Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago
Transcript
00:00DZIENNIKARZ
00:30DZIENNIKARZ
00:31Pogotowie policji, stanowisko czwarte. Słucham.
00:34Na podwórku leży mężczyzna cały we krwi. Chyba nie żyje. Ślusarska 11.
00:40Proszę niczego nie ruszać. Wysyłam radiowóz.
00:43Wydział zabójstw.
01:00DZIENNIKARZ
01:01DZIENNIKARZ
01:02DZIENNIKARZ
01:03DZIENNIKARZ
01:04Co jest?
01:05Zgon.
01:06Kto z Państwa zgłosił zdarzenie?
01:08Ja do Was dzwoniłam. Wracałam ze szpitala po dyżurze i patrzę, człowiek leży w trawie. Chciałam pomóc.
01:15Załatwiony na amen.
01:17Nie wygląda na grzecznego chłopca.
01:19Korachunki trzepakowe gangów.
01:30Mieszkał tutaj, wiecie coś?
01:32Nie, to tylko my mieszkamy. Ostatni lokatorzy.
01:34Chyba im dom idzie do rozbiórki. Czekamy na zastępcze lokale.
01:37Ktoś z Państwa go znał?
01:39Nie.
01:40No jak go nie znasz, jak był u Ciebie w nocy?
01:42Chyba coś się pani pod sufitem nie schodzi.
01:44Ej, Staszek, przecież był u niej w nocy, nie?
01:46Może był, no. Taki, jakby się nie zapomina.
01:50Agnieszka! Był czy nie był?
01:52Dobra, był i co?
01:54Jak się nazywał?
01:56Tomek, ale chłopaki wołali na niego góra.
01:59Nie wiem, mieszkał na blokach.
02:01Przyjechaliście samochodem?
02:03No, na pichotę przyszliśmy.
02:05Z klubu to 15 minut.
02:07Też jednak przyjechał samochodem.
02:09Tam na słupku widziałem odpryski lakieru.
02:11Pewnie zawadził lewym błotnikiem.
02:13To co, biorę się do roboty?
02:15Spędził u Ciebie noc?
02:17Tak, ale ja nic nie widziałam.
02:19Porozmawiamy na komendzie.
02:21O Boże, ale proszę pana.
02:23Pani, spokojnie.
02:27Nazywamy ich trzepakowymi gangami.
02:29Często są brutalniejsi od prawdziwego miasta.
02:33Dla kilku złotych albo w ogóle bez powodu potrafią zakatować rówieśnika na śmierć.
02:39Niestety sądy często traktują to jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
02:43A nie morderstwo.
02:47Powiedziałam przecież po dyskotece.
02:50Przyszliśmy do mnie.
02:52Było po 10.00.
02:54No i wtedy musiała nas Grzelakowa widzieć.
02:56A wyszedł, nie wiem, w pół do trzeciej, o czwartej.
03:01Coś ćpało?
03:02No trochę piwa.
03:03I ten, jednego skręta.
03:06A ty?
03:07Nie no, panie, ja to zda od takich rzeczy.
03:10A to co to jest?
03:12Pierścionek zaręczynowy?
03:14Nie no, co ty, po trzech dniach?
03:17To co, by się trzy dni znaliście?
03:19Tak, od soboty.
03:21Przyszedł na imprezę do mojej kumpeli.
03:24No, wcześniej to ja go tylko z widzenia kojarzyłam.
03:27Nawet sobie częściej mówiliśmy.
03:29Słuchaj dziewczyno, chcesz nam wmówić, że nic nie słyszałaś.
03:32Pod twoim domem zakatowali chłopaka na śmierć.
03:34A ty co, zatyczki w uszach?
03:35W łazience byłam, okej?
03:37Jak wyszedł to poszłam się wykąpać, no.
03:40I jak woda lecia to przecież nic nie słuchacie.
03:43Nawet matka w łazience, w mieszkaniu jakby coś do mnie mówi.
03:45Halo?
03:46To nic nie słyszę.
03:48Okej.
03:49Dobra, dzięki.
03:50Dobra, dzięki.
03:51Dobra, mamy.
03:52Tomasz Worski lat 21, tulipionowa 12.
03:54No i co?
03:55Mówiłam, że na blokach?
03:56Słuchaj.
03:57Ja naprawdę nic nie wiem.
03:59Wypuśćcie mnie przecież.
04:01Ja nic nie wiem, nic nie widziałam.
04:03Dwa promile alkoholu we krwi, do tego oczywiście THC.
04:07Przyczyną śmierci są obrażenia głowy spowodowane uderzeniem tępym narzędziem.
04:12Liczne złamania kości czaszki.
04:14To mógł być bejsbol?
04:15Tak.
04:16Na tłowiu i nogach ma liczne zaśnienia.
04:18Kształt niektórych wskazuje na podłużne obłe narzędzie.
04:21Ma też obrażenia na rękach.
04:23Mógł się zasłaniać albo zadawać ciosy.
04:25W dłoni miał sklejone krwią włosy.
04:28Zabezpieczyłem je do dalszej ekspertyzy.
04:31To facet o budowie boksera wagi superciężkiej.
04:34Jeden by mu nie poradził.
04:35Chyba, że z zaskoczenia z waszego tytułu przywalił.
04:38Nie.
04:39Uderzenia są w okolice skroniową i czołową.
04:42Są też uderzenia w klatkę piersiową i brzuch.
04:45A i zwróćcie uwagę na jedną rzecz.
04:48Widzicie ten ślad?
04:49Musiał nosić duży sygnet.
04:51Co jeszcze mamy w tej sprawie?
04:54Tomek Górski, pseudonim Góral.
04:56Był notowanym dilerem.
04:57Szlają się trochę po mieście.
04:58Raz czy drugi przybił piątkę z jakimś gangolem
05:00i chłopcy z bloku wstawali przed nim na baczność.
05:02Młody Wilczyk, spod trzepaka.
05:04Dokładnie.
05:05To ustalcie od kogo brał towar.
05:07A te lasty wypuśćcie.
05:08Tylko niech za bardzo się nie oddala od miejsca zamieszkania.
05:11OK?
05:12Moim zdaniem dziewczyna nie ma z tym nic wspólnego.
05:14Chwileczkę.
05:15Tak, słucham.
05:16Hej, kolorek. Gdzie jesteś?
05:18Tak?
05:20Mhm.
05:21Na raz.
05:22Daj się nic.
05:32Tam w Pawie siedzi w czerwonym podkoszulku.
05:35Opowiadam chłopakom jak Górala załatwił.
05:37Mojego segmentu.
05:51Policja!
05:52Łapy na szybę!
05:58To ty jesteś Marek Białas?
05:59A co? Nazwisko się nie podoba?
06:01Co jest?
06:09Co jest, kurwa?
06:10Cicho.
06:13Co robiłeś o 3.20?
06:14Wyrywałem chwasta.
06:16Masz na myśli Tomasza Górskiego?
06:18Nie chciałem go zabić.
06:19Ale te cioty takie delikatne teraz, że lekko dotkniesz już trup.
06:22Tak?
06:23Kilkanaście uderzeń bezbolem to lekkie tknięcie, tak?
06:25Nie wiem, nie liczyłem.
06:27To teraz policz ile was było.
06:29O czym pan mówi?
06:30O tych co bili razem z tobą.
06:31A co?
06:32Chcesz szkiplować za wszystkich?
06:33Nie warto.
06:34Sam to zrobiłem, nie?
06:35Na takiego jak Góral jeden wystarczy.
06:37Co ty pierdolisz?
06:38On by się jedną ręką załatwił.
06:39A jak pan widzi odwrotnie było, nie?
06:41Co się w głowę o to bawisz?
06:42Góral to jest sto kilo tkurzliwego gówna.
06:45Klęczał przede mną i mazał się jak szmata.
06:47Co?
06:48Nie lubiłeś go za bardzo, nie?
06:50Takiego to tylko pedały lubią.
06:51Rodzice i brat Górskiego rozpoznali segment. Poza tym z wam wygra warwany i niczym.
07:06A nasz szczypior twierdzi, że sam zabił Roland.
07:08Wiesz, Dawid zabił Goliata, więc...
07:10A Legia wygrała z Manchesterem, nie?
07:12Przestań.
07:21Wieś, wie to warte?
07:22Wcenie złomu trzy stuwy.
07:24I ty fiucie zabiliłeś człowieka dla trzech stuwy.
07:27A może miał przystyl jakąś kasę, co?
07:29Albo towar?
07:30Iś mi jego kasa.
07:32Laską mógł imponować keszem, bo nic innego nie miał.
07:34No dobra, od początku.
07:36Z kim byłeś?
07:38To jest jedyna szansa na zmniejszenie wyroku.
07:43Dobra, powiem.
07:50Było ze mną trzech kolesi.
07:53Z rządu.
07:57Ale nazwisk nie pamiętam, bo się nie interesuje polityką.
08:00A teraz będziesz prezydentem.
08:02Wszystkich niedziennych sferi.
08:08Wyprowadźcie go.
08:09Wyprowadźcie go.
08:10Co jest, że się nie wyda za wiele wyciągnąć z tego białaca?
08:15Co jeżeli się nie da za wiele wyciągnąć z tego białaca?
08:28Dopóki co kryje kumpli, ale jak się naprawdę dowie, w co się wpakował, to zapomnie lojalności.
08:32Albo nie.
08:33Zapomni, zapomni.
08:34A ja myślę, że to nie lojalność, tylko strach.
08:36Prawdopodobnie cała jego rola polegała na wystawieniu górala prawdziwym bandytom.
08:40I teraz obawia się zemsty.
08:42Może, ale przecież to coś mu tutaj nie pasuje.
08:44Gdzie sprawdziłam tego białaca i nie sądzę, żeby miał takie kontakty, jak mówisz.
08:48On znał górala, to pewnie innych też.
08:49No znał z osiedla, bo oni razem jeszcze do szkoły chodzili.
08:51Tylko widzisz, góral skończył edukację na gimnazjum, a Marek Białac studiuje na uniwersytecie.
08:55Za moich czasów to pewnie byłby argument, ale teraz 40% młodzieży studiuje.
09:01Mało to aresztowałaś studentów?
09:02No jednak nie wydaje mi się, żeby ten białac był taki sam jak typowy osiedlok zresiarz.
09:05Do sprawy RD 24, łamane na 0,8.
09:18Chwal się młody, jak było.
09:19O, ten pan niech wychodzi z domu.
09:26Ja jestem tam.
09:28Gdzie?
09:28Gdzie stałeś?
09:29Tutaj obok, nie?
09:30Pan idzie do mnie.
09:33Dobra, w porządku, stop.
09:35Wtedy wyskoczyłem.
09:36Jak wyskoczyłeś?
09:37No, ja wiem.
09:39Przywaliłem, nie?
09:41Ile razy?
09:42Raz.
09:43Dobra.
09:44Dobra, pan klęka.
09:47Proszę oczeknąć.
09:48Klękaj.
09:51Zaczął płakać, chciał mi dać kasę, nie?
09:53Jak wtedy udurzyłeś?
09:54Jeszcze nie.
09:56Czołgaj się, czołgaj się.
09:58Słania.
10:01Zaczął płakać, chciał mi dać kasę.
10:03Jak wtedy udurzyłeś?
10:04No.
10:05Tutaj?
10:08No tu.
10:10Ile razy?
10:12Dwa razy.
10:14Zszedł do parteru.
10:17No to jeszcze mu dołożyłem.
10:19Ile razy teraz?
10:22Raz i finito.
10:25Płać się.
10:27Leżał.
10:28No niech się pan położy.
10:28Proszę, niech pan się położy.
10:32No już na koniec tylko mu sygnet zabrałem, nie?
10:35Pokaż.
10:35Pokaż.
10:37Ale leżysz, facet.
10:39Ale spokojnie, dobrze?
10:40Dobra.
10:44No i co, wszystko?
10:47No i co dalej?
10:49Wszystko?
10:51No.
10:52Dobra, chodź.
10:57Był przy tym.
10:58Pokazał, gdzie leżały zwłoki Białasa.
11:00Poza tym nic się nie zgadza.
11:01Skąd tyle obrażeń na ciele Górskiego, skoro Biała stwierdzi, że zadał trzy, cztery ciosy?
11:06No i czy je włosy były w jego dłoni?
11:08Na pewno nie należały do Białasa.
11:09Kryje wspólników.
11:10Zatrzymaliśmy kilka płotek, ale nie znałem Górskiego.
11:17Myślę, że był tak małą figurą, że się nawet do nich nie otarł.
11:19Dobra, a co z włosem i samochodem?
11:22Włosy w badaniu, a samochód?
11:25Bardzo proszę, jest eksportyza.
11:27Ciemnogranatowy, najprawdopodobniej Opel.
11:32A czy któryś z tych trzepakowców jeździ tak im?
11:34Się sprawdzi, mam spotkanie.
11:36No dobra, idź na razie.
11:38Boże, co?
11:39No ja umieram.
11:41No już.
11:43No ale już coś.
11:57Jakie niusy?
11:58Poszło Laskę.
11:59Górę posował dziewczynę Białasa.
12:01To Agnieszka ze Ślusarskiej.
12:02Jeszcze przy chłopaka gotalnie zeszmacił.
12:04Białasa płakał i groził, że Górala zabije.
12:08A kogo wziął do roboty?
12:10Z osiedla, to by żaden do Górala nie wystartował.
12:12Ale zbadam temat.
12:13Który z chłopaków ma ciemnogranatowego Opla, albo w ogóle ciemnogranatową furę?
12:18Małpa miał, ale sprzedał pół roku temu.
12:20I teraz nie wiem.
12:22A jak z tym moim umorzeniem?
12:24Bo tak czekam i czekam.
12:26Czekaj.
12:27Czekaj.
12:28Większość środowisk przestępczych jest przez nas rozpracowana operacyjnie.
12:40Mówiąc prosto, mamy tam wtyki naszych konfidentów, takich jak ten chłopaczek.
12:44Tylko problem polega na tym, że nasza wiedza operacyjna nie ma wartości procesowej.
12:48Typowy konfident przekazuje nam informację, że tak się wyraży z ręki do ręki, w sposób nieformalny, w odludnym miejscu, w kiblu dyskoteki.
12:54I bardzo trudno jest go nakłonić do zeznań przed sądem, czy prokuratorem, bo wie, żeby się w swoim środowisku zdekonspirował, a my stracilibyśmy źródło informacji.
13:06Zapraszam panów, panowie Korczyk, Tkaczyk, Rozmów.
13:24Nie, pani redaktor, nie mam nic do powiedzenia.
13:43To nie nasz wydział prowadzi pościg, tak?
13:48Proszę zwrócić się do rzecznika pracowego policji.
13:50Skąd oni, kurwa, znają ten numer?
13:53Z internetu.
13:54Nie podawaliście.
13:56W internecie jest wszystko.
13:59Mówiłem pani redaktor, że nie...
14:01Tak?
14:02No dawaj ją.
14:04Jak nie uciekają, oni sami się zgłaszają.
14:08Przepraszam.
14:10Ja mam dla pana ważną informację.
14:12Tyle, że musi mi pan obiecać, że przestaniecie ścigać Marka Białasa i że nie będziecie do niego strzelać.
14:24Młoda damo, ja nie dowodzę pościgiem.
14:27Nie mam żadnych uprawnień do wydawania poleceń w tym zakresie.
14:30Ale jeżeli się okaże, że on jest niewinny, to chyba nie będzie trzeba go ścigać, co nie?
14:35Masz do powiedzenia coś, co pomoże Markowi?
14:38Tak.
14:40Właściwie tak.
14:41Widziałaś zabójców?
14:43Z okna.
14:45Ale ciemno było.
14:46Ja tylko jednego rozpoznałam.
14:48Kto to jest?
14:50Ja powiem.
14:51Tylko niech pan zaraz zadzwoni i powie, że Marek jest niewinny.
14:55Bo go tam w ogóle nie było.
14:57W porządku.
14:58Siadaj i opowiadaj.
15:00No.
15:07Tam był...
15:09Makumba.
15:10I jeszcze trzech innych koleś.
15:13No ale ja ich nie rozpoznałam.
15:15Kiedy Tomek wyszedł ode mnie, to oni czekali na niego w samochodzie.
15:22I najpierw zaczęli się szarpać, a potem go bić.
15:27To ja się odsunęłam od okna, no bo tacy to świadkowi nie darują.
15:31Morwa.
15:34Zadzwoń do komendanta i powiedz, żeby na razie dali spokój temu Białasowi.
15:37Marek jest niewinny.
15:39Ja naprawdę nie wiem, dlaczego on opowiadał w Pabie te wszystkie głupoty.
15:43No skoro jest niewinny, to skąd u niego sygnet górala?
15:46Nie wiem.
15:48Dobra.
15:49Mamy go.
15:51Jest w szpitalu.
15:52Rany są niegroźne.
15:53Możemy go przesłuchać.
15:54No widzisz.
16:02Nie dość, że odbił mi Agnieszkę, no to jeszcze w Pabie przy kumplach nazwał mnie ciotą.
16:13Byłem na osiedlu skończonym.
16:16Chcesz go zabić?
16:18Tak.
16:21Dlatego zaczaiłeś się przed demem Agnieszki.
16:24No i właśnie w tym momencie przyjechali tamci.
16:29A z naszych?
16:31Tylko z pseudonimów.
16:34Makumba, Dworaz i Ślązak.
16:40A na drugi dzień poszedłem do Pabu, gdzie już wszyscy wiedzieli, że ktoś Górala zmasakrował.
16:46A ja z jego sygnetem na palcu.
16:49Wszyscy mnie podziwiają, że się zemściłem.
16:54Że załatwiłem takiego zawodnika.
16:58Głupi byłem, nie?
17:00Boż to potem pogadamy.
17:02Dobra?
17:03Teraz masz gościa.
17:14Wypierdalaj.
17:15Przepraszam.
17:23Przepraszam.
17:32Najczęściej ludziom wydaje się, że ostatecznym dowodem jest przyznanie się sprawcy.
17:42Tak jest przecież prawie we wszystkich powieściach kryminalnych.
17:46W dawnych czasach sądy też wymagały przyznania się do winy, dlatego stosowano tortury.
17:50Tymczasem to sam w sobie nie jest żaden dowód.
17:53Dowa, że ludzie się samoskarżają po to, żeby chronić kogoś z rodziny albo z powodu zaburzeń psychicznych.
17:59A czasem po prostu dla sławy, jeżeli zbrodnia jest dobrze nagłośniona przez media.
18:04Ten chłopak też chciał być sławny w środowisku.
18:07W rzeczywistości Góral padł ofiarą porachunków między dilerami.
18:11Policja!
18:17Popy na maskę!
18:26Lęce na barierkę!
18:30Łapa!
18:41Łapa!
18:58Łapa!
19:00Łapa!
19:05Łapa!
19:06Łapa!
19:10Łapa!
19:11Sąd okręgowy w dniu 9 kwietnia 2004 roku wymierzył Ireneuszowi L.
19:37Karę dożywotniego więzienia. Pozostałym zaś oskarżonym kary 25 lat pozbawienia wolności.
19:44W dniu 17 listopada 2005 roku S.A. odrzucił apelację o bromy i wyroku trzymał w łocie.
19:52Marek Białas za kradzież sygnetu oraz ucieczkę z policyjnego konwoju otrzymał karę łączną 3 lat pozbawienia wolności.
19:59Z łagodzoną po apelacji do 2 lat w zawieszeniu.
20:07Niektórym się wydaje, że jeżeli sprawca przyznał się do wszystkiego, nie ma sens robić wizji lokalnej.
20:29A właśnie sprawa Białasa pokazuje, że ma.
20:33Na początku jego wersji odrzucaliśmy w 90%.
20:36Po wizji lokalnej odrzuciliśmy w 100%.
20:38KONIEC!
20:39KONIEC!
20:40KONIEC!
20:41KONIEC!
20:43KONIEC!
20:44KONIEC!
20:45KONIEC!
20:46KONIEC!
20:47KONIEC!
20:48Dzięki za oglądanie!