- yesterday
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
00:32Pogotowie policji, stanowisko 7, słucham.
00:35Na krzywwa ustego leżą zwłoki mężczyzny.
00:38Niedaleko knajpy, koło śmietnika.
00:41Proszę niczego nie ruszać, zaraz wysyłam radiofus.
00:44Tak, zrozumiałem.
00:46Wydział zabłóz.
01:00Dawno zszedł?
01:04Jakieś 2-3 godziny temu.
01:09Wygląda na pobicie.
01:11Kurczę, on ma wbity nos w czaszkę.
01:13Nawet ty, Karpie, nie masz takiego powera.
01:15Chyba mnie nie doceniesz.
01:16Mariusz z wojna, 28 lat.
01:19Trzeba sprawdzić jego adres na rynkowie.
01:23Cześć.
01:24To pan zgłaszał zdarzenie?
01:26Tak, to ja.
01:26No to jak było?
01:27Wszedłem do Bramży, żeby się je odlać.
01:29Nigdzie tu toalety nie ma.
01:30No i natknąłem się na tego trupa i natychmiast to zgłosiłem.
01:33I kogo pan nie widział?
01:33Nie, nikogo.
01:36Dziwne te obrażenia.
01:37Wygląda na to jakby jeden cios, nie?
01:39Aha.
01:40No dobra.
01:49Zdarzają się pobicie ze słupkiem śmiertelnym.
01:51Ale wtedy ofiara jest zazwyczaj cała poturbowana.
01:55Tu mieliśmy do czynienia z jednym, góra dwoma ciosami.
01:57A jednak facet nie żył.
01:59I to było zastanawiające.
02:04Czułem, że to się tak skończy.
02:08Dlaczego?
02:11W brat wpadł w złe towarzystwo.
02:13A dokładniej?
02:15Nie wiem, nic nie mówił.
02:20Widziałem tylko podejrzane typy podjeżdżające pod dom sportowymi furami.
02:25A mówił coś o jakichś interesach?
02:27Nie, był bardzo skryty.
02:28Może miał problemy finansowe?
02:31Na kasę nie narzekaliśmy.
02:32Nasza firma szła dobrze.
02:34A co to za firma?
02:35Przewozowa.
02:37Dwie ciężarówki, sześć samochodów dostawczych.
02:39Dało się z tego żyć.
02:45Lubił pokera.
02:48Ostatnio spytałem go wprost, czy nie będziemy mieć przez to kłopotów.
02:52I co powiedział?
02:53Żebym się nie martwił, bo wie co robi.
02:55Wszystko jest pod kontrolą.
02:58Zawsze był tym starszym, mądrzejszym bratem.
03:00Całe życie opiekował się mną.
03:05Słuchaj, jakbyś sobie coś przypomniał o tych kolesiach w sportowych furach, to daj nam znać.
03:10Dobry wieczór.
03:24Dobry wieczór.
03:25Policja.
03:26Słucham.
03:28Czy Paulina z wojna ma dzisiaj dyżur?
03:30Proszę dla nich wyprzyjniki.
03:32Dobrze, dziękuję.
03:40Miał z bratem firmę przewozową.
03:44Dużą?
03:46Średnią.
03:47Ale chcieli rozwinąć, kupić jeszcze dwie ciężarówki.
03:51A czy na tym tyle nie dochodziło do jakichś konfliktów?
03:54Mariusza z Kamilem.
03:56Nie, nigdy.
03:57Jeśli się kłócili, to tylko o sport.
03:59Kibicowali różnym drużynom.
04:01Ja się na tym nie znam.
04:02Zresztą, jakie to ma teraz znaczenie?
04:06Czy mąż miał w rogu?
04:08Nie, wiedziałabym o tym.
04:12A szwagier?
04:13Też nie sądzę.
04:16Poza pracą.
04:18Miał jakiś hobby?
04:20Miał bzika na punkcie sportu.
04:23Chodził na basen.
04:25Uprawiał różne wschodnie walki.
04:29Grał w piłkę halową.
04:31Nie mogę uwierzyć, że ktoś go zabił.
04:34Mariusz by się obronił.
04:35Kiedyś po dyskotece zaczepili nas sam.
04:38Załatwił pięciu dresów.
04:41Dobrze.
04:42Zgon na skutek urazu głowy w okolicy nosowej i podoczo-dołowej.
04:58Cios zadano najprawdopodobniej tępym narzędziem lub ręką.
05:02Zginął od jednego ciosu?
05:04Tak.
05:05Ale zobacz tu.
05:07Zasinienie na klatce piersiowej ma pęknięte żebro.
05:10I to był cios zadany ręką?
05:13Tak.
05:21Z przesłuchania rodziny niewiele wynika.
05:23Chyba tylko tyle, że ukrawił kung fu albo karate.
05:25Nie mógł trafić na lepszego od siebie.
05:28Ale może to był zwyczajny napad?
05:29Nie, no nie sądzę.
05:31Rozmawiałam z jego żoną.
05:32Powiedziała, że kiedyś na dyskotece załatwił pięciu dresów.
05:34No i sprawdziłam to.
05:35Było postępowanie w sądzie.
05:36To bardziej wygląda na Izraele skończonego walki.
05:39Co jest to, nie?
05:41Przepraszam, muszę znaleźć zeznania tego cierpiarza.
05:44W portfelu zamordowanego znaleziono rachunek na cztery whisky i kawę.
05:48Z trzewajszą datą.
05:50Na ulicy Krzywa Ustego jest podobno jakiś nocny klub czy knajpa.
05:53Że tam rozpoczęła się akcja, a potem przywiezła się na ulicę.
05:56Sprawdziliśmy to.
05:57Nocny klub Szafir.
05:57Właścicielem knajpy jest niejaki Artur Krzemek.
06:01Bardziej znany jako Dawidow.
06:03Dziwna księga.
06:06Od perfum albo od fajtera z gier komputerowych.
06:15Gryzli.
06:16Co?
06:16Gryzli, znam go.
06:18Chodziliśmy do szkoły.
06:19Przecież on jest od ciebie dwadzieścia lat młodszy.
06:23Na szkoły w Inkcu.
06:24Znamy w Inkcu.
06:54Co, przeszedłeś poćwiczyć?
07:20Widzę, że nie wyszedłeś z formy.
07:24To jest nasz wielki mistrz, któremu za jego umiejętności wnienić ten pokłon.
07:44Zresztą nie tylko ja. Wszyscy na tej stronie.
07:47Toniki, długo ukazałeś na siebie czekać, ale wiedziałem, że przyjedziesz.
07:50Jesteśmy tu w sprawie śledztwa.
07:57Ale to nie przypadek, że nasze drogi znowu się zeszły.
08:05Gryzli nie żyje.
08:07Wiedziałem, że tak będzie, ale nie potrafiłem mu pomóc.
08:11Przebrął miarę i musiałem go usunąć ze szkoły.
08:13Brał udział w nielegalnych walkach?
08:16Tak.
08:18A ja nie uczę tych, którzy dobre rzeczy wykorzystują do złych celów.
08:23Wing Chun to od zawsze była sztuka walki i elit.
08:26Niech pani spojrzy na tą salę.
08:28Ten blondyn jest znanym onkologiem.
08:30Tamten obok tłumaczę Szekspira.
08:32Oczywiście zawsze trafia się też kilku zabijaków, ale oni szybko odpadają.
08:36Od kogo mam zawsze wszystko?
08:37Od swojego przyjaciela, Tony.
08:39Tony Rada?
08:40Czyż on jest w Stanach?
08:41Wrócił pół roku temu.
08:59Witaj.
09:01Kopelat.
09:02Daryj mi sobie sentymenty.
09:05Jesteś z policji i interesują cię nielegalne walki.
09:07Tak słyszałem od SIF-u.
09:11Zabito Mariusza, a ciało jego znaleziono około klubu Dawidowa.
09:14Bo tam to wszystko się odbywa.
09:16Czy w nocy też?
09:17Być może, ale na pewno walczą dziś.
09:23Domyśla się, kto mógł zabić Gryzlego?
09:27Tylko dwóch ludzi dało go mu radę.
09:29A jeden stoi właśnie przede mną.
09:32Dobra, a drugi?
09:33Nie znasz go.
09:35Rok temu przyjechał z Niemiec.
09:37Krzysiek Dziubiński.
09:40Używa pseudonimu Reiner.
09:46Czemu nie wróciłeś do mistrza?
09:49Wiem od niego, żeby wszystko ci darował.
09:51Nie.
09:51To nie tak, Tony.
09:55Ja mam zadanie.
09:57Siedzę w tych nielegalnych walkach nie bez powodu.
10:00Monitoruję je dla SIF-u, a czasem jak się zdarzy morderstwo.
10:03I się zdarzyło.
10:05A ja ci pomagam.
10:07Czyli to, co robię, trzymaj się kupy.
10:09Prawda?
10:33Prawda!
10:35Prawda!
10:35Prawda!
10:35Prawda!
10:37Prawda!
10:38Prawda!
10:40Zapne!
10:48Prawda!
10:48I gdzie się tak Dawidow?
10:51Spieszyłeś, co?
10:52I co, Dawidów? Dobrze żarło, ale zdechło.
11:00Ale jeśli jesteś łebski facet, to masz szansę.
11:02Wystarczy, że będziesz szczery.
11:04Nie wiem, czego ode mnie chcecie.
11:06Ja organizowałem tylko walki, nawet nie przyjmowałem zakładów.
11:09Tak? Przedwczoraj, podczas twoich walk, zginął człowiek.
11:13Jakaś pzdura. Każdego po walce zbadał lekarz.
11:16Niestety Mariusz Zbojna uszedł jedynie do rogu ulicy.
11:19Wersja numer dwa.
11:20Ty i twoi ludzie wynieśliście go z piwnicy i porzuciliście go koło śmietnika.
11:26Mariusz nie żyje.
11:28Nie rób sobie jaj, okej?
11:32Naprawdę nie wiedziałem.
11:36Kurwa mać.
11:38Był moim kumplem.
11:40Z kim wtedy walczył?
11:44Właściwie mógłbym wszystkiemu zaprzeczyć.
11:47Powiedzieć, że przedwczoraj nie było żadnych walk.
11:49Chuj, abyście mi udowodnili.
11:52Ale mam czyste sumienie, więc mówię bez ściemy.
11:55Była impreza, ale nie było walki wieczoru.
11:57To znaczy?
11:58Mariusz miał walczyć z Reinerem, ale Reiner nie przyjechał.
12:02Zresztą mówisz, że rozwścieczeni kibice dopali zbojne?
12:05Mariusz wyszedł w kurwion, że nie zarobi.
12:11Poza tym chciał się sprawdzić z najlepszym.
12:14Tak.
12:14I nie wiesz, co się dalej stało.
12:15Nie.
12:17Ale po tym, co powiedzieliście, podejrzewam, że chłopaki zrobili walkę bez udziału publiczności.
12:22Albo dla innej publiczności.
12:24Nie no, idą w zaparte.
12:28To jakaś zmowa, kodeks kibica, albo jeszcze jakieś inne gówno.
12:31W każdym razie wszyscy twierdzą, że do walki zbojnie z Reinerem nie doszło.
12:34Ale wiecie co?
12:34Jedna rzecz mi się wydaje nieprawdopodobna.
12:36Dlaczego porzucili ciało 100 metrów od knajpy?
12:39Jakby nie mogli wywieźć do lasu i zakopać.
12:40Dawidów powiedział, że Reinerem i z wojna mogli się dogadać za jego plecami.
12:44I walczyć bez publiczności albo dla innego kukmachera.
12:46No, no, no. To już lepiej, lepiej, lepiej.
12:48Ale znowu.
12:49Dlaczego tak blisko knajpy?
12:51Słuchajcie.
12:52Na rogu krzywą z tego przy galerii handlowej są kamery.
12:55Każdy z samochodów, który podjeżdża pod knajpę Dawidowa, musi być zarejestrowany.
12:59I ty dopiero nam teraz o tym mówisz?
13:01No kurczę, grzecznie czekamy na swoją kolej, nie?
13:05Chłopaki, wiem, gdzie jest Reinerem.
13:07Jedziemy.
13:07No, do roboty, do roboty.
13:10Od wczoraj mieszka z dziewczyną, ale gdzieś wyszedł.
13:30Mamy czas.
13:40Tutaj?
13:49Tutaj?
13:49Jak to się stało, że tyle lat pracujemy razem, a te nie słowa nie powiedziałeś o tym Wingschum, ani o tych ludziach?
14:08Jakoś nie było okazji.
14:09Ktoś na niego czekają?
14:19Ktoś na niego czekają?
14:20Ktoś na niego czekają?
14:30No, tak, nie rzucę.
14:30Sygn, spokojnie.
14:32Nie pierdaliście, to dziewko jest nasze.
14:33Da sobie radę.
14:34Dajcie mu chwilę czasu.
14:36Jak go zabijło na naszy oczy, to mamy przesłane.
14:38O co chodzi?
14:56Czycie wiedzieliście, że musiałem się bronić?
14:58Kolera, trzeba było zaipometrowie.
15:00Stój go.
15:05Wszedłem w te walki, bo dobrze płacą.
15:07Taka prawda.
15:08Wiem, że to sprzeczne z ideą szkoły.
15:11Co robiłeś tam tej nocy? Walczyłeś u Dawidowa?
15:13Odwołałem walkę.
15:14Odwołałeś? Walka z gryznym to niezła kasa.
15:17Pół roku temu zabrałem Milenę z agencji towarzyskiej.
15:20Przeczoraj ci Alfon się ją namierzyli.
15:21Musiałem na to pie z panią pojechać.
15:25Masz alibi?
15:26Milena może to poświadczyć.
15:34Jeżeli rzeczywiście zginął od ciosu,
15:37to w grę wchodzi tylko kilka nazwisk.
15:41Mnie możesz skreślić.
15:45Okej, bierze ci.
15:46Wykaz samochodów, które tej nocy wjeżdżały w Krzywoustego.
15:54Nie wszystkie numer rejestracyjne da się odczytać,
15:57ale znalazłam coś ciekawego.
16:02To i tak.
16:05Trzec.
16:07No.
16:10Może to nie ma znaczenia,
16:12ale dwa lata temu w Berlinie czepiał się mi jakiś koleś.
16:15Chciałbym, żebym go szkolił.
16:16To konkretnie nagryzł jego.
16:18Polak?
16:19Tak.
16:21I co, szkoliłeś go?
16:22Dałem kilka lekcji.
16:23Potem widywałem go w Dortmundzie w szkole Grafa,
16:26ale nie pamiętam, jak się nazywał.
16:35No i co?
16:38Reiner tego nie zrobił.
16:39Ma alibi?
16:41Słaby, ale mówię, że...
16:42A nie przemawia przez siebie solidarność fajterów z Winchun?
16:46Jeśli Reiner zabił,
16:49to powinienem chyba odejść z policji.
16:53Na razie dawajcie grafika.
16:54Robimy portret pamięciowy.
17:03Kamil z Bojnia mówi prawdę.
17:05Ta ich firma transportowa rzeczywiście przynosiła duże zyski.
17:08Tylko oni dzielili się pół na pół.
17:1075% szło na konto Mariusza.
17:12Sprawdziłem ich kąta bankowe.
17:14To ciekawe.
17:15Moim zdaniem to jest motyw.
17:18Może i tak.
17:19Już chwileczkę.
17:25Już chwileczkę.
17:43Dzień dobry.
17:44Jest Kamil?
17:45Jest.
17:47Kamil, do ciebie.
17:49No, to widzę, że szybko się pocieszyliście.
17:55Co?
17:55O co pani chodzi?
17:56Mieszkamy tu razem już trzy lata.
17:58Pani dobrze wie, o co mi chodzi.
17:59Proszę się ubrać, idziemy na komendę.
18:01Nie się komentuje.
18:02Jesteś zatrzymany pod zarzutem zabójstwa swojego brata.
18:04A przecież to bzdura.
18:05A, bzdura?
18:10No już ubieraj się.
18:11Byłeś w nocy na Krzywo Ustego.
18:29Kamera zarejestrowała twój samochód.
18:31Około pierwszej w nocy.
18:32A zaraz potem zginął twój brat.
18:34W porządku.
18:36Byłem tam.
18:38Chciałem nie dopuścić do walki z Rainnerem.
18:40Chciałem się o Mariusza.
18:43Rainer to killer.
18:44Tak.
18:45A to taki łagodny baranek.
18:46Chcesz nam umówić, że nie potrafisz walczyć?
18:49Trochę umiem.
18:51Mam trzy dane mniej od Mariusza.
18:53Tak?
18:54A zobacz, co znaleźliśmy w internecie.
19:01To twoja walka z Dortmingu.
19:04Facet, którego załatwiłeś, był jednym z najlepszych Niemczech.
19:07No zazdrośniliśmy Mariuszowi kasy talentu.
19:10Zawsze byłeś tym młodszym, gorszym obrotem.
19:15Poprosiłeś Rainera, by przygotował cię na walkę z Mariuszem.
19:18Chciałeś walczyć o przywództwo w stadzie?
19:20Jak wilk.
19:21Nieprawda.
19:22Chciałem go ratować.
19:24Wyciągnąć z łap Dawidowa.
19:26Śledziłem tego skurwizyna od dwóch miesięcy.
19:28I tej nocy chciałem go załatwić.
19:30Zanim doszło do walki Mariusza.
19:34Dajcie go na siódemkę.
19:38Bez go na siódemkę.
19:41Wstawaj.
19:42Idziemy.
19:42To jest człowiek, którego zaznania bardzo cię obciążają.
19:57Możecie mi podstawić milion świadków.
19:59Ja powiedziałem prawdę.
20:02Przyjechałem tam, żeby rozwalić Dawidowa.
20:03Ten pan twierdzi, że widział się przed klubem.
20:06Bo tam byłem.
20:09Ale go nigdy nie widziałem.
20:11Powiedziałeś przed chwilą, że od dwóch miesięcy mnie śledziłeś.
20:14Jestem Dawidow.
20:25Wing Chun to dla wielu tylko umiejętność precyzyjnego zadawania ciosu.
20:28Ale dla mnie za tym stylem stoi cała filozofia życia.
20:36To mistrzowie Wing Chun nauczyli mnie opanowania i rozwagi.
20:39Kto tak bardzo przydają się w mojej pracy w Wydziale Zawóżstwa.
20:52Co ty tu robisz?
20:53Już najwyższa pora.
20:54Na co?
20:55Sprawdzić, kto jest lepszy.
20:56Co ty, kurwa, lećpałeś się?
20:58W dniu 27 lutego 2008 roku sąd okręgowy za udział w bójce,
21:10której następstwem jest to śmierć człowieka,
21:13na podstawie artykułu 158 paragraf 3 kodeksu karnego,
21:17wskazał Kamila Zbojny na karę 10 lat pozbawienia wolności.
21:20Dzień dobry!
21:22Dzień dobry!
21:22Dzień dobry!
21:24Dzień dobry!
21:25KONIEC
Recommended
24:53
|
Up next
24:46
25:44
23:53
23:43
8:05
41:00
32:56
7:53
42:29
12:38
42:04
41:04
42:26
45:29
45:20
14:18
32:02
45:49
42:28
7:01
42:34
8:05
54:29
50:01