- today
Plotkowanie , ubieranie , kobiety
30 Jubileuszowy Festiwal Kabaretu Koszalin 2025
30 Jubileuszowy Festiwal Kabaretu Koszalin 2025
Category
😹
FunTranscript
00:00muzyka
00:12Dobry wieczór Koszalin, witajcie!
00:15Dobry wieczór!
00:18Kochani, na początek chciałem zrobić tutaj badanie opinii publicznej.
00:22Mam proste pytanie.
00:23Kto waszym zdaniem więcej plotkuje?
00:26Kobiety czy mężczyźni?
00:28Mężczyźni!
00:30Tak, niestety tak!
00:33Niestety tak.
00:34I to nie chodzi panowie, że teraz chce się babeczką podlizać.
00:37Nie, nie.
00:37Panowie zrobili badania naukowe.
00:40Zrobili badania naukowe i okazuje się, że my mężczyźni plotkujemy 76 minut dziennie.
00:47Kobiety 20 minut mniej.
00:51Oczywiście my w tym plotkowaniu się różnimy.
00:54Bo my panowie najczęściej plotkujemy w swoim skromnym, zaufanym gronie.
01:00A to akurat nie jest dziwne, bo najczęściej jak plotkujemy, to o tym kto ile wypił, co odjebał.
01:07Gadamy też o innych babeczkach, ale nic konkretnego.
01:11O, tą bym zruchał.
01:13Gadamy też o was, o naszych partnerkach.
01:17A, ta maja się ciągle przypieprza.
01:20Więc z mamunią teściową se nie poplotkujesz.
01:23Bo przecież teściowej nie powiesz ile żeś wypił, co żeś odjebał.
01:28Kogo byś przeleciał, jeżeli się córka nie udała.
01:31Wy, babeczki, w tym plotkowaniu jesteście bardziej konkretne.
01:38I u was zawsze chodzi o jedno.
01:41O wygląd.
01:43O ubiór.
01:44Słuchajcie, jeśli w mózgu człowieka jest jakaś komórka, która odpowiada za ubiór,
01:51to kobiecie to wypełnia cały mózg.
01:54U nas, facetów, jest taka zajebista dziura.
02:00Tam nie ma nic.
02:08Ale dla was, drogie panie, ubiór jest tak ważny.
02:11To jest wasza wizytówka, wasz sztandar.
02:15Słuchajcie, kobieta jak idzie na taką porządną imprezę, nie wiem, sylwestra, wesele.
02:20Kobieta jak idzie na wesele, to lubi się odjebać.
02:25Facet jak idzie na wesele, to chce, żebyś się odjebała od niego.
02:37Goły nie idzie, tak?
02:40A wy, babeczki, jak idziecie na wesele, wy se to pół roku wcześniej szykujecie.
02:45Wy se wszystko planujecie, mierzycie.
02:47To z tym, to do tego, dodatki, próbne przymiarki.
02:51Jedziecie do przyjapsiły, siostry, konsultujecie, przymierzacie.
02:56Pół roku szykujecie, żeby dzień przed weselem powiedzieć,
02:59kurba, nie mam w czym iść.
03:08My, my, my panowie, my panowie nie mamy takich problemów.
03:12Facet jak idzie na wesele, słuchajcie,
03:14to jest godzina do wesela, to, o kurde, muszę coś założyć.
03:19Pół godziny do wesela, a chuj, idę w tym, kurde.
03:23Wtedy, wtedy, wtedy panowie wyciągamy ten nasz garnitur ze ślubu,
03:35przymierzamy spodnie, o kurde, się nie dopinają.
03:39Dobra, wydłużę, kraba.
03:42Koszula się zaciasna, a tam wejdę na wciągu.
03:45Bo my, panowie, nie idziemy się na wesele ubrać.
03:50My, panowie, na wesele i się idziemy napić.
03:57Napić to się możesz dzisiaj wieczorem.
04:00Albo nasi widzowie przed telewizorem.
04:03My, panowie, na wesele idziemy się najebać.
04:10Nachlać się idziemy.
04:12Zeszmacić się idziemy.
04:15Ale słuchajcie, jak już pójdziemy z tą naszą żoną na to wesele,
04:19wejdziemy na to wesele, co jest najgorsze dla naszej kobity na weselu.
04:25Kobieta w tej samej sukience.
04:29Ona se to pół roku szykowała,
04:32a jakaś pinda przyszła w tej samej sukience, kochwa.
04:35Ona ma już po imprezie.
04:37Stefan, wychodzimy, kochwa.
04:40Ja tu z tą dzidą nie będę.
04:42My, panowie, nie mamy takich problemów.
04:45Przecież ja nie znam faceta, który by wszedł na wesele i powiedział,
04:48o kurde, ty, Halina, widzisz,
04:51Krzysiek ma taki sam garnitur jak ja.
04:55Wychodzimy.
04:56No nie, bo my idziemy się nachlać.
04:59Ale, drogie panie, ja was bardzo rozumiem.
05:02Bo naprawdę, jak my już pójdziemy na to wesele
05:04i tam znajdzie się ta kobita w tej samej sukience,
05:06to szczerze, drogie panie,
05:09my mężowie prawdopodobnie tego nie zauważymy.
05:12Śmiem twierdzić, że niektórych nawet to jebie.
05:25Ale na bank, ale na bank na weselu znajdzie się ta trzecia pinda,
05:30która to skomentuje.
05:33A co wy, bliźniaczki?
05:37A co to w koszalinie jeden sklep?
05:42I już masz po imprezie.
05:45Ale my, panowie, też nie mamy takich problemów,
05:48bo szczerze, panowie,
05:50my się nie potrafimy ubrać.
05:52Panowie, my kochamy swoje stare ciuchy,
05:56te kupione za kawalera,
05:57te nasze bluzy ponaciągane,
06:01te nasze t-shirty sprane takie,
06:04a te klubowe t-shirty,
06:06już takie gwarnia koszalin.
06:09Jemu odpada, ale on będzie w tym chodził.
06:12Przekupił za kawalera.
06:14A te nasze spodnie z dresu z kolanami.
06:17Panowie, my to kochamy.
06:19Słuchajcie, facet zmienia gacie,
06:21jak go stare w jaja gniotą.
06:22Dopiero, kochani,
06:33dopiero jak w życiu mężczyzny
06:35pojawi się kobieta,
06:37to mu te stare ciuchy wywala.
06:40Niech teraz zabiją brawo
06:42te kobiety, które chociaż raz w życiu
06:45coś swojemu mężowi wyrzuciły.
06:47I ja wam, drogie panie,
06:53za to bardzo dziękuję.
06:55Bo prawdopodobnie, gdyby nie wy,
06:57to my mężczyźni do dziś
06:58byśmy chodzili w zbrojach.
07:01My byśmy się nie zorientowali,
07:03że to trzeba wyrzucić.
07:05Ale słuchajcie, jak w życiu mężczyzny
07:07pojawi się kobieta,
07:08to to od razu widać.
07:10On jest ogolony, pachnący.
07:12Wszystko ma wyprasowane,
07:14dobrane kolorystycznie.
07:15Patrzcie, kochani,
07:18nasz prezydent,
07:19jeszcze nam panujący Andrzej Duda.
07:22Słuchajcie, może i pieprzy kocopoły.
07:24Ale jak ten chłop wygląda.
07:27Słuchajcie, no przecież ten garniturek,
07:30ta zaczeska, ta pożyczka, no.
07:33Słuchajcie, no na bango Agata ubiera.
07:36Słuchajcie, to jest jeden, jedyny moment,
07:39kiedy Agata w tym kraju zawiera głos
07:42i mówi, Andrzej, jak ty wyglądasz?
07:45Załóż coś na siebie.
07:47Do ludzi idziesz.
07:48Andrzej, pamiętaj, jak cię widzą,
07:50tak cię piszą.
07:52Słuchajcie, Andrzej,
07:52pewnie jak każdy chłop się buntuje.
07:54Mówi, Agatka, a nie mogę w dresie?
07:57Nie, nie możesz.
07:58W dresie to sobie będzie
07:59nawrocki po pałacu zapierdzielał.
08:01A ty się ubieraj.
08:08Proszę bardzo, proszę bardzo.
08:10Ta koszula, ten krawat
08:11do długopisu ci będzie pasował.
08:13Proszę bardzo.
08:14Pamiętaj, Andrzej,
08:15co nie dopowiesz, to dowyglądasz.
08:17Chodzi jego w przypadku,
08:18co nie dopowiesz, to dopiszesz.
08:20Tak samo, słuchajcie, Donald Tusk.
08:23Ja nie wiem, czy lubicie, czy nie.
08:24Wszystko mi jedno.
08:25Ale słuchajcie, jak Donald wygląda.
08:28Słuchajcie, jak była ta kampania wyborcza.
08:30Jak Donald wychodził na te wiece.
08:33Śnieżno-biała koszula.
08:35Słuchajcie, w języku mężczyzny
08:38nie istnieje taki kolor.
08:40My mamy coś z prania albo do prania.
08:43A on miał śnieżno-białą koszulę.
08:47Rękawki podwinięte.
08:50Uśmiechnięty.
08:51Bo Donald ma żonę.
08:54A Jarek nie ma i wygląda jak wygląda.
09:00To tu wszystko jedno.
09:08On chodzi w tym garniturze ze ślubu.
09:11A nie, on nie miał.
09:12Czyli on jeszcze w tym skomunik.
09:15Słuchajcie, nasz kochany Jaruś
09:17jest żywym dowodem na to,
09:19że jak facet nie chce zaliczyć kobiety,
09:22tylko wyruchać naród,
09:24to się nie musi stroić.
09:25Ale powiem wam, drogie panie,
09:37że ja was bardzo rozumiem,
09:38dlaczego wy kobiety tak bardzo się przejmujecie
09:41swoim wyglądem, ubiorem.
09:43Bo wy kobiety macie w życiu gorzej.
09:45Jeśli nie gorzej, to trudniej.
09:47Naprawdę, panowie,
09:48nam społecznie tyle rzeczy uchodzi,
09:50my się tak ślizgamy.
09:52Już wam mówię, o co chodzi.
09:53Załóżmy, że tu w koszalinie
09:55jeden z was po prostu zalicza jedną po drugiej
09:59i znajdzie se młodszą.
10:00To co wszyscy w koszalinie mówią?
10:02Kurde, ale se chłop radzi, nie?
10:06Kurde.
10:06A jak ona zalicza jednego po drugim
10:09albo se znajdzie młodszego,
10:11to co ona?
10:12Wstydu nie ma.
10:13Zdzira jedna.
10:16Bo kobiety mają gorzej.
10:19Znaczy, kochani, raz widziałem,
10:21jak facet miał gorzej, bo miał młodszą.
10:23Słuchajcie, byliśmy z moją żoną,
10:25Kasienką moją,
10:26na wakacjach we Włoszech.
10:27Słuchajcie, no wiecie, jak na wakacjach.
10:28Chill out, leżaczek, leżymy,
10:30odpoczywamy, muzyczka, książka.
10:32No chill.
10:33I słuchajcie, wchodzi przez basen,
10:35idzie taka para, słuchajcie,
10:37onże sześćdziesiąt parę lat,
10:39ona dwadzieścia parę, nie?
10:41I słuchajcie, na leżakach już poruszenie.
10:43Już, starsze panie.
10:45O, ha, ha, ha, ha.
10:46No, no proszę, proszę.
10:48No, no.
10:50Tatuś z Turunią przyjechał.
10:51No.
10:52Młodszej nie było?
10:54Słuchajcie, a jak mu faceci zazdrościli,
10:57panowie szczerze,
10:59ja mu nie zazdrościłem.
11:00Kochani, ja mam czterdzieści dziewięć lat.
11:03Ja wiem, co mnie w tym wieku boli.
11:05Strach pomyśleć, co jego musiało boleć.
11:10I słuchajcie, ten bidny chłop sześćdziesiąt parę lat,
11:13on se nawet zabrał książkę,
11:16bo myślał, że poczyta.
11:18I kiedy opuszczał swoje sześćdziesięciu paroletnie ciało na leżak,
11:23ta jebaniutka Jessica, że kuwa, uruchomiła.
11:27I proszę bardzo, dziubaszku, nie siadamy, nie siadamy.
11:30Proszę, iPhone'ik, kręć njunie, tutaj kręć.
11:33Proszę bardzo, przy baseniku.
11:35Proszę bardzo, przy barze, tu z Drinusiem, tu przy palence.
11:39I ten bidny chłop, uwa, sześćdziesiąt parę lat,
11:42uwa, za tą Jessica.
11:46Se.
11:51Se.
11:53Se o dechu nie mógł złapać.
11:55A ta jebaniutka jeszcze se wymyśliła
11:58takiego dużego, różowego flaminga,
12:02dmuchanego na basen,
12:03żeby se rolki na TikToka kręcić.
12:06I ten bidny chłop, sześćdziesiąt parę lat,
12:10sam dmuchał tego flaminga.
12:16On był silny, słuchajcie.
12:19Jak ja to widziałem, patrzyłem na to, mówię do mojej Kaśki,
12:22ty, jak ona dmucha tego flaminga,
12:25to jej już wieczorem nie wydmucha.
12:27Raz, raz w życiu widziałem, że facet miał gorzej,
12:34bo miał młodszą.
12:36Tak samo, słuchajcie, kochani,
12:37kobieta za kierownicą, a facet za kierownicą.
12:40Przecież facet jak pojedzie źle,
12:42to nie pojechał źle.
12:44Se wybrał drogę alternatywną.
12:48Ale jak kobieta pojedzie źle,
12:50to co wszyscy mówią?
12:51O, jedzie dzida, melepeta, chłopak.
12:54Jedzie, chłopak, baba, baba za kierownicą.
12:57Ale ja wam powiem, drogie panie,
12:59że ja was bardzo rozumiem,
13:01dlaczego popełniacie te błędy za kierownicą,
13:03bo popełniacie.
13:04Ale ja wiem dlaczego, drogie panie.
13:06Bo wy za kierownicą jesteście zestresowane.
13:09Jesteście spięte.
13:11Bo zazwyczaj jak jedziecie,
13:13drogie panie, to nie jedziecie same.
13:15Zawsze obok was
13:17siedzi wasz partner, mąż
13:19i ciągle, kurwa, gada.
13:28No, no, chyba, że go wjeżdżesz z imprezy
13:33i jest najebany, kurwa.
13:36To ty jesteś królową szasz, kurwa.
13:39Njunia moja, księcia odwozi, kurwa.
13:43Ale jak jedzie na cześć,
13:44bo to ciągle gada.
13:46Jak jedziesz, kobito,
13:47nie czujesz tego auta.
13:48Dosisz to auto, wrzuć mu trójkę.
13:51Nie szart, nie szart.
13:53W prawo powiedziałem, nie wlewno.
13:54Nie widzisz dzi do jednokierunkowa?
13:58Panowie, szczerze?
14:01A co by było, jakby kobiety
14:02nam zafundowały coś takiego w łóżku?
14:06Jak jedziesz, chłopie?
14:07Nie mu zamulaj.
14:08Wrzuć mu trójkę, kurwa.
14:10Nie szart, nie szart.
14:11Nie ta dziura, nie widzisz jednokierunkowa?
14:25Panowie, szczerze?
14:27Przecież większość z nas
14:29przy takich komentarzach w łóżku
14:31złapałaby kapcia, kurwa.
14:35Tak samo, kochani,
14:36jak kobieta sobie wypije.
14:38Bo kobieta też czasami
14:41się musi napić
14:42przed seksem z tobą, kurwa.
14:44I wyobraźmy sobie, kochani,
14:46że tu w Koszalinie
14:47jedna z was
14:48sobie, kochani, dał palnik, kochani.
14:50Dał se w palnik,
14:51idzie tu
14:52główną ulicą po Koszalinie, kochani.
14:55Zawiana, nachlana.
14:57I co w Koszalinie?
14:58Pół Koszalina.
14:59Jezu, ale wstyd.
15:02Matka Polka.
15:04Ale się Halinka zrobiła.
15:06Trójka cieci.
15:09Ale wstyd.
15:10Słuchajcie, a jej mąż
15:12idzie po Koszalinie,
15:14nachlany, kochani.
15:16Nogawa, obszana, kochani.
15:19I cały Koszalin
15:20mu współczuje.
15:23O, ale sąsiad słaby.
15:27Ale go buty cisną.
15:30Ale powiem wam szczerze, kochani,
15:32ja bardzo lubię,
15:33jak kobieta sobie wypije.
15:35I nie wmyśl zasady,
15:36że kobieta pijana,
15:37dupa sprzedana.
15:38Nie, nie.
15:39Nie o to mi chodzi.
15:40Słuchajcie, kobiety,
15:41jak sobie wypiją,
15:42to są szczere.
15:43Szczere do bólu.
15:45My, panowie, szczerze,
15:46jak sobie wypijemy,
15:48to łrzemy.
15:50Panowie, my wypijemy
15:51jedno, dwa piwa.
15:52Przychodzisz do domu,
15:53ona do ciebie.
15:54Piłeś?
15:54Nie.
15:57Może jednego, nie?
15:59Albo jak już, panowie,
16:00naprawdę damy tak po garach,
16:02to nie wracamy do domu.
16:03Czekamy, aż one zasną,
16:05prawda?
16:06I po cichutku,
16:07uwa, na paluszkach,
16:09buty w ręku,
16:10żeby się jebaniutka
16:11nie obudziła, kochani.
16:13Po cichutku,
16:14pu,
16:14i byle do rana.
16:16A słuchajcie,
16:17a kobieta,
16:17jak sobie wypije,
16:19to nie ma ci.
16:21Ona wchodzi do domu
16:22szeroko.
16:24Jeb drzwiami.
16:25Ty do niej mówisz,
16:26co ty piłaś?
16:27Piłam.
16:28Piłam.
16:29I co mi kuwa zrobisz?
16:34I to.
16:42A wy, wy, wy, wy,
16:44jeszcze ci szewsiupołem?
16:46Chyba to beznadziejny jest ten.
16:48Dwadzieścia pięć lat
16:51przy jednym małym fiutku.
16:53A u ciebie to cała taka rodzina, ty i ta twoja mamunia, to przez was piję.
17:10Słuchajcie, kobieta, kobieta wyrzyga wszystko, choć nie lubi rzygać.
17:17Bo nie wiem czy wiecie, ale kobiety nie rzygają.
17:20Nie rzygają, nie pierdzą i nie chrapią.
17:23Moja żona kiedyś, Kasienka moja, słuchajcie, była na Panieńskim.
17:27Wróciła do domu taka porobiona, ja już nie pytałem czy ona piła, zbędne pytanie.
17:33I stoi w tym salonie i medytuje, nie?
17:37I robi coś takiego.
17:40Ja mówię, ohohoho, kochanie, co się dzieje?
17:44Ona, rzygać mi się chce.
17:47Ja mówię, dziubuś, to rzygaj.
17:49Nie!
17:51Ja mówię, dlaczego nie?
17:52Bo mi szkoda.
18:03Słuchajcie, którego faceta byłoby stać na taką szczerość?
18:07Nie, my panowie po cichutku spać, a one nie.
18:10One siedzą i się tam gadają do siebie.
18:12Hej, hej, chłopaj, chłopaj, chłopaj, chłopaj, chłopaj, chłopaj, chłopaj.
18:15A już naprawdę się zmęczą, to na środku pokoju zrobią takie gniazdo, bo cianie i pójdą spać.
18:23Dlatego panowie, jeśli chociaż raz w życiu widzieliście swoją żonę pijaną i pieprzącą głupoty
18:29i dalej z nią jesteście, to znaczy, że ją kochacie.
18:33I ja moją kocham.
18:35Widziałem mnie raz.
18:36Dziękuję, koszalin.
Recommended
16:56
|
Up next
8:50
6:44
1:01:17
6:29
1:41:26
1:42:52
11:46
12:45