Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 6/2/2025

Category

😹
Fun
Transcript
00:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:30OBSERWACIE
01:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:30Trzy Siostry
01:37Odcinek 86
01:39OBSERWACIE
01:41OBSERWACIE
02:11DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:13DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:15DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:17DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:21ZA OBSERWACIE
02:27DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:31DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:39DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:45DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:47DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:49DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:51DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:55DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:57DZIĘKI ZA OBSERWACIE
02:59DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:01DZIĘKI ZA OBSERWACIE
03:02To zły urok. Mógł mu zniszczyć wszystko, co dobre.
03:13Mesud zawsze dobrze patrzy.
03:17Wszystko będzie dobrze. Mesud dobrze patrzy na tatę Sadyka.
03:23Sadyk powie, jak güzel bakuje Mesud.
03:27Nie.
03:32To dobrze patrzy, widzi dobre rzeczy.
03:37Nie słuchaj, Irfana. Wszystko się ułoży.
03:42Po prostu potrzebujemy czasu.
03:45Czas zaciera złe słowa i odwraca zły urok.
03:48Zaman.
03:50Koty gözüdej, koty sözüdej, ikar geçerz. Zaman.
04:02Znajdzie pani czas, żeby nas przyjąć?
04:11Dobrze, dziękuję bardzo. O której możemy tam być?
04:15Za pół godziny.
04:18Będziemy za pół godziny. Dziękuję bardzo.
04:21Czekają na nas. Słyszałem.
04:28Chodź, spóźnijmy się.
04:30Dokąd idziecie?
04:42Dokąd idziecie?
04:46Usłuchać bicia serca dziecka.
04:50Jest już wystarczająco duże.
04:52Chcesz jechać z nami?
04:59Nie, jedźcie sami. Może innym razem.
05:01Uważaj na schodach. Nie męcz się bez powodu.
05:08Aila przyniesie ci wszystko, czego potrzebujesz.
05:13Nie będę siedzieć w pokoju jak ty.
05:17Nie będę siedzieć w pokoju jak ty.
05:20Nie będę siedzieć w pokoju jak ty.
05:23Nie będę siedzieć w pokoju jak ty.
05:26Aila przyniesie ci wszystko, czego potrzebujesz.
05:28Nie będę siedzieć w pokoju jak więzień.
05:31Chyba mogę chodzić po domu.
05:34Oczywiście, że tak.
05:37Czuj się swobodnie, ale najpierw pozbądź się kuli.
05:42Niedługo nie będę już jej potrzebować.
05:46Ale nie wyrzucę jej. Może przyda się jeszcze komuś innemu.
05:50Znaczy, że tak.
05:52Nie będę w stanie się w tym, że tak.
05:53Znaczy, że tak.
05:54Znaczy, że tak.
05:55Rozpocząłem procedurę przeniesienia udziałów i aktu własności. Potrzebny jest pański podpis.
06:20Zamieściłeś klauzulę, że własności nie można odsprzedawać?
06:26Przejdzie na Kiraz, gdy skończy 18 lat.
06:30Tak jest. Dziś podpiszę.
06:32Dobrze. Miłego dnia. Wzajemnie.
06:42Donusz?
06:44Tak?
06:46Wezwij mu Stafę z działu sprzedaży.
06:48Panie Ozerze.
06:56Tak?
07:00Jak się miewa moja siostra?
07:07Dobrze.
07:10Powinnaś do niej zadzwonić.
07:12Wiem, co się między wami wydarzyło.
07:19Nie trzymaj urazy.
07:21Jesteście siostrami.
07:23Takie rzeczy się zdarzają.
07:25Musicie się wspierać w trudnych chwilach.
07:27Nadal szuka pan kogoś na moje miejsce, prawda?
07:36Szkoda, że nie zmieniłaś zdania.
07:45Miela.
07:58Halo.
08:00Jak się masz?
08:02Dobrze. A ty?
08:03Niestety nie najlepiej
08:07Mustafa przyszedł gdzieś rano do domu z blachą ciasta
08:11Powiedział, że ty je dla nas zrobiłaś
08:13Nie upiekłam dla was żadnego ciasta
08:17Tak myślałem
08:21To było ostrzeżenie
08:23To znaczy
08:27Mam się trzymać od ciebie z daleka
08:31Powiedział mi, że nie chce, żebyśmy się spotykali
08:35Obiecałem mu to
08:37Mówiłeś mi o tym, ale tamtej nocy byłam bardzo zdenerwowana
08:43Nie wzięłam tego na poważnie
08:45Zajmę się tym
08:47Nie mów mu, że rozmawialiśmy
08:50Do zobaczenia
08:51Do zobaczenia
08:54Ozerze
09:01Jest u siebie?
09:06Tak, czeka na ciebie
09:07To ty jesteś tą słynną Donush?
09:11Słynną?
09:13Miło w końcu zobaczyć cię w pracy
09:16Nie rozumiem, dlaczego tak mówisz?
09:21Ciągle jesteś na przerwie
09:24Na kawie, herbatce
09:25Na dworze, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza
09:29Nieprawda, tylko raz miałam gościa
09:33Spokojnie, nie jestem twoim szefem
09:36Widzę, że nie jesteś wariatką
09:38Jak twoja siostra artystka
09:41Znasz Deryę?
09:43Kiedyś cię tu zastępowała
09:45Tak ją poznałem
09:46Rozumiem
09:50Pozdrów ją ode mnie
09:53Jest w Izmirze, studiuję tam
09:56Wiem
09:57Powodzenia
10:01Dziękuję
10:03Derya
10:13Derya opowiedziała mu o swoich studiach
10:16Poszalała
10:19Porozmawiaj ze swoim ojcem
10:25Co mam mu powiedzieć?
10:29Doktor Metin dobrze zna moją rodzinę
10:32Gdyby zaprosił rodziców na kolację
10:34Może udałoby mu się ich pogodzić
10:36Możeś wy, ale tata jest teraz na kongresie we Francji
10:42Kiedy wróci?
10:46Nie wiem
10:47Moi rodzice też się nie dogadują
10:49Powiedział, że może tam zostanie
10:52Zaproponowali mu pracę
10:54Zostawi ciebie i mamę
10:56Zaproponował, żebym przyjechał
11:00Mogę tam studiować
11:01Czyli twoi rodzice też się rozstają
11:05Od zawsze byli oddzielnie
11:09Dwoje obcy chodzi w jednym domu
11:12Mam dość braku miłości
11:15I widoku ponurych twarzy
11:16Może tak byłoby dla nich lepiej
11:19Szykro mi
11:25Rozwody chyba są w modzie
11:30Każdy z kim rozmawiam
11:33Ma problemy rodzinne
11:35Wykładówca powiedział wczoraj
11:39Coś bardzo prawdziwego
11:41Każdy z nas ma troje rodziców
11:43Mamy, tatę i relacje między nimi
11:45To jeszcze nic w tym trójkącie
11:50Jest jeszcze szalony wujek
11:51Co zamierzasz zrobić?
11:55Pojedziesz do ojca
11:57Nie, nie zostawię donóż
12:00To najdłuższa odległość
12:03Jaka kiedykolwiek będzie nas dzielić
12:05Brawo dla mojego szwagra
12:09Jesteś lojalny
12:11Co ty wyprawiasz
12:15Ludzie się na nas gabią
12:16Niech patrzą
12:18Jesteś moim przyszłym szwagrem
12:20Ja, tak
12:22Tylko nie to
12:35Wiesz, że jest wykładowcą, prawda?
12:37Jest od ciebie o wiele starszy
12:39Jest asystentem, nie prowadzi zajęć
12:43Uważasz, że to załatwia sprawę?
12:47Wyjaśniam tylko, że nie jest wykładowcą
12:51Nie musisz się płaczyć
12:53Trzymaj się od niego z daleka
12:55Nie angażuj się tylko po to, żeby zapomnieć o Hakanie
12:59Nie zamierzam
13:01O czym ty mówisz?
13:05Pamiętaj, że cię ostrzegałem
13:07Muszę lecieć
13:13Do zobaczenia
13:14Cześć
13:16Poproszę kanapkę z serem i jogurt
13:30Dla mnie to samo
13:33Zapłacę za wszystko
13:39Nie trzeba
13:40To żaden kłopot
13:42Smacznego
13:44Powiedziałam ostatnio, że najbliższą mi osobą w rodzinie jest mój ojciec
13:51Coś się zmieniło
13:53Byłam na weekend w domu i wszystko sobie poukładałam
13:57Myliłaś się?
14:00Tak
14:00Najbliższą osobą jest moja siostra Donusz
14:04Nie rywalizujecie?
14:07Kiedyś tak, w szkole, teraz nam przeszło
14:10Wydoroślałaś
14:14Kiedyś byłam o nią zazdrosna
14:18Mama kocha ją bardziej
14:21Darzy ją wyjątkowym uczuciem
14:24Musiałaś być na nią zła
14:29Tak było
14:32Ale potem dowiedziałam się prawdy
14:39Prawdy?
14:40I wyglądasz na osobę z rodziny pełnej tajemnic
14:43Ciekawe
14:44To wielka tajemnica
14:46Podzielisz się nią ze mną?
14:50Coś zacznie nas łączyć
14:52Nie, zakończmy ten temat
14:55Jak chcesz
14:57Donusz jest dla mnie wyjątkowa
15:04Teraz to zrozumiałam
15:06Przeżyłyśmy razem wiele dobrych i gorszych dni
15:12Chciałabym, żebyśmy mogły coś zmienić
15:15Ale niestety pozostało nam tylko patrzeć na błędy rodziców
15:19Nie, słucham, mów dalej
15:31Dziękuję, miłego dnia
15:37Przepraszam
15:38Ebru?
15:47Czego chcesz?
15:49Dlaczego nie odbierasz ode mnie telefonu?
15:52Nie twoja sprawa
15:53Idź zabawiać swoje nowe ofiary
15:55Dlaczego się denerwujesz?
16:04Co w tym złego, że odwiedziłem Somera i przyniosłem mu ciasto?
16:08To bardzo miłe, ale nie możesz do nas przychodzić, kiedy znajdziecie ochota
16:12Dlaczego?
16:14Dlaczego?
16:18Wiem, dlaczego przyniosłeś ciasto
16:20Słuchaj
16:22Mam się trzymać z daleka od twojej mamy
16:26Już trzymasz się od niej z daleka
16:28Rozmawialiśmy o tym
16:30Wiem, że dotrzymujesz obietnic, prawda?
16:32Posłuchaj
16:42Ani Ruchan jest najbardziej podejrzliwą osobą na świecie
16:47Takim zachowaniem przyciągniesz jej uwagę
16:50Nie może się dowiedzieć
16:52Nie chcemy nietrzyjemności
16:54Oczywiście masz rację
16:57Spotkajmy się i spędźmy razem trochę czasu
17:02Cieszę się, że się przyjaźnisz z Somerem
17:04Proszę tylko, żebyś był ostrożniejszy
17:07Słusznie masz rację
17:15Pani Ruchan jest dość przerażająca
17:18Boisz się jej
17:19Przestań
17:23Nie boję się
17:24W porządku, rozumiem
17:27Nie chcę problemów w rodzinie
17:29Nie martw się
17:30Do zobaczenia
17:37Proszę bardzo, oto on
17:51Widzicie?
17:56Tak
17:57Jest taki malutki
18:01Jesteście gotowi, żeby usłyszeć?
18:07Słyszeć serce?
18:12Tak
18:12Bebeim
18:30Moje dziecko
18:32Jedyne i wyjątkowe
18:34Oddałabym życie
18:39Oddałabym życie
18:39Oddałabym życie
18:39Oddałabym życie za twoje bijące serce
18:40Chciałabym, żeby moja mama
18:47Mogła być świadkiem tej chwili
18:49Dziecko jest zdrowe?
18:55Tak, ale proszę pamiętać o badaniach kontrolnych
19:00Oczywiście
19:02Proszę
19:04Dziękuję
19:05To wspaniałe uczucie
19:08Gratuluję
19:10Jestem bardzo szczęśliwy
19:21Çok
19:22KONIEC
19:52Annem sen benim yanıma kalansın
19:56Hani bir vibran vardı kırdığım
20:00Üstüne ne kırgınlıklar yaşadın
20:05Ama bil ki ben de parçalandım
20:10Annem ben senin yanına kalanım
20:15Annem annem
20:22Sen üzülme
20:27Sözlerin hep
20:32Yüreğimde
20:37Anne?
20:38Mamo
20:41Gel üzülme
20:42Anne, bugün doktor...
20:43Byliśmy dzisiaj u lekarza
20:46Chcesz zobaczyć zdjęcie wnuka?
20:53Chcesz zobaczyć zdjęcie wnuka?
20:57Uzayan sohbet gecelerinde
21:02Rolleri unutur dost oluruz
21:07Allah's Cube
21:09Niech Bóg wam uzdrowia
21:10Annem biz birbirimize kalamız
21:14Ben kararlı uçarken yolumda
21:17Sen çatık kaşlarım
21:19Chystym
21:22Człowiec
21:24Pamiętaj
21:25Pamiętaj
21:27Pamiętaj
21:31Pamiętaj
21:35Pamiętaj
21:37Pamiętaj
21:39Zdjęcia i montaż
22:09Dizlerinde
22:39Myślałam, że chłopiec mieszka w hotelu. Tak było. Przyjechała jego mama. Sprawdź, gdzie mieszkają.
22:55Tak jest.
22:56Pani Ruchan, wzywała mnie pani. Zadzwoń do prawnika, niech przyjedzie jak najszybciej. Dobrze. Mam dla pani dokumenty do podpisu.
23:09Dzień dobry. Przyszłam do pana Ozera.
23:20Zawiadomię go.
23:26Panie Ozerze, ma pan gościa.
23:30Dobrze.
23:30Zapraszam.
23:34Dziękuję.
23:40Pani Ruchan,
23:43Achmed przybył nowe sadzonki do gaju oliwnego.
23:46Chodźmy je zobaczyć.
24:04Ruchan będzie dziś w firmie. Może...
24:07Nie zostanę długo.
24:08Chciałam powiedzieć ci o tym przez telefon, ale się rozłączyłeś.
24:12Potem nie mogłam się dodzwonić.
24:13Rozmawiałeś z Mustafą od tamtej nocy?
24:24Nie.
24:26Myślę, że powód jego zachowania jest jasny.
24:29Mam się trzymać od ciebie z daleka.
24:36Przecież nic nas nie łączy.
24:40Mówiłem mu to, ale...
24:42Zróbmy tak, jak on chce.
24:47Nie spotykajmy się więcej.
24:51Wiem, że Mustafa jest na mnie zły. Rozumiem go.
24:55Ale jesteśmy dorosłymi ludźmi.
24:57Nie mamy obowiązku robić tego, co nam każe.
25:01To był wieczór pełen emocji.
25:04Wzruszył się, gdy zobaczył nas razem po tylu latach.
25:07Boi się, że znowu was zostawię.
25:11Dlatego chce mnie ukarać.
25:19Będzie tak, prawda?
25:23Odwrócisz się od nas, gdy w grę wejdzie twoja rodzina.
25:26Nie jesteśmy razem.
25:29Po co o tym rozmawiać?
25:34Masz rację.
25:35Musisz uważać na Mustafę.
25:44Potrafi stracić nad sobą panowanie.
25:47Miewa problemy z agresją.
25:50Przecież na mnie nie napadnie.
25:52Ten chłopiec dźgnął swojego ojczyma.
25:59Wiem.
26:01Nie pochwalam tego, co zrobił, ale dźgnął faceta, który cię pobił.
26:06To nie czyni go złym człowiekiem.
26:08Mustafa nikogo by nie skrzywdził.
26:10Jest zadowolony.
26:11Ma pracę.
26:12Przyjaźni się z Somerem.
26:16Nic nie rozumiesz.
26:18Dobrze, że ma pracę, ale jest na ciebie zły.
26:20Przez to może popełnić błąd.
26:24Obiecałeś mu coś, więc dotrzymaj obietnicy.
26:28Mój syn nie będzie znowu marnieć jak w więzieniu.
26:31Nie chcemy problemów.
26:33Chcę spokojnego życia.
26:37Jeśli naprawdę chcesz wyświadczyć nam przysługę po tylu latach,
26:42proszę, trzymaj się ode mnie z daleka.
26:50Proszę.
26:54Proszę.
26:55Codziennie rano będziemy mówić mu dzień dobry.
27:21Odpowie nam, kiedy się urodzi.
27:23Płaczem.
27:32Mama nawet na mnie nie spojrzała.
27:37Zamknęła mi drzwi przed nosem.
27:40Za drzwiami zostawiła miłość, współczucie i nasze piękne wspomnienia.
27:45Zamknęła drzwi przede mną, nie przed tobą.
27:57Jest na mnie wściekła.
27:59Jesteś jej najdroższą córką.
28:01Tak wyładowuję swój gniew.
28:03Musisz ją zrozumieć.
28:04Teraz nie jest najlepszy czas, żeby ją odwiedzać.
28:11Cierpliwości.
28:12Życzyła dziecku zdrowia, jakbym była obcym człowiekiem.
28:26Mama tak bardzo chciała mieć wnuka, a ja bardzo chciałam być mamą.
28:33Ale teraz...
28:35Już dobrze, kochanie.
28:38Przejdziemy przez to.
28:40Nie będę ci mówić, żebyś o tym nie myślała, ale to minie.
28:46Powiedziałaś, że powinniśmy odpocząć.
28:48Tak właśnie zrobimy.
28:50Przez nasze życie przetoczyła się burza.
29:01Teraz jest po wszystkim.
29:03Możemy zobaczyć, jakie są zniszczenia.
29:07Razem wszystko odbudujemy.
29:11Naprawimy wszystkie serca, które złamaliśmy.
29:14Każda noc ma swój poranek, kochanie.
29:23To nie potrwa długo.
29:24Zobaczysz, że pogodzisz się z rodziną.
29:32Otrzyj łzy.
29:44To minę, prawda?
29:50Podsłuchiwała pod drzwiami.
30:02Zostały tu pieluchy Kiraz.
30:06Stój.
30:07Nie możesz wejść.
30:13Ayla przyniesie ci rzeczy Kiraz.
30:16Nie zamierzam czekać.
30:18Somer, kup dziecku pieluchy.
30:19Poza tym, jutro Kiraz kończy miesiąc.
30:20Jutro?
30:21Jutro?
30:22Mhm.
30:23Tak.
30:24To też twoja rocznica ślubu.
30:29Nie zamierzam czekać.
30:31Somer, kup dziecku pieluchy.
30:35Poza tym, jutro Kiraz kończy miesiąc.
30:38Jutro?
30:45Jutro?
30:50Tak.
30:51To też twoja rocznica ślubu, prawda?
30:54Somer, urządzimy córce przyjęcie.
31:00Porozmawiaj o tym z moją mamą.
31:04Ayla!
31:05Ayla!
31:07Ayla!
31:08Ayla!
31:13Nesrin, mam nadzieję.
31:14Zadzwoń do pani Nesrin.
31:15Chcę z nią porozmawiać.
31:17Do kogo?
31:19Nesrin, mam mamy?
31:20Do matki pani Turkan.
31:22To wspaniała kobieta.
31:24Czego chcesz od mojej mamy?
31:29Tawsiye?
31:32Porady.
31:33Moja córka kończy miesiąc.
31:35Będzie wiedziała, co należy zrobić.
31:41Jak mam do niej zadzwonić?
31:43Użyj telefonu bezprzewodowego i przenieś mi go do pokoju.
31:48Proste.
31:49Ona nie ma wstydu.
31:51Robi to, żeby cię zdenerwować.
31:52Nie daj się sprowokować.
31:54Jutro Kira skończy miesiąc.
31:55Jutro Kira skończy miesiąc.
31:56Ochanie, nie.
31:57Proszę, zostaw mnie samą.
31:58Wyjdź.
31:59Zostaw mnie samą.
32:00Zostaw mnie samą.
32:01Wyjdź.
32:02Zostaw mnie samą.
32:03Wyjdź.
32:04Zostaw mnie samą.
32:06Zostaw mnie samą.
32:07Wyjdź.
32:08Ochanie, nie.
32:14Proszę, zostaw mnie sam.
32:18Wyjdź.
32:34Nie było ci żal?
32:36Nawet się nie odwróciłaś?
32:40Było mi smutno, ale nie mogłam się odwrócić.
32:42Bałam się, że jej wybaczę,
32:44jeśli na nią spojrzę.
32:50Wybacz jej, jest twoją córką.
32:54Potrzebuje cię jak nigdy wcześniej, jest w ciąży.
32:56Nie szkoda ci jej.
32:58Mam złamane serce,
33:00ale jeśli jej wybaczę,
33:02będę musiała znosić
33:04wszystkie niemoralne zachowania somera.
33:06Nie mogę.
33:08Co on ma z tym wspólnego?
33:10Chodzi o twoją córkę.
33:12Nie musisz wybaczać zięciowi.
33:14Kiedy zamknęłam przed córką drzwi,
33:16poczułam, jakby zostało mi wyrwane serce.
33:18Patrzyła na mnie.
33:20Patrzyła na mnie.
33:23Mamy zimno i nie jest.
33:26Wtedy nie sama.
33:28Kiedy zamknęłam przed córką drzwi,
33:30poczułam, jakby zostało mi wyrwane serce.
33:35Patrzyła na mnie.
33:41Słyszałam jak woła Mamo.
33:43Musiałam zamknąć drzwi,
33:46żeby nie widziała jak płaczę.
33:48Od wielu dni się nad tym zastanawiam.
33:53Może jestem wobec Turkan niesprawiedliwa.
33:57Jesteś matką. Daj spokój urazom.
34:02Jak długo chcesz to ciągnąć?
34:07Tak bardzo za nią tęsknię.
34:14Może to ona?
34:23Porozmawiaj z nią.
34:34Turkan?
34:36Pani Nesrin to ja minę.
34:40Słucham.
34:42Przepraszam, że przeszkadzam.
34:45Jak nazywała się maść, którą dała pani Kiraz? Bardzo jej pomogła.
34:51Zapisałam. Dziękuję.
34:56Wypisali cię ze szpitala? Wszystko w porządku?
35:00Czuję się coraz lepiej.
35:05Pamiętam, co mi pani radziła.
35:09Niczego nie zapomniałam.
35:11Będę lepiej zajmować się córką.
35:13Częściej ją przytulać.
35:15Gdzie jesteś?
35:16W domu.
35:17Przy dziecku.
35:18Rozumiem.
35:19Rozumiem.
35:20Jesteś u pani Ruchan.
35:21Gratuluję.
35:23Dziękuję.
35:24Miłego dnia.
35:38Wzajemnie.
35:39Wzajemnie.
35:40Wzajemnie.
35:41Wzajemnie.
35:43Wzajemnie.
35:44Wzajemnie.
35:45Nie czekasz?
35:46Wzajemnie.
35:47Nie czekasz?
35:48Nie używa?
35:49Wzajemnie.
35:50Nie czekasz?
35:51Wzajemnie.
35:52Wzajemnie.
36:01Wzajemnie.
36:02To ciekawe?
36:03Wzajemnie.
36:05Tak?
36:06Pozdrawiam.
36:07Wzajemnie.
36:08Nie czekasz?
36:09Będziesz wylewać morze łez.
36:19Zostaniesz zupełnie sama.
36:25Sommer odejdzie, gdy będziesz go najbardziej potrzebowała.
36:30Twoja matka, której tak bardzo ufałaś, wymarze cię ze swojego życia.
36:36Ojciec też się tobą nie zaopiekuje.
36:39Kiedy wpadniesz w objęcia śmierci, nie będziesz miała nawet łyka wody.
36:51Twoja dusza będzie wiła się z bólu, ale nikt nie usłyszy twojego krzyku.
36:58Zobaczysz dno samotności.
37:02Będziesz chciała umrzeć, ale nawet na to nie starczy ci sił.
37:07Zobaczysz...
37:09Zobaczysz...
37:13Zobaczysz...
37:29Ok.
37:50Widzisz?
37:51Myślałam, że jestem niesprawiedliwa wobec Turkan.
37:54Tymczasem ta kobieta wyszła ze szpitala i znów mieszkają w tym samym domu.
38:04Miałam cień nadziei, że Turkan przyjdzie do nas, ale nie.
38:13Moja córka zaakceptowała wszystkie łajdactwa Somera.
38:18Nie proś więcej, żebym jej wybaczyła.
38:21Ona już dla mnie nie istnieje.
38:29Turkan był dla mnie.
38:32Tak.
38:34Zobacz.
38:51Nie zawołałaś mnie na kolację.
38:55Chazała pani nie przeszkadzać.
38:57Ja.
39:01Afietos.
39:02Smacznego.
39:12Afietos.
39:13I raz śpi?
39:14Hmm.
39:15Tak.
39:16Połyska jest świetna.
39:17Powinna była dostać ją wcześniej, ale trudno.
39:19Babcia dobrze się nią zajęła.
39:21Przybrała na wadze.
39:22To Turkan się nią zajęła.
39:23To Turkan się nią zajęła.
39:24Tak.
39:25I raz śpi?
39:26Tak.
39:27I raz śpi?
39:28Tak.
39:29I raz śpi?
39:30Tak.
39:31I raz śpi?
39:32Tak.
39:33Połyska jest świetna.
39:34Powinna była dostać ją wcześniej, ale trudno.
39:37Babcia dobrze się nią zajęła.
39:39Przybrała na wadze.
39:40To Turkan się nią zajmowała.
39:43Powiedziałeś wszystkim, że Kiras jutro kończy miesiąc.
39:45Nie musiał nic mówić, wiem to.
39:46Pójdziemy się pomodlić do meczetu.
39:47Potem wykąpiemy ją w domu.
39:48I to nie jest śpi.
39:49Tak.
39:50I to nie jest śpi.
39:51Tak.
39:52Tak.
39:53I to nie jest śpi.
39:54Tak.
39:55I to nie jest śpi.
39:56I to nie jest śpi.
39:57I to jest śpi.
39:58I to nie jest śpi.
39:59I to nie jest śpi.
40:00I to nie jest śpi.
40:01I to nie jest śpi.
40:02I to nie jest śpi.
40:03I to nie jest śpi.
40:04I to nie jest śpi.
40:05I to nie jest śpi.
40:06I to nie jest śpi.
40:07I to nie jest śpi.
40:08I to nie jest śpi.
40:09I to nie jest śpi.
40:10I też bab ​​stydzy dźwięk.
40:11I nią.
40:12I to nie zachowanie.
40:13I to nie chcę nik合em śpi.
40:14I na konercie let naprawy.
40:15I to bardzo will.
40:16I to m individualidy.
40:17Po niegoś film powinien ćwiczymy.
40:18To
40:22Nie wiem lubρώ slowly i s conjuncthang.
40:24Tak, pytanie Superiorス jotbull to'll.
40:25Tak.
40:26Po prostu chcę czować rękę.
40:27propaganda
40:28Tu i nie invitedich dedzi Sometimes.
40:29Toż dziewk.
40:30W sumie czacyjni-
40:31Pani Ruchan się tym zajmie, dopiero wyszłaś ze szpitala. Nie masz siły na przyjęcia.
40:44Udało się pani przepisać udziały?
40:49Tak.
40:52Prawnik przyniesie ci dokumenty do podpisu.
40:56Jakie udziały?
40:58Inwestujemy w przyszłość naszej córki.
41:05Zrobimy to również dla twojego dziecka. Nie martw się. W końcu to też wnuk Kormanów.
41:11Napijmy się. Trzymaj. Dziękuję.
41:26Napijmy się. Trzymaj. Dziękuję.
41:38Co z tobą będzie?
41:40Coś jest nie tak.
41:44Nesrin jest sama w domu, nieszczęśliwa. Ty jesteś tutaj.
41:50O co chodzi, Hikmet?
41:52Wiesz, że mam rację. Zachowują się głupio.
41:54Rozumiem, zakłóciłem wam spokój.
41:58Nie to miała na myśli. Możesz tu zostać jak długo chcesz.
42:01Zupełnie mnie nie zrozumiałeś.
42:04Ty cierpisz tutaj, a twoja żona i dzieci cierpią w domu.
42:08Ciężko tak żyć.
42:10Nie cierpię. Jestem spokojny.
42:12Czyżby?
42:14Derya wyjechała do Izmiru, ale jej dusz został tutaj.
42:16Ciągle się o nią kłócicie.
42:18Nie szkoda wam dzieci?
42:20Turkan też niedługo się dowie.
42:21Nie wspominaj mi o niej.
42:23Nie wspominaj mi o niej.
42:25Przeszkadzimy o niej.
42:27Przeszkadzimy o niej.
42:29Przeszkadzimy o niej.
42:31Przeszkadzimy o niej.
42:33Przeszkadzimy o niej.
42:35Przeszkadzimy o niej.
42:37Przeszkadzimy o niej.
42:39Przeszkadzimy o niej.
42:40Przestań mi rozkazywać, dlaczego jesteś taki uparty.
42:45Dorośli ludzie nie powinni się obrażać.
42:49Dobrze, już zrozumiałem.
42:52Nie martw się, nigdy nie byłem dla nikogo ciężarem i nigdy nie będę.
42:58Na miłość boską rozmawiamy.
43:01Wiem, do czego zmierza ta rozmowa.
43:04Wychodzę.
43:05Wstydź się.
43:07To samo robisz Nesrin.
43:09Nie słuchasz jej.
43:11Przestań.
43:13Sadyku.
43:15Bracie.
43:16Wersja Polska, Kanal Plus, tekst Zuzanna Jarkowiec, czytał Michał Borejko.
43:25Muzyka
43:27Muzyka
43:29Muzyka
43:30Muzyka
43:36Muzyka
43:41Muzyka
43:43Muzyka
43:54Muzyka
43:57Muzyka
43:58Muzyka
44:12Muzyka
44:14Muzyka
44:15Muzyka
44:29Muzyka
44:31Muzyka
44:33Muzyka
44:35Muzyka
44:37Muzyka
44:38Muzyka