Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • yesterday

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:24Unuttum acıları geçmişte kalsın, her sabah uyan aşkla bak gözlerime.
00:34İki yaralı yürek, bir olduk isteyerek, unutma, unutma.
00:46Sen kalbimin emrisin, son güne dek benimsin.
00:52İlk defa böyle söyledim, anla.
00:57Aşk varsa umut vardır, korkma.
01:03Sar canını canıma, bırakma.
01:09Sımsıcak yuva olsun ve bu an sonsuz olsun aşkla.
01:16Aşk varsa umut vardır, korkma.
01:31Sımsıcak yuva olsun ve bu an sonsuz olsun aşkla.
01:44MİŁOŚĆ İNADZIEJA
01:49Odcinek 224
01:51Yıldız, podaj.
02:00Proszę.
02:03Już lepiej?
02:05Tak, dzięki.
02:10Musisz o siebie dbać.
02:12Wystraszyłam się.
02:14Dobrze się czujesz?
02:15Daj mi spokój.
02:15Nie będzie dobrze, dopóki sytuacja się nie wyjaśni.
02:19Co zrobimy?
02:21Słyszałaś Bilenta.
02:24Nie zostawimy mu tego.
02:27O czym myślisz?
02:30Pogadamy z Gonul.
02:34Otworzę.
02:36Myślisz?
02:37Co powiemy?
02:39Dzień dobry.
02:41Witaj, Gonul.
03:00Dzień dobry.
03:03Możemy pomówić w cztery oczy?
03:05Nie obawiaj się mnie.
03:14Wiem o wszystkim.
03:18Rozumiem.
03:20Dobrze.
03:25My też chcemy porozmawiać.
03:32Zwrócę się do Bilenta,
03:33potem do Zeynep.
03:35Zrobię wszystko, by wycofała skargę.
03:39Melis nie pójdzie do więzienia.
03:42Lecz jedno musisz mi obiecać.
03:45Ja?
03:49Pieniądze to żaden problem, prawda, Ferai?
03:57Pani wciąż źle mnie ocenia.
04:00Nie do wiary.
04:02Czego więc chcesz?
04:07Zeynep.
04:13Zeynep.
04:16Tak.
04:16Bülent mi jej nie odda.
04:23Nie chcę jej puścić.
04:31Ale jest jeden sposób.
04:34Jaki?
04:37Ferai.
04:38Ja?
04:38Ja?
04:43Wyrzucisz Zeynep z domu.
04:47Co ty mówisz?
04:52Pokłócicie się i to poważnie.
04:55Zrobi się nieprzyjemnie.
04:56Rzucanie przedmiotami, rozbijanie naczyń.
05:06Na koniec powiesz, nie chcę jej w tym domu.
05:14Ale wypędzisz Zeynep ze swego domu.
05:18Pomóż mi połączyć się z córką,
05:30a ja sprawię, że zmieni zdanie tak,
05:32by twoja córka nie poszła do więzienia.
05:34Idź już.
05:57Gada, że kocha.
06:15Nie bij go.
06:17Zabiję cię.
06:18To do ciebie nie dociera?
06:21Kocham, Hülie.
06:23Kupiłem pierścionek.
06:25Dałem Syli, żeby go przekazała.
06:27Kuzej o nim nie wiedział.
06:32Powiedziałaś mu, że dostałaś go od Aryfa?
06:36Ale o niczym nie wiedziałam.
06:40Pytam, czy Syla i Aryf mają ze sobą coś wspólnego.
06:44Nic o tym nie wiem.
06:47Czyli co?
06:49Pani Javidan,
06:51chciałabym ufać Aryfowi.
06:53Kuzej twierdzi, że płacił moją kartą za hazard.
06:56Aryf zaprzecza, mówiąc, że ktoś ukradł mu kartę.
07:01Nie wiem, co myśleć.
07:03Niech pani powie, co łączy Syle z Aryfem.
07:09Nic nie mogę powiedzieć, ale wiem, że ja i Bahar jesteśmy niewinne.
07:14Można zobaczyć, nigdy będzie znów jedynodrę uznàił.
07:16I
07:33skałyby Openią – čeynek r situación.
07:36Czy wyjśnik do wyjśńcu?
07:38KONIEC
08:08Więc to prawda, że Sylii chodzi o Aryfa.
08:27Niech to diabli.
08:35Syla może wie. Nie odbiera.
08:38Dam znać siostrze, by się z nim nie spotykała.
08:58Powinnaś dowiedzieć się czegoś o Aryfie.
09:02Co takiego? Nie ufaj mu pod żadnym pozorem.
09:05Ja powiem ci coś o Sylii.
09:09Co?
09:11Już nigdy jej nie ufaj. Nigdy.
09:13Co ty mówisz? Jak to nie ufać Sylii? Nie ufaj.
09:17Co ty mówisz? Jak to nie ufać Sylii? Nie ufaj.
09:23Tak jak powiedziałam.
09:25Dzwonię, bo Aryf to nie Aryf.
09:27Poszukał nas wszystkich.
09:33Jeśli zadzwoni, nie daj się znowu zwieść. Nie ufaj mu.
09:37Wiem, co przede mną ukrywa, bo właśnie jestem tego świadkiem.
09:41Nie rozumiem.
09:43Nie rozumiem.
09:45Wiesz co widzę?
09:47Syla spotkała się z Aryfem.
09:55Co?
09:56Dlatego chciała nas rozdzielić.
09:58On jej się podoba.
10:02Zaraz przyjadę. Nie rób niczego bez mojej wiedzy.
10:06Muszę jechać. Dokąd?
10:08Dowiedz się o nim wszystkiego i zadzwoń.
10:10Nakłonisz ją do odejścia, ja do zmiany zeznań i Melis nie pójdzie za kraty.
10:30Wiesz o czym ty mówisz?
10:32Owszem.
10:34Zmusisz ją, a wtedy wróci do mnie.
10:40I namówisz do cofnięcia oskarżeń?
10:46Właśnie. Obie na tym skorzystamy.
10:48Ja odzyskam córkę, a Melis zostanie w domu.
11:00Nie przekonałaś jej do powrotu, więc jak namówisz do zmiany zdania?
11:10Znajdę sposób.
11:12Niech to będzie coś absurdalnego.
11:14Nakrzycz na nią.
11:16Uderz, jeśli będzie trzeba.
11:24Uderzyć?
11:26Wtedy Bülent też się wścieknie.
11:30Zaczynasz mnie prowokować.
11:32Wiesz co mówisz?
11:36Co się stało?
11:39Już pani nie chce pozbyć się Zeynep?
11:42Kto mówił, że w domu nie ma spokoju?
11:45Teraz macie okazję.
11:49Wyrzucicie Zeynep.
11:51I znów
11:53zapanuje tu spokój.
11:55Zaczekaj.
12:13Zaczekaj.
12:16Zaczekaj.
12:21Stój.
12:23Melody namówiła mnie na tę suknię.
12:25Żałuję, że jej posłuchałam i bardzo przepraszam za kłopot.
12:30Nie narobiłaś kłopotów.
12:33Otworzyłaś mi oczy.
12:36Słucham?
12:38Melis przekroczyła wszelkie granice.
12:42Nie zrywaj z nią z mojego powodu.
12:45Nie wiadomo, co się wydarzy, zwłaszcza po tej aferze.
12:48Nigdy nie da mi spokoju.
12:50Słucham.
12:52A sama sobie nie poradzę.
12:56Nie jesteś sama.
12:58Masz mnie.
12:59Znów za nią pobiegł.
13:05Cieszysz się, szwagierko?
13:08Nie.
13:09Znów za nią pobiegł.
13:19Cieszysz się, szwagierko?
13:21Nie.
13:23Lecz martwi mnie nie twój smutek, lecz Zeynep.
13:27Nigdy mnie nie lubiłaś.
13:33Uważałaś za niegodną swego brata.
13:36Do tego jakoś jeszcze nie doszłam.
13:39Może wrzuciłam zdjęcie Zeynep do sieci, bo właśnie podjęłam decyzję.
13:44Specjalnie, żeby mi dokuczyć.
13:51Czyli już zdecydowałaś.
13:56Ty to powiedziałaś, nie ja.
13:58Lubisz mnie czy nie, będziesz musiała mnie zaakceptować.
14:14Ege będzie mój.
14:15Nie oddam go.
14:28W nocy nie zmrużyłam oka, wciąż o tym myślałam.
14:32Syla i Aryf.
14:37Muszę ci coś powiedzieć.
14:40Nie mogę tego ukrywać.
14:42Chodź.
14:47Pamiętaj, że zawsze byłam po twojej stronie.
14:51Próbowałam ostrzec przed Sylą, lecz teraz więcej nie powiem.
14:58O czym pani mówi?
15:04Słowo daję.
15:06Ty i Kuzei musicie bardzo uważać.
15:10O Sylii powiem tylko tyle.
15:15A to żmija.
15:20Na co jeszcze czekasz?
15:23Gdzie ten naszyjnik prezent od Kuzeja?
15:26Oddaj go.
15:29Niedługo będę miał tyle forsy, co on.
15:34Co mówisz?
15:36Kupię ładny dom, założę jakiś biznes.
15:39Skąd weźmiesz?
15:41Co z wierzycielami?
15:43Zakochany facet dla ukochanej jest gotów na wszystko.
15:47Co ty wygadujesz?
15:48Co ty wygadujesz?
15:50Nie poddaję się.
15:52Nie rezygnuję z wybranki.
15:55Nie licz na to.
15:57Kuzei mnie nie puści.
15:59Nie rozumiesz.
16:01Mówiłem o Hylii.
16:03Nieważne.
16:04Dość tego.
16:05Naszyjnik.
16:06Niestety.
16:10Jak nic, chce go ujeść.
16:12Wyszła do sklepu?
16:14Kłamczucha.
16:15Wyszła do sklepu.
16:16Wyszła do sklepu.
16:17Nie.
16:18Wyszła do sklepu.
16:19Wyszła do sklepu.
16:20Zasadka.
16:21Wyszła do sklepu.
16:26Co ty wygadujesz?
16:31Zasadka.
16:32Wyszła do sklepu.
16:35Zasadka.
16:36To, że nie jest.
16:38Zasadka.
16:40Zaraz.
16:42W tamtej okolicy miałem wypadek.
16:45Zbieg okoliczności?
16:47Ma grubą kartotekę.
16:49Kradzieże, rozbój.
16:51Kilka razy siedział.
16:54Muszę natychmiast powiedzieć o tym swej siostrze.
16:58Czekaj, to nie wszystko.
17:00Nie? Co jeszcze przyniosłeś?
17:02Jego zdjęcie.
17:12To nie on.
17:14Zupełnie niepodobny.
17:15Czyli ktoś wykorzystuje jego tożsamość.
17:23Wiesz co widzę?
17:26Syla spotkała się z Aryfem.
17:45Więc jak? Wyrzucisz ją z domu?
17:49Dość tego.
17:51Chcesz się targować?
17:53Targować? Nawet grozić, byle odzyskać córkę.
17:57Nam chcesz grozić?
18:07Pani dobrze mnie nie zna.
18:11Melis współpracowała z człowiekiem, który próbował zabić Zajnep.
18:17Tylko go tu sprowadź.
18:24Gdyby nie ty,
18:26Naszemu dziecku nic by się nie stało.
18:29Czyżby?
18:30Tak.
18:32Żadnych targów.
18:33Wynocha.
18:37Przed panią nie stoi wystraszona Gonjul sprzed dwudziestu lat.
18:41Walczę o swoje prawa.
18:44W tym domu ich nie masz.
18:48Mam prawo do córki.
18:48Ferraje.
18:52Obie jesteśmy matkami.
18:56Ty myślisz o swojej córce, a ja o swojej.
18:59Wyrzuć Zajnep.
19:01Tak będzie lepiej.
19:08O co chodzi?
19:13Co się dzieje?
19:16Nic. Rozmawiałyśmy.
19:18Gönjul ma propozycję.
19:30Zastanówcie się.
19:33Kóźniej pogadamy.
19:38Zaczekaj.
19:38Zajnep jest też córką Bülenta.
19:49Niech pozna twoją ofertę.
19:58Ferraje, proszę.
20:01Jaka to propozycja?
20:14Chcę czegoś w zamian za wycofanie oskarżenia Melis.
20:26Mianowicie...
20:29Zajnep.
20:33Chwileczkę.
20:35Nie rozumiem.
20:37O co chodzi?
20:41Jeśli wyrzucę Zajnep z domu,
20:46nakłoni ją do cofnięcia skargi.
20:52Melis nie pójdzie do więzienia,
20:55a Gönjul odzyska Zajnep.
20:57To prawda?
21:14Dawaj na szyjnik.
21:16Po to tu przyszłam.
21:17Bo Kuzej ci go dał?
21:20Jasna sprawa.
21:21Nie przeciągaj tego.
21:25Co was łączy?
21:26Nie twój interes.
21:27W czym jest lepszy ode mnie?
21:30Dość tego.
21:32Nie denerwuj się.
21:43Naszyjnik jest w domu.
21:46Zapomniałem wziąć.
21:51Zajnep.
21:52Zajnep.
21:53Zajnep.
21:54Zajnep.
21:54Zajnep.
21:55Zajnep.
21:55Zajnep.
22:12Chwileczka.
22:13Dobrze się czujesz?
22:17Oni są tam.
22:19Oboje.
22:21Nie ma nikogo.
22:33Przysięgam.
22:34Widziałam ich.
22:36Syla go uwodziła.
22:41Jak się czujesz?
22:43Gorzej?
22:46Uspokój się.
22:50Spokojnie.
22:51Nie mam go.
23:00Co teraz?
23:11Syla.
23:13Rozpracuję sejf i będę bogaty jak Kuzei.
23:17Wtedy będziesz moja.
23:31Puść mnie.
23:32Jeszcze ktoś zobaczy.
23:33Nie puszczę.
23:36Zwariowałeś?
23:37Publicznie trzymasz mnie za ręce i nigdy nie puszczę.
23:40Ja puszczam, a ja nie.
23:45Proszę.
23:46Masz obrączkę na palcu.
23:48Ktoś zobaczy i pomyśli, że chce cię uwieść.
23:51Nie rób mi tego.
23:52Masz rację.
24:03Wszyscy wiedzą, że nie założyłem jej z własnej woli.
24:09Już czas zerwać łańcuchy.
24:11Nie.
24:12Zdejmę ją.
24:13Proszę.
24:16Dziś otworzyłaś mi oczy.
24:19Nic podobnego.
24:20Zostaw.
24:22Powiedziałaś Melis, że nie wierzysz w tę miłość.
24:26Tylko dlatego chcesz ją zdjąć?
24:29Nie.
24:31Serce mi to mówi.
24:36Gdy stanęłaś przede mną w sukni ślubnej,
24:41wszystko zamarło w bezruchu.
24:44Świat, miasto i ptaki.
24:48Proszę, nie mów tak.
24:52A wiesz, co się nie zatrzymało?
24:56Moje serce.
24:59Po długim czasie usłyszałem jego bicie.
25:04Przypomniałem sobie, gdzie ono jest.
25:13Usłyszałeś bicie swego serca?
25:16Tak.
25:18Również twojego.
25:19Pozwoliłaś mi je usłyszeć.
25:21Nic nie zrobiłam.
25:28Swoją miłością.
25:30Wystarczająco długo czułaś się zagrożona.
25:34Stawiłaś czoło potworowi.
25:38Teraz ja zrobię to samo.
25:41Już nie są.
26:09Chwilę, bo czegoś nie łapię
26:14Chcesz zabrać Zeynę
26:17W zamian za wycofanie oskarżenia?
26:24Właśnie
26:25Grozi nam pokazując pazury
26:28Siostro przesań
26:30Przez Ciebie ta kobieta dużo przeszła
26:33Nam ta żmija nie zaszkodziła?
26:39Słusznie
26:40Gonyl chce zabrać Zeynę
26:43W zamian za wolność Melis
26:44Jak możesz
26:48Knujesz takie rzeczy za moimi plecami?
26:55Chcę tylko odzyskać córkę
26:57Tyle, że ona jest również moją córką
27:00Chodzi o jej bezpieczeństwo
27:06Melis chciała ją zabić
27:09To potwór
27:11Wcale nie
27:13Rodzice nie potrafili wskazać jej właściwej drogi
27:18I zagubiła się w mroku
27:19Cudownie
27:27My pójdziemy swoją drogą
27:30A wy wyprostujecie drogę swojej córki
27:33Zaraz
27:34Ty dawno temu zeszłaś z właściwej drogi
27:39Zeynęb zaś idzie moją drogą
27:41I ma mnie przy sobie
27:43Na twojej drodze nie ma miejsca dla nich obu
27:50Dlaczego?
27:52W grę wchodzi nienawiść
27:54Może dojść do rozlewu krwi
27:56Wyraźnie widzę, że naszą rodzinę chcesz zostawić w kałuży krwi
28:04Nie
28:08Chcesz, byśmy cierpieli aż do śmierci
28:12Siostro
28:15Przed laty nie osiągnęłaś swego celu
28:19Teraz nie chodzi ci o Zeynep
28:24Lecz o Bilenta
28:26Nie chodzi o Zeynep
28:56Napij się. Nadal zawroty głowy?
29:05Syla i Aryf spotkali się tu.
29:09Czego ona może od niego chcieć?
29:12Albo on od niego?
29:14Może jej na nim zależy?
29:17Nie rozumiem.
29:19Wyszła do sklepu, a poszła do niego.
29:23Może spotkali się całkiem przypadkowo.
29:25Ona nie ma z nim nic wspólnego.
29:28Tak jak przypadkiem znalazłam u niego naszyjnik, który jej dałeś?
29:33Jak to?
29:34Właśnie.
29:38Opowiedz wszystko po kolei.
29:42Jedynie ta żmija Syla może wszystko wyjaśnić.
29:46Skończ z zagadkami. Mów wprost.
29:50Uciekłam do Aryfa.
29:52Potem ty się zjawiłeś.
29:53Gdy wychodziłam za tobą, na podłodze znalazłam naszyjnik od ciebie.
30:00Jak to możliwe?
30:02To znaczy, że ona tam była.
30:04Zrozum to w końcu.
30:13Powiedziałaś jej?
30:13Spytałaś, co tam robiła?
30:16Nie.
30:17Chciałam ją przyłapać na gorącą uczynku.
30:20Uwodziła go.
30:21Ale po co mi o tym mówisz?
30:24Co miałam zrobić?
30:26Przestań.
30:27Dość tych bzdur.
30:30Może ty wiesz, skąd tam się wziął ten naszyjnik.
30:33Ona tam była.
30:34Gdzie byłaś?
30:54Wytłumacz się.
30:55O co ci chodzi?
30:58Spotkałaś się z Alperem?
30:59Mówiłam, że poszła do sklepu.
31:03I wraca z pustymi rękami?
31:06Gdzie byłaś?
31:09Prasujesz u tych ludzi, ale knujesz za ich plecami.
31:13Mamo, o czym ty mówisz?
31:15O Alperze i pani Hülyi.
31:20Ona się w nim kocha, więc po co się wtrącasz?
31:24Ciszej, bo pani Nadzi je usłyszy.
31:27Poza tym, po co miałabym wtrącać się w ich sprawy?
31:32Spokojnie, nikogo nie ma.
31:35A gdzie Hülya?
31:38Nie mam pojęcia.
31:39Idę do siebie.
32:02Myślałaś, że pani Hülya jest w domu, więc krzyczałaś, by usłyszała?
32:06Co ty pleciesz?
32:07Dałaś adres Hüseyowi, żeby zobaczył Sylę z Alperem.
32:14Robię to dla twojego dobra, a ty jej bronisz?
32:19Syla nie ma nic wspólnego z Alperem.
32:23Próbujesz zrazić do niej Hüzeja.
32:28Nie rób tego.
32:29Nie szkaluj jej.
32:31Nie pozwolę na to.
32:32Nie pozwolę.
32:39Prędzej wyrwę ci język.
32:47Syla, powiedz Kuzajowi, że Aryf to Alper i że chodzi mu o ciebie.
32:53Bahar, uspokój się.
32:55Powiedz jak najszybciej, albo mama cię skrzywdzi.
33:02Ege znowu zaczął się interesować tą żmiją.
33:17Pogadam z Melis.
33:26Zaczekaj.
33:27Co jej powiesz?
33:29To, co trzeba.
33:31Zrzuci winę na mnie i zrobi aferę.
33:34Wuj Bülent na pewno się zdenerwuje,
33:36a ona może kolejny raz próbować się zabić.
33:39Wszyscy przez to cierpimy.
33:46Ty się jej postawiłaś.
33:48Teraz ja to zrobię.
33:51Chwileczkę.
33:54Jesteś pewien?
33:55Tak, jak nigdy w życiu.
33:58Gdzie oni są?
34:01Czyżby uciekli?
34:05Niemożliwe.
34:06Niemożliwe.
34:09Czego?
34:14Miłości do ciebie.
34:20Jestem tego pewny.
34:24A ja nie.
34:32Tu jesteście.
34:39Melis zrzuci winę na mnie.
34:44Rozumiesz?
34:46Mam po uszy oskarżeń i strachu.
34:50Nie chcę kolejnych problemów.
34:53Jeśli chcesz zerwać,
34:55to nie dziś.
34:56Każdżącami tego nie nie.
34:57Nie ma dziś.
34:58Nie wiem.
34:59Paksim!
35:01Paksim!
35:02Paksim!
35:02Paksim!
35:06Paksim!
35:06Paksim!
35:07Paksim!
35:08Paksim!
35:09Paksim!
35:09Paksim!
35:12Paksim!
35:14Paksim!
35:14Dzień dobry.
35:44Dzień dobry.
36:15Dziś miały być zakupy, a spotkali się w parku. Gdzie tu logika?
36:23Syla nie jest taką osobą.
36:25A jaką?
36:26Ona nie kłamie.
36:28Czyżby?
36:29Arif od razu wpadł jej w oko. Potem wysłał mi pierścionek. Nie dowiedziałabym się, gdyby nie jej matka.
36:38Ten podpisany jej imieniem?
36:43Tak.
36:45Może nie wysłał go tobie, lecz chciał dać Syli, a jej było głupio.
36:50Skąd twoja pewność co do tej dziewczyny?
36:58Nawet pani Javidan mówi, że nie powinieneś jej ufać.
37:03Mimo to wciąż jej bronisz.
37:05Czyżby?
37:08Zawsze.
37:09Spytałam jej matkę, czy coś ją łączy z Arifem.
37:14Nie potwierdziła, lecz i nie zaprzeczyła.
37:16Co jeszcze powiedziała?
37:22Że Syla jest inna niż ona i Bahar.
37:25Wtedy zaczęłam coś podejrzewać.
37:28Skoro grozim matce, to co może ściągnąć na nas?
37:31Nigdy by tego nie zrobiła, bo nie kłamie.
37:33Akurat.
37:36To żmija, którą sama tu sprowadziłam.
37:38Ech to wszyscy diabli.
37:40Wszystko przeze mnie.
37:46Co masz na myśli, mówiąc, że mnie zrujnuje?
37:58Wcześniej czy później Kuzei zrozumie, że Arif to Alper.
38:03Syla będzie skończona, ale my przeżyjemy.
38:07Do czego zmierzasz?
38:09Wiemy o Alperze, lecz milczałyśmy.
38:13Co się stanie, gdy Kuzei się o tym dowie?
38:16Rzuci nas.
38:19A tak Syla będzie zrujnowana, nie my.
38:25Ale jesteś piękną, niewinną istotą.
38:30Pomyśl o ślubie z Kuzeiem.
38:35W końcu odmienisz swe życie.
38:38Róż głową.
38:40Co ty mówisz? Jaki ślub?
38:42Chcemy skończyć pod mostem?
38:46Mów w końcu.
38:49Powiedz Kuzeiowi.
38:50Będzie gorzej, gdy dowie się od kogoś innego.
38:54To oczywiste.
38:57Kiedy się dowie, że przemilczałaś, że Arif to właściwie Alper, dopiero będzie zły.
39:01Tak, to mi spędza sen z oczu.
39:09Gdy ty mu powiesz, może nie będzie taki zły.
39:14Nie powiedziałam ze względu na panią Hülię.
39:20Milczałam, gdy stwierdziła, że go kocha i pragnie poślubić.
39:23I potem, gdy wyznał jej miłość.
39:32Przerwij milczenie, bo będzie gorzej.
39:35Jak to zrobić?
39:37Jak spojrzę mu w oczy?
39:39Wypędzi mnie i słusznie.
39:46Wiem, jak to powiedzieć.
39:48Jak?
39:56Bzdura.
39:58Nie chodzi mi o Bülenta.
40:00Zależy mi na córce.
40:04Nie damy się nabrać.
40:08Co to ma znaczyć?
40:09Gdy wyrzucę Zeynep,
40:13Bülent całą winę zrzuci na mnie.
40:17Zniechęci się i odejdzie razem z Zeynep.
40:25A ty będziesz się cieszyć, że upiekłaś dwie pieczenie na jednym ogniu.
40:35Odzyskasz córkę i Bülenta.
40:39Co wy tu wygadujecie?
40:43Nawet o tym nie myślałam.
40:48W głębi serca pewnie tak.
40:51Nadzie, daj już spokój.
40:57Przyszłam, by się jakoś dogadać.
41:00W tej sprawie nie będzie umowy.
41:06Ciekawe, jak Zeynep by na to zareagowała.
41:09Zrozumiałaby, że matka znów chce mieć córkę przy sobie.
41:17Nonsense.
41:20Długo myśleliśmy o sprawiedliwym rozwiązaniu.
41:24Owszem, Melis źle postąpiła,
41:27ale nie jest potworem.
41:28Zależy nam na rozwiązaniu sprawy,
41:33a nie na dobijaniu targu.
41:39Więc co?
41:42Oboje możemy przekonać Zeynep do wycofania oskarżenia.
41:46My, rodzice,
41:48powinniśmy wskazywać dzieciom drogę.
41:50Ja wskazuję ją również tobie.
42:06Nie wskazujesz drogi,
42:09tylko się targujesz,
42:10by osiągnąć swój cel.
42:11Zazarlik.
42:12Anne?
42:13Mama?
42:21Kizem?
42:22Dziecko.
42:22Pod żadnym pozorem nie ufaj, Javidan.
42:34Dlaczego?
42:36Jest bez serca.
42:38Dla pieniędzy chciała wydać sylę za mąż.
42:40Nawet jeśli cię posłucham,
42:43to pozostaje sprawa naszyjnika w domu Arif'a.
42:47Dowiem się tego,
42:48lecz nie ufaj również jemu.
42:53Wyjaśnij mi, dlaczego.
42:55Nie ma na imię Arif.
42:57Podał dane jakiegoś innego człowieka.
43:01Wiesz o tym,
43:01a mimo to chcesz wyjść za tego podejrzanego typa?
43:06A ty skąd to wiesz?
43:09Słucham.
43:09Murat go sprawdził.
43:13On straszy i wykorzystuje sylę.
43:16Możliwe, że Javidan jest w to zamieszana.
43:21Przecież to jej matka.
43:23Chciała ją sprzedać.
43:25Matka by tego nie zrobiła.
43:28Co ty mówisz?
43:29Po tym jak syla mnie uratowała,
43:32dałem Javidan 200 tysięcy,
43:34by uratować ją.
43:35I co?
43:37Javidan znów próbowała
43:39oddać sylę tamtemu człowiekowi.
43:42Ta kobieta dla pieniędzy
43:44jest gotowa zrobić wszystko.
43:46Dobrze.
43:48A widziałeś tego człowieka?
43:50O czym mówisz?
43:52Może on nie istnieje.
43:55Może syla to zmyśliła,
43:56by zagarnąć pieniądze.
43:57Kuzej, powiedz otwarcie.
44:02Czy was coś łączy?
44:12Opracowanie Telewizja Polska.
44:14Tekst Władysław Wojciechowski.
44:16Czytał Paweł Straszewski.
44:17A
44:26KONIEC
44:56KONIEC