Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago
Transcript
00:00Telewizja czechosłowacka przedstawia serial
00:04Arabe
00:09Petr Maier, który dziwnym zbiegiem okoliczności znalazł się w krainie baśni, zostaje zatrzymany przez królewnę Ksenię.
00:20Ksenia, wykorzystując techniczne umiejętności Petra, zmusza go, by za pomocą czarodziejskiego pierścienia wprowadził do uroczej krainy dziwów i cudów, nowoczesne wieżowce i różne zdobycze techników.
00:31Tymczasem w krainie ludzi Rumburak zabiega o rękę Arabe.
00:36Przykuty do łóżka w więziennym szpitalu poleca swojemu słudze Blekocie, by porwał Arabe.
00:42Starając się wypełnić rozkaz swego pana diabeł Blekota, omyłkowo porywa panią Millerową, nauczycielkę muzyki.
00:50Mimo, że Petr spełnia warunki umowy, próżna Ksenia nie pozwala mu opuścić krainy baśni.
01:03Odcinek ósmy. Niezwykłe perypety.
01:12Bez czarodziejskiego płaszcza nie dadzą rady.
01:17Był w kufrze. Trzeba zgłosić kradzież.
01:20Tato, pomyślałem, że może...
01:22Nie myśl, tylko zajadaj. Spóźnisz je do szkoły. Zobacz, która godzina.
01:29Lekcje odrobione?
01:31Ahoj.
01:31Przez całą noc nie zmrużyłam oka. Gdzie nasz Petr się podziewa? Dzień dobry.
01:41Dobrze się czujesz?
01:44Całą noc myślałam, czy Petrowi nie przytrafiło się coś złego.
01:52Właśnie o tym mówimy.
01:53Nie rozumiem, dlaczego nie wraca, skoro ma płaszcz.
01:56Wiele niebezpieczeństw tam czecha.
02:03Nawet smog.
02:06Ile ma głów?
02:07Dziewięć?
02:09Piętnaście.
02:10Dzień dobry, przyjaciele.
02:16Jak się spało?
02:18Okropnie.
02:20Dlaczego?
02:21Czniło mi się, że Rumburak uciekł z więzienia.
02:24Ciebie porwał, a Petrowi za przeproszeniem...
02:29...uciał głowę.
02:31To straszne.
02:33Spokojnie, to był tylko sen.
02:35Niepotrzebnie nam go opowiedziałeś.
02:42Wyobraźcie sobie, dzwoniła mama pani Millerowej, że córka nie wróciła do domu.
02:46Po prostu zniknęła.
02:48Ona też?
02:53Ciągle tylko królewna.
02:56Przecież mnie pan porwał.
03:00Więc ma pan chyba wobec mnie poważne zamiany.
03:03Mówiłem, że to pomyłka.
03:05Co pan tu ma?
03:09Pan jest diabłem?
03:14Jasne.
03:16Powinien pan się cieszyć, że panna z dobrego domu zostanie pańską żoną.
03:20Żaden ksiądz nie da diabłu ślubu.
03:23Ale to się przekonamy.
03:28Ależ tu brudno.
03:32Baba nie będzie nami rządzić.
03:34Kto to powiedział?
03:36Ty?
03:40Naprawdę nie chciała.
03:41Na co pani sobie pozwala?
03:53Przydałaby się rózga.
03:54Tak, dosyć tego.
03:57Nakładamy płaszcz i jazda do krainy ludzi.
04:00Proszę mi to dać, panie.
04:02Jak?
04:03Blekota.
04:04Co pani robi?
04:05Ale to przecież...
04:06Co pani narobiła?
04:11Co pani narobiła?
04:17Wreszcie będzie tu porządek.
04:21Do roboty.
04:24Posprzątać.
04:25Pozmywać naczynia.
04:27Od dzisiaj jestem dla was pani Blekotowa.
04:29Nareszcie.
04:36Sposoby komunikowania się zwierząt w wielu przypadkach przewyższają ludzkie zdolności.
04:42Na przykład ta sowa.
04:46Charakterystyczne pochopiwanie
04:47Służy jej do porozumiewania się.
04:59Nie musimy jednak chodzić do lasu.
05:02Wystarczy wsłuchać się w głosy przyrody wokół siebie.
05:05O, radę.
05:08Nie bądź dzieckiem.
05:10Daj mi pierścień.
05:11Też chcę spróbować.
05:14Dzisiaj muszę go oddać arabeli razem z kufrem.
05:17Dlaczego?
05:19Rodzice boją się o brata.
05:22Przecież mieliśmy się przejechać tym kufrem.
05:25Jak już mówiliśmy dźwięk, w którym porozumiewają się krowy,
05:30to znane nam muczenie.
05:33A prosie?
05:37Hermanowa?
05:38Chrząka i kwiczy.
05:40Doskonale.
05:42Może więc kozelka nam to zaprezentuje.
05:46Niezbyt dobrze.
05:54Gdybyś był prosiakiem,
05:56do którego czasem naprawdę niewiele ci brakuje,
05:58nie dogadałbyś się z innymi świniami.
06:02Może pan spróbuje?
06:08Niech będzie.
06:10Zrobimy kozelce na złość.
06:13Nawet nie przypuszczałem, że mam takiej zdolności.
06:38Potrafi pan grakać jak w kura,
06:41a piakać jak w kogut?
06:43Proszę spróbować.
06:44Co zrobiła Marzenka?
07:06Pierwszy nie.
07:07Nie gadaj.
07:08Naprawdę.
07:09Panie kolego.
07:28Wspaniale.
07:29Proszę przyjść po lekcji do mojego gabinetu.
07:35Tak jest, panie dyrektorze.
07:38Ten nauczyciel ma niezwykłe zdolności.
07:44Wie tylko on.
07:46Poleżanka melicharowa gra na fujarce.
07:48Moje gratulacje, panie kolego.
08:01Dziękuję.
08:02Nie miałem pojęcia, jakie we mnie drzemią zdolności.
08:05Chwilami wydawało mi się, że jest pan lepszy od kury.
08:12Nagle szczekam lepiej niż pies, rżę lepiej niż koń.
08:15Być może potrafię nawet naśladować Pawiana.
08:21Proszę zatem spróbować.
08:27Panie dyrektorze.
08:33Śmiało.
08:33Wspaniale.
08:44Gratuluję.
08:46Pan uczy przyrody i geografii.
08:49To ogromna korzyść, kiedy nauczyciel sam potrafi naśladować głosy przyrody.
08:55Innym potrzebne są do tego drogie magnetofony.
08:57Znakomicie.
09:00Doskonale.
09:01Co pan robi?
09:05Mruczę z zadowolenia.
09:07Panie inspektorze.
09:09Mruczymy, panie inspektorze.
09:18Uwaga.
09:19Idzie.
09:20Co się wygłupiacie?
09:30Potrafisz tak?
09:31To mi każdej.
09:33Tak w co?
09:33Z zamkniętymi oczami?
09:37Niech się to!
09:39Mamo!
09:39Od dawaj!
09:41Szybko!
09:41Uciekajmy!
09:43Dawaj to, zaraz was dogonię.
09:44Zabrali mi pierście.
09:49Zabierzcie mu.
09:52Za nimi.
09:56Oddajesz czy nie?
09:57Daj, daż osiem, nebore!
10:04Chodź tu, weź go sobie.
10:12Co się wygłupiacie?
10:15Ukradł mi pierście.
10:17Zabierzcie mu.
10:19Oddaj jej.
10:22Coś oberwać?
10:28Na co czekasz?
10:30Udziaj nieco.
10:31Zamień.
10:32Ale co?
10:34Drubesz.
10:35Może w drób.
10:37Drubesz!
10:37Co to dzieje?
10:39Co to dzieje?
10:44Ono to funguje!
10:45Działa!
10:46Co to robisz?
10:47Je.
10:51Na miejsca.
10:52Siadaj na miejsca.
10:55Co?
10:56Schowajmy się.
10:59Co było na ostatniej lekcji?
11:01Co to ma?
11:18Szkolnik!
11:19Co to ma znaczy?
11:19Szkolnik!
11:20Woźny!
11:21Szkolnik!
11:23Szkolnik!
11:24Co pak, co pak?
11:25Coś się stało?
11:26Stalo się nieco?
11:27Nieco neuwierzytelne.
11:28Niesamowite.
11:29Zamiast uczniów na ławkach siedzą kaczki i gęsi.
11:36No.
11:37Zobaczmy.
11:38Jak se na to podziwamy?
11:39Ano.
11:49Szybko.
11:49Przekręć.
11:50Byłem gęsioł, a ja indykiem.
12:10Siadajcie.
12:18Żarty się pana trzymają.
12:20Tym razem to przesada.
12:23Proszę wracać na lekcję.
12:24Proszę was, panie inspektore, gdybyście oszka wywienował.
12:42To niemożliwe.
12:44Panie dyrektorze.
12:46Tam są krasnoludki i palą fajki.
12:53Mówi pan fajki.
12:55Pójdźcie se podniwać, ale ruchle.
12:57Robię to pierścieniem.
13:00Jakim ktoś go zabierze.
13:02Dawaj, bo oberwiesz.
13:04Tylko spróbujcie, a zamienię was w myszy.
13:08Uwaga.
13:08Proszę zgłosić się po lekcji.
13:16Przejdą panu te żarty.
13:21Siadajcie.
13:21Co to miało znaczyć?
13:23Co to miało znaczyć?
13:30Kozelka.
13:31Co tam masz?
13:33No tak.
13:34Odpowiadaj.
13:37Zamienili nas gęsi i kury.
13:40Kto to zrobił?
13:40Kozelko, stań.
13:43Stań, kozelka.
13:46Udzielaj nieco.
13:47Zrób coś.
13:47Ale co?
13:48Rychle.
13:48Szybko.
13:49Przyznajcie się.
13:50Przyznajcie się.
13:51No.
13:52Prosim, oni to dzielaj prstynek.
13:53Robię to pierścieniem.
13:55Co że?
13:56Co takiego?
13:56Prstynem?
13:58Hromadka, połóż to tutaj.
14:03Nie.
14:04Nedam.
14:05Daj to sem.
14:06Natychmiast.
14:07Pocitam do trzech.
14:08Liczę do trzech.
14:08Raz.
14:09Raz.
14:09Co tam macie?
14:11Co tam macie?
14:13Dwa.
14:18Trzy.
14:27Coś mi się wydaje, chłopcy, że źle skończycie.
14:32Nie rozumiem.
14:34To był zawsze wzorowy nauczyciel.
14:39Co to ma znaczyć?
14:42To ja, nauczyciel Adam.
14:46Uż za.
14:50Macie dzisiaj bal przebierańców?
14:52Szyndaj te tu, Szaśka!
14:53Proszę to zdjąć.
14:56Jaki pan będzie miał autorytet u dzieci?
15:00To właśnie dzieci tak mnie urządziły.
15:03Kozelka i chromadka.
15:04Puszczcie nas!
15:06Puszczcie nas!
15:07Idziemy na lody.
15:09Oddaj pierścień.
15:10No już.
15:11Nie ma mowy.
15:13Puszczcie nas, bo was zamienimy...
15:15Co z nich udzielamy?
15:16Co?
15:17W gąsienice.
15:19To są oni!
15:20To oni.
15:21Pierścień ma chromadka.
15:24Chromadka?
15:25Jako dyrektor szkoły nakazuję ci, abyś oddał mi pierścień do celów badawczych.
15:32Szybko.
15:36Pachasz tą podziwuchodną wiec i nieprzycisz.
15:38To nieprzyzwoite.
15:40Spójrz, jak wygląda twój nauczyciel.
15:44Tak, budżet to...
15:46Chosienko.
15:47Gąsienica.
15:48Panie dyrektorze.
16:00Biejemy.
16:03Uciekają!
16:07Uciekli, panie kolego.
16:08Za nimi.
16:13Panie dyrektorze, jak się pan czuje?
16:15Coś za pytanie.
16:19Jak gąsienica.
16:33Może poduszkę, panie dyrektorze?
16:38Wolej leżeć na płaskim.
16:40Jesteśmy świadkami czegoś niewiarygodnego.
16:44Najpierw ten pierścień.
16:46I to z zachowania uczniów.
16:48Co się z nimi dzieje?
16:49Co się z nimi dzieje?
16:51Odkąd w telewizji trwa ten bałagan z bajkami, zachowują się jak dzikusy.
16:55Żeby dyrektora zamienić w gąsienicę?
16:59Spójrzcie.
16:59On spii.
17:00Zasnął.
17:05Śpi pan?
17:06Nie.
17:06Nie spię.
17:08Ale chciałbym się przepotwarzyć.
17:10Teraz?
17:14W czasie lekcji?
17:16Oprawa przyrody.
17:18Nie ptasz.
17:20Złapaliśmy ich, ale są niebezpieczni.
17:37Są tam?
17:38Chłopcy nie rozdrabiajcie.
17:54Natychmiast zamienić się z powrotem w chłopców i opuścić toaletę.
18:01W przeciwnym razie wezwiemy kogoś z zoo.
18:05I zamkną was w klatce.
18:07Wyjdziemy pod warunkiem, że zapewnicie nam bezpieczne wyjście ze szkoły.
18:12Albo rozerwiemy was na kawałki.
18:20Ustępuję pod przymusem.
18:25Wracajcie do klasy.
18:27Szybko.
18:28Prędko.
18:33Zaczekamy na nich w parku.
18:37Musimy zdobyć porządną linię.
18:45Gotowe.
18:55Dlaczego właściwie zostałem ogolony?
18:57Do zdjęcia w kartotece.
18:59Dzisiaj będziecie przewiezieni.
19:01Obaj.
19:05Dokąd?
19:07Jesteśmy już zdrowi.
19:09Zadzły nas do normalnego więzienia.
19:11Stamtąd już nie uciekniemy.
19:16A stąd by się udało?
19:21W łazience jest obluzowana krata.
19:24A potem wystarczy przejść przez mur.
19:26Co tu nie władzę?
19:36Oszalałeś?
19:37Jeśli idź ze mną...
19:38Chcesz prysnąć ze mną?
19:39Rób to co ja.
19:40Zatrzymałem.
20:05Przepraszam.
20:08Przepraszam.
20:12Ale pomóżemy im, nie?
20:13Pomóżemy im?
20:14Kdyż uczytel mówił, że rozstąpę problemy.
20:16Ale nauczyciel mówił, że źle skończymy.
20:17Tak to są kolego.
20:18To chyba nasi kumple.
20:19No jo.
20:20Ale jak?
20:25Dezchniki!
20:35Chłopcy, nie widzieliście tu kogoś?
20:40Pierwsza grupa tamtędy, reszta za mną.
20:52Już idą. Przygotuj się.
20:57Zamienimy się w tatusiu i pójdziemy do kina na film dla dorosłych.
21:00Hele!
21:02Ten ci wezmę.
21:03Wezmę ją.
21:05Łap, przerzucę ją.
21:07Ciągnij!
21:09Złapali mnie.
21:10Pomóż mi.
21:12Szybko zabierz mu pierścień.
21:17Pożałuję.
21:23Spadajcie ale już, bo zamienię was w szczury.
21:28A pierścień wrzucę do rzeki.
21:29Liczę do trzech.
21:30Raz.
21:31Dwa.
21:32A jedna.
21:34Podź.
21:46Składamy.
21:47Już nie pada.
21:52Mówili w radio, że Rumburak uciekł z więziennego szpitala.
21:55Z jakimś więzieniem.
21:56I co teraz?
21:57Może przylecieć tu jaką mucha i cię porwać.
22:02Niemożliwe przecież Petr zabrał mu pierścień.
22:04To jest on.
22:05To pewnie on.
22:06Spokojnie.
22:07Rumburaku nie dzwonił.
22:08Rumburaku nie dzwonił.
22:09Rumburaku nie dzwonił.
22:10Rumburaku nie dzwonił.
22:12Rumburaku nie dzwonił.
22:13Rumburaku nie dzwonił.
22:14Rumburaku nie dzwonił.
22:15Rumburaku nie dzwonił.
22:16Rumburaku nie dzwonił.
22:17Rumburaku nie dzwonił.
22:18Rumburaku nie dzwonił.
22:25Rumburaku nie curlingił.
22:27Rumburaku nie dzwonił.
22:33Zobaczcie te parasowe.
22:34Pożyczyliśmy od chromatki i kozelki.
22:37Czy Marzenka może zostać?
22:40Jej rodziców nie ma w domu.
22:43Jesteś z nami obiad.
22:44Umyjcie ręce.
22:44Niedobrze wasza wysokość.
22:48Gdybym chociaż wiedział, gdzie jest rumburak,
22:50mógłbym coś zaradzić.
22:52A tak? Jestem bezradny.
22:54Mogę jedynie mieć nadzieję,
23:02że tak szybko nas tutaj nie znajdzie.
23:11Uważaj.
23:12Mamy zepsuty bojler.
23:17Może przelecimy się jeszcze przed obiadem,
23:20a potem oddamy wszystko arabele.
23:22Świetnie.
23:24Dasz mi trochę pokierować?
23:25Jasne.
23:30Gdybyśmy mieli natający kufer,
23:33byłby i płaszcz.
23:34Wrócilibyśmy spokojnie do krainy baśni.
23:37A Petr...
23:38Proszę otworzyć, szybko.
23:49Co się stało?
23:51Nasze dzieci odleciały.
23:52Jak ulecieli?
23:53Co takiego?
23:55Siedziały w jakimś kufrze
23:56i leciały w stronę wieży kościelnej.
24:03Tak dzieci to wzali.
24:04Więc wzięły to dzieci.
24:06Nie będzie problemu.
24:08Mamy przecież prastem.
24:09Przy pomocy pierścienia
24:10łatwo je dogonimy.
24:11Krásny leć.
24:26Mocny.
24:27Piękny widok.
24:41Mam ochotę na lody waniliowe.
24:47Zostawiłem pierścień w łazience.
24:51Spójrz, helikopter.
24:53Chyba nas śledzą.
24:59Trzymaj się, dajemy gazy.
25:05Co za pomysł.
25:07Nigdy nie prowadziłem helikoptera.
25:11Będzie dobrze. Za nimi.
25:15Są już blisko.
25:18Musimy się ukryć.
25:19Widzisz ten pociąg?
25:23Uwaga. Mocno się trzymaj.
25:29Muzyka
25:39KONIEC
26:09Dobry, udało się
26:13Proka nam zepsuli wycieczkę
26:16Ty z lewej, ja z prawej
26:31Spotkamy się po środku
26:37Dzień dobry, proszę bilety do kontroli
26:39KONDUKTOR
26:41Szybko, wyciągamy płaszcz
26:47Powiesimy go
26:49Powiesimy go
26:51Siadaj
26:53Przykryjemy się
26:55Będziemy udawać, że śpimy
26:57Zapnij guzik
26:59Zapnij guzik
27:01Zapnij guzik
27:03Zapnij guzik
27:05Znaczy
27:07Znaczy
27:09Znaczy
27:11Znaczy
27:13Znaczy
27:15Znaczy
27:17Znaczy
27:19Znaczy
27:21Znaczy
27:23Znaczy
27:25Znaczy
27:27Znaczy
27:29Znaczy
27:31Znaczy
27:33Znaczy
27:35Znaczy
27:37Znaczy
27:39Znaczy
27:41Znaczy
27:43Znaczy
27:45Znaczy
27:47Znaczy
27:49Znaczy
27:51Znaczy
27:53Znaczy
27:55Znaczy
27:57Znaczy
27:59Znaczy
28:01Znaczy
28:03Znaczy
28:05Znaczy
28:07Znaczy
28:09Znaczy
28:11Znaczy
28:13Znaczy
28:15Znaczy
28:17Znaczy
28:19Znaczy
28:21Znaczy
28:23Znaczy
28:25Znaczy
28:27Znaczy
28:29Zdjęcia i montaż

Recommended

22:00
Up next