Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 6/30/2025

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:32KONIEC
01:34KONIEC
01:36KONIEC
01:38KONIEC
01:40KONIEC
01:42KONIEC
01:44KONIEC
01:46KONIEC
01:48KONIEC
01:50KONIEC
01:52KONIEC
01:54KONIEC
01:56KONIEC
01:58Ja, Melis, co to za reakcja?
02:04Jesteśmy zaręczeni, a ty spotykasz się ze swoją byłą.
02:07Do tego ona przymierza moją suknię ślubną.
02:12Przestań.
02:14O czym gadaliście?
02:16Zamówiłem jej taksówkę.
02:19Sama nie potrafiła?
02:26Muszę odebrać.
02:28Wyjdę na chwilę.
02:43Wszystko w porządku?
02:48Zsunęła ci się z palca?
02:50To dobra wiadomość.
02:52Nie będę udawać, że mi smutno.
02:55Zerwałeś z nią?
03:01A jak myślisz?
03:03Że jeszcze nie, bo już byłby krzyk.
03:07Jeszcze jej nie powiedziałem.
03:09Tylko nie mów, że się jej boisz.
03:11To nie to.
03:17Boję się, że skrzywdzi Zeynep.
03:21I kolejnej próby samobójczej.
03:23No tak.
03:24Kiedy z nią zerwę, wszyscy pomyślą, że to przez Zeynep i będą ją winić.
03:34Więc znajdź inny powód, by nie było winy Zeynep.
03:37Tak, nie mogę do tego dopuścić.
03:43Co mógłbyś wykorzystać?
03:45Mam pewne podejrzenia.
03:49W niektórych sprawach coś mi nie gra.
03:52Dlatego muszę to sprawdzić.
03:54Zorganizowałem spotkanie z Ragypem.
04:15Super.
04:16Jak?
04:18Sugerowałaś, bym udawał jego brata, ale podałem się za adwokata.
04:21Serio? Udawałeś adwokata?
04:27Tak.
04:28W firmie wuja powiedziałem, że to dla zabawy.
04:33Wspaniale.
04:35Gdy wyjdę za Egego, Zeynep będzie twoja.
04:40Złamane serce łatwiej przekonać.
04:49Kuzej.
04:50Dlaczego tak jej bronisz?
04:54Coś was łączy?
04:57Co ty gadasz?
05:00Bronisz jej, a ona coś knuje.
05:04Uwodziła Aryfa, a ty stajesz po jej stronie.
05:07Dlaczego?
05:08Czy ty?
05:09Dość.
05:11Nie kończ tego zdania.
05:13Jasne?
05:14Nie traktujesz tak matki, mnie, ani swoich przyjaciół.
05:19Bronisz tylko jej.
05:22Jak to możliwe?
05:25Tak ci się wydaje.
05:27Myślisz?
05:28Tak.
05:28W domu nic cię nie obchodzi.
05:32Gdy ona coś zrobi, krzyczysz na nią i sztorcujesz.
05:35Złościsz się jak nie wiem co.
05:37Czyżbyś się w niej kochał?
05:43Jest znowu swoje?
05:45W moim życiu nie ma miłości.
05:48Nie jestem i nie będę zakochany.
05:53Nigdy.
05:55Pojmujesz?
05:55Nigdy.
05:56Próbował włamać się do skrytki bankowej?
06:13Zniknęło moje złoto?
06:16Dzięki.
06:18Działaj dalej.
06:22Co się stało?
06:23Ktoś opróżnił skrytkę?
06:25Próbował, ale spokojnie.
06:27Wszystko przeniosłem do domu.
06:31Klucz był w domu Aryfa.
06:33To on chciał nas okraść?
06:41By to zrobić trzeba mieć uprawnienia.
06:45Musiał użyć fałszywej tożsamości.
06:48Jemu chodzi o coś więcej niż tylko pieniądze.
06:52W przeciwnym razie ukradłby co miał pod ręką
06:54i by zniknął.
06:55Na przykład o co?
06:56Nie wiem, ale się dowiem.
06:59Chodźmy.
06:59Już.
07:00Chodźmy.
07:13Sprawdziłem.
07:14Sejf jest pusty.
07:15Bo Kuzei wszystko przywiózł do domu.
07:20Mogłaś powiedzieć.
07:22Skąd miałam wiedzieć co kombinujesz?
07:27Nieważne.
07:29Czyli wszystko jest w domu?
07:32A pieniądze od Huli?
07:35Wszystko wydałeś?
07:38Skądże.
07:38Jeśli mi nie dasz co się należy,
07:41nie oddam Ci Sylii.
07:46Spokojnie.
07:47Dostaniesz swoje,
07:48ale najpierw zgarnę całe ich złoto.
07:51Zajnep?
07:56Zajnep?
07:58Witaj.
08:00Gdybyś dała znać,
08:01przyjechałbym po Ciebie.
08:03Dzięki.
08:04Poradziłam sobie.
08:09Cześć.
08:13Dziecko, jak Twoje szwy?
08:16W porządku.
08:17Co tu się stało,
08:20że wszyscy tacy spięci?
08:27Właśnie rozmawialiśmy.
08:31O mnie?
08:34Tak.
08:35O tym, gdzie chcesz być.
08:38Sama zdecyduj.
08:42Mówiłam już,
08:43że tę decyzję
08:44zostawiam wujowi,
08:45którego traktuję jak ojca.
08:47Gdy powie zostań,
08:50to zostanę.
08:51Dzień dobry.
08:52Dzień dobry.
08:52Dzień dobry.
08:52Dzień dobry.