- today
Category
😹
FunTranscript
00:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:30DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:29DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:59DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:29DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:31DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:33DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:35DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:37DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:39DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:43DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:45DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:47DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:49DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:53DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:55DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:57DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:59DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:01ZUWAGZAĆ
03:03JESTLI ZROBIŁAŹ some
03:08Zdo Lucy
03:08ZROBIŁAŃSie
03:09DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:10DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:12DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:14BLμε
03:16KH räzста
03:18git
03:19nie
03:20matę
03:21w
03:22pr east
03:23Windows
03:24w
03:25w
03:25dw
03:27w
03:29d
03:29four
03:31Sześć lat później.
03:52Córeczko, masz już sześć lat.
03:56Nigdy nie stracę nadziei, że cię znajdę.
04:01Mamo?
04:05Mamusiu?
04:13Samaro powinna się zjeść śniadanie.
04:16Nikt nie lubi niegrzecznych dzieci, jasne?
04:19Tata ma przyjechać.
04:22Latuś?
04:24Moja księżniczka, chodź do mnie.
04:28Moja najpiękniejsza. Jak się czujesz? Tęskniłaś?
04:31Chciałam cię zobaczyć.
04:38Pięknie wyglądasz, kochanie.
04:42Mówiłam twojej córce, że musi jeść.
04:45Muszę iść do szkoły.
04:47Rozmawiałem z dyrektorką.
04:49Spędzę z tobą cały dzień.
04:51Jesteś taki kochany. Dziękuję.
04:57Mam dla ciebie niespodziankę.
05:00Świętujmy twoje urodziny.
05:04Zamknij oczy.
05:05To prezent.
05:07Nie otwieraj, zamknij.
05:09Już.
05:12Zobacz.
05:14Piękne.
05:16Dziękuję, tato.
05:17Kocham cię.
05:20Dzwonią inwestorzy z Buenos Aires.
05:22Pytają o udziały.
05:24Zaraz wracam.
05:25Włóż jej kolczyki.
05:33Piękne, prawda?
05:35Nie ruszaj się.
05:36To boli.
05:48Dlaczego krzyczysz?
05:50Dlaczego moja księżniczka płacze?
05:54Nie siedziała spokojnie.
05:55To nic poważnego.
05:58To moja wina.
06:01Nie.
06:02To niczyja wina.
06:04Chodź.
06:05Umyj ręce.
06:06Czekam na ciebie, żeby zjeść śniadanie.
06:10Chodź.
06:11Tata się tobą zajmie.
06:13Co robisz?
06:19To świetny filtr.
06:22Musisz go używać nawet w pochmurne dni.
06:26Dziękuję.
06:28Kto jest moim ulubieńcem?
06:30Bosko, mój brat.
06:32Zaraz zniknie.
06:34Na razie.
06:35Nie lubię, kiedy o mnie opowiadasz.
06:39Nie bądź nieśmiały.
06:42Wczoraj śniła mi się mama.
06:44Codziennie za nią tęsknię.
06:46To niesamowite, co zrobiłeś ze zdjęciem.
06:51Jakby mama tu była.
06:56Przyciąłem zdjęcie, rozmyłem krawędzie i proszę, mama jak żywa.
07:04Dziwne.
07:05Eder jej nie poznał.
07:07Był mały.
07:09Przynajmniej jest na zdjęciu.
07:11Po co szukać wytłumaczeń?
07:17Co to za zapach?
07:20Naleśniki.
07:21Pyszne, prawda?
07:36Tak.
07:38Smakują ci?
07:39Dzień dobry.
07:40Jak się macie?
07:41Eder i ja zrobiliśmy naleśniki.
07:46Są owocowe.
07:48Koktajle według przepisu mamy.
07:52Nie skorzystaliśmy z przepisu.
07:56Taka powinna być miłość.
07:57Świetnie.
07:58Smacznego.
08:01Zjem połowę.
08:02Nie jestem głodna.
08:03Wiem, że to trudny dzień.
08:08Ale mama nie chciałaby, żebyśmy nie zjedli śniadania.
08:14Trzeba cieszyć się życiem.
08:16Jak było wczoraj na imprezie?
08:20W porządku.
08:22Dzięki za pożyczenie auta.
08:25Bosko?
08:28Umieram z głodu.
08:29Zjem.
08:31Zjadłem dwa.
08:31Jadę do firmy.
08:34Potem pójdziemy na mszę za mamę.
08:39Dałabym wszystko, żeby ją przytulić.
08:42Ja też.
08:44Dałbym wszystko, żeby z nią być.
08:48Babcia przyjdzie na mszę?
08:50Tak.
08:52Pojedzie z nami.
09:01Niech.
09:02Nie chciałam.
09:32Nie chciałam przyjść, ale podobno zostałeś pobity.
09:36Omal mnie nie zabili.
09:40Jak tylko stąd wyjdę, przestań.
09:44Jesteśmy rozwiedzeni.
09:47Nic nas nie łączy.
09:49Przed nami całe życie.
09:52Nie.
09:55Przekreśliłeś wszystko, kiedy mnie uderzyłaś.
09:58Dlatego siedzisz.
10:02Zatrzymano mnie w szpitalu.
10:05Uderzyłeś mnie.
10:08Zostawiłeś mnie z długami.
10:14Oddałbym dług,
10:16ale zeznawałaś przeciwko mnie.
10:20Byliśmy małżeństwem.
10:29Tylko się pokłóciliśmy.
10:32Ile razem mnie odwiedziłaś?
10:37Pięć.
10:38Nie miałem nic wspólnego z tym, co się stało z dzieckiem.
10:41Masz ostatnią szansę.
10:44Wyznacz mi prawdę.
10:48Co się wtedy stało?
10:54Szukałam naszej córki przez te wszystkie lata.
10:58Wiem, że coś ukrywasz.
11:00Mam dość powtarzania.
11:06Nic nie wiem.
11:10Byłem tam.
11:14Widziałem naszą córkę.
11:19Sprzedaj mi córka.
11:21Co powiem żonie?
11:24Kocha córkę nad życie.
11:26Umowa stoi?
11:27Nie.
11:27Skoro ją widziałeś,
11:32może kogoś zauważyłeś?
11:34Albo coś wiesz?
11:38Nie.
11:44Poszedłem do łazienki,
11:46a potem do ciebie.
11:50Okazało się,
11:52że ktoś ją porwał.
11:55Przysięgam, że nic nie wiem.
11:56A jeśli lichwiarze ukradli dziecko?
12:01Bez córki moje życie nie będzie kompletne.
12:08Musimy uważać.
12:10Ciągle to powtarzasz.
12:11Mamo?
12:13Chodź.
12:13To dla ciebie,
12:18to my.
12:21Okropnie wyglądam, Samaro.
12:24Potrzebne ci okulary,
12:25bo wszyscy pomyślą,
12:27że jesteście ślepa.
12:28Nie podoba ci się?
12:29Nigdy nie będziesz artystką.
12:32Umyj zęby.
12:34Wujek Mauro ci pomoże.
12:35Dlaczego mama mnie nie kocha?
12:48Kocha.
12:49I to bardzo.
12:52Ale trudno jej to powiedzieć.
12:55Ze mną jest tak samo.
12:58Umyjesz zęby?
12:59Chodź.
13:06Moja księżniczka.
13:18Jak było?
13:20Fermin nadal zaprzecza.
13:22Dobrze, że siedzi,
13:25inaczej by oberwał.
13:29Najpierw pomyśl,
13:30potem mów.
13:32Jeśli będziesz wściekła,
13:33przeniosę energię na jedzenie.
13:36Pamiętasz, że minęło 6 lat
13:38od zaginięcia mojej siostrzenicy?
13:41Odkąd pojawił się ten nicpoń,
13:43nasze życie to tragedia.
13:46Wiem.
13:49Niedługo spłacimy cały dług.
13:50Nie traćmy wiary.
13:52Racja.
13:57Rozpocznę poszukiwania.
14:00Niezależnie od bólu?
14:01Musimy kontynuować.
14:05Podziwiam cię.
14:07Jesteś bardzo silna.
14:10Dzień dobry.
14:12Kupiłem tortillę.
14:15Biegnij po koszyki.
14:18Gdybyś nie była gadułą,
14:19nie byłoby opóźnienia.
14:20Ja?
14:22A kto?
14:23Po kim to mam?
14:24Tata był milczkiem, prawda?
14:27Przestań.
14:28Skończyła się ciepła woda.
14:36Jestem cała w mydle.
14:38Przepraszam, Nandi.
14:40Salomon miał to naprawić.
14:41Był na dachu z koleżanką.
14:45Zaraz się wścieknę.
14:46Czekaj.
14:47Mamy co robić.
14:50Idę, żeby się nie przeziębić.
14:52Mamy dużo pracy,
14:54ale wiesz, że cię lubimy.
14:57Wiem.
14:58Jesteśmy jak siostry.
15:02Powinnaś mieć wszystko.
15:04Pedro, Pablo?
15:07Sprawdź, co twój brat robi na dachu.
15:10Salo?
15:11Salo, idę na górę.
15:15Uważaj.
15:22Zadzwonię później.
15:24Ale na pewno.
15:26Miałeś naprawić rurę.
15:27Zrozumiesz, jak Karla zostanie twoją dziewczyną?
15:33Ciocia Paz cię zabije.
15:36Byłeś chłopakiem Chemy.
15:38Co robisz, Stefanie?
15:40Uczyłem jej anatomii.
15:42Bolą mnie palce.
15:47Od czego zacząć?
15:50Rozpakuj tortille.
15:53To wyzysk pracowników.
15:55Dość tych bzdur.
15:57Potem napijesz się kawę.
16:00Musimy pracować, żeby zarobić.
16:17Co robisz, siostro?
16:21Nie traktuj tak dziewczynę.
16:24Eli, ja sobie domyśli.
16:25Musisz być idealną żoną.
16:30Jestem.
16:32Oto sześciu miesięcy robię, co chcę.
16:37Tak, kochanie, piękny rysunek.
16:42Kocham cię nad życie.
16:45Myślisz, że tak będzie dalej?
16:46Tylko ci radzę.
16:51A ja mam radę dla ciebie.
16:54Milcz.
16:57Nie przeszkadza ci, kiedy patrzę na ciebie z politowaniem?
17:01Jasne.
17:03Nienawidzę go.
17:03Siostro.
17:06Siostro.
17:12Dużo wycierpieliśmy.
17:16Wytrzymaj jeszcze trochę.
17:26Sprawdź testament.
17:27Jeśli to ona jest beneficjentką,
17:34zmienimy plan.
17:35Nie ma.
18:05Nie powinieneś dziś przeprowadzać kontroli. Dzień dobry.
18:13Wiemy, że rocznica śmierci Berenice jest trudna.
18:18Kenso, nie mogę zaniedbać dziedzictwa.
18:23Kochała tę firmę.
18:25To moja odpowiedzialność.
18:29Pani Elvira zrozumiałaby, gdybyś wziął wolne.
18:32Nie znasz jej.
18:34Do dziś obwinia mnie o śmierć żony.
18:37Jeśli przestanę pracować, pomyślij, że lubię łatwe życie.
18:41Dlaczego cię obwinia?
18:43Zawsze mnie nienawidziła.
18:46Nie pochodzę z bogatej rodziny jak ona.
18:50Nadal myślę, że to było zabójstwo.
19:00Policja uznała, że to samobójstwo.
19:04Zamknięto sprawę.
19:09Berenice by nas nie zostawiła.
19:13Dowiem się, czyja to sprawka.
19:16Kto sprawił nam taki ból.
19:18Nie ruszaj się.
19:32To będzie niesamowite.
19:37Wszystko gotowe.
19:38Nie ruszaj się.
19:41Już.
19:44Skup się.
19:45Akcja.
19:52Udawałam, że jestem szczęśliwa.
19:54Okazało się, że mąż nie jest taki, jak myślałam.
19:58To mnie przeraża.
20:00Esteban mnie ukłamał.
20:03Chodzi mu o moje pieniądze.
20:05Boję się, mamo, że chce mnie zabić.
20:12Nie wiem, co zrobi, mamo.
20:18Odbierz dzieci ze szkoły.
20:20Już jadę.
20:20Nie wie.
20:33Nie wie.
20:33Nie wie.
20:34KONIEC
21:04Co jest?
21:09Dlaczego nie mogę uruchomić auta?
21:12Nie wierzę.
21:23Po to dałem ci auto, córko?
21:31Twoje tacos z koszyka, Cleo.
21:34Nie przejmuj się.
21:36Sprzedajesz nam tanio ubrania.
21:40Masz smutne oczy.
21:43Żadna kobieta nie powinna tak cierpieć.
21:47Nigdy nie przestanę szukać córki.
21:50Mam nadzieję, że pewnego dnia ją znajdę.
21:53To mnie trzyma przy życiu.
21:55Odbierz Galo.
22:00Z drogi.
22:01Auto nie jedzie.
22:04Spieszy nam się.
22:07No to przejedź mnie.
22:11Patrzcie go.
22:15Myślisz, że jesteś zabawny, bogaczu?
22:18Pieniądze cię nie uratują.
22:20Taki z ciebie twardzie?
22:27Przestańcie.
22:28Uspokójcie się.
22:29To niesamowite, co może zrobić sztuczna inteligencja.
22:58Mam twarz innej kobiety.
23:01To jak wirtualna maska.
23:04Wygenerowane obrazy mogą znacznie więcej.
23:08Moja twarz będzie widoczna?
23:12Założyłem blokadę.
23:15Wygenerowałem nagranie w kilku sekwencjach.
23:17Musieliby mieć oryginalny plik.
23:24Wyślij mi plik.
23:26Zrobię kolejny krok.
23:30Koniec bójki.
23:32Wracajcie do samochodów.
23:33Nie szukajcie kłopotów.
23:39Tylko dla ciebie.
23:40Proszę się rozejść.
23:41Nic się nie stało.
23:45Koniec przedstawienia.
23:49Dziękuję.
23:51Nie powinna się pani narażać.
23:54To pan się naraża.
23:55W takim aucie wszyscy by pana napadli.
23:58Miał pan szczęście.
24:02Owszem.
24:04Miło mi.
24:06Esteban Billa de Cortez.
24:07Pas Roble.
24:15Trzeba przestawić auto.
24:17Drugi raz.
24:18Nie pomogę.
24:19Na luz.
24:22Zna się pani na samochodach?
24:23Pomoże mi pani?
24:26Jeżdżę rowerem i sprzedaję tacos.
24:32Pomóżcie mi.
24:36Dziękuję.
24:37Nie za szybko.
24:43Panowie spokojnie.
24:46A teraz z całej siły.
24:48Chwileczkę.
24:53Powoli.
24:59Dzięki chłopaki.
25:03Trzeba zamknąć auto.
25:05Zmęczył się pan?
25:12Nic pan nie mówi.
25:14Zaskoczyła mnie pani.
25:17Dlaczego?
25:20Udowodniła pani, że istnieją dobrzy ludzie.
25:24Jest ich wielu.
25:27Choć ich nie widzimy, ale mają dobre serca.
25:30Mam tylko jedno życzenie.
25:42Żeby mama bardzo mnie kochała.
25:48Żeby mnie objęła i nigdy nie puściła.
25:52To potrwa dłużej.
25:56Zadzwonisz po mechanika?
25:58Jasne.
25:59Już jedziemy.
26:01Wezmę mechanika z firmy.
26:03Dziękuję.
26:12Ktoś mnie odbierze.
26:14Dziękuję za wszystko.
26:16To pański żołądek, czy mój?
26:24Winny?
26:26Myślałem, że zdążę zjeść w domu.
26:30Zabiorę pana do mojej restauracji.
26:32Nie jest duża, ale jedzenie jest smaczne.
26:35Nie musi być na piwku.
26:37Już i tak mi pani pomogła.
26:41Lepiej czekać o pełnym żołądku.
26:43Chce pan słuchać burczenia brzucha, czy coś pan zje?
26:49Przekonała mnie pani.
26:52Zostawimy tu auto?
26:55Moi znajomi go pilnują.
26:56To pismo mojej córki.
27:07Zabiłeś moją córkę.
27:10Z zazdrości?
27:13Chciałeś się na mnie zemścić?
27:15Nie wiem, co zrobi mamo, kiedy się dowie, że znam prawdę.
27:32Może coś zrobi dzieciom?
27:36Wiedziałam, że coś ukrywa.
27:40Zabił moją córkę.
27:45Zfinalizuj umowę.
27:49Jutro zadzwonię.
27:54Myślałam, że przyjechałeś pobyć z córką.
27:58Rozumiem, że firma jest ważna.
28:03Mam problemy na rynku azjatyckim.
28:05Od kiedy martwisz się o sam?
28:06Od zawsze.
28:10Umacnia nasze małżeństwo.
28:15Już wiem.
28:19Wyjedźmy na wycieczkę z Sam.
28:22Tylko we troje.
28:25Nie wiem.
28:27Zasługujesz na to.
28:29Sam nie wiem.
28:33Powinnaś mieć lepsze relacje z córką.
28:37Spędzaj z nią czas.
28:39Codziennie się nią zajmuję.
28:44Ty pracujesz.
28:48To ty o nas nie dbasz.
28:51Ciągle myślę, co ze mną będzie, jeśli ciebie zabraknie.
28:57Nie dramatyzuj.
28:59Sam jest zabezpieczona.
29:03Nie chcę o tym rozmawiać.
29:05Dostanie mój spadek.
29:10Samara jest za mała.
29:14Nie obrażaj mnie.
29:19Widzę, jak ją traktujesz.
29:22Odpychasz ją.
29:25Jakby nie była twoją córką.
29:33Masz rację.
29:34Czuję się samotna.
29:39Ją.
29:40Kochasz bardziej.
29:42Nie.
29:48Naprawdę?
29:51Udowodnij mi to.
29:52Kocham was obie.
29:57Nie kłóćmy się.
29:59Przygotuj wszystko.
30:04Wyjedziemy.
30:06Naprawdę?
30:07Tak.
30:08Poważnie, kochanie?
30:11Dziękuję.
30:14To będzie niezapomniana podróż.
30:17Owszem.
30:18Mural namalował mój siostrzeniec Pedro Pablo.
30:31Mówimy na niego Pepa.
30:32Niesamowity, prawda?
30:33A to moja restauracja.
30:42Szczęśliwe serce.
30:43Do szczęścia potrzebny jest pełen żołądek.
30:48Witamy.
30:49Już pora obiadu.
30:52Obsłużę pana.
30:54Wspaniałe wnętrze.
30:56Ładnie pachnie.
30:59Już jestem głodny.
31:01Niezły laluś.
31:09Właśnie.
31:13Przestańcie.
31:15Więcej szacunku.
31:20Wygląda jak młody Jezus.
31:24Słyszałaś?
31:27Mamy takos.
31:28Proszę umyć ręce.
31:33To ważne.
31:39Długo cię nie było.
31:41Przestań.
31:48Nie ma wody.
31:50Przepraszam.
31:52Przyniosę płyn do dezynfekcji rąk.
31:55Dziękuję.
31:57Miło mi.
31:58Esteban Bia de Cortez.
32:01Elegancko.
32:03Marzę swoją wioskę?
32:06Nie.
32:07Pochodzę z biednej rodziny.
32:09A ten strój?
32:12Robi wrażenie.
32:15Najważniejsze są pańskie zamiary wobec mojej siostry.
32:19Dopiero się poznaliśmy.
32:20Przepraszam.
32:21Jestem Lupita, matka Paz.
32:23Nie umyłem rąk.
32:28Nie ma sprawy.
32:29Miło mi, Esteban.
32:30To jest Nandi i Mireja, siostra Paz i moja córka.
32:38Jakie są pańskie intencje?
32:41Przyniosłam płyn.
32:42Wracajcie do pracy.
32:43Nasza Paz nie zostanie singielką.
32:57Salomonie?
32:58Przepraszam.
32:59Dobrze, że cię widzę.
33:00Mamy problem z wodą.
33:03To nie moja wina, ciociu.
33:06Rura przegniła.
33:08Widziałem.
33:08Potrzebujesz pieniędzy?
33:12Czy mam wyjąć z kasy?
33:13Kupię rura.
33:15Kto to jest?
33:17Jesteśmy coś winni?
33:18Czy chce nam coś sprzedać?
33:20Nie.
33:21Esteban Bija de Cortez.
33:26Mówi, że nie ma pieniędzy, ale kłamie.
33:29Nie.
33:31Nie zaprosiłam pana na przesłuchanie.
33:34Do roboty.
33:35Pracuję tu.
33:40Do roboty.
33:42Pomóż mi.
34:00Przygotuję kawę.
34:02Będzie pyszna.
34:02Dziękuję.
34:08Bądź grzeczna.
34:14Poznał pan zwariowanych roblesów.
34:18Przepraszam.
34:19Wasza rodzina jest zgrana.
34:22Widać, że się kochacie.
34:28Jesteśmy jak drzewo z silnymi korzeniami.
34:31Spróbuję pan specjalności zakładu?
34:34Oczywiście.
34:36Zrobię pyszny sos.
34:40Zielony czy czerwony?
34:42Wolę zielony.
34:44Jaka ostrość?
34:46Dziewięć.
34:49Mamo?
34:50Mami.
35:06Może jak będę wyglądać jak ona, to mnie pokocha.
35:09Samara?
35:20Samara?
35:24Przepraszam, mamo.
35:27Powinnam była narysować cię ładniejszą.
35:29Głupia dziewczyna.
35:35Ile razy mówiłam, żebyś nie wchodziła do mojego pokoju
35:40i nie ruszała moich rzeczy?
35:45Głucha jesteś?
35:46Przepraszam, mamo.
35:56Wystaw ręce.
35:57Nie rób tego.
35:59Ręce.
36:01Nie, mamo.
36:03Samaro?
36:04Boli.
36:14Ręce?
36:15Już nie.
36:17To boli.
36:20Dolicz do rachunku.
36:22Wisisz mi.
36:23Dolicz.
36:24Przebili mi oponę.
36:25To ty jesteś drań.
36:30Dlaczego to zrobiłaś?
36:33Zabawiłeś się mną.
36:35Tiffany wszystko mi opowiedziała.
36:39To była chwila słabości.
36:41Wybacz mi.
36:44Zapłacisz mi za to.
36:50Należało ci się, bo nie płacisz.
36:55Takos z sosem będą panu smakować.
37:04Nie wątpię.
37:08Może uzna pani, że jestem niedyskretny.
37:12Macie tu wielu klientów?
37:14Nie.
37:16Okoliczni mieszkańcy rano idą do pracy,
37:19wracają wieczorem.
37:22W porze obiadowej jest więcej klientów.
37:26Rozwozimy tacos.
37:30Zjedz coś i do roboty.
37:33Dobrze, tato.
37:35Musimy spełnić nasze marzenie.
37:37Brawo, synu.
37:43Proszę mi wybaczyć.
37:46Ale jakie jest pani największe marzenie?
37:48Nie powinienem był pytać.
37:54Nic nie szkodzi.
37:55Odpowiem.
38:03Opowiedział mi pan o żonie.
38:06To osobista sprawa.
38:11Nie wiem dlaczego, ale ufam pani.
38:14Nie musi pani nic mówić.
38:15Dokładnie sześć lat temu przeżyłam tragedię.
38:24Straciłam ukochaną osobę.
38:28Ktoś porwał mi córkę ze szpitala.
38:32Mural na zewnątrz przypomina mi o poszukiwaniach.
38:35Nie umrę, póki nie znajdę córki.
38:37Nie bij mnie.
38:48Nie pozostawiłaś mi wyboru.
38:51Nie słuchasz mnie.
38:54Chcę, żebyś mnie kochała jak tata.
38:58Jeśli powiesz tacie, co się stało.
39:02Pogniewa się na ciebie.
39:03Tego chcesz?
39:05Ma cię znienawidzić?
39:08Dużo zapłacił za szminkę.
39:10Zmartwij się, że jego ukochana córeczka jest niegrzeczna.
39:18Może odwoła podróż?
39:21Nie chcę, żeby mnie znienawidziły.
39:24Niech to zostanie między nami.
39:28Posmaruję ci dłonie.
39:32Jeśli ktoś się spyta, powiesz, że przytrzasnęłaś palce szufladą.
39:38Nie można kłamać.
39:40Chcesz, żeby mama ci wybaczyła?
39:42Tak.
39:48Świetnie.
39:54To meksykańskie zawijasy.
40:01Ostrożnie, bo gorące.
40:07Pięknie pachnie.
40:10Smakuje jeszcze lepiej.
40:13Proszę jeść rękami.
40:16Żaden wstyd.
40:18Dobrze.
40:21I jak?
40:22Pycha.
40:27Cieszę się.
40:31Z guacamole?
40:32Tak.
40:34To mój pomysł.
40:36Teraz rozumiem.
40:39Przychodziłbym tu codziennie.
40:43Dziękuję za historię o córce.
40:47Zauważyłem portret.
40:48Zrobił je śledcze.
40:54Pani córka zniknęła.
40:58Znajdziemy ją.
41:00To niemożliwe.
41:04Nie wierzę, że moja córka zniknęła.
41:08Nie wiem, czy tak wygląda.
41:12Codziennie się zastanawiam, czy bym ją poznała.
41:19Przykro mi.
41:22Chętnie pomogę.
41:24Policja zamknęła śledztwo.
41:26Nie było żadnych tropów.
41:30A co mówi pani serca?
41:31Że moja córka żyje.
41:34Jest grzeczna.
41:36Kiedyś ją przytulę i powiem, że bardzo ją kocham.
41:42Na pewno ją pani znajdzie.
41:46Przykro mi z powodu śmierci pańskiej żony.
41:50Kiedyś odkryję pan prawdę.
41:51Kiedyś pani i ja
41:55wygramy.
42:08Tu się rozchorowałam, matko chrzestna.
42:14Salomona nie ma.
42:16Pani Roble, jestem z inspekcji sanitarnej.
42:20Mam nakaz sprawdzenia lokalu.
42:35To siostra Paz.
42:37Jest sama.
42:39Jedziemy.
42:45Wysłałem ci adres restauracji.
42:47Widzę liczne naruszenia przepisów sanitarnych.
42:51Nie ma wody.
42:54Lodówka nie chłodzi.
42:56Jedzenie może być skażone.
42:59To pomyłka.
43:01Wszystko jest świeże.
43:03Nikt nie zachorował.
43:04Nie skończyłam.
43:07To płyn z alkoholem.
43:09Chce pani wywołać pożar?
43:11Ja go tam postawiłem.
43:14To nie pani wina.
43:17Widzę też nieupoważnione osoby.
43:22Możemy rozwiązać każdy problem.
43:26To obiekt mieszkalny, nie komercyjny.
43:32Zamykam lokal.
43:33Nie może pani.
43:42Znajdźmy rozwiązanie.
43:45Mama się zmartwi.
43:47To niesprawiedliwe.
43:50Co powiem mamie?
43:52To jej dom.
43:55Przepraszam.
44:18Niezła fura.
44:22Facet jest nadziany.
44:24A my żyjemy w biedzie.
44:31Przepraszam.
44:32Nic nie zrobiłam.
44:36Wszystko dobrze?
44:39Tak zsiadam z roweru.
44:47Niech pan jedzie.
44:50Dokąd to moja piękna?
44:51To znowu ty?
44:55Od sześciu lat ci płacimy.
44:57Mało ci?
44:59Mam cię przejechać?
45:00Czy się zabawimy?
45:05Nie pozwól jej uciec.
45:06Estebanie?
45:30Estebanie?
45:32Gdziekolwiek jest, sprowadź mi go
45:39Dobrze, raz, dwa
45:42Miałaś rację
45:54Testament jest na Samantę
46:02W takim razie przechodzimy do kolejnego kroku
46:07Pozbędę się męża i córki
46:11Nie może pani zamknąć firmę
46:14Proszę przestać, bo nałożę większe kary
46:18Idziemy
46:19Nie zauważyłam pana
46:29Pomogła mi pani, więc ja pomogę pani
46:34Pracujmy razem
46:37Wersja polska, Kanal Plus
46:52Tekst Ewa Śmietanka
46:54Czytał Artur Bocheński
46:56Si o si
47:00Estoy queriéndote
47:04Si o si
47:06Y tu me quieres a mi
47:10Es amor
47:12Cien mil veces mas que amor
47:15No te vayas por favor
47:18Por favor
47:19Esta noche es nuestra
47:21Quédate conmigo
47:22Si
47:23Si o si
47:25Si
47:27I
47:28I
47:29I
47:31I
47:33I
47:35I
47:37I
47:39I
47:41I
47:43I
47:45I
47:47I
Recommended
51:11
|
Up next
28:23
46:13
53:54
43:15
42:41
44:34
45:04
45:20
41:49
41:11
43:30
42:31
44:33
45:18
45:00
44:59
43:02
42:36
44:34
45:07
45:29
42:40