Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
Miasto
  • 2 days ago
Transcript
00:00KONIEC
00:30Pogotowie policji, stanowisko czwarte. Słucham.
00:33Mówi Dragański z Agencji Ochrony Bek.
00:35Mamy napad na sklep nocny.
00:37Żozała 17. Jest jedna ofiara śmiertelna.
00:39Chyba kasjerka.
00:40Proszę niczego nie ruszać. Zaraz wysyłam radiobuz.
00:45Wydział zabójstw.
00:58Co z nim?
00:59Rana kóta brzucha. Stan krytyczny.
01:09Faktycznie. Bez szans.
01:11To pewnie ekspedientka. Ma indyfikator.
01:13Czy nasze żywek przyjechaliście?
01:15Ona się na mnie patrzyła, coś mówiła. Ja nic nie rozumiałem.
01:17Przyjechać mi te palarmy już było za późno.
01:19A ty, Dragon, sam byłeś w patrolu? Bez słonia?
01:21Zawsze jeździcie razem.
01:22Słonio poszedł zajarać.
01:26Renata Pawlik.
01:27Najwięcej krwi koło Lady.
01:31No widocznie zdążyło się cofnąć, bo że z zaskoczenia zaatakowało.
01:40Kurwa, taka młoda laska.
01:42No ile ona mogła mieć?
01:43Ze 20 lat, nie?
01:44Normalnie bym powiedział, że to napad rabunkowy.
01:53Ale nie widać śladów plaudrowania.
01:57Oznacz numerem.
01:59Pięć.
02:01Chupaka załatwili na zapleczu.
02:02I uciekli.
02:04Na pewno nie tymi drzwiami.
02:06Z tej strony ich się nie da otworzyć.
02:08No ale jak? Z tamtej strony ochrona jest.
02:09Nie wiem.
02:19To nie jest tak, że ileś lat pracy w Wydziale Zabójstw
02:22uodparnia nas na widok tragedii czy zwłok.
02:25Że jesteśmy mniej czuli niż zwykli ludzie.
02:29Po prostu czasami musimy zachować zimną krew.
02:32Musimy zrobić dobrą minę do złej gry.
02:36Widok tragedii, nieszczęścia ludzkiego
02:37tak samo daje nam kopa i
02:40czasami przed snem musimy walnąć jakiegoś głębszego
02:43albo po prostu przytulić się do żony.
02:48Dzisiaj sama.
02:49Sama.
02:52Co mamy?
02:53Wiek 20 lat.
02:5422.
02:5522.
02:56Nie była w ciąży, nie piła ani nie brała narkotyków.
02:58Zginęła od rany zadanej nożem.
03:01Nacięcie na szyi pasuje do noża
03:03znalezionego na miejscu zbrodni.
03:05Została przecięta tętnica szyjna.
03:12I co, wykrwawiła się?
03:13To trwa kilka sekund.
03:15Poza tym nie ma innych obrażeń.
03:17Żadnych śladów stoczonej walki.
03:19Nie broniła się?
03:21Może znała sprawcę.
03:22Wiesz, znajomi też potrafią zaskoczyć.
03:28Akurat ty byś mnie specjalnie nie zaskoczył.
03:30A, dziękuję ci bardzo.
03:31Proszę cię bardzo.
03:32Daj znać, jak jeszcze coś znajdziesz.
03:36Potwierdzam, że danatka nazywa się Renata.
03:37Pawlik, wiek 22 lata, pracowała w nocnym sklepie jako ekspedientka.
03:43Jest świadek, który przeżył.
03:44Co jeszcze mamy?
03:46Nóż znaleziony na miejscu zbrodni.
03:48Być może to...
03:48Nie być może, tylko na pewno.
03:50Dokładnie tym nożem poderznął jej gardło.
03:51Dokładnie takiego modelu używa się w legii cudzoziemskiej.
03:56To jak uprzyjmujecie wersję?
03:58Napad rabunkowy?
03:59Sprawca wybrał moment tuż przed zamknięciem sklepu.
04:02Pewnie liczył na spory w utarg i że tylko będzie dziewczyna.
04:05Kiedy z zaplecza wyszedł jej kolega, sprawca zaatakował oboje nożem.
04:09Musimy przyjąć, że głównym motywem był ragunek.
04:12Mimo to, że nie zdążył nic ukraść.
04:14Prześwietlę dragona i słonia.
04:16Do wystawka?
04:17Z różnymi spotykają się na siłowni.
04:19Trzeba sprawdzić tę wersję.
04:20No dobra, a skąd? Wiecie, że sprawca był tylko jeden.
04:23Ktoś, bym chciała, czyli jeden tylko użył noża.
04:25Rok temu wyodrębniłam plik militarni,
04:28czyli koleś, którzy pasjonują się bronią.
04:29Proszę.
04:31To jest koleś z legii cudzoziemskiej.
04:35Dwa lata temu wyrok z zawieszeniem za pobicie.
04:37I co, i myślisz, że przerzucił się na sklepy nocne?
04:42Prześwietlę, o to się dowiemy.
04:44Dobra, kochali. Do roboty.
04:58Chodźmy!
04:59Chodźmy!
04:59Chodźmy!
04:59Chodźmy!
05:00Chodźmy!
05:03Chodźmy!
05:06Chodźmy!
05:07Chodźmy!
05:08Chodźmy!
05:09Chodźmy!
05:17Przepraszam, panowie do kogo?
05:20Do ciebie, kapralu.
05:21Chodźmy!
05:23Chodźmy!
05:24Chodźmy!
05:32Chodźmy!
05:33Chodźmy!
05:35Chodźmy!
05:36Jestem czysty. Prowadzę normalny interes.
05:40Jasne.
05:41Słuchajcie, możemy porozmawiać, ale nie tutaj.
05:44Te dzieciaki mają wliców, jak się dowiedzą.
05:46To dłuższa rozmowa. Kończ trening. Jedziemy.
05:50Jamy!
05:52Rył!
05:54Spotykamy się w czarnym.
06:01Halo?
06:02Dzieciabry, mówię ze szpitala.
06:04Chłopak zmarł w brzuchu, czyje się lepiej.
06:06Możecie coś pogadać.
06:08Okej, dziękuję.
06:10Zaraz będę.
06:16Kurczę, czegoś tu nie rozumiem. Od kiedy wyciął zabójstw i zainteresowany wypadkami drogowymi?
06:20Jajase robisz, chłopie?
06:24Coś się to przypomina?
06:26Zdecyduj się.
06:28Nikołaj nie zabiłem.
06:30Przepacz się dobrze.
06:32Przecięta tętnica szyjna.
06:34Widzisz?
06:36To zrobiono tym nożem, którym na pewno dobrze znasz.
06:40Przecież to była dziewna podróbka noża, jakiego używałem w Legii Coziemskiej.
06:46Ja mam tylko autentyki.
06:48A kojarzę tego chłopaka?
06:54Będzie gorzej, jak on sobie ciebie skojarzy.
06:58Czy ja wiem?
07:00Chyba kogoś podobnego widziałem w szpitalu.
07:02Na wózku go wieźli.
07:04A co robisz w szpitalu?
07:06Ja wypadek na motorze.
07:08Trzy dni byłem na obserwacji.
07:10Możesz sobie to sprawdzić.
07:12Wypad.
07:14Przepraszam.
07:26Proszę tutaj.
07:28Ewa Rucka, wydział zabójstw.
07:42Tylko ty możesz nam pomóc.
07:44Nie pamiętam za wiele, ale...
07:46Byłem w magazynie.
07:48Rozpakowywałem pudła i...
07:50Nagle usłyszałem krzyk Renaty.
07:54Wybiegły mi...
07:56Dosłownie naddziałem się na onóż.
08:01Umiesz opisać tego człowieka?
08:03To była sekunda. Tylko mignęła mi jego twarz.
08:08Wzrost, sylwetka.
08:12Postawny gość.
08:14Kwadrat.
08:16Proszę już wyjść.
08:22Pani komisarz.
08:24Miał tatuaż na przedramieniu.
08:26Jaki?
08:28Jakiś tribal.
08:30W śledztwie zawsze ścigamy się z czasem.
08:40Z każdą godziną ślady zacierane są coraz bardziej.
08:42Dlatego pierwsza noc po wykryciu zabójstwa jest dla nas zwykle nieprzespana.
08:46To co? Szukamy gościa typu kwadrat?
08:52Przecież to co drugi to kwadrat?
08:54To masz wzór tatuażu?
08:56Tego świadek nie zdążył powiedzieć.
08:58Pielęgniarka przeszkodziła.
09:00To aręż to weź pielęgniarka.
09:02O, a może to ten?
09:04Madziary.
09:08Karany za napady i od tygodnia na wolności, co?
09:12No i do tego niezły byk.
09:20Aha.
09:22A ty gdzie?
09:24Muszę pogadać ze starym kumplem.
09:28No to dawaj, dawaj.
09:42Dzień dobry.
09:48Wal problem, ja spadam.
09:50Nie chcę, żeby ktoś przylukał, że gadam z tobą.
09:52Damian Karaś, mówi ci to coś?
09:54Spadam.
09:56Ja nie sprzedaję kumpli.
09:58Na na na na na na na na na na.
10:02Rude włosy miała.
10:06Ładne disco polo wtedy leciało, nie?
10:08Co ty pierdoleś, najarałeś się?
10:10Kamera wszystko zarejestrowała.
10:12Czerwiec 2005 rok, Jarosławiec.
10:16Co ty kurwa pierdoleś?
10:20Nie jedziesz?
10:22Spieszyłeś się.
10:24Zawsze byłem w porządku wobec ciebie.
10:26No i tak trzymaj.
10:28Karaś kombinował dziesiony.
10:30Napa z bronią w ręku.
10:32Chciał, żebym w to wszedł.
10:34Pokazywał mi klamkę, ale go pogoniłem.
10:36Jeden dług masz skreślony.
10:38Jeden dług masz skreślony.
10:40Jak to? Jeden nasoł jakiś jeszcze?
10:42Z admisjonalna
10:44Zara, niepikamia.
10:56Zara ...
11:00Zara, niepikamia.
11:02Zara, niepiamia.
11:04Zara, niepikamia.
11:06Zara niepikarna!
11:10Zabójstw!
11:12Stój!
11:14Stój! Stój!
11:16Stój! Stój!
11:26Stój! Stój!
11:30Europej!
11:32Stój!
11:34Luga!
11:48I co? Dobra nie poznajesz?
11:50Chyba mówię po polsku.
11:52Lepiej niż Luga zorganizuj cię.
11:54Pojebało cię?
11:56Na to trzeba zasłużyć pajacu.
11:58Okej.
12:00Dajmy mu jednego zaliczkowa.
12:04Jeszcze jakieś wdzianko.
12:10Słabe ogrzewanie w tej mędowni.
12:12Wytrze je masz.
12:14Przytniemy twoje dziary.
12:16Aha.
12:18Ten Tribal to super.
12:20Co ty? Parówa jesteś?
12:22Śmiało! Uderz!
12:24Zajdę taką celę, że cię zaraz rozgrzeję.
12:36Dobra.
12:38Zrobiłeś między 6 a 6.30 rano.
12:40Bo co?
12:42Jadłem?
12:44Srałem?
12:45Pierdoliłem?
12:46Chcesz notować z Najślepszym?
12:48To mnie tak jak kozaków przed sweloną, wiesz?
12:50Okej.
12:51Byłem u dziewczyny.
12:53Jessica.
12:54Przez całą noc.
12:56O, przepraszam.
12:58Słucham pana?
13:02Hebremu depilacji.
13:04Chodźpraca i wesioła.
13:05Cosi musja zaszna missoum
13:16O, przepraszam.
13:22Słucham pana.
13:24Chodźmy depilację.
13:26Słucham?
13:29To co panowie, laser czy wosk? Co robimy?
13:43Odpowiadamy na pytania.
13:45Nie rozumiem.
13:47Policja.
13:49Kto tu był przedczoraj w nocy?
13:51Damian. A co z nim?
13:53Cały jest dróg na komendzie.
13:55Po której godzinie wyszedł?
13:57Zastanów się dobrze, zanim odpowiesz.
13:59Powiniesz odpowiadać za udział w zabójstwie.
14:03A kogo zabili?
14:05Dziewczynę w podobnym wieku do ciebie.
14:07Więc o której godzinie wyszedł od ciebie przedwczoraj damen Karaś?
14:11O szóstej rano.
14:13Nie, o to chodziło.
14:15Dziękujemy.
14:17Dziękujemy.
14:33To co, Karaś? Przemyślałeś sprawę?
14:37Tak.
14:39Wiesz, że siedzisz w gównie po uszy.
14:41I tylko my możemy cię wyciągnąć.
14:43Ewentualnie.
14:45Najłatwiej przybić coś recydywiście.
14:47Wiesz co, opowiem ci jaka jest ta sytuacja.
14:49Twoja lady zeznała, że wyszedłeś od niej po szóstym.
14:53A napadły dokonaną o 6.30.
14:55Także sam widzisz, twoje alibi jest gówno warte.
14:59Ja tego nie zrobiłem.
15:01Pomyślcie.
15:02Napadłbym na sklep.
15:03Dwie ulice od mojej chaty.
15:07A kto mówi, że jesteś inteligentny?
15:15Same łysole.
15:22A może tam?
15:24Nie no, nie będę strzelał.
15:29Miał rękawiczki?
15:32Nie pamiętam.
15:33Wydaje mi się, że miał.
15:49Podsumujmy.
15:50Dziewczyna nie potwierdziła jego alibi.
15:53A z ustalenia operacyjnych wiemy,
15:55że planował napad, ale świadę go nie rozpoznała.
15:58Przez sądna skurwa byśmieje z takimi dowodami.
16:01A odciski palców?
16:02Na nur są tylko odciski palców Sebastiana,
16:04ale on go sobie wyciągnął z rany.
16:06W takim razie pozostaje tylko ten nóż.
16:11On musi mieć swą historię.
16:12Przepraszam państwa na chwilę.
16:13Dzień dobry.
16:14Dzień dobry.
16:15Interesuje nas nóż.
16:16A co?
16:17W fabryce zabrakło?
16:18Swój, swojego wyczuję.
16:19Też w filmie pracowałem.
16:20Konkretnie o jakim już chodzi.
16:21Taki.
16:22A to macie farta, koledzy.
16:23Pokażę wam, kto kupił te kosy.
16:24To ta taśma.
16:25Chodźcie na zaplecze.
16:26Dzień dobry.
16:27Dzień dobry.
16:28Dzień dobry.
16:29Dzień dobry.
16:30Dzień dobry.
16:31Dzień dobry.
16:32Dzień dobry.
16:33Dzień dobry.
16:34Dzień dobry.
16:36Zobacz, do którego wyczuję.
16:37Też w filmie pracowałem.
16:39Konkretnie o jakim już chodzi.
16:40Taki.
16:43A to macie farta, koledzy.
16:45Pokażę wam, kto kupił te kosy.
16:51To ta taśma.
16:52Chodźcie na zaplecze.
16:56Przepraszam państwa na chwilę.
16:58Niektórym ludziom wydaje się, że policjant wykrywa zabójcę tak jak Sherlock Holmes
17:05I ma tylko do pomocy komputer, laboratorium, różnych ekspertów
17:10Tymczasem nasza praca najczęściej polega na żmudnym sprawdzeniu różnych możliwości tropów
17:16Na przykład trzeba objechać wszystkie sklepy z bronią w obrębie iluś tam kilometrów
17:22Jeśli się nie ma szczęścia, to jeździmy na darmo
17:26W naszym przypadku mieliśmy takie szczęście
17:28Zjesz naprawdę, jest smaczna, jest tak soczysta
17:56Proszę
18:02Sebastian, musimy poważnie porozmawiać
18:06Sebek, o co chodzi?
18:08Mamo, możesz wyjść na chwilę?
18:10Ale o co chodzi?
18:11Proszę cię wyjść
18:25Słuchaj Sebastian, w sklepie z bronią była kanara
18:29Słuchaj
18:31Było was dwóch, tak?
18:33Najpierw jeden zabił dziewczynę, a potem?
18:35Nie, nie, nie, ja byłem sam
18:37I to ja zabiłem Renatę
18:41On mnie zdradziła
18:43Odeszła ode mnie
18:45Myślałem, że zdążę jakoś pozbyć się noża
18:47Upozarować napad
18:49Upozarować napad
19:21To była jedna szansa
19:27To była jedna szansa
19:29To była jedna szansa
19:39To była jedna szansa
19:41To była jedna szansa
19:49Desperacja i brutalność samookaleczeń
19:51Zadziwia niekiedy nawet starych policjantów
19:53Doktor Grossman pokazał mi w atlasie medycyny sądowej zdjęcie jednego gościa
19:58Który sam kiedyś obciął sobie maczetą głowę
20:01Przychopaci są nieobliczalni
20:05W dniu 23 lutego 2007 roku
20:07Zadokonanie zabójstwa stanokręgowy
20:09Na podstawie artykułu 148 paragraf 1 kodeksu karnego
20:13Skazał Sebastiana K. na karę 25 lat pozbawienia wolności
20:17Wyrok nie jest prawomocny
20:19Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego
20:31Nocy