- 2 days ago
Big Flappy Bastards
Charlie uczy się, jak opiekować się Jakiem, podczas gdy Alan próbuje nakłonić byłą żonę, Judith, do powrotu
Charlie uczy się, jak opiekować się Jakiem, podczas gdy Alan próbuje nakłonić byłą żonę, Judith, do powrotu
Category
📺
TVTranscript
00:00Co by tu jeszcze?
00:03To jeden z moich pierwszych utworów.
00:06Wojownicze żółwie ninja.
00:13I co ty na to?
00:16To chyba nie z mojej epoki.
00:21No, kończymy.
00:24Nie stawiaj soku na fortepianie, bo odciśnie się kółko.
00:28Kółko od pudełka?
00:32Idę do sklepu. Ktoś musi poskładać ubrania.
00:35W sklepie?
00:37Powodzenia.
00:39A ty masz szlaban na telewizji, komputer i gry.
00:44Charlie, bądź moimi oczami i uszami, a ty moją wątrobą i prostatą.
00:50Czyje to?
00:54Może ty mu powiesz?
00:56Jake, czasem kiedy uprawiasz niezobowiązujący seks...
01:03Jake, bierzemy ludziom rzeczy do prania, bo jesteśmy ubodzy.
01:08Wrócę za godzinę. Składajcie żadnej telewizji.
01:12Za co masz szlaban?
01:17Pomalowałem swój pokój w domu mamy.
01:19I co w tym złego? Mam 10 lat.
01:24Pogramy w skarpetkowego golfa?
01:27A co to?
01:28Wyjaśnię ci.
01:30Salon to fragment pola golfowego.
01:32Musisz wbić piłkę do zlewu w czterech lub mniej uderzeniach.
01:3825 centów od dołka.
01:41Twój handicap jest oczywisty.
01:44Jesteś kurduplem i nie słyszałeś o żółwiach ninja.
01:47Dobra.
01:47Kolona ugięte, ręce wyprostowane i wymach.
01:51Rany, dałem się zwieść pozorom.
01:57Możemy obniżyć stawkę, nie podskapuj.
02:01Przed tobą 17 dołków.
02:05Dwóch i pół.
02:11Osiemnasty dołek.
02:14Broniący tytuł mistrz ma teraz łatwe zadanie.
02:18Kibice na trybunach wstrzymują oddech,
02:20czekając na reakcję żółto-ziowa.
02:23Możesz przestać gadać?
02:25Nerwy puszczają, napięcie rośnie.
02:34Coś niewiarygodnego, osiemnastka.
02:37Tego jeszcze w historii skarpetkowego golfa nie było.
02:41Możesz mi pomóc?
02:42Fani opuszczają trybuny, przynoszą młodemu czempionowi torby z zakupami.
02:46Co się dzieje?
02:47Wygrałem.
02:48Kazałem wam poskładać pranie.
02:51Praniu?
02:52Czyś ty oszalał?
02:54Dzieciak zdobył trofeum Palmolive.
02:57Wygrałem.
02:58Charlie, kiedy go proszę, żeby coś zrobił, przypilnuj go.
03:06Chcę go nauczyć odpowiedzialności.
03:08Jest mokra.
03:10Dziewiątka była nad wodą, a sedes był otwarty.
03:14To woda z sedesu?
03:16Co najmniej.
03:17Położyłem małego spać, poskładałem pranie, wypakowałem zakupy.
03:30Nie weźmiesz mnie na poczucie winy?
03:32To moja jedyna broń.
03:33Zaraz wracam.
03:34Dokąd i wiesz?
03:36Po kubły na śmieci.
03:37Dziś ich nie wystawialiśmy.
03:40Nie tu, w domu Judith.
03:41Przecież cię wyrzuciła.
03:42Co nie znaczy, że mnie nie potrzebuje?
03:49Oj, chyba znaczy.
03:53Wciąż jesteśmy małżeństwem.
03:55Dom jest wspólny, a żona potrzebuje pomocy.
03:58To jest furtka do przyszłego pojednania.
04:02Rozumiem.
04:04Dasz radę dźwigać kubły, nie mając kręgosłupa?
04:06Są na kółkach.
04:21Co oglądasz?
04:24Film.
04:25Masz szlaban na telewizję.
04:28Tak.
04:29To dobry czy zły charakter?
04:32Dobry.
04:33Nie wolno ci oglądać telewizję.
04:36Wiem.
04:40To jego dziewczyna?
04:43Była dziewczyna.
04:44Ale wciąż ją kocha.
04:46Nie będę ci streszczał filmu.
04:49Chyba tak.
04:52Idź spać.
04:57A ten to kto?
04:59Ten z więzienia, który mu powiedział, gdzie schował forsę.
05:03Faktycznie.
05:04Byłeś niegrzeczny.
05:07Masz szlaban.
05:08Wiem.
05:16Co się tu dzieje?
05:22Dobranoc.
05:23Oglądam.
05:28Szlaban na telewizję.
05:30Nie dla mnie.
05:32Ale dla Jake'a.
05:35Mówiłem, masz szlaban, powiedział okej.
05:36Kazałem iść spać, powiedział okej.
05:38Czego ode mnie chcesz?
05:39Wykorzystuję cię, bo wiesz, że jesteś niekonsekwentny.
05:42Widać za mnie lepiej niż ty.
05:43Jeśli Jake ma tu mieszkać, musisz być dorosły i narzucić mu dyscyplinę.
05:50Dobra, dobra.
05:51Oddaj mi pilota.
05:52Nie słuchasz mnie.
05:53Musisz być stanowczy.
05:57Idź do swojego pokoju.
05:58Właśnie.
05:59Mówię serio.
06:01Oddaj mi pilota i spadaj.
06:03Bardzo to śmieszne.
06:05Spadaj, bo ci skopię tyłek.
06:16O rany.
06:17Spadaj, bo ci skopię tyłek.
06:47Był włączony.
06:52Co mówiłem o stawianiu soku na fortepianie?
06:57Skąd wiesz, że to mój?
07:00A kto pije w tym domu zakręconą żurawinkę?
07:06Słuszna uwaga.
07:09Jeszcze coś.
07:11Znów karmiłeś mewy?
07:12Przepraszam, zapomniałem.
07:13Musimy porozmawiać.
07:19Kocham cię, wujku.
07:22Słuchaj, nie karmimy mew, bo się ich potem nie pozbędziemy.
07:26I nie zostawiamy otwartych drzwi, bo do domu wlatuje robactwo.
07:30Nie wystarczy mi twoje ok.
07:32To nie jest rozmowa dorosłego z dzieckiem, tylko umowa między dwoma facetami.
07:36Zgoda?
07:37Tak.
07:41Co się dzieje?
07:42Nic.
07:43Oglądał telewizję?
07:45Nie.
07:45Muszę coś załatwić.
07:50Umyj się i ubierz.
07:52Jak wrócę, zrobimy coś fajnego.
07:54Możemy oglądać telewizję?
07:55Nie.
07:58A ciebie dokąd niesie?
08:01Do sklepu.
08:08Jedziesz do Judith?
08:10Nie.
08:11Więc dokąd?
08:15Do Judith.
08:18Muszę.
08:20Zepsuł się zegar od zraszaczy i woda zalewa grządki, a ja ją kocham i chcę, żeby wróciła.
08:28Żal mi cię.
08:30Dziękuję.
08:31I rzygać mi się chce.
08:35Świetnie.
08:36Na razie.
08:38Całe życie powielasz ten sam błąd.
08:41Starasz się, pomagasz, żeby zasłużyć na miłość.
08:44Z mamą ci nie wyszło.
08:45Ani z żadną z dwóch kobiet, z którymi chodziłeś.
08:48Z żoną też ci nie wyjdzie.
08:51A co ty wiesz o przywiązaniu i odpowiedzialności za związek?
08:55Słusznie.
08:57Ale wiem, kiedy kobieta mnie wykorzystuje i to nie w celach rozrywkowych.
09:01Nikt mnie nie wykorzystuje.
09:03Doliczyłeś się dwóch kobiet łącznie z Judy?
09:11No to podpowiem ci dwa słowa.
09:15Maxiny Czernakow.
09:16Naprawiłeś?
09:32Nie.
09:33Nie widzę, by coś się zmieniło.
09:36Czasem zmiany zachodzą, chociaż ich nie widać.
09:38Kiedy się z tym uporasz, naprawisz młynek w zlewie?
09:45Jasne.
09:46Dzięki.
09:48Czekaj.
09:49Nie.
09:51Słucham?
09:53Nie naprawię młynka.
09:56Czemu nie?
09:56Wiem, kiedy jestem wykorzystywany i to nie w celach rozrywkowych.
10:04O czym ty mówisz?
10:06Kogo mi chcemy nabrać, nasz związek się rozpadł.
10:10Boisz się samodzielności, więc mnie tu ściągasz, a ja boję się samodzielności, więc tu przychodzę.
10:17Do widzenia, Judy. Jesteś wolna.
10:20Mam nadzieję, że znajdziesz to, czego szukasz.
10:26Co tam niesiesz?
10:39Chlebek.
10:40Powiedz, że nie karmisz mew.
10:45Okej.
10:49Znów wpuściłeś do domu któregoś z tych pierzastych sokin kotów?
10:53Płacisz dolara za brzydkie słowo.
10:55Spadaj, mądralo.
10:59Niech mi to będzie ostatni raz.
11:09Przepraszam cię, wujku.
11:11Nie chcę teraz z tobą gadać.
11:12Halo?
11:14Macie tam wydział deratyzacji lub likwidacji drogi?
11:18Mam problem z mewami.
11:20C.
11:21Mewa.
11:24Dobrze, zaczekam.
11:26Nie wiedziałem, że ich tyle przyleci.
11:28Prosiłem cię, nie karm dranie, nie otwieraj okien.
11:31Tak.
11:32Kto mówi?
11:34Ewa?
11:34Nie, pani Ewo, chciałem porozmawiać z kimś od mew.
11:48Mam w domu stado mew.
11:51Nie, nie wiem, co się im stało.
11:55Przepraszam.
11:57Umawialiśmy się, a ty złamałeś słowo.
11:58Potrzebuję kogoś, kto tu przyjdzie z siatką.
12:04Dobrze, zaczekam.
12:06Z kim rozmawiam?
12:08Pani siatka.
12:12Mam problem z mewą.
12:14Nie, nie.
12:18Witam, Ewo.
12:20Do widzenia, Ewo.
12:22Mam dobrą wiadomość.
12:24Przekażesz mi ją w pokoju Jake'a.
12:27Znów coś pomalował?
12:29Niech to będzie niespodzianka.
12:33Nie zgadniesz, co się stało, kiedy biłem u Judith.
12:36Ty też nie zgadniesz.
12:41Boże!
12:43Co to za wiadomość?
12:44Otwórz!
12:46Twój dzieciak je wpuścił, ty je wypuścisz.
12:49Otwórz!
12:54To mało zabawne.
13:01Zależy, po której stronie brzmi.
13:05Bardzo mi przykro, ale ptaki zgłodnieją i się wyniosą.
13:09O tobie też tak myślałem.
13:11Dziwisz się, jak szybko się stąd wyprowadzimy.
13:14Jak to?
13:14Kiedy byłem u Judith, doszło do pocałunku.
13:17Obustronnego.
13:20Niesprowokowanego, lecz odwzajemnionego przez twojego braciszka.
13:23Byłasz tak nudny, jak opowiadasz?
13:26Pocałowałam jej i wcale nie chciałabym jej przetkał zlew.
13:32Znasz jej kanalizację lepiej niż ja.
13:35Wiesz, co zrobię?
13:36Zaczekam, aż sama do mnie przyjdzie.
13:38Udam obojętnego.
13:39Rozegram to na chłodno.
13:41Żeby się nie oparzyć.
13:44Zagramy w skarpetkowego golfa?
13:46Nie, dziękuję.
13:49Wychodzisz?
13:50Na przejażdżkę.
13:51Zabierzesz mnie?
13:52Nie.
13:57Wujek już mnie chyba nie lubi.
14:00Nie bądź niemądry.
14:01Zdenerwowała go tylko obecność 30, 40 wrzeszczących i srających ptaków w domu.
14:07Zostaw mu karteczkę z przeprosinami.
14:09Nie martw się, przejdzie mu.
14:13Każdemu przechodzi.
14:15Trzeba mu tylko dać odrobinę czasu.
14:23Judith?
14:29Co jest w wiadrze?
14:32Żarło.
14:34Co?
14:35Przynęta.
14:36Spytałem w sklepie zoologicznym, czym karmić mewy, żeby zostały na stałe.
14:42Nie.
14:44Wyrzucimy przynęty za okno, żeby je wywabić z domu.
14:47Sprytny pomysł.
14:49Wypróbowałem to na kobietach i bransoletkach.
14:55Wujku, to dla ciebie.
15:02Dzięki.
15:04Sam ją zrobiłem.
15:06Widzę.
15:09Co robisz?
15:11Pozbywam się mew.
15:12Mogę pomóc?
15:14Jake, idź się pobawić na tarasie.
15:22Co ty wyprawiasz?
15:25Dzieciak włożył w tę kartkę tyle pracy.
15:28Czego ty ode mnie chcesz?
15:29Chłopak czeka, aż mu wybaczysz.
15:31Dobra, wybaczam.
15:32Pomożesz mi, czy nie?
15:34Mam poważny problem.
15:37Tak?
15:38A wyglądasz na bardzo pozbieranego.
15:42Dobra, robimy tak.
15:45Wchodzimy i zaczynamy wyrzucać ryby za okno.
15:49Kiedy ostatni ptak wychrunie, zamkniemy okno i znów zaczniemy normalne życie.
15:53Jasne.
15:54Ale skoro to ich przysmak, to czy zechcą czekać aż...
16:00Jakby im ktoś dał cynk?
16:15Masz inne genialne pomysły?
16:19Każę zamurować wejście do pokoju.
16:21Bardzo zabawne.
16:24Ja nie żartuję.
16:27Skreślam ten pokój.
16:28Albo to, albo sprzedam dom.
16:33Dwie sypialnie plus ptaszarnia.
16:35Każdy marzy o ptaszarni.
16:39A Jake, wystawisz go na sprzedaż czy zamurujesz?
16:42Starałem się, ale on mówi jedno, a robi drugie.
16:47Ma 10 lat i zdolność skupienia uwagi jak u Kolibra.
16:52Więc co mam robić, kiedy mnie olewa?
16:54Ukarać, zabrać komputer, telewizor, zabawki.
16:57Sam wszystko zabrałeś, co mi zostało? Inhalator?
17:01Dobrze wiesz, o czym mówię, tylko nie odbieraj mu swojej miłości.
17:12Dzień dobry.
17:42Dzwoniłem, ale włączała się sekretarka, więc postanowiłem wpaść.
17:55Co to?
17:56Mój podręczny zbiór adresów hydraulików i elektryków,
18:00schematów instalacji, kart gwarancyjnych, adresów serwisów i tak dalej.
18:05Jesteś teraz samodzielna.
18:08Pa.
18:08Zaczekaj.
18:12Tamten pocałunek.
18:18Kiedy powiedziałeś, że jestem wolna, przestraszyłam się i pocałowałam cię ze strachu.
18:25Ale mimo to się liczy.
18:28Alan, miałeś rację. Musimy zacząć nowe życie.
18:31Alan, czekaj.
18:42Młynek wciąż łomocze.
18:44Bo wrzucasz tam kości.
18:46Nieprawda.
18:48Filtr w zlewie nie kłanuje.
18:49Ale ekstra.
18:54Byłem dla ciebie zbyt surowy i chcę cię przeprosić.
18:59Już się nie gniewasz za mewy?
19:01Gniewam się, ale znalazłem lepszy sposób, by się z tym uporać.
19:05Uważam, że to świetny sposób.
19:08Ja też.
19:09Za to, że zamywiłeś mi dom, nie będziesz się mógł przez miesiąc z tym bawić.
19:17Miesiąc? Sprytny, co?
19:20To nie fair.
19:23Wiesz co to?
19:26Najmniejsze skrzypce świata.
19:27Co to znaczy?
19:41Zniknęły.
19:44Na pewno?
19:45Sprawdź pod łóżkiem.
19:50Nie ma.
19:54Ciekawe, czemu się wyniosły.
19:56Poprzestaliśmy je dokarmiać.
19:59Popatrzcie.
20:05Wiesz co to znaczy?
20:07Tak.
20:08Śniadanie.
20:15Wersja polska dla TVN IPI Film Studio.
20:19Tekst Elżbieta Gałązka-Salam.
20:21Czytał Janusz Szydłowski.
20:26Men, men, men, men, men, men.
20:28VIE.
20:30Dzięki za oglądanie!
Recommended
19:56
|
Up next
20:31
20:12
18:12
17:48
20:34
20:30
21:53
1:45:58
1:45:02
1:39:53
1:39:53
1:51:59
1:51:59