- 2 days ago
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
00:34KONIEC
00:38KONIEC
00:41KONIEC
00:44KONIEC
00:51KONIEC
00:53Stara mi ostatnio marudzi,
00:55że za dużo gorzały pije.
00:58Mi też.
00:59Co z tego?
01:01Ale ja faktycznie postanowiłem ograniczyć.
01:04Na przykład w robocie nie piję.
01:08O, solidne ograniczenia.
01:17Słyszałem kiedyś, że kierowcy, żeby im alkoholem z mordy nie waliło podczas kontroli,
01:24nalewają spirytus do kaloszy, je zakładają i jadą.
01:29Co ty świrujesz?
01:31Naprawdę!
01:33To się wydaje genialne.
01:36Ale ja nie wierzę, że da się najebać przez stopy.
01:40Za to wymyśliłem coś swojego.
01:47Trzymaj.
01:49Co to jest?
01:51To jest moje koło ratunkowe.
01:54Co to kurwa jest?
02:02Wsadziłem na całą noc do miski zgorzałą i teraz jak nie przysmoli na kielicha,
02:08to sobie wącham i suchym hebem zagryzam.
02:13No.
02:14Zatrzymaj się na chwilę, muszę się oplać.
02:16Dobra, to ja sobie zajaram.
02:19Zatrzymaj się.
02:21Zatrzymaj się.
02:23Zatrzymaj się.
02:25Zatrzymaj się.
02:27Zatrzymaj się.
02:29Zatrzymaj się.
02:31Zatrzymaj się.
02:33Zatrzymaj się.
02:35Zatrzymaj się.
02:37Zatrzymaj się.
02:39Zatrzymaj się.
02:41Zatrzymaj się.
02:43Zatrzymaj się.
02:45Zatrzymaj się.
02:47Zatrzymaj się.
02:49Zatrzymaj się.
02:51Zatrzymaj się.
02:53Zatrzymaj się.
02:55Zatrzymaj się.
02:57Zatrzymaj się.
02:58Ty Andrzej.
02:59A czemu my tego z tyłu wieziemy samego?
03:01Przecież zwykle wozimy ich po kilku.
03:04Bo to wyjątkowo podłe bydle jest.
03:06Podobno kiedyś.
03:08Jak mu szajba odbiła.
03:10To zaciukał ołówkiem nauczyciela w szkole.
03:12Dostał za to piętnaście lat.
03:14Ale jak siedział.
03:15To stwierdzili, że jest niedojebany umysłowo.
03:17I go dali do psychiatryka.
03:19Do pokoju bez klamek.
03:21Jak im z cudem się uwolił.
03:23Pogryzł lekarza.
03:24Uciekł i się zabawił w Rambo.
03:26Także go gonili.
03:27Na trzydzieści radiowozów i helikopter.
03:36Nie uciekł.
03:44Do pokoju.
04:06Nie ma go.
04:08A Jay?
04:27Kurwa!
04:30Kurwa!
04:36Kurwa!
04:46KONIEC
05:16KONIEC
05:46KONIEC
05:50KONIEC
06:07Nie no, jak taki małolat się do mnie pruje, to wiesz...
06:10Cias to mówi okruchy niczo.
06:16Dzisiaj pierwszy raz samodzielnie wychodzicie w teren.
06:42Pamiętajcie jaki urząd reprezentujecie i do czego służy wasza oznaka.
06:51Reagujcie używając siły adekwatnie do potrzeb sytuacji.
06:57Nie ważcie się, powtarzam, nie ważcie się wyciągać broni,
07:05kiedy nie jest zagrożone wasze życie lub innej osoby.
07:10A radiowozy traktujcie jak własne auto.
07:15Przeczytam teraz parę, które razem będą patrolować teren.
07:22Nowak i Andrzejewski, Fabecki i Gabalak, Machnik i Tatar, Ukielski i Wajzer, Walczak i Babczuk.
07:41No co jest? Czekacie na oklaski? Ruszać się do roboty!
07:51Idor!
07:55Idor!
07:57Idor!
07:58Idor!
08:02Idor!
08:03Idor!
08:08KONIEC
08:38KONIEC
08:40KONIEC
08:42KONIEC
08:44KONIEC
08:46KONIEC
08:48Halo.
08:50Tak, właśnie przewieram się i jadę na mój pierwszy samodzielny patrol.
08:56Tak, tak, wiem, wiem, wiem.
09:02To jest moja ostatnia szansa, żeby jeszcze wyciknie się.
09:06Jeszcze wyciknie się.
09:08No, no, no.
09:12No, na razie.
09:22Ziomek.
09:28My będziemy razem śmigać, co?
09:30No, no to wygląda.
09:36Machnik.
09:38Zawsze wszyscy do mnie po nazwisko mówili.
09:40Tatar.
09:42Do mnie też.
09:44Słyszałem pod dzwonku, że lubisz radar i że nie lubisz tej roboty.
09:50Głonasz nam w porządku gościa.
09:54Umiesz dochować tajemnicy?
09:56Pewnie, że umiem.
09:58Pewnie, że umiem.
10:04Co powiedz na to?
10:06Nie powinienem.
10:08Nie powinienem się to w psach robić.
10:10Ja zresztą też.
10:12Pamiętam to, jakby wczoraj.
10:14Pierwsze kradzieże.
10:16Jak byłem bezdomny jeszcze na Maderze.
10:18Pierwszego kolegę, co zjechał po herze.
10:20O pierwszej aferze.
10:22Pierwsze kopyto i psy w polonezie.
10:24O tym, jak stać się żołnierzem.
10:26O samochodzie.
10:27O katorze.
10:28O jubilerze.
10:29O Rotterdamie.
10:30O Hanowerze.
10:31O Barcelonie.
10:32O meczesterze.
10:33By pomóc Maderze.
10:34By pomóc wariatom.
10:35O Bogu i Lucyferze.
10:36O tym, jak stać się żołnierzem.
10:38O samochodzie.
10:39O katorze.
10:40O jubilerze.
10:41O Rotterdamie.
10:42O Hanowerze.
10:43O Barcelonie.
10:44O meczesterze.
10:45By pomóc Maderze.
10:47By pomóc wariatom.
10:49O Bogu i Lucyferze.
10:51O tym, jak stać się El Pato.
10:53Jak żyć chwilą.
10:55Pierwszą miłość.
10:57O pierwszym kilo.
10:59O każdą ilość.
11:01Jak fury płoną.
11:02Jak ćpuny płyną.
11:03Jak ludzie toną.
11:04Jak ludzie giną.
11:05Pamiętam o tym, jak było.
11:08O prosty tutkach.
11:09To prosty układ.
11:11Jak koc i wódka.
11:13Jak jest za pusta.
11:15Jak gorzka wódka.
11:16To słodkie słówka.
11:18Jak każdy pustak.
11:20Co bierze w usta.
11:22Hoppa to na ciuchę.
11:23Hoppa to na puty.
11:24Madera na legal.
11:28Ale mam Pacmana.
11:30Muszę jakiegoś hot doga zeżreć.
11:33Bo zarazem leje.
11:34Podjdź na stację.
11:37Podjdź na stację.
11:38Zostałeś czy idziesz ze mną.
11:40Zostanę.
11:41Zostałeś czy idziesz ze mną.
11:42Zostanę.
11:43Módzę se posłucham.
11:44Weź mi coś chodkiego.
11:45Zostanę.
11:46Módzę se posłucham.
11:47Weź mi coś chodkiego.
11:48Zostanę.
11:49Zostanę.
11:50Zostanę.
11:51Módzę se posłucham.
11:52Weź mi coś chodkiego.
11:53Zostanę.
11:54Zostanę.
11:55Zostanę.
11:56Módzę se posłucham.
11:57Zostanę.
11:58Zostanę.
11:59Módzę se posłucham.
12:00Weź mi coś chodkiego.
12:01Zostanę.
12:02Zostanę.
12:03Zostanę.
12:04Módzę se posłucham.
12:05Weź mi coś chodkiego.
12:06Zostanę.
12:07Zostanę.
12:27Poproszę dużego hot doga.
12:29Dużego hot doga.
12:35Dużego hot doga z parówką.
12:38I majoneza.
12:47Nie ma majonezu.
12:50To z keczupem.
12:59Zostanę.
13:21Nie ruszaj się.
13:22To jest napad.
13:25Spraw zaplecze.
13:29Nieeptal.
13:30Nie tęt."
13:36Nap 33 muut recess.
13:39Zostany.
13:41Zostanę.
13:41Zostanę.
13:46Zostanę.
13:47Zostanie.
13:49To bo memory.
13:50Kana��受ba.
13:51Zostanę.
13:52Cuch email.
13:54Prowadzwo.
13:55Nie değatzmy się.
13:56Nie tygaj młoda, za trzy minuty masz hajsu pogrotem.
14:26Po pierwszym kilom, jak chóry płoną, jak czpuny płyną, jak ludzie toną, jak ludzie...
14:56Wyszyłem, że spędzi się, że to nie ma.
15:01Wyszyłem, że przestanie zniszczyli, że to nie ma.
15:06To nie ma.
15:07Dzięki za�니다.
15:11Wszystkie balance są za туżre, które były rozparowane, które nie nieellenie.
15:16To nie ma.
15:17Uważaj, że jest po wawę.
15:21KONIEC
15:51KONIEC
16:21KONIEC
16:23KONIEC
16:25KONIEC
16:29KONIEC
16:31KONIEC
16:31Oj, mało lat!
16:34Ty na pewno jesteś z Bydgoszczy?
16:35Tak.
16:36Na pewno?
16:38Na pewno, no a co chcesz?
16:39Bydlak się na Ciebie gapi na specerach od paru dni.
16:41Podobną mu aferę wykręciłeś na Mokotowie.
16:43Co?
16:45Przecież ja nawet nie jestem stamtąd.
16:46No właśnie, ale on o tym nie wie i Ci nie uwierzy.
16:48W razie czego bądź gotowy, żeby się z nim trzaskać.
16:51Ja nie chcę się z nim trzaskać.
16:53Kurwa, stary. On jest 50 kilo cięższy ode mnie.
16:56Ale tu nie ma podziału na kategorie lagowe.
17:00Chyba idzie tutaj.
17:01No, idzie. Dobra, ja odbijam, w razie czego walgo po kichel, żeby go zmęczyć.
17:06Ty!
17:09Ty mi wykręciłeś oferę na Mokotowie?
17:11Małolata, co dla mnie biegał, przekopaliście we czterech i zabraliście mu towar.
17:15Jest to jakaś pomyłka, ja nawet w Warszawy nie jestem.
17:17Jesteś rozjebany, zionak. Nie modzie.
17:19Koniec spaceru.
17:21I to na spacerni jako solo.
17:22Jak ci nie będzie, to kosem jest ze żebra.
17:27Trzydzieści osiem, trzydzieści dziewięć, czterdzieści.
17:31Dobra.
17:34Ale pompa.
17:35Ty się ciężre nie musiałeś szpagatu na dwóch fikołach robić.
17:39Spoko.
17:40Jesteś gotowy?
17:41W ogóle nie jestem gotowy.
17:44Musisz iść, bo ci przybiją metkę frajera.
17:47Wiem, kurwa.
17:49Dobra, uwal się.
17:51Dzięki.
17:52Słuchaj, jak do ciebie podleci, to od razu nisko na nogach i na wątrobę wal.
17:57On jest wielki, to mordę możesz nie sięgnąć, ale uważaj, żeby nie dać się trafić, bo jak cię trafi, to koniec.
18:03Będzie cię kopał tak długo, aż go służbę odciągnął.
18:07A do tego czasu to on cię zdąży zatłuc.
18:10Ja pierdole.
18:11Kiedy się z tego urazujeś?
18:13O, stary.
18:15Będzie jakieś piętnaście lat temu jeszcze.
18:18Jeszcze ja do liceum gibałem.
18:20Masz przejebane.
18:21Dzięki.
18:22Coś idzie.
18:23Chyba będą nas pacjent wypuszczać.
18:25Żabiński, rykczuj się do wyjścia na wolność.
18:55Dzięki.
18:56Dzięki.
18:57Dzięki.
18:58Dzięki.
18:59Dzięki.
19:00Cześć.
19:01To wszystko?
19:03Cześć.
19:27Cześć.
19:28To wszystko?
19:29Cześć, kochanie.
19:32Cześć, kochanie.
19:34Nie o to mi chodzi.
19:37O to, że mnie nie było?
19:39O to kurwa, że ciebie nie było.
19:41Gdzie byłeś przez ostatnie trzy miesiące?
19:44Miałem bardzo poważny biznes do ogarnięcia.
19:47Musiałem osobiście dopilnować produkcji.
19:52Zamierzam sprowadzać z Ameryki Południowej cygara na masową skalę.
19:57W Ameryce Południowej byłeś?
19:59Tak, statkiem. Dlatego nie miałem zasięgu i nie mogłem rozmawiać.
20:03A mi się wydaje, że to jednak nie była Ameryka Południowa, tylko arest śledczy...
20:07Co? A skąd ci to przyszło do głowy?
20:10A stąd, że zainstalowałam ci aplikację rodzicielską do śledzenia dzieci na telefonie i widziałam, że tam cię wywieźli, a potem sygnał się urwał.
20:18Czekaj, czekaj.
20:20Czy ja dobrze słyszę? Co zrobiłaś?
20:22Zainstalowałaś mi jakąś aplikację do śledzenia?
20:26Czy ty normalna jesteś?
20:28Wszystkie moje przyjaciółki miały złe przeczucia co do ciebie.
20:31Powiedziały, że opowiadasz o tych swoich interesach, a tak naprawdę to jesteś zwykły gołodupiec.
20:36Chciałam mu udowodnić, że nie kłamiesz.
20:38Ale na chwilkę.
20:40Zawinęli mnie na trzy miechy za odróbki.
20:43Nie moja wina.
20:45Przeprowadziłem się, a korespondencja szła na stary adres.
20:48Nie mów nikomu więcej, że się ze mną kiedykolwiek spotykałeś.
20:52Ja nie chcę być łączona z kryminalistą.
20:54To może chociaż cię odprowadzę.
20:56Mój nowy chłopak mnie odbierze.
20:58Jaki nowy chłopak?
21:00No wiesz...
21:02Taki przystojny, porządny.
21:05Taki, co ma pracę.
21:08Jest dyrektorem dużej korporacji sieci komórkowej.
21:12Ma mieszkanie.
21:13Ma samochód.
21:15I jest normalny.
21:31Tego kwiatu lecę jak w tym światu.
21:35No proszę, polski bruswili.
21:47Daj spokój.
21:49No to się daj.
21:50Papież już tam na ciebie czeka.
21:52To niech czeka.
21:54Co ty sobie baranie myślisz?
22:10Za dużo filmów się naoglądałeś, co?
22:12Gliniarza z Beverly Hillsbatch mi tu odstawiał?
22:14W moim mieście?
22:15Pozwoliłem ci ubrać mundur tylko dlatego, że byłem winny przysługę twojemu ojczymowi.
22:27Panie komendancie, jak chciałem...
22:30Milcz!
22:31Nie obchodzi mnie co chciałeś.
22:35Oddawaj odznakę i kopyto.
22:37W sekretariacie czekają na ciebie papiery.
22:41I ciesz się, że nie mogę sobie tu teraz pozwolić na żadne skandale.
22:46Dlatego zakopujemy to podziemie.
22:48Zrozumiano?
22:49Zrozumiano?
22:51Inaczej szedłbyś już w pasiaki.
22:54I to na długie lata.
22:56Wypad.
23:09Komendancie!
23:19Zrozumiano?
23:20Zrozumiano?
23:24Zrozumiano?
23:25Zrozumiano?
23:26Zrozumiano?
23:27Zrozumiano?
23:32Zrozumiano?
23:37Halo.
23:38Siema tatar chuju!
23:39Kto mówi?
23:40Skatły.
23:41Masz trzy szanse?
23:42Daj chociaż jakąś podpowiedź.
23:44A kto w liceum matematyczkę z obo co tu pala?
23:46Na schodach?
23:47Krzychu
23:49A nie kurwa już wiem
23:51Żaba
23:53Tak jest
23:55Dobrze cię słyszeć po tylu latach skąd masz mój numer?
23:57Z Roksy
23:59Dobra nieważne co u ciebie słychać
24:01Nie kręci się, no ale to nieważne
24:03Będziesz dzisiaj?
24:05Gdzie? No jak gdzie? W Acapulco
24:07W jakim Acapulco? Podobno powinni być wszyscy
24:09Łącznie z Verą
24:11Verą? Dzisiaj mamy spotkanie klasy z liceum
24:17Klient chce indywidualne
24:31Robi się
24:33Weronika
24:35To jest bardzo ważna osoba
24:37Poseł
24:39Wszystko ma być na tip top
24:45Będzie zadowolony
24:47Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
24:49Wszystkie jest dęstwo
24:51Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
24:53Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
24:55Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
24:57Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
24:59Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:01Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:03Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:05Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:07Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:09Wszystko co z ciebie zostanie to kości i mięso
25:11Wszystko co z siebie zostanie w tym koście mięsu
25:21Chodź kochanie, pokażę ci coś naprawdę wielkiego
25:26Wracaj szmatu
25:28Wszystko co z siebie zostanie w tym koście mięsu
25:40Wszystko w porządku?
25:41Tak
25:43Nie w porządku
25:58Robi się ciemno, kroimy często
26:09Werunika, czy się ty oszalała?
26:11Sam się o to prosiłby
26:12To jest poseł
26:13No i co z tego?
26:15To, że jak to dojść do starego, to cię połamią i ogolą na łyso
26:20Tak? No to dobre, bo jakoś na rozmowie kwalifikacyjnej mi mówiłaś, że jest ochrona i co by się nie działo będą interweniowe
26:27Bo tak jest!
26:29Ale to był pierdolony poseł!
26:31A w tym układzie tancerka nie jest najważniejsza
26:39Idź już dzisiaj do domu
26:41Zróbuję wolny wieczór, napij się wina
26:53Jutro też wezmę wolne
26:57Dzień dobry
26:59Dzień dobry
27:01Dzień dobry
27:07Witaj stary kumplu
27:08Siema siema
27:09Siema
27:10Siema
27:17Na co ty? Sam tu siedzisz? Przecież miał być zlot
27:19Tak
27:20Jeszcze nikt nie przyszedł, ale spokojnie, zaraz dojdą
27:26A kto to organizował?
27:28Chyba ciepa
27:30Ciiiiii
27:32Ciiiiii
27:33Ciiiipa
27:38Patrz kto idzie
27:52Nic się nie zmieniłaś Vera
27:54Wy też, cały czas dzieci
27:56To już zmieniłabyś zdanie
28:00Oooo, patrzcie kto idzie
28:02Patrz ma, idzie twój kolega Cipa
28:05Sztowery kolega
28:06Sztowery kolega
28:19Czołem ekipa
28:21Cześć, cześć
28:23A gdzie reszta klasy?
28:26Nie wiem
28:27No to jak ty to organizowałeś?
28:29Ja tego nie organizowałem
28:31To kto?
28:32Nie wiem
28:34Właśnie, słyszeliście o Abramiuku i Biegańskim?
28:37No właśnie, co z nimi, bo dzisiaj nie przyszli
28:39Nie wiem czy zauważyłaś, ale nikt dzisiaj nie przyszedł
28:42Przepraszam, ja przyszedłem
28:45To co z nimi?
28:48Nie żyją
28:50Boże co?
28:54Co się stało?
28:55Jeżeli chodzi o Abramiuka to nie wiem
28:59A Biegański?
29:01Na początku było podejrzenie o samobójstwo
29:03Ale jak jego rodzina zaczęła drążyć
29:05To podejrzewają, że chyba jednak ktoś mu pomął
29:08A co, on jakiś ważny był, że trzeba było się go pozbyć?
29:11Coś ty
29:13Zwykły lamus był z gilem w nosie, co kładł płytki w łazienkach
29:17A skąd ty to wiesz?
29:19Z internetu
29:21Cóż
29:22Wypijmy zdrowie Abramiuka i Biegana
29:29Niech im ziemia lekką będzie
29:31A tak, na marginesie to dziwne, że dwóch młodych chłopaków nagle wyciągnęło kopyta
29:45Nagle wyciągnęło kopyta?
29:56Dobra Tatar, w końcu nie powiedziałeś
29:58Czym ty się zajmujesz?
30:00Ja jestem policjantem
30:01Co?
30:03Przecież jak skończyłeś osiemnaście lat, to sobie wytatuowałeś HWD Pena
30:09To chodziło o tych zwykłych krawężników
30:12Ja robię poważne zadania
30:14Poza tym, chcę mieć szybszą emeryturę
30:16No a ty czym się zajmujesz?
30:18Pracuję w agencji
30:19Towarzyskiej?
30:21Nie
30:23Modelingowej
30:25A, czyli jako menedżerka modelek
30:28Tak
30:30Już myślałem, że w takim wieku też modelki zatrudniają
30:35Bujaj się
30:36No co?
30:37Teraz to świat stanął na głowie
30:40A ty Piotrek?
30:42Czym się zajmujesz?
30:44Ja za tydzień jadę do Stanów
30:46Będę tam rozkręcać start-up w branży IT
30:49Za pięć lat będę
30:51Królem Doliny Krzemowej
30:53A, właśnie słuchajcie, bo jest jeszcze jedna sprawa o jakiej wam nie powiedziałem
30:58Nie chciałem siać teorii spiskowych, ale
31:01Pamiętacie tego typa?
31:03Serafina, który dołączył do naszej klasy na jeden dzień w trzeciej
31:07Tego psychopatę?
31:09Trudno zapomnieć
31:11Uważacie, że dźgnął nauczyciela ołówkiem?
31:14A co się stało z tym nauczycielem?
31:16Ponoć załamał się nerwowo po tej akcji
31:19No i trafił na kilka lat do psychiatryka
31:22Ale na szczęście dyrektor szkoły zlitował się nad nim
31:25I zatrudnił go jako woźnego
31:27Ale dobra, nieważne, nie o tym chciałem z wami rozmawiać
31:31Spójrzcie na to
31:34Dostałem coś takiego pocztą
31:37Kilka dni po tym wydarzeniu
31:38Ja też takie coś dostałam
31:42Chodzi wam o takie hieroglify?
31:45No żadne hieroglify
31:48Też to dostałem
31:50Bezsensownie powciskane litery na klawiaturze
31:53Bezużyteczne ciągi znaków
31:54Otóż nie
31:57Właśnie rozmawiacie
32:00Ze współczesnym Rejewskim
32:02O co ci kurwa chłopie chodzi?
32:04Przeczytajcie to od tyłu
32:07Oszczędzę wasze synapsy
32:10Przepisałem ten tekst od tyłu
32:12Do notatnika
32:14Przepisałem ten tekst od tyłu
32:16Do notatnika
32:17Co to za farmazony?
32:33Otóż wymagało to większej analizy
32:36Wrzuciłem ten tekst do tłumacza online i okazało się, że jest napisany w języku Nianja używanym w Afryce
32:42Poważny rebus
32:47To co to znaczy?
32:49No coś mniej więcej, że
32:51Zabraliście mi życie
32:53Teraz ja zabiorę wasze
32:55Pewnego dnia
32:57Przyjdzie i rozliczy się z każdym po kolei alfabetycznie
33:01A jeżeli komuś w ogóle przyjdzie do głowy, żeby zgłosić to na policję
33:06No to pominie kolejkę i zabiję go szybciej
33:08No i jeszcze było napisane na końcu
33:12Słodkich snów
33:14A i było podpisane goli
33:16Nie są ksywę sobie pierdolni
33:19A dziwisz się, zachował się jak jakiś orangutan
33:21Wbił nauczycielowi ołówek i co myślał?
33:23Że powiemy, że nauczyciel dostał zawału?
33:26Podsumowując
33:28Abrahamiuk Biegański, a trzeci w kolejności alfabetycznej był Borkowski
33:32A czwarty?
33:34Ciepa
33:35Hmm, czyli Cipa
33:38Czyli ty
33:40A co na to reszta klasy?
33:42Nie wiem, nikomu nic nie mówiłem, nie chciałem siać paniki
33:46No ale wierzysz w taki splot wydarzeń?
33:49No niby nie
33:52No byłem z tym dzisiaj rano na posterunku, żeby to zgłosić
33:56No ale mieli taki burdel jakiś tam, powiem wam szczerze, no kazali mi iść do domu i przyjść jutro
34:02No kurde, czaił cię to w ogóle ten chory kraj?
34:06Jakby naprawdę ktoś potrzebało w tym momencie pomocy, tu i teraz
34:09No to by by nawet nie pomogli
34:10A właśnie słuchaj, a to nie można tobie teraz zgłosić tego?
34:15No stary, ja jestem w służbie specjalnej pod przykrywką
34:19Undercover
34:21Napierdalam się z największymi gangusami i terrorystami w mieście
34:24To, takie coś musi przejść przez normalną procedurę
34:26Jakie undercover?
34:29Przecież ostatnio mówiłeś mi, że jeździsz dużym radiowozem i patroulujesz osiedla
34:34Dobra, na chuj drążysz
34:36A nie boisz się, że przeskoczysz kolejkę?
34:41Wierzę w profesjonalizm służb, mimo tego co tu dzisiaj zobaczyłem
34:47Dobra, nie wprowadzaj niemniej atmosfery
34:51Wera
34:54Chodź nam kielicha
34:56Pokażę ci, jak się jeszcze twerkuje
34:58Mhm
35:10Szkurwa jebane chińskie gówno
35:15Nie no, tu też
35:21KONIEC
35:43어� 힘�enia
35:45Ja ben przeglMax zopernię sosnym neglową
35:47Dzień dobry!
36:17Dzień dobry!
36:47Ale proszę nie idźmy spać, bo teraz jest tak dobrze
36:52Nie wiem jak będzie jutro rano
36:55Jutro rano
37:00Nie wiem jak będzie
37:06Jutro rano
37:10Zbyt krótkie chwile jak Snapchat
37:17Zbyt krótkie cud, patat
37:20Wieczny pętaż migają światła
37:22Szukam prawdy w mrokach miasta
37:25W ciemnych zakamarkach ślepych dróg
37:28I na skwerach gdzie zlewa się z nocą dzień
37:30Tam gdzie nie sięga okiem już nawet Bóg
37:33Tam gdzie jawa się zmienia w głęboki sen
37:35Nie mam rzew, tam nie ma Cię
37:38Tam nie ma mnie, tam nie ma nas
37:41Tam nie ma nic, co mogłoby dać nam tu dodatkowy czas
37:45Dla mnie i dla Ciebie to nic, bo
37:47Musimy zadbać o swoje ognisko
37:50Te ptanki w tym mieście latają za nisko
37:52Jestem gotowy na wszystko
37:55Jestem gotowy na wszystko
37:58Gotowy na wszystko
38:00Gotowy na wszystko
38:03Jestem gotowy na wszystko
38:05Gotowy na wszystko
38:08Gotowy na wszystko
38:10Dziś nie chcę zasnąć
38:19Niech z jutrem zleje się w jedną noc
38:21Mój poczuć kanto
38:23Wymieni na miłość twą złość
38:26Wiem, że czasem masz dość mnie
38:28Ale proszę nie idźmy spać, bo teraz jest tak dobrze
38:33Nie wiem jak będzie jutro rano
38:36Jutro rano
38:41Nie wiem jak będzie
38:51Dziękuje za oglądanie
39:21Dziękuje za oglądanie
39:51Dziękuje za oglądanie
Recommended
38:58
|
Up next
23:57
32:59
34:10
55:12
1:37:45
20:21
46:14
24:28
45:01
31:34
31:22
32:40
31:09
31:10