- 2 days ago
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Też mu to neset, tu paruku.
00:03No, a tu masz barwićku na krzyk, ja?
00:06Ja, zbaluję.
00:10Krasa, barwićka na krzyk.
00:13Musimy chodź.
00:17Panie Čakowa!
00:19Pojď, pojď!
00:25Panie Čakowa!
00:27Pani Čakowa!
00:34Pani Čakowa, jsme tady!
00:44Tak co Čakowa, už jste si to rozmyslel?
00:47Radim okem, uvidím, co dělá pan Kář.
00:51Tak, będę twoim okem, tylko otwórz.
00:53A jak už pan Kářik bude slobyt, vy ho naradíte.
00:56Tak, będę kurwa!
00:58Tak, będę kurwa!
01:00Tak, tylko otwórz svý!
01:02Otwórz svý!
01:03A když pan Kářik bude zlobyt, pane Čakowa,
01:06tak vy ho naradíte!
01:08Otwórz Čakowa!
01:14Čakowa kurwa, nemusíš se stydět!
01:16Máš nádherný sexy nohy!
01:18Máš nádherný!
01:20Máš nádherný!
01:22Máš nádherný!
01:23Máš nádherný!
01:24Máš nádherný!
01:25Máš toho!
01:26Máš nádherný!
01:27Máš nádherný!
01:28Krózni běží vyvědně!
01:30Máš nádherný!
01:31Musi kiedyś spaść
01:37Historii bieg skończy się
01:44Nie zapomnę cel
01:51To, co dane jest
01:58O wydać przejdzie czas
02:06Gdziekolwiek ląd rzuci mnie
02:13Nie zapamiętasz
02:28Poczekaj, Elemka
02:38Karioczka ty moja
02:40Karioczka maja
02:42Nie!!
02:56Uważaj, no bo spadnie Sound
02:59Usiądź teraz
03:04No i smatry, nie upałam.
03:08Dzień dobry.
03:09Dzień dobry.
03:10Dzień dobry.
03:11Dzień dobry.
03:12Dzień dobry.
03:13To my, Eлена i Kazik.
03:16Piękna jest, mój karierka.
03:20Poczekaj, Eлена.
03:24Ty jesteś szalona, wiesz?
03:26Nie wiem.
03:28Nie wiem.
03:30Nie wiem.
03:31Nie wiem.
03:32Nie wiem.
03:33No i co?
03:35Nie wiem.
03:36No i co?
03:43Najleżę.
03:45Najleżę.
03:47Kazik plus...
03:48Karierka.
03:50Twój przydupas.
03:55Twój przydupas.
03:57Nie wiem.
04:19Nie czekasz, że zamknij drzwi.
04:20Poczekaj na mnie.
04:27Słuchaj, Kazik, ty...
04:31Wczoraj...
04:33żeśmy załatwili z tymi motorami, także...
04:36Musisz się, kurwa, przebrać.
04:37Co się zjeść? Jadłeś? Chodź.
04:38Nie, zajaram. Poczekam.
04:3915 minut.
04:40Niestety.
04:41Tak, poczekaj.
04:42Poczekaj...
04:44Słuchaj, Kazik, ty...
04:48Wczoraj...
04:50żeśmy załatwili z tymi motorami, także...
04:51Miesz findssej się, kurwa, przebrać!
04:52Co ci zjeść? Jadłeś? Chodź.
04:54Nie, zajaram. Poczekam.
04:5615 minut.
05:02K �...
05:05aconteceu många warunek.
05:07Zap Dou geopolitów?
05:08O, chodź kochana.
05:35Chodź.
05:38Chodź.
05:39Siadaj sobie.
05:40No chodź.
05:41Kawę wlałem.
05:54Zjeżdż ze mną?
05:59No chodź.
06:00No chodź.
06:01No chodź.
06:02No chodź.
06:03No chodź.
06:04No chodź.
06:05No chodź.
06:06No chodź.
06:07No chodź.
06:08No chodź.
06:09No chodź.
06:10No chodź.
06:11No chodź.
06:12No chodź.
06:13No chodź.
06:14No chodź.
06:15No chodź.
06:16No chodź.
06:17No chodź.
06:18No chodź.
06:19No chodź.
06:20No chodź.
06:21No chodź.
06:22No chodź.
06:23No chodź.
06:24No chodź.
06:25No chodź.
06:26No chodź.
06:27No chodź.
06:32No chodź.
06:37No chodź.
06:38Chodź.
06:50No chodź.
06:55Jest.
06:57Ale taki porządny porządek dostali?
07:00Po dupach motorowych?
07:03Dostali.
07:05No.
07:07Ale porządnie dostali.
07:09No porządnie.
07:11No i bardzo dobrze, kurwa.
07:15Za porządnie.
07:17Jeden zszedł.
07:25Zatrzymaj tu.
07:41Jak to zszedł, kurwa?
07:43Jak do tego doszło?
07:47Ja się ciebie pytam, jak?
07:49Dorwaliśmy jednego w kowarach.
07:51Skopaliśmy, za mocno na głowę przyjął.
07:53Za mocno na głowę przyjął.
07:55Za mocno?
07:57A po czym, geniuszu,
07:59wnosisz, że za mocno?
08:01Po tym, że nie żyje?
08:03Co to znaczy mózg, kurwa?
08:05Rozwielitki czy ameby do...
08:23Ktoś was widział?
08:27Nikt.
08:29A telefony?
08:31Ktoś dzwonił z tamtych okolic,
08:33mieliście ze sobą telefony czy ja?
08:35No co ty, Kazik?
08:37No.
08:39Ma nadzieję, że się go nie wrzucili do jeziora Pilchowickiego.
08:43Co?
08:45Nie, no co ty?
08:47No, bo...
08:49Co jak co, ale kurwa.
08:51Trub to zawsze wypłynie.
08:53Nie ma to jak głęboki, kurwa normalny,
08:55pozornie wykopany grub w środku lasu.
08:57Zakopaliście?
08:59Tak, tak.
09:01Ale głęboko?
09:03No, głęboko.
09:05No, bo...
09:07Dziki żadne kurwa nie zwąchają,
09:09nie rozwłuczą ścierwa po okolicy.
09:11Głęboko, głęboko.
09:13Dobra.
09:15Jakby co?
09:17To było tak.
09:19Dorwaliście gnoja,
09:21sprzedaliście mu parę kopów
09:23i na tym się skończyło.
09:25Trochę był poobijany,
09:27noc miał troszkę rozbity,
09:29ale w ogóle żył normalnie, no.
09:31Nie wiecie co się z nim dalej stało.
09:33I już, chodź.
09:35A psy to kupią?
09:37A tam kurwa, żeby kupiły, to muszą na początku
09:39nie zwłuchają, nie? Chodź.
09:41A motory?
09:43A tam kurwa motory!
09:45Jak do nas przyjdą, to...
09:47to im wytłumaczymy, że my z tą sprawą nie mamy nic wspólnego.
09:49A, i uwierzą.
09:51Oczywiście, że nie uwierzą.
09:53Ale nie są gotowi na otwartą wojnę z nami.
09:55Jeszcze nie są.
09:57A teraz jeszcze automatycznie...
09:59Będą się nas bardziej bać.
10:01Bardzo dobrze, chodź, jedziemy.
10:03A toaleta to zachód.
10:05Smród to zapach.
10:07Wszystko mają popierdolone.
10:09A smartfon to chytry telefon.
10:11No tak, chytry to... to mądry.
10:13Laska mebeska.
10:15Miłość.
10:17Ale... taka niebiańska miłość, Sacha.
10:19Miłość jest z tej ziemi.
10:21Kochałeś tak kiedyś, Sacha? Tak naprawdę?
10:25Chytry frajerze.
10:27He he he he he he.
10:29Nie.
10:31Nie.
10:32Nie.
10:33Nie.
10:34Nie.
10:35Nie.
10:36Nie.
10:37Nie.
10:38Nie.
10:39Nie.
10:40Nie.
10:41Nie.
10:42Nie.
10:43Nie.
10:44Nie.
10:45Nie.
10:46Nie.
10:47Nie.
10:48Nie.
10:49Sop.
11:05Poź, poź.
11:10Kazik.
11:12Nie kurwa, kazik.
11:15Dobry, mobilny prosím.
11:17Mobilny.
11:18Mobilny to może być apacz na koniu.
11:22To jest telefon komórkowy.
11:25Na kabelu.
11:27Języków się kurwa trzeba uczyć.
11:31No to kurwa jeszcze.
11:33A gdzie je Eda?
11:41Nie można było jak ludzie w restauracji kurwa.
11:43Przy piwie, przy blacie rozumiesz.
11:45Ja bym kurwa im funnął kurwa te ich jebane knedliki nawet.
11:49I bym już bez żłowania dorzucił kurwa tego śmierdzącego piwnego syra kurwa.
11:55To nie.
11:57Jebane kreciki kurwa.
11:59Muszą kurwa posłuję.
12:01Pierdolone pepiki.
12:03Niech ich świnia dupu poło.
12:05Ahoj Kaziku.
12:15Ahoj.
12:17Niech ich rybia choć w przestrzeń kurwa.
12:20Niech im świnka kurwa.
12:22Niech go nieźwiadek na odciski czeskie pierdolone nastąpi.
12:28Ach jo.
12:30Pierdol.
12:32Ahoj Kaziku.
12:38Jak to wasze referendum?
12:40We wiedzy przypojeni Kaliningradu do Czeskiej Republiki?
12:46Je to pravda, že 102% vašich občanów bylo pro?
12:52Nie.
12:53Nie.
12:54102 a půl.
12:56A půl kurwa.
12:58Ty kurwa.
13:00Co ty kurwa pojeba očerda?
13:02Ptokni Čespo, bro, ty kurwa.
13:04Drž lubu.
13:05Pořeknu Jiříbu, aby tě pustili.
13:07Słyszyl jsi?
13:08Vyš, proč jsem se s tebou chtěl setkat právě na tohle místě, Kážiku?
13:11Nie wiem, kurwa.
13:13Protože je to symbolické místo.
13:14Symbolické, kážiku.
13:16Jeho cudzí dě do České republiky, do Polska, a za hezkého počasí i do Německa.
13:22No zajeběš ho jak spadne.
13:24Ty organizace.
13:26Spojené uzlem společných zájmů.
13:28Ale...
13:30Něco jsem začal srát, Kážiku.
13:32Mluvil jsem s našimi německými přáteli,
13:34vyzvedli transport, ale naše peníze tam nebyly.
13:37Powiedz, jak bych go vciągnu, kurwa, půlkam się.
13:39Dariš go, buru.
13:41Heda, vciągnij go.
13:42Kde jsou moje peníze, kážiku?
13:44Kurwa, mówię ci, že přijoslím ci.
13:46Jak se přijdeš, kurwa.
13:47Vyzý, ve mora horu.
13:48To dobrým, kurř, nie je.
13:50Kurř, kurř.
13:52Máme tvoje peníze, zobacz.
13:54Nawet więcej, niż ci vysíme.
14:02To je od tebe hezké, Kážiku.
14:04Zůj si mi přinesl tyhle peníze.
14:06Ale to nejsou moje peníze.
14:09Zeptám se ti ještě jednou.
14:10Kde jsou moje peníze?
14:12Máme problém.
14:18Jaký problém, kážiku?
14:20Ukradli. Ukradli.
14:24Jeden z našich šizaminoch.
14:28Jeden z vašich šizaminoch.
14:30Jeden z vašich lidí?
14:32Nám ukradl naše peníze?
14:34Tak.
14:36Slyšel jste, Jiří?
14:38Slyšel jsem.
14:40A kde je ten člověk, který nám ukradl naše peníze?
14:46Nie wiemy.
14:48Nevíte?
14:50Jeszcze nie wiem, ale...
14:52Viem, čuje, že cię ukryvam.
14:54Jest gdzieś, v Kotlině. No, namierzam go.
14:56V Kotlině.
14:58Tady, v Kotlině.
15:00Dobře.
15:02Dobře, kážiku. My si ho najdeme.
15:04Protože od této chvíle převezmu kontrolou nad všemi tvými lidmi.
15:08Teď budu vydávat rozkazy já.
15:11Rozumíš, kážiku?
15:15Rozumím.
15:19Máš k tomu nějaké výhrady?
15:21Nemáš.
15:27Bardzo dobře.
15:29A teď mi nejdřív povíš něco o tom muži, který nám ukradl všechny naše peníze.
15:34Pak o tom pánovi, který jednoho z vás střelel do stehna a druhého do kolena.
15:39No a nakonec mi řekneš, kde pan Kolos bral tak dobrý efedrin.
15:48Protože ty to víš.
15:51On ti to řekl, než si ho podřísl, že?
15:54Tak povídej, povídej, poslouchám.
16:01Poslouchám, kážiku, povídej.
16:04Je tu krásna vec.
16:09Ta naše krásná česká země.
16:24A najpříř myšlaím, že to Kolos im to nosi.
16:44Kolos im donosi.
16:53Ale Kolos już im nie donosi.
16:58To kto?
17:04Ty?
17:09Też się zastanawiam kto.
17:14To już nieważne Czach.
17:22Teraz kurwa cześć.
17:31Teraz kurwa cześć.
17:36To będzie piekło Czaszka.
17:41To bo de peklo.
17:45Zajdź prostego.
17:50Jedziemy od tyłu?
17:51Nie, zostaw mnie tu.
17:52Nie, zostaw mnie tu.
18:03Czaszka?
18:04Nie, zostaw mnie tu.
18:11Chodź bliżej.
18:14O, że...
18:15Zajdź.
18:22No iść już dzisiaj, szakuj.
18:23Iść, iść.
18:27No i smierdolaj no.
18:28Zajdź.
18:29Zajdź.
18:30Zajdź.
18:31Zajdź.
18:32Zajdź.
18:33Zajdź.
18:34Zajdź.
18:35Zajdź.
18:36Zajdź.
18:37Zajdź.
18:38Zajdź.
18:39Zajdź.
18:40Zajdź.
18:41Zajdź.
18:42Zajdź.
18:43Zajdź.
18:44Zajdź.
18:45Zajdź.
18:57Cztery ciste mi daj.
18:58Słucham?
19:06Jeszcze jakąś największą parę, co masz?
19:13Największa.
19:15No to, no to, no to, no to...
19:30No.
19:35Hey!
19:37Cześć!
19:39A o!
19:55Ja.
20:00Ja.
20:02Ja obieścia u.
20:03Nauc nur.
20:04Naucizza.
20:05Nauczica.
20:05Nauczica.
20:05Nauczica.
20:06Kauczica.
20:06Na rolikach.
20:07Na rolikach.
20:08Na filmach!
20:10Na filmach!
20:11Tak?
20:12Tak?
20:13Tak!
20:21Lepiej, prawa!
20:23Lepiej, prawa!
20:25Lepiej, prawa!
20:27O!
20:28Mdewid, spokojnie!
20:30Cza, jeszcze raz!
20:32Mdewid!
20:33Prawa, lewa!
20:35Prawa, lewa!
20:37Prawa, prawa i w lewa!
20:40A wot, wot!
20:42Rzuc się!
20:44Super!
20:45Lepiej, prawa!
20:54Lepiej, lewiej!
20:56Lepiej, prawa!
21:01Zawać!
21:02Bierz, że no!
21:04Lepiej!
21:05Zawać!
21:06Zawać!
21:07Zawać!
21:08Zawać!
21:09Zawać!
21:10Zawać!
21:11Zawać!
21:12Zawać!
21:13Zawać!
21:14Zawać!
21:15Zawać!
21:17Zawać!
21:18Dobrze.
21:20Dobrze.
21:38Dobrze.
21:40Белый.
21:42Белый.
21:44Белый.
21:54Касик.
21:56Все в порядке?
21:58Не сейчас.
22:00А для чего?
22:10Здесь я хочу попрощаться.
22:22И на этом месте я хочу тебя запомнить.
22:32Подожди меня.
22:36Ленка, подожди меня.
22:40Почему так?
22:47Мы ещё встретимся. Обещаю.
22:50Корёчка!
22:53Подожди, почему так?
22:54Я тебя прошу.
23:01Корёчка!
23:10Не смешно.
23:12Я отпускаюсь гидрощиком.
23:15В Wow.
23:17Ну вот, такие вузки ходят более 200 тысяч.
23:20Что такое?
23:21В смысле, что новое?
23:22Или что?
23:23Канек.
23:24П dormиум.
23:25И более 200 тысяч, которые можно продливалить.
23:26zapłacić. No kurwa.
23:28Ty stary, weź mi tu Niefal, co?
23:32Mniej niż 50, ty się od gróbcia nie wiesz.
23:34Kapujesz? 50 kafli.
23:36Potem dzielimy się po połowie
23:38i idziemy w tango.
23:40Laski lubią BM-ki.
23:42Ale wiesz co lubią bardziej?
23:44No. Kase.
23:46Ty, ale...
23:48jednak jadałem swoją subarkę, nie?
23:50Przecież mamy się dzielić po połowie niby.
23:56Tak.
24:06Tanio, jak barszczyk.
24:08Tanio?
24:10Siedem dychi jest twoja.
24:14No wiesz, Watafura, skąd ją macie?
24:16Okazja, mówię ci, takie buski chodzą za ponad dwie paki.
24:20Używane, a to prawie nówka jest.
24:22Okazja, kurwa.
24:26Bite było.
24:31Na Jeleni Górskich Blachach?
24:33Zapierdoliliście auto na Jeleni Górskich Blachach. Pojebało was.
24:36Nie zapierdoliliśmy, kurwa. Przecież mamy papiery, bo...
24:39Przecież takiego wozu psiarnia będzie szukać.
24:41Trzy dychy. Trzy dychy i bus jest twój.
24:43Jak nie bierzesz, jedziemy do kogoś innego.
24:44A jak będzie szukać, to jak szybko do mnie wpadnie?
24:46Spierdolać.
24:48Trzy dychy.
25:04Cztery.
25:05Mówiliście, że trzy.
25:07Trzy były, zanim kazałeś nam spierdalać, teraz mówimy, że cztery.
25:10Jak się szybko nie zdecydujesz, cena pójdzie w górę.
25:15Dobra, stoi.
25:16Muszę hajs zorganizować, bo nie mam takiej gotówki.
25:18Ktoś musi przywieźć.
25:20Zapraszam panów na pokoje.
25:22Machniecie sobie kawkę, zapalicie szluga.
25:24Trochę to potrwa.
25:26Kasa będzie bojro, bo nie mam inaczej.
25:56Coś!
26:06Coś!
26:08Coś!
26:10Coś!
26:11Coś!
26:13Dzień dobry.
26:43To nic nie znaczyło.
26:45Co?
26:51Nic nie znaczyło.
27:01Spodnie. Spodnie.
27:05Chyba, że znaczyło.
27:07Nie no, nic nie znaczyło.
27:09No to nic nie znaczyło.
27:11Spodnie.
27:13Spodnie.
27:18Fuck.
27:19Co?
27:20Trzecia.
27:22Dobra, kurwa, mnie już wystarczy.
27:26Chciałam po prostu napisać artykuł.
27:30Nic więcej.
27:35Artykuł już masz.
27:43Pozdrawia.
27:44Ostatnie.
27:47Pięć wyłą...
27:56Nie chcę uciekuć.
27:58KONIEC
28:28KONIEC
28:39KONIEC
28:47Halo.
28:48Cześć.
28:49Justyna, wreszcie, no co się z tobą dzieje? Nie mogę się do ciebie dozwonić.
28:52Małe niedogodności.
28:53Słuchaj, była to wczoraj policja, pytali o ciebie o samochód.
28:55I dałeś im na mnie namiary, tak?
28:57Co miałem zrobić?
28:58Dobra, już nieważne. Mam petardę. Temat na pierwszą stronę.
29:02No, mów.
29:03Niezła kaszana jest w tej jeleni. Facet dealuje i przemyca dragi do Niemiec.
29:06Wszystko pod osłoną policji.
29:08Ok, to pewne?
29:09Dobra, opowiem ci jak wrócę.
29:10Justyna, ale kiedy? Dzisiaj?
29:11Tak jest. Uspokój się.
29:12Justyna!
29:27Kto to? Kupcy?
29:41Oni?
29:42Dobra.
29:43Dzięki.
29:44Spierdalamy!
29:46Skąd macie moją furę, łachu?
29:49Myśmy się pomylili, Czacha.
29:52Coś cię powiedział?
29:53UŁA!
29:54Czacha?
29:55Postaw mnie!
29:57Paničata!
29:58Postaw mnie!
29:59My się o mnie postaramy.
30:14Zdajte się na starostwo i uczitele.
30:16A počkejte na nás venku.
30:18My to wyřídimy.
30:20Hm?
30:21Znajdę jedną ryzę.
30:25Rynku, pane Czacha. Poczekaj rynku.
30:26Chodź, Słońk.
30:32Ha ha ha ha.
30:35Ha ha ha ha ha, ha ha.
30:36Hmm?
30:37Ha ha ha ha.
30:38Ha ha ha ha.
30:39Ha ha.
30:40Ha ha ha ha ha.
30:42Ha ha ha ha ha.
30:43Ha ha ha ha.
30:45Ha ha ha ha ha.
30:47He?
30:56Oni ich...
30:57Chyba ich tam... No... No nie tego...
30:59Zamknij się.
31:00Znam tych chłopaków, ich rodziny znam, co ja im powiem, jak oni ich tego...
31:03Zamknij się.
31:05Czecha, ja wiem, że jebne lici auto, rozumiem, kontrolowany wpierdol...
31:08Takie naliczenia, jakieś kary i tak dalej, no ale...
31:11To jest kurwa trochę za dużo.
31:14Kazik wie?
31:15Nie ma go, kurwa, dzwonię od dwóch godzin, nie ma.
31:17Pierdol...
31:18Co to za ludzie, kurwa?
31:19Czesi, kurwa, nie słyszysz?
31:20To tu wiem!
31:22Co tam po wspólnego ze swoją furą?
31:24Lepiej, żebyś nie wiedział.
31:25Lepiej, żebyś nie wiedział.
31:32Nie, nie pozwolę na to, kurwa, nie w moim warsztacie, to są jeszcze dzieciaki.
31:34Gróbcio.
31:35Co?
31:45Uż wiemy wszystko.
31:47A rozhodnie nám nelhali.
31:49Jaki do winnego ze względu, to cześć!
31:51i co tam...
31:52Co tam mi?
31:53Co tam mi?
31:54Co tam mi?
31:56Piotr?
31:57Co tam?
31:58Co tam mi?
31:59Co tam?
32:00Co tam mi?
32:01Co tam mi?
32:02Co tam mi?
32:03Ogarnij ich i zadzwoj po pogodowie
32:09Tylko uświadom im, żeby się nie wysprzęglili
32:14Bo jak zaczną sypać, to Czesi tu wrócą i odwiedzą Ciebie, rozumiesz?
32:20Oś, ty spierdalaj, ty i ten twój milicyjny Kazik
32:22Co ja powiem ratownikom?
32:30Nie wiem
32:31To jest warsztat
32:34Prosta sprawa
32:57Eda
32:58To nie sąd Čachy, nie jesteście u siebie, żeby robić
33:01Przemęzdim 35 let, ale stále mnie to udivuje
33:11I Polacy
33:14Stále wierzycie w Boha?
33:16A to już nie mógł zupełnie wszystko odpustić
33:19Stále wierzycie?
33:23Wierzycie w Boha?
33:25No, my se teď pojedeme podívat za tím mużem, co nám ukradl peníze
33:31Takže se jmenoval?
33:33Prosty
33:34Prosty
33:36No, ty tu uklid, ja ti potom zavolam, jo?
33:39Jedeme
33:47Za panem Prostym
33:50No...
34:20KONIEC
34:50KONIEC
34:52KONIEC
34:54KONIEC
34:56KONIEC
34:58KONIEC
35:00KONIEC
35:02KONIEC
35:06KONIEC
35:08KONIEC
35:19Ma córkę chorą na raka.
35:21Nie ma przeszkolenia medycznego, nie wie jak odpowiednio zareagować w sytuacji.
35:27Potrzebuję wtedy pomocy.
35:29Nie wiem, może konsultuj się przez telefon, albo doktor Google nie pomaga.
35:34To jest nowotwór.
35:37Linki nie uzdrawiają.
35:55Zrobiłem pani zakupy.
35:58Możemy wejść?
36:00To jest Justyna, moja koleżanka.
36:03Pracuje dla Gazety Wrocławskiej.
36:05Pani jest siostrą Marcina.
36:12Dlaczego mi nie powiedziałaś, że jesteś siostrą prostego?
36:15A ty jak się nazywasz, co?
36:22Jak już musisz wiedzieć, to nie jestem wcale z tego dumna.
36:26Że jesteś jego siostrą?
36:27Nie, że przyjechałam tu dla artykułu, a nie mi pomóc.
36:34Chodzi nam o jakąś kobietę, która przychodziła do córki prostego Marcina. Pewnie pielęgniarkę.
36:39Skoro Marcin zostawiał u pani Anię, to musiał też zostawiać kontakt do kogoś, kto się nią opiekował.
36:43Może mi pani powiedzieć?
36:47Wy się pomyliliście.
36:49Wy się pomyliliście.
36:53To nie była pielęgniarka. To była lekarka, onkolog ze szpitala w Jeleniej Górze, dr Alina Wójcik.
37:00Ona się zajmowała Anią.
37:01Jak wygląda?
37:03Młoda, 30 lat, zielone oczy, długie ciemne włosy, pieprzyk na policzku.
37:07Uważaj!
37:08Mówiła pani jej telefon?
37:09Tak, tak, mam tutaj. Oni zresztą zabrali ten numer telefonu.
37:13Podali się za policjantów, ale moim zdaniem to byli bandyci.
37:16Czacha?
37:17Nie no, skąd? Jacyś obcy.
37:18Jeden taki, taki trochę starszy w takim śmiesznym niebieskim swetrze i mówił jakoś tak też śmiesznie po czesku i zdał adres mojej córki.
37:27Nie odbieram, jedziemy.
37:29Musiałam podać ten adres i ten numer telefonu.
37:33Nic pani nie zrobią, obiecuję.
37:35Oni teraz do niej jadą.
37:39Uważaj!
37:40Kurwa!
37:41Kurwa!
37:42Kurwa!
37:44Przepraszam!
37:48Jezu!
37:51Kurwa!
37:52Minimum!
37:53Co ty łapisz?
37:54Wzrost!
37:55Stracisz prawo jazdy do żywotu, wiesz o tym?
37:58A skąd wiesz, że mam?
38:01Napierdolę.
38:03Zakładam, że to oni, czeskie blachy, zobacz.
38:07No?
38:08Ja wysiadam, ty się przesiadasz.
38:09Zawracasz, tylko nie patrz im się prosto w oczy, jak będziesz koło nich jechać, dobrze?
38:13Patrzę ci w oczy.
38:14Spójrz na mnie.
38:15Zawracasz i jedziesz na tył, na włączonym silniku.
38:18Okej.
38:19I czekasz.
38:25No, ja mnie patrzeć, dobra.
38:27Ja na mnie patrzę, czy dobra?
38:57KONIEC
39:27PRÓW acting
39:41DRZWI ZAMYJAJĄ SIĘ
39:48DRZWI ZAMYK ohsia
39:52DRZWI ZAMYJAJĄ SIĘ
39:54Na jakoś regain, pani limista
39:56Jak to rodzina onkologii?
40:01Blasz!
40:06Chodź!
40:09Swinie, wstajaj!
40:13Lewo!
40:16Czego chcesz?
40:19Z ostatnie!
40:20Chodź! Wsiadaj!
40:22Wsiadaj!
40:23Zatrži!
40:25Zatrži!
40:26Zatrži!
40:27Zatrži!
40:28Zatrži!
40:29Zatrži!
40:37Zatrži!
40:43Jste v nemocnici!
40:49Ticho léčí.
40:51Zatrži!
40:53Chodź!
40:54Zatrži!
40:55Zatrži!
40:57Zatrži!
40:58Zatrži!
41:00Tu.
41:08O co tu chodzi?
41:10Kim byli ci ludzie? Kim wy kurwa jesteście?
41:12Chodziła Marcina i Anię.
41:14Ania, pani mała pacjentka.
41:16Marcin jest jej ojcem, a to jest jego siostra, a jestem jego przyjacielem.
41:20Nie mam pojęcia, o kim mówicie.
41:22Siedź.
41:24Proszę mnie zostawić.
41:26Zadzwonię po policję.
41:28Nie zadzwonię pani.
41:30Grozi mi pan?
41:32Nie zadzwonię pani, bo wtedy zacząć zadawać pytania, a pani będzie musiała im powiedzieć całą prawdę o prosto.
41:36Nie znam żadnego prostego, do kurwy nędzy, nie słyszał pan?
41:38Pani wie gdzie oni są.
41:40Pani pomaga mi się ukrywać.
41:42Powinna pani powiedzieć, że zna pani Marcina i Anię.
41:45A później przyznać, że dawno ich pani nie wiedziała i nie ma pojęcia, gdzie oni są.
41:50Mogłaby pani też wyrazić troskę z powodu przerwanej terapii Ani.
41:53Wtedy zacząłbym jedynie brać pod uwagę to, że ich pani zna.
41:56A teraz wiem na sto procent, że wie pani gdzie oni są, więc gdzie oni są?
41:59Gdzie jest prosty?
42:04Nie wiem.
42:09Dzwoni do mnie przez Whatsappa.
42:11Odbiera z przystanku pod szpitalem i...
42:15I potem prosi, żebym założyła na głowę ciemny worek.
42:18Ciemny worek na głowę.
42:20Ściągam ten worek dopiero na miejscu, jak jestem już przed drzwiami.
42:24Jest tam jakieś okno?
42:26Są, ale zasłonięte jakąś płytą.
42:29Ciepło? Zimno?
42:31Ciepło.
42:33Całe miejsce jest jakieś dziwne, stare.
42:38Jak u mojej babci.
42:40Żółta farelka, meblościanka i plakaty zespołów z lat osiemdziesiątych.
42:47Z osiemdziesiątych, skąd wiesz, że z osiemdziesiątych starzy mnie tym katowali.
42:51Jakim samochodem po nią wjezie?
42:53Zielonym.
42:55Marka, nie wiem, duży, mały, terenowy, zwykły?
42:59Duży, terenowy, tak.
43:02Miał nalepkę Polskiego Związku Łowieckiego.
43:06Dobra, zaczekajcie. Plecak.
43:19Był u ciebie.
43:23Podobno nie chciałaś nawet go wysłuchać.
43:26A on słuchał?
43:29Chlał, kłamał i wynosił rzeczy z domu, rozumiesz?
43:34Matka przez niego po nocach płakała, ale i tak Marcinek był kurwa najważniejszy.
43:38Że on jest taki dobry, tylko wpadł w złe towarzystwo.
43:41A koledzy byli za niego całym światem, taka jest prawda.
43:44On już taki nie jest.
43:46Nie jest.
43:48Myślisz, że mi łatwo, tak?
43:50Że mi to w karierze pomaga, jak mi wyciągają brata co opierdala samochody?
43:53To po co tu kurwa jesteś?
44:00Jedziemy.
44:02Nie powiedzcie, że on samochód zapomnij w ogóle.
44:05Mam tym jakoś chłopacz.
44:07Cześć też nie mój.
44:09Dobrze, ja idę.
44:11Nie jestem w tym, ale byłem tu często.
44:16Stale mnie to uwierzy.
44:20Ta rzeczy, że u Was jest wszystko inne, a przy tym samo jak u nas.
44:26Jeszcze nie jestem w tym, ale byłem tu często.
44:30Stale mnie to uwierzy.
44:32Ta rzeczy, że u Was jest wszystko inne, a przy tym samo jak u nas.
44:38Jeszcze.
44:39Jeszcze.
44:40Kde chłopacz?
44:44Nie wiem, dzwoni do niego nie odbiera, napisali mu sms.
44:49Może utek.
44:50Nie wiem.
44:52Nie wiem.
44:54Nie wiem.
44:56Nie wiem.
44:58Nie wiem.
44:59Nie wiem.
45:01w Podgórkach.
45:02To był na pewno on?
45:06Nie.
45:08Kto by chciał wymienić dobrą BMW za starą Subaru?
45:10Kdo?
45:12Někdo, komu zależy na tom, aby na siebie jedno upozorňoval.
45:15Někdo, kto wie, że vaše BMW bude napadnę, a że ho budou hledat wszyscy vaše lidé.
45:19Někdo, kto je chytrý.
45:21Někdo, koho zjewnia, stále podcenujete, čacha.
45:24Ale skuteczna otázka zní, co ten někdo dzělal w Podgórkach?
45:32Może Gawelek.
45:34Co je to Gawelek?
45:37Gawelek, taki facet, co go Kazik musiał.
45:41W każdym razie on tam mieszka, w Dziwiszowie.
45:44W Dziwiszowie?
45:45Ja jsem říkal, w Podgórkach.
45:47No to jest właściwie to samo, bo kończy się Dziwiszów i zaczynają Podgórki.
45:51Takže jest to samo miejsce.
45:55No.
45:57Ale ma dwie jména.
45:59No tak, no.
46:01To je ale loupé, čacha.
46:04A jego żona ciągle tam siedzi.
46:11A ty wieš, kto to je?
46:16Tak jdeme.
46:17Pojďte, pane čacha, pojedem se tam podívat.
46:19Podgórki?
46:21No tam jsem ještě nebyl.
46:23Vezmeme pana Sloníka, pojďte s námi, pane Sloník, tak?
46:26A jedeme.
46:28Hezky si popovídáme po cestě.
46:30A bude klid.
46:32Proti, pane Čahečka.
46:36Kurwa.
46:37Na, nie lubiš?
46:54Na, ruchaj.
46:55Na, ruch to šiku, no. Šiku.
46:58Na, ruch to šiku, no. Šiku.
46:59Šiku.
47:29Čahečka.
47:30Na, ruchu, piesku.
47:32A kjédčka.
47:33Najpornéčka.
47:35Zaraz pan zobaczę.
47:37Dđa pa jeďa.
47:39Dđa.
47:40KONIEC
48:10KONIEC
48:40KONIEC
49:05KONIEC
49:06Pani gawełek wie, jak kłamać.
49:10Ona też mu pomaga.
49:18A ty dlaczego mu pomagasz?
49:21Ania to moja pacjentka.
49:23Kurwa, błagam.
49:25Byłaś na prawie każdym obrazku, który namalowała dziewczynka.
49:28Jesteś dla niej ważna.
49:40To ten?
50:08Cisza.
50:09Niczego nie dotykajcie.
50:11Wiem.
50:24Ok, czysto.
50:25Myślisz, że to jej?
50:26Psa zostawili.
50:27No i co z tego?
50:28Sporo śladów, nie próbowali ich ukryć. Dlaczego mieliby ciało zabierać?
50:33Nie wiem, to jednak inny kalimer przestępstwa.
50:35Spokojnie.
50:36Spokojnie.
50:37Spokojnie.
50:38Opanuj się.
50:39Oddychaj.
50:40Nie mogę oddy...
50:41Głęboko oddychaj.
50:42Oddychaj głęboko.
50:43Spójrz na mnie.
50:44Kto to?
50:45Weź głęboko.
50:46Jak tu trafili?
50:47Oddech.
50:48Oddech.
50:49Głęboko oddychaj.
50:50Oddychaj głęboko.
50:51Spójrz na mnie.
50:52Kto to?
50:53Weź głęboko.
50:54Jak tu trafili?
50:55Oddech.
50:56Jeśli ją mają, ona biegdzie ukryła się prosty.
51:00Weź głęboko oddech.
51:02Nie mogę.
51:03Zatrzymaj.
51:04Jak masz na imię?
51:05Alina.
51:06Alina, kurwa macio, opanuj się.
51:08Przestań.
51:09Spokój.
51:12Weź głęboki wdech.
51:14Przytrzymaj.
51:15Wypuść.
51:16Wdech.
51:18Przytrzymaj.
51:20Wypuść.
51:22Wypuść.
51:23Wdech.
51:24Przytrzymaj.
51:26Wypuść.
51:28Ok.
51:37Kojarzysz to miejsce?
51:39To tu cię przywoził?
51:40To nie tu.
51:41A to pomieszczenie.
51:44Z tymi plakatami zespołu, co cię rodzice męczyli od dzieciństwa i z tą farelką.
51:50Zobacz.
51:52Może to tam.
51:53Muzeum wspomnień?
51:54Kurwa, to był gawełka biznes.
51:57Ale upadł.
51:58Nieczynno.
51:592010 roku gawełka oskarżona o niegospodarność i wyprowadzanie funduszy.
52:02Gdzie?
52:03Borowice.
52:04Dobra.
52:10Lepiej tym. Prosty go za.
52:20Zobacz.
52:21Zobacz.
52:22Zobacz.
52:23Zobacz.
52:24Zobacz.
52:25Zobacz.
52:26Dzień dobry.
52:27Zobacz.
52:28Zobacz.
52:29Dzień dobry.
52:41Elyna, idę do ciebie.
52:42To Elyna.
52:43K сожалению, teraz ja nie mogę podchodzić do telefonu.
52:46Zostawcie, proszę, swoje informacje.
52:48Ja zniszczę się z wami, jak tylko mogę.
52:59Dzień dobry.
53:29Dzień dobry.
53:59Dzień dobry.
54:20Coś ci się kojarzy?
54:22Mój tata miał taki samochód.
54:26Komiksy.
54:28Mała miała je przy łóżku.
54:30To tutaj, prawda?
54:35Prosty.
54:50Prosty.
54:56Marcin!
55:00Hej, spokojnie!
55:02Co ty tu kurwa robisz?
55:04A ty?
55:06Kim ty kurwa jesteś?
55:08A ty?
55:10Kim ty kurwa jesteś?
55:12Co?
55:13Co?
55:14Co?
55:15Nas to trzyma?
55:16Co?
55:17Każe biec gdzieś?
55:18Znów na kolana pod gołym niebem.
55:24Wiatr.
55:25Wiatr.
55:26Wszystko zdmuchną.
55:57Nie zostało.
55:59Nie zostało.
56:01Kusz.
56:03Dawnio opadł.
56:07Los.
56:09Zamkną oczy.
56:13Grych.
56:15Kusz.
56:16discussions.
56:17Jupiter
56:17Suld.
56:19Trenia stare asal.
56:21Rady Trek까지
56:22андacki.
56:23stress completeibile себя nadal
56:25in din Xin Muhammadin.
56:27Zadobnie głosu
56:34Psuć może czarny
56:48Ja
56:50Bezimienny
56:53Bóg
56:58Mnie zapomniał
57:01Mój
57:04Zniknął z ziemi
Recommended
59:40
59:34
57:07
57:57
55:54
55:36
48:43
44:18
52:40
28:09
26:12
57:29
24:36
28:59
44:05
44:00
44:45
2:57
43:05
25:10
57:38
48:52
47:25
23:35