- 6/19/2025
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:32KONIEC
01:42Całe szczęście, że znów mogę Cię przytulić.
01:48Baliśmy się o Ciebie.
01:50Ja najbardziej.
01:54Byliśmy przerażeni.
01:56Gdy mam bliskich przy sobie, nie chcę opuszczać tego świata zbyt szybko.
02:13Mówi tak, bo ja jestem obok, a może zwraca się do rodziny.
02:19Teraz czekają nas tylko szczęśliwe chwile.
02:33Będzie nam dobrze, bo jesteśmy razem.
02:40Alper przesyła pozdrowienia. Musiał pojechać do Stambułu w jakiejś ważnej sprawie, dlatego nie przyszedł, ale wciąż o ciebie pytał.
02:50W porządku.
03:00Jak się miewa nasz pacjent?
03:02Nieźle. Przespał całą noc bez problemów. Wziął leki i wypił wodę. Jest lepiej.
03:09Nie pytał ciebie, tylko Halila.
03:13Zeynep ma rację. Jest dobrze.
03:17Cieszę się.
03:26Zostanie pan na obserwacji kilka dni. To konieczne.
03:30Ale ja chcę dziś wrócić do domu.
03:34To niemożliwe. Rany są świeże. Musi pan u nas jeszcze zostać.
03:38Zostanę jedną noc, ale jutro chcę wrócić do domu.
03:49Pod jednym warunkiem.
03:51Jakim?
03:55Pani Zeynep się panem zaopiekuje.
04:04Dobrze. Tak zrobię.
04:06Czyli umowa stoi.
04:11Goście powinni już iść i nie męczyć pacjenta.
04:15Życzę zdrowia.
04:16Halil powinieneś zostać w szpitalu dłużej.
04:27Też tak uważam.
04:30Słyszałyście lekarza.
04:33Koniec dyskusji.
04:37Mam tu świetną opiekę.
04:39Dzięki Zeynep szybciej dojdę do zdrowia.
04:49Oby.
04:53Nie będziemy cię już męczyć.
04:59To my powinniśmy tu zostać.
05:02Ciociu, proszę.
05:08Słyszałaś lekarza.
05:12Mogę cię przytulić?
05:15Chodź, siostrzyczko.
05:16Chodź, siostrzyczko.
05:40Nic mi nie jest.
05:42Naprawdę.
05:46Alper znów wyjechał.
05:53Mógłby tu zostać na stałe.
05:56Ciekawe, czy ma tam dziewczynę.
06:00Boże, nie wiem.
06:02Boże, nie wiem.
06:03Boże, nie wiem.
06:04Boże, nie wiem.
06:05Boże, nie wiem.
06:07Boże, nie wiem.
06:09Boże, nie wiem.
06:11Boże, nie wiem.
06:12Boże, nie wiem.
06:13Boże, nie pozwól na to.
06:17Proszę.
06:19Amen.
06:21Obyś modliła się w dobrej sprawie, kochana.
06:25Oczywiście.
06:26Chcę, żeby Pan Halil wyzdrowiał.
06:29Oby.
06:31Przynieśli go na normalną salę, więc szybko wróci do domu.
06:35Trzeba się zająć sprzątaniem.
06:37Sprawdzę, czy czegoś nie brakuje.
06:38Alper, wróć i uratuj mnie.
06:40Nie chcę tu zostać na zawsze.
06:44Jestem niewinny.
06:45A oni mnie tu trzymali całą noc i przesłuchiwali.
06:48Dlaczego?
06:50Policja zawęża listę podejrzanych.
06:52Jestem niewinny.
06:53A oni mnie tu trzymali całą noc i przesłuchiwali.
06:56Dlaczego?
06:58Policja zawęża listę podejrzanych.
07:02Sytuacja jest poważna.
07:04Co to znaczy?
07:06Powiedział mi Pan całą prawdę?
07:08Oczywiście.
07:09Więc nie ma się czego bać.
07:10Ale dopóki nie znajdą winnego, w ich oczach jest Pan podejrzany.
07:26Proszę nie opuszczać miasta, bo znów mogą Pana wezwać.
07:30Do widzenia.
07:31Na razie nie wrócę do Zeynep.
07:41Muszę to najpierw załatwić.
07:44Inaczej moje plany się zawalą.
07:46Jak się czuje Pan Halil?
08:00Tak samo jak wcześniej, czyli dobrze.
08:02Właśnie robią mu prześwietlenie.
08:05Przejrzyj potem zdjęcia z prześwietlenia i obejrzyj dokładnie jego serca.
08:10Przestań.
08:11Muszę kończyć.
08:13Na razie.
08:16Powinnam dać mu chusteczkę.
08:25Jeśli coś do mnie czuje, na pewno ją ceni i zrozumie, co chcę mu powiedzieć.
08:38Ciekawe, czy jego serce też skacze z radości na mój widok.
08:42Jak moje.
08:43To się okaże, gdy dam mu chusteczkę.
08:45To się okaże, gdy dam mu chusteczkę.
08:49Zeynep.
08:50Dzięki.
08:51Zeynep.
08:58Zeynep.
08:59Dzięki.
09:00Zeynep.
09:01Zeynep.
09:02Zeynep.
09:03Zeynep.
09:04Zeynep.
09:05Zeynep.
09:06Zeynep.
09:07Zeynep.
09:08Zeynep.
09:09Zeynep.
09:10Zeynep.
09:11Zeynep.
09:12Trzeba to zrobić w odpowiednim momencie.
09:14Odpowiedni moment jest teraz.
09:21Nie wiemy, co będzie jutro.
09:25Co chcesz zrobić w odpowiednim momencie?
09:30Nic takiego.
09:31Zeynep.
09:32Zeynep.
09:33Zeynep.
09:34Zeynep.
09:35Nic takiego.
09:36Chcę dać znajomej osobie prezent.
09:42Komu chcę dać prezent?
09:46Może chodzi o naszyjnik?
09:49Gdzie on jest?
09:51Znalazła go?
09:54Połóż się do łóżka.
10:05Co się stało?
10:29Zraniłam cię?
10:31Nigdy mnie nie zranisz.
10:34Nie znalazła go.
10:44Wtedy nie martwiłaby się tak bardzo.
10:47A może odwrotnie?
10:49Może dlatego tak się zachowuję?
10:51Chciałbym posłuchać głosu twojego serca.
10:54Wtedy bym zrozumiał.
10:56Moje serce musi się uspokoić.
10:59Nie może tak mocno bić, bo on to usłyszy.
11:03Zdałam sobie sprawę ze swoich uczuć, kiedy omal cię nie straciłam.
11:12Nasze losy są podobne.
11:14Jak to?
11:16Gdy jedno choruje drugie się nim opiekuje.
11:20I tak na zmianę.
11:21To prawda.
11:33Widocznie musimy spełniać swoje zachcianki.
11:37Ty zaczęłaś.
11:39Twierdzisz, że to dopiero początek?
11:44Już po mnie.
11:46Wiem jaka jesteś i wiem, że możesz mnie zostawić.
11:52Nigdy.
11:56Nawet jeśli mnie zwolnisz, nie odejdę.
12:02Najpierw musisz wyzdrowieć.
12:05Zasadło?
12:07Zasadło.
12:08Zasadło się奶a dla ciebie.
12:09Trzi forgatrze.
12:11Dzień dobry.
12:36Cześć, jak się macie?
12:38Feriha, możemy porozmawiać?
12:42Jasne, w porządku.
12:47Ozlem, usiądź sobie.
12:51Najlepszy widok jest tam.
13:05Co się stało?
13:08Muszę jechać do domu.
13:11Dopiero przyjechałeś.
13:15Na jeden dzień.
13:17Mama zachorowała.
13:18Chcę ją zobaczyć.
13:21Jasne, jedź.
13:23Mama jest najważniejsza.
13:25Chciałabym, żeby moja żyła
13:26i żebym mogła ją uściskać.
13:29Masz złote serce.
13:34Szkoda, że nie chcesz mi dać szansy.
13:36Wynagrodziłbym ci brak rodziny.
13:41Więc jadę.
13:44Do zobaczenia.
13:44A jeśli już nie wróci?
14:08Chciałabym.
14:27Chciałabym.
14:27Zeynep, co u Ciebie?
14:46Martwię się.
14:57Zeynep, co u Ciebie?
15:27Nie odpisuje, choć to przeczytała.
15:30Ma rację.
15:33Nawet się z nią nie pożegnałem.
15:36Wstyd.
15:44Mogłem Cię uprzedzić, że wyjeżdżam.
15:50Ale nie było okazji.
15:55Nie złość się na mnie.
15:57Chciałbym się z Tobą pożegnać.
16:11Chciał się pożegnać.
16:13To wariat.
16:14To nie tak.
16:27Dobrze, że wyjechałeś.
16:31Nie mam czasu dla Ciebie.
16:33Nie miałaby dla mnie czasu, bo jest w szpitalu.
16:53Nie jest zła, tylko zajęta.
16:56Dba o mnie.
16:57To przez Ciebie, Halil.
17:02Przez Ciebie, Zeynep, nie ma dla mnie czasu.
17:13Gdy tu skończę, wrócę i wynagrodzę Ci wszystko.
17:17Czekaj na mnie.
17:23Czekaj na mnie.
17:23Beklej mnie.
17:24To naprawdę wariat.
17:54Trzeba go leczyć.
18:02Zeynep.
18:07Mówisz do siebie?
18:09Leczenie.
18:19Musimy opracować terapię.
18:22Właśnie o tym myślałam.
18:26Czas na spacer.
18:27Pomogę Ci wstać.
18:35Czekaj.
18:36Czekaj.
18:49Czekaj.
18:49Czekaj.
18:50Czekaj.
18:59Trzymaj się mnie.
19:00Złap się.
19:02Złap się.
19:10Jak miło jest być tak blisko.
19:13Moje serce bije jak szalone.
19:22Ciekawe, czy jego też.
19:28Może poczekajmy na pielęgniarkę.
19:32Nie wiem, czy sobie ze mną poradzisz.
19:34Trzeba mnie podtrzymywać.
19:36Wciąż nie rozumiesz?
19:39Nic nie jest dla mnie zbyt trudne.
19:41Więc pewnie...
19:48Pozwolisz mi wyjść na dwóch.
19:55Nie dzisiaj.
19:57Przeziębisz się.
19:58Potrzebuję świeżego powietrza.
20:04Dobrze.
20:06Wyjdziemy.
20:08Ale musisz włożyć sweter.
20:10Czekaj.
20:15Ty go włóż.
20:18Ale to ty jesteś chory.
20:20Masz mnie słuchać.
20:22Proszę.
20:36Możemy iść.
20:38Nie.
20:40Najpierw mi pomóż.
20:53Bez ciebie sobie nie poradzę.
20:55Lilian.
21:10Nie.
21:10Nie
21:12nie.
21:14Nie.
21:15Nie.
21:16Nie.
21:16Nie.
21:16Nie.
21:17Nie.
21:18Nie.
21:18Ten Hakan.
21:41Co z nim?
21:44Długo razem pracujecie?
21:45Kilka miesięcy.
21:47Doskonale.
21:49Wygląda na poważnego mężczyznę, na którym można polegać.
21:56Jakie ma wykształcenie?
22:01Jest po szkole średniej.
22:04To wystarczy.
22:07Dobrze mu z oczu patrzy.
22:08Zna życie.
22:10Na pewno jest pracowity i uczciwy.
22:13Serio?
22:14Serio?
22:17O co ci chodzi?
22:20Skąd te pytania?
22:25Adoptujesz go?
22:27Ostatnio często go spotykam.
22:30Zastanawiałam się, jaki jest.
22:32Co ona taka ciekawa?
22:45A może Hakan wpadł jej w oko?
22:51Ładna jest, ale czy dla niego?
22:54Nie moja sprawa.
22:55Zastanawiałam się, jak na wpadł.
23:08Ostatnio...
23:09To jest w kopce.
23:10...
23:11Czemu tak na mnie patrzysz?
23:35Masz oczy jak wtedy, gdy ujrzałem cię po raz pierwszy.
23:39Takie jasne i czyste.
23:43A jeśli się zmienią, gdy poznają prawdę?
23:48Co się stało?
23:55Przypomniałem sobie dzień, w którym to ty trafiłaś do szpitala.
24:03Też chciałaś spacerować z pielęgniarką.
24:09Ale mnie nie słuchałeś.
24:16Nazywasz mnie kozą, choć to ty jesteś bardziej uparty.
24:19Kogul, gdy chodzi o twoje zdrowie, zrobię wszystko.
24:29Bo jesteś dla mnie bardzo ważna.
24:35Może chcesz usiąść i odpocząć?
24:50Nie, dobrze się czuję.
24:53Ale na pewno ty się zmęczyłaś.
24:57Bo musisz mnie dźwigać.
24:59Poczekaj.
25:06Krótce będę twoją pielęgniarką i lekarzem naraz.
25:11Miło to słyszeć.
25:12Co ja wygaduję?
25:23To dziwnie zabrzmiało.
25:24Przepraszam.
25:47Nic ci nie jest.
25:50Czuję się doskonale.
25:51Nie przepraszaj.
25:56Twoja obecność wszystko mi wynagradza.
26:04Czekaj.
26:07Tak jest wygodniej.
26:10Bez ciebie kręci mi się w głowie.
26:15Dobrze.
26:16Dobrze.
26:21Mogę patrzeć na niebo.
26:34Oddychać.
26:36To naprawdę miłe.
26:38Gdy wrócimy do domu, wyznam ci, co czuję.
26:53Chciałbym tak z tobą spacerować do końca życia.
26:56Muzyka
26:57Muzyka
26:58Muzyka
26:59Zdjęcia i montaż
27:29Co z tobą? Jesteś zmęczona? Nie złość się na mnie. Wciąż o tobie myślę. Szybko tu wszystko załatwię i niedługo przyjadę. Czemu nie odpisujesz? Co się dzieje?
27:51Koszmar. Nie odpisuję, więc się nakręca.
27:59Gdybym powiedziała o tym Halilowi, pomógłby mi. Ale nie chcę go denerwować. Jest osłabiony po operacji. Urządziłby awanturę.
28:13Zeynep?
28:17Coś jest nie tak?
28:21Nic takiego.
28:23Czekaj. Co robisz?
28:35Mam dość leżenia. Szkoda, że nie poprosiłem Erena o szachy.
28:41Serio? Mam cię pokonać w trzech ruchach? Grasz w szachy? Nazywają mnie mistrzynią. Coś takiego.
28:55Jestem najlepsza w wielu grach.
29:01Nikt jeszcze nie pokonał mnie w grze papier-nożyce, bo nie grałaś ze mną.
29:09Chcesz przegrać? Zgoda.
29:14Chodź.
29:16Zaczynamy. Raz, dwa, trzy.
29:19Raz, dwa, trzy.
29:29Raz, dwa, trzy.
29:30Raz, dwa, trzy.
29:31Raz, dwa, trzy.
29:33KONIEC
30:03Czas spać, ale nie jestem śpiący.
30:23Musisz odpocząć.
30:27Usiądź, poprawię poduszki.
30:33KONIEC
31:03KONIEC
31:07KONIEC
31:11KONIEC
31:13KONIEC
31:17KONIEC
31:19KONIEC
31:21KONIEC
31:23KONIEC
31:25KONIEC
31:27KONIEC
31:29KONIEC
31:31KONIEC
31:33KONIEC
31:35KONIEC
31:37KONIEC
31:39KONIEC
31:41KONIEC
31:43KONIEC
31:45KONIEC
31:47Zdjęcia i montaż
32:17Zdjęcia i montaż
32:48Myślisz, że ma dziewczynę?
32:50Co?
32:52Po co chcesz wiedzieć?
32:53Nie rozumiem
32:54Nie złość się
32:59Wciąż mówisz o Hakanie
33:01Mam tego dość
33:02A ty nic o nim nie wiesz
33:06To nieprzyjemne
33:07Dobrze, wszystko ci powiem
33:10Hakan jest najlepszą osobą, jaką w życiu poznałam
33:13Gdy ktoś potrzebuje pomocy
33:18od razu rusza
33:19i wszystko doprowadza do końca
33:21chroni przyjaciół
33:23przy nim człowiek czuje się bezpiecznie
33:26a smutki
33:29znikają
33:30Właśnie
33:32taki jest
33:34Hakan
33:35Coś takiego
33:43Znasz go dobrze, jak widzę
33:46Jakbyś z nim dzieliła życie
33:48Przestań
33:53Odpowiedziałam na twoje pytanie
33:55Czy on naprawdę taki jest?
34:02Czy dzielę z nim życie?
34:03Bardzo mi go brakuje
34:06więc chyba tak
34:33Nie podoba mi się, że tak szybko wychodzisz ze szpitala
34:46Powinieneś tu jeszcze zostać
34:49Dotrzymałabym ci towarzystwa
34:51Nic mi nie jest
34:54i chcę być w domu
34:56Dobrze
35:03Przypominam
35:05że kiedy ty byłaś w szpitalu
35:09też chciałaś szybko wyjść
35:10Jesteśmy tacy sami
35:14Śniadanie gotowe
35:33Kochana jesteś
35:36Dziękuję
35:37Na zdrowie
35:38Siadaj
35:40Odeszłaś zanim mnie wysłuchałaś
35:58Musimy pomówić
35:59Może dlatego, że nie uwierzyłeś w chorobę Fejaza
36:03Co takiego?
36:07Nie usłyszałam
36:08Nic, mówiłam do siebie
36:10Jeśli będziesz mówić do siebie
36:13zwariujesz
36:14Powinnaś to wiedzieć
36:15Już zwariowałam
36:20Znów mówię do siebie
36:34Nie wstawaj
36:46Masz siedzieć
36:47Nic mi nie jest
36:51Eren zaraz przyjdzie
36:55Staniesz dopiero gdy przyjdzie
36:59Musisz o siebie dbać
37:05Zrób to dla bliskich
37:09Jeśli nie dla siebie
37:10Dla bliskich?
37:14Jeśli przeszkadzam, mogę sobie pójść
37:44W niczym nie przeszkadzasz
37:47Więc chodźmy
37:52Sprawdzę tylko coś
37:55Jak się czujesz?
38:00Piszę do ciebie
38:25Za kogo się uważasz?
38:32Czemu nie odpisujesz?
38:47Czemu jestem niegrzeczny?
38:55Nie zrozum mnie źle.
39:00Chciałbym, żebyś się odezwała.
39:02Martwię się o ciebie.
39:03Dlatego.
39:25To wariat.
39:27Wciąż pisze.
39:27Podejdź bliżej.
39:52Policja powiedziała, że moje rzeczy trafiły w ręce kogoś z bliskich.
39:58Ale kogo?
40:03Nie wiem.
40:05Pewnie do Zeynep.
40:09Mogę ją spytać.
40:14Nie wykorzystuj sytuacji, bo pożałujesz.
40:18Nic nie mów.
40:18Możemy iść.
40:26O czym tak szepczecie?
40:29Halil właśnie mówił, że...
40:31że chce iść do domu jak najszybciej.
40:34Nic mi nie jest.
40:42Właśnie.
40:43Wezmę to.
40:44Panu nordy.
40:50Chodźmy.
40:50Osoba, do której dzwonisz, jest poza zasięgiem.
41:19Zablokowałaś mnie?
41:20Nikt mnie nie powstrzyma.
41:38Będę bardziej nalegał.
41:44Może robisz to dlatego, że cię zostawiłem?
41:47Rozumiem.
41:53Nie lubisz się ze mną rozstawać.
41:56Spokojnie.
41:59Będziesz moja na zawsze.
42:03Już niedługo.
42:05Wejdź.
42:15Spokojnie.
42:19Powoli.
42:21Nie jesteś już potrzebna.
42:23Nie jesteś już potrzebna.
42:30Powoli.
42:35Dobrze.
42:36Dobrze.
42:53Wygodnie ci?
42:54Tak. W porządku.
42:56W porządku.
43:01Witaj w domu.
43:07Niczym się nie przejmuj.
43:09Zaopiekuję się tobą.
43:11Nie trzeba, ciociu.
43:20Zeynep się mną opiekuje.
43:25Gdzie ona jest?
43:27Jak tylko przyjechała, powiedziała, że pójdzie do babci.
43:31I pobiegła.
43:33Zeynep jest niesamowita.
43:35Doskonale radziła sobie z Halilem przez tyle czasu.
43:42Aż lekarz jej pogratulował, gdy wychodziliśmy ze szpitala.
43:45Powiedział, że ufa tylko jej.
44:01Opracowanie Telewizja Polska.
44:03Tekst Olga Krysiak.
44:05Czytał Ireneusz Machnicki.
44:15Jest tylko jedna firenaang.
44:18Opracowanie.
44:20manualnej.
44:21Idę je zast errew euro.
44:23nie obserwuj.
44:26A czy zwei.
44:29chefs
44:31wiedzy uch madam by
44:34nie بدą.
44:37Po navigating 정onou nie daje,
44:40że niczym z powstaniem nie daje.
44:42Dziękuje za oglądanie.
Recommended
44:57
|
Up next
44:32
46:09
44:04
43:26
44:14
45:53
44:32
43:01
45:41
44:11
45:25
45:11
46:04
43:36
43:32
45:16
44:47
45:27
42:55
1:24:32
43:47