- 7/24/2025
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Muzyka
00:30Muzyka
01:00Muzyka
01:29No ale on powiedział, że będzie dzisiaj ze mną rozmawiać
01:32On nie wie co mówi
01:34Zresztą ty cały czas tylko kochasz i kochasz
01:37Gdyby każdy tak chciał to pismo by padło
01:39Ale kurczę no przecież byliśmy dzisiaj umówieni
01:42Ale już nie jesteście
01:43Ale może i ja ci mogę pomóc
01:45A więc słucham w jakiej sprawie?
01:47Ale to jest prywatna sprawa
01:48Tak?
01:49Tak
01:49Tak?
01:50Tak!
01:50To w takim razie w przyszłym tygodniu też go dla ciebie nie będzie
01:53Widziałaś?
01:58Oczywiście
01:58Niestety tak
02:00Człowiek chce pogadać o poważnych sprawach
02:02A to taka...
02:03Irenka
02:04Widzę, że bardzo chciałabyś zająć jej miejsce
02:07A o czym ty mówisz?
02:10Za długo żyję, żebym nie wiedziała o co ci chodzi
02:12O co mi chodzi?
02:13Judyta
02:14Taka zdolna osoba jak ty
02:16Powinna robić karierę inaczej
02:18Przepraszam bardzo panie redaktorze
02:23Bardzo przepraszam
02:25Ja właśnie chciałam porozmawiać
02:26Tu jest wszystko napisane
02:29Gdzie i o której
02:31Do zobaczenia
02:34Witam panią
02:37Na Bardan
02:39Dzisiaj niebieski kąt dziewiętnasta czekam
02:44Pięknie
02:45Ale to wcale nie jest tak jak myślisz
02:48Ale oczywiście
02:49To jest kolacja służbowa
02:51Jak jest bez okularów
02:52To trzeba go karmić
02:54Miłej konsumpcji życzę
03:09Ok, to wyobraź sobie, że
03:11Ja jestem twoją byłą żoną
03:13A ty jesteś moim byłym mężem
03:15Ty mnie słuchasz w ogóle?
03:20No
03:20Dobrze
03:22No i ty chcesz do mnie wrócić
03:25Wyobraź sobie taką sytuację
03:27Ciekawe
03:28Teoretycznie sobie wyobraź
03:31Ale naprawdę sobie wyobraź, dobra?
03:34No
03:34I co byś wtedy zrobił?
03:39Co zrobił?
03:46No
03:47Wróć do mnie
03:48Ale co, że mam tak
03:50Wyjść i wrócić?
03:52No dobra
03:54No cześć
03:59No cześć
04:00Filio
04:04Ty nic nie rozumiesz, no
04:06Skup się, proszę
04:08Tośka
04:09No ale
04:10Po co te ćwiczenia?
04:11No
04:12Bo ojciec naprawdę chce wrócić do matki
04:14Po to
04:15No ale
04:16No to są ich sprawy
04:17No obiecałaś się nie mieszać
04:18I właśnie dlatego rozmawiam o tym z tobą, a nie z nimi
04:31No
04:32Ze mną to nie tylko można rozmawiać
04:35No co byś zrobił? Powiedz
04:38No nie wiem, no wykorzystałbym jakiś zbieg okoliczności, no
04:44Pretekst
04:45To znaczy co?
04:47Na przykład, jakbym wracał do domu, to zapomniałbym kluczy
04:51No
04:52No jakby on wrócił
04:54Filip?
04:58A jakbyś już
04:59Wszedł do środka
05:01A jakbym już wszedł do środka?
05:05Filip, Filip
05:10Wierzenie możemy
05:11No ale no, dlaczego?
05:14Bo ja muszę być pewna, że
05:17Że ty to ty
05:19No ale no
05:20Jak nie jak ja no
05:32Może się rozbierzecie
05:35Będzie wam fajnie
05:37Mało lat, proszę natychmiast wyjść
05:40I na przyszłość pamiętaj o pukaniu, ok?
05:42Wą
05:43Wą
05:44Siad
05:50Aaaa
05:52Aaaa
05:58Dziękuje
05:59No i co pan o tym sądzi?
06:04Dziękuję
06:06Wspaniała inicjatywa
06:08No to świetnie
06:09To co, gazeta obejmie patronat nad wystawą, tak?
06:12Nie
06:13Mhm
06:17Winka
06:18Nie, dziękuję
06:19Wspaniały to obraz, prawda?
06:20Widział panie?
06:21Troszejkę, troszejkę
06:23Dziękuję
06:24Same obrazy nie tak bardzo
06:26Jak ludzie
06:28Którym
06:30Sprawa
06:31Innych leży
06:32Na serduszku
06:34He
06:35Panie redaktorze, ja
06:37Chciałabym wyjaśnić panu rzeczy
06:39Ten telefon
06:41Ależ
06:42Panie Judyto
06:43Pani nie musi niczego wyjaśniać
06:46Świat jest okrutny
06:48Wszyscy boimy się obnażyć
06:51Ale są wśród nas ludzie, przy których
06:53Przestajemy się bać
06:54Mnie się chyba pani nie boi
06:59Nie, nie boję się pana
07:02To mi się właśnie w pani podoba
07:04Że wali pani bez ogródek
07:06To mój insert
07:08Pamięta pani?
07:10Ja
07:11Pamiętam
07:14Proszę
07:18Dziękuję
07:19Panie redaktorze, ja
07:20Chciałabym, żebyśmy się
07:21Dobrze zrozumieli
07:22Chciałabym, żebyśmy się zrozumieli
07:23Chciałabym, że się
07:25Rozumiemy świetnie
07:28To jak pani sobie
07:30Nasz udział w tym projekcie
07:31Wyobraża
07:32No właśnie
07:33Ja sobie to wyobrażam w ten sposób
07:34Że na przykład
07:35W dwóch kolejnych numerach
07:36Moglibyśmy
07:38Dać artykuły
07:39Ja bym mogła porozmawiać
07:40Z rodzicami
07:41To zresztą świetnie się nada
07:42Do działu psychologii
07:44A gdyby
07:45Gdyby gazeta
07:46Zechciała objąć patronat
07:48To
07:49To na przykład
07:50Moglibyśmy to
07:51Urządzić
07:52W zamku jezdowskim
07:53Na przykład
07:54Co?
07:55Piękna
07:57Romantyczna
07:59A do tego
08:00Wspaniały
08:02Wspaniały
08:03Organizator
08:06To jak będzie?
08:07Gdzie?
08:08To walczę o to
08:09Na zarządzie
08:10Na to liczę
08:13Możemy
08:15Przejść na ty
08:17Artur
08:21Judyta
08:22Z szykanami?
08:23Z czym?
08:24Nie pocałujemy się?
08:25Nie pocałujemy się?
08:31No
08:41Cebula
08:42Ale młoda
08:43Młodziutka
08:44Młodziutka
08:45Dymka
08:46Mówię ci
08:47Tylko kwestia czasu
08:49Tak musisz?
08:50No jasne
08:51W końcu jestem ich córką
08:52Nie?
08:53Wyczuwam ich
08:54Mamy te same geny
08:56Bardzo tego chcesz
08:58No
09:00Całujecie się
09:01To ci padało
09:02A co ty tam masz w tym pojemniku?
09:04No tu jest pasta do usuwania rys
09:06Bo tankowałem
09:07Zobaczyłem to wziąłem
09:08Potem jeszcze wróciłem
09:09Żeby wziąć taką drugą z woskiem
09:11Bo po usuwaniu rys
09:13Dobrze jest to przelecieć woskiem
09:14A i taki spray do opon
09:16Spray do opon?
09:17Nadaje głęboką czerę
09:19Bo nasze jakieś takie szare
09:22Co to tak po nocy?
09:23Chcesz to teraz sprejować?
09:25Przelatywać?
09:26Nie no idziemy to robić razem z młodym
09:28Bo on ma zaległości z fizyki
09:29No tak
09:30Tak
09:33Mężczyźni
09:38A co będzie jaka tam wróci?
09:39Za tym
09:40Nie wróci
09:42Ta ma swoje życie
09:46Naszego nic nie obchodzi
09:48Tego właśnie nie jestem pewna
09:51No ja jestem
09:53No
09:54Poza tym rodzina jest najważniejsza, nie?
09:56Pan prezes teraz jest bardzo zajęty
10:00Jeszcze ten kontrakt w pracy
10:02Tak, wiem
10:04Tak to niewyobrażalne przedsięwzięcie
10:07Niewyobrażalne
10:10A tata ma dużo takich przedsięwzięć?
10:12Ojej no mnóstwo
10:14W ciągu ostatnich trzech lat
10:15Obroty firmy wzrosły o 245%
10:17I to wszystko dzięki panu prezesowi
10:23O
10:24Jest i pan prezes
10:26Tośka, cześć
10:27Cześć
10:28Napijesz się kawy?
10:29Herbatki?
10:30Tak, bardzo chętnie
10:31Dwie herbatki i jakieś siosteczka
10:33Pani Klasiu
10:35Oczywiście
10:36Ja to bym zrobił tak, że mu się te reflektorki świeciły
10:43Ale nie mam czasu, musimy się uczyć
10:46Znowu?
10:48Dawaj tę książkę
10:50Historia
10:52Historie to ja mam w małym palcu
10:54Już mówiłeś, że masz jakieś kłopoty
10:56Musiałem tylko coś przejrzeć
10:57Ale patrz
10:59Chodź tam
11:01Muszę tylko uważać, żeby kot mu nic nie zrobił
11:04Tylko ani słowa ciotce
11:07Nie
11:08Szczury to najinteligentniejsze zwierzęta
11:11Delfin nie?
11:13Szczury mają nadzieję
11:14A delfiny dają się wykorzystywać
11:17Nadzieje na co?
11:19No bo popatrz
11:21Jeśli wrzucimy szczura do naczynia z wodą
11:24O gładkich brzegach
11:26To on będzie pływał
11:28Dopóki nie zorientuje się
11:30Że się nie wydostanie
11:31I wtedy utonie
11:32Natomiast
11:34Jeśli pokażemy szczurowi drabinkę
11:36To on to zapamięta
11:38I na drugi raz
11:40Będzie pływał bardzo długo
11:42I czekał na tą drabinkę
11:44No skąd ty to wszystko wiesz?
11:46Każdy głupi to wie
11:48Szczury mają ruchome kości czaszki
11:50Szczury są genialne
11:52Rozumiesz?
11:54Rozumiem
11:56Czyli te moje pułapki to powinny się zamykać tak powoli
11:57A nie tak od razu
11:58Od razu
12:00To może zajmiemy się fizyką
12:04Lubisz fizykę?
12:06No nie bardzo
12:07Ale nauczycielka jest niezła
12:09Przestań
12:13Blondynka?
12:14Co ty robisz?
12:16Przeprowadzam się
12:18Tam jest więcej światła
12:20Co się stało?
12:22A co się miało stać?
12:24Otworzyłam szerzej oczy
12:26Zobaczyłam rzeczywistość
12:27I co się stało?
12:28Co się stało?
12:29A co się miało stać?
12:31Otworzyłam szerzej oczy
12:33I zobaczyłam rzeczywistość
12:35I co, że masz nieaktualne zdjęcie?
12:37Nie no, jak najbardziej aktualne
12:39Mnie już nie nabierzesz
12:41Poćwicz na swojej nowej koleżance
12:43Nowej koleżance?
12:45I ręce
12:46Ona się do tego nadaje
12:47Bo ja już nie
12:48Dziękuje bardzo
12:54Wiesz co, chciałam się zapytać
12:56Kiedy będzie posiedzenie zarządu?
12:58A dlaczego pytasz?
12:59No bo tam będzie rozpatrywany
13:00Mój najnowszy projekt
13:02A, Artur coś wspominał
13:04Ten twój pomysł na patronat
13:05Produk mi nie jest dobry
13:07A zebranie jest w przyszłym miesiącu
13:09W przyszłym miesiącu?
13:10Tak, pod koniec
13:12Pod koniec?
13:14Jak to pod koniec?
13:15On jest zajęty!
13:16Pan traktuje mnie instrumentalnie?
13:19Pan mnie oszukał
13:21Zarząd zbiera się dopiero w marcu
13:23A ja muszę mieć wszystkich sponsorów do końca lutego
13:26Ależ, Judyto, ja mówiłem, że będę walczył
13:29Zarząd można zwołać w każdej chwili
13:30Nie ma żadnego problemu
13:32Ja mam plan, strategię, mam...
13:37Ja wierzyłam, że...
13:39Że pan mi pomoże
13:41Myślałam, że...
13:43To na mnie trafia w target
13:44No, będę szczery
13:47Przecież ty nie od dziś pracujesz w mediach
13:50No...
13:52No, no, no, no, no i o co ta obrażona mińta?
13:56Nie, ani kroku dalej
13:58Słyszysz? Ani kroku
14:00Mam psa
14:02I nie zawaham się go użyć
14:03Bunia!
14:05Byleby tylko przetrwać do... do przyjazdu Adama
14:08Kiedy wraca?
14:09Trzynastego
14:10Trzynastego
14:11Trzynastka i pechowa?
14:12Nie dla mnie
14:13Do tego czasu uspokoję się, po ciszę
14:16Co z kochaszem?
14:18Co?
14:20Poproszę o inne pytanie
14:22Czyli nie mamy sponsora?
14:23Pomedytujemy?
14:24Cześć mama!
14:25Cześć Czeciu!
14:26Cześć Cześć Cześć Cześć Cześć
14:27Tata zabiera mnie na ujkę do Pragi
14:29A co do Pragi?
14:30Przecież to masz się uczyć do matury
14:31Bez przerwy uczę się do matury
14:32I jestem już od tego cała głupia
14:33Dlatego zamierzam się zrelaksować
14:34Tobie też by się przydało
14:35Zresztą
14:36Jedziesz z nami?
14:37O nie
14:38O dziękuję
14:39To jest dobry pomysł
14:40Czemu miałabyś nie jechać?
14:41A zgadnij
14:42Mamo
14:43Tata by się ucieszył na pewno
14:44No jakoś nie mam ochotę dawać mu powodów do radości
14:46O nie
14:48O nie
14:49O dziękuję
14:50To jest dobry pomysł
14:51Czemu miałabyś nie jechać?
14:52A zgadnij
14:54Mamo
14:55Tata by się ucieszył na pewno
14:56No jakoś nie mam ochotę dawać mu powodów do radości
14:59A no wiesz co
15:00Już
15:01Robisz się powoli nudna
15:02Jeszcze będziesz żałować
15:03Zobaczysz
15:04Ja mogę pojechać
15:05Nie
15:06Dzięki
15:07Ja w tym mamu to już nic nie mogę robić
15:08Nie mogę mieć nawet swojego zwierzęcia
15:10A szczur?
15:11Jaki szczur?
15:13Jaki szczur?
15:15Jaki szczur?
15:16Jaki szczur?
15:17Aaaaaaaaaaaa
15:26No i masz, wziąłeś osiemnastkę zamiast dwunastki.
15:31Naprawdę, wykończymy się.
15:34Ale pomidory wybrałeś bardzo ładne.
15:38Schowaj je od razu do lodówki.
15:40A gdzie na ogół trzymasz Jarzyny?
15:42Od czterdziestu lat w tym samym miejscu.
15:46Jakoś nie zapamiętałem.
15:49Na pierwsze herbatki...
15:50Chętnie poproszę tą owocową.
15:54Twoja?
15:54Moja.
15:58Dla ciebie.
16:00Dla ciebie.
16:03Dla mnie.
16:04I dla mnie.
16:06A Tosia była u ciebie?
16:07Też była.
16:08I co, myślisz, że jej się uda?
16:12Jak jej się nie uda, to minister im daruje.
16:15Nie, no ja nie myślę o maturze, myślę o ojcu.
16:18Pamiętasz, jak go Judyta pierwszy raz do nas przyprowadziła?
16:22Miał takie długie włosy.
16:24Ja nie pamiętam, ja ich wtedy nie rozróżniałem, ale ten nazywał się Roman.
16:31Ja zapamiętałem imię, bo skojarzył mi się z Polańskim.
16:34Nie, on też miał długie włosy i bardzo nam się spodobał.
16:38Pomyśleć przez jeden błąd, którego Judyta nie chce mu wybaczyć, taka nieprzyjemna sytuacja.
16:45Ja się do tego nie będę mieszał.
16:48No przecież jednak ludzie wracają do siebie, masz to twoje.
16:51Na przykład my.
16:53No ale to akurat nam się udało, ale co byłoby między nimi, to jeden...
16:57A może zaprosimy go z Tozią do nas?
17:03Taki samotny jest teraz.
17:05No ale co na to powie Judyta?
17:06Co ty tam masz, co?
17:16Cześć, Lepczuś.
17:26Cześć.
17:28Co ty tam masz, co?
17:30Gdzie?
17:30No tu.
17:32Nic nie mam.
17:33Jak to nic?
17:34No tak to.
17:36Słuchaj, żeby było jasne, u nas w domu nie toleruje się narkotyków, okej?
17:44Chodź o światła.
17:46Uczyli nas w szkole, jak to się bada, więc wiesz, nie ma żartów.
17:53Wygląda w porządku.
17:54Jak ty mnie traktujesz?
17:56Jak jakiegoś zbója obcy wtargną do domu, to trzeba go poniżyć, tak?
18:00Czuje się jak Arab na hitlą.
18:02Ej, przepraszam.
18:04Słuchaj, ja nie chciałam...
18:05Ja po prostu się o ciebie martwię.
18:07Dobra, w porządku.
18:09O, dobra, jesteś moja księżniczko, ale ci tu będzie jak w pałacu.
18:30Piotruś!
18:37Tak?
18:38Słuchaj, bo ja naprawdę nie chciałam. Przepraszam ciebie.
18:42Zobaczysz mi?
18:44Zraniłaś mnie i mnie to zabolało.
18:47Ale w ogóle nie mam pretensji o to do siebie.
18:50Naprawdę?
18:50Naprawdę.
18:50Tak.
18:51Ojej, to dobrze.
18:52Ale na pewno, no nie gniewasz się.
18:54Nie, nie gniewam się wcale.
18:55Nie ma sprawy, na prawdę.
18:55No to całe ścicie. Przepraszam jeszcze.
18:57Dobrze.
18:57Tak.
19:04Chodź tu.
19:15O, ty śliczny jesteś.
19:20Droga czytelniczko, życie nie musi być przytłaczające.
19:33W wykonywaniu codziennych obowiązków można również znaleźć wiele radości.
19:38Patrz, jeszcze jedną siatoczkę, poproszę.
19:45Nie myśl, że powtarzanie tych samych czynności ogłupia.
19:48Spróbuj poszukać jasnej strony w czymkolwiek, co robisz.
19:54Proszę bardzo.
20:01I pamiętaj, nie jesteś sama wśród ludzi.
20:05Zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie do ciebie pomocną dłoń.
20:12Nie odrzucaj jej.
20:13Nie.
20:13Nie.
20:14Nie.
20:14Dziecianko, jeszcze jeden kartofelek tam został.
20:25Cię.
20:26Nie.
20:26Cię.
20:26Cię.
20:27Cię.
20:47Cię.
20:47Czemu tak wrzeszczysz?
21:00Młody, dzwoń po policję.
21:02To był wąż.
21:04Gdzie?
21:05Tu był.
21:07Pełzał.
21:08I był żywy.
21:08I był po kule.
21:09Tu nic nie ma.
21:11Gdzie jest moja Frydzia?
21:12Jaka Frydzia, no?
21:13Co ty z nią zrobiłaś?
21:14Jak ja ją teraz znajdę?
21:16To był twój wasz.
21:20Zwariowałaś.
21:22Jesteś nienormalny, ja zawsze to mówię.
21:25Ale co z nią zrobiłaś?
21:28Przecież to była moja jedyna przyjaciółka.
21:31Nie, nie, nie.
21:32Nie mam tego deszczu.
21:34Dzwonię do mamy.
21:40Proszę cię, nie dzwoń.
21:43Ciocia mnie nie wyrzuci.
21:46Jadowita była?
21:51Skąd?
21:53Jadowita, to ty jesteś.
21:54Ona była dusicielką.
21:58Aj no.
22:06Nie wyłamuj się.
22:09Jesteś w końcu mężczyzną.
22:10Daleko nie pobiegła.
22:16To chodź ze mną, ją poszukamy.
22:17Nie, nie ma mowy.
22:22Jest ciemno.
22:23Ja się boję.
22:24Nie, słuchaj.
22:25Poszukasz jej sobie jutro, dobrze?
22:27Ale nie mów cioci, co?
22:32Ale to ostatni raz.
22:33Dziękuję, fajna laska z ciebie.
22:36Nigdy nie mów do mnie fajna laska, chłop.
22:38Okej.
22:44Tato, słuchaj.
22:45Ja w ogóle teraz nie mam głowy, żeby rozmawiać, bo nam się w domu węża zajął.
22:48Ej.
22:50Żartuję.
22:53Oczywiście.
22:53Słuchaj, to jutro zadzwonię i powiem, o której masz po mnie przyjechać.
22:59Dobrze?
23:02Pa, pa.
23:02Bardzo się cieszę, że Tosia ma taki dobry kontakt ze swoim ojcem.
23:25I że zabiera ją do Pragi.
23:28Judyca trochę odpocznie.
23:29Jak odpocznie, kiedy Piotru się zostaje?
23:32A to możemy Piotrusia zabrać ich do siebie na weekend?
23:37Jak nie chcesz, to nie mów.
23:39Ja nic nie mówiłem.
23:41Znaczy zgadzasz się?
23:42Nie.
23:44Ja tylko pytam.
23:47Zawsze tak kochałeś dzieci.
23:48Tak, jedno.
23:49Swoje.
23:51Nie możemy go zabrać do siebie.
23:53Bo się dowiedzą, że mieszkamy razem.
23:57Rzeczywiście.
23:57Jak zwykle masz rację.
24:00To co będziemy robili w weekend?
24:09Jak to co?
24:11Leniu chowali.
24:15A gdzie zamierza ci się zatrzymać?
24:18Jeszcze nie wiem.
24:18Ale rany, tyle razy ci mówiłam, żebyś jechała z nami.
24:22No, Praga jest piękna.
24:23Ekstra i po prostu super.
24:25I pomyśleć, że kiedyś marzyłam, żeby wybrać się z twoim ojcem przynajmniej nad Zalew.
24:31Jeszcze jest czas, żeby wszystko nadrobić.
24:34Słuchaj, te rzeczy wyglądają jak psu z gardła wyjęte.
24:37Musisz chyba się jeszcze raz spakować.
24:39Nie możesz robić obciachu.
24:41No w końcu Praga to wiesz.
24:42Jest to europejskie miasto.
24:45A twój ojciec, co by o nim nie mówić, jest eleganckim mężczyzną.
24:52Jestem.
24:53Cześć.
24:56Proszę, wejdź.
24:59Nie myślałem, że jeszcze będę miał okazję przekroczyć ten próg.
25:02A wiesz, nie myślałem.
25:04No a widzisz, jak się myliliśmy?
25:09Cześć.
25:10Cześć.
25:11Mama kazała mi się od nowa spakować, ponieważ nie mogę robić siary takiemu eleganckiemu mężczyźnie jak ty.
25:21Naprawdę?
25:24Naprawdę.
25:25Dobra, jedźcie już do tej Pragi.
25:28Nie przepijcie się piwem i nie przejedźcie się knydlami.
25:31Na schlera no!
25:32Jej, kłodnik, nie kupił byś mi może jakiegoś zwierzątka w tej Pradze?
25:37Nie.
25:43Co za rodzina.
25:59Kochano redakcio.
26:00Ratunku.
26:01Mój niebieski przestał się w ogóle odzywać.
26:04Ciociu!
26:04Ciociu!
26:14Ciociu!
26:18Pokaż się, jak się wchodzi do sypialni kobiety.
26:20Ciocia śpi z wiertarką?
26:23To tak, z przyzwyczajenia tylko.
26:27Wiem, wiem, wiem.
26:28Ja też nie mogłem się odzwyczaić od mojego skorpiona.
26:31Ciocia śpi z wiertarką.
26:32Ciocia śpi z wiertarką.
26:33Ciocia śpi z wiertarką.
26:34Ciocia śpi z wiertarką.
26:35Ciocia śpi z wiertarką.
26:36Ciocia śpi z wiertarką.
26:36Ciocia śpi z wiertarką.
26:37Ciocia śpi z wiertarką.
26:37Idź już spać.
26:41Ciociu, ja chciałem ciocię za wszystko przeprosić.
26:46Wiem, że nie jestem łatwym egzemplarzem.
26:49Nie musisz mnie za nic przepraszać.
26:52Nie jesteś trudnym egzemplarzem, po prostu wchodzisz w trudny wiek.
26:58Dobranoc.
27:00To pamiątka po tym ciocię ukochanym?
27:03Idź już okej.
27:06Mówisz, zaraz tutaj rozpłaczę.
27:12A wy faceci nie lubicie łez, nie?
27:15Ja tam lubię jak kobiety płaczą.
27:18Mówię się cia.
27:19Zaraz bym komuś przywalił, żeby świat był lepszy.
27:23Dobranoc.
27:30Dobranoc.
27:33Kochana Judyto, może w twoim związku nie wszystko układało się tak, jak myślałaś.
27:40Muszano jego milczenie.
27:43Bądź cierpliwa.
27:52Dzień dobry.
27:53Kiotr Hański?
27:54Tak.
27:55Podpisz.
27:57Dzięki.
27:58Dzień dobry.
28:00Nie ma.
28:03KONIEC
28:33KONIEC
28:35KONIEC
28:37KONIEC
28:39KONIEC
28:41KONIEC
28:43KONIEC
28:45KONIEC
28:47KONIEC
28:49KONIEC
28:51Nie, no w tejcie nie będzie dobrze.
28:53No w sumie też tak myślałam.
28:57Jutka, nie jest z tobą dobrze?
28:59Nie, a dlaczego?
29:01Czekaj, a tam?
29:03No
29:05Nie, nie, o
29:07Przestań
29:09To może ty chcesz, co?
29:11No ja w czymś tak
29:17Co?
29:19Nie odpowiedział
29:21Mieszczyźni to czasem, wiesz
29:23No czasu muszą mieć trochę
29:25Krzysia na przykład
29:27On codziennie musi mieć godzinę
29:29Na te swoje śrubki i takie tam
29:31Ja na przykład nauczyłam się już cierpliwości
29:33I tobie radzę to samo
29:39Tylko naprawdę kochasz?
29:40Nie wymawiaj przy mnie tego słowa
29:41Jutka
29:43Przecież to jest parę miesięcy
29:45Nie skupiaj się tak na sobie
29:47Będzie jak ma być
29:49I będzie najlepiej
29:51Jezus Maria
30:01To Judyta
30:03Nie zdążysz się ubrać
30:05Rady Boskie, idę do łazienki
30:07Nie ma, a jeżeli ona chce zrobić siku
30:09To co, chyba pod karapę?
30:11No nie no, nie zmieścisz się
30:13A poza tym masz wieńcówkę
30:15Do szafy za późno
30:19Idę już, idę kochanie
30:21No to opowiadaj kochanie, opowiadaj
30:25Nie
30:27Adam ostentacyjnie milczy
30:29Tośka wyjechała z jaksiem do Pragi
30:31Pewnie teraz się świetnie tam bawią
30:33Nie wiem co robić
30:35No ale to chyba dobrze, że
30:37Że Tosia ma dobry kontakt z ojcem
30:39Pewnie, że dobrze
30:41Tęsknie za Adamem jak cholera
30:45Ja cię rozumiem kochanie
30:47Też było mi bardzo ciężko
30:49Kiedy rozstawaliśmy się z ojcem
30:51Naprawdę?
30:53Nagle zaczęłam wspominać
30:55Wszystkie dobre chwile
30:56Nasze spotkanie w Toruniu
30:59Wszystkie romantyczne randki
31:02Wyłaś randki z tatą?
31:04Przed ślubem?
31:06Tak, a bo co?
31:08Nie no nic
31:10No widzisz
31:12Jednak tęskniesz za nim
31:13Mimo wszystko
31:14A dlaczego mimo wszystko?
31:15No bo jeszcze przed chwileczką mówiłaś
31:17Że jest bezwolnym dupkiem
31:18Którego jak nie kopniesz w tyłek
31:19To nie wie gdzie iść
31:21I ja? Ja tak mówiłam?
31:22No proszę Cię mama
31:23No nie pamiętasz
31:24No przecież mówiłaś
31:25Że jest niezdara i leń
31:27No
31:28Kto jest leń?
31:29A kto by malował mieszkanie?
31:31Kto?
31:32O cholera
31:38Ja nie wiem czy jakaś klątwa krąży nade mną czy co
31:42No lecisz klasyką to już niedobrze
31:44Nic nie jest dobrze Ulka
31:46Nic
31:47Wszyscy się schodzą
31:48Wszyscy się bawią
31:49Szlafroki, Pragi
31:50A ja co?
31:51Jak jest niedobrze
31:54To jest najlepiej
31:55Bo nie może być gorzej
31:57Tylko będzie jej już lepiej
31:58Ten gorzej jest jaka jest lepiej
31:59Bo wtedy może być źle
32:00Jest beznadziejnie
32:01No sama widzisz
32:03Mamo
32:09Mamo wróciliśmy
32:13Mamo
32:23Mamo wróciliśmy
32:25Cześć
32:27Cześć
32:29Mamo cześć
32:31Cześć kochanie
32:33Cześć
32:35Cześć Borys
32:37Cześć
32:38Cześć
32:39Cześć
32:40A ja tu była
32:41No super
32:42Bóg
32:43No to lecę
32:45Cześć
32:46No ale co ty będziesz teraz wracać po nocy do domu?
32:48Przecież o mało co nie zasnąłaś za kierownicą
32:50Mamo chyba nie będziesz miała nic przeciwko co?
32:53Nie no oczywiście jak chcesz to możesz przenocować
32:56No widzisz
32:57Wzięłam już z samochodu twoją szczoteczkę do zębów
32:59I piżamy
33:04Napijesz się herbatę?
33:05Chyba
33:13Spadaj
33:14No o co chodzi?
33:15O ten tramwaj co nie chodzi spadaj
33:23Tośka bardzo wydoroślała zauważyłaś?
33:32Świetnie się z nią gada
33:34O wszystkim
33:36Sporo rozumie
33:38Mogę nie zmijać pościeni?
33:41Jasne
33:43Nie rób sobie kłopot
33:44Coś się dzieje?
33:47Jak chcesz mogę wrócić do domu
33:49Nie nie
33:50To nie o ciebie chodź po prostu
33:52Po prostu miałam kiepski dzień
34:00Edyta
34:01Nie ściemniaj co?
34:02Co się dzieje?
34:03Znam ciebie tyle lat
34:05Chcesz o tym pogadać?
34:08No jak przyjaciele
34:12Albo wiesz co?
34:13Zrobię ci
34:14Makaron
34:15Tak jak lubisz al dente
34:16No co ty?
34:20Odej Boże
34:21Nie?
34:23Tak
34:24No
34:25Mówisz i masz
34:27Jeszcze no
34:32Ciech, ciech, ciech, ciech, ciech
34:33Ciech, ciech, ciech, ciech
34:46Wiesz że nie ładnie jest podglądać?
35:01A tobie co do tego co?
35:03Szukam swojego przyjaciela, nie widziałaś?
35:06Nie, ani jednego
35:07Co za złudza
35:09W kogo ona się wrodziła?
35:11Wszystko będzie dobrze, zobaczysz
35:23Wszystko będzie dobrze
35:25Jasne
35:26Od tego twojego makaronu
35:28Będę jeszcze grubsza
35:30I teraz na pewno już nikt nie będzie mnie chciał
35:34No ja właśnie na to liczę
35:36Wiesz, głupi byłem
35:42Jesteś fantastyczna babka
35:44Fantastyczna babka
35:46He he he he
36:10Borys
36:11Spadań
36:13Dobre pies
36:14Dobre pies
36:44Co to jest?
36:45Zostaw sam to
36:46Ty śpisz z wiertarką?
36:47A co nie można?
36:48Hmm, ale po co ci wiertarka no?
36:50Daj spokój no?
36:51Ale o... o co ci chodzi Jutka?
36:52Jutka Jutka Jutka?
36:54Jutka Jutka Jutka
36:56Jutka Jutka
36:58Jutka Jutka
37:00Ja cię nie kocham
37:02Przysk
37:03Jutka, ja cię nie kocham
37:04Jutka
37:05Pięknie
37:06Skupiam
37:07Cię
37:10Chupiam
37:11Ale po co Cię wiertarka?
37:13Daj spokój.
37:15Ale o...
37:17O co Ci chodzi, Jutka?
37:27Ja Cię kocham.
37:37No tak.
37:39Czyli z seksu po starej znajomości.
37:41Nic.
37:58Chcesz pogadać?
38:09Pięknie wyglądasz.
38:19Chyba ściskasz mnie trochę za nocą.
38:25Jestem twardzielem.
38:31Wpadnę któregoś dnia, zrobię Ci porządek na ogrodzie, kotku.
38:35Dobrze, piesku.
38:37Pa.
38:39Pięknie.
38:41Pięknie.
38:43Pięknie.
38:45Pięknie.
38:47Pięknie.
38:49Pięknie.
38:51Pięknie.
38:53Pięknie.
38:55Pięknie.
38:57Pięknie.
38:59Pięknie.
39:01Pięknie.
39:03Pięknie.
39:05Pięknie.
39:11Pięknie.
39:13Pięknie.
39:15Pięknie.
39:19Pięknie.
39:21No?
39:25A co?
39:27No Jutka...
39:29Jegoś radzi sobie.
39:31Krzysio pomaga jej, by u niej naprawić kran i wiesz, jak...
39:37Kto?
39:39Eksio...
39:45Eksio, Adam,
39:47jest coś, o czym ja muszę ci powiedzieć.
39:51Oni jej wrócili do siebie.
39:53Ula!
39:55To cześć, do zobaczenia, muszę do pracy iść.
39:59Nie powinnaś się wtrącać.
40:21Nie mów mi za dużo, starczy kilka słów.
40:31Każdy znak od ciebie czytam tak jak znut.
40:35Kiedy do mnie milaczysz, wszystko mówisz mi.
40:43Kiedy mówisz dużo, w głowie plączą się myśli, co nie służą.
40:49Ich nie mogę znieść.
40:51Nie proś, nie zrozumiem.
40:53Ja chcę czuć.
40:57Nie...
40:59Już nie mów nic.
41:03Już nie mów nic.
41:05Co nic nie znaczy.
41:13Nie...
41:15Nie...
41:17Już nie mów nic.
41:19Nie...
41:21Nie mów nic.
41:23Co znaczy każdą rzecz.
41:29Nie chcę mówić dużo.
41:31Nie znam tylu słów.
41:34Mimo to wciąż mówię.
41:36Mimo to wciąż jestem tu.
41:39Nie muszę pamiętać.
41:42Lubię zapach twoich kłamstw.
41:46Więc kiedy mówisz dużo, wtedy uczę się.
41:50Jak nie tracąc głowy własne serce jeść.
41:54Choć jak w środku snu.
41:56Włej twarzy nie ma ust.
42:02Nie...
42:04Już nie mów nic.
42:08Już nie mów nic.
42:12Co nic nie znaczy.
42:18Już nie mów nic.
42:24Nie...
42:26Nie mów nic.
42:28Co znaczy każdą rzecz.
42:34Nie...
42:36Już nie mów nic.
42:38Już nie mów nic.
42:40Co nic.
42:42Nie...
42:43Już nie mów nic.
42:44Już nie mów nic.
42:46Co nic nie znaczy.
42:48Nie, już nie mów mi, już nie mów nic, co nic nie znaczy
43:05Nie, już nie mów mi, nie, nie mów mi, co znaczy wszystko
Recommended
43:44
|
Up next
44:31
58:58
45:15
44:16
43:08
42:32
44:52
44:38
43:59
43:45
44:18
45:44
42:08
26:19
41:55
41:46
44:33
45:11
26:43
26:40
41:07
27:19
44:42