Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00W rolach głównych
00:30Jego
01:00Si o si, estoy queriéndote
01:07Si o si, y tú me quieres a mí
01:13Es amor, cien mil veces más que amor
01:18No te vayas, por favor
01:21Esta noche es nuestra, quédate conmigo, si
01:26Si o si
01:30Oto wykaz pani obowiązków w firmie
01:36Musi być idealnie
01:39Od tego zależy moja posada
01:41Spora presja
01:43Szefowa jest dość wyjątkowa, surowa
01:48Rozumiem skalę odpowiedzialności
01:52Wszystko będzie dobrze
01:54Pani optymizm mnie motywuje
01:58Umowa stoi?
02:00Tak
02:00Niespodzianka, rodzinko
02:03Tęskniłyście, prawda?
02:10Jestem wolny jak ptak
02:11Co to za miny?
02:17Nie cieszycie się, że wróciłem?
02:18Jesteś jak wrzut na tyłku, idioto
02:22Nie chcę cię więcej widzieć
02:25Wynocha
02:27Tak, witasz męża?
02:30Co sobie pomyśli nasz gość?
02:34Jesteśmy po rozwodzie
02:36Co z tobą?
02:38Wyjdziesz, czy mam ci pomóc?
02:40Czas spać
02:50Jacy ty i mama byliście jako dzieci?
02:55Mieliśmy dość ciężkie życie
03:03Ale twoja mama jest bardzo odważną kobietą
03:07I zadbała o to, żeby nasz los
03:09Odmienił się na lepsze
03:11Super
03:12Ja też chcę być odważna
03:15Jesteś o wiele bardziej odważna niż myślisz
03:19Kocham cię, wujku
03:25Ja ciebie też
03:27Bardzo
03:28Śpij już
03:32Zostać z tobą?
03:34Tak
03:34Tylko na chwilę, dopóki nie zaśniesz
03:40Tak, że to jest
03:49Nie mogę cię zabić sam
04:04Niech los zdecyduje
04:10Kocham cię
04:14Proszę wyjść
04:31Fermin Juarez Doblado
04:35Fefe dla przyjaciół, którym pan nie jest
04:38Esteban Villa de Cortez
04:41Pas kazała panu wyjść
04:43Fermin wyszedł z więzienia
04:46I już sobie idzie
04:48Zostawiłaś mnie w pudle
04:50Jak jakieś zwierzę
04:51Ty hipokryto
04:53Wiesz, co zrobiłeś
04:56Dostaniesz, że w łeb
04:58To od razu sobie przypomnisz
05:00Jedno twoje słowo
05:02Pas i się z nim policzymy
05:04Wyszedłem z więzienia
05:06Jeśli coś kiedyś do mnie czułaś
05:08Daj mi szansę się wytłumaczyć
05:10Przepraszam
05:15Estebanie
05:16To sprawa rodzinna
05:17Słyszał pan ważniaku?
05:22Nadal należy do rodziny
05:23Nie
05:24Tylko pogadamy
05:26Pas, proszę dać znać
05:28W razie pytań
05:29Odprowadzę pana
05:32Przepraszam za Fermina
05:38Strasznie mi wstyd
05:39Niepotrzebnie
05:41Niektórzy są częścią naszego życia
05:44Nawet jeśli tego nie chcemy
05:47Rozwiedliśmy się lata temu
05:49Wolę nie mówić
05:51Dlaczego Fermin trafił do więzienia
05:53Rozumiem
05:58Nie powinnam mówić takich rzeczy
06:01Przełożonemu
06:02Miło mi, że uważam nie pani za przełożonego
06:08Ale myślę, że możemy zostać
06:09Przyjaciółmi
06:11Tak
06:13Wystraszyłem się jak dzieciak
06:18Pimpo przestraszył nas pan
06:21Nie chciałem
06:22Interes słabo idzie
06:25Ale pracować trzeba
06:27Trzymaj się pas
06:28Do zobaczenia
06:30Jest tu pani Lubiana
06:37Mieszkam tu już jakiś czas
06:39Dbamy o siebie nawzajem
06:41Jak jedna wielka rodzina
06:42Tak powinno być wszędzie
06:45Sąsiedzi pomogli mi w poszukiwaniach córki
06:52Choć jak dotąd jej
06:53Nie odnalazłam
06:55Tyle się dzieje
07:24Że nawet nie mam czasu płakać
07:27Rozumiem
07:28Podziwiam pani siłę
07:31Daję słowo, że przygotuję dla pana świetne wydarzenie
07:35Wierzę w panią
07:37I mam nadzieję, że problemy panią opuszczą
07:41Niech Fermin idzie do diabła
07:45Nie zatrzymuję pana
07:46Do zobaczenia
07:47Jesteś łajdakiem
07:59Twoi wierzyciele uprzykrzają nam życie
08:02Nękają w jedną mirę
08:04Nawet cię nie znam
08:06Nandi Galdeano
08:09Nie miło cię poznać draniu
08:12Masz tupet
08:13Przymknij się
08:15Nandi jest częścią rodziny, a ty nie
08:19Moja teściowa broni kogoś takiego
08:22Skopię ci tyłek
08:25Spokój
08:26Idź już
08:28Nie pozwolę ci obrażać mojej rodziny
08:31Nie mam nikogo poza wami
08:37Zlituj się
08:38Dopiero co wyszedłem z więzienia
08:40A już straciłem rodzinę
08:42Na własne życzenie
08:45Nie zgrywaj ofiary
08:47Pozwól mi przenocować
08:50Tylko o to proszę
08:52Mamo
09:07Pomocy
09:10Wyciągnijcie mnie stąd
09:13Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:21Mamo
09:22Mamo
09:22Mamo
09:22Mamo
09:23Mamo
09:23Mamo
09:24Mamo
09:25Mamo
09:26Mamo
09:27Mamo
09:28Mamo
09:29Mamo
09:30Mamo
09:31Mamo
09:32Mamo
09:33Mamo
09:34Mamo
09:35Mamo
09:36Mamo
09:37Mamo
09:38Mamo
09:39Mamo
09:40Mamo
09:41Mamo
09:42Mamo
09:43Mamo
09:44Mamo
09:45Mamo
09:46Mamo
09:47Mamo
09:48Mamo
09:49Mamo
09:50Mamo
09:51Mamo
09:52Muszę wyglądać na ofiarę ataku.
09:58Powiedziałam lekarzom, że to tylko draśnięcie.
10:02Uratowali mnie.
10:07Ale mój mąż umarł na moich oczach.
10:11Zabij ją.
10:13Boję się o córkę.
10:15Co oni jej zrobili?
10:18Proszę zachować spokój.
10:20Czy pani mąż miał jakichś wrogów?
10:24Nie wiem.
10:25Ale zabrali mi córkę.
10:29Proszę coś zrobić.
10:32Oddałabym za sam życie.
10:36Bez niej umrę.
10:41Załadujmy kłody do wozu, zanim przyjedzie policja.
10:46Co to za skrzynia?
10:50Pewnie jest w niej coś cennego.
10:52Sprawdźmy to szybko.
11:03Szybko.
11:07W środku musi być coś dużego.
11:09Jest zabita gwoździami.
11:15To pewnie jakiś skarb.
11:21Musisz użyć piły, inaczej nie damy rady.
11:24Ruszaj się.
11:33Stój.
11:34Toś jest w środku.
11:35Wyciągnijcie mnie stąd.
11:40To jakaś dziewczynka.
11:49Ratunku.
11:53Świetnie, synu.
11:57Nie rozumiem nic z matmy.
11:59Nie martw się, pomożemy ci.
12:02Razem damy radę.
12:04Nie mam pomysłu na esej o społeczeństwie.
12:08Może napiszesz o zaginionych dzieciach?
12:12Ten problem dotyczy większej liczby osób, niż można się spodziewać.
12:17Synu, dobra robota.
12:19W naszym domu zajdzie kilka zmian.
12:25Cześć, kochani.
12:27Tata wam nie powiedział?
12:30Będę z wami mieszkać.
12:33Naprawdę?
12:34Tak.
12:37Wszyscy razem.
12:40Właśnie to chciałem wam powiedzieć.
12:42W domu zapanuje porządek.
12:50Spokojnie, wyciągniemy cię stąd.
12:54Jeszcze trochę.
12:56Już prawie się udało.
12:58Spróbuj z tamtej strony.
13:00Szybko.
13:02Ciągniemy.
13:05To dziewczynka.
13:07Ratunku.
13:10Nie bój się.
13:11Nie zrobimy ci krzywdy.
13:12Spokojnie, malutka.
13:17Pomożemy ci.
13:19Nic ci nie zrobimy.
13:22Chodź.
13:24Nie bój się.
13:26Nie zrobimy ci krzywdy.
13:29Wstań.
13:29Pomożemy ci.
13:31Wezwijmy policję.
13:33Sadzą nas za wycinkę.
13:36Kochanie,
13:37jak masz na imię?
13:39Nie.
13:42Nie pamiętam.
13:46A twoi rodzice,
13:48jak się nazywają?
13:49Nic nie pamiętam.
13:53Nie bój się.
13:55Zajmiemy się tobą.
13:56Sam.
14:11Nie powinienem był cię porzucić.
14:17Nigdy sobie tego nie wybaczę.
14:19jak zdołała pani uciec?
14:35Panował chaos.
14:38Strzelili do mnie.
14:41Zabili mojego męża, kierowcę, ochroniarza.
14:44Zabrali moją córkę.
14:46Zostawili mnie samą.
14:47Nie gonili pani?
14:50Wolałby pan, żeby mnie zabili?
14:53Uciekłam krwawiąca i przerażona.
14:57Spokojnie.
14:58Nie.
15:00Powinien pan mnie chronić,
15:02a nie oczerniać.
15:05Przeżyłam tylko dzięki boskiej pomocy.
15:09Bóg pozwolił mi żyć,
15:11żebym odnalazła moją małą księżniczkę.
15:13Dzisiaj śpisz na kanapie,
15:22jutro wynocha.
15:24Ratujesz mi życie, cukiereczku.
15:26Ale pęka mi serce,
15:27kiedy jesteś taka zimna.
15:31Mam nadzieję,
15:32że w więzieniu dostałeś nauczkę
15:34i wrócił ci rozum.
15:37Znajdę robotę.
15:38Będę miał dobre życie
15:40i udowodnię ci,
15:41że cię kocham.
15:42Błagam.
15:45Odzyskam twoją miłość, Pasita.
15:49Możemy mieć drugie dziecko.
15:51Znów się pobrać.
15:53Zamknij się, Fermin.
15:57Zrozum, że już cię nie kocham.
16:00Pozbądź się złudzeń
16:02i poszukaj szczęścia, gdzie indziej.
16:06Twoi wierzyciele nas nękali,
16:08kiedy byłeś w więzieniu.
16:09Nie było cię tutaj,
16:11a i tak krzywdziłeś mnie
16:13i moją rodzinę.
16:14co trzeba pod員gew�olesiona,
16:17bacterial,
16:18pod krzywdzi.
16:19KONIEC
16:49Spłacę tych typów. Dadzą nam spokój. Zawsze będziesz mogła na mnie liczyć, Pasita.
17:13Zabierzemy cię do ludzi, oni ci pomogą.
17:16Nie bój się malutka, wszystko będzie dobrze.
17:23Po co wzięłaś psa? Jest mu zimno.
17:28Przypomnij sobie, jak masz na imię, albo gdzie mieszkasz.
17:46Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam. Sam.
18:07O Boże.
18:12Co ja zrobiłem?
18:27Nie zgadzam się, żeby Fermin tu został.
18:30Już raz zniszczył nam życie.
18:34Zostanie tylko na jedną noc.
18:35Pamiętam, co zrobił.
18:39To skończony łajdak, a ty chcesz dać mu schronienie za darmo.
18:45Sama wysłałam go do więzienia, ale był moim mężem.
18:53Faceci ranią, ale potrafią oczarować.
18:58Między Ferminem a mną jest tylko przeszłość.
19:03Racja.
19:05Skup się, Kortezie, albo ja się nim zajmę.
19:12Facet jest nie z tej ziemi.
19:14Nie ma brata?
19:16Chętnie go poznam.
19:18Mogłem iść na imprezę, a słucham głupot.
19:22My też mamy uczucia.
19:29Młody, lepiej ugryź się w język.
19:34Dość tego.
19:36Mamy mnóstwo roboty.
19:39Musimy przygotować jedzenie na wydarzenie pana Estebana.
19:42Wszystkie ręce na pokład.
19:47Pokażemy mu, co potrafimy.
19:51Dzięki twoim potrawom.
19:54Każdy będzie miał pełny żołądek i szczęśliwe serce.
19:57Uczyłam się od najlepszej.
20:01Jesteś lepsza ode mnie, skarbie.
20:04Na sukces nie ma przypisu.
20:06Poszłaś własną ścieżką.
20:09Dzięki, mamusiu.
20:09Mamą ścieżkę z pisa.
20:12Nie ma się, wiecie.
20:13Chodź, chodź, chodź.
20:14KONIEC
20:44Niemożliwe.
20:57Ukradli mi forsę.
21:05Samara nie żyje?
21:09Było trudno?
21:14Ale spaliłem skrzynię z Samarą w środku, jak kazałaś.
21:19Doskonale.
21:22Nie jestem już niewolnicą Eliasa, ani matką tej historyczki.
21:29Przyniosłeś zdjęcie?
21:32Tak.
21:33Kocham cię, bracie.
21:45Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła.
21:50Nagraj mnie.
21:52Wyglądam na cierpiącą.
21:56Bardzo.
21:58Żałosną.
21:58Coraz bardziej.
22:11Chodź mała, szybko.
22:18Żal mi cię, ale nie możemy ryzykować.
22:21Nadal nie pamiętasz, jak masz na imię?
22:25Nie.
22:25Zostaniesz tutaj.
22:29Jutro otworzą.
22:32To dom Boga, więc wszystko będzie dobrze.
22:34Szybciej, bo nas złapią.
22:38Jutro ci pomogą.
22:41Mam nadzieję, że wrócisz do swojej rodziny.
22:44Masz trochę drobnych?
22:45Uważaj na siebie.
22:47Dziękuję.
22:49Uważaj na siebie.
22:50Uważaj na siebie.
22:50Ty też nie pamiętasz swojego imienia, prawda?
23:02Jakieś ci wymyślę.
23:08Ogrzewasz mnie, więc nazwę cię Kocyk.
23:15Kocham cię, Kocyku.
23:16Rozkręcimy imprezę.
23:31Miejmy nadzieję.
23:34Zobaczcie, co jest w telewizji.
23:38Co to?
23:39To było przerażające.
23:46Zaatakowali nas w biały dzień.
23:51Zabili mojego męża.
23:53Porwali moją córkę.
23:55Moją malutką.
23:56Nagranie tej biednej kobiety
24:05obiegło całą sieć.
24:09To Ginebra Nicoliti.
24:12Poznaliśmy ją w Europie
24:13na przyjęciu ambasadora.
24:15Tak, że pamiętam.
24:18Jest żoną Elia Sabarala.
24:21Robiłem z nim interesy,
24:22ale nie wiedziałem, że go zamordowano.
24:24Czemu tak posmutniałaś?
24:31Byliście przyjaciółmi?
24:33Nie, kochanie.
24:35Ale rozumiem ją.
24:37Matka nigdy nie powinna doznać utraty dziecka.
24:40Błagam o litość wszystkich,
24:45którzy mnie teraz słyszą.
24:47Proszę,
24:49pomóżcie mi odnaleźć moją córkę.
24:53Ma na imię Samara.
24:55Ma sześć lat
24:57i jest najukochańszą dziewczynką na świecie.
25:00Ty też jesteś głodny, prawda?
25:23Znajdziemy sklep
25:24i kupimy jedzenie,
25:26bo nie chcę, żebyś zemdlała.
25:27Kocyku, nie zostawiaj mnie.
25:35Kocyku, wracaj.
25:36Rozumiem, co czujesz,
25:55ale nie dołuj się, proszę.
26:00Ty jedna wiesz,
26:02jaki ból nosisz w duszy.
26:04Ale ta biedna kobieta
26:08wygląda na naprawdę zrozpaczoną.
26:12Nie wiem, jak to wytłumaczyć,
26:14ale na widok oczu tej dziewczynki
26:16moje serce zaczęło bić szybciej.
26:20To straszne, że zaginęła.
26:23Rozumiemy, że czuję, że z nią więź.
26:25O nie, nadchodzi ulewa.
26:32Szybko wyciągajcie wiadra.
26:38Ona jest w moim wieku.
26:39Ja też mogę się zgubić?
26:43Oczywiście, że nie.
26:44Zawsze będę przy tobie.
26:47To straszna tragedia.
26:50Utrata dziecka to najgorsza rzecz,
26:52jaka może się człowiekowi przytrafić.
26:55Zadzwonię do Ginebry
26:58i zaoferuję pomoc
26:59w odnalezieniu córki.
27:03Odwiedzę ją,
27:04jak tylko wyjdzie ze szpitala.
27:07Wiem, co czuję.
27:12Rozweselmy się trochę.
27:14Przygotuję kolację.
27:17Żywieniem moich wnuków
27:19nie zajmuje się specjalista?
27:20Mam dwie ręce
27:23i lubię gotować
27:24dla moich dzieci.
27:26Masz inne obowiązki, Estebanie.
27:30Znajdę eksperta.
27:33Potrzeba doskonałej diety,
27:35aby moje wnuki
27:36zdrowo rosły.
27:37Kilka minut i filmik
27:52z rozpaczonej matki
27:53jest wszędzie.
27:57Wszyscy są przekonani,
27:59że jesteś ofiarą.
28:01Jesteś się taka wyrafinowana.
28:02Sentymentalność przeszkadza
28:06w realizacji celów.
28:09Zabiłam mężczyznę,
28:11a ty zabiłeś dziewczynkę.
28:15Jesteśmy z lodu.
28:22Policja już mnie przesłuchała.
28:25Powiedziałem im,
28:26że miałem spotkanie służbowe.
28:29Nasze kontakty potwierdzą
28:30moje alibi.
28:31Chcą przeprowadzić
28:38z tobą wywiad.
28:40Niech przyjdą
28:42jak najszybciej.
28:44Powinnam zostać aktorką.
28:46Co?
28:57Kącyk?
28:58Kącyk?
28:59Kącyk!
29:01Kącyk!
29:02Kącyk!
29:06Kącyk!
29:07Wróć do mnie!
29:10Kącyk!
29:21Kącyk!
29:22Mamo, co ty robisz?
29:25Ogarniam dom.
29:28Bez obaw pomogę, pas.
29:30Dziękuję.
29:32Modlę się, żeby po wodzie nie wróciły.
29:36Pamiętam, jak woda sięgała nam aż do bioder.
29:41Nie zabraknie wody.
29:45Salo nie będzie musiał naprawiać rur.
29:48Oby to był kapuśniaczek.
29:51Boże, dopomóż.
29:55Bądźmy wdzięczne za dach nad głową.
29:59Modulmy się za ludzi, którzy żyją na ulicy
30:01i nie mają schronienia.
30:06Święta Panienko, ochroń nas przed piorunami.
30:12Kocyku.
30:14Kobycha.
30:21Kobycha.
30:35Kobycha.
30:37Kobycha.
30:39Kobycha.
30:41Przyjdzie deszcz i zmyje wszystkie grzechy.
30:59Babciu, ta muzyka to zbyt wiele.
31:13Nie jesteśmy w muzeum.
31:14Kim jesteśmy?
31:17Chłopami?
31:18Muzyka klasyczna pomaga w trawieniu.
31:24Gdybyśmy słuchali reggetonu, mielibyśmy problemy jelitowe.
31:27Muzyka jest celebracją życia.
31:31Kto dał nam prawo mówić, która jest dobra, a która nie?
31:35Chodzi o wyrafinowaną duszę.
31:36Estebanie.
31:37Peso Pluma jest milionerem.
31:43Co ma z tym wspólnego boks?
31:46Kocham reggeton.
31:48Tik i Pereo są mega modne.
31:51Co to?
31:52Tik to zespół, a Pereo to styl tańca.
31:57I dobre ćwiczenie kardio.
32:00Dzisiejsza młodzież się cofa.
32:03Nie pozwolę, żeby to przytrafiło się wam.
32:05Jesteście dobrymi dziećmi.
32:09A czy są złe dzieci?
32:13Zjedzmy kolację, zanim wystygnie.
32:17Zrobiłem makaron z kurczakiem i brokułami.
32:24Jakie to słona.
32:27Chcesz, żeby dzieci miały nadciśnienie?
32:30Wiem, co jest dla nich dobre.
32:32Nie umiesz gotować.
32:35Ciągle chcesz się kłócić?
32:37Mam zatrudnić ci kucharza?
32:45Zjem chleb.
32:47I napiję się wina.
32:54Chyba będzie padać.
32:56Nienawidzę deszczu.
33:01Przypomina mi czasy, kiedy mieszkaliśmy na ulicy.
33:05Chorowałaś co drugi dzień, aż się przyzwyczailiśmy.
33:09To zabrzmi głupio, ale czasem za tym tęsknię.
33:12Nienawidzę szpitalnego jedzenia tak samo, jak nienawidziłam tego przeklętego etapu życia.
33:22Kocyku, gdzie jesteś?
33:39Kocyku, nie porzuciłeś mnie.
33:53Przyniosłeś mi jedzenie.
33:55Dziękuję, kocyku.
33:59Poradzimy sobie razem.
34:00Przestańmy się martwić.
34:07Pomyślmy o innych sprawach.
34:10Wyjdziemy z tego zwycięsko.
34:12Nawet ze złamanym sercem, ale twardym jak skała.
34:16Po burze Bóg zawsze przynosi spokój.
34:20Muszę być silna dla mojej malutkiej.
34:25Ale czasami przytłacza mnie ogromny smutek.
34:29Zostawię was.
34:30Porozmawiajcie sobie.
34:33Córeczko.
34:36Nie zawsze musisz być silna.
34:40Przy mnie masz prawo płakać.
34:42Dać upust emocjom.
34:45Po to masz matkę.
34:46Dziękuję, mamusiu.
34:47Zastanawiam się, kiedy wreszcie zobaczę moją córkę.
34:52Nie chcę tracić wiary, ale czuję, że nie zrobiłam wystarczająco dużo.
34:59Szukałaś jej latami.
35:02Chodziłaś po urzędach, domach dziecka, szpitalach.
35:08Wszędzie.
35:10Ona nie wie, że na nią czekam.
35:12Że jej nie porzuciłam, tylko mi ją zabrano.
35:17Ujdę wziąć prysznic, bo strasznie śmierdzę.
35:22Zobaczymy się za chwilę.
35:28Idiota nawet nie spytał, czy może skorzystać z łazienki.
35:32Pewnie wcale nie był szukać pracy.
35:35Nie wymarzę przeszłości, ale Fermin jutro stąd odejdzie.
35:39Córeczko.
35:45Nie chcę, żeby ten facet uprzykrzał ci życie.
35:55Musimy znaleźć schronienie i coś do jedzenia.
36:00Co zrobimy?
36:01Ręce do góry?
36:11Wyglądasz ciekawie.
36:13Co ci się stało?
36:15Wywaliłaś się?
36:16Nie pamiętam.
36:19Jestem małpka, a ty jak masz na imię?
36:25Nie pamiętam.
36:26Ale mój pies nazywa się Kocyk.
36:33Fajne imię.
36:35Ale do ciebie też muszę jakoś mówić.
36:39Może...
36:39Solavino?
36:41Nie podoba mi się.
36:45Zimno mi.
36:48Jeśli chcesz, dam ci kapelusz.
36:52Lepiej?
36:53Tak, dziękuję.
36:54Zabiorę cię w bezpieczne miejsce, ale najpierw musimy cię ochrzcić.
37:02Chcesz być żabką?
37:04Dziewczynką?
37:05Nie.
37:06Wiem.
37:08Możesz nazywać się Luna.
37:18Szczęście będzie naszą nagrodą.
37:22Właśnie tego potrzebuję.
37:23I pozwoliłaś darmo z Jadowi tu zostać?
37:29Tylko na jedną noc.
37:31Fermin jest ojcem mojej córki.
37:34Współczuję mu mimo wszystko.
37:37Współczucie to nie miłość.
37:39Ten facet cię uderzył i skrzywdził.
37:41Wiem, ale Drogo zapłacił za swoje błędy.
37:48Siedział w więzieniu.
37:53Już nie jest twoim mężem.
37:56Chyba nic już do niego nie czujesz.
37:59Nie.
38:00Moje serce jest zamknięte na mężczyzn.
38:04Fermin chce o mnie walczyć, ale nigdy do niego nie wróca.
38:07Wyschnie dopiero jak wyjdzie słońce.
38:19Przynajmniej nie będę spał z mokrymi stopami.
38:23Złóż natychmiast.
38:25Znowu narobisz nam kłopotów.
38:27Też ciągle mu to powtarzam.
38:35Idź do Chemy.
38:38Kazała ci zamknąć sklep.
38:40Nie moja wina, że wszyscy mnie lubią.
38:45Twój ojciec też był takim flirciarzem.
38:48Masz to po nim.
38:50Przypominam ci, że nas porzucił.
38:54Dorośnij i przestań się bać zobowiązań.
38:58Niczego się nie boję.
39:02Umawiasz się z jedną po drugiej, bo boisz się, że dowiedzą się, kim naprawdę jesteś.
39:07Chcesz się przekonać?
39:10Spokój.
39:12Tylko tego brakowało.
39:14Dlaczego nie słuchasz brata?
39:16Mówi to, bo cię kocha.
39:20A czy ty słuchasz mnie?
39:22Nie przejmuj się nim.
39:28KONIEC
39:29KONIEC
39:59Dzięki, że pozwoliłeś mi spać u siebie.
40:07Nie ma za co, krasnoludku.
40:11Musisz dać bratu przestrzeń.
40:13Bosko nie jest już dzieckiem i potrzebuje prywatności.
40:17Wyśpijcie się.
40:19Jutro, sobota, pójdziesz ze mną do firmy.
40:22Jest specjalne wydarzenie, w którym chcę, żebyś wziął udział.
40:27Dobranoc. Kocham Was.
40:29Masz prezent dla taty?
40:37Chcesz zobaczyć?
40:38Tak.
40:56Przedstawia mamę.
40:58Jeśli będziesz podążać za głosem serca, wzniesiesz się do nieba.
41:09Mówiła, że wszyscy mamy skrzydła, by latać,
41:13ale nie sądziłem, że tak szybko zostanie aniołem.
41:16Bere, ukochana, strasznie za tobą tęsknię.
41:35Nie wyobrażasz sobie, jak nasze dzieci urosły.
41:38Są takie piękne.
41:42Eder nie jest już taki niegrzeczny.
41:45A Bosko z każdym dniem staje się cichszy i czuje, że coś przede mną ukrywa.
41:51Czasami chciałbym zajrzeć im do serca, żeby wiedzieć, czego mi nie mówią, co myślą.
41:57Hala jest przepiękna, jak ty.
42:02Od wewnątrz i na zewnątrz.
42:05Nie masz pojęcia, jaka jest popularna w sieci.
42:09Jest idealną kobietą.
42:11To ona najbardziej cierpiała, dorastając bez ciebie.
42:18Jestem pewien, że skrywa w sercu ogromny ból i nie potrafi się do tego przyznać.
42:24Martwię się, kochana.
42:31Rozmawiałeś z mamą?
42:34Ja też z nią rozmawiam.
42:37I zawsze proszę ją o radę.
42:41Jestem pewien, że słyszy Cię gdziekolwiek jest.
42:50Wszystko, co przed chwilą powiedziałeś, jest prawdą.
42:53Poza jednym.
42:54Nie jestem idealna.
42:57Dla mnie zawsze byłaś idealna.
43:00Pragnę, żebyś w to uwierzyła.
43:03Pewność siebie to największa siła.
43:11Jesteś najlepszym tatą na świecie.
43:18Kocham Cię.
43:22Nie mam siły.
43:24Już jesteśmy.
43:27Witaj w wiosce Goryli.
43:31Ty i Kocyk możecie tu zamieszkać z moimi przyjaciółmi.
43:34Jutro, Chido, wszystko Ci pokażę, a teraz idźcie spać.
43:42Zimno mi.
43:44Coś się znajdzie.
43:47Nie za fajne, ale powinno wystarczyć.
43:50No dalej.
43:54Włóż to.
43:55Mam się tu przebrać?
43:58Idź do namiotu, zaczekam na zewnątrz.
44:01Włóż trochę gazety pod ubranie, będzie Ci cieplej.
44:04Te dzieci zgubiły się tak jak ja?
44:19Luna, nie zgubiłaś się.
44:21Zostałaś porzucona.
44:22Kuchany Boże, proszę, chroń wszystkie zagubione dzieci.
44:38Pomóż tym małym aniołkom wrócić do domu, do rodzin, do matek, które na nie czekają.
44:46Błagam, daj mi światło pośród tak wielkiej ciemności.
44:50Błogosław mojej córeczce, gdziekolwiek jest.
44:55Czuwaj nad nią i chroń.
44:58Proszę.
45:11Wszystko będzie dobrze, kocyku.
45:15Boże, pomóż mi dowiedzieć się, kim jestem i odnaleźć mamę.
45:20Nic nie rozumiem.
45:36Przyjacielu, nagranie Berenice jest autentyczne.
45:40Spójrz.
45:47Eksperci twierdzą, że sama je nagrała.
45:51To kłamstwo.
45:55Ktoś za tym stoi.
45:58Zostaw mnie samego.
46:02Przyślij do mnie pasroble, jak przyjdzie.
46:05Nic się nie martw.
46:06Jesteś najlepszym tatą na świecie.
46:22Nie rozumiem.
46:28Jedzdy.
46:31No...
46:31Nie.
47:01Wersja polska, Kanal Plus. Tekst Eliza Sasin. Czytał Artur Bocheński.
47:31Dziękuje za oglądanie.