- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00Występują
00:30Występują
01:00Występują
01:30Trzy Siostry, odcinek 132
01:39Dzień dobry Pani Ruchan.
01:47Witamy.
01:51Dziękuję.
01:52Dużo zdrowia Panie Ozerze.
01:55Dziękuję.
01:55Dzień dobry Turkan.
02:02Witajcie.
02:05Proszę.
02:06Dziękuję.
02:08Koć i Rwanie, usiądź obok mnie.
02:16Turkan, usiądź, potem pójdziesz.
02:19Somerze, Ty też, syno.
02:27Jak się Pani miewa, Pani Bedrije?
02:44Dobrze, dziękuję.
02:48Turkan, ciąża Ci służy.
02:51Chyba jesteś w ciąży.
02:58Nie.
03:01Myślałam, że tak.
03:02Czego się Pani napije?
03:13Kawy.
03:16Dlaczego tak Pani na mnie patrzy?
03:18Nie wiem.
03:19Masz inny strój.
03:22Jak Panna Młoda może nosić coś takiego?
03:25To mój strój roboczy.
03:31To strój pokojówki.
03:33Jestem pokojówką.
03:35Pracuję tu.
03:37Irfanie.
03:38Co ona wygaduje?
03:40Wyjaśnij, mamo.
03:41Zmusiłaś mnie do kłamstwa.
03:45Skłamałeś?
03:46Ona jest pokojówką?
03:49Oszukała Cię, że jest siostrzenicą Pani Ruchan.
03:52Zwiedziałem o tym.
03:56Kocham Mayle.
03:57Trudno Cię było przekonać.
04:00Pomogliście mu.
04:01Dorośli ludzie.
04:02Nie wstyd Wam?
04:05Niech Pani przestanie.
04:07To niczyja wina.
04:09To Pani zmusiła syna do kłamstwa.
04:16Owszem, Ayla u nas pracuje.
04:19Zarabia na życie, harując.
04:22Jest ostoją tego domu.
04:26Moją prawą ręką.
04:28Zgodzi się Pani, żeby była Pani synową?
04:36Jeszcze czego.
04:39Niech Pani zmądrzeje.
04:40Gdybym mogła decydować, nie wydałabym jej za mężczyznę, który chowa się za plecami matki.
04:51Dziewczyna oddałaby pierścionek.
04:54Proszę tak nie mówić.
04:57Milcz, tchórzu.
04:58Wychodzimy.
05:03Nie zgadzam się na synową, która jest pokojówką.
05:11Nie dorasta jej Pani do pięt.
05:21Wychodzimy.
05:22Mamo, nie odzywaj się.
05:25Powiedziałam.
05:26Szybko.
05:26Chodzimy.
05:38Dziękuję bardzo, Pani Ruczan.
05:41Zasłużyliśmy z Ozerem na kawę?
05:47Oczywiście.
05:49Państwo też się czegoś napiją?
05:52Nie, dziękuję.
05:54Właśnie wychodziłam.
05:55Ja też mam coś do załatwienia.
05:57Churkan?
05:59Nic mi nie jest.
06:00Sommer cię zawiezie.
06:03Nie trzeba, pojadę sama.
06:05Nie denerwuj mnie.
06:07Jestem chory.
06:08Idźcie.
06:08Chodź.
06:14Proszę.
06:19Dziękuję.
06:20Proszę zdrowieć.
06:23Do zobaczenia.
06:28Usiądź.
06:29Powoli.
06:30Powoli.
06:38Możemy porozmawiać?
06:52Zawsze musisz mieć ostatnie słowo.
06:56Nie mamy o czym rozmawiać.
06:58Musisz wiedzieć.
07:00Już dużo się dowiedziałem.
07:02I o wszystkim już zapomniałem.
07:03Nie udzielaj mi więcej rad.
07:10Nie chcę nic wiedzieć.
07:14Pojedziesz sama, prawda?
07:17Wszystko robisz sama, więc tym razem też.
07:21Nie ma sprawy.
07:23Pojadę sama.
07:23Do widzenia.
07:31Do widzenia.
07:32Do widzenia.
07:32Do widzenia.
08:02To byś szybko wyzdrowiał.
08:05Dziękuję, synu.
08:06Wspólnie z bratem schwytaliście tego człowieka?
08:10Jak mógł nam uciec?
08:14Usiądź.
08:15Ty też?
08:26Nie, jadę do Kiraz.
08:28Ma gorączkę.
08:31Dobrze.
08:33Przywieź ją, kiedy wyzdrowieje.
08:35Tęsknię za wnuczką.
08:37Dobrze, tato.
08:38Jak się czujesz?
08:45Coś cię boli?
08:46Nie, nic mi nie jest.
08:49Musisz wyzdrowieć.
08:51Jesteś mi potrzebny w firmie.
08:54Co to za sprawa z Deryją?
08:57Pani Ruczan?
09:10Mogę wejść?
09:12Pójdzę.
09:13Proszę.
09:13Proszę.
09:25Proszę.
09:25Dom o dziwnym zapachu ze sfatygowanymi meblami.
09:53Znalazłaś sobie cudowne miejsce.
10:01Mogła się pani nie trudzić.
10:04Wiem, co pani o mnie myśli.
10:14Coś ci powiem.
10:19To miejsce, na które zasługujesz.
10:23Do prawdy?
10:31Czego nie dostanie pan, zostanie zmarnowany.
10:37Byliśmy dla ciebie idealni.
10:39To ty nie pasowałaś.
10:41Nie rozśmieszaj mnie.
10:46Byłam ukochaną córką w rodzinie.
10:49Rodzice nie śnili o takiej mojej przyszłości.
10:53Ale takie jest życie.
10:59Wywodzę się stąd.
11:02A bogactwo?
11:03Można je stracić w jedną noc.
11:06Nigdy nie wiadomo.
11:07Na papierze, nadal jesteś naszą synową.
11:21Nie spodziewałam się, że zostawisz Somera w takiej sytuacji.
11:25Dzięki mojemu sumieniu i miłości to małżeństwo tak długo trwało.
11:34Ale brakuje mi cierpliwości.
11:45Gadanie.
11:46Już dawno podjęłaś decyzję.
11:50Gdybym to zaplanowała...
11:56Nie tkwiłabym w małżeństwie po tym, jak zobaczyłam Somera w łóżku Minę.
12:01Nigdy go nie znałaś.
12:12Wtedy nie uwierzyłabyś w to, co zobaczyłaś.
12:18Wielka szkoda.
12:19Znów to zrobiłaś.
12:20Zniszczyłaś wasze małżeństwo.
12:27Szkoda.
12:29Bardzo mi cię żal.
12:37Jest mi smutno.
12:50Nie potrzebuję pomocy.
13:12Nie potrzebuję pomocy.
13:17To nie pomoc.
13:19Zaprudnij adwokata.
13:27Niech jak najszybciej złoży pozew.
13:49Mama się wściekła.
13:56Nie chce jej.
13:57Nagadała jej bzdur.
14:01Nigdy taka nie była.
14:04Derya stała się wrogiem.
14:06Nie chcą jej, skoro jest wrogo nastawiona do pani Nesrin.
14:09Pewnie cierpi.
14:14Dziwisz się?
14:15Biedaczka wypłakała może łez.
14:22Witaj.
14:23Dzień dobry.
14:25Jak się pani miewa?
14:30Dobrze.
14:31A ty?
14:32Też.
14:33Dziękuję.
14:34Otóż.
14:35Usiądź.
14:41Jestem pani winien podziękowanie.
14:45Nie wyszedłbym z więzienia, gdyby nie pani.
14:49Naprawdę?
14:50Somer doniósł na mnie po twoim pobiciu.
14:52Byłem karany, więc od razu mnie aresztowano.
14:56Pani Rucza mnie uratowała.
15:00Co powiedziałaś?
15:06Użyłam swoich wpływów.
15:08Powiedziałam, że to mój syn.
15:10Uwierzyli mi na słowo.
15:16W końcu jesteś synem mojego męża, bratem Somera.
15:20Nie dbam o głupoty i nie chcę być twoim wrogiem.
15:30Ozer omalnie zginął.
15:33Obiecałam sobie, że cokolwiek się stanie nigdy nie zmartwię Ozera.
15:37Jestem twoją matką.
15:53Dobrze?
15:57Podobno zakochałeś się w Derii.
16:00Dziś rozmawiałam z panią Nesrin.
16:03Jest zdruzgotana.
16:03Właśnie o tym rozmawiałem z ojcem.
16:10Do prawdy?
16:12Rozwiążemy sprawę.
16:14Skoro wszyscy naciskają, ożenię się z Derią.
16:23Spokojnie.
16:23Ożenisz się z nią?
16:29Rozumiem.
16:30Widzę, że bardzo ją kochasz.
16:35Mam nadzieję, że niedługo będziesz miał córkę.
16:38Wtedy lepiej zrozumiesz pana Sadyka i panią Nesrin.
16:45Nieznajomy chłopak ożeni się z twoją córką bez pozwolenia.
16:48Wtedy pogadamy.
16:54Nie dają mi innego wyboru.
16:57To nie tak.
16:58Na wszystko jest rada.
17:04Przywieź Derię do mnie.
17:07Zawieziemy ją do jej rodziny.
17:09Niech tylko wszyscy ochłoną.
17:12Obiecuję, że pojadę z tobą, żebyś w tradycyjny sposób poprosił o jej rękę.
17:17Zgoda?
17:22Mówi pani poważnie?
17:25Oczywiście.
17:27Mam przynieść wstyd pani Nesrin i panu Sadykowi?
17:32Czy chce cię narazić na plotki?
17:35Twoja dziewczyna też ma dumę.
17:40Dlatego od razu pomyślałem o małżeństwie.
17:44Zapomnij o ślubie.
17:46Nic z tego.
17:48Najpierw trzeba poprosić o rękę dziewczyny.
17:51Z godnością.
17:52Musicie się zaręczyć.
17:55Niech Deria skończy studia, znajdzie pracę, urządzicie dom.
18:00Potem wyprawimy wesele.
18:01Pomogę ci.
18:04Obiecuję.
18:04Dziś jest pani bardzo miła.
18:10Ruszan Korman nie rzuca słów na wiatr.
18:13Zawsze dotrzymuję słowa.
18:14Giddiğim sözleri de tutarım.
18:15Giddiğim sözleri de tutarım.
18:44Muzyka
19:14Somerze, musimy porozmawiać.
19:24O czym?
19:27Dziś mogłeś dać mi dojść do słowa.
19:30Musisz o czymś wiedzieć.
19:33O co chodzi?
19:34Jestem w ciąży.
19:57Jedźmy, zanim Kiraz będzie miała większą gorączkę.
20:15Dobrze, zaraz będę gotowa.
20:21Chodź do mnie.
20:22Dzień dobry.
20:52Dzień dobry.
21:22Ożegnił się pan z miłości. Nie ogłoszono wielkiej nowiny. Co to za dziecko?
21:32Moja córka. Kiedy był pan kawalerem, żył pan w wolnym związku. Pewnie wtedy się urodziła.
21:38Ma wysoką gorączkę, dlatego przyjechaliśmy do szpitala.
21:42Dawno nie widzieliśmy pańskiej żony. Co się stało z wielką miłością?
21:47Rozstaliśmy się. Niedługo wróci do swojego nazwiska.
21:51Mam tylko jedną miłość i jedno dziecko.
21:56To Kiraz.
22:15Pani Ruchan. Dzień dobry. Dzień dobry.
22:18Jest pan Sadyk?
22:19Tak.
22:20Sadyk.
22:23Proszę wejść.
22:26Witamy.
22:27Dziękuję.
22:28Nie wejdzie pani?
22:31Przywiozłam kogoś.
22:33Chodź.
22:42Daria?
22:43Daria?
22:44Daria?
22:44Jestem Turkan, Taha, Atay, Ismail, witamy.
23:11Miło Was poznać.
23:13Witamy Pani Turkan.
23:15Dziękuję.
23:16Okres próbny trwa miesiąc. Po powrocie szef podejmie decyzję.
23:21Wtedy zobaczymy.
23:23Przyniósę kawy. Może Pani zacząć, kiedy omówimy szczegóły.
23:27Wszystkiego dobrego.
23:28Dziękuję. Chodźmy.
23:32Gdzie położyć gazety? Daj mi je.
23:39Daj mi je.
23:41Separacja. Czy Sommer Korman się rozwiedzie?
23:45Coś się stało.
23:47Mam jedną miłość i jedną córkę.
24:01Szokująca separacja. Mam jedną miłość i jedną córkę.
24:03Szokująca separacja. Mam jedną miłość i jedną córkę.
24:13Szokująca separacja. Mam jedną miłość i jedną córkę.
24:29To synowa Kormanów. Rozstała się z mężem. Mąż ją zostawił.
24:49Wracajcie do pracy. Dobrze się Pani czuje? Mogę pomóc?
24:59Nie, dziękuję. Mogę wyjść na kilka godzin?
25:05Tak. Dziękuję bardzo.
25:11Jesteś pewien, że tu pracuję? Tak. Dopiero zaczęła.
25:35Turkan.
25:49Pracujesz tu? Nie twoja sprawa. Przeciwnie. Nadal jesteś moją żoną i nosisz moje nazwisko. Doprawdy?
25:56Nie chodzi o wywiad, tylko o twoje zachowanie. Nie chcę, żeby ludzie plotkowali, że żona Somera Kormana pracuje w smażalni ryb.
26:16Uratowałeś reputację. Ogłosiłeś nasze rozstanie. Nie będziesz tu pracować.
26:20Nie będziesz tu pracować. Puszczaj, bo na ciebie doniosę. Zostaw. Złóż skargę. Powiedziałam, puszczaj. Nie będziesz tu pracować. Chodźmy.
26:30Nie wtrącaj się. Wszyscy patrzą. Porozmawiacie później.
26:34Tu nie chodzi o mój wywiad. Rozmawiamy. Jedźmy za nią.
26:50Darii jest przykro, że was zasmuciła.
27:06Darii jest przykro, że was zasmuciła.
27:10Darii jest przykro, że was zasmuciła.
27:16Rozmawiałam z nimi. Są świadomi swojego błędu. Nie ma usprawiedliwienia dla ich zachowania.
27:32Darii to mądra dziewczyna. Inaczej bym tu nie przyszła.
27:38Żałuję. Myśli o przyszłości. Chcę studiować.
27:42Nie denerwujcie się.
27:46Jak mam jej teraz zaufać i wysłać do innego miasta?
27:52Proszę tak nie myśleć. Jak rozwiążemy problem bez zaufania?
28:02Zawsze ufaliśmy dzieciom. Wszystko im ułatwialiśmy. Z jakim skutkiem?
28:14Darii bardzo żałuje. Inaczej by tu nie przyszła.
28:25Zdejmij pierścionek.
28:29Ale mamo...
28:34Do pokoju.
28:47Rozumiem pani złość. Ma pani rację.
29:04Mustafa jest synem Mozera. Dla mnie to też trudna sytuacja.
29:09Nie chcę bronić Mustafy, ale nie rozdzielimy ich zakazami.
29:13Przeciwnie. Jeszcze bardziej ich połączymy.
29:19Co robić? Mamy się zgodzić na ślub?
29:22Skądże. Nie o tym mówię.
29:26Nie mam nic przeciwko, żeby moja córka się zakochała.
29:30Jej ojciec też nie. To nieuniknione.
29:33Ale nie zgodzimy się na niewłaściwą osobę.
29:39Zawsze byłem otwartym ojcem. Szanujemy miłość.
29:45Ale ten chłopak pojawił się w życiu mojej córki jako narzędzie w waszych rozgrywkach.
29:51Proszę nie oczekiwać zrozumienia.
29:54Zobaczmy.
30:04Zobaczmy.
30:06Mustafa nie ma złych zamiarów przyjażniąc się z Darią.
30:10Poznali się. Są młodzi. Dziś są zakochani. Jutro zapomną o miłości.
30:16Proszę zachować spokój.
30:19Zobaczmy.
30:21Zobaczmy.
30:39Dlaczego tak się zachowałaś?
30:41Postawiłaś mnie w trudnej sytuacji.
30:43Ciągle myślisz o sobie?
30:45Nie, o tobie. Dlatego próbuję cię powstrzymać.
30:51Czy ja cię powstrzymuję przed kochaniem Serdara?
30:55Nie widzę związku. Nie byłaś ze mną szczera.
30:57Miałyśmy wszystko sobie mówić.
31:01Co mam zrobić?
31:07Przynajmniej ty nie naciskaj.
31:09Nie pozwoliła byś mi wyjechać, gdybym ci powiedziała.
31:13Oczywiście wtedy by cię to ominęło.
31:15Wróciłaś. Wszyscy są zdenerwowani.
31:19Myśl co chcesz.
31:21Wróciłam, bo pani Ruchan mi coś obiecała.
31:27Co? Co ci obiecała?
31:31Co ci obiecała?
31:45Witaj, synu.
31:47To niemożliwe.
32:03Deria nie jest dla ciebie.
32:05Mam dość twoich narzekań.
32:07Nie przyjechałem, bo żałuję.
32:11Wróciłem, żeby rodzina Dery się nie denerwowała.
32:13Chciałem ukrócić plotki.
32:19Co to ma znaczyć?
32:21Niech wszyscy ochłoną.
32:23Tata wyzdrowieje.
32:25Pani Ruchan wstawi się za mną i Derią.
32:29Wiesz, co mówisz?
32:33Kim jest Ruchan, żeby się za tobą wstawiała?
32:36Co to za bzdury?
32:37Żadne bzdury.
32:39Pani Ruchan może zrobić to, czego ty nie możesz.
32:43Pomoże mi się ożenić z Derią.
32:45Nie pozwalam.
32:47Niech każdy zna swoje miejsce.
32:49Zapomnij o Derii.
32:51Wybij sobie z głowy małżeństwo.
32:53Podjąłem decyzję.
32:57Chciałem zaczekać, aż Deria skończy studia, ale ty i jej rodzina przyspieszyliście mój zamiar.
33:04Deria zostanie moją żoną.
33:09Nic tego nie zmieni.
33:27Ile za to?
33:29Jest lekkie i niewiele warte.
33:33Sprzedam.
33:35Dzień dobry.
33:37Ile za to?
33:39Grzegorz.
33:41Ile za to?
33:44Idę.
33:45Dziękuję.
33:46Smacznego.
33:48Dziękuję. Smacznego.
34:10Porozmawia pani z Turkan?
34:12Oczywiście nie zostawię jej tak. To moja córka.
34:18Oczywiście. To trudna sytuacja.
34:22Jedna córka rozwodzi się z Somerem, a druga uciekła z Mustafą.
34:27Ja też jestem w niełatwym położeniu.
34:31Proszę się nie martwić. Oni są młodzi.
34:35Derya zrozumiała swój błąd i wróciła do domu.
34:39Turkan też się uspokoi.
34:43Oczywiście.
34:48Ale błąd Turkan jest nie do przyjęcia.
34:51Nie pomyślała, co powiedzą o nas inni.
34:58A czy pani nie popełniła błędów?
35:04Rozumiem pani sytuację, ale...
35:09O czym pani mówi?
35:14Obejrzałam filmik z kamery do nóż.
35:16Rozmawiała pani z kimś.
35:18Co to ma znaczyć?
35:20Chciała pani ukarać pana Ozera.
35:22Wszystko się nagrało.
35:24Pewnie pani nie wie o tym nagraniu.
35:30Nic nie rozumiem.
35:34To jasne.
35:36Rozmawiała pani z niejakim batalem.
35:47Wynajęła go pani, żeby napadł na pana Ozera?
35:55Skądże...
35:57Zadzwoniłam, żeby zabrał stąd Sevilaj.
36:00Nie chciałam śmierci Ozera.
36:02Nie można narażać życia ukochanej osoby.
36:11Płakała pani w szpitalu do samego rana.
36:14A gdyby panu Ozerowi coś się stało,
36:17miałaby pani wyrzuty sumienia.
36:19Nie wierzę.
36:32Poszła do adwokata.
36:34W tym budynku nie ma adwokata.
36:38Chodzi o coś innego.
36:40Może to być.
36:49Turkan?
36:53Śledzisz mnie?
36:54Byłaś u adwokata?
36:57Zależy ci na dobrym imieniu.
36:59Złożę pozew o rozwód.
37:01Nikt nie powie, że żona Kormana pracuje w smażalni.
37:04Zabierz nazwisko i się mnie pozbądź.
37:06Czekałaś na ten dzień.
37:08Wszystko zaplanowałaś.
37:12Wtedy wszystko już dawno by się skończyło.
37:15Więc skąd ten pośpiech?
37:17Wynajęłaś dom?
37:18Znalazłaś pracę?
37:19Zatrudniłaś adwokata?
37:20Myśl co chcesz.
37:25Zniknę, żebyś był szczęśliwy ze swoją jedyną miłością.
37:30Ja będę szczęśliwa ze swoim dzieckiem.
37:38Z jakim dzieckiem?
37:40Nie zależy ci.
37:42Mówię o naszym dziecku, na które nie czekasz.
37:45Sama okażę mu miłość.
37:47Nawet bez ojca.
37:53Jesteś w ciąży?
37:56Nie żartuj.
37:57Pierwszy raz o tym słyszysz?
37:59Tak.
38:02Nie pora na żarty.
38:03Zejdź mi z drogi.
38:04Nie puszczę cię.
38:05Mów, dlaczego mi nie powiedziałaś.
38:09Nie wytrzymam.
38:11Daj swoją komórkę.
38:18Wczoraj dzwoniłam.
38:19Nie oddzwoniłeś.
38:20Nie słyszałem.
38:21Pewnie wyciszyłeś telefon.
38:23Wysłałam wiadomość.
38:26Nie widziałem wiadomości.
38:28Nie słyszałem telefonu.
38:29Inaczej bym oddzwonił.
38:34Proszę.
38:37Wczoraj do siebie pisaliśmy.
38:38Zobacz.
38:41Zobacz.
38:46Jak to możliwe?
38:47Nie napisałem tego.
38:48Udzielałeś wywiadu, kiedy czekałam na wiadomość.
38:51Przysięgam, że tego nie napisałem.
38:54Więc kto?
38:55Nie byłeś sam.
38:57To już nieważne.
38:58Razem z Minę możesz powiedzieć dziennikarzom,
39:01że rozwiedziesz się z Turkan i będziesz wolny.
39:04To nieistotne.
39:05I raz miała gorączkę.
39:07Zawiozłem ją do szpitala.
39:08Byłem na ciebie wściekły.
39:09Powiedziałem to w złości i tylko o córce.
39:11I raz miała gorączkę, zawiozłem ją do szpitala.
39:14Byłem na ciebie wściekły.
39:15Powiedziałem to w złości i tylko o córce.
39:17To najlepsza wiadomość, jaką mogłem usłyszeć.
39:20Będziemy mieć dziecko.
39:23Zadzwońmy do twojego lekarza.
39:25Jedźmy do niego.
39:26To bardzo ważne.
39:27Nie zaniedbujmy tego.
39:28Zajmę się.
39:29Zajmę się.
39:30Zajmę się.
39:31Zajmę się.
39:32Zajmę się.
39:33Zajmę się.
39:34Zajmę się.
39:35Zajmę się.
39:36Zajmę się.
39:37Zajmę się.
39:38Zajmę się.
39:39Zajmę się.
39:40Zajmę się.
39:41Zajmę się.
39:42Zajmę się.
39:43Zajmę się.
39:45Zajmę się.
39:47Zajmę się sobą i dzieckiem.
39:49Nie przegapię wizyty u lekarza.
39:59Musimy porozmawiać.
40:01Nie możesz tak się zachowywać.
40:02Zajmę się ode mnie z daleka.
40:05Zajmę się z daleka.
40:07Proszę.
40:09To nie może się tak skończyć.
40:37Proszę, nie myśleć o mnie źle.
40:39Nie chciałam zabić o zera.
40:44Oczywiście.
40:49Może mi pani dać nagranie?
40:54Nie wiem, gdzie je położyłam.
40:56Muszę je znaleźć.
41:00Proszę go nikomu nie pokazywać.
41:03Oczywiście.
41:05Dziękuję.
41:06Miłego dnia.
41:07Do widzenia.
41:08Dziękuje.
41:09Dziękuje.
41:10Dziękuje.
41:11Dziękuje.
41:12Dziękuje.
41:13Dziękuje.
41:14Dziękuje.
41:15Dziękuje.
41:16Dziękuje.
41:17Dziękuje.
41:18Dziękuje.
41:19Dziękuje.
41:20Dziękuje.
41:21Dziękuje.
41:22Dziękuje.
41:23Dziękuje.
41:24Dziękuje.
41:25Dziękuje.
41:26Dziękuje.
41:27Dziękuje.
41:28Dziękuje.
41:29Dziękuje.
41:30Dziękuje.
41:31Dziękuje.
41:32Dziękuje.
41:33Dziękuje.
41:34Dziękuje.
41:35Dziękuje.
41:36Dziękuje.
41:37Dziękuje.
41:38Dziękuje.
41:39Dziękuje.
41:40Dziękuje.
41:42Zatrzymaj auto.
41:44Dziękuje.
41:45D compliments.
41:46D Thusi.
41:48D
41:52D
41:52D
41:59Muzyka
42:29Wersja polska Kanal Plus, tekst Ewa Śmietanka, czytał Michał Boryjko.
42:59Muzyka
43:04Muzyka
43:09Muzyka
43:14Muzyka
43:19Muzyka
43:24Muzyka
Recommended
42:41
|
Up next
42:31
45:20
44:34
44:33
45:00
42:36
41:11
44:59
41:49
44:38
42:46
44:54
43:55
45:34
45:34
44:50
48:59
44:09
42:50
42:18
44:10
44:40
45:51
45:25