- 6/4/2025
Category
😹
FunTranscript
00:00Zdjęcia i montaż
00:30Zdjęcia i montaż
01:00Zdjęcia i montaż
01:29Zdjęcia i montaż
01:59Mesud przez dwa miesiące nie przyjdzie do pracy
02:07Ten chłopak mógłby go zastąpić
02:10Sama nie wiem
02:12A może to złodziej
02:14Nawet nie wiemy jak się nazywa
02:16A jakie znaczenie ma jego nazwisko
02:23Mogłyśmy stracić nie tylko torebki
02:26Lecz także i życie
02:27Musimy się jakoś odwdzięczyć
02:30Racja
02:32Kuzej też przyprowadził Syle mówiąc
02:35Że uratowała mu życie
02:36Gdy wróci to się go poradzimy
02:38Świetnie
02:56Zlitowały się nad tobą
02:58Dla Syli zrobię wszystko
03:03Pójdę już
03:14Siadaj
03:18Do nikąd nie pójdziesz
03:21Jak masz na imię?
03:24Ja?
03:26Al-Aryf
03:27Zdążą mi już powiedzieć
03:29A zatem Arif
03:35Rodzice mu zmarli
03:40Jest bezdomny
03:41Arif
03:46Masz prawo jazdy?
03:50Tak
03:51Czemu pani pyta?
03:52Potrzebujemy na dwa miesiące kierowcy
03:57Chciałbyś?
04:02Mógłbyś zamieszkać w domku gościnnym
04:04Bardzo bym chciał
04:06Mógłbym pracować za mieszkanie
04:09I wyżywienie
04:10Dostaniesz pensję i opłacimy ci ubezpieczenie
04:14Ale musimy zapytać Kuzeja
04:18On tu o wszystkim decyduje
04:20Słyszałam furtkę
04:24To pewnie on
04:24Lepiej usiądź
04:29Dziękuję
04:43Za waflę
04:47Babcia mówiła, że dzieciństwo to najwspanialszy okres
04:52Miała rację
04:54Dziś przywróciłeś mi te piękne wspomnienia
04:58I za to dziękuję
05:00Nie ma za co
05:04Ten staruszek był tak zmęczony
05:07Wiem
05:09Świat jest zbyt duży
05:15Nie da się go obejść
05:17Kto to powiedział?
05:19Dziadek
05:20Pamiętasz książkę
05:23Gwiazda Morza
05:24Którą mi dałeś?
05:26W niej to przeczytałam
05:27Nie jeżdżę w dalekie podróże
05:33Ale mogę zbudować własny świat
05:35Uratowałeś mnie przed Alperem
05:38I dałeś nam tutaj dom
05:42Bardzo dziękuję
05:47Idź, ja zaraz przyjdę
05:54Alo
05:59Tak?
06:06Już jestem
06:07Nareszcie
06:14Czemu nie odbierałaś telefonu?
06:17Co się stało?
06:19Patrz
06:20Kuzei kupił nam waflę
06:22Pójdę się przebrać
06:26Muszę ci coś powiedzieć
06:28Nie ma pośpiechu
06:30Gdzie Kuzei?
06:33Rozmawia przez telefon
06:35Zaraz przyjdzie
06:36Mamy nowego kierowcę
06:39Świetnie
06:41Włożę kapcie
06:43Zaniosę te wafle do kuchni
06:53Siostro
06:55Zaraz przyjdę
06:57Co to za zebranie?
07:13Daj mi to
07:15Wejdź
07:16Cześć
07:25Pewnie jesteś nowym kierowcą
07:28Alper?
07:45Alper?
07:46Zaniosę te wafle do kuchni
07:48Zaniosę te wafle do kuchni
07:49Zaniosę te wafle do kuchni
07:50Myślę o chwili, w której uratowałaś mi życie
08:20Gdy zasłoniłaś mnie własnym ciałem
08:24Szukałem sposobu, by ci podziękować
08:33Potem zdałem sobie sprawę
08:36Że kilka miesięcy temu też uratowałaś mi życie
08:43Gdy się pojawiłaś, miałem wrażenie, że spadam w przepaść
08:49Stałem na krawędzi klifu
08:55Trzymałem się z łamanej gałęzi
08:58A ty wyciągnęłaś do mnie rękę
09:02Gdy uratowałem cię wtedy z morza
09:07Uratowałem też siebie
09:09Wszyscy mnie obserwują
09:21Przypominają mi zaręczynowy pierścionek
09:25Mówią, że powinienem być z Melis
09:29Ale moje serce należy do Zeynep
09:33Jestem rozdarty
09:37Jestem rozdarty
09:39Pomimo, że trwam przy Melis
09:43To kocham tylko ciebie
09:47Co ty tu robisz?
10:03To zbieg okoliczności
10:05Jak mnie znalazłeś?
10:07Przyjechałeś, żeby mnie porwać?
10:09Nic podobnego
10:11Nasza mleczarnia zbankrutowała
10:15Mama jest w tarapatach
10:17Nie mamy grosza
10:19Przyjechałem tu w poszukiwaniu pracy
10:23Jakiej znowu pracy?
10:25Przysięgam
10:27Właśnie się rozglądałem, gdy jacyś ludzie
10:29Napadli na te panie
10:35Naprawdę?
10:37Odpędziłem ich, ale mocno oberwałem
10:43Zabrały mnie, tu bym doszedł do siebie
10:45Nie kłamiesz?
10:47Skąd miałbym wiedzieć, że tu mieszkasz?
10:51Nie dotykaj mnie, bo zawołam ku Zeja
10:55Potrzebuję tej pracy
10:57Nie mów im, kim jestem
11:01Właśnie, że powiem
11:03Moja matka głoduje
11:05Potrzebuję tej pracy
11:07Proszę Cię
11:09Wynoś się stąd, Alper
11:11Natychmiast
11:13Natychmiast
11:15Co się tu dzieje?
11:27Co się tu dzieje?
11:29Peraje, dzwoń na policję
11:41Zabiję Cię, Draniu
11:47Jak mogłeś zrobić to, Zeynep?
11:49Tacy ludzie jak Ty odebrali nam Elif
11:57Bądź przeklęty
11:59Yildys
12:03Już dobrze
12:07Uspokój się
12:11Wylent?
12:25On się nie rusza
12:29Kim jesteś?
12:43To Aryf
12:47Mój brat Kuzei
12:49Aryf uratował nas przed złodziejami
12:51Przybył w samą porę
12:55Gdyby nie on byłoby z nami bardzo źle
12:59Ryzykował dla nas
13:01Mesuta przez jakiś czas nie będzie
13:05Może Aryf zająłby jego miejsce
13:21Nie dbasz o to?
13:23Zaręczam się
13:25Z tej okazji chcę wesprzeć takich biedaków jak Ty
13:29Z tej okazji chcę wesprzeć takich biedaków jak Ty
13:33Przynieś jutro swoje CV i to porozmawiamy
13:39Przynieś jutro swoje CV i to porozmawiamy
13:55Zgodził się? Jutro to omówicie
14:01Syla
14:05Podgrzej Aryfowi zupę
14:07Nie ma potrzeby
14:09Przeciwnie
14:11Nie wypuścimy Cię głodnego
14:13Syla
14:17Syla
14:25Do kogo ja mówię?
14:29Zupa
14:31Chodź
14:33Chodź
14:39Do zobaczenia
14:41Dzień
14:43Dzień
14:49Dzień
14:51Dzień
14:53Dzień
14:55Dzień
14:57Dzień
14:59Dzień
15:01Dzień
15:03Dzień
15:05Dzień
15:07Dzień
15:09Dzień
15:11On nie żyje?
15:13Mam nadzieję
15:15Tata miałby iść za to do więzienia?
15:17Wezmę to na siebie
15:19Nawet gdybym miała siedzieć
15:21O jednego łajdaka mniej
15:25Poruszył się, żyję
15:27Drań
15:31Drań
15:33Bülent
15:37Twoja ręka
15:39To nic takiego
15:41Chodź, zrobię Ci opatrunek
15:45Ferraję na litość boską
15:49Trzeba oddać tego bandytę w ręce policji
15:53Już nam nie ucieknie
15:55Chwileczkę
15:57Co on tu robi?
15:59Skąd mamy wiedzieć?
16:01Rozmawiał z którąś z Was?
16:03Odpowiadać
16:05Mówił coś Wam?
16:07Odpowiadać
16:09Mówił coś Wam?
16:11Odpowiadać
16:13Mówił coś Wam?
16:15Odpowiadać
16:17Cyla, proszę
16:31Ciociu, powiedz coś
16:33Cyla, proszę.
16:43Ciociu, powiedz coś.
16:46Świat jest mały, to przypadek.
16:50W tak dużym mieście jak Stambuł?
16:54Nie wierzę.
16:57Przyjechałeś tu, by mnie znaleźć.
16:59Nieprawda.
17:02Mam kłopoty.
17:03Mleczarnia zbankrutowała.
17:05Jeśli nie wierzysz, zadzwoń do mojej mamy.
17:09Ciszej, ktoś Cię usłyszy.
17:12Potrzebuję tej pracy.
17:14Oficjalnie się nie znamy.
17:17Nie ma mowy.
17:18Przez Ciebie tak skończyłem.
17:20Słucham?
17:22Gdy wyjechałaś, ludzie wzięli mnie na języki.
17:26Mówili, że nie umiem utrzymać narzeczonej.
17:30I przez to wpadłeś w kłopoty?
17:32Tak.
17:34Nie mogłem spłacić kredytu.
17:37Mleczarnia zbankrutowała.
17:40Potrzebuję tej pracy.
17:43Nic z tego.
17:48Przedstawiłeś się jako Aryf.
17:51Powiem Kuzejowi, kim jesteś.
17:53A Ty powiedziałaś, że masz na imię Deniz.
17:57Hylia mi mówiła.
18:00Tak.
18:02To co innego.
18:05Chłopak tak powiedział ze strachu.
18:07Niech sobie tu popracuje.
18:12Nie widzisz, że jest głodny?
18:15Oby Bóg nikogo nie karał nędzą.
18:21Jego matka czeka na wsparcie.
18:23Nie odbieraj ludziom chleba.
18:27Powiem o wszystkim Kuzejowi.
18:29Tak będzie najlepiej.
18:40Ten, kto Ci to zrobił, poniesie kary.
18:44Nie chciałem zostawić jej samej.
18:55Bjurand wyszedł?
18:57Tak, ale zaraz wróci.
19:02Jak spokojnie śpi.
19:03Gdy była niemowlęciem, patrzyłam na nią godzinami.
19:12Przypominała spokojne morze.
19:17Tak, Królewna Śnieżka.
19:23To była jej ulubiona bajka.
19:29Uśpiona jabłkiem czarownicy.
19:31Czekająca na swojego księcia.
19:39Gdy Cię zobaczyłam, pomyślałam, że Ty nim jesteś.
19:44Tak bardzo chciałeś przebudzić ją ze snów, który zapadła.
19:51Byłam zaskoczona.
19:56Zostałem księciem innej królewny.
20:01Wszyscy znają historię Śnieżki.
20:04Ale nikt nie zna historii księcia.
20:10Nie wiadomo, jakie stoczył bitwy.
20:12Ile pokonał smoków.
20:18To prawda.
20:19Jednak na koniec
20:28przezwycięża problemy
20:30i zdobywa swoją królewnę.
20:41Muszę odebrać.
20:42Królewna Śnieżka.
20:54Królewna Śnieżka.
20:55Bardzo Cię kocham.
21:14Niech nikt inny tego nie usłyszy.
21:16Zawsze będę Cię kochał.
21:20Boże.
21:29Ne?
21:31Nie 화�na Śnieżka.
21:33Zdjęcia.
22:03Zdjęcia.
22:25Gotowe?
22:29Mamo, jeśli ten facet złoży zeznania na policję,
22:33tata o wszystkim się dowie.
22:38Prędzej czy później i tak to wyjdzie na jaw.
22:41Wtedy Ege mnie znienawidzi.
22:43Czemu tego nie rozumiesz?
22:57Ildys?
22:58Mocno go związałaś?
23:00Bez obawy, jak prosiaka.
23:03Güzel.
23:08Zapłacisz za to, Aydaku.
23:09Zapłacisz za to, Aydaku.
23:11Gdzie ja jestem?
23:17Zajnice.
23:20Jak się robią?
23:21Zajnice.
23:23Zajnice.
23:25Zajnice.
23:26Zajnice.
23:27Zajnice.
23:28Zajnice.
23:29Gdzie ja jestem?
23:31Gdzie ja jestem?
23:37Poniesiesz karę za to, co zrobiłeś, Zajnep.
23:41Wydasz mnie policji?
23:48Dość gadania.
23:50Czeka cię sąd.
23:53Otwórz usta.
24:01Feraje, opatrzysz mi rękę.
24:13A ty zadzwoń na policję, niech go zabiorą.
24:28Melis, chodź do mnie.
24:31Nie bój się.
24:36To koniec.
24:39Już nie skrzywdzi ani ciebie, ani naszej rodziny.
24:58Muszę zarobić na życie.
24:59Nie mogłem spłacić kredytu.
25:03Mleczarnia zbankrutowała.
25:05Potrzebuję tej pracy.
25:10Nie uwierzę, że zrobiłaś to celowo.
25:13Kuzaj?
25:18Kuzaj?
25:27Chcesz coś powiedzieć?
25:29Słucham, Kuzaj wyszedł.
25:30Ma spotkanie z klientem.
25:32To nic takiego.
25:36To nic takiego.
25:36Naprawdę nie mam złych intencji.
26:01Jeśli Syla mnie wyda, Kuzaj wsadzi mnie do więzienia.
26:07Co mnie to obchodzi?
26:10Moja matka głoduje.
26:12Ja mogę ponieść karę,
26:14ale ona jest niewinna.
26:16Ale ona jest niewinna.
26:17Ale ona nie wydarzyła.
26:17Ale ona nie wydarzyła.
26:34Powiedziałaś Kuzajowi?
26:35Nie zdążyłam.
26:41Wyszedł.
26:45A teraz idź i nigdy tu nie wracaj.
26:49Niezależnie od tego, czy znajdziesz pracę, czy nie,
26:52trzymaj się ode mnie z dala.
26:58Jeśli znowu tu przyjdziesz,
27:00to powiem Kuzajowi, kim jesteś.
27:02I wtedy na pewno wylądujesz na policji.
27:09Wynoś się.
27:10Spokojnie, nie poddamy się.
27:36Przecież mnie wyrzuciła.
27:38Zajmę się tym.
27:42Powie Kuzajowi to, co chcemy.
27:45Jak tego dokonasz?
27:48Jestem Dżawidan.
27:49Przechytrzę nawet diabła.
27:53A co ze mną?
27:55Nie próbuj porywać Syli.
27:57Wtedy Kuzaj by ci już nie odpuścił.
28:00A gdy nadejdzie czas, Syla będzie twoja,
28:08a Kuzaj już nigdy na nią nie spojrzy.
28:10Nie będzie na nią nie spojrzy.
28:11Przechytrzę.
28:12Srebrzęc.
28:13Dzień dobry.
28:43W swoim pokoju.
28:46Czekaj.
28:48Masz dokumenty?
28:49Kuzej wszystko załatwia legalnie.
28:55Wykorzystałem CV kumpla o imieniu Aryf.
28:58Mam też zaświadczenie o niekaralności.
29:02Przeniosłam Bachar do swojej sypialni.
29:04Syla została sama.
29:06Ruszaj.
29:13Ruszaj.
29:41Ruszaj.
29:42Co to jest?
29:48Sprzedawca był zmęczony.
29:50Kupiłem wszystkie, by mógł już wrócić do domu.
29:59Nie poczęstujesz mnie?
30:01Proszę.
30:12Bardzo dobre.
30:20Uwielbiam je od dzieciństwa.
30:26Myślę, że byłyby lepsze z lodami.
30:29Jakie najbardziej lubisz?
30:33Morwowe.
30:42Scylla?
30:55Scylla?
30:59Scylla?
31:09Mamo?
31:10Na co tak patrzysz?
31:14Bądź cicho.
31:16O co chodzi?
31:18Alper rozmawia z Sylą.
31:21Ty go tu sprowadziłaś, dlatego mam tu spać?
31:24Nie pleć bzdur.
31:26Powiem o tym Kuzejowi.
31:28Wtedy zniszczysz siostrze życie.
31:31Syla sama chciała się z nim rozmowić.
31:33Nie dolewaj oliwy do ognia.
31:40Syla jeszcze nie wstała?
31:43Zwykle budzą nas przyjemne zapachy z kuchni.
31:46Chyba nie jest chora.
31:48Nie, skądże.
31:57Dzień dobry, synu.
32:00Bachar?
32:01Jak się czuje, siostra?
32:05Dobrze, coraz lepiej.
32:10Nie krzycz.
32:19Nie zrobię Ci krzywdy.
32:22Potrzebuję Twojej pomocy.
32:32Rozumiem, panie komisarzu.
32:37Czekam na informacje.
32:40Miłego dnia.
32:43Powodzenia.
32:46Do diabła.
32:50Co się dzieje?
32:53Nie rozumiem, jak temu draniowi udało się uciec, skoro był tak związany.
32:57Też tego nie rozumiem.
33:03Może miał nóż.
33:06Niemożliwe.
33:08A jeśli nawet, to nie zdołałby go wyjąć i przeciąć więzów.
33:13Na pewno ktoś mu pomógł.
33:16Widział, jak go pojmaliśmy i potem go uwolnił.
33:19Melis, przypomniałeś sobie coś?
33:28Co miałabym sobie przypomnieć?
33:32Wczoraj zostałaś przy aucie.
33:35Powiedziałaś, że usłyszałaś wołanie i poszłaś w tamtym kierunku.
33:38A gdy wróciłaś, Ragepa już nie było.
33:44Może pamiętasz jakiś szczegół, który zwrócił twoją uwagę?
33:48Nie, niczego nie widziałam.
33:50Słyszałam tylko głos.
33:51Ktoś rozbił kamery.
33:56Nie ma żadnych nagrań.
33:59Sprawca zapłaci za to bardzo wysoką cenę.
34:05Zobaczycie.
34:19Chodź ze mną.
34:21O co ci chodzi, mamo?
34:24Chodź, szybko.
34:40Cześć.
34:47Czemu wstajesz?
34:51Znudziło mi się leżenie.
34:55Na pewno, skoro czytasz prawo rodzinne.
35:00Zajnep, przeszłaś poważną operację.
35:04Ten drań bardzo cię skrzywdził.
35:06Słyszałam od mamy, że Ragep przyjechał pod dom wujka Bülenta.
35:21Tak.
35:22Schwytaliśmy go, ale ponownie uciekł.
35:26Gdy minął czas na spłatę długu, przepadłaś.
35:35Popełniłaś błąd, Gonul.
35:37Ale ja znalazłem...
35:39Twoją córkę.
35:44Uciekł?
35:47Źle się czujesz?
35:51Nic już od ciebie nie chcę, Gonul.
35:54Jesteśmy kwita.
35:55Zajnep?
36:04Zajnep.
36:12Wypij to.
36:14Pij.
36:15Już dobrze.
36:27Nie myśl o niczym złym.
36:31Jestem przy tobie.
36:32Uspokój się.
36:34Lepiej ci?
36:38Spójrz na mnie.
36:40Nie ma go tutaj.
36:41Jestem przy tobie.
36:45Już po wszystkim.
37:08Gdy pomyślałam, że ten człowiek jest na wolności,
37:11wpadłam w panikę.
37:12Doskonale cię rozumiem.
37:16Przeżyłaś okropne chwile.
37:22Nie mogłam oddychać.
37:25Znajdę tego drania i pośle do więzienia.
37:29Nie, Ege.
37:33Nie angażuj się w to.
37:34On cię skrzywdzi.
37:38Nic mi się nie stanie.
37:40Nie odpuszczę mu tego, co ci zrobił.
37:56Wszystko w porządku.
37:57Tak.
37:59Muszę już iść.
38:01Ege.
38:02Ege.
38:06Nie martw się.
38:09Wracaj szybko do zdrowia.
38:11Mam kłopoty.
38:37Przypadkiem zobaczyłem, jak złodzieje napastują te panie.
38:42Uratowałem je.
38:45Nie szukałem ciebie.
38:47To już zamknięty rozdział.
38:50Muszę zdobyć pieniądze dla mamy.
38:52Nie będziesz krzyczeć?
38:56Nie wierzę ci.
38:58Jeśli nie spłacę długów, zabiją mnie.
39:02Masz kredyt w banku.
39:04Nie tylko.
39:06Zadłużyłem się też u lichwiarza.
39:10Nie wierzę ci.
39:12Powiem wszystko Kuzejowi.
39:22Martwię się o syle.
39:24Nawet nie zagotowałam leka.
39:26Źle się czuje?
39:26Nie, szyła przez całą noc.
39:31Nie słyszałam maszyny do szycia.
39:35Przyszywała koraliki, dlatego zaspała.
39:39Pójdę do niej.
39:48Nigdy nie uważasz.
39:51Javidan, czemu nie podłożyłaś płytki ceramicznej?
39:54Nie mogłam jej znaleźć.
39:55Mleko wykipiało.
40:03Żaden problem.
40:03Sprzątnij to.
40:06Myślałem, że syla znowu narozrabiała.
40:09Nie.
40:09Wciąż jest w swoim pokoju.
40:15Zobacz, co się z nią dzieje.
40:17Zaczekaj.
40:20Najpierw trzeba posprzątać ten bałagan.
40:24Kuzeju, mógłby pan przynieść nam środek do czyszczenia kuchenki?
40:29Już idę.
40:33Proszę usiąść.
40:34Ja się tym zajmę.
40:35Twoja matka mnie tu sprowadziła.
40:46Dlaczego?
40:48Bo cierpiałem.
40:51Pokazała mi współczucie.
40:52Jeśli powiesz Kuzejowi, zemści się na niej.
41:11Syla?
41:12Syla?
41:13To Kuzeje.
41:30Ragyb do ciebie dzwonił?
41:32Po co miałby dzwonić?
41:34Bo byłaś jego wspólniczką.
41:37Dość tego.
41:38Twój ojciec łapie tego drania, a ty go uwalniasz?
41:45Nieprawda.
41:46Miał nóż.
41:47Przeciął więzy.
41:49Miał nóż, tak?
41:51Tak.
42:04Chodźmy.
42:08Miałeś, chodź.
42:12Miałeś, chodź.
42:14Miałeś, chodź...
42:31Miałeś, chodź.
42:33Już przecięłam.
43:03Uciekaj stąd, szybko.
43:15Kim była ta kobieta? O co ci chodzi?
43:19Twarda baba, zapłaci mi za to.
43:28Wszyscy za to zapłacimy.
43:30Ten człowiek znowu zapuka do naszych drzwi.
43:33Dostał nauczkę. Już się tu nie pojawi.
43:40Boże, ja zwariuję.
43:42Jak możesz być tego taka pewna?
43:59Dostałeś nauczkę? Nie przychodź tu więcej.
44:03Twój dług rośnie.
44:06Zobacz, jak ja wyglądam.
44:07Jesteśmy wspólnikami.
44:15Nie martw się, kędziorku.
44:18Już to załatwiłem. Kamery nie działają.
44:20Dobrze.
44:21Idź już stąd, błagam cię.
44:24Nie odejdę bez ciebie.
44:26Jeśli twój narzeczony dowie się, co zrobiłaś,
44:30zerwie z tobą.
44:31Jeśli ojciec pobije cię,
44:33a jeśli sędziowie i prokuratorzy
44:35zamkną cię razem ze mną.
44:37Rozumiesz?
44:38Pójdziesz do więzienia, dziewczyno.
45:04Opracowanie Telewizja Polska
45:09Tekst Piotr Zieliński
45:10Czytał Paweł Straszywski
45:12Czytał Wał Straszywski
45:20Czytał Piotr Zieliński
45:22Czy nationalist
45:26Aşk varsa umut vardır korkma, sar canını canıma bırakma.
45:38Sımsıcak yuva olsun ve bulan sonsuz olsun aşkına, aşkına.
45:56Aşkına.
Recommended
44:03
|
Up next
43:47
44:14
44:52
43:10
46:32
45:44
42:45
42:25
43:16
45:44
4:15
21:24
14:20
46:28
43:56
47:33
45:33
44:21
45:31
44:13
25:02
44:14