pięć lat temu planeta mango
00:35:32została włączona do międzyplanetarnej
00:35:35korporacji producentów puchu.
00:35:37A ja zostałem jej gubernatorem.
00:35:40Polubiłem papingi,
00:35:41a małżonka moja linella
00:35:43ujęła ster władzy w swoje ręce.
00:35:45Ale jednak, od czasu,
00:35:48kiedy na naszej planecie
00:35:49wylądował wielki elektronik,
00:35:51nasze życie stało się bardzo nerwowe.
00:35:58Chcę ci powiedzieć,
00:36:00moja droga księżniczko,
00:36:01że kiedyś planeta mango
00:36:03nazywała się ptasią planetą,
00:36:06ponieważ zamieszkiwały ją
00:36:07wyłącznie ptaki.
00:36:08Miały one swojego króla,
00:36:12parlament i różne związki.
00:36:16Ptasi król Drozdór
00:36:18panował tak długo,
00:36:20do czasu, kiedy nienasyceni
00:36:21producenci pióropuszy
00:36:23nie zorganizowali wyprawy karnej
00:36:25przeciw mieszkańcom planety mango.
00:36:27Odbyła się wielka bitwa
00:36:29na polu kanarkowym.
00:36:32Mieszkańcy zostali pobici,
00:36:34planeta podbita
00:36:34i oczywiście oschubana
00:36:36do ostatniego piórka.
00:36:38A ptasiopodobne papinki
00:36:39przetrwały do dzisiaj,
00:36:41ponieważ nie posiadają
00:36:42ani skrzydeł,
00:36:44ani piór.
00:36:47To ciekawe.
00:36:54Sir, sir, sir, sir, sir, sir, sir, sir, sir, sir.
00:37:04Pradziadek mój
00:37:18na ziemi żył
00:37:20i wzdychał wciąż do nieba.
00:37:24Daj dobry, Boże,
00:37:26synów mi
00:37:27trzech synów mi potrzeba.
00:37:30Nie czekał długo
00:37:32pradziad lecz
00:37:33przebiegły ten
00:37:35mądra rach.
00:37:37Na świat przychodzi
00:37:38lej i brzech,
00:37:40wśród nich mój dziad
00:37:42się znalazł.
00:37:44Mój dziadek
00:37:44co nierobem był
00:37:47na peryferiach świata.
00:37:50Strzepywał z włosów
00:37:52gwiezdny pył
00:37:53i na Jowisza latał.
00:37:57Miał synów tam
00:37:58około stów,
00:38:00was nic nie próżnych brać.
00:38:02zaś jeden z nich
00:38:05to ojciec mój,
00:38:07a niech go porwąkać.
00:38:10Mój tatuś bowiem
00:38:11chłap na schwał,
00:38:14tak się w kosmosie gościł,
00:38:17że dwustu braci
00:38:18sprawił mi
00:38:19ponurych jego mości.
00:38:22Ja gdybym tylko
00:38:25zechciał chcieć,
00:38:27to synów miałbym tysiąc.
00:38:30Lecz tylko córki,
00:38:32córki chcę,
00:38:33na wszystko mogę przysiąc.
00:38:36Tu nie zabraknie
00:38:38nawet ci
00:38:39superta się
00:38:41oblegna.
00:38:43Czy zgadzasz się?
00:38:45Opowiedz mi,
00:38:47stanuśka na
00:38:48karmelno sięgna.
00:38:50To rzeczywiście bardzo
00:38:51znawawna historia.
00:38:57Co to za piski?
00:39:00To jest skandal!
00:39:03Kto śmieł
00:39:04łamać mój rozkaz?
00:39:05Kto śmieł się
00:39:06śmiać?
00:39:08Co to znaczy,
00:39:09panie karmelno?
00:39:11Śmiech to
00:39:11śmiertelny wróg
00:39:12naszego potężnego gościa.
00:39:14Jeżeli może go
00:39:15coś obezwładnić,
00:39:16to tylko prosty,
00:39:17gromki śmiech.
00:39:19Niestety,
00:39:19ja i moi poddani
00:39:20dawno zapomnieliśmy,
00:39:22jak należy się śmiać.
00:39:24Moi drodzy,
00:39:50jesteśmy już w strefie
00:39:51trójkąta tytanów.
00:39:52Za godzinę
00:39:53rozpoczynamy
00:39:54manewr lądowaniem.
00:39:56Panie komandorze,
00:39:58mam!
00:40:00Mam to,
00:40:01czego szukałem!
00:40:02Gdzie?
00:40:02W myśli,
00:40:03panie komandorze,
00:40:04oczywiście w myślach.
00:40:05Przez cały czas
00:40:07nurtowało mnie pytanie,
00:40:09co łączyło
00:40:10pana niespodziewany
00:40:11awans
00:40:12z tak nagle
00:40:14potem udzieloną
00:40:15dymisją.
00:40:16Brakowało mi
00:40:17tylko jednego słowa,
00:40:18które pan
00:40:18przed chwilą wypowiedział.
00:40:20Manewr!
00:40:21Manewr!
00:40:24Manewrowano
00:40:25panem!
00:40:25I to dwukrotnie!
00:40:27W pierwszym przypadku
00:40:28chodziło o odzyskanie
00:40:29szmaragdowej
00:40:30szkatułki.
00:40:31Prawda?
00:40:32Ale w drugim?
00:40:33Czy aby na pewno
00:40:34zaginięcie
00:40:35Argo 1417,
00:40:37któremu pan
00:40:37nie mógł udzielić
00:40:38pomocy?
00:40:38Nie!
00:40:40Z pewnością
00:40:40nie!
00:40:41Więc pan podejrzewa...
00:40:42Al!
00:40:44Tak!
00:40:44Tak, panie komendorze!
00:40:46W drugim przypadku
00:40:46chodziło również
00:40:47o szmaragdową
00:40:49szkatułkę.
00:40:50Ukryto ją
00:40:51w ładowni
00:40:52Argo 1417
00:40:53i wraz z tym
00:40:54pojazdem
00:40:55utracono!
00:40:56Strach pomyśleć,
00:40:57co by się stało,
00:40:58gdyby jej zawartość
00:40:58dostała się
00:40:59w niepowołane ręce.
00:41:00Wezwałem was wszystkich,
00:41:11abyście byli
00:41:12świadkami
00:41:12epokowego
00:41:13wydarzenia.
00:41:15Oto mój
00:41:16śmiertelny wróg.
00:41:18Człowiek,
00:41:18który upokorzył mnie
00:41:19i zmusił
00:41:20do ucieczki
00:41:21z mojego imperium
00:41:22na wyspie wynalazców.
00:41:24Zbliża się właśnie
00:41:25ku swojemu
00:41:26przeznaczeniu.
00:41:28Wynalazek,
00:41:29który udało mi się
00:41:30zrealizować
00:41:30dzięki gościnności
00:41:32pana gubernatora.
00:41:34Pozwoli mi dać
00:41:34nauczkę
00:41:35temu krnąbrnemu
00:41:37dziwakowi
00:41:38tej parodii naukowca,
00:41:40tej,
00:41:40tej wiedźmie
00:41:41w profesorskiej skórze.
00:41:44Za chwilę
00:41:45na waszych oczach
00:41:46dokonana zostanie
00:41:47fantomizacja
00:41:49pana Kleksa
00:41:50i jego trzech
00:41:51pożal się Boże
00:41:53przyjaciół.
00:41:54Komandora Bensona,
00:41:56jego syna Groszka
00:41:57i tego żałosnego
00:41:58stworka.
00:41:59melośmiacza.
00:42:00Mielośmiacza.
00:42:08Groszko!
00:42:10Jest pan okrutny
00:42:12i zły!
00:42:12Słucho, ty przebrzydła,
00:42:14smarkulo!
00:42:16Ale zamiana
00:42:17w elektroniczną figurkę
00:42:18to za mało
00:42:19dla tego pyszałka.
00:42:21Zastosujemy
00:42:22także wobec niego
00:42:24tortury
00:42:25labiryntu.
00:42:27Ha, ha, ha!
00:42:29Nie chcę pana urazić,
00:42:30ale w pana eksperymencie
00:42:31nie widzimy
00:42:32nic wesołego
00:42:33i żeby pana
00:42:34nie zdenerwować,
00:42:35wolimy opuścić
00:42:36to pomieszczenie.
00:42:37Pewnie.
00:42:38Wynoście się.
00:42:40Psujecie mi
00:42:41tylko doskonałą zabawę.
00:42:45No jak tam?
00:42:46Chodźmy, Manuelu,
00:42:48co za maniery.
00:42:52Profesorze!
00:42:54Profesorze!
00:42:55Słyszymy pana!
00:42:57A więc, profesorze,
00:42:59wpadł pan w moje ręce.
00:43:02Chciałbym dać panu
00:43:03jednak pewną szansę,
00:43:05aby pan właściwie
00:43:06mógł ocenić
00:43:06moją wspaniałą myślność.
00:43:08Za chwilę rozpocznie pan
00:43:11wędrówkę
00:43:11w świecie gier
00:43:12komputerowych.
00:43:13Gier, których
00:43:14programy
00:43:16specjalnie dla pana
00:43:17stworzyłem.
00:43:19Oto plan labiryntu,
00:43:21z którego musicie
00:43:22znaleźć wyjście.
00:43:24Jeżeli wam to się uda,
00:43:26zwrócę wam wolność.
00:43:36Waszą szansą
00:43:38jest joystick,
00:43:39w którym możecie kierować
00:43:40ruchami rozpędzonej
00:43:41w platformy.
00:43:43Ostrośnie
00:43:44przelatujecie
00:43:45nad morzem u kroku.
00:44:001-0 dla ciebie,
00:44:05ty stary
00:44:06przeklęty
00:44:07spryciarzu.
00:44:09Ale zaszekajcie,
00:44:10mam dla was
00:44:11coś
00:44:12specjalnego.
00:44:15Tak?
00:44:20A więc
00:44:22przybywajcie,
00:44:23poczwary,
00:44:24koszumary,
00:44:25wyrzutki kosmosu.
00:44:27Dobijeszcie się
00:44:28im do skóry.
00:44:28zaszkodaj,
00:44:34zaszkodaj,
00:44:34zaszkodaj.
00:44:34Zaszkodaj.
00:44:34Zaszkodaj.
00:44:38Zdjęcia i montaż
00:45:08KONIEC!
00:45:38Panie gubernatorze, musimy im jakoś pomóc.
00:45:56Przecież ten stary okrutnik nigdy nie wypuści ich z tej elektronicznej pułatki.
00:46:02Ale jak chcesz dokonać tego ty, taka mała istotka?
00:46:08Gdyby byli tutaj ze mną Groszek albo Kuba, oni znają się na tych wszystkich komputerach lepiej niż ten okropny elektronik.
00:46:25Ale zaraz, przecież mogłabym nawiązać łączność z Groszkiem.
00:46:32Panie Carmelo, czy niech mógłby pan choć na chwilę odciągnąć wielkiego elektronika od tego monitora?
00:46:38Wydaje mi się to, moja kochana, zupełnie niemożliwe.
00:46:42Jest tak pochłonięty wynalezionym przez siebie narzędziem tortur, że przed zakończeniem programu trudno będzie go wywabić z komnaty.
00:46:51Bywa czasami, że potrafi nawet zasnąć nad swoim pulpitem.
00:46:56Zasnąć? Powiedział pan zasnąć?
00:47:01Kochany panie Carmelo, musimy go jakoś uśpić.
00:47:04Myślę, że znajdziemy na to jakiś sposób.
00:47:09Papingi, do mnie!
00:47:17No i co?
00:47:20Trzeba się będzie teraz poddać i prosić o przebaczenie.
00:47:24Cała nasza nadzieja teraz w dobiegłoczku.
00:47:32Staram się panie profesorowi.
00:47:33Tylko ty potrafisz wygrać z komputery.
00:47:35Zatrzymaj, zatrzymaj, zatrzymaj, zatrzymaj!
00:47:37Zatrzymaj.
00:47:38Zatrzymaj.
00:47:39O!
00:47:40Zatrzymaj.
00:47:41Zatrzymaj.
00:47:42Zatrzymaj.
00:47:43O!
00:47:44Zatrzymaj.
00:47:45O!
00:47:46O!
00:47:47O!
00:47:48O!
00:47:49O!
00:47:50O jej, chyba pomysłem klawisz!
00:47:52O!
00:47:53Teraz dobrze!
00:47:54O!
00:47:55O!
00:47:56O!
00:47:57O!
00:47:58O!
00:47:59O!
00:48:00O!
00:48:01O!
00:48:02O!
00:48:03BAMPIRELNA!
00:48:05Coś się zablokowało!
00:48:07Nawrzód!
00:48:09Pędko!
00:48:11O, uciekamy!
00:48:13Teraz!
00:48:15Nic już nie wiem!
00:48:17O, uciekamy!
00:48:19O, uciekamy!
00:48:21O, uciekamy!
00:48:23O, uciekamy!
00:48:25Nic już nie wiem!
00:48:27O, uciekamy!
00:48:29O, uciekamy!
00:48:31NAPISY
00:48:33O, uciekamy!
00:48:35Poczekajcie jeszcze chwilę!
00:48:37Już wszystko będę wiedział!
00:48:39O, uciekamy!
00:48:41O, uciekamy!
00:48:43O, uciekamy!
00:48:45O, uciekamy!
00:48:47O, uciekamy!
00:48:49O, uciekamy!
00:48:51O, uciekamy!
00:48:53O, uciekamy!
00:48:55O, uciekamy!
00:48:57O, uciekamy!
00:48:59I ślij, ślij.
00:49:04Nad planetą ciemną już
00:49:09przed monitor głowę spójrz.
00:49:14Zmarznie śpij.
00:49:19Nad planetą ciemną już
00:49:25przed monitor...
00:49:27Doigrałeś się ty, monitorano.
00:49:39Ojej, tracimy szybkość.
00:49:57Ojej, tracimy szybkość.
00:50:09Ojej, tracimy szybkość.
00:50:25Panie Imperatorze!
00:50:29Panie Imperatorze!
00:50:37Groszku!
00:50:39Groszku, czy mnie słyszysz?
00:50:53Groszku!
00:50:55Groszku, czy mnie słyszysz?
00:50:57Groszku!
00:50:59Agnieszko!
00:51:01Agnieszko, czy znasz chod fantomizacji?
00:51:03Mhm.
00:51:11Tak!
00:51:12To były klawisze...
00:51:13Baj...
00:51:15C...
00:51:16A!
00:51:17Spróbuj je nacisnąć w odwrotnej kolejności!
00:51:21W odwrotnej kolejności!
00:51:44Agnieszka!
00:51:45Ciii!
00:51:47Ciii!
00:51:48Uśpieliśmy go piosenką!
00:51:53Ciii!
00:51:55Mamy gości?
00:52:00Mamy go, mamy go!
00:52:04Już czas!
00:52:05Żegnam panu!
00:52:06A!
00:52:07J J J J E G M W W W D D P R
00:52:33Pani gubernatorowie, za chwilę na naszej planecie wyląduje rock-kometa.
00:52:42No nareszcie będziemy mogli wystawić twoją rock-operę.
00:52:46Zaprosimy pana Kleksa.
00:52:48Ha ha ha ha ha.
00:52:50Sasa.
00:52:51Hopsa.
00:52:52Ha ha ha ha ha.
00:53:03Hopsa.
00:53:33Pomieniem słońca jak szklana wada, lot komety trwał w świetlne lata.
00:53:55Oh, oh, oh, ocean trzech świata.
00:53:59A z każdą chwilą naszego lotu coś zakłuszało, podniebny spokój, z przodu i z boku.
00:54:11Ogromną siłą zawrotem pęczy, jak obętane wirują wszędzie.
00:54:18Sklep wsteźniecie, zniszczone sondy, stare rakiety, zmieniają kosmos, zmieniają niestety.
00:54:29Cała śmiech i planety, jeśli to widzisz, jeśli to słyszysz, odzachodź błękit na naszym niebie.
00:54:42Uraduj kosmos, uraduj kosmos, chociaż dla siebie, chociaż dla siebie.
00:54:59Jeśli to widzisz, jeśli to słyszysz, odzachodź błękit na naszym niebie.
00:55:13Uraduj kosmos, uraduj kosmos, chociaż dla siebie, chociaż dla siebie.
00:55:23W czasie, kiedy wszyscy podążyli, aby powitać pasażerów rok komety,
00:55:30komandor Max Benson postanowił przyjrzeć się bliżej aparaturze wielkiego elektronika.
00:55:38Przez cały czas niepokoiła go myśl, że urządzenia te w każdej chwili mogą zostać wykorzystane przeciw innym,
00:55:45bezbronnym statkom spokojnie przemierzającym międzygwiezdne przestrzenie.
00:55:49W wizjerze aparatu uiszał nagle szczątki jakiejś starej sądy kosmicznej.
00:56:07Ustawił celownik i podał kod fantomizacji.
00:56:10Ustawił celownik i podał kod fantomizacji.
00:56:20Witajcie wszyscy drodzy goście.
00:56:23To jest danie w stylu mango, trochę barca, trochę tako, i kawałek menueta, piękny tak jak ta planeta.
00:56:37Ja, Manuel Carmelo de Bazar, chciałem serdecznie powitać przybyłych na naszą planetę gości.
00:56:43To jest danie w stylu mango, trochę barca, trochę tako, i kawałek menueta, dziwny tak jak ta planeta.
00:56:56Księżniczkę Sandrę, załogę i pasażerów rok komety, nieustraszonych podróżników, Groszka, jego ojca Maxa Bensona oraz miłego memu sercu Melo Śmiacza.
00:57:08To jest danie w stylu mango, trochę barca, trochę tako, i kawałek menueta, dziwny tak jak ta planeta.
00:57:22Najserdecznie jednak chciałem powitać profesora kosmologii praktycznej, wielkiego przyjaciela dzieci, Ambrożego Kleksa.
00:57:31Profesorze, prosimy.
00:57:32Witajcie, drodzy przyjaciele.
00:57:37Moi kochani, rad jestem, że planeta Mango, która jest centralną planetą układu budyniowego,
00:57:45wyzwoliła się spod samozwańczych rządów wielkiego elektronika.
00:57:49Cieszę się, że tym razem zwyciężyły dzieci, które tak wspaniale opanowały, niezrozumiały dla mnie świat maszyn cyfrowych.
00:58:04Jeżeli jednak coś przesłania moją radość, to fakt istnienia na tej planecie potężnych, wrogich nam, ludziom, urządzeń skonstruowanych przez wielkiego elektronika.
00:58:14Panie gubernatorze, profesorze, słuchajcie.
00:58:19Przed chwilą odkryłem, że urządzenie do fantomizacji można wykorzystać do oczyszczenia kosmosu z wszelkich latających śmieci.
00:58:25Będą teraz służyć nam, ludziom.
00:58:28Brawo, komandorze. Reszta jest piosenką.
00:58:31W labiryń dzieci i wnych zdarzeń.
00:58:40Ośród strachów, przygód, marzeń.
00:58:45Myślim się, rodzi męślin dojrzewa,
00:58:47Którą warto jest wyśpiewać
00:58:52Niech żyją nowe wynalazki
00:58:58W rękach wesołych młodych ludzi
00:59:03A pierwsze prawo w świecie masi
00:59:08To nie pouczać i nie wlucić
00:59:13W dzieciństwie ważna jest swoboda
00:59:17Na mądre miny czatu szkoda
00:59:22A najważniejsze nawet sprawy
00:59:28Nie są pierwiejsze od zabawy
00:59:32W labiryncie dziwnych zdarzeń
00:59:41Pośród strachów przygód marzeń
00:59:47Myśl się rodzi, myśl dojrzewa
00:59:52Którą warto jest wyśpiewać
00:59:56Bo coś w szaleństwach jest młodości
01:00:02Wśród nogu nich róz krzydę szczułów
01:00:06Co jest mądrzejsze od mądrości
01:00:12I rozumniejszy od mądrości
01:00:17I rozumniejszy od mądrości
01:00:20I rozumniejszy od mądrości
01:00:22Wśród nogu nich róz krzydę szczułów
01:00:27Co jest mądrzejsze od mądrości
01:00:32I rozumniejszy od mądrości
01:00:32I rozumniejszy od mądrości
01:00:37Chodź
01:00:40Siadaj tu
01:00:45Wiesz Groszku
01:00:50Mam dla ciebie w prezencie wielką niespodziankę
01:00:52Wśród cukierków, które dostałam od pana Carmelo
01:00:56Znalazłam przedziwną szkatułkę
01:00:58Proszę, to dla ciebie
01:01:02Szkatułka dynastii Ming
01:01:04Kryje ona tajemnice
01:01:06Do których poznania my ludzie z planety Ziemia
01:01:08Jeszcze chyba nie dorośliśmy
01:01:10Pozostawmy ją na mango
01:01:12A i cóż mój kochany
01:01:16Pora wracać na ziemię
01:01:18Do naszego rezerwatu, czy tak?
01:01:20O nie, nie, panie profesorze
01:01:22Zostanę tutaj na mango
01:01:24Postanowiłem założyć tu wśród
01:01:28Pabingów
01:01:29Akademię Melośniacza
01:01:32O, gratuluję, gratuluję
01:01:34Świetny pomysł
01:01:36Dziękuję, profesorze
01:01:36Dzieci już o nim słyszałem
01:01:38I tak zbliżyliśmy się do końca naszej opowieści
01:01:53Wiem, że wasza ciekawość nie została jeszcze w pełni zaspokojona
01:01:58Z pewnością chcielibyście poznać zawartość tajemniczej szmaragdowej szkatułki
01:02:04Przedstawię ją wam
01:02:07Ale pod warunkiem, że to co zobaczycie
01:02:10Zachowacie w najgłębszej tajemnicy
01:02:13Oto wielka tajemnica dynastii Ming
01:02:18Kto tam?
01:02:32Zami swoi!
01:02:35A panowie w jakiej sprawie?
01:02:37Mamy sprawdzone informacje, że gdzieś tutaj
01:02:40Że gdzieś tutaj znajduje się jakiś zepsuty komputer do naprawy
01:02:47Chcemy go naprawić, malutki
01:02:50Super, kumak, hej!
01:02:54Mamy slajka
01:02:58Cześć
01:03:00Cześć
01:03:02Cześć
01:03:04Cześć
01:03:06Cześć
01:03:08Kiedy znów się na dalszy okazja
01:03:26Polecimy na planetę fantazja
01:03:30Polecimy tam nawet na gapę
01:03:33Zachodnoksem lub kosmopłatem
01:03:36Zabierzemy kolorowe marzenia
01:03:40Bagaż to zostawiając na ziemi
01:03:43Tu zostaną głupoty zmartwienia
01:03:47Co nas czeka w maskicznej przestrzeni
01:03:50Na planecie o nazwie fantazja
01:03:56Wszystkie dzieci do siebie się śmieją
01:04:03Na zabawę, na szczęście i radość
01:04:10Każdy się niezbarwiony nadzieją
01:04:17Tam dzieciństwo ma kolor bajkowy
01:04:24A przygoda już czeka za świąt
01:04:30Fantastyczne, ciekawe, myślące
01:04:38Są fantazje tam chęt pod gwiazdami
01:04:45Gdy nadejdzie już chwila powrotu
01:04:50Pożegnamy fantazje i czary
01:04:53Powrócimy do naszych kłopotów
01:04:57Lecz bogaci rozwajały dary
01:05:00Otaż mnie uda weźli i słowa
01:05:03Otaż cię w błanku z myczem do niemi
01:05:07Rozpoczniemy swe życie od nowa
01:05:11Gdy baśni na planecie ziemi
01:05:14Na planecie o nazwie fantazja
01:05:20Wszystkie dzieci do siebie się śmieją
01:05:27Na zabawę, na szczęście i radość
01:05:33Każdy dzień jest barwiony nadzieją
01:06:03Dzięki za oglądanie!