Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
Miasto
  • yesterday
Transcript
00:00Muzyka
00:25Pan był na godzinę teraz, tak? Umówiony?
00:28No, na jedenastu, tak.
00:30Dobrze.
00:35No dobrze.
00:36Ja jeszcze nie wspominałam, ale to jest takie mieszkanie, że tu buty ściągamy.
00:40To jest jedna rzecz i w ramach butów są takie kapciuchy, także boso nie trzeba też.
00:46Ale to jest salon masażu ciała i ducha, tak?
00:51Też.
00:51A co to za stopy są? Skąd pan je ma?
01:00Z domu po prostu zawsze jakieś takie miałem.
01:04To ja bym jednak poprosiła o popłucie, zgoda?
01:10Tyle u pani obuwia. Można pomyśleć, że są tu tłumy.
01:18Nie, bo to jest miejsce spokojnej pracy nad sobą. Nad ciałem.
01:22Gra pani na czymś?
01:26To są takie rzeczy, wie pan, dekoracyjne bardziej, ale i mnie pomagają w pracy. Wie pan, muzyka łatwiej się wyciszyć.
01:33Tego nie można dotykać. Nic tutaj nie jest do dotykania.
01:37Pan się położy, proszę.
01:46Ale w butach, w butach. Ja panu mówiłam, to jest prywatne mieszkanie, także również parkiet.
02:05No to proszę.
02:07Ale to co, mam się jakoś zrelaksować, czy...
02:12Wdech, wydech, powtarzać i do końca życia tak.
02:22Ja nie wiem, czy nie wolałbym być zrelaksowany po wszystkim.
02:28Czy ja bym nie wolał przed wszystkim być raczej niezrelaksowany?
02:32Gdybym był niezrelaksowany przed, wtedy po wyjściu stąd różnica byłaby wyraźniejsza po prostu.
02:38Niech pan spróbuje określić kierunek.
02:52Kierunek w sensie czego?
02:54Jak to się rozchodzi po pokoju, ta muzyka? Czy w prawo, w lewo, w górę, w dół? Jak to uchodzi?
02:59Uff...
03:04Ale to już jest ta terapia, tak?
03:06Mam się skoncentrować i to tyle?
03:08No może pan sam teraz?
03:21Ja myślę, że pan ma już filozoficzny stan ducha
03:37Tak się dzieje odmiarowego oddychania
03:39Dobrze, teraz to miejsce
03:40Tutaj między brwiami, dwoma palcami ucisnąć
03:43I tak wzdłuż nosa
03:48Czy spadł pan kiedyś z dużej wysokości?
03:50Ale na grzbiet, czy tak w ogóle?
03:53Jak spadł pan na grzbiet, to może być na grzbiet
03:55A to tak
03:56W wodzie jakieś incydenty?
03:58W wodzie...
04:00Pluskanie, taplanie, jakieś tonięcie, tak?
04:04Mi potrzeba na razie takich informacji po prostu, żeby udział wody był
04:08A, to tak
04:10Czy pan się stresuje?
04:13W tym momencie, czy pan się stresuje?
04:17Nie stresuje się, usiłuje precyzyjnie odpowiadać na pytania po prostu
04:22Skupić się
04:23Wspaniale
04:24Wspaniale
04:25Ja teraz będę mówiła spokojnym tonem
04:31I udzielę panu konkretnych wskazówek, według których pan się wyugniata, zgoda?
04:36Wyugniata?
04:37Na odległość znowu?
04:38No nie na odległość, bo akurat do swojego ciała pan ma zawsze blisko, prawda?
04:43Dobrze, proszę
04:44Lewe przedramię, teraz koliście ugniatamy, tak?
04:47Tutaj, i proszę mocno, uderzenie
04:50Czujemy to, tak?
04:51Czujemy to
04:52Dobrze, i teraz na boczek
04:55I jeszcze raz na drugi boczek
04:59Tak rzeźko, z turlaniem się
05:03I teraz ręce na tył i na karku
05:06Tutaj rozgniatamy, ugniatamy
05:10Tutaj mięśnia są takie spięte, często są twarde jak kamień
05:15A pan ma ciekawy karczek
05:17Ciekawy mam po mamie właśnie, karczek spięty taki
05:22Długie zgrabne nogi leżą rozrzucone
05:26Zalśniły włosy, przesunęło się słońce
05:30Napięły się jędrne przecież pośladki
05:33Napięła się jedwabista skóra ramion
05:36Wie pan skąd jest ten fragment?
05:37Ręce mi już trochę drętwieją
05:39Wie pani, ja nie wiem o co chodzi tutaj
05:43Do czego to wszystko zmierza
05:45Kark boli nie bardziej niż kiedykolwiek czuję
05:48To jest właściwie dowolny opis kobiecego ciała
05:50Z dowolnie wybranej książki napisanej przez dowolnego mężczyznę
05:56Powiedziałam, że to fragment książki, ale tak naprawdę z życia to wzięłam
06:00Z tego co ja się nasłuchałam, kiedy
06:02Przychodziłam do filharmonii zagrać cokolwiek Wieniawskiego
06:08Na skrzypce, cokolwiek
06:15No ale teraz już nie trzeba się na to wszystko zgadzać, prawda?
06:20Ręce w dół, nogi pod siebie
06:24I lewa stopa proszę
06:26Teraz ugniatamy
06:28To jest na serce
06:30W miejscu centralnym, tylko trochę na lewo
06:32Dobre staranne serca ugniatanie
06:34Wie pani, to nie działa chyba tak jak ma działać chyba
06:44Nie, bo pan za bardzo na środku to jest na nerki
06:47To pan musi w lewo bardziej, na lewo
06:50W lewo
06:51W lewo
06:52W lewo
06:53W lewo
06:54No jak w lewo w lewo, jak dalej nic już w lewo nie ma
06:56Stopa się kończy po prostu normalnie, no jak w lewo w lewo
06:58W lewo w lewo
06:59Pod drugim i trzecim palcem ma pan takie miejsce, którego ugniatanie świetnie poprawia słuch, naprawdę
07:07Teraz proszę mi odpowiedzieć na takie pytanie
07:10Czy pan należy do ciała, czy ciało należy do pana?
07:14Wie pani, ja myślę, że po prostu
07:16Nie, pan chyba taki jest po prostu, prawda?
07:19Z tym pan właśnie przyszedł tutaj
07:21Dlatego pan przyniósł ciężkie, spięte ciało ze sobą przy w luku
07:25Ale pan jest niedokładny
07:27Pan jest nieuważny
07:29Wszystko co pan w życiu robi jest niedokładne i nieuważne
07:34Niechlujnie spisywane raporty w pracy
07:37Niedokładne księgowanie faktur
07:39Niedokładne wykonywanie poleceń służbowych
07:42Kiedy wchodzi pan do pracy
07:44Wydaje się panu, że wszyscy wokoło spuszczają wzrok
07:48I uśmiechają się w sposób, który sprawia, że wie pan
07:50Że to o panu mówiono, zanim pan się pojawił
07:52Wyśmiewają się z pańskiego chodu
07:55Z tego, że pana lewa noga jest słabsza od prawej
07:58Że szybko męczy się pan
08:00Nie nadąża pan za młodszymi pracownikami, którzy tylko czekają
08:04Żeby zająć pana miejsce, no bo co?
08:06No co? No jacy są?
08:08No są lepsi, są dokładniejsi
08:10Nie męczą się tak szybko, jak pan nie odpuszczają
08:13Nie rozumie pan tego, o czym mowa na zebraniach
08:16Ale kiwa pan głową, żeby się nie zdradzić
08:20Jeszcze jeden sekret
08:22Pańska żona nienawidzi zapachu pańskiego potu
08:38Zapytała mnie pani o to, czy miałem kiedyś kontakt z wodą
08:41Jakiś w wodzie incydent
08:46Kiedy byłem mały
08:49Byłem na plaży
08:54Nagle dostałem ataku paniki
08:55Wydawało mi się, że nie mogę oddychać
08:58Tchu złapać
08:59Wszedłem do morza
09:01Pod wodę
09:02Wszedłem do morza
09:03Pod wodę
09:04Pod wodę
09:13Myślał pan, że pod wodą będzie z tym lepiej?
09:15No, ale nie
09:19Czekam, że pod wodę
09:21Czekam, że zdradzam się
09:24Nie wyjąt告
09:26Toh03
09:27DOJ
09:29Wszedł
09:31Wszedł
09:32Wszedł
09:33Szydł
09:34Wszedł
09:35Wszedł
09:36No
09:38Wszedł
09:40Wszedł
09:41Wszedł
09:42Wszedł
09:43KONIEC
10:13KONIEC
10:43KONIEC