Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • yesterday
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
00:34KONIEC
00:38KONIEC
00:40KONIEC
00:42KONIEC
00:50KONIEC
00:54KSZKŚ
00:55KSZKJ
00:56Jezus Maria
00:58Matko Boska.
01:00Skoczysz mi po fajki?
01:02To jest cud.
01:04No maryjny chyba.
01:06I weź mi paczkę na potem.
01:08Dobrze, tu jest kiosk za rogiem.
01:10A nie masz jakiegoś jednego?
01:14A mam. A skąd wiesz?
01:18A no tak.
01:20Wyglądasz na palacza. Taki inteligentny, nerwowy.
01:24Tylko właściwie to mam skręta.
01:26Ostatni, bo rzuciłem.
01:28Taki symbol silnej woli.
01:30No może być, dawaj.
01:36Zgubiłem?
01:40Zobacz w tej prawej.
01:42W lewej?
01:44No w tej lewej no.
01:46Jest.
01:50Typowo kobiece.
01:52Mówi się w lewo,
01:54jedzie się w prawo.
01:56To przez współczucie.
01:58My się bardzo wczuwamy w innych.
02:00Jak kobiecie mówisz w lewo, to ona się tak wczuwa,
02:02że przyjmuje jego punkt widzenia.
02:04Mówi w lewo, a skręca w prawo.
02:06Jak w lustrze, rozumiesz?
02:08Moja lewa, w lustrze prawa.
02:10Jesteśmy stworzone do służenia innym, dzieciom.
02:24Taka jest idea macierzyństwa.
02:26Piękne powołanie.
02:32To co?
02:34Pomożesz mi?
02:36Z tym, o co się modliłem.
02:38No ale ja to raczej grupą, zbiorową.
02:42No wiem, właśnie, bo
02:44Ania coś się domyśla, może się spichnąć z Olą.
02:48A Zuzia, studentka, biedna, młoda,
02:52daje mi pieniądze na zabieg.
02:54No i jak to?
02:56To ty jesteś chrześcijaninem
02:58i współżyjesz z dwoma, z trzema?
03:00Ale seks przedmałżeński to jest wygraczenie, nie grzech.
03:04Nie dręczy cię sumienia?
03:06No właśnie sobie nie radzę.
03:08Zresztą nie tylko z sumieniem.
03:10No czemu nie wybierzesz jednej?
03:12No żeby to było takie proste.
03:14Ty nie wiesz, w jakim my świecie żyjemy.
03:16Nie chcesz mieć normalnej rodziny.
03:18Zostać ojcem.
03:20Nie chcesz mieć normalnej rodziny.
03:22Zostać ojcem.
03:26A czy Zuzia nie rozumie, że to nie jest najlepszy moment?
03:30No jest taka młoda.
03:32Zresztą wzięła pieniądze.
03:34Bo się waha.
03:36No jasne.
03:38Test ciążowy to nie jest to samo,
03:40co archanioł pytający, czy usuniesz.
03:42Ja może skoczę po te fajki, co?
03:48Przynieśli coś jeszcze?
03:52Prosecco?
03:54Małpkę?
03:55No co ty karnie?
03:56Może torebkę jakąś markową.
03:58Albo biżuterię.
04:00Ja już nic nie noszę.
04:02Kościele lepiej dzieci pilnować.
04:06Ale mi się chciało palić.
04:08Człowiek jest tylko człowiekiem.
04:10No właśnie.
04:11Czyli rozumiesz mnie?
04:12Nie oceniasz.
04:13Ja ten seks z nimi tak żeby
04:14zaznaczałem.
04:15Zaznaczę.
04:16A czy nie?
04:17Nie?
04:18Nie?
04:19I nie?
04:20To, że nie?
04:21Coś nie?
04:22Coś nie?
04:23Nie?
04:24Nie?
04:25Nie, nie?
04:26Nie?
04:27Nie.
04:28Nie nie?
04:29Nie?
04:30Nie?
04:31Nie?
04:32Nie?
04:33Nie?
04:34Nie?
04:35Nie?
04:36Nie?
04:37Nie?
04:38Serca im nie łamać, bo nie tak z namiętności.
04:42No tak, tak. Dupczysz każdą w poszanowaniu jej uczuć. Chwalebne.
04:49Fajny masz wóz.
04:53W leasingu.
04:54O, też żeśmy wzięli osiołka na leasing w Betlejem, jak mały się urodził.
04:58Ale ty nawet kochanki masz w leasingu. Nacieszysz się i następna.
05:01Zmienię to. Naprawdę. Tylko ty pomóż mi teraz. Ja już nie mogę po prostu.
05:11Kiepską sytuację mam.
05:14Ty mi mówisz o kiepskiej sytuacji. Noce nieprzespane.
05:18Co cztery godziny mleczarnia. I mąż z manią wielkości.
05:22Uzdurał sobie, że Joszka zostanie zbawicielem.
05:26Wiesz, też bym chciała, żeby był fajnym facetem, jak każda matka.
05:29Ale bez przesady.
05:31Ja tak patrzę czasem na niego.
05:35On ma taki creepy look, że mam ciarki.
05:38Ty, Jezu.
05:42Będziesz za to błogosławiona.
05:46Ale życie jest tu i teraz.
05:48Zwykłe życie jest cudowne.
05:50Proste przyjemności. Zapalić, pogadać, pomóc komuś.
05:54No właśnie. To ja skoczę po fajeczki,
05:56a my jesteśmy dogadani, tak?
05:57Tak. Ania i Ola odpuszczą, a Zuzia.
06:02Ty mi gruzu swojego nie zrzucaj.
06:04Ja tutaj codziennie wystarczająco wysłuchuję.
06:06Udręczone niewiasty wszystko wam robią.
06:10Nawet ego jak wam sflaczeje, a i tak zostają same.
06:13Ja nikogo nie chciałem skrzywdzić.
06:16To jest po prostu trudne żyć w związku.
06:18Nie to, co kiedyś.
06:19A, trudne?
06:20Traktujesz dziewczyny jak sprzęt wielofunkcyjny
06:22z dostępem do dupy, a nie jak ludzi.
06:25Ty się skup na jednej. Doceń.
06:27Małżeństwo to nie jest żaden cud, tylko problemy.
06:30Nie jest dla mnie.
06:31A ja bym chciała, żeby mój syn był dobrym ojcem i mężem.
06:34Jezus, Mary.
06:36Matko, bo...
06:37Ja cię nie proszę o ślub.
06:40No i widzisz, wołasz i masz, no.
06:43Koniec przerwy.
06:45Jeszcze bim-bom na anioł pański.
06:49Przynieś mi te fajki i pogadamy.
06:51A jak mnie nie będzie, to mi tutaj zostaw.
06:56Księdze Hioba jest napisane, że orgazmy przeminą, a miłość zostaje.
07:00Więc ty zamiast mnie prosić, to zrób coś.
07:02Zrób coś. Ożeń się.
07:04Jak dorosły.
07:05Znajdź uczciwą pracę, żeby nie kryć kolesi.
07:10Ty myślisz, że ja jestem taka wiejska dziewczyna,
07:12że mi kwiatki i paciorek, i że to wystarczy.
07:15Ja widzę, co się dzieje.
07:18Hmm.
07:21Tak.
07:27Yyy...
07:28Tak, przejadę, oczywiście mogę.
07:32No, według cennika.
07:34A gdzie to jest?
07:36To jeszcze 100 plus dojazd.
07:39Mhm.
07:40I proszę nie mówić
07:42ostatnie namaszczenie.
07:44Teraz nazywamy to sakramentem chory.
07:46Tak, zawsze jest nadzieja.
07:49Z Bogiem.
07:49KONIEC.
07:50KONIEC.
07:51KONIEC.
07:52KONIEC.
07:53KONIEC.
07:53KONIEC.
07:53KONIEC.
07:54się.
07:54TO
08:14KONIEC