Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 6/4/2025

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30Odcinek 187
01:31KONIEC
01:32KONIEC
01:36KONIEC
01:49KONIEC
01:53Skąd ten dystans?
01:56Nie możesz mnie znieść?
01:58Nic z tego nie rozumiem.
02:02Chcę być przy tobie, ale mi na to nie pozwalasz.
02:09Dlaczego, Zeynep?
02:12O co chodzi?
02:28O co chodzi?
02:58Ach, Zeynep, wylałaś na niego kubeł wody.
03:03Brawo.
03:04Jak ty się zachowujesz?
03:08Od razu się domyśli.
03:12Tak samo jak wcześniej Berna, moja siostra,
03:18ciocia Pedrije czy babcia.
03:21O, przytomnij wreszcie.
03:22Co się stało?
03:30Mały wypadek.
03:33Szybko nie wyschnie.
03:35Masz coś na przebranie?
03:37Niestety nie.
03:40Nie mogłam znaleźć Bonduka.
03:43Nie idź jeszcze.
03:44Będzie mu smutno, jeśli się nie spotkacie.
03:46Nie martw się.
03:53On cię nie zostawi.
03:55Na pewno niedługo przyjdzie.
03:57A ja nigdzie się nie wybieram.
03:58Dokąd ja jadę?
04:24Może powinienem wrócić?
04:32Nie.
04:33Po co?
04:35Powiedziała, że nie chce mnie widzieć.
04:39Nie zamierzam naciskać.
04:43Wystarczy.
04:44Halil odjechał.
05:04Burza przeszła.
05:06Nareszcie mogę złapać oddech.
05:07Posprzątałam drugą salę.
05:16To będzie wspaniałe miejsce dla dzieci.
05:19Niech Bóg błogosławi Pana Alpera.
05:25O wilku mowa.
05:30Tu będzie wspaniale.
05:32Kto za to odpowiada?
05:34Należą się podziękowania.
05:35Miło Pana widzieć.
05:37Może herbaty?
05:39Chętnie.
05:40Herbata to najlepsza rzecz na świecie, szczególnie tutaj.
05:45Drugą poproszę dla Pani Zajnek.
05:48Ja dziękuję.
05:51Dobrze.
05:56Nim zapytasz, wyjaśnię.
05:59Pojechałem obejrzeć nowe pole,
06:01ale właściciel jest niezdecydowany.
06:05Umówiliśmy się na kolejne spotkanie.
06:07Wyrzucałem sobie, że zostawiłem wszystko na Twojej głowie.
06:13Wpadłem pomóc.
06:18Radzę sobie sama.
06:20Nie potrzebuję pomocy.
06:24Nie musiał Pan przyjeżdżać.
06:27Przyniosę coś do przebrania.
06:29Może będzie pasować.
06:31Nie trzeba.
06:35Poczekaj chwilę.
06:39Zobaczysz.
06:40Teraz wszystko pójdzie jak z płatka.
06:45Skoro Pan tu jest...
06:49Przyspieszymy pracę.
06:51Ja wysprzątam tę salę, a Pan drugą.
06:53Może najpierw skończmy jedną.
06:58Chodźmy po kolei.
06:59To nie jest konieczne.
07:00Poradzę sobie sama.
07:01Szybko.
07:02Proszę brać się do pracy.
07:06Powodzenia.
07:07Nareszcie jesteśmy sami na neutralnym gruncie.
07:18Zbliżę się do Ciebie i nikt mi nie przeszkodzi.
07:22Nawet Halil Firat.
07:23Myślałam, że będzie z tym problem, a tak nie jest.
07:49Jakby nie stało się nic złego.
07:51Może to jego nowa.
07:56Pokonała mnie miłość.
07:59Czas schylić kark i przyjąć karę.
08:02Zrobię, co zechcę.
08:05Bez słowa podam herbatę, posprzątam.
08:08Od tego tu jestem.
08:10To słowa Fericha.
08:12Im więcej zrobię, tym lepiej.
08:15Nie będzie się skarżyć.
08:21Zachowuję się tak, żeby mnie nie martwić.
08:37Złamałam mu serce.
08:39Hakan jest świeżo i czysto.
08:49Świetna robota.
08:51Dziękuję.
08:51Miło mi to słyszeć.
08:54Podoba mi się.
08:57Jeśli wczoraj...
09:00Mam dużo pracy.
09:02Muszę się tym zająć.
09:03Ustawiam stoliki.
09:04Wczoraj wyznał mi miłość, a dzisiaj zachowuję się jakby nigdy nic.
09:20Tak mnie kocha?
09:29Nie moja sprawa.
09:32Odtrąciłam go, ale wciąż o tym myślę.
09:34Nie chcę być z dala od Zeynep.
09:53Nawet przez minutę.
09:55Ale ona przede mną ucieka.
09:58Co ja zrobiłem?
10:01Złamałem jej serce.
10:02Popełniłem jakiś błąd?
10:07Proszę.
10:08KONIEC!
10:13KONIEC!
10:17KONIEC!
10:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
10:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
11:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
11:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:50DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:52DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:54DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:56DZIĘKI ZA OBSERWACIE
12:58DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:00ZA OBSERWACIE
13:02DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:04DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:06DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:08DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:10DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
13:22Wynoś się z moich myśli.
13:24Trzymaj się ode mnie z daleka.
13:28Cieszmy się dniem.
13:30Weź głęboki oddech.
13:41Jak czysto.
13:46Jest jeszcze trochę pracy, ale będzie wspaniale.
13:52Zajnep, przyniosłam ubranie.
13:57Powinno pasować.
14:00Dziękuję.
14:03Zajnep we wszystkim wygląda pięknie.
14:09Tylko Halil może tak mówić.
14:15Zajnep, on mi się nie podoba.
14:20Nie powinien się tu kręcić.
14:22To tylko dziecko.
14:33Choć, Zajnep ma dużo pracy.
14:36No.
14:37– Słyskla. –odzyskla.
14:40KONIEC.
14:41KONIEC.
14:41KONIEC.
14:41Smacznego.
15:09Zachowuję się, jakby nic się nie stało.
15:11Chyba chcę mnie zdenerwować.
15:14A może wczoraj to był sen?
15:18Czy nie wyznał swojej miłości?
15:20Dobry Boże.
15:28Jestem wykończona.
15:31Padam z nóg.
15:33Fericha?
15:35Babciu jesteś.
15:36Cwaniaczku, podaj herbatę.
15:44Dobrze, babciu.
15:46Stałam tu dobrą chwilę, ale mnie nie zauważyłaś.
15:49Czemu wciąż stoisz? Usiądź.
15:51Właśnie.
16:00Nie śpieszy mu się.
16:10Proszę.
16:11Jest zimna.
16:21Przynieś nową.
16:25Dobrze, babciu.
16:29Z plasterkiem cytryny.
16:32Oczywiście.
16:33Wieśniak z niego.
16:42Poważnie.
16:45Tam, skąd pochodzę, nie wpuściliby go nawet do herbaciarni.
16:48A ty dałaś mu pracę.
16:52Wystraszy ci klientów.
16:55Ostrzegam.
16:56Nie nazywaj go cwaniaczkiem.
16:59Nie mam racji?
17:01Nie.
17:03Ciężko pracuje i jest skromny.
17:06Poznałam też Sameta.
17:08To jest prawdziwy wieśniak.
17:11Poza tym, nie traktuj Hakana jak niewolnika.
17:16Nie wstyd ci?
17:17Nie?
17:18Przyniosłaś ciasto?
17:25Zapomniałam.
17:28Sama pójdę.
17:28Musimy porozmawiać.
17:50Jeśli znowu zaproponujesz mi posadę asystentki, nie, chodzi o coś innego.
17:57Wiem, że to nie jest odpowiednie miejsce na taką rozmowę.
18:06Ten wyjątkowy, niezapomniany moment zasłużył na lepsze okoliczności.
18:12Ale...
18:12Akurat teraz zbliżyliśmy się do siebie, a ja nie chcę ukrywać swoich uczuć.
18:24Zajnep, ja uwielbiam z tobą przebywać.
18:38O czym on mówi?
18:41Bardzo cię lubię.
18:43Jeśli się zgodzisz, wyruszymy w podróż, żeby się lepiej poznać.
19:04Będzie nam dobrze razem.
19:13Może to miłość na całe życie.
19:16Boże, widzisz i nie grzmisz.
19:26Zapomnij.
19:30Nic do ciebie nie czuję i to się nie zmieni.
19:35Przeszkadza mi twoja obecność.
19:37Co ty sobie myślałeś?
19:41Chyba pomieszało ci się w głowie.
19:46Odwołałeś spotkanie, żeby tu przyjechać.
19:49Więc weź się do pracy.
19:51Ja wychodzę.
19:53Poczekaj.
19:56Jesteśmy dorośli.
19:59Nie musimy unikać się jak dzieci.
20:03Umówmy się, że nic nie powiedziałem.
20:05Nie będę do tego wracał.
20:07Obiecuję.
20:08Nie wycofuj się.
20:11Zostań tu i pracuj.
20:17Ja sobie pójdę.
20:21Nigdy więcej o tym nie wspominaj.
20:24Jasne?
20:27Cofam wszystko.
20:28Nic nie mówiłem.
20:35Zostanę i dokończę to, co robię, bo chcę pomóc dzieciom.
20:40Nie wyobrażaj sobie niczego więcej.
20:42I na nic nie licz.
20:44Dobrze, dziękuję.
20:46Wszystko skończone.
20:47Bądź spokojna.
20:48Wynoś się stąd.
20:49Dobrze, do付 yoga.
20:50Władę.
20:59Difornia.
21:01Dusz ok.
21:06Wszystko skończy, nie?
21:07Właśnie.
21:07To nie jest koniec.
21:26Nie rozegrałem jeszcze wszystkich kart.
21:34Zeynep mnie kokietuje.
21:37Za to ją pokochałem.
21:46Tak.
21:51Przygotuję się lepiej.
21:54I spróbuję jeszcze raz.
22:01Usunąć się w cień?
22:02Będzie mi trudniej, jeśli jej relacje z Halilem poprawią się.
22:09To na pewno kokieteria.
22:25Ona coś do mnie czuje.
22:26Jeszcze nie wie, że mnie kocha.
22:35Jak śmiesz.
22:53Miał uczelność tak powiedzieć?
22:55Gdyby nie był gościem Halila, potraktowałabym go inaczej.
23:07Halil prosił, by mu powiedzieć, jeśli Alper będzie mnie nagabywał.
23:12Może zna jego intencje?
23:24Spokojnie, Zeynep.
23:30Obiecał do tego nie wracać.
23:31Jeśli dotrzyma słowa, to nie ma sprawy.
23:36A jeśli nie...
23:42Czekają go konsekwencje.
23:45Przyszłam tu, żeby przewietrzyć głowę.
23:53Wszystko popsuł.
23:55Muszę dokończyć pracę.
23:59Zawołać Soraya?
24:02Nie.
24:07Jego nie muszę się bać.
24:15Selim, pozwól.
24:21Zanieś to do kuchni.
24:36Ale ze mnie nie zdara.
24:39Widzisz, co narobiłam?
24:40Nie patrz, tylko posprzątaj, safanduło.
24:47Dobrze, babciu.
24:48Dokładnie, patałachu.
25:09Dokładnie, patałachu.
25:12Starannie wytrzyj.
25:14Oczywiście.
25:30Posłuchaj, cwaniaczku.
25:33Tak?
25:35Wszystko dobrze?
25:38Tak.
25:40Dlaczego?
25:42To do ciebie niepodobne.
25:43Czemu nic nie mówisz?
25:49Wiem.
25:52Fericha dała ci kosza i ugryzłeś się w język.
25:57Mam nadzieję, że już tak zostanie.
26:00Zawsze trzeba wierzyć.
26:01Coś jeszcze?
26:03Nie.
26:06Naleję herbatę.
26:07Co mu się stało?
26:22Próbuję to ukryć, ale jest smutny.
26:25Zabolało go.
26:25Zabolało go.
26:28wahrscheinlich.
26:28Wiem.
26:28Cześć.
26:58Dzień dobry.
27:28Dzień dobry.
27:58Radzę sobie sama. Bez przesady.
28:05Może wolisz ziołowo?
28:08Niczego nie chce pani Alper.
28:10Co ty kombinujesz?
28:22Czego ty szukasz?
28:26Ostrzegałem, żebyś trzymał się od niej z daleka.
28:29Nie, to niemożliwe.
28:56Wczoraj wyznał mi miłość, a dzisiaj wydaje się obojętny.
29:03Usychał z miłości?
29:06Dobre sobie.
29:07Był taki zakochany.
29:10A teraz?
29:12Odmówiłam mu.
29:14Ale co się z nim nagle stało?
29:16Skąd ta zmiana w zachowaniu?
29:29Wydaje się spięty.
29:31I cichy, jak myszka.
29:34A może ma żal?
29:36Jasne.
29:40Powinnam to załagodzić?
29:43Co mam powiedzieć?
29:46Nieważne.
29:48Jego miłość się odrodzi, a tego nie chcę.
29:52Tak jest lepiej.
29:55Nie teraz.
29:56Wydaje miłość się odrodzi, a tego nie chcę odrodzi, a tego nie chcę odrodzi.
30:26Zajnep!
30:41Zajnep!
30:43Poczekaj, kochanie.
30:50Chwileczkę.
30:51To od mamy.
30:53Ciężkie.
30:57Co tam jest?
30:58Rzeczy do świetlicy od sąsiadek.
31:02Jak miło.
31:04Zaniesiemy do środka.
31:05Co tu robisz?
31:24Halil, witaj.
31:27Nie udawaj.
31:30Nie dam się nabrać.
31:31Odpowiedz.
31:32Co tutaj robisz?
31:36To mój projekt.
31:39Zajnep ci nie mówiła?
31:42Szykujemy dla dzieci świetlicę.
31:44Byłem umówiony.
31:51Poprosiłem Zajnep, żeby mnie zastąpiła.
31:55Bardzo mi pomaga.
31:57Właściciel ziemi przełożył spotkanie,
32:03więc przyjechałem.
32:04Pomóc.
32:05Co się nagle stało?
32:16Poczułeś się odpowiedzialny?
32:21Odkąd Zajnep jest w moim życiu,
32:24bardzo się zmieniłem.
32:27Przygotuj się na niespodzianki.
32:30To nie wszystko.
32:33Nie mogę się doczekać.
32:34Halil?
32:49Przyjechałeś.
32:54Chciałeś zobaczyć Bonczuka?
32:57Myślałam, że nie wrócisz.
32:59Przecież obiecałem.
33:01Zapomniałaś?
33:02Nie, ale Bonczuk gdzieś przepadł.
33:07Może przyjdzie później.
33:14Poczekam.
33:23Zostanę do wieczora.
33:25Jak możesz.
33:39Nie układa ci się Zajnep, prawda?
33:44Kupiłem zabawki i są w samochodzie.
33:47Chcesz zobaczyć?
33:49Chodźmy.
33:50Chodźmy.
33:51Chodźmy.
33:52Chodźmy.
33:52Chodźmy.
33:52Dobrze.
34:06Czy ty i Halil?
34:11Między wami wszystko dobrze?
34:13Przyjechał tak nagle.
34:14Wszystko w porządku, panie Alper.
34:17Znowu jestem jego asystentką.
34:20Tak?
34:21Ach tak.
34:22Cieszę się.
34:26Inji?
34:34Zajnep, chodź.
34:36Sama oglądaj.
34:42Proszę cię.
34:43Lütfen, lütfen.
34:48Dobrze, idę.
34:51Czy ten może być mój?
34:53Kupiłem go dla ciebie.
34:54Jesteś najlepszy, a ty najwspanialsza.
35:16Zobacz, polubią się z bonczukiem.
35:20Na pewno.
35:22Jak go nazwiesz?
35:24Nie wiem.
35:24Może...
35:25Bidik?
35:26Świetnie.
35:31Zalnij zabawkę do domu.
35:33Zobaczymy się później.
35:35Biegnij.
35:46Czemu mi nie powiedziałaś?
35:48O czym?
35:51Że stoi za tym Alper.
35:52Mówiłaś, że będziesz tu sama.
35:58Nie odpowiesz?
36:02Nie wiedziałam, że muszę się tłumaczyć, jak i z kim spędzam wolny dzień.
36:06Racja, ale...
36:09Dla twojej wiadomości nie wiedziałam, że pan Alper przyjedzie.
36:14Myślałam, że go nie będzie.
36:16Nie wiem, czemu służy to przesłuchanie.
36:21Po prostu próbuję zrozumieć.
36:25Chciałaś być sama, a widzę cię z Alperem.
36:29Chodziło tylko o to.
36:35Nikt nie pyta mnie o zdanie.
36:38Jego spotkanie zostało odwołane, dlatego się pojawił.
36:43Chciałam się oderwać choć na jeden dzień, ale wszystko na nic.
36:46Nieważne, trzeba skończyć pracę.
36:57Przepraszam.
37:00Poczekaj.
37:01Dla Ciebie.
37:16Co to?
37:18Czyste ubranie.
37:20Poprosiłem Selmę.
37:29Dziękuję.
37:31Przyda się.
37:34Jak widzę...
37:38Poradziłaś sobie.
38:01KONIEC!
38:02KONIEC!
38:03поряд MOOD.
38:04Dziękuje za uwagę.
38:34To bardzo ważne. Oddzwoń.
38:46Co znowu?
38:48Miałeś nie przeszkadzać.
38:50Proszę przyjechać do Stambułu i złożyć zeznanie.
38:53Mówiłem, że nie mam na to czasu.
38:55To zaledwie trzy godziny drogi.
38:57Wystarczy przyjechać i posprawię.
38:59Inaczej policja zacznie pana szukać.
39:04Mógłbym przez to stracić szansę u Zeynep.
39:11Dobrze, będę.
39:24Pożegnam się. Jadę coś załatwić.
39:26Przełożyłeś spotkanie.
39:32Życie potrafi zaskoczyć.
39:37Dostałem inną propozycję.
39:40Pojadę ją sprawdzić.
39:41Rób swoje interesy.
39:57Wszystko nadrobię, kiedy wrócę.
39:59Zewna yarım kalan işimi bitireceğim.
40:00KONIEC
40:30Obserwujesz mnie? Co?
40:42Pytałem, czy na mnie patrzysz.
40:44Nie, najwyżej przez chwilę.
40:47Myję okno.
40:49Widzę.
40:52Dokończę później.
41:00Co robisz?
41:08A ty? Poczekaj.
41:10W porządku?
41:12Oboje jesteśmy mokrzy.
41:13Nic mi nie jest.
41:20Przestraszyłeś mnie.
41:23Nie chciałem.
41:28Spójrz na mnie.
41:30Zeynep.
41:34Co się z tobą dzieje?
41:37Nie zrób sobie krzywdy.
41:51Przestań uciekać.
41:56Nie sądzisz, że czas to wyjaśnić?
41:58Tak.
42:03Wiem.
42:09Rozmawiałem z Selmą.
42:11Wszystko mi powiedziała.
42:17Opracowanie Telewizja Polska.
42:46Tekst Karolina Władyka.
42:48Czytał Irena Uszmachnic.
42:50KONIEC.
43:02Nasılś.
43:02KONIEC.
43:03KONIEC
43:33KONIEC