- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIEC
00:01:02KONIEC
00:01:04W CEMULAR STVE
00:01:05ZEJŁJ JASZE MEDZE KORRALE SPRAWIAĆ
00:01:09OU-OU
00:01:12URA
00:01:20ZAĘŁZEWICZĄ
00:01:23DO WIECIE SIĘ NA CZYM POLEGA PRACA?
00:01:26MEUROCHIRURGA!
00:01:27To też konieczko, ale nie tylko!
00:01:29MĘTWIJCEMUŻ GĄ!
00:01:33Proszę, nie te perbercie!
00:01:37Czesiu, zamknij twarz!
00:01:39Na naszej wycieczce zapoznacie się z zawodami!
00:01:42Pielęgniarki, salowej...
00:01:44Ordynatologa?
00:01:46Maślana Mandzioje!
00:01:48Nie otwieraj jadaczki w sprawach, o których nie masz pojęcia!
00:01:50Gamoiskie nasienie, ty!
00:01:52Czekaj, Bożany Rożplo!
00:01:54Czy Maślana ma mnie coś do powiedzenia?
00:01:56Nic, nic, nic! Powtarzam sobie przypadki!
00:01:58Nieuleczalne!
00:02:00Dzień dobry, witam, mój Mali!
00:02:02Mali!
00:02:03Dzień dobry!
00:02:05Witam bardzo, panią!
00:02:07Zapraszam do środka!
00:02:09Dzieci!
00:02:10Pan Ordynator będzie oprowadzał nas po szpitalu!
00:02:13Pamiętajcie!
00:02:14Nie wolno niczego dotykać!
00:02:16Niczego niszczyć!
00:02:18Nie wolno hałasować, peplać, ani durnowato się chichrać!
00:02:21Zrozumiano?
00:02:22Przepraszam, a te zakazy dotyczą też pani?
00:02:25Możesz ty!
00:02:27Oj, oj, oj, oj, oj, Jezusie Chrystusiasty!
00:02:30Moja głowa!
00:02:32Chyba trzeba troszkę przystupować!
00:02:37Dzień dobry!
00:02:38Ku chwali...
00:02:39To jest panie tego...
00:02:40Dzień dobry!
00:02:41Najlepsze znicze!
00:02:43Najpiękniejsze haba...
00:02:44To znaczy...
00:02:45Panie tego kwiatki!
00:02:46Tanio!
00:02:47Taniutko!
00:02:48Poproszę cztery znicze!
00:02:50Hej!
00:02:51Tak!
00:02:52Czemu one są do połowy wypalone?
00:02:55No bo...
00:02:57A te kwiaty?
00:02:58Wyglądają jakby je ktoś przed chwilą wyrwał z ziemi!
00:03:01No bo...
00:03:02Wiecie pani...
00:03:03Panie tegożku, to jest tego...
00:03:05Dobrze wiem co to jest!
00:03:06Rekwiruję te znicze i kwiaty jako dowód!
00:03:09No ale...
00:03:10Po wizycie na grobie mąża idę rozmówić się z dyrekcją cmentarza!
00:03:13To skandal!
00:03:14Wstydziłby się pan!
00:03:15W tym wieku okradać nieboszczyków!
00:03:18Oj, Marcelku!
00:03:19Czeka nas ciężki dzień!
00:03:22Coś strasznego!
00:03:23Takie zdziczenie obyczajów!
00:03:24Nawet wśród...
00:03:27Maternijo!
00:03:33Kochanie!
00:03:35Ujabię!
00:03:37Na wszystkie tonacje!
00:03:38Zbeszcześcili mi chłopa!
00:03:39Mój Marcelku!
00:03:40Co oni ci zrobili?
00:03:41Dyrekcja!
00:03:43Odpowie mi za to!
00:03:45Oto oddział interny!
00:03:47Zajmujemy się chorobami wewnętrznymi!
00:03:51Znaczy...
00:03:52Takimi co ich nie widać!
00:03:53Można tak powiedzieć!
00:03:57Bo...
00:03:58Bo wie pan Borturco?
00:03:59Nasza koleżanka ma taki problem!
00:04:01A Mośa co ty znów bredzisz?
00:04:02On nie bredzi proszę pani!
00:04:04Andrzejka prosiła o nas!
00:04:06Bo sama się wstydzi!
00:04:07Co?
00:04:08O czym wy gadacie Mośki?
00:04:09Spokojnie Angela!
00:04:11Tu się nie musisz niczego bać!
00:04:13O co wiesz co dziecko?
00:04:15Co ci dolega?
00:04:17Nic!
00:04:18Ja...
00:04:19Ja w ogóle strasznie jest wstydliwa!
00:04:21Nic dziwnego!
00:04:22Bo to wstydlina sprawa!
00:04:23Ej!
00:04:24Jaka sprawa?
00:04:25W co wy mnie wrabiacie?
00:04:26Andrzejka!
00:04:27Nie trzyma stolca!
00:04:28Co?
00:04:29Cześć!
00:04:30Cześć!
00:04:31Cześć!
00:04:32Cześć!
00:04:33Kuc!
00:04:34Pokaż panu doktorowi!
00:04:35Ej!
00:04:36Ej!
00:04:37Proszę!
00:04:38Wypadło jej na przerwie!
00:04:39Anżelika!
00:04:40Moje dziecko!
00:04:42To nie moje!
00:04:43O nie!
00:04:44Wy świnie!
00:04:45Ani kołanią!
00:04:49Ej!
00:04:50Ej!
00:04:51Ej!
00:04:52Ej!
00:04:53Ej!
00:04:54Ej!
00:04:55Ej!
00:04:56Ej!
00:04:57Ej!
00:04:58Ej!
00:04:59Ej!
00:05:00Ej!
00:05:01Ej!
00:05:02Ej!
00:05:03Pożarnować nie można!
00:05:04Przecież to zwykły baton jest!
00:05:05Jaki baton?
00:05:06Ej!
00:05:07Czekoladowy!
00:05:08Czesiu, wziąłeś śniadanie!
00:05:10Co nie Czesiu?
00:05:11Ej!
00:05:12Tak!
00:05:13Ej!
00:05:14Smakowe!
00:05:15Ej!
00:05:16Bo nie zazdroszczę!
00:05:17Nie zazdroszczę!
00:05:18Każdy musi dźwigać swój krzyż!
00:05:20Chodźmy dalej!
00:05:22Pokadzę wam pracownię radiologiczną!
00:05:25Ej!
00:05:26Ej!
00:05:27Ale numer zrobiliśmy tej kredyńce!
00:05:29Ej!
00:05:30No!
00:05:31Wpetka jest bysia!
00:05:32Jak nie śli z nas jaścarzy!
00:05:33Ej!
00:05:34Ej!
00:05:35Ej!
00:05:36Ej!
00:05:37Ej!
00:05:38Ej!
00:05:39Ej!
00:05:40Ej!
00:05:41Ej!
00:05:42Ej!
00:05:43Ej!
00:05:44Ej!
00:05:45Zapłacą mi za to!
00:05:46Pani jest omówiona?
00:05:48Rozumiem.
00:05:50Zaraz poproszę pana dyrektora.
00:05:53Proszę cię uspokoić!
00:05:56Na pewno coś wymyślimy!
00:05:58Uspokoić?
00:05:59Wymyślimy?
00:06:00To nie panu sataniści rozgrzewali męża!
00:06:02Nie panu roztukli lastryko!
00:06:03To nie panu rozkradli berberys!
00:06:05Niestety to zdadza się coraz częściej!
00:06:09Rozumiem pani gorycz i smutek!
00:06:11Obawiam się jednak, że jeśli chce pani w 100% zadbać o spokój męża, wyjdzie jest tylko jedno!
00:06:19Jakie?
00:06:20Zadrząc cmentarz za oczywiście pokryje wszystkie kosty!
00:06:26Kosty czego?
00:06:27U nas jest to cały czas dość mało popularne, ale na zachodzie...
00:06:32Czy ja dowiem się w końcu o czym pan gada?
00:06:35Co sądzę pani o krymancy złok?
00:06:39No to się wpierdoliłem!
00:06:42Jasna dupina Marcelku!
00:06:45Własna baba!
00:06:47Holokaust chce ci zafundować!
00:06:49Tutaj diagnozujemy pacjentów przy pomocy zdjęć RTG!
00:06:54Ultrasonografii i tomografii komputerowej!
00:06:58Do ciężkiej anielki!
00:07:00Co się stało?
00:07:02Konieczko Maślana, Anosiak i Czesio!
00:07:04Co z nimi?
00:07:05Zniknęli!
00:07:09Trzeba było wcześniej się odłączyć!
00:07:12Sama bo lepiej się zwiedza!
00:07:14Ale to ziwo!
00:07:15Chodźcie!
00:07:16Włożymy te fartuchy!
00:07:18Będzie trochę cieple!
00:07:20A maski też?
00:07:22A jak?
00:07:23Zawsze chciałem być lekarzem!
00:07:25Mój starszy mówi, że łapituchy na koperdówie wyciągają letką 5 tysi!
00:07:29Od razu cieplej!
00:07:32Co to za stoły?
00:07:34Ale ładnie pachni!
00:07:37Hej, wy!
00:07:40Mój!
00:07:42Jesteście z dociego roku?
00:07:44Tak!
00:07:45To chodźcie tu!
00:07:46Ile mam cagać?
00:07:47Ile mam cagać?
00:07:56Jezusie!
00:07:57To jest temat!
00:07:58A co myślałeś?
00:08:00Że na kim będzie stwicł pierdzecięcie?
00:08:03Na kolegach?
00:08:05Cięcie?
00:08:06Uwaga!
00:08:07Odwieram pan zajęta!
00:08:10To on jest gdzieś zamknięty?
00:08:13Słuchajcie!
00:08:15Nie ma czucia w rękach!
00:08:17A w nogach?
00:08:18Ty!
00:08:19Mały w okularach!
00:08:22Ja!
00:08:23Odetnij pokrywać zaski!
00:08:25Zrobimy treponencję!
00:08:29O!
00:08:30Miła!
00:08:31O!
00:08:32Ciało!
00:08:33O!
00:08:34Hej, komandera tuby!
00:08:36Jak cię nazywasz?
00:08:38Anus...
00:08:40Dobra, Anus!
00:08:42Mam zadanie w zamraz dla ciebie!
00:08:45Zbiedzę streść jelitową!
00:08:48Z rozkoszą!
00:08:50Przedmuchaj do ciasta!
00:08:52O!
00:08:53O!
00:08:54O!
00:08:55O!
00:08:56O!
00:08:57No!
00:08:58Zostałeś tylko ty!
00:09:00Jak cię nazywasz?
00:09:02Nazywam się Czesio!
00:09:04I chodzę do klasy!
00:09:06Dwa do niej jest Czesio!
00:09:09Skoro tak, zrobimy przed zabrzewca!
00:09:13Byd chłopakom?
00:09:15Nie!
00:09:16Tobie!
00:09:17Fajnie!
00:09:18O!
00:09:20O!
00:09:21O!
00:09:22Ale mam okrągło w głowie!
00:09:24O!
00:09:25Naradźcie!
00:09:26Mamy komplet!
00:09:28Ja im nogi z dupy powyrywam!
00:09:32Przepraszam!
00:09:34Szukam czwórki uczniów!
00:09:36O!
00:09:37Rozumiem!
00:09:39Prądzę cię uspokoić!
00:09:42Chłopcy na pewno cię znajdą!
00:09:44Wiemy, że się znajdą!
00:09:46Ja nie o nich się martwię!
00:09:48Tylko o pana pacjentów!
00:09:50Przepraszam, czy...
00:09:52Halo!
00:09:53Halo!
00:09:54Halo!
00:09:55Chyba powinien pan kogoś wezwać!
00:09:58To możecie pociekać!
00:10:00Te są ostatnie!
00:10:02Wchodzimy!
00:10:03O!
00:10:04Ależ to zimno!
00:10:05Zimno!
00:10:06Wy kostnicy raczej bycie nie owali!
00:10:10To pan ich nie zna!
00:10:16Dzień dobry!
00:10:18Witam!
00:10:20Nie widział pan...
00:10:22Sek... sekundę!
00:10:28Ależ panowie jesteście!
00:10:30Jesteśmy blidnikami!
00:10:33I pracujecie w tym samym szpitalu!
00:10:36No niezwykle, niezwykle!
00:10:39Nie!
00:10:40Słuchaj!
00:10:41Nie widziały dzwórki dzieciaków?
00:10:42A tak!
00:10:43Wy pamiętło w trakcie sekcji!
00:10:45Strasznie się wystracili!
00:10:47Wybiegli ze szpitala!
00:10:48Wtedy jak sam dzień był!
00:10:50Widzi panie!
00:10:52Wystraciły się dzieciacki!
00:10:53Pani są już w domach!
00:10:55Aż nie chce mi się wierzyć!
00:10:57I nic nie namudzili!
00:10:59Wy wie panie!
00:11:00Dla takich młodych ludzi
00:11:02Widok zwłok to niecłychanie dzielna przeżycia!
00:11:06Panowie ich nie znacie!
00:11:08Oni w tych ducheńskich grach
00:11:09Nims tylko strzelają się z trupami!
00:11:12Jizas!
00:11:13Ile my jeszcze mamy tu kwitnieć?
00:11:16Dziękuję panom za pomoc!
00:11:17I jeszcze raz!
00:11:18Strasznie przepraszam za kluboty!
00:11:21Procedzie!
00:11:22Nic mnie przejmować!
00:11:24Ważne te chłopcy się odnaleźli!
00:11:26Do widzenia!
00:11:27Do widzenia!
00:11:28Do widzenia panom!
00:11:29No!
00:11:30Proszę o pary!
00:11:31Idziemy!
00:11:34I co?
00:11:35Mam całą dzewureckę!
00:11:37Zbią gdzecnie w lodówkach!
00:11:38Zwietnie!
00:11:39Możemy go wezwać!
00:11:41Cterech małolatów!
00:11:43Dziegamy na ciebie!
00:11:49No pułkowniku!
00:11:51Zdaje się że mój koniec jest bliski!
00:11:53Nie pij to l Marcelku!
00:11:55Od małego skremowanka jeszcze nikt nie umarł!
00:11:58No ale...
00:11:59Żartowałem!
00:12:00Przecież nie dam schajcować mego najlepszego kumpla jak jakiś, że tak powiem zadru koksu!
00:12:05Czyli co?
00:12:06Po pierwsze!
00:12:07Najpierw muszą ci kochanienki zafundować ekskumancję!
00:12:10A co to takiego?
00:12:12Muszą cię komisyjnie wyjąć z grabu kamracie!
00:12:14A po co?
00:12:15No po to żeby się dowiedzieć czy twoja eks skuma czy ty to ty!
00:12:20Więc podmianka na walczaka raczej nie wchodzi w grę!
00:12:23Raczej nie!
00:12:24Stara musi cię rozpoznać!
00:12:26Więc musimy cię podmienić dopiero w krematorium!
00:12:30Biodro mi się w kieszeni otwiera jak słyszę to słowo!
00:12:34Spokojnie!
00:12:35Zanim odpalał muszę tylko otworzyć twoją trumnę!
00:12:39Ty wyleziesz i do schajcowania zapakujemy tam!
00:12:43Kogo?
00:12:44No właśnie tego kurkę panie tego nie wiem no!
00:12:46Na pewno ktoś się znajdzie!
00:12:48Przekleniak!
00:12:49A ty co taki za sromany?
00:12:52A bo mam jakieś takie wrażenie!
00:12:56Jakie?
00:12:57Jakoś tak się czuję bezradnie!
00:13:01Jakby tym wszystkim sterowała jakaś siła wszechmogąca!
00:13:05Czy chuj wie tam?
00:13:07Chodź jebnij Bronka!
00:13:09To ci się wełbie rozjaśni!
00:13:11Nie bo znów mi traciny podkisną!
00:13:14Ile się przejść!
00:13:15He!
00:13:16Tak czy tak Marcelku!
00:13:18Damy radę!
00:13:19Co chciałem usłyszeć pułkowniku!
00:13:21Ser!
00:13:36Gdzie pojemnik?
00:13:38Gdzie pojemnik?
00:13:39Już już mam jedzenie zamówienie na nerkę i wątrobę!
00:13:44To mogę dzwonić!
00:13:46Że jest dawca!
00:13:49Hej!
00:13:50To jest moja kiszka!
00:13:51Ojej!
00:13:52Chłopcyku!
00:13:53Dlaczego ty nie cpisz?
00:13:55No bo jest jeszcze wczorcznie!
00:13:58A po co panu moja kiszka?
00:14:00Co cię dzieje?
00:14:02Wybudził cię!
00:14:04Nie wiem jakim cudzem!
00:14:05Iii!
00:14:06A rauku, rauku!
00:14:07Oaj!
00:14:08Takie same panie!
00:14:09Hehehe!
00:14:10Pany?
00:14:11Co to znaczy?
00:14:12Poczekaj!
00:14:13Poczekaj!
00:14:14Chyba jestem w czoku!
00:14:16Głopcyku!
00:14:17Głopcyku!
00:14:18Możesz się poładzić!
00:14:20A dlaczego?
00:14:21Bo będzie gdzie wygodniej!
00:14:23A dlaczego ta moja kiszka?
00:14:25Jest mi potrzebna do... badania!
00:14:30Acha!
00:14:31A gdzie wy podnieś?
00:14:33Zbioł!
00:14:34Wszystkie są zbioł!
00:14:35Zbioł!
00:14:36Zbioł!
00:14:37Zbioł!
00:14:38Zbioł!
00:14:39Zbioł!
00:14:41Farktosa!
00:14:42Iii!
00:14:43To ja też się powożę!
00:14:45Coś mi w głowie brumie!
00:14:49Gdziecny chłopiec!
00:14:51I nie ruszaczmy więc o moich kiszek!
00:14:53Oczewiste!
00:14:55Na litość boską!
00:15:00Co to było?
00:15:01Nie mam pojęcia!
00:15:03Wydam mu jest zanerkę i kończymy!
00:15:06Nareszcie!
00:15:08Przepraszam za zbłudnienie!
00:15:10Klientka zdradzy niedługo wypierała trumnę!
00:15:13Ubrniesz gdzie w tą ceworkę?
00:15:15Bez problemu!
00:15:16Jutro kremujemy kawał chłopa!
00:15:18Powinni się zmieździć!
00:15:20I by nadać towar!
00:15:22Ten pomysł ze skórną wyciecką to cyła złota!
00:15:27Tak!
00:15:28Ma w celki wypadek!
00:15:30Iii!
00:15:31Na osreną plusz!
00:15:33Czesiuuuu!
00:15:39Najpierw dzianówna pani
00:15:41Musimy dokonać ekskumencji!
00:15:44To okropne!
00:15:45Nie wiem czy dam radę!
00:15:46Muszę pani!
00:15:47Muszę pani rozpoznać mędza!
00:15:50I co potem?
00:15:51Później jego cdzątki zostaną złożone w nowej trumnę
00:15:55i przetransportowane do nadzego krematorium!
00:15:58Panie cdzisku!
00:16:00Zadzynaj pan!
00:16:03To okropne!
00:16:05Uważajcie na mojego morcelka!
00:16:07Uwaga!
00:16:09Uczu!
00:16:11Uczu pierdolet!
00:16:12Moje rzepu!
00:16:13Ostrożnie!
00:16:14Ja tu spoczywam!
00:16:15Chodźmy do krematorium!
00:16:17Tam odbędzie się dalsza część uroczystości!
00:16:21Czy wybrała już pani urnę?
00:16:24Tak.
00:16:33Odwieraj, pudło!
00:16:37Ale kawały chłopa!
00:16:39Dobra, wydrzucamy ich.
00:16:47Mam nadzieję, że się zamknie.
00:16:50Dajmy radę.
00:16:52Dawaj gwoździe.
00:16:54Ja pierdole alemaniana.
00:16:56Muszę coś zrobić.
00:16:57Muszę coś kurwa zrobić.
00:17:03Za moją celkę.
00:17:06Za mój najdroższy.
00:17:09Spokojnie, koleżanko.
00:17:11Krymancja jest z wszech miar kurzystna.
00:17:15Dla mnie to tak, jak bym go drugi raz chowała.
00:17:19Z popiołu powstałeś i w popiół się obrócisz.
00:17:32Macerku!
00:17:33Wszystko w pożersiu!
00:17:34Zaraz się uwolnię!
00:17:35Nie wiem, co jest grane, ale mam tu jakiś dzikich lokatorów!
00:17:39Co się dzieje?
00:17:40Gdzie jestem?
00:17:41Chłopacy!
00:17:42Oj, oj, oj.
00:17:43Chyba jeszcze nie wstali.
00:17:44Krzechu!
00:17:45To ty?
00:17:46Wuja Marcel?
00:17:47Jasny gwint!
00:17:48Pułkowniku!
00:17:49Szybciej!
00:17:50Mam tu Czesia z kolegami!
00:17:51Spoko wodza!
00:17:52Ten chłop!
00:17:53Panie Tegożku!
00:17:54Pamiętajcie czasy!
00:17:55O kurwa, że tak powiem mać!
00:17:56Co się dzieje?
00:17:57Marcelku!
00:17:58Staje się przed nami znowien na przyszłość!
00:17:59Pułkowniku!
00:18:00Ku uchwały Ojczyzny!
00:18:01Żegnań, że tak powiem mać!
00:18:02Co się dzieje?
00:18:03Ale Marcelku!
00:18:04Staje się przed nami znowien na przyszłość!
00:18:05Pułkowniku!
00:18:06Ku uchwały Ojczyzny!
00:18:08Żegnań, że ukochany!
00:18:10Stup! Stup kurwa!
00:18:11Stup!
00:18:12Zatrzymajcie to kurwa!
00:18:13Nie zgadzam się!
00:18:14Nie zgadzam się!
00:18:15Niechuja!
00:18:16Nie zgadzam się do takiej koniec!
00:18:17Nie zgadzam się do tego nic!
00:18:18Nie zgadzam się do tego nic!
00:18:19Nie zgadzam się do tego nic!
00:18:21Nie zgadzam się na takie koniec!
00:18:23No nie zgadzam się do tego nic!
00:18:26Tak!
00:18:27Nie zgadzam się do tego nic!
00:18:28Niechuja! Nie zgadzam się na taki koniec!
00:18:30Niech ktoś to zatrzyma! Niech ktoś zatrzyma!
00:18:32No Boga! Stop!
00:18:38Wzywałeś mnie pluszowe bycie?
00:18:40Nie wiem, kurwa. Chyba tak.
00:18:42Nie jestem żadnym bycią. A ty kto?
00:18:46Jestem, który jestem.
00:18:48No to słuchaj. Tak nie może być.
00:18:50Nie można spalić Ciesza.
00:18:51Nie można spalić konieczki, Anusiaka i Maślany.
00:18:54Nie można spalić Marceja.
00:18:56Dlaczego?
00:18:57No bo to chujowy pomysł jest!
00:18:59Ja tego!
00:19:01Nigdy nie patrzyłem na to od tej strony.
00:19:04Co mam zrobić?
00:19:06Trzeba ty co znąć!
00:19:07Trzeba co znąć czas, pizdu!
00:19:09Zdajesz sobie sprawę
00:19:11z konsekwencji załamania continuum?
00:19:14A jebać continuum!
00:19:16Dobrze więc?
00:19:18Jebać continuum.
00:19:27Jestem kończyłem.
00:19:28Ta
00:19:40Mówiłem.
00:19:40Ja pierdoloza!
00:19:42Ale się porobiło!
00:19:44Ciebula staniał, a za co ja cel będę korele spraw...
00:19:49Marcel, Marcel!
00:19:50Siemka, przekliniak, co jest?
00:19:52Uważaj, w dupę jeżdżala, bo się potkniesz!
00:19:54W pizdrę zbója, one by mi jebną! Dzięki, Michu!
00:19:59Ciebula staniał, a za co ja cel będę korele spraw...
00:20:08Dzisiaj w ramach zajęć z predyspozycji do zawodu
00:20:11Dowiecie się, na czym polega praca?
00:20:14Nie, proszę, stara torta!
00:20:17Ratłanko! Ratłanko!
00:20:20Ratłanko!
00:20:21To był przekliniak?
00:20:23Nie wiem, nie zauważyłem!
00:20:25Co robimy?
00:20:27Spetka z bysia, jadę do nobu!
00:20:35Już w dupę jeżdżusia!
00:20:37Tak się namordowałem, to rozproży się kurka z prółem!
00:20:41Współczuję...
00:20:43Możesz mi tu związać te niteczki?
00:20:45Ale ja nie mam rąk!
00:20:48Przecież jesteś trzech mogący, tak czy nie?
00:20:51No tak...
00:20:53Ale ja nie mam rąk!
00:20:55Nie mam rąk!
00:20:56Współpraca!
00:20:58Tata-tata!
00:21:00Tata-tata!
00:21:02KONIEC
00:21:32KONIEC
00:22:02KONIEC
00:22:32KONIEC
00:22:34KONIEC
00:22:40KONIEC
00:22:45Ksiądka cię niosę?
00:22:47Nudna o dniejecha
00:22:48K wash barraje
00:22:49Tutaj, tu! Chodź szybko
00:22:53A ty co?
00:22:55visible kita
00:22:56Modena
00:22:58retoma
00:23:00A co? Znów mamy się spóźnić na majze?
00:23:03No to sarka!
00:23:05Jak dla was ważniejsza jest majza niż to, co chcę wam pokazać, to proszę!
00:23:10Droga wolna! Go ahead!
00:23:12O, znów mu starszy coś z rajchu przywiózł i prosz, wielce kozak, z napleckim uśmiechem!
00:23:18Jaki ty jesteś śmieszący, Anusiak!
00:23:22Zaraz chyba umrę na zabał i nie zobaczycie mojego rębu!
00:23:26Co?
00:23:27Tak, tak! Dobrze słyszeliście!
00:23:30Masz rambo?
00:23:31My tam wielce, my tam rambo! Waliłbym brosliego!
00:23:35A ma chociaż muszkuły? Ma coś lepszego, Czesiu! Patrzcie!
00:23:39Coś ty maślana! Poranna ocipka cię trafiła?
00:23:43Nie bój dotek, faśny bąku! Patrz!
00:23:49Ja pierdziu!
00:23:53Ale za rypiąckie bydlackie bydle! Szkolone?
00:23:57Spokojno! Starszy wie co kupuje!
00:24:00Rambo!
00:24:02Siad!
00:24:04Wow!
00:24:06Misza!
00:24:08Misza, piesza, misza!
00:24:10Boślana!
00:24:11Co mu jest?
00:24:12Hodorca mówił, że ta rasa brzydzi się pieszczot!
00:24:14Serio?
00:24:15Czemu?
00:24:16Bo to rasa bojowa, kozi z sutku!
00:24:18Co się dzieje?
00:24:20Czemu?
00:24:20Bo to rasa bojowa, kozi z sutku!
00:24:25Co się dzieje?
00:24:27Ale baby fuksa, listowoż!
00:24:31Sprawdźmy romba w akcji!
00:24:37Zajęliście kundę!
00:24:38Szybko go dopadł!
00:24:48A co?
00:24:49Z rombą nie ma tu tamtu!
00:24:51Masz rama!
00:24:53Rambo jad kupę!
00:24:55Z myklową!
00:24:57Moi drodzy, dziś mamy Wielki Dzień!
00:25:05Przedwczoraj był Wielki Dzień!
00:25:07Wczoraj był Wielki Dzień!
00:25:08Dziś znów?
00:25:09Może jest Wielki Tydzień?
00:25:11Rada Europy w ramach programu integracyjnego państw członkowskich
00:25:17Masz rama!
00:25:18Gdzie jest Rambo?
00:25:19Spłoksik Czechu!
00:25:21Zamkłem go w kiblu!
00:25:22To dobrze!
00:25:24Przecież może zgłodnić!
00:25:26I właśnie w ramach wymiany uczniowskiej powitajcie w naszej klasie...
00:25:31...Hunzyka!
00:25:36Przepraszam...
00:25:37Kogo?
00:25:38Anusiak!
00:25:39Komu znów ukradłeś ciapkę?
00:25:40Nikomu!
00:25:41Dostałem ją aportem!
00:25:43Zdejmuj mi ją w tej chwili i schowaj do teczki durniu Jarek Hoński!
00:25:47No!
00:25:48Honzu jest Czechem!
00:25:50Mną?
00:25:51Nie, Czesiu!
00:25:52Czechem!
00:25:53To taka nacja!
00:25:54Przywitaj się z klasą Honzyku!
00:25:57Ahoj!
00:25:59Wyślałem, że Czesi nie mają morza!
00:26:03No!
00:26:04Przywitajcie się z Honzykiem!
00:26:05Mądzioły!
00:26:06Teraz Honzyk!
00:26:08A teraz miejsce dla Honzyka!
00:26:11Mój mały...
00:26:13...siądziesz...
00:26:14...tam!
00:26:15Ale przecież to jest miejsce Anżeliki!
00:26:19Honzyk chwilowo zajmie miejsce Anżeliki, ponieważ w ramach europejskiej wymiany uczniów pojechała ona reprezentować naszą klasę w Czechach!
00:26:27Psz!
00:26:27Jak pojechała?
00:26:28Normalnie, Anusiak, bęcwale skrajny!
00:26:30Autokarem!
00:26:31Honzyk jest u nas, a Anżelikę goszczą Czesi!
00:26:34O nie, nie, nie, nie, nie!
00:26:36Ja nie...
00:26:37I co Pidółka będzie tam robić?
00:26:38To co Honzyk u nas!
00:26:40Będzie poznawać tamtejsze zwyczaje i kultury, będzie integrować się z lokalną społecznością, będzie reprezentować dobre imię naszej szkoły!
00:26:50A kiedy pójdziemy na most Karola?
00:27:04No i znów się sromce fuksło!
00:27:07Ono se kurna zjadza Europę, a my tu kliśniemy i rośniemy na ksenohomofobii...
00:27:12Maślana!
00:27:13Czy ty dziecko zdajesz sprawę, o czym ty bredzisz?
00:27:17Nie!
00:27:18Gadam po czesku!
00:27:19Wą! Wą z klasy!
00:27:21D-d-d ruchu skończony!
00:27:23Precz!
00:27:24Idę odcykać co z rąbem!
00:27:26Proszę pani, a na co mu ten badyl?
00:27:29Nie badyl, mądziole!
00:27:30To specjalny kij hukiejowy!
00:27:32Jaki?
00:27:33Hukiejowy!
00:27:35Hukiej na lodzie to czeski sport narodowy!
00:27:38Wszyscy prawdziwi Czesi mają takie kije!
00:27:41O nie!
00:27:42Ja nie mam!
00:27:43Jestem nieprawdziwy?
00:27:45Chodziwy?
00:27:49Te!
00:27:50Hopdzik!
00:27:51Poka na tego kija!
00:27:56Poręczny!
00:27:57Kiedyś mój starczy...
00:27:59Zajebiasz, czy sport narodowej?
00:28:02Chłopacy!
00:28:03W kaps chodziuńki!
00:28:04Co się stało?
00:28:05Rambo!
00:28:06Jooo!
00:28:07Rambo je u was!
00:28:08To je bomba komandosek!
00:28:10Ty!
00:28:11Konieczko!
00:28:12Słyszałeś?
00:28:13Bo na szemurambo jest tak samo jak po czeskiemu!
00:28:20Pane!
00:28:20To je trawienia!
00:28:21Pesek metomny!
00:28:23Maślała!
00:28:24Spytkę zbysia!
00:28:25Co z nim?
00:28:25Nie wiem!
00:28:26Pił do te skibla i się chyba...
00:28:28Klockiem zachłysnął!
00:28:30Reanimacja!
00:28:32Co?
00:28:33Wrzesiu!
00:28:33Co ty chcesz?
00:28:34Trzeba go odmyknąć!
00:28:37Nie!
00:28:39Ahoj!
00:28:40Nasu ty facety!
00:28:42Ale wypach!
00:28:43Ech!
00:28:43Ech!
00:28:44Coś im dmuchnął?
00:28:45Aż mam kolkę!
00:28:49Czesiu!
00:28:50Coś ty zrobił!
00:28:51Nie oddycha!
00:28:52Ale brędza!
00:28:54Zdechnął!
00:28:55Chłopacy!
00:28:56Patrzcie!
00:28:58Na chęzika!
00:29:05Ja pierdziu!
00:29:07Zabiliśmy Czecha!
00:29:09Mnie?
00:29:10Obitolić go!
00:29:11Co zrobić?
00:29:12Co z randem?
00:29:13Szybko!
00:29:14Bierzmy ich do higienistki!
00:29:16Ciepska sprawa moi kochani!
00:29:22Wiedziałem!
00:29:23Wszyscy skończymy w poprawczaku!
00:29:27Dajcie spokój!
00:29:28Przecież nigdy na to nie pozwolę!
00:29:30Chcia ktoś frytkę?
00:29:31Nie!
00:29:32Nie!
00:29:33Dziękujemy!
00:29:34Dziękujemy!
00:29:35To idźcie do perejki na lekcje!
00:29:37A ja spróbuję ich uratować!
00:29:39Potrafi pani?
00:29:41Oczywiście pierdziuszku!
00:29:42Mam tu wszystko!
00:29:43Strzykawki, bandaże, syropy!
00:29:45A rąba też pani uratuje?
00:29:47Zrobię wszystko co w mojej mocy!
00:29:49Gdzie na litość boską jest Honzik?
00:29:54U higienistki!
00:29:55Głowa go boli!
00:29:57Bo wbił mu się klocek!
00:29:59Miesiu!
00:30:00No co?
00:30:01Pamiętajcie, żeby się nowym kolegą upiekować!
00:30:03Aż strach pomyśleć, gdyby stało mu się coś złego!
00:30:06To co wtedy?
00:30:08To bylibyśmy skompromitowani w oczach całej Europy, Gamoniu!
00:30:12A co myślałeś?
00:30:13No!
00:30:14Że pójdziemy do poprawczaka!
00:30:16Albo coś!
00:30:26Oj, biedaczku!
00:30:27O tak mi przykro!
00:30:28Ale chyba nic więcej nie mogę dla ciebie zrobić!
00:30:35No, Honzo!
00:30:36Masz więcej szczęścia niż rozumu!
00:30:38Musimy tylko uzupełnić ci płat czołowy i będziesz zdrow jak ryba!
00:30:48Mam nadzieję, piesku, że nie będziesz miał mi tego za złe!
00:30:50Tobie i tak na nic się już nie przyda!
00:30:52A Honzik odzyska zdrowie!
00:31:02To nie może być prawdą!
00:31:04Nie może!
00:31:05Zrobiłam coś strasznego!
00:31:08Niech będę przykręta!
00:31:10Niech będę przykręta!
00:31:17Chodzę ściekły!
00:31:19Do umówienia pozostała nam jeszcze sprawa zakwaterowania Honzika!
00:31:25U nas nie ma miejsca!
00:31:26Poza tym ojciec ma rernię na obcokrajowców!
00:31:29Anusiak, pacanie!
00:31:30Honzik zamieszka u rodziców Anżeliki!
00:31:33Podobnie jak ona mieszka u rodziców Honzika!
00:31:39Dobry dzień!
00:31:40Jesteś nareszcie dziecko!
00:31:42Dobrze się czujesz?
00:31:43Nie bójcie się!
00:31:44Ja jestem okej!
00:31:45Doskonale!
00:31:46Anusiak, maślana, konieczko i Czesio!
00:31:49Wasze zadanie to odprowadzenie Honzika do domu Anżeliki!
00:31:53Oczywiście, proszę Pani!
00:31:55Naschledaną!
00:32:01Gdzie się znów ten maślański przodpodziewa?
00:32:04Poszedł do higienistki!
00:32:06Zobaczyć co z psem!
00:32:07Dobra, dogoni nas! Idziemy!
00:32:12Gdzie to jadło?
00:32:13Co?
00:32:14No ja żykam jadło, syr smażenek, nadleki brambory!
00:32:17Chyba jest głodny!
00:32:19W sumie ja też! Chodźmy coś wszabać!
00:32:23Może fryty, co?
00:32:25Hygienistka zrobiła mi smaka!
00:32:28A myślicz, że Czesi lubią fryty?
00:32:30Taaak!
00:32:36To ja! Masz Rambo!
00:32:38Przeszłam po psa!
00:32:44Jest Pani tu?
00:32:46Rambo!
00:32:48Rambo!
00:32:53Co to jest grane?
00:32:55Ehm...
00:32:56Kochanie!
00:32:57Przynieś podczops!
00:32:58Eta...
00:32:59Potatoes!
00:33:00Piri, please!
00:33:01Barbeque!
00:33:02Stignie! Halt!
00:33:03Honzika będzie to son!
00:33:04Sekundę, Han!
00:33:05Rozmawiam właśnie z Angie!
00:33:07I co, kochanie?
00:33:08Jak ci w tej pradze?
00:33:09Super cool, mama!
00:33:11Właśnie jestem z rodzicami Honzika!
00:33:13Na spacerze!
00:33:14To uściskaj ich od nas!
00:33:16Zwiedzamy zabytki!
00:33:18Trzynaj się dziecko!
00:33:20We love you!
00:33:21To je prasta zabytkowna smażownica!
00:33:24Wow!
00:33:25Macie tu nawet zabytkową fryciarnię?
00:33:27Tu je legenda o bramborowym wilkolaczku!
00:33:30Oh my god!
00:33:31Mieliście tu wilkołaka?
00:33:32Monstrualna potwornost!
00:33:33Wow!
00:33:34Zajebioza!
00:33:35Musicie mi opowiedzieć!
00:33:44Chyba strasznie lubi fryty!
00:33:48Chyba strasznie lubi fryty.
00:33:53No, wpyla jak małpa kit.
00:33:55Bramborowec, hranul kit. Bramborowec, hranul kit. Bramborowec, hranul kit. Bramborowec, hranul kit. Bramborowec.
00:34:03Co tam na brocze?
00:34:05To po czeskiemu.
00:34:07Ja pierdziu.
00:34:09Ale szybko się już ciemno robi.
00:34:14Na szczęście jesteśmy na miejscu.
00:34:17To jest chodzik. A tobie co? Nie w tą córkę?
00:34:28W dupę, Rysia. Co jest?
00:34:32Oj, oj, oj, oj, oj.
00:34:36Owcza przyzadny.
00:34:41Bójcie se, bójcie.
00:34:48Obdzik?
00:34:50Ony, onź, أو. Ja jestem monstrualny Trambor.
00:34:56Rambur!
00:35:05Oui?
00:35:07Co to ma znaczyć? Ja chcę mojego Ramby!
00:35:14Ta znów ma jakąś jazdę?
00:35:19Prodż stąd! Duszo nieczysta!
00:35:21To ja, maślana! Przyszłem po Ramby!
00:35:26Mośniana, to ty?
00:35:28No mówię przecież, że ja!
00:35:30Właź szybko.
00:35:35Chowa się pani przed kimś?
00:35:37Mój mały, stała się rzecz straszna.
00:35:39Gdzie mój pies?
00:35:40No właśnie, Rambo, Hojzo.
00:35:43Co z nimi?
00:35:44Oni się zintegrowali.
00:35:47Co? Jak zintegrowali?
00:35:51Neuronowo-molekularnie.
00:35:56Ja jestem Brambur.
00:35:59Co to jest?
00:36:00Nie wiem, George. Chyba ten chązik.
00:36:04No, kabel chłopa.
00:36:07Brambury. Bramburowy mix grill.
00:36:12Damn, what on movie?
00:36:13I don't speak czeski.
00:36:15Chyba chcę coś z grilla, Han.
00:36:17Splendid. We have mommy menustwo food.
00:36:22Want some pyrrha?
00:36:23Jezisz, Brambur.
00:36:29Good boy.
00:36:35Chłopacy, chłopacy!
00:36:36Wiem, gdzie jest mój pies.
00:36:38Moi są zintegrowani.
00:36:41Co? Jak?
00:36:43Neuronowo-molekularnie.
00:36:45Ale przesranka.
00:36:47Słuchajcie, ja bez psa nie mogę wrócić na Hajze.
00:36:50Stary tam za niego tysiąc euro.
00:36:52Zabije mnie!
00:36:54Dobra!
00:36:55Chłopaki, podsumujmy, co wiemy.
00:37:00Wprowadź dane.
00:37:01Hon-zyk!
00:37:03Brak danych.
00:37:05Kurna!
00:37:06Ty, potwór mówił, że nie jest już Hon-zyk, tylko Brambur.
00:37:11A, racja!
00:37:12Sprawdź Brambur!
00:37:14Znaleziono dwa znaczenia.
00:37:18Znaczenie pierwsze.
00:37:21Brambur.
00:37:22Czeski.
00:37:23Odpowiednik.
00:37:24Słowa.
00:37:25Ziemniak.
00:37:26Ale jaja!
00:37:27Nigdy bym na to nie wpadł!
00:37:29Bo nie znasz czeskiego!
00:37:31Znaczenie drugie.
00:37:34Brambur.
00:37:35Legendarny.
00:37:36Wilkołak.
00:37:37Z czeskiej.
00:37:38Pragi.
00:37:38Porusza się na przeklętych łyżwach.
00:37:42Walczy piekielnym kijem hukejowym.
00:37:46Pożera ziemniaki i frytki.
00:37:49W XVIII wieku doprowadził do wielkiego głodu ziemniaczanego w Czechach.
00:37:55No to dupa!
00:37:57Wilkołakowi nie damy rody!
00:37:58Czekajcie, czekajcie!
00:38:00Wiem!
00:38:01Powięk słowo Brambur!
00:38:05No i co ci to dało, Bośku?
00:38:07Nie widzicie?
00:38:09To takie proste!
00:38:11Ale co?
00:38:12Wykasuj pierwszą literę i ostatnią!
00:38:17Wykasowano.
00:38:19Widzicie teraz?
00:38:20R-Ram-Rambo-Rambo!
00:38:25No właśnie!
00:38:26Twój pies cały czas żyje w wilkołaku!
00:38:29Musimy go wydobyć!
00:38:30Ale jak?
00:38:31Musimy rozszczepić mu jestestwo!
00:38:34Brzmi obrzydliwie.
00:38:36Maślana!
00:38:37Masz swój gwizdek?
00:38:40Alosiak!
00:38:41Masz dziewczę czapkę tego listonosza?
00:38:43Do jaha!
00:38:44Czesio!
00:38:45A ty masz jakiego ziemniaka?
00:38:47Mam to!
00:38:48Mam to!
00:38:50I to!
00:38:51I jeszcze to!
00:38:53Jest!
00:38:53Ziemniaczony!
00:38:54Smakowi na potem!
00:38:57Panowie!
00:38:59Idziemy zawalczyć z bestią!
00:39:02Śmierć Pindzie!
00:39:05Ała!
00:39:06Ała!
00:39:06Przeczesło mi!
00:39:09Fak!
00:39:10Fak!
00:39:11Fak!
00:39:11Dyschązik zeżał nasze olde pyrapotatoes!
00:39:15A chciałem jutro zrobić french fries!
00:39:17Fak!
00:39:18Ale co on zrobił naszej Bercie?
00:39:21Ha!
00:39:23Wszyscy wiecie co macie robić?
00:39:26Ta!
00:39:26Czesio!
00:39:27Nie jedz tego kartofla!
00:39:28To dla wilkołaka!
00:39:30No co?
00:39:31Tylko gryzka wzięłem!
00:39:33Dobra!
00:39:33Skitrajcie się!
00:39:34Ja wezwę monstru!
00:39:39Brambolowe chranolki!
00:39:42Brambolowe krokety!
00:39:44Brambory!
00:39:45Brambory!
00:39:47Proszę, nie wróci!
00:39:52Usłyszał mnie pyrojat!
00:39:54Ja się, Brambor!
00:40:05Ja zrobię wam nabytek!
00:40:08Czesiu!
00:40:09Teraz!
00:40:10Eby...
00:40:11Misio chce ziemniaczanek?
00:40:13No!
00:40:15Brambor!
00:40:16Proszę, daj te Brambor!
00:40:18Ciu, ciu, ciu, ciu, ciu, ciu!
00:40:20Ziemniaczanek!
00:40:22Myślano!
00:40:23Teraz!
00:40:24Brambu! Brambu, piesku!
00:40:26Brambu!
00:40:29Dobra, Czesiu!
00:40:31Ziemniaczanek!
00:40:32Kartoflaczanek!
00:40:34Brambor!
00:40:36Ale wsiak, teraz ty!
00:40:37To jest kijowy pomysł!
00:40:40Brambu!
00:40:41Brambu!
00:40:41Atak!
00:40:42Atak!
00:40:43Bierz go!
00:40:49Kartoflanyk!
00:40:49Kartoflanyk!
00:40:50Dawaj listę wasza, Brambu!
00:40:52Dawaj go!
00:40:53Brambu!
00:40:55Teraz moja kolej!
00:40:561-0 dla Kanady!
00:40:58Nie!
00:41:00My musimy wygrać!
00:41:02Brambu!
00:41:08Brambu!
00:41:09Brambu!
00:41:09Wsiak!
00:41:10Brambu!
00:41:10Brambu!
00:41:10Brambu!
00:41:11Kapierdy!
00:41:11Brambu!
00:41:11I ma śladat!
00:41:12Co robić?
00:41:13Brambu!
00:41:14Kr**ner chato!
00:41:14Griszek się zapchał!
00:41:16Zagramoniczny był!
00:41:17Brambu!
00:41:18Waroj!
00:41:19Siiak!
00:41:19Stój!
00:41:20Leż!
00:41:21Pręba, nie!
00:41:22Knie, nie, nie, nie, nie, nie!
00:41:24Chłopacy, daliśmy radę!
00:41:26Teraz trzeba tylko poczekać, aż się Alusiak zmęczy.
00:41:29Tamy Maslanek! To pan na test?
00:41:32Uj, te czosi to zawsze coś na kminiu.
00:41:35Ja?
00:41:43A oto je!
00:41:44Wiem, wiem, Most Karola! Superancki, taki piękny!
00:41:49Co? My?
00:41:51Zaraz, co ciś to jest?
00:41:53Waruj, Anno, waruj!
00:41:55Siad, leż!
00:41:56Prosím, teraz!
00:41:57Aj!
00:41:58A! A! A! A! A! A!
00:42:19KONIEC
00:42:49KONIEC
00:43:19KONIEC
00:43:41KONIEC
00:43:45KONIEC
00:43:47Ajkowski, nie jędz jak baba.
00:43:49No ale kiedy boli.
00:43:51Mnie też boli. Łapy to zaraz mi odpadną.
00:43:55No, gotowe.
00:44:00Ten był już ostatni koleżanko. Świetna robota.
00:44:05Czuję się jak w szpitalu polowym.
00:44:08Może mi pani chociaż powiedzieć, kto jest za to odpowiedzialny?
00:44:11Myślę, że nie muszę odpowiadać na to pytanie.
00:44:17Dzień dobry!
00:44:25Ale jestem z terana.
00:44:27Nógł nie czuje.
00:44:29Jeszcze jeden taki dzień i padnę nas rumoty.
00:44:31Muszę odpocząć od tych dzieciaczków.
00:44:35Na dziś zapowiadane są silne deszcze meteorytów.
00:44:38Mogą one być przyczyną zakłóceń transmisji radiowo-telewizyjnej.
00:44:42Chyba walnę jakiś serial i zlasuję sobie czerep.
00:44:45No, zaraz zobaczymy, co dziś zapodają.
00:44:51O, klasyka. A co na tym będzie?
00:44:55No proszę, starocie dziś rządzą.
00:44:58Ciekawe, co daje konkurencja.
00:45:01O, matko.
00:45:04O, boże.
00:45:05Noż w dupę sraki.
00:45:10Wszystko o ósmej.
00:45:11I co ja mam wybrać?
00:45:13Ech, postawmy na klasykę.
00:45:20Stare, dobre czasy.
00:45:22Azymo, trzy sześć.
00:45:35Ładuj przeciw pancernym odłamkowym.
00:45:38Aby, jest przeciw tampernym.
00:45:42Cel pal.
00:45:43Hara, buch.
00:45:48Ale mamy cela.
00:45:49Sekundzie, konieczko.
00:45:51A niby czemu ty dowodzisz?
00:45:52Bo jestem olgierdem, pattałachu.
00:45:55Ty jesteś Grigori, więc kieruj, mądziole.
00:45:58A Czesio jest gęślik.
00:46:01Nie gęślik, tylko guslik.
00:46:03Oj, niedobrze ze mną.
00:46:06Nawet z telewizora mnie prześladują.
00:46:08Chyba się muszę napić.
00:46:09Ale widok, jak Katiusza pod Lenino.
00:46:28Ale ja wcale nie chciałem być Grigorim.
00:46:31Gorna maślana.
00:46:33Ktoś musi być Grigorim.
00:46:35I oczywiście tym kacapem może być ja.
00:46:37Chłopacy, atakują nas.
00:46:43Szybko, Olusiak makarobi.
00:46:45Olusiak, gdzie jesteś, cycu?
00:46:47Ej moment, bitte.
00:46:49Olusiak, ocipiałeś?
00:46:51Czemu masz skopski mundur?
00:46:53Jak czemu, durniu?
00:46:54Bo jestem Hans Kloss.
00:46:55Co za kretyn.
00:46:57Wsicho ci się pomerdało, ciołku.
00:47:00Jesteś Janek, Janek Koss.
00:47:02Sam jesteś ciołek i nie wzaż języków.
00:47:05Hans Kloss to po niemiecku Janek Koss.
00:47:07Gdzieś ty się tych języków nauczył?
00:47:10W PGR-ze?
00:47:11Janek Koss to po polsku Janusz Gajos.
00:47:15Koss Kloss Gajos?
00:47:17Co to ma być?
00:47:18Cieja Migos?
00:47:19Noż po cholery.
00:47:22Człowiek płaci te abonamenty, sramenty i co?
00:47:25Nie.
00:47:27O, no nareszcie.
00:47:29Ale ich pięknie z Peperzy skociłem, co?
00:47:32Anusiak, ale to byli nasi, Ruscy.
00:47:34Od kiedy to kacapowie są nasi?
00:47:37I nie jestem Anusiak, tylko Koss.
00:47:39Chyba Sros.
00:47:41Przestańcie!
00:47:41Zaraz jedziemy do Berlina i wygramy wojnę, więc se darujcie, co?
00:47:45No to czopnie.
00:47:48Rzeka.
00:47:49Co?
00:47:49Jaka rzeka?
00:47:50Co za rzeka?
00:47:51Na mapie nie ma żadnej rzeki.
00:47:53Jak mogli przegapić rzekę?
00:47:56Może to nowa rzeka?
00:47:58I dopiero co się spojawiła.
00:48:00Jak nowa?
00:48:01Co ty znów, SS-mańcu, pitolisz?
00:48:04Cześć, ja się wie, co to za rzeka.
00:48:10Grabina?
00:48:11Pierwsze słyszę o takiej rzece.
00:48:14Grabina, srabina.
00:48:15Najgorsze, że moc jest kaput.
00:48:17A przecież za rzeką już jest...
00:48:19Berlin, nasz cel.
00:48:21Jesteśmy tak blisko i tak daleko zarazem.
00:48:26Przesrane.
00:48:27Czekajcie, wiem.
00:48:28Wezwijmy mostowiaka.
00:48:30Jakiego mostowiaka?
00:48:31Ubojętnie.
00:48:32Podobno w okolicy Grabina, aż się od nich roi.
00:48:34Niech przyjdzie i niech się położy.
00:48:36Gdzie się położy?
00:48:38No przez rzekę niech się położy.
00:48:40I co?
00:48:41Nic.
00:48:41Przejedziemy po nim.
00:48:43Patrzcie, ktoś idzie.
00:48:46Dlaczego zawsze ja muszę szukać tych pieprzowych bliźniaków?
00:48:50Ej, a ty kto?
00:48:51Dasz czy wróg?
00:48:52Jestem Lucjan Mostowiak.
00:48:54Co ty robisz?
00:48:55Samotny męczebieg.
00:48:57A co?
00:48:57Słuchaj, potrzebujemy twojej pomocy.
00:49:00Jakiej znów pomocy?
00:49:01Nie mam czasu.
00:49:02Chodzi o Grabinę.
00:49:04Chcecie do Rajchu przejechać?
00:49:06Nie da rady.
00:49:08Najpierw muszę znaleźć bliźniaków.
00:49:10Jakich bliźniaków?
00:49:11Takich.
00:49:12Podobnych.
00:49:14Ciemnawych.
00:49:17Kuleżanko.
00:49:18Ze mną chyba jest coś nie ten.
00:49:21Oglądała pani telewizję.
00:49:23Ja chciałam tylko jakiś serialik.
00:49:26A tam?
00:49:28Och, dzięki Bogu.
00:49:29Już myślałem, że to coś z moją głową.
00:49:31Proszę wejść.
00:49:36Ty, Zajk...
00:49:38Mostowiak!
00:49:39Po co ty właściwie szukasz jakichś bliźniaków?
00:49:41To nie są zwykłe bliźniacy.
00:49:44To bracia Mrok.
00:49:47Muszę ich powstrzymać.
00:49:50Powstrzymać?
00:49:51Przed czym?
00:49:52Oni chcą zniszczyć nasz świat.
00:49:56W jaki niby sposób?
00:49:59Raz na tysiąc lat wszystkie planety układają się w pewien wzór.
00:50:04Jaki wzór?
00:50:06Gdy na niebie pojawia się wielkie M, zapada noc mroku.
00:50:11Jeśli ciemniewi bliźniacy bracia Mrok odtańczą wtedy swój taniec pod gwiazdami,
00:50:17nastąpi koniec!
00:50:21Koniec?
00:50:22Czego?
00:50:23Wszystkiego!
00:50:24Koniec świata!
00:50:27Nie wiem, Ciesiu kiedyś to widział tam na T-WN-ie.
00:50:30I co?
00:50:31Bo zdobędziemy Berlingu?
00:50:33Niestety.
00:50:34Masz pusty wurwałacha, ale my musimy wygrać tę wojnę.
00:50:38Panowie!
00:50:39Berlin może poczekać!
00:50:41Zajko...
00:50:42Mostowiak!
00:50:43Gdzie mamy ich szukać?
00:50:44To nie takie proste.
00:50:46Zanim ich odnajdziemy, musimy dotrzeć do pubu u Sztefena.
00:50:50Atakują nas!
00:50:54Odłamkowym!
00:50:56Ładuj!
00:50:58Dzień dobry!
00:50:59Cel!
00:51:00Pan!
00:51:00Barabu!
00:51:01Maszlana!
00:51:03Przypadamy stąd!
00:51:11Udało się!
00:51:12Ale fuks!
00:51:13Wyszły tam i skapmy szkapam dupy!
00:51:16Nie teraz, Hans!
00:51:17Mamy ważniejsze zadanie!
00:51:19O nie!
00:51:21Zajkowski by...
00:51:22Znaczy...
00:51:23Musztowiak!
00:51:28Dostałem!
00:51:30Trzymaj się, stary!
00:51:31Zaraz dojedziemy do szpitala!
00:51:44Szybko!
00:51:44Szybko!
00:51:45Bo piszka wypadnie!
00:51:47Co to tak jakoś...
00:51:50Kolorowo?
00:51:54No, sztosie w kapsku dziuni nie mieści!
00:51:56Znowu jaki szkop!
00:51:58Nie mamy wyboru!
00:51:59Wchodzimy!
00:52:04Cześć, dziewczyny!
00:52:07Jestem doktor...
00:52:09Bicz!
00:52:09Lu...
00:52:11Bicz!
00:52:12Nie, no...
00:52:13No to już się w dupie nie mieści!
00:52:15Ja też biorę udział w tym cyrku!
00:52:16Koleżanko!
00:52:17Nie wiedziałam, że dorabia pani...
00:52:19Wsioł biznesie!
00:52:21Chyba naleję jeszcze po jednym...
00:52:26Ależ bryńca!
00:52:27Jak cztery pory roku...
00:52:29Vivaldiego!
00:52:31Wyjdzie z tego!
00:52:32A któż to wie?
00:52:33Życie jest nowelą...
00:52:35Mój mały!
00:52:36Mój mały!
00:52:37Umieram!
00:52:38To moja...
00:52:39Ostatnia...
00:52:40Chwila!
00:52:42Zaj...
00:52:43Wróć...
00:52:44Postawiak!
00:52:45G...
00:52:46Gans...
00:52:47Ujujuj Gans...
00:52:48Podejdź...
00:52:49No tu?
00:52:51Co jest?
00:52:52Musicie ich powstrzymać!
00:52:55Musicie powstrzymać braci mrok!
00:53:00Spoko!
00:53:01Spuścimy taki wpierd...
00:53:02To nic nie da!
00:53:04Można ich pokonać tylko w jeden sposób!
00:53:08Jak?
00:53:10Musicie wywołać u nich zaparcie na szkło.
00:53:16Tylko to może załatwić braci Mrok na amend.
00:53:22Jak się wywołuje zaparcie?
00:53:25Odnajdźcie pap u Sztefena.
00:53:31Tylko Sztefen wie.
00:53:33No i kolejna bezsensowna śmierć. Dzisiaj biały welon, jutro...
00:53:42Doktorze Lubicz! Tak dziewczyny?
00:53:44Wie doktor, gdzie jest pap u Sztefena?
00:53:47Niestety, my, członkowie klanu Ryśka, nie mamy dostępu do takich informacji.
00:53:53No to mamy obrzezane.
00:53:55Chociaż, może gdybyście pogadali z żoną Ryśka...
00:53:59A gdzie ją znajdziemy?
00:54:00A jak to gdzie? Na postoju. Na męża czeka.
00:54:12Ej! Ty jesteś żona Ryśka?
00:54:14Ależ Ryśku!
00:54:16To raczej ona.
00:54:18Wiesz, gdzie jest pap u Sztefena?
00:54:21Ależ Ryśki!
00:54:22Wiesz czy nie?
00:54:24Ależ Ryśku! Oczywiście, że wiem!
00:54:28To wskakuj!
00:54:29Nie podobuje mi się, że zabraliśmy pedałkę.
00:54:32Popieram Czesia, niech nam powie gdzie jechać i wypad z wodzu.
00:54:36Spoko, chłopaki! Ja to załatwię!
00:54:39Gdzie mamy jechać?
00:54:41Ależ Ryśku! Musimy przeskoczyć przez kanał!
00:54:44Jaki znów kanał? I co ona z tym Ryśkiem?
00:54:46Pewnie jest niedorozwinięta.
00:54:49Jesteś niedorozwinięta?
00:54:51Ależ Ryśku!
00:54:53Beton. Normalnie beton. Masz mózg?
00:54:55Ryśku!
00:54:57Wiecie co? Sami znajdziemy ten pap.
00:54:59Zatrzymam się i niech mądziółka spierdyla!
00:55:02Szkoda się zatrzymywać. Mam lepszy pomysł.
00:55:04A może chciałaby się pani położyć?
00:55:07Ależ Ryśku! Oczywiście!
00:55:10Czesiu! Pokaż pani sypialnię!
00:55:13Sypialnię? Jaką sypialnię?
00:55:16To, w której kładzie się przeciw pancerny.
00:55:19Albo odłamkowy, cel, bal...
00:55:23Wiem!
00:55:27Zapraszam panią pedałkę!
00:55:30A nie będzie!
00:55:36Ależ Ryśku! Co ty tak zacieszasz?
00:55:39No bo to, no bo to wcale nie jest sypialnia!
00:55:42Ależ Ryśku!
00:55:44Jeśli nie sypialnia, to co?
00:55:50Ryśku!
00:55:57Chłopacy!
00:55:58Wstawajcie! Jesteśmy!
00:56:00Chłopacy!
00:56:02Chłopacy!
00:56:04Mówiłem, że sami tu trafimy!
00:56:05Dzień dobry!
00:56:07Pan jest Szczefen?
00:56:09Ja...
00:56:10Jestem Szczefen!
00:56:13Dzień dobry!
00:56:14Pan jest Szczefen?
00:56:16Ja...
00:56:17Jestem Szczefen!
00:56:19O Musiak!
00:56:22O Musiak!
00:56:24No co? To był Szkop! Przypominam, że mamy wojnę!
00:56:28A nie pomyślałeś Czopie o naszej misji?
00:56:31No... Trochę... Ten... Zapomniłem!
00:56:34I kto nam teraz powie, jak wywołać u braci mrok z zaparcie na szkło?
00:56:39Droga koleżanko, a co to jest to zaparcie na szkło?
00:56:44Właśnie! Nie do końca jestem przekonana, ale pamiętam jak mój świętej pamięci małżonek...
00:56:49Świeć Panie nad jego duszą!
00:56:50No nie wiem, czy to jest najlepszy pomysł.
00:56:52W każdym razie, oglądał w telewizorze dziennik.
00:56:55Ja nie pamiętam dokładnie, co tam mówili, bo ćwiczyłam smoke on the water, ale Marcel strasznie się zezłościł.
00:57:00Co Pani powie?
00:57:02A tak, tak, tak, zaczął wywrzeskiwać, że sra na tą całą telewizję...
00:57:05Nie może być!
00:57:07Co więcej, postanowił słowo obrócić w czyn.
00:57:11Zanim zdążyłam zareagować, ten ściągnął nachy, wypiał się w kineskop...
00:57:16I...
00:57:17Nic, klops, dupa, zaparcie na szkło.
00:57:21A, pitolić to!
00:57:23Pitolić co, Musiak?
00:57:25Pitolić to zaparcie na szkło!
00:57:27Czyli?
00:57:28Do tej pory, jak jakiś szkop czy inny kacap staną nam na drodze, to co?
00:57:33Kończył raczej marnie.
00:57:35Włacha, więc z tymi bliźniackimi czupkami od mroku też sobie poradzimy, tak?
00:57:39W sumie!
00:57:40Czemu nie?
00:57:41No to ruszmy, Dupska, i pokażmy tym ciemnowym braciszkom, gdzie ci pieją wiatry!
00:57:46Taaak! Ciesiu rypnie odłamkowym, bada buch!
00:57:52Ja pierdziu! Skąd tu się te bloki wzięły?
00:57:57Baślada, uważaj!
00:57:58Córka!
00:57:59Ej, ty! Patrz!
00:58:02Baślada, stój!
00:58:03Widzę, widzę! Nie jestem ślepy!
00:58:05Panowie wiedzą, że ja będę musiał o tym zameldować na spółdzielni. Rozumiemy się?
00:58:10Ale o czym?
00:58:11Awantury, burdy pijackie, samowola budowlana.
00:58:16Jaka samowola? Przecież my nic nie...
00:58:19A te cegły? To co mamy zrobić?
00:58:23Zasadniczo mógłbym przymknąć oko, ale rozumiemy się?
00:58:30Tak, tak, tak! Oczywiście!
00:58:32No! A teraz wypad mnie z osiedla.
00:58:36Maślara!
00:58:37Nie, ciesiu!
00:58:39Nie, ciesiu!
00:58:41Spytam starszego!
00:58:43Pewnie ktoś z kierownictwa.
00:58:44Ty, konieczko! A skąd nie wiemy gdzie mamy jechać?
00:58:47Co ty, Anusia? Ślepy jesteś?
00:58:52Ale wyjebiazcze oznakowanie tu mają?
00:58:56Wpytkę zbysia, co jest?
00:58:59Maślana!
00:59:00Nie, dzrzyj się! Pacha się skończyła!
00:59:02Zbysia, co jest?
00:59:03Maślano!
00:59:04Nie odżyj się!
00:59:05Pacha się skończyła!
00:59:07Tak pięknie żarło...
00:59:09I zdechnęło!
00:59:10Nie, załamujmy się!
00:59:12Na pewno jakoś z tego wybrniemy!
00:59:15Jasne konieczko!
00:59:16Zaraz podjedzie tu pancerna pomoc drogowa i podholuje nas dalej!
00:59:20Ale ty mnie dziś wnerwiasz, pajacu!
00:59:23Kasaj bryłkę, piźnij wąsie!
00:59:25Tak?
00:59:26To nasz, gruby cycu!
00:59:28O, nie!
00:59:30O, nie!
00:59:31O, nie!
00:59:32O, nie!
00:59:33O, nie!
00:59:34O, nie!
00:59:35O, nie!
00:59:36O, nie!
00:59:37Czoziu!
00:59:38Nie może jakiegoś cukierosa?
00:59:39Nie, mam tylko słonek ulki z gilu!
00:59:41Nie!
00:59:42Słonek to nie chce!
00:59:43Dzięki!
00:59:44O, nie!
00:59:45O, nie!
00:59:46No co tam?
00:59:47Awaryjka?
00:59:48Może podholować?
00:59:49Do pani!
00:59:50A jak?
00:59:51Ja jestem kobieta pracująca!
00:59:53Żadnej pracy się nie boi!
00:59:55No, widzę, że pani się też załapała!
00:59:58Ależ to...
00:59:59To skandal!
01:00:01Ja nie wyraziłam zgody!
01:00:03Toż to jakieś manipulancje!
01:00:05Co z moim wizerunkiem?
01:00:06Spokojnie!
01:00:07Przecież wypadła pani nieźle!
01:00:09O, nie, nie, nie, nie!
01:00:10Droga koleżanko!
01:00:11Tego tak zostawić nie można!
01:00:13Ja to zgłoszę w ministerstwie!
01:00:15Zarządam wyjaśnień odszkodowań!
01:00:17Tak nie może być!
01:00:18Jesteśmy już blisko!
01:00:23Patrzcie!
01:00:24Mam nadzieję, że są żyby!
01:00:26A pewnie, że są żyby!
01:00:28Teraz nic nas już nie podstrzyma!
01:00:30No jest pedałek z kosmosu!
01:00:33Pych!
01:00:34Pych!
01:00:35Pych!
01:00:36Pych!
01:00:37Pych!
01:00:38Ależ...
01:00:39Ależ...
01:00:40Cicho...
01:00:41Szybko!
01:00:42Szybko!
01:00:43Szybko!
01:00:44Szybko!
01:00:45Szybko!
01:00:46Szybko!
01:00:47Już prawie jesteśmy!
01:00:48Czekajcie!
01:00:49Czekajcie!
01:00:50Czekajcie!
01:00:51Dawaj, dawaj, Janusiak!
01:00:52Nie ma srania po kałęziach!
01:00:53Hop!
01:00:54Hytc!
01:00:55Hop! Hytc!
01:00:56Hop! Hytc!
01:00:57Hop! Hytc!
01:01:02Ależ...
01:01:03Oni są!
01:01:04No...
01:01:05Jak dwie krople wody!
01:01:07Ech!
01:01:08Mam roczaków!
01:01:09Czeciu!
01:01:10Stój!
01:01:11Miesz...
01:01:12Co?
01:01:13Dlaczego?
01:01:14Spóźniliśmy się!
01:01:29Ale wtopiliśmy!
01:01:30Przez nas te dwa bubki unicestją świat!
01:01:33To tak wygląda ten cały taniec pod gwiazdami?
01:01:36Ej!
01:01:37Przecież to jest powtórka z te włynu!
01:01:39Zaczyna padać!
01:01:44Przez nas!
01:01:45Przez nas!
01:01:46Te dwa bubki unicestety!
01:01:47...
01:01:49Mam nadzieję, że w nas nie rypnie!
01:01:50Dzień dobry!
01:01:51Nazywam się Czesiu i właśnie rypną mnie meteor!
01:01:56Dzień dobry, nazywam się Czesio i właśnie rypnął mnie meteor.
01:02:01Chciałem tylko powiedzieć, że wszystkie postacie, co się dziś spojawiły, to są prawdziwne, a ich podobieństwo jest celowe i zamierzchwione.
01:02:12A jak mają jakieś wąty, to nie trzeba się było pchać do telewizji.
01:02:17Mądzioły.
01:02:18W związku z bulwersującymi przykładami zakłamywania rzeczywistości oraz historii, pojawiającymi się ostatnio we wszystkich stancjach telewizyjnych w naszym kraju,
01:02:35ogłaszam, iż dniem dzisiejszym jedyną legalną audycją telewizyjną dopuszczoną do emisji na terenie Rzeczypospolitej zostaje serial M Jak.
01:03:05Dzień dobry, nazywam się!
01:03:35Dzień dobry, nazywam się!
01:04:05Dzień dobry!
01:04:35Mam nadzieję, że ten skromny fragment dał wam jako takie pojęcie o geniuszu
01:05:05kompozytora!
01:05:07Doreszcie!
01:05:09Zero chórków, zero sampli, zero skreczu!
01:05:13Czesiu, chcesz?
01:05:15Balonówka?
01:05:17Czesiu, chcę dalej słuchać nutów!
01:05:19Przykro mi Czesiu, teraz musimy przejść do teoretycznej części lekcji!
01:05:23O nie, nie!
01:05:24Ja nigdzie nie przechodzę!
01:05:25Tu będę siedział!
01:05:26Myślame, daj tą gumę!
01:05:27Z miotkiem!
01:05:29Fryderyk Chopin, jeszcze będąc małym Fryckiem, zadziwiał publiczność swą wirtuozerią! Pierwszy utwory skomponował w wieku...
01:05:39Ja już nic nie kapuję!
01:05:41Co znów, Anusiak?
01:05:43Jaki problem posiadasz tą razem?
01:05:45No, chodzi o tego Szopina!
01:05:47Był największym polskim kompozytorem, tak?
01:05:48Tak!
01:05:49Ale nazywał się po francusku, tak?
01:05:51No, tak!
01:05:52A słyszę, że jeszcze do tego był Fryckiem! Ładny mi Polak! Szkopiża moja, to tyle wam powiem!
01:05:57Anusiak, małpól ludzie pierwotny! Frycek to jest wzrobnienie od Fryderyk!
01:06:03A Frycek to jest wzrobnienie od Czesiu!
01:06:05Ładnie!
01:06:07Ja bardzo proszę, nie wyprowadzajcie wy mnie z równobieżni! Bo jak naciągniecie struny, to się przepełni dzban! I ta czara góryczy na was rozleje się mastodące jedne wy!
01:06:31Jakie znów struny?
01:06:33Co? To on też gitarzystą był?
01:06:37Kto?
01:06:38No, ten Szopin!
01:06:41Ubój gospodarczy to za mało!
01:06:51Spokój!
01:06:54A wy gdzie?
01:06:56No, przecież przerwa jest!
01:06:58Nie ma teraz żadnej ganianiny, ani innych dureństw!
01:07:01Wszyscy migiem do higienistki!
01:07:03A po co?
01:07:04Na szczepienie!
01:07:06Mandziole zboczynowany!
01:07:11U, u, u, u...
01:07:13Myślę, no nie wstyd ci!
01:07:15Przy dziewczynach tak panikować?
01:07:17A, a bardziej wtedy!
01:07:19To szczepi!
01:07:20Następny!
01:07:23A na co jest ta szczepiona?
01:07:25Na gruźnicę!
01:07:26Au!
01:07:28No co ty wyprawiasz do perelku?
01:07:29Przepraszam!
01:07:30Taki mam odroch!
01:07:31Bądź mężczyzną i stój spokojnie!
01:07:35No!
01:07:36Następny!
01:07:38Myślałem, że szczepionki robi się w ramiono!
01:07:41Zgadza się pierdziuszku!
01:07:42Prawdziwe szczepionki tak!
01:07:44To to są jakieś udawane?
01:07:45Nie!
01:07:46To są próbne!
01:07:47Jeśli wasz organizm wykaże odpowiednią odporność, to w zupełności wystarczą!
01:07:52A jeśli nie?
01:07:53Wtedy trzeba będzie wam podać przeciwciała!
01:07:56Następny!
01:07:58A może mi pani napisać nuty?
01:08:00Jakie znów nuty, Bimbasku?
01:08:02No takie wesołe! Szopinowe!
01:08:04Oczywiście, mój ty muzykancie!
01:08:06Po lekcjach będą gotowe!
01:08:08Dziękuję!
01:08:11Następny!
01:08:12O, no!
01:08:14Chyba nie chce mnie pani kłuć tym samym, co tego sceptyka!
01:08:18A co?
01:08:19Przecież to jest...
01:08:20To jest zakaźne!
01:08:22Jak bardzo chcesz mogę cię ukłuć jednorazówką, ale...
01:08:25Bardzo bym prosiła!
01:08:27Od dziesięciu lat kłuję tą igłą i do tej pory jakoś nikt nie narzekał!
01:08:31W Stanach!
01:08:32Jezu, już przestań!
01:08:34Ciągle tylko w Stanach!
01:08:35W sranach!
01:08:36Czopka za dolary!
01:08:37O, dziś!
01:08:39No, wszyscy...
01:08:42Możemy już jeść?
01:08:43Trochę mi słabo!
01:08:44Oczywiście!
01:08:45Za tydzień widzę was na kontroli odczynów!
01:08:48Jakich odczynów?
01:08:49Musimy sprawdzić, jak wasz organizm reaguje na wstrzyknięte bakterie!
01:08:54To...
01:08:55Wstrzykła nam pani bakterie?
01:08:57Fajnie!
01:08:58To na tym polegają szczepienki, moje Bimbaski!
01:09:02Na zarażaniu dzieci?
01:09:04O nie!
01:09:05Ja nie chcę być zarażony!
01:09:07Spokojnie!
01:09:08To są martwe bakterie!
01:09:10Nic wam nie zrobią!
01:09:11Muszą tylko wywołać w waszych organizmach reakcję obronną!
01:09:15Jakoś...
01:09:16Nie uspokoiła mnie pani!
01:09:18Skoro zapoznaliśmy się już z twórczością Fryderyka Chopina, czas by zająć się teraz jego życiem i śmiercią!
01:09:27To on nie żyje?
01:09:29A co myślałeś, pacanie skończony?
01:09:31Fryderyk Chopin dawno umarł!
01:09:33Gdyby żył, w radiu nie graliby tego ryczącego hipisostwa!
01:09:37Byłoby miejsce na prawdziwą muzykę!
01:09:40A na czas marszopin?
01:09:42Na suchoty dziecko!
01:09:44Czyli inaczej na gruźlicę!
01:09:47O nie!
01:09:49O tak!
01:09:51Zwracz!
01:09:56Zaraz, zaraz!
01:09:57Jak to leciało?
01:10:03Ależ, Люza, ta muza ma siłę!
01:10:08Chyba się zaziębiłam!
01:10:10A teraz umówimy objawy choroby, na którą zaniemógł Chopin!
01:10:15Czechu!
01:10:16Jak myślisz to wam się śni?
01:10:17No dobrze, śni? Raczej nie, bo pamiętam, że rano wstawałem.
01:10:22Gruźnice u największego wirtuoza fortepianu wywołały chorobotwórczy bakterie zwane prądkami kocha.
01:10:31Ale mi się nazwa. Jak się tym zarażał?
01:10:36Do zarażenia dochodzi drogą kropelkową.
01:10:38Przebywanie w jednym pomieszczeniu z prądkującymi i wdychanie ich plwocin w sposób drastyczny wzmaga ryzyko zachorowania.
01:10:48A skąd się biorą te plwociny, proszę pani?
01:10:52Z kaszlu. Prądki kocha atakują tłuca, wywolując duszności i krwawy kaszel.
01:10:59Krwawy?
01:11:00Tak, mój dziecko. Pluje się krwią aż do śmiertelnego wycieńczenia.
01:11:08No co się tak gapicie? Zakrztusiłam się, wycepy.
01:11:15Na koniec wysłuchamy ponownie fragmentu najznakomitszego dzieła Fryderyka Chopina.
01:11:23Czy to konieczne?
01:11:24Taaak!
01:11:35Ale! Tam coś jest!
01:11:38Słuchajcie, też się tak dziwnie czujecie?
01:11:47No, coś mnie jakby w gardle drapie.
01:11:52A mnie strasznie swędzi po tej szczepionce.
01:11:55Tak sobie myślę, a co jak te bakterie w szczepionkach nie były martwe?
01:12:01Tylko co?
01:12:02Tylko na przykład fały.
01:12:04Przestań!
01:12:06Ja nie chcę być gruźlikiem!
01:12:09Chłopacy! Idziecie ze mną robić recito?
01:12:12Nie obraż się, Czesiu! Aleś idę na hajzę! Muszę się położyć!
01:12:19Mnie... Mnie też coś bierze!
01:12:23Poza tym jutro kartkówka!
01:12:25No, a nie... Ja chcę grać dla publiczności!
01:12:31Znów się spóźniłeś na kulację
01:12:40Przepraszam, tato
01:12:41To był ostatni raz, zrozumiano?
01:12:44Tak
01:12:45Siadaj, synku
01:12:47Ale smakowite gotleciki
01:12:50To Pucka
01:12:52Babcia zrobiła
01:12:54Co się stało?
01:12:57Skarbie
01:12:58Chyba nie jestem głodny
01:13:01Położę się
01:13:02Co, co, co?
01:13:04Co się mu dolega?
01:13:05Pewnie jutrzejsza klasówka, symulant
01:13:08Synu, wychodź wreszcie
01:13:11Jeszcze tylko zęby, tato
01:13:13Ależ mnie to spędzi
01:13:16Wpicze kłaczki
01:13:17Muszę się zdysysfekować
01:13:19Ale ten ładnie pachny
01:13:28No, dosyć tych zabaw.
01:13:36Gaj światło.
01:13:37Już, już, tato!
01:13:39Coś mi tu...
01:13:40Nie pasuje.
01:13:44Zaraz!
01:13:47Zobaczymy!
01:13:49Ja pierdziu!
01:13:51Tylko nie to!
01:13:54Szybko!
01:13:56Trzeba działać!
01:13:58A teraz meto furto!
01:14:09Na litość boską Czechu!
01:14:12Daj żyć, chłopie!
01:14:14Czesio, daje racital!
01:14:16Czesienku, błagam!
01:14:18Jest środek nocy!
01:14:20No, bo...
01:14:21No, ale...
01:14:22Dość!
01:14:23Tutaj też obowiązuje cisza nocna!
01:14:25Oj, wielce mil!
01:14:27A wczoraj to było, he?
01:14:28Panie tego!
01:14:33Czesio na dyńkę!
01:14:39Ale wypas!
01:14:41Teraz ja!
01:14:42Śmiało!
01:14:43Na pompę!
01:14:45Kurwa, nie trafiłem, panie dziejaszku!
01:14:48Duże jak brzozy, tak głupie jak kozy!
01:14:51Widzisz, mały luch, jakby ci tu wytłumaczyć, kiedy jest się dorosłym, no to czasami...
01:14:58Trzeba robić poligon!
01:15:00Poligon?
01:15:01A tak, żeby wróg wiedział, że nie śpimy!
01:15:04A pójesz, że tego, panie, no czuwamy, no!
01:15:08Trzeba trochę pohałosować w nacji tak, dla bezpieczeństwa kraju, o!
01:15:11Jak chcesz dalej młucić w to żelastwo, iść pod wierzby!
01:15:16Tam możesz dawać recital całą noc!
01:15:18Ha, święta racja, panie!
01:15:19No, no, no, ale tu jest moja syna!
01:15:23Czesiu!
01:15:23Dobrze, już, dobrze, już się idę, już się idę!
01:15:28A wam to słoniowie po usiach nadeptali!
01:15:32Cholerka, no!
01:15:32Teraz to nie wiem, czy nam radę uznać!
01:15:35Jest na to pewien niezawodny sposób, pułkowniku!
01:15:41Łaski bez!
01:15:43Sam sobie zrobię recital!
01:15:45I nie potrzebuję żadnej publiczności!
01:15:57Cześć, jestem Frycek!
01:15:59Dzień dobry!
01:16:00I nazywam się Czesiu!
01:16:03Kch, kch, mogę sobie z tobą pokrać, Czesiu?
01:16:07No pewnie! Zrobimy dueta!
01:16:14Pam, pam, pam, pam!
01:16:17Pam, pam, pam!
01:16:18Pam, pam, pam!
01:16:27Na BB Kinga, co ja gram?
01:16:29A nie wiem, co mnie napadło!
01:16:33A kto to może być o tej porze?
01:16:36Sekunda, sekunda, już lecę!
01:16:40Konieczko?
01:16:41A ty co tak po cimoku we drzwi mnie napierdzielasz, co?
01:16:44Bakterie!
01:16:45To jakaś mutacja!
01:16:48Musi je pani zobaczyć!
01:16:49Jachromole, prądki jak sukinsyny
01:16:57Mutanty!
01:17:00Musimy ustalić, co spowodowało mutację
01:17:02Tylko to może nas uratować
01:17:04No, ale jak to zrobić?
01:17:09W moim gabinecie mam odpowiedni sprzęt
01:17:12Ale mi się fajnie z tobą gra, Fryce
01:17:16Czuję się jak prawdziwy muzykant
01:17:20Jeśli naprawdę kochasz muzykę, Censiu
01:17:23I sprawia ona, że jesteś szczęśliwy
01:17:25No, Jaszka!
01:17:27Mogę pokazać ci, jak dojść do źródła twojego szczęścia
01:17:31Tak, tak, chcę, chcę
01:17:33Aleluja, aleluja
01:17:43Aleluja, aleluja
01:17:46Ja was znam!
01:18:02Wy wymyślacie gorzkie żale!
01:18:08Musimy jak najszybciej wyizolować pierwotny szczep prądków
01:18:12Ale w jaki sposób?
01:18:16Do tego potrzebny jest prawdziwy laboratorium
01:18:18Nowoczesny sprzęt, komputery
01:18:20A nie syrop na kaszel i krople na pierdzenie
01:18:24Konieczku
01:18:25Nie zapominaj, że to gabinet higienistki
01:18:28No i co?
01:18:29No i to, że nie ma takiego problemu medycznego
01:18:31Którego nie można by to rozwiązać
01:18:33O!
01:18:33O pierdziu!
01:18:46Zaczynajmy
01:18:47Konieczko? Sprawdź białko represorowe
01:18:55Tak jest!
01:18:56Rekombinacja rybonukleinowa
01:19:05Robi się!
01:19:11Ekstrakcja patogenu
01:19:12W fazie generacji!
01:19:19Mam ją!
01:19:21Wstarczy żyć!
01:19:22Dobrze powiedziane
01:19:24Dobrze powiedziane
01:19:26Ale miałem syny
01:19:32Iby trycek!
01:19:38Kurde blaszuszka!
01:19:40Chodź ze mną do szkoły!
01:19:41Zapoznam coś kolegami!
01:19:42Bardzo proszę!
01:19:43Zeszyty znikają i wyciągamy karteczki!
01:19:47No co jest?
01:19:48Problemy ze słuchem?
01:19:49Karteczki!
01:19:50Proszę pani!
01:19:51Dźle się czujemy!
01:19:52Jak to?
01:19:53Wszyscy?
01:19:54Wygląda, że to jakaś epidemia!
01:19:57Czy wam już cały czas
01:19:59Zreszyty znikają i wyciągamy karteczki?
01:20:01No co jest?
01:20:02Problemy ze słuchem?
01:20:03Karteczki!
01:20:04Proszę pani!
01:20:05Zreszyty znikają i wyciągamy karteczki!
01:20:07No co jest?
01:20:08Problemy ze słuchem?
01:20:09Karteczki!
01:20:10Czy wam już całkowicie palma do łbów uderzyła?
01:20:14Upadam na ryj!
01:20:16No i jak?
01:20:17Do kitu!
01:20:18Próbowałem już!
01:20:19Penicyliny, aampicyliny, neomycyny, chloryny, witaminy i nawet żurku!
01:20:25Ta cholera nie reaguje kompletnie na nic!
01:20:29Całkowita oporność antybiotykowa!
01:20:32Coś przyoczyliśmy!
01:20:34O-o!
01:20:35A co to za napis?
01:20:37Jaki napis?
01:20:38No, z drugiej strony!
01:20:40Jasny gwint!
01:20:42Co to jest biohazard?
01:20:44Taka kapela metalowa!
01:20:45Bardziej martwi mnie to obok!
01:20:48I powtarzam wam!
01:20:50Ja się na takie wykręty złapać nie dam!
01:20:54Ale my się seryjnie źle czujemy!
01:20:58Ja już prawie nie mogę oddychać!
01:21:02Nie mogę oddychać!
01:21:04Ja nie chcę tego słyszeć!
01:21:07Kartkówka była zapowiadana i się odbędzie!
01:21:19Anżelika!
01:21:21Po wszystkich!
01:21:22Ale nie po tobie bym się tego spodziewała!
01:21:24Symulancja to najgorsza z oznak tchórzostwa!
01:21:28Niłki jedne wy!
01:21:30Dzień dobry!
01:21:32Proszę, proszę!
01:21:34Mam nadzieję, że jesteś przygotowany do kartkówki!
01:21:37A to dzisiaj?
01:21:39Ojojoj, zapomniłem!
01:21:41Ale za to przyprowadziłem kolegę!
01:21:43Chodź, chodź, chodź!
01:21:49O, proszę!
01:21:50Ledwo wszedł i już symuluj!
01:21:52Jak się nazywasz dziecko?
01:21:53To Frycek!
01:21:55On jest mistrzem cymbałek!
01:21:57Frycek?
01:22:01Kogoś mi przypominasz, mój mały!
01:22:04Podejdźmy tu bliżej!
01:22:07Ale ma fryz!
01:22:10Jak wkurniony Chopin!
01:22:13Ta twarz?
01:22:17Ta... fryzura?
01:22:20Ten... frak?
01:22:22Skąd ty jesteś?
01:22:24Z... z żelazowej woli!
01:22:26Kyrie elejson!
01:22:28Kyrie elejson!
01:22:38On ma krwawy kaszel!
01:22:40Zaraziny z proficinami?
01:22:42Krapelkowo?
01:22:44Tunku!
01:22:45Uciekamy!
01:22:47Aaaa!
01:22:49Aaaa!
01:22:52Ja piardyle!
01:22:53Alieni!
01:22:54Wracasz na miejsca!
01:22:55A co to za apokalipsy mi tu urządzacie?
01:22:59Cisza!
01:23:00Od tej pory znajdujecie się pod jurysdykcją wojska!
01:23:04Teren został odizolowany!
01:23:06Zostaniecie tu na czas kwarantanny!
01:23:08Oooo!
01:23:09Ty jest bracie!
01:23:10A maestro!
01:23:11Nie powinien tu być!
01:23:12Proszę z nami!
01:23:13Dobrze, dobrze!
01:23:14Juziela!
01:23:15Ej!
01:23:16Gdzie go zabieracie?
01:23:17To mój cymbałkowy kolega!
01:23:18To nie jest miejsce dla Fryderyka! On musi wracać do siebie!
01:23:28Widziałam go na własne oczy! To był on! To był cud!
01:23:34To był on! To był cud!
01:23:41Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, przyczyną wybuchu ogólnokrajowej epidemii gruźlicy były błędy w oznakowaniu ampułek ze szczepionkami.
01:23:47Przypominamy, że w wyniku pomyłki zakażone zostały 402 szkoły, w których odbywały się szczepienia.
01:23:52Pechowa seria zamiast szczepionki zawierała zmutowaną odmianę prądków kocha wykorzystywaną przez armię w czasie wykonywania misji pokojowych.
01:23:59Zakażone szkoły odizolowano na czas wynalezienia odpowiedniego antygenu.
01:24:02Przepraszam.
01:24:04Właśnie rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Chopinowski.
01:24:08Kochanie! Kiedy w końcu będzie ta kolacja, o?
01:24:12No jak tylko nasz synek wróci ze szkoły! Skarb je!
01:24:18Już ja temu gówniażowi pokażę, kiedy się do domu przychodzi.
01:24:23O!
01:24:25Proszę pani!
01:24:27Kiedy pójdziemy do domu?
01:24:29Jak skończy się kwarantanna!
01:24:31Ale jak znów się spóźnię, na kolację w hacie będzie amba!
01:24:35Anosik, nie pyskuj! Piszemy nowy temat!
01:24:37Rozmaity postawy życiowe w powieści Alberta Camusa, Zuma!
01:24:43Zabity postawy życiowe w powieści Alberta Camusa, Zuma!
01:24:49Zuma!
01:24:51Zuma!
01:24:53Zuma!
01:24:55Zuma!
01:24:57Zuma!
01:24:59Zdjęcia i montaż
01:25:29Zdjęcia i montaż
Recommended
43:46
|
Up next
45:09
43:05
26:36
25:55
26:50
27:45
43:04
42:41
42:31
42:14
1:07:52
19:50
9:14
1:31:31
1:29:17
1:34:18
1:29:13
1:31:00
1:37:04
1:34:42
1:26:58
1:22:15
1:31:22
1:24:52