- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIEC
00:01:05Konieczko! Będziesz to jadł?
00:01:07A co?
00:01:08Jezu, z ciebie kamikadze!
00:01:10Wam z talerzy też samo nie wyparuję, Mośki!
00:01:14Ale przejeb...
00:01:16Koniami by mnie tu nie zaciągnęli!
00:01:19Teraz na wsi to się do ciągnienia używa traktorów, a nie koni!
00:01:22A mój tata mówi, że żadna praca nie hańbi!
00:01:26Tak? To niech wpadnie tu w garach pomieszać!
00:01:28Wszystkie talerze mają być opróżnione co do jednego!
00:01:31Zupa jarzynowa to niezbędny zastrzyk witaminów dla waszych młodych organizmów!
00:01:38Ja się boję zastrzyków! Pierdziele, nie jem!
00:01:41To piona, Anusiak! Jesteś w mojej bandzie!
00:01:44Ale w jakiej bandzie kurde balans?
00:01:47Mówi się kurde balas!
00:01:49No jak to jakiej?
00:01:51Zupolejów!
00:01:53Ale czat! Jesteśmy zupolejami i teraz mogą nam skoczyć!
00:01:57Ciekawe co powiecie jak facetka przyjdzie obczaić wasze talerze!
00:02:02Zupo dupy!
00:02:03Ja tam nie widzę problemu! A wy?
00:02:06I co? Zaryło? Panie warzywko?
00:02:10To ja też! Bo jestem w tej samej bandzie!
00:02:13Ale wypierd!
00:02:15Tak? To patrzcie na to!
00:02:18O nie! Czesiu już nie chce bo ma bulgoty!
00:02:22Sorka Czesiu! Ale dasz radę!
00:02:25Ojejoj! Czesiu boicie bulgotów!
00:02:28A wy co? Zjedliście już moje lapserdaki?
00:02:32Na razie zjedliśmy zupę! Pani lapserdaków już nie zmieścimy!
00:02:37A ty Czesiu co się tak gustrzysz?
00:02:39To Czesiu ma bulgoty!
00:02:41Nie ma czegoś takiego jak bulgoty pędzlaku!
00:02:44Zupa ma być zjedzona!
00:02:46Ojejoj!
00:02:47A to co ma być?
00:02:49Możecie mi wytłumaczyć mandzioły jeden z trzecim?
00:02:53To? To jest kałuża, znaczy się dwie, ale połączone!
00:02:58Maślana! Gadaj mi tu jak na spowiedzi!
00:03:00Wy laliście zupę pod siebie, tak?
00:03:03Wcale, że nie!
00:03:04No jak nie, jak tak!
00:03:06Maślana! Anusiak! Marsz do dyrektora!
00:03:08Tylko my dwaj? A konieczko swoją zupę przelał Czesiowi!
00:03:12Kapuś!
00:03:13Czesiu! Czy to prawda?
00:03:14Czesiu nie może powiedzieć! Bulgoczy zabroniły!
00:03:17Do higienistki, padelcu! A wy marsz do dyrektora!
00:03:20To was nauczy szacunku dla pracy kucharek!
00:03:24Mam jeszcze dziękować, że gotują takie ścierło!
00:03:27Co tam burczysz pod nosem?
00:03:29Nic, nic! Odbiło mi się!
00:03:36Dzięki, Maślana! Ósmy raz w tym miesiącu idziemy do dyra, a jest dopiero czwarty!
00:03:42Jeszcze się poryć, pinglarzu! Dzięki mnie nie musiałeś jeść tego gówna!
00:03:46Psz, dopukaj!
00:03:47A dlaczego zawsze ja?
00:03:49Bo masz bryle, frajerzy!
00:03:51A w bryle się nie wali, więc jakby co, to jesteś kryty!
00:03:54Mogę ci pożyczyć!
00:03:55Żeby mi goły uciepiały! Dzięki!
00:04:01A wy tu czego?
00:04:02Karna zsyłka za niezjedzenie zupy!
00:04:04Panie dyrektorze, ta czwórka co zawsze!
00:04:07Właściwie to trójka, bo Czesiu ma bulgoty! Prze sekretarko Szpanko!
00:04:11Coś ty powiedział? Panie dyrektorze, oni mnie obrazili!
00:04:14Niech wracają do klasy! Mam teraz takie urwanie głowy, że po prostu szał!
00:04:19Słyszeliście raz, dwa, zmiatajcie do klasy!
00:04:21Chłopacy! Ten nowy dyr jest całkiem w porzu!
00:04:25Ha! Żadnej kary!
00:04:27No właśnie, głupio jakoś tak, nie?
00:04:29Facetka na pewno nie uwierzy, że nam odpuścił!
00:04:32Nie jest dobrze! Dlatego proponuję stąd spylać!
00:04:36Znowu na waksy? Trochę to już nudne!
00:04:39Anusiak! Tobie to już serylnie się w dupie poprzewracało!
00:04:43A skąd Cześć wytrzasnął ten tekst o szwarce?
00:04:46Bójwojas tak na swoją sekretarkę mówił!
00:04:49Pewnie to jakiś stopień naukowy!
00:04:52Pewnie oblała egzamin i się wnerwiła!
00:04:55Chłopacy! Chłopacy! Zaczekajcie!
00:05:00A Czesio ma zwolnienie!
00:05:02Chyba rozwolnienie!
00:05:04Ale to dobre! Rozwolnienie!
00:05:08No co? Nie załopaliście?
00:05:10Czesio dostał zwolnienie do domu! Wy też?
00:05:12My się sami zwolniliśmy!
00:05:14I co? Przeszły ci te bulgoty?
00:05:17No! Tylko mam jeszcze wiatery!
00:05:19One nic nie mówią, tylko tak groźnie brzykają!
00:05:22Ej! Słuchajcie! Ale dokąd my teraz pójdziemy?
00:05:25Starzy od razu się kapną, że coś jest nie tak i też będziemy w dupie!
00:05:29Jak to w dupie?
00:05:30No normalnie! W środku!
00:05:32Ale tam są wiatery!
00:05:34Chodźmy do mnie! Moich starych i tak nigdy nie ma!
00:05:37Co to gramy w magicznych wojowników?
00:05:39Zajebiocha!
00:05:40Tylko spokojnie!
00:05:43O rany! Ale to jest zajebiaszcza gra!
00:05:56No! Kurde, aż mnie przeszły dreszcze!
00:05:59Mnie też!
00:06:00To nie dreszcze! To wiatery sobie poleciały!
00:06:03Ej! Masz zawirusowanego kompa!
00:06:08O w dupę! Moje zasejfowane levele w wojownikach się wykasują!
00:06:12Ja się boję wirusów, bo przez nich ostatnio brałem czopki!
00:06:15Ale milszo!
00:06:16I musiałem do tego cebulę wpierdzierać!
00:06:18Właśnie! Nie masz tu jakieś?
00:06:20Zesprawdź! Ale takiej polskiej taniochy to my nie kupujemy!
00:06:23Anusiak! To jest wirus komputerowy ciulu!
00:06:27A co to za różnica? Wirus to wirus! A ja czopków do dupy już se nie dam wsadzić!
00:06:32Ale głupek! Przecież to kizuje!
00:06:34Wiecie co? Chodźmy do mojego starego! Na jego kompie też mam bojowników!
00:06:41Ale bajerancki kompiak!
00:06:43Anusiak! Tylko nie dotykaj, bo mi klawiera cebulą przejdzie!
00:06:46Trzeba było nie mieć wirusów!
00:06:48A Ciesiuo lubi pachnieć cebulą?
00:06:50Uff, mordy jeża! To co to?
00:06:54Spoko, spoko! To są programy mojego starego! Trzeba je tylko pozamykać!
00:06:58Uff, kurde! Jakoś niedobrze mi po tej cebuli!
00:07:02Normalka! Po cebuli zawsze są odbeki!
00:07:05A co zrobić, żeby te odbeki sobie poszły?
00:07:08Z odbekami nie ma gadki! Ale można je podduszać! O tak! Bezdźwiękowo!
00:07:16Ta-da!
00:07:18Myślano! Włączysz w końcu tych wojowników!
00:07:21W kapsko dziun, no! To nie takie proste!
00:07:24Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy! Yyyy!
00:07:31O ja pierdziele! Ale zajebiaszcza zręcznościówka!
00:07:34Grałeś już w to kiedyś?
00:07:36No nie! Stary specjalnie ją ukrywał!
00:07:39Ale zajebiacha się grało, co nie?
00:07:41Chłopacy, ewa powiatia! To będzie mój stary! Spadówa!
00:07:46Ale Ciesiu, chcę jeszcze cebuli!
00:07:47Nie teraz, Ciesiu! Jutro do szkoły Ci przyniosę!
00:07:50Dzień dobry! Do widzenia!
00:07:52Dzień dobry! Do widzenia!
00:07:54Na razie chłopacy, i nikomu ani słowa!
00:07:56O czym ani słowa?
00:07:58A tam takie, tam giełdowe, to znaczy szkolne sekrety.
00:08:02To znaczy?
00:08:04Na dziewczyny się zmawiamy, żeby jutro śniegiem obrzucić.
00:08:08Ale jest lato.
00:08:10No właśnie, skąd weźmiemy śnieg?
00:08:12Trudno, obrzucimy jabłotem.
00:08:14Czarny wtorek na warszawskiej giełdzie,
00:08:16Nerwowe ruchy nieznanego inwestora spowodowały spadek całego indeksu.
00:08:20Według fachowców może to być początek największego kryzysu w historii.
00:08:24Uj, o pierdyle!
00:08:26Naśla nad całą giełdę walił!
00:08:30Synku, nie ruszałeś przypadkiem mojego komputera?
00:08:34Przypadkiem? Nie, no co ty, tato? Twój komputer, twoje sprawy.
00:08:36Tak myślałem.
00:08:38Tych aplikacji giełdowych, nie?
00:08:40A skąd wiesz, że tam są aplikacje?
00:08:42Skąd? Z telewizji? Albo internetu? A o co chodzi?
00:08:46Wygląda na to, że przegrałem dziś na giełdzie dużo pieniędzy.
00:08:48Musimy zacisnąć pasa.
00:08:50Ale ja noszę szelki.
00:08:52Będzie nam ciężko, synu.
00:08:54Wstrzymuję twoją tygodniówkę.
00:08:56Ale jak to? Dostawałem ją od trzeciego miesiąca życia.
00:09:00Ale ja noszę szelki.
00:09:02Będzie nam ciężko, synu.
00:09:04Wstrzymuję twoją tygodniówkę.
00:09:06Jak to? Dostawałem ją od trzeciego miesiąca życia.
00:09:10Duszę się. Ktoś zabrał mi powietrze.
00:09:14A co ty taki, jakby cię ktoś wysrał?
00:09:16Spadaj pierdziuchu.
00:09:18Stary zabrał mi tygodniówkę.
00:09:20Pierdzielisz?
00:09:22Zegził ma czy jak?
00:09:24Na giełdzie wszystko przerypał.
00:09:26Ma mi kupić pasek, żebym go sobie zaciskał.
00:09:28Ale po co?
00:09:29Nie wiem. Tak podobno robi biedota.
00:09:31Rady ma ślada.
00:09:33To ciebie już teraz nikt nie będzie lubił.
00:09:35A dlaczego?
00:09:37Będziesz chodził w jednych ciuchach, które potem zaczną śmierdzić, a na koniec będziesz miał wszy w dupie.
00:09:43Zamknij się klocku. Wszy to się ma na głowie.
00:09:46Ale ty będziesz miał w dupie. Taki będziesz biedny.
00:09:49Przestań, już słyszysz.
00:09:51Chłopacy! Chłopacy! Widzieliście?
00:09:54No, to gazeta jest. W kiosku takie są.
00:09:57Mośki, tutaj! Czytajcie!
00:09:59A nie możesz ty przeczytać?
00:10:01Mi od tych literek błędniki zezują.
00:10:03Wczoraj na giełdzie wszystko je but w dół poszło.
00:10:06A co nas to?
00:10:07Nie rozumiecie?
00:10:09Przez Maślane światowy kryzys gospodarczy będzie.
00:10:13A co mnie tam kryzys? Tygodniówkę mi stary zabrał.
00:10:16Maślana będzie teraz biedakiem.
00:10:19Serio?
00:10:20Z kim ja się będę kumplował?
00:10:22Z Czesiem. On chyba też jest biedny.
00:10:24Spadaj, Anusiak.
00:10:26Jak dla ciebie, panie Anusiak.
00:10:29To? A niby dlaczego?
00:10:30Biedotę trzeba trzymać krótko.
00:10:32Inaczej ci na łeb wejdzie z buciorami. Co nie, Czesiu?
00:10:35Czesiu, nie ma zdania. Ale patrzcie co ma.
00:10:37Bo nie wiem. Aż boję się zapytać.
00:10:40Czesiu, pochwycił wiatera!
00:10:42A skąd wiesz, że on tam dalej jest?
00:10:44Bo one tak milszo pachnią.
00:10:46Widzisz, Maślana? Za parę dni z głodu też będziesz pierdy łapał.
00:10:50A wiesz, że do Anusiak rymuje się siusiak?
00:10:53O kurde, rzeczywiście.
00:10:55No to uważaj, bo mi się na lejwie wyrwie.
00:10:59Początek dwudziestego wieku to za oceanem przede wszystkim lata głębokiego kryzysu.
00:11:07Biedota przymierała głodem i żywiła się czym popadnęło.
00:11:12A pierdami innych ludzi też?
00:11:14Czym?
00:11:15Baślana chciał wiedzieć.
00:11:16Zrymować się przy klasie?
00:11:18Mam to gdzieś. Nie będą mnie w szarze szantażować.
00:11:21Zamknąć się, perwerci!
00:11:24Lecz byli i tacy, którzy z owego kryzysu wyszli ubronną ręką.
00:11:29Taki Rockefeller na przykład.
00:11:31W bardzo młodym wieku założył firmę i stał się najbogatszym człowiekiem na ziemi.
00:11:38Naprawdę?
00:11:39Przepadni, a czy to prawda, że Biedota często objawiała wszy?
00:11:42Prawda.
00:11:43Warunki, w jakich przyszło im wówczas egzystować, byli siedliskiem różnych chorób i pasożytów.
00:11:50Konieczko, was się zamień, bo jeszcze wszy zmaślane na mnie przeskoczą.
00:11:54Wcale, że nie mam żadnych wszów.
00:11:56Masz i to w dupie.
00:11:57Anusiak, siusiak.
00:11:58Maślana, Anusiak, do dyrektora!
00:12:00Konieczko, ty też z nimi pójdziesz, wyprzedzając fakty.
00:12:04Ale po korytarzu przecież nie wolno biegać.
00:12:07A ty, Czesiu, coś taki spokojny?
00:12:09Bo Czesiu, połknął wiatera i od beki wróciły.
00:12:12Przestań mi tu fantazjować na lekcji!
00:12:14WON!
00:12:18Konieczko, puśćmy lepiej Biedotę przodem.
00:12:21Sam słyszałeś, że mogą mieć jakieś pasożyty.
00:12:23Anusiak, buraku, odpuść sobie już te kwachy!
00:12:26Facetka małe!
00:12:27Mam szansę bić jak ten Rockefeller.
00:12:29Ale, że niby co?
00:12:31Ale wy jesteście tępi!
00:12:32Sam wyczytałeś, że jest kryzys, tak?
00:12:35No, ta!
00:12:36Przejmiemy biznes, opanujemy cały rynek, a potem będziemy już tylko liczyć kasiorę!
00:12:41Hehehe!
00:12:43Kto to tu zapostawił?
00:12:45Co to?
00:12:46Chłopacy!
00:12:47To nasza złota żyła!
00:12:52Zwołuję tajne zebranie w naszej bazie!
00:12:54Obecność obowiązkowa!
00:12:56Tak jest!
00:12:59To nie idziemy do dyra?
00:13:01A po co? Przecież zarobiony jest!
00:13:03O!
00:13:04O!
00:13:05O!
00:13:06O!
00:13:07O!
00:13:08O!
00:13:09O!
00:13:10O!
00:13:11Docencie Maślana!
00:13:13Jaki docencie?
00:13:14Ja też jestem profesorem!
00:13:15Tylko Anusiak miał być tornistrem!
00:13:16Ministrem, palanty!
00:13:18A gdzie laborant, Czesław?
00:13:20Zagłomił się przy tej maszynie, razem ze swoim słoikiem!
00:13:22Jak widać zginął dla potrzeb nauki!
00:13:25Kontynuujcie Konieczko!
00:13:27Żeby przejąć kontrolę należy wymontować z automatu wszelkie zdalne elementy i zastępując odpowiednie układy scalone stworzyć własny cyberautomat, który nie tylko złupi wszystkich uczniów, ale steroryzuje całe ciało pedagogiczne!
00:13:44Konieczko!
00:13:45Za często oglądasz Majora Kupricza! Skupij się może na punkcie A! Jak zrypać uczniów z kasiory?
00:13:51Trzeba wykupić wszystkie produkty z automatu i podbić marżę!
00:13:56No chyba nie srałeś! A skąd my weźmiemy tyle kasy?
00:14:00No tego nie wiem właśnie!
00:14:02Eee tam do dupy z takim planem!
00:14:04Ja bym to zrobił po naszemu! Odpalił ładunki z celetry, a jakby co, to jeszcze skamulca poprawił!
00:14:11Super! Anusiak, ty to masz łeb!
00:14:15No wiem! Największy z was wszystkich! Ale mama mówi, że to rodzinne!
00:14:19Panowie! Zaczynamy akcję pod kryptonimem Anusiak!
00:14:22Ty weź! Facetka po nazwie się w skapnie, że byłem w to zamieszany!
00:14:26Anusiak, wyluzuj zwieracze! Będziemy cię kryli!
00:14:30A wy co tak przy ścianie dziwnie pełzacie moje urwisy?
00:14:35My? Nie, skąd?
00:14:37Uruśliśmy i się w poprzek nie mieścimy!
00:14:40Dlatego łazimy gęsiego!
00:14:42No tak, czas leci jak szalony!
00:14:48Oj, oj, oj! Cię się kojarzy, te to lepcianki!
00:14:51Ładunek założony, można odpalać!
00:14:54No, konieczko, dawaj za psy!
00:14:56Chłopacy! Chłopacy to ja!
00:14:59W mordę! Tak jestem podjarany, że z nerwów Czesia słyszę!
00:15:04To normalka przed odpaleniem ładunków!
00:15:06Trzy, cztery, patnij!
00:15:10Coś cię chyba wzięło i zesrało?
00:15:12To miał być wybuch?
00:15:13Chyba mi się pudełka z cukrem pomerdały!
00:15:17Czesio się rozbuchnął!
00:15:19Ja pierdacze! Dalej słyszę Czesia!
00:15:22W kapskodziuni? Ja też!
00:15:24Ale czad! Czesio przedostał się za linię wroga!
00:15:27No po prostu zaniebieszczą!
00:15:29Musimy go jakoś stąd wyciągnąć!
00:15:31Ale on aż piątkę kosztuje, a ja mam tylko dwa zyle!
00:15:34Yyy, ja też!
00:15:36Ja jestem bez grosza!
00:15:37Sorry, zaciskam pasa!
00:15:39Baśla na mnie kituj!
00:15:41Widzieliśmy!
00:15:42Nie bądź pipa!
00:15:44Wy jesteście pipy jedna z drugą!
00:15:46Wyrzucam was z mojego interesu!
00:15:48To mój zyl!
00:15:49I Czesio najpierw będzie musiał na niego zapracować!
00:15:54No zrzucaj Czesiu, zrzucaj!
00:15:56Jeszcze batony!
00:15:57O, tak!
00:15:58No dasz radę!
00:16:00I tego szejka jeszcze!
00:16:01Ale Czesio już nie doszęga!
00:16:04A mam odpalić torebczaki?
00:16:12Zrzucaj Czesio!
00:16:16Hej!
00:16:17Mój milionerze!
00:16:19O nie!
00:16:21Tylko nie ty!
00:16:22Spokojnie!
00:16:23Jesteśmy po tej samej stronie!
00:16:25Dobrze, że wylałeś tych dwóch z twojego interesu!
00:16:28Tylko cię ograniczali!
00:16:30Ciągle chcieli ratować Czesio!
00:16:32Naiwniacy!
00:16:33A co im do tego?
00:16:35Skoro Czesio jest twoim niewolnikiem!
00:16:37Teraz już tylko krok!
00:16:39A zostaniesz szkolnym rogufelerem!
00:16:43Celijka!
00:16:44Co mam zrobić?
00:16:45Na dłużej przerwie dzieciarnia będzie chciała coś kupić w automacie!
00:16:49No!
00:16:50A kto będzie miał największy asortyment słodyczy?
00:16:54O, ja pindolę!
00:16:56Pewnie, że ja!
00:16:57I kto wywinduje ceny?
00:17:00Pewnie, że ja!
00:17:02Ale skąd oni będą mieli pieniądze?
00:17:04A którego dziś mamy?
00:17:06Czwartego!
00:17:07A na komitet kiedy rodzice dają?
00:17:11Ale shit!
00:17:13Nie mogę nawet nabić się Szejka!
00:17:16Psy, psy, psy!
00:17:17Sam se psit!
00:17:19Zboczyla się jeden!
00:17:21I po co łazisz w tym płaszczu?
00:17:23Po co?
00:17:24Oh my god!
00:17:25Maślana!
00:17:26Łapcie za Szejka!
00:17:28Dięks!
00:17:29Maślana!
00:17:30Jesteś git!
00:17:31Ale zaraz, zaraz, zaraz!
00:17:33Pięćdziesiąt zeli się należy!
00:17:35Ile?
00:17:36Dwa gile!
00:17:37Dwa gile, ped...
00:17:38Jizas!
00:17:39Maślana!
00:17:40A skąd ja mam niby wziąć tre kasy?
00:17:42Z komitetu!
00:17:44Ale...
00:17:45Ale...
00:17:46Co ja powiem Faderowi?
00:17:47Chcesz tego Szejka czy nie?
00:17:49No dobra!
00:17:50Cholera!
00:17:51Ale mi się chce batona!
00:17:55Chyba nie będziesz kupował od tego cinkciarza!
00:17:58A mam wybór?
00:17:59Z głodu to mi się w końcu wszy w dupie zalegną!
00:18:04Maślana!
00:18:05Daj mi batona!
00:18:06Daj!
00:18:07To był chiński sprzedawca Jan!
00:18:08Batony po dychacu chodzą!
00:18:10Kumpli!
00:18:11Też na kasie będziesz rypać?
00:18:13Kumpel nie kumpel!
00:18:14Kasiora musi się zgadzać!
00:18:16To masz!
00:18:17Ale jesteś u facecki!
00:18:18Mam tyle kasy, że może mi naskoczyć!
00:18:22Dzisiejszą godzinę wychowawczą?
00:18:25Słucha Manusiak!
00:18:27Przepanij!
00:18:29A Maślana rypie nas na kasie!
00:18:31O wilku mowa!
00:18:33A tu wchodzi krowa!
00:18:38I co się śmieją?
00:18:40Mogą tylko pomarzyć o zakupach w moim sklepie!
00:18:43Maślana!
00:18:44Twoi kolegowie zgłaszają, że podobno ich oszukujesz!
00:18:47Zastroszczą mi biznesu i tyle!
00:18:50Jakiego biznesu?
00:18:51Nie robię nic nielegalnego!
00:18:53Działam sobie w szarej strefie!
00:18:55Dzieci!
00:18:56Uspokójcie się!
00:18:57To może być wizytancja!
00:18:59Dzień dobry!
00:19:01Kto zamawiał pizzy za wszystkie dodatki?
00:19:05To ja!
00:19:06Sorka!
00:19:07Ale nie jadłem drugiego śniadania!
00:19:09Reszty nie trzeba!
00:19:11O mój, ja pierdziam!
00:19:13Mój Roku Felerze!
00:19:14Rzucam tę robotę!
00:19:15Maszlana gadaj mi tu raz koło razu!
00:19:18Skąd masz pieniądze?
00:19:20To sprawa między mną a skarbówką!
00:19:22Ja pani w Pita nie zaglądam!
00:19:24Za kogo ty się uważasz?
00:19:26Nie słyszała pani Pitymana?
00:19:28Za Roku Felera!
00:19:29A czy ty wiesz, co się potem z Roku Felerem stało?
00:19:33Jego najbliżsi współpracownicowie ujawnili jego ciemne interesa!
00:19:38Dzięki czemu zostali uniewinnieni!
00:19:43A Roku Feler!
00:19:45Przepani, przepani!
00:19:46To my chcielibyśmy zeznawać w sprawie automatu!
00:19:49Ludzie!
00:19:55Już nie chcę wiatrować!
00:19:57Oczy mi ściepią!
00:19:58Chcę z tą wyjść!
00:19:59Wyjść!
00:20:00Wiem!
00:20:03Przepalę szybę!
00:20:10Sorry, Czesiu, za tego niewolnika!
00:20:12Dziękuję!
00:20:13Będzie na potem!
00:20:14Maszlana!
00:20:16Jaką w końcu dostałeś karę od facetki?
00:20:18Nie dała mi żadnej kary!
00:20:21Nie pituj!
00:20:22Przecież była tak wnerwiona, że aż jej się wyrwi krzyżowały!
00:20:26Taka tam kara!
00:20:28Nic takiego!
00:20:29Będę leciał!
00:20:30Narazka!
00:20:31A gdzie maślana?
00:20:32Srał go pies!
00:20:36Przepani, Czesiowi się ulało!
00:20:38Nic nie szkodzi, Czesiu!
00:20:40Zaraz ktoś to posprząta!
00:20:42Maślana!
00:20:48Nie pęniaj!
00:20:50Jeszcze się odkujemy!
00:20:54My się odkujemy!
00:20:55Czesiu!
00:20:56Czesiu!
00:20:57Czesiu!
00:20:58Czesiu!
00:20:59Czesiu!
00:21:00Idę!
00:21:02Mamy naszą assignację,
00:21:03nie wyraźnie!
00:21:05Czesiu!
00:21:06Czesiu!
00:21:08Dlaj!
00:21:10Dlaj!
00:21:11Dlaj!
00:21:12Dlaj!
00:21:13Dlaj!
00:21:14Dlaj!
00:21:15Dlaj!
00:21:17Dlaj!
00:21:18Dlaj!
00:21:19Tadu!
00:21:21KONIEC
00:21:51KONIEC
00:22:21KONIEC
00:22:51KONIEC
00:22:54KONIEC
00:22:58Daj liza, nie badź żyd!
00:23:00Osipiałeś? Chcesz polizać broń bakteriogiczną?
00:23:04Jaką broń? Przecież to śmietankowe!
00:23:07To broń biologiczna! Melepeto!
00:23:10Z lodów na patyku chcesz zrobić broń? Idź ty do boru, konieczko!
00:23:15Ze wszystkich rodzajów broni niekonwencjonalnej broń biologiczną jest najłatwiej wyprodukować, a jest równie groźna jak bomba atomowa.
00:23:25Ty chyba dostałeś udarem.
00:23:26Nie słyszałeś nigdy o salmonelli w Jochmenie?
00:23:29O salmo co?
00:23:30O srace!
00:23:31Czyli bieguńce, rozwolnionku, luźnym stolcu, rzadzioszce, planktonie, gruzie, cerata i cerata.
00:23:37Cześć oznasy, Moniny.
00:23:39Trzeba było mówić od razu, pewnie, że tak.
00:23:42Nawet wczoraj sam miałem lekki wyciek.
00:23:44A wyobrażasz sobie całą armię ze sraką?
00:23:46Rozmrozimy je i później znowu zamrozimy. Dokładnie tak, jak nie wolno robić.
00:23:52I to ma być ten genialny pomysł.
00:23:54Wpadłem na to, jak starej rypła z zamrażarka.
00:23:58Wielki bioodkrywca.
00:24:00A jak Archimedes wymyślił prawo Archimedesa?
00:24:04No jak?
00:24:05Pod prysznicem, kmiocie.
00:24:07Szeregowy Czesiu, załadować ładunek bojowy.
00:24:10Oci piałeś?
00:24:16Czesiu lubię rozciapczane.
00:24:18I skąd teraz weźmiemy nowe lody?
00:24:20Na mnie nie patrzcie.
00:24:22Nie mam kasy.
00:24:24Pin zapomniłem.
00:24:26Dlaczego?
00:24:28Ale dlaczego? Co ja zrobiłem?
00:24:34Czesiu nie chcę.
00:24:38Mały, co jest grane? Co tak ryczysz?
00:24:42Oblałeś coś?
00:24:44Nie, przecież to nie jest migus dyngus.
00:24:47Ale czy egzamin oblałeś, biedaku?
00:24:49Nie, to coś gorszego.
00:24:51Gorszego? Ktoś cię zlał?
00:24:54Już ja mu jaja przetrę.
00:24:56Przecież mówię, że to nie jest migus dyngus.
00:24:59No mów, brachu, bo mnie nerwy biorą.
00:25:04Co to? Mandat?
00:25:06To... przekliniak zostawił.
00:25:10Co to?
00:25:11Pożegnanie.
00:25:18Sukin, syn, żeby tak bez słowa.
00:25:20Ja przynajmniej powiedziałem, że idę po papierosy.
00:25:23Niech spada, kacapski zdrajca.
00:25:26Czesiu, no nie masz się.
00:25:28No masz, weź sobie.
00:25:30A... a co to?
00:25:32Kapelusz Napoleona.
00:25:34Dał mi go za bohaterstwo na wojnie z Rosją.
00:25:38Masz, włóż.
00:25:39Nie chcesz być jak Napoleon?
00:25:40No nie wiem. On był mały.
00:25:42Dzisiaj umówimy temat.
00:25:46Pies najlepszym przyjacielem.
00:25:48Czesiu, co ty masz za wiadro na głowie?
00:25:51To kapelusz.
00:25:52Na alopeona.
00:25:53Kto ci takich bzdur nagadał?
00:25:55Zdejmij go, bo wyglądasz jak bałwan.
00:25:58Ale przecież nie ma śniegu.
00:26:00Bałwan w przenośni, idioto.
00:26:02Co bałwan przenosi?
00:26:03Kyrie Eleison!
00:26:05Ja z tobą dostanę globusa!
00:26:07Siedź już w tym wiadrze, tylko gęba na klutkę.
00:26:10Kto przygotował temat?
00:26:12Kto do odpowiedzi?
00:26:14Maślana, proszę do tablicy.
00:26:16Ale ja się nie zgłaszałem.
00:26:18Przecież podniosłeś rękę.
00:26:20No, ale żeby się potrapać.
00:26:22Już ja ci dam przyczynek do swędzenia, Lajzo!
00:26:25Nie, nie, nie. Dzięki wielkie.
00:26:27No, kto się zgłasza?
00:26:29Maślana!
00:26:31Maślana!
00:26:33Nie, nie, nie. Proszę pani. Coś mi gryzie.
00:26:35To sumienie też umówino!
00:26:40Przestań się drapać!
00:26:42Ale mnie swędzi!
00:26:44Maślana, przestań!
00:26:46Ale w statucie ucznia nie ma o zakazie drapania.
00:26:49Won!
00:26:51Storb jedno...
00:26:55A co ty robisz na korytarzu, duperelku?
00:26:57Chyba mnie komary pogryzły, czy co?
00:27:00Pokaż, bidulku.
00:27:02Oj, oj, oj.
00:27:04Niedobrze.
00:27:06Ależ dorodna socz.
00:27:09Zaraz damy im popalić.
00:27:13O, fuck!
00:27:14Tylko nie ocet!
00:27:15Wolisz, żeby ci swędziało?
00:27:18Nie!
00:27:19Ale sztyngs!
00:27:20Stings!
00:27:22Niezwybela już, co?
00:27:24O, o, o!
00:27:26Baje w cahe!
00:27:28O, ja tam wolę bzy kozol!
00:27:30Co?
00:27:31Jaki bzy kozol!
00:27:33O, takich sprayów!
00:27:35Na muchy!
00:27:37Ej, ja po nim łapię zawsze breadtripa!
00:27:40Ale po ocecie mam ssanko na cebulki!
00:27:45Spędzi dupa z rana, a to wszarz maślana!
00:27:51Kiszaj wary mośku bez szkoły!
00:27:53Co nie zwidy maślana żregnidy!
00:27:56Ale z ciebie szedą konieczko!
00:27:58Co tu tak ładnie pachni?
00:28:00To maślana!
00:28:02Barynuje się chłopak!
00:28:04Co tu się dzieje?
00:28:05Nic wielkiego!
00:28:06Poradzimy z tym sobie!
00:28:08Czy on ma?
00:28:11Tak, koleżanko!
00:28:13To obrzydliwy!
00:28:14One są zaraźliwy!
00:28:16Zaraz je wyczeszemy!
00:28:17Maślana, ty zarazo!
00:28:19Wą mi ze szkoły!
00:28:20Czy pani... zwalnia go pani z lekcji?
00:28:23Tak! Tak!
00:28:25Prędź brudasie!
00:28:26Ale to nie fair!
00:28:28Zazdrożka, oćmokie!
00:28:30Bogatemu tutaj byk się ocieli!
00:28:32Anusiak!
00:28:33Zachowaj lepiej tę swoją wiedzę ludową na dużynki!
00:28:37Proszę pani!
00:28:39A mnie też coś spędzi!
00:28:42Tak, tak! Mnie też!
00:28:45Tylko nie mów, że ciebie też spleśniała gangreno!
00:28:48Czesiu lubi takie smyru smyru!
00:28:51Ale czadowo, nie?
00:28:55Facecka prawie puściła pawia!
00:28:58Nie będziemy musieli przychodzić jutro do body!
00:29:00A jak one nie lubią ocetu?
00:29:03Eee, tam Czesiu! Lubią!
00:29:05Najwyżka będzie im trochę śmierdziło z gęby!
00:29:07A co, jak się starzy dowiedzą?
00:29:09Ja mam szlabat na zwierzaki w domu!
00:29:11Wszyscy rodzice muszą sprawdzić czystość głów swoich dzieci!
00:29:15Trzeba wyplenić to chyctwo!
00:29:17A skąd się to wzięło w school?
00:29:19Kto to przywlokł?
00:29:21Na pewno nie, moje dziecko!
00:29:23Moje też nie!
00:29:25To skandal!
00:29:26Kto był pierwszy?
00:29:27Czy to ważne? Teraz wszyscy to mają!
00:29:29Moja doter na pewno nie!
00:29:31Moje dziecko nie przywlokło tego!
00:29:33Moja doter na pewno nie!
00:29:37Cisza!
00:29:39Wszyscy rodzice powinni też sprawdzić swoje własne głowy!
00:29:42Przepraszam, ja w kwestii formalnej!
00:29:44A kto panią wyiska?
00:29:46No coś takiego w XXI wieku!
00:29:50No kto by pomyślał?
00:29:54Ja pierdziu!
00:29:56Ale mają czadowe pancerze!
00:29:58A jakie czołki!
00:30:00Imi pazury!
00:30:02Eee, eee?
00:30:04Weż ludzka głowowa
00:30:06Pedyzulus humanus sapitis
00:30:10Jest roznosicielem bakterii
00:30:12Ry...
00:30:13He...
00:30:14He...
00:30:15C...
00:30:16Wywołujących tyfus plamisty,
00:30:17Nur plamisty,
00:30:18Gorączkę Okopową!
00:30:20Ja pierdziu!
00:30:22Te wszy są zajebiazcze!
00:30:28No co za wstyd!
00:30:29No i co sobie ludzie pomyślą?
00:30:32W samym środku kampanii wyborczej!
00:30:35Trzeba wygotować wszystkie pluszaki!
00:30:39Nie, plosie, nie!
00:30:41Babo, nie!
00:30:43Nieee!
00:30:45Nieee!
00:30:47Najdroższy szampon w aptece!
00:30:51Kochanie!
00:30:53Starczyłby zwykły ocet!
00:30:55Ale ja już nie chcę ocetu!
00:30:57Ocet to średniowiecze!
00:30:59Wypróbuj to!
00:31:00Receptura francuska!
00:31:01Składniki holenderskie!
00:31:03Laboratorium szwajcarskie!
00:31:05Cena w euro!
00:31:07Skąd ci znam ten zapach?
00:31:13Aaa!
00:31:14Parzy!
00:31:15Przecież to chlor!
00:31:17Ale speweksło!
00:31:19Mam!
00:31:20Ja nie mam tego świństwa!
00:31:22Na pewno, darling!
00:31:24My jesteśmy rich!
00:31:26Nas się takie rzeczy nie łapią, catch!
00:31:28To na wszelki wypadek!
00:31:30Kto jest rich?
00:31:31Ten jest clean!
00:31:32O no!
00:31:34O no!
00:31:35Co?!
00:31:36Jeest!
00:31:37O my god!
00:31:38Nie!
00:31:39Nie!
00:31:40Nie!
00:31:41Nie!
00:31:42Trzeba... obciąć!
00:31:43O no!
00:31:44No!
00:31:45No!
00:31:46Oh!
00:31:47W końcu usnęła!
00:31:48Po prostu słyszała!
00:31:49Ach, w końcu usnęła, poor baby.
00:31:53O, będzie miała traumę na całą life.
00:31:55Musimy coś zrobić.
00:31:57Ale co, George?
00:31:59Trzeba zgłosić ten case do Sonipart.
00:32:02Jaki ty jesteś mądry, George.
00:32:05I kupić coś jej na pocieszenie, Happy.
00:32:07Co ja bym bez ciebie zrobiła?
00:32:10Have no idea.
00:32:12I ciebie też te bestie oblazły.
00:32:16Pindy, nawet dziecka nie oszczędzą.
00:32:19Ale one tak fajnie smyrują.
00:32:22Fajnie, fajnie.
00:32:23Wiesz, ilu naszych padło przez te gnidy?
00:32:25Wzdychaj, kacapskie szterwo.
00:32:27Seryjka?
00:32:28A byliśmy potężną armią.
00:32:31Szliśmy na kacapów pod wodzą Napoleona.
00:32:34Ponad pół miliona chłopa.
00:32:36Myśleliśmy, że damy skurczybykom popalić.
00:32:38Ale u tych brudasów zaraziliśmy się wszami.
00:32:42Przyssały się do nas pieprzone jak do miodu.
00:32:44Chłopaki dostali gorączkę i padali jeden za drugim jak muchy.
00:32:47Oj, oj, oj, oj nie.
00:32:50A pi**** takie wykłotniały byli.
00:33:04Dobry gnidziusz.
00:33:06Dobry gnidziusz.
00:33:07Ja pierd***, ale tu pi****.
00:33:13Ty mówisz gnidziuszu, ale superancko.
00:33:18A pewnie, że k***u mówię, gnidy mówią.
00:33:20To chyba oczy wycha.
00:33:22Wiem, wiem.
00:33:24Nazwę cię czy...
00:33:26Przekli gnidek.
00:33:28Mam już tego po wąsy w dupie.
00:33:30Ale czego?
00:33:32Tej całej wojny.
00:33:33Zimno, głodno, nawet ocetu przestali używać.
00:33:38Racja.
00:33:38Mnie już też gonady przebarzły.
00:33:40I w Stanach coś chłupie.
00:33:42Spooksik.
00:33:43Facio jest na wykończeniu.
00:33:46To chyba jego ostatnia bitwa.
00:33:49Zagreble!
00:33:54Merd, merd, merd!
00:33:56Bonjour, bardzo.
00:33:57Sir, co się stało?
00:33:59Co się stało?
00:34:00Co się stało?
00:34:01Merd!
00:34:02Zgubiłem cholerną rygamiszkę!
00:34:05Co się stało?
00:34:08No, mały.
00:34:09Chyba już jesteś czysty.
00:34:11No, po takim zbiorowym rozstrzelanku
00:34:13od razu lepiej się czuję.
00:34:15A ty, Czesienku?
00:34:16Czesiu, tęsknij za przekliniakiem.
00:34:23Je pierd*****!
00:34:25I, przekliniak!
00:34:27I, co się z tobą stało?
00:34:29Co się z tobą działo?
00:34:31Jak to co?
00:34:32Ładnie to tak spierd***** bez słowa?
00:34:34Tak się robi dopiero po ślubie.
00:34:36Ja spierd***** pojeb***** nas?
00:34:39Czesiułku, jak ponieddyby.
00:34:40Sprawę miałem k*****m jeszcze do załatwienia.
00:34:42A Czesiu, myślał, że odfrunąłeś jak mucha.
00:34:45Hi hi hi hi hi hi hi.
00:34:49Musiałem tam pójść, nie mogłem jej k*****c puścić.
00:34:52Ale come, przekliniaczku!
00:34:55Jednej takiej...
00:34:56... pinciorypanej lali gumowej jednej!
00:34:58Zęba z naderwanym uchem też można żyć niepitą!
00:35:02Ja miałem obydwa naderwane i teraz z drESCO mam k***** przyszedę
00:35:05na wiek i wieku amen!
00:35:06Dzień dratwem poszywany, łachmaniarzu, ty!
00:35:09A ty co kur... co do rozmowy podsłuchujesz?
00:35:12Uszy posłaby, py...
00:35:14A ty, ogon pod siebie i waruj, co, kundlu?
00:35:16Stuli ja, no bo ci je...
00:35:18No co ty, przekliniacku, to przecież dziewczynka!
00:35:23Bamski bokser!
00:35:24Bamski bokser! Bamski bokser!
00:35:26Bamski bokser!
00:35:27Ale gu... gu... gu... gówniane miśki, no!
00:35:29I śmierdzą starością!
00:35:31Zaszyjcie se dupska, bo z racie tracinami buble!
00:35:34Ty serenie się o barabuch prosisz, dziewczynka, bez szkoły!
00:35:37No, chodź tu, tchórzu wypchany, przetrzepię ci te twoje tracinki!
00:35:41A ja ciuczy, wypierdzę, ty plastikowa ciuciu-ruba!
00:35:45No, no, no, no, no!
00:35:46Zobaczcie, zobaczcie!
00:35:47Zobaczcie, zobaczcie!
00:35:48Chodźcie, przekliniak, ich jest więcej, nie to my rady!
00:35:50Nie pozwolę, żeby mi ubliżało jakaś dziewczynkińskiej produkcji!
00:35:54Walsie, ty, wybrakowany wyrobię, miśko podobny, co?
00:35:58Odpuść, przekliniak!
00:36:00Pewnie jest sfrustrowana, bo nikt nie chce jej kupić!
00:36:06Nie, nie, nie, może macie rację tam!
00:36:09A, i jej wziąsło tam, chodź, idziemy!
00:36:12Jeszcze pożałujesz pustogłowa, pindo!
00:36:15Sami rozumiecie, że nie miałem k***a jak tego zostawi!
00:36:18Dlaczego mi nie powiedziałeście, że dałbym jej zdyńki?
00:36:22Musiałem sam, to sprawa k***a honorowa!
00:36:27No, zobaczymy, jak ci teraz będzie w śmiechu, stara larwa!
00:36:32A, ratunku!
00:36:35To kidnapping!
00:36:38A myślała, że k***a randka?
00:36:40He, he, he, spuściłeś jej dobry łomut!
00:36:44Niech się Pinda uczy dobrych manier!
00:36:46Maniery już jej niepotrzebne!
00:36:48Robale na wysypichu się na korturze nie znają!
00:36:50He, he, a czekajcie!
00:36:52Lody po drodze zajęł małem!
00:36:56Mmm, śmietankowe!
00:36:58Moje ulubione!
00:37:00A ty co? Odchudzasz się?
00:37:02Cieszo zostawi sobie na później!
00:37:04Cieszo lubi takie salomeum!
00:37:10Generale Maślana!
00:37:12Generale Alusiak!
00:37:13Szeregowy Ciesiu!
00:37:14Generał konieczko melduje, że ma zajebiaszczy pomysł!
00:37:19Skąd wziąć broń biologiczną!
00:37:22Cieszo też! Cieszo też! Cieszo też!
00:37:24Cieszo zrobił salomeum!
00:37:27Wywal to g***o!
00:37:29Mam lepszy pomysł!
00:37:31Ale dlaczego?
00:37:33Cieszo rozciapciał, zamroził, znów rozciapciał, zamroził, rozciapciał, zamroził!
00:37:38Generał konieczko melduje o pozyskaniu ładunku bojowego w postaci drobnoustroju Ritexi!
00:37:47Jakiego drobnego ustroju?
00:37:49Ja wierzę tylko w ustroj kapitalistyczny!
00:37:52To bakteria, ciule!
00:37:54Wywołuje tyfus plamisty i sto innych syfów!
00:37:58A co ją roznosi?
00:38:00Wszy!
00:38:02Ja pierdyle! Ty to masz łeb!
00:38:06Siebie!
00:38:07To znaczy, że wystarczy zarazić wszami facetkę, a dostanie tyfusa?
00:38:10No, chyba tak!
00:38:12Cieszo, też chcę platwusa!
00:38:14Macie jakiś grzebień?
00:38:16Trzeba wyczesać trochę wszów!
00:38:18Kurna Olek, no! Ani jednej!
00:38:20Chyba ten Chlorię wytruł!
00:38:22Ja znalazłem jedną!
00:38:32Ja też tylko jedną!
00:38:34Trzeba poczekać! One się szybko kopulują!
00:38:36A ty, Czesiu!
00:38:38No! Poczesaj te swoje kudły!
00:38:40Bez kapelusza, Czesiu!
00:38:42Bez kapelusza, Czesiu!
00:38:44Chłopaki!
00:38:46Ten kapelusz to...
00:38:48Prawdziwa...
00:38:50Wszechnica!
00:38:52Ale shame!
00:38:54Patrzcie na p...
00:38:56Nowy fryz!
00:38:58Gdzie cię tak opitolili, Jłopko?
00:39:00W Hollywood!
00:39:02A Czesia mi się podoba!
00:39:04To przez was! Zawszone brudasy!
00:39:06W Statesach nigdy bym się tym nie zaraziła!
00:39:08To zastąpkę, imperialistyczna krowo!
00:39:10A Czesia mi się podoba!
00:39:12To przez was! Zawszone brudasy!
00:39:14W Statesach nigdy bym się tym nie zaraziła!
00:39:16To zastąpkę, imperialistyczna krowo!
00:39:18Imperialistyczna krowo!
00:39:20Hahaha!
00:39:22Czemu się śmiejemy?
00:39:24Jeszcze będziesz nam dziękować!
00:39:26Dziękować?
00:39:28Chyba ocipiałeś!
00:39:30Zobaczysz jak drobny ustroj załatwi facetkę!
00:39:32Wszyscy na miejsca!
00:39:34Otwierać zeszyty! Dzisiaj będzie dyktando!
00:39:36Proszę pani,
00:39:38ale ja mam taką prośbę...
00:39:40Teraz ten z wiadrem na ubie!
00:39:42To jakaś epidemia imbecilizmu!
00:39:44To nie wiadro, proszę pani!
00:39:46To pamiątka rodzinna!
00:39:48Chyba po strachu na wróbli!
00:39:50Po dziadku!
00:39:52Biłka capów podwozą Napoleona!
00:39:54Ooo!
00:39:56Nie wiedziałam, że pochodzisz z rodziny z tradycjami patriotycznymi!
00:39:58Jak się z kampania wyborcza to pochodzę?
00:40:00Do rzeczy, Anusiak!
00:40:02Co to za prośba?
00:40:04To właściwie prośba mojej babci!
00:40:06Ona by chciała mieć panią na zdjęciu!
00:40:08Mnie?!
00:40:10Bo pani przypomina jej wychowawców z obozu!
00:40:12To znaczy ze szkoły!
00:40:14No dobrze, Anusiak! Tylko szybko!
00:40:16I ona jeszcze prosi, żeby pani założyła do zdjęcia ten kapelusz po dziadku!
00:40:20Bo ten kapelusz przypomina jej...
00:40:22Wystarczy mi tych szczegółów!
00:40:24Dawaj ten kapelusz!
00:40:26Robimy zdjęcie, bo nie zdążycie napisać dyktanda!
00:40:28Przepraszam koleżanku, ale...
00:40:30Przerywa mi pani lekcję!
00:40:32Inspekcja Sanepidu!
00:40:34Sanepidu?!
00:40:36Sanepid przyjechał!
00:40:38Będzie Impra!
00:40:40Będzie Melanż!
00:40:52Pogoszawieni!
00:40:54Co nie zdają trwogi!
00:41:04Ucieszę się, jak się obudzi!
00:41:06Taka pretty doll!
00:41:07Dziwne, że była na wyprzedaży!
00:41:09To była dobra prejs, Han!
00:41:11Mam nadzieję, że Sanepid wytruje to robactwo w skół!
00:41:15Na pewno, Han!
00:41:17Możemy być spokojni!
00:41:19Teraz już nic nie grozi naszej Angie!
00:41:24Zatakami!
00:41:26Zatakami!
00:41:28M основy!
00:41:30Zatakami!
00:41:33Zatakami!
00:41:35Zatakami!
00:41:37Zatakami!
00:41:38Zatakami!
00:41:40Przypuśnięcie pod dykować!
00:41:43Jesteśmy zresztą!
00:41:46Zatakami!
00:41:48Zatakami!
00:41:50Zatakami!
00:41:51KONIEC
00:42:21KONIEC
00:42:51KONIEC
00:43:21KONIEC
00:43:23KONIEC
00:43:25KONIEC
00:43:27KONIEC
00:43:29KONIEC
00:43:31KONIEC
00:43:35Co jest grame?
00:43:37Przecież wczoraj pochowali tu jakiegoś świeżaska!
00:43:39Ano panie tego, ktoś się nie bał, ktoś zaje...
00:43:43Dziura jak w dupie Walczaka!
00:43:45Kiedyś to kultura przynajmniej jakaś była panie tego,
00:43:48Brali co najwyższe gablomby
00:43:50A teraz panie całego ju mają
00:43:52Prawie całego pułkowniku
00:43:54Wygląda, że coś zgubili
00:43:56Wątroba
00:43:58Prawie nówka, nie śmigana
00:44:02Widać, że świeżasek sobie życia nie użył
00:44:05Zanim do piachu poszedł
00:44:06O sz... mać
00:44:09Zapomniałem
00:44:11Co?
00:44:12Dziś jest dzień dziecka
00:44:14Przecież o to nas idzie
00:44:15A my nie mamy prezentu
00:44:18Jaki wielce dół
00:44:22M4 wśród dołów
00:44:24Wszystkiego najlepszego, Czesiulku, ty nasz
00:44:27Nie mamy niestety tego...
00:44:29Właśnie, że mamy
00:44:31Masz, mały, o, dla ciebie
00:44:34A to, to, to, takie fajowskie
00:44:36Wątróbka, Czesiulku
00:44:39Zobaczysz
00:44:40Na starość przyda ci się zapasowa
00:44:42Bez wątroby ani róż
00:44:44Jak się zepsuje, to ciemna mogiła
00:44:47A psuje się Jucha jak stary poldek
00:44:50Im bardziej się oliwi, tym bardziej się psuje
00:44:53To dzisiaj jest Kimołaj?
00:44:55Dzień dziecka, łapserdaku
00:44:57A co to znaczy?
00:44:59Jak to co?
00:45:00No, to znaczy, panie tego szku, że...
00:45:02Że dziś mogą ci naskoczyć
00:45:04A co to jest naskoczyć?
00:45:07No, że nie musisz się niczym i nikim przejmować
00:45:11Ech, to Czesiulku ma codziennie Dzień Dziecka
00:45:13Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka
00:45:22Z tej okazji nie ma lekcji
00:45:25Hurra!
00:45:28Ale jutro już lekcje będą, grańgreny
00:45:30I wszystkich was przepytam
00:45:32A dlaczego Dzień Dziecka jest tylko jeden?
00:45:35To i tak o jeden dzień za długo
00:45:37A co to wunieje?
00:45:41Nie myl się Anusiak zarazo
00:45:42Przecież jest Dzień Dziecka, tak?
00:45:45Siadej i milcz, bo cię z ostry bą czuć
00:45:47To już poświętować nie wolno?
00:45:50Dzisiaj zamiast lekcji będzie Dzień Sportu
00:45:53Czy wszyscy mają stroje sportowe?
00:45:55Masz lana, zdejmij nogie z ławki!
00:45:57Ale tak mi jest wygodnie
00:45:58Zdejmij, bo dostaniesz pałę!
00:46:01Nie może mi pani dać pałę w Dzień Dziecka?
00:46:03Na krzyż pański
00:46:05Czesio, a ty co wyprawiasz?
00:46:08Czesio, oliliwą trubę
00:46:10Kyrie elejson, ja już nie wiem jakie mam wobec ciebie środki pedagogiczne stosować
00:46:16Bambetlu jeden
00:46:17Może mi pani naskoczyć?
00:46:21Jak ja nienawidzę tego dnia!
00:46:24Nie można postawić pały
00:46:25Nie można wytargać za ucho
00:46:27To jest totalny ubezwłasnowolnienie!
00:46:30Przy pani?
00:46:31A wie pani, że w Japonii chłopacy i dziewczyny obchodzą Dzień Dziecka Osobno?
00:46:37Dzięki Bogu, konieczko ta twoja Japonia jest nawet dalej niż Warszawa!
00:46:46Dostałeś wątrobę?
00:46:47Wątrobę?
00:46:48Jeszcze na gwarancji!
00:46:49Prawie nie śmigane!
00:46:50A ja!
00:46:51Atlas anatomiczny!
00:46:53Atlas sratlas!
00:46:55A ty co dostałeś, Lipidzie?
00:46:57Pewnie jak zwykle z kartepy!
00:46:59Nie, nieprawda!
00:47:01Nie? To co?
00:47:02Dostałem...
00:47:04Dostałem...
00:47:05Dostałem...
00:47:06Czyfrówkę!
00:47:07Serio?
00:47:08Tak!
00:47:09Dziesięć megakapseli!
00:47:11Full automat!
00:47:12Ja!
00:47:13To pokaż!
00:47:15Zostawiłem w domu, bo...
00:47:18Dopiero ładowały się baterie!
00:47:20Jelitowo do nowe!
00:47:21Uff!
00:47:22Pytę!
00:47:23A ty co dostałeś, Maślawa?
00:47:24Kaskę na hamburgery!
00:47:26Ale zajebiaście!
00:47:28Starczy dla wszystkich!
00:47:30Seryjnie?
00:47:31Idziemy!
00:47:32Na hamburgery!
00:47:34No, no!
00:47:40Ale pycha!
00:47:43I jeszcze zjem tę wisienkę!
00:47:45A any.
00:47:46Może już starczy?
00:47:48No, ale przecież jest dzień dziecka!
00:47:50O!
00:47:51Uff!
00:47:52Ale jestem pełna!
00:47:54Ej!
00:47:55I nie, nie, nie!
00:47:56Ale przecież jest dzień dziecka!
00:47:58Taa Gue táng!
00:48:00No, no!
00:48:01Uff!
00:48:02Ale jestem pełna!
00:48:04Już nic więcej nie przełknę.
00:48:06Muszę popchnąć rurką.
00:48:13Znowu się nażarłam jak świnia.
00:48:16Ledwo się ruszam.
00:48:17Tak nie może być.
00:48:21Trzeba coś z tym zrobić.
00:48:25Ale jestem tłusta.
00:48:27Jest tylko jedno wyjście.
00:48:33Hamburgerze, to jest samo zdrowie.
00:48:45To nie jest, jak ten się nie dowie.
00:48:47Chłopcyku, chcesz walonika?
00:48:50Czesiu, to tam chcę tylko sznurek.
00:48:56Czesiu, ma latającą w tą trubę.
00:48:59Czesiu, ale przecież ona nie lata.
00:49:01Możesz mi naskoczyć.
00:49:04Jest dzień dziecka i moja wątroba lata.
00:49:13Ale puchota, moja starsza nie umie robić takich przypalonych.
00:49:18Moja w ogóle nie je hamburgerów.
00:49:20Mówi, że to bomba kaloryczna.
00:49:23Pobieły już?
00:49:24Pukam, to bomba?
00:49:25Są tam tłuszcze, które wpadają w trans.
00:49:29I powodują miażdżycę.
00:49:33Co powodują?
00:49:33No, przerabiają cię na miazgę.
00:49:37Zronię panią.
00:49:39Ale długi kłak.
00:49:42Mój stary nie ruszy zupy, jak znajdzie w niej włosa.
00:49:45U nas matka dodaje do rosołnickiej jest git.
00:49:48Jak to, chłopcy?
00:49:50Wszystko smakuje?
00:49:51Tak, a najwięcej serwet?
00:49:54Dobre mięsko, nie?
00:49:55Lubicie mięsko?
00:49:57Pewnie!
00:49:58Chyba nie wyglądamy na żywojadów.
00:50:01Ja też lubię.
00:50:03O, jakie ładne zewerka.
00:50:05Spadaj, Pedrylu.
00:50:07Ty też masz te zewerka, niczego sobie.
00:50:10Chociaż troszkę obczuszczone.
00:50:13Zpieprzaj z boku.
00:50:14A ty masz piękny muźdzek.
00:50:17Smazony, uwielbiam z jajeczkiem.
00:50:19Mogę gryzać?
00:50:19No, Pediza!
00:50:20A w jajcach oksadza!
00:50:24Na ostro wsi prawiony.
00:50:30Znowu lekka jak piórko.
00:50:32Koniec z obżarstwem.
00:50:34Za bardzo sobie ostatnio folgowałem.
00:50:35Więcej ruchu.
00:50:36Ten dzień sportu dobrze mi zrobi.
00:50:40Biedna partyjka dobrze nam zrobi.
00:50:43Musimy tylko przekonać starą Matwiejczuka, żeby go puściła.
00:50:46Psiamać!
00:50:48Matwiejczuka zajumali!
00:50:49A z kim my teraz będziemy w brydżam łucić?
00:50:52Matwiejczukową też podprowadzili.
00:50:55To by się Matwiejczuk cieszył.
00:50:57Ale nie doczekał.
00:50:58O, do ciężkiej dupy!
00:51:00Co, Marcelku?
00:51:01O, w pipę!
00:51:02Puste półki jak za dawnych lat.
00:51:05Komuna wróciła!
00:51:07Każdy uczeń może startować maksymalnie w czterech konkurencyjach.
00:51:13Ten, który zbierze najwięcej punktów, dostanie nagrodę.
00:51:17A co to jest?
00:51:18Niespodziewanka!
00:51:20Czy wszyscy pamiętają zasady uczciwej sportowej rywalizacji?
00:51:24Taaaak!
00:51:25Taaaak!
00:51:26We wsporcie nie wolno gryźć, kopać w kostkę, ciągnąć za włosy i szczypać.
00:51:33A wolna brykanka to co?
00:51:36Pierwsza konkurencja.
00:51:37Skok przez kozioła.
00:51:39Naszym koziołem będzie...
00:51:41Czesio.
00:51:42Dziękuję!
00:51:43Kto chce skakać?
00:51:49Proszę, Maślana i Zajkowski.
00:51:54Brawo!
00:52:03Zajkowski spalony!
00:52:05Ale to Czesio, bo...
00:52:07Morda, rezerwowcu!
00:52:08O!
00:52:08Ou!
00:52:09Ou!
00:52:09Ou!
00:52:13Cztywnoście!
00:52:14Jednoście z czesnaście z siedemnaście!
00:52:17Wow!
00:52:18Wow!
00:52:19Ale Pani jest fat!
00:52:22Poproszę.
00:52:29Czas, start!
00:52:30Proszę Pani, moje jabłko śmierdzi kupom
00:52:44Smacznego!
00:52:49Guten Appetit, Cepie
00:52:50W końcu konkurencja dla mnie
00:53:00Wow, Pan jest ekstra, ekstra, ekstra large
00:53:07Przepraszam, niedobrze
00:53:10Przed nami ostatnia konkurencja
00:53:13Bieg z kubkiem wody
00:53:15Zawodnicy, wystąp!
00:53:19Znacie zasady?
00:53:21Na mecie macie mi oddać pełne kubki
00:53:23Rozumiecie?
00:53:24Tak
00:53:24Gotowi, start!
00:53:30Ej, ty! Nie oszukuj!
00:53:34Stój!
00:53:36Wura, wura, wura
00:53:38Zajkowski
00:53:45Hurra! Anuś ja wygrał! Hurra!
00:53:51Czy wygrał, to się dopiero okaże
00:53:53Pokaż, ile masz wody w kubku
00:53:55Proszę?
00:53:56Co ta woda taka żółta?
00:53:59Pewnie jest zanieczyszczona
00:54:01Anuś ja!
00:54:02Słucham
00:54:03Co ty zrobiłeś, gangreno?
00:54:06Mój tata mówi, że zwycięzcą nie zadaje się pytań
00:54:08A kto powiedział, że wygrałeś?
00:54:10Przecież powiedziała Pani, żeby oddać pełny kubek, tak?
00:54:13Za jakie grzechy ja niosę ten krzyż?
00:54:16Gdzie ja pracuję?
00:54:17Czy to szkoła specjalna?
00:54:19Przez Was ja nawet wcześniejszej emerytury nie doczekam!
00:54:23Proszę Pani, on oszukiwał
00:54:25Wiem, że oszukiwał, Grytynie!
00:54:27Ten Bencwał nie rozumie, o co chodzi w sportowej rywalizacji
00:54:31Chodzi o to, żeby wygrać!
00:54:33Ale nie po trupach, duraku!
00:54:35Przecież nawet nie dotknąłem tego ćmoka!
00:54:37Zostajesz zdyskwalifikowany!
00:54:39Ty i Twoi kolesi!
00:54:41No, no, no, ale o co chodzi?
00:54:44Ja Was cały czas obserwowałam!
00:54:47Oszukiwaliście w każdej konkurencji!
00:54:49Droga koleżanko, przecież to jeszcze dzieci
00:54:51Tu chodzi o zabawę!
00:54:53Tu chodzi o zwycięstwo!
00:54:55Tu chodzi o nagrody!
00:54:57Wykluczam Was z zawodów!
00:54:58To chyba nadmierna surowość!
00:55:00To znaczy, że dostaliśmy czerwoną kartkę?
00:55:03Co?
00:55:03Jeszcze chciałbyś coś dostać?
00:55:05No!
00:55:06Czerwoną kartkę!
00:55:07Mam Ci malować kartkę na czerwono!
00:55:09Może jeszcze na zielono, albo niebiesko!
00:55:12Dajcie mi święty spokój!
00:55:13WON!
00:55:14I z nagrody nici!
00:55:17Eee!
00:55:18A tak dobrze nam szło!
00:55:20Ciekawe, co to za niespodziewanka!
00:55:22A niech się wali, stara torba!
00:55:24Pewnie coś głupiego!
00:55:26Lankowe duszka, na przykład!
00:55:28Szachraje idą!
00:55:30Myśleliście, że wycyganicie nagrodę, kmioty!
00:55:34Odpunaj, b****!
00:55:35W dupie mamy Waszą nagrodę!
00:55:37Idziemy do fast fooda!
00:55:39Na bamburgery!
00:55:41Naprawdę?
00:55:42Zazdrożka, co?
00:55:43Ślinka Ci po dupie cieknie?
00:55:45Załóżce pieluchy!
00:55:47Łapię, zon!
00:55:48Bo Ci ucieka!
00:55:50Hamburgery!
00:55:51Już w ogóle nie są cool!
00:55:53A co jest cool, nie łapko?
00:55:55Warzywa i owoce!
00:55:57To nażrij się fasoli!
00:55:59Zobaczysz, jaka będziesz cool-ful!
00:56:02Spadaj, pindo!
00:56:04Jeszcze pożałujecie!
00:56:13Będę palce lizać!
00:56:17Ale, ale trafił mi się duży kawał miecha!
00:56:26Rzeczywiście wielki!
00:56:29O, jaki mięciutki!
00:56:31Coś mi to przypomina!
00:56:39To jest śledziona!
00:56:46Ryba?
00:56:48Zaraz, zaraz!
00:56:49Nie zamawiałem fishburgera!
00:56:50A w moim coś chrupie!
00:56:53Co to kurna za torebka?
00:56:58To...
00:56:59Woreczek!
00:57:02Ale w tym woreczku coś zgrzyta!
00:57:05Bo to jest...
00:57:07Woreczek z kamieniami!
00:57:10Odsipiałeś!
00:57:11Moja mama miała kiedyś kamienie w woreczku!
00:57:13Musieli jej wycinać!
00:57:15Nie mogła ich sobie sama wyjmnąć?
00:57:17Z brzucha je łopie!
00:57:18A co, połkła ten woreczek?
00:57:21Woreczek żółciowy!
00:57:23Mośku, to jest narząd wewnętrzny!
00:57:27To Czesiu też ma woreczek?
00:57:29Jasne, Czesiu!
00:57:31Chłopacy, to...
00:57:33To znaczy, że jemy...
00:57:35Że jemy...
00:57:36Ja pierdyle!
00:57:39Czesiu, nasypię sobie kameczków do woreczka!
00:57:43No to ja chyba już rozumiem,
00:57:46dlaczego starzy nie jedzą hamburgerów!
00:57:49No ale niby wszystko to normalnie!
00:57:51A może to był taki zwyczajny woreczek?
00:57:54Pewnie ci się coś pomerdało!
00:57:56Hmm, ale zimna szafa!
00:58:00Ja pierdziu!
00:58:01W k***dziuni!
00:58:03W p***dziu!
00:58:04W p***dziu!
00:58:05W p***dziu!
00:58:05Od dziś jestem waginatorianem!
00:58:09Spodobnie!
00:58:10Czekajcie, chłopacy!
00:58:11Nie przeczyszczujesz majusko!
00:58:12Ojej!
00:58:14Puzle!
00:58:15Pachnie dymkiem!
00:58:16Wędzuszka!
00:58:17Czesiu!
00:58:18To ty?
00:58:19W uja z Matfiejczuk!
00:58:20Gdzie w uja jest?
00:58:21No tutaj, tutaj!
00:58:22Dzień dobry!
00:58:23Dzień dobry!
00:58:24Ratuj!
00:58:25Nie czesiu!
00:58:26Mena chcę mnie ugrynować!
00:58:27Zabrał moje bebechy!
00:58:28To Wojciecha?
00:58:29Jak dziurowe to moje!
00:58:30Czekaj, czekaj!
00:58:31Czekaj!
00:58:32Czekaj, czekaj!
00:58:33Dzień dobry!
00:58:34Ratuj!
00:58:35Nie czesiu!
00:58:36Mena chcę mnie ugrynować!
00:58:37Zabrał moje bebechy!
00:58:38To Wojciecha?
00:58:39Jak dziurowe to moje!
00:58:40Poczekaj reszty!
00:58:42Jeszcze ręka i noga!
00:58:45Czekaj!
00:58:47No ale to babska!
00:58:49Chłopce są tylko krótkie!
00:58:51No dobra!
00:58:52Będzie nie do pary!
00:58:54Z lakierem na paznokciach!
00:58:55Co ja c*** jestem?
00:58:56No ale innej nie ma!
00:58:57To już wolę bez ręki!
00:58:58Już wszystko!
00:58:59A wątroba?
00:59:00Nie ma!
00:59:01O nie!
00:59:02Bez wątroby się stąd nie ruszam!
00:59:03No ale nie ma!
00:59:04Co to za życie bez wątroby?
00:59:05To już wolę skończyć na grillu!
00:59:06Wiem!
00:59:07Ale nie!
00:59:08Nie!
00:59:09Nie!
00:59:10Nie ma!
00:59:11O nie!
00:59:12Bez wątroby się stąd nie ruszam!
00:59:14No ale nie ma!
00:59:15Co to za życie bez wątroby?
00:59:17To już wolę skończyć na grillu!
00:59:19Wiem!
00:59:20Ale nie!
00:59:21Nie!
00:59:22Nie!
00:59:23Czesiuku!
00:59:24Nie mogę!
00:59:25To przecież twoja!
00:59:26Jeszcze nie raz ci się przyda!
00:59:28Czesiu ma zapasową wątrobę latającą!
00:59:31O!
00:59:32Panie!
00:59:33Za moich czasów nie było zapasowych!
00:59:34Czesiu dostał na dzień dziecka!
00:59:36Prezent mam ci zabrać?
00:59:37Nie!
00:59:38Nie!
00:59:39Nie mogę!
00:59:40Ale jak ja będę bez wątroby?
00:59:41Masz Czesiu!
00:59:42Tu masz w zamian!
00:59:43Prezent ode mnie!
00:59:44O!
00:59:45O!
00:59:46Serduszko!
00:59:47Czesiu powieści sobie na łańcuszku!
00:59:50O!
00:59:51Wiesz mały wiesz!
00:59:52Mnie już serducho niepotrzebne!
00:59:53Byle wątroba była!
00:59:54No!
00:59:55To ja zmykam!
00:59:56Jeszcze zdążę na partijkę wryżyka!
00:59:58Ha!
00:59:59Ha!
01:00:00Ha!
01:00:01Ha!
01:00:02Ha!
01:00:03Ha!
01:00:04Ha!
01:00:05Ha!
01:00:06Ha!
01:00:07Ale fajosko!
01:00:08Czesiu też tak chce!
01:00:09Bla!
01:00:10Bla!
01:00:11Bla!
01:00:12Chipsy marchewkowe!
01:00:14Samo zdrowie!
01:00:15Zero kalorii!
01:00:16Coś dla mnie!
01:00:18Pachnie nawet przyjemnie!
01:00:21Przecież to wyschnięta marchew!
01:00:23Tfu!
01:00:24Tfu!
01:00:25Co za świństwo człowiekowi wciskają!
01:00:27Może bym coś przekąsiła?
01:00:29Nie, nie!
01:00:30Muszę być twarda!
01:00:33Chociaż w sumie dzisiaj trochę poćwiczyłam!
01:00:36Jeden mały burgerek mi nie zaśkodzi!
01:00:40Ha!
01:00:41Ha!
01:00:42Ha!
01:00:43Ha!
01:00:44Skądś znam te odgłosy!
01:00:46Ha!
01:00:47Ha!
01:00:48Ha!
01:00:49Ha!
01:00:50Ha!
01:00:51Ojej, bitulki!
01:00:52O kto by pomyślał, że oni też mają ten problem!
01:00:55Ha!
01:00:56Coś trzeba z tym zrobić!
01:00:57To poważna sprawa!
01:00:58Nie mogę tak tego zostawić!
01:01:00Nieprawdopodobne!
01:01:02I widziała to pani na własne oczy?
01:01:05Skusztuj, koleżanka serdynicka!
01:01:07O!
01:01:08Dziękuję!
01:01:09Jestem na diecie!
01:01:10A zresztą jeden maleńki serniczek!
01:01:13W życiu bym nie pomyślała, że może to dotyczyć moich uczniów!
01:01:20Ta choroba to cichy niszczyciel!
01:01:22Myśli pani, że oni w ten sposób kontrolują swoją wagę?
01:01:27Przecież są raczej w normie!
01:01:29To znaczy, jeśli chodzi o masę ciała!
01:01:31Właśnie osoby szczupłe często mają największe problemy z poskromieniem łaknienia!
01:01:36Ale żeby dla zachowania wagi zmuszać się do takich konwulsji!
01:01:41Przepraszam na moment!
01:01:43Bury!
01:01:45To o czym mówiłyśmy?
01:01:49No o tych anoreksjach i bulimniach! Ale skąd im się to wzięło?
01:01:56Często przyczyną jest brak akceptacji przez rodziców, grupę rówieśniczą, nauczyciela...
01:02:01Jestem pedagogiem od wielu lat! Chyba nie mówi pani, że popełniam błędy wychowawcze!
01:02:06Ależ skąd! Lecz fakty pozostają faktami!
01:02:09Co więc pani radzi, koleżanko?
01:02:12Trzeba wzmocnić ich poczucie wartości!
01:02:15Ale jak?
01:02:16Mam pewien pomysł!
01:02:24Hej! Coście tacy zkiśnięci? Hamburgerki wam zaszkodziły?
01:02:31Dryluj kreta szmaciaro!
01:02:33A co? Przyszliście może pogratulować zwycięzcy cieniasy?
01:02:38A kto wygrał?
01:02:40Zajkowski! Zdobył najwięcej punktów!
01:02:44Ale przejeb...
01:02:50Dostanie nagrodę niespodziewankę!
01:02:53Cała klasa zbiórka!
01:02:58Ogłoszę teraz, kto jest zwycięzcą naszego Dnia Sportu Dziecka!
01:03:05Otóż najlepsi okazali się!
01:03:07Konieczko, Maślana, Anusiak i Czesio!
01:03:11Brawo!
01:03:13Facetce odpierdzieliło!
01:03:17Normalnie choroba wściekłych krów, czy co?
01:03:20Dostaniemy nagrodę?
01:03:22Ale przecież oni oszukiwali!
01:03:25Zajkowski!
01:03:27Zamknij ryło i wol za drzwi!
01:03:29Ale...
01:03:30Do baru, oszukiwańcu!
01:03:32A oto nagroda dla zwycięzców!
01:03:35Chłopaki! To cyfrówka!
01:03:38Tak, bardzo ładnie! Uśmiech!
01:03:41Dobrze, dobrze! Broda wyżej!
01:03:43Świetnie!
01:03:45I cyk!
01:03:57Najnowsze odkrycie naukowców!
01:03:59Dieta SuperSuitSlim!
01:04:01100 kg w 2 tygodnie!
01:04:03Zadzwoń, zamów!
01:04:04Zero 800 800 800!
01:04:05A jeśli zadzwonisz w tej chwili,
01:04:07to są niestolkowity do darmo!
01:04:09Puszkę!
01:04:37Piwbieterak Pasta
01:05:03Połębieterak Pasta
01:05:07muzyka
01:05:37muzyka
01:06:07muzyka
01:06:09muzyka
01:06:11muzyka
01:06:13muzyka
01:06:15muzyka
01:06:17muzyka
01:06:19muzyka
01:06:21muzyka
01:06:23muzyka
01:06:25muzyka
01:06:27muzyka
01:06:29muzyka
01:06:31muzyka
01:06:33muzyka
01:06:35muzyka
01:06:37muzyka
01:06:39muzyka
01:06:41muzyka
01:06:43muzyka
01:06:47muzyka
01:06:49muzyka
01:06:51muzyka
01:06:53muzyka
01:06:55muzyka
01:06:57muzyka
01:07:01muzyka
01:07:03muzyka
01:07:05muzyka
01:07:07muzyka
01:07:09muzyka
01:07:11muzyka
01:07:13muzyka
01:07:15muzyka
01:07:17muzyka
01:07:19muzyka
01:07:21muzyka
01:07:23muzyka
01:07:25muzyka
01:07:57muzyka
01:07:59muzyka
01:08:03muzyka
01:08:05muzyka
01:10:07muzyka
01:10:09muzyka
01:10:11muzyka
01:10:13muzyka
01:10:17muzyka
01:10:19muzyka
01:10:21muzyka
01:10:23muzyka
01:10:25muzyka
01:10:27muzyka
01:10:29muzyka
01:10:31muzyka
01:10:33muzyka
01:10:35muzyka
01:10:37muzyka
01:10:39muzyka
01:10:41muzyka
01:10:43muzyka
01:10:45muzyka
01:10:47muzyka
01:10:49muzyka
01:10:51muzyka
01:10:53muzyka
01:10:55muzyka
01:10:57muzyka
01:11:03muzyka
01:11:05muzyka
01:11:07muzyka
01:11:09muzyka
01:11:11muzyka
01:11:15muzyka
01:11:17muzyka
01:11:19muzyka
01:11:21muzyka
01:11:23muzyka
01:11:25muzyka
01:11:27muzyka
01:11:29muzyka
01:11:31muzyka
01:11:33muzyka
01:11:35muzyka
01:11:37muzyka
01:11:39muzyka
01:11:41muzyka
01:11:43muzyka
01:11:45muzyka
01:11:47muzyka
01:11:49muzyka
01:11:51muzyka
01:11:53muzyka
01:11:55muzyka
01:11:57muzyka
01:11:59muzyka
01:12:01muzyka
01:12:03muzyka
01:12:05muzyka
01:12:07muzyka
01:12:09muzyka
01:12:11muzyka
01:12:13muzyka
01:12:15muzyka
01:12:17muzyka
01:12:19muzyka
01:12:21muzyka
01:12:23muzyka
01:12:25muzyka
01:12:27muzyka
01:12:29muzyka
01:12:31muzyka
01:12:33muzyka
01:12:35muzyka
01:12:37muzyka
01:12:39muzyka
01:12:41muzyka
01:12:43muzyka
01:12:45muzyka
01:12:47muzyka
01:12:49muzyka
01:12:53muzyka
01:12:55muzyka
01:12:57muzyka
01:12:59muzyka
01:13:01muzyka
01:13:03muzyka
01:13:05muzyka
01:13:07muzyka
01:13:09muzyka
01:13:11muzyka
01:13:13muzyka
01:13:15muzyka
01:13:17muzyka
01:13:19muzyka
01:13:21muzyka
01:13:23muzyka
01:13:25muzyka
01:13:27muzyka
01:13:29muzyka
01:13:31muzyka
01:13:33muzyka
01:13:35muzyka
01:13:37muzyka
01:13:39muzyka
01:13:41muzyka
01:13:43muzyka
01:13:45muzyka
01:13:47muzyka
01:13:49muzyka
01:13:51muzyka
01:13:53muzyka
01:13:55muzyka
01:13:57muzyka
01:14:01muzyka
01:14:03muzyka
01:14:05muzyka
01:14:07muzyka
01:14:09muzyka
01:14:11muzyka
01:14:13muzyka
01:14:15muzyka
01:14:17muzyka
01:14:19muzyka
01:14:21muzyka
01:14:23muzyka
01:14:25muzyka
01:14:27muzyka
01:14:29muzyka
01:14:31muzyka
01:14:33muzyka
01:14:35muzyka
01:14:37muzyka
01:14:39muzyka
01:14:41muzyka
01:14:43muzyka
01:14:45muzyka
01:14:47muzyka
01:14:49muzyka
01:14:51muzyka
01:14:53muzyka
01:14:55muzyka
01:14:57muzyka
01:14:59muzyka
01:15:01muzyka
01:15:03muzyka
01:15:05muzyka
01:15:07muzyka
01:15:09muzyka
01:15:11muzyka
01:15:15muzyka
01:15:17muzyka
01:15:19muzyka
01:15:21muzyka
01:15:23muzyka
01:15:25muzyka
01:15:27muzyka
01:15:29muzyka
01:15:31muzyka
01:15:33muzyka
01:15:35muzyka
01:15:37muzyka
01:15:39muzyka
01:15:41muzyka
01:15:43muzyka
01:15:45muzyka
01:15:47muzyka
01:15:49muzyka
01:15:51muzyka
01:15:53muzyka
01:15:55muzyka
01:15:57muzyka
01:15:59muzyka
01:16:01muzyka
01:16:03muzyka
01:16:05muzyka
01:16:07muzyka
01:16:09muzyka
01:16:11muzyka
01:16:13muzyka
01:16:15muzyka
01:16:17muzyka
01:16:19muzyka
01:16:21muzyka
01:16:23muzyka
01:16:25muzyka
01:16:27muzyka
01:16:29muzyka
01:16:31muzyka
01:16:33muzyka
01:16:39muzyka
01:16:41muzyka
01:16:43muzyka
01:16:45muzyka
01:16:47muzyka
01:16:55muzyka
01:16:57muzyka
01:16:59muzyka
01:17:01muzyka
01:17:03muzyka
01:17:05muzyka
01:17:07muzyka
01:17:09muzyka
01:17:13muzyka
01:17:15muzyka
01:17:17muzyka
01:17:19muzyka
01:17:21muzyka
01:17:23muzyka
01:17:25muzyka
01:17:27muzyka
01:17:35muzyka
01:17:37muzyka
01:17:39muzyka
01:17:41muzyka
01:17:43muzyka
01:17:45muzyka
01:17:47muzyka
01:17:49muzyka
01:17:51muzyka
01:17:53muzyka
01:17:55muzyka
01:17:57muzyka
01:17:59muzyka
01:18:01muzyka
01:18:03muzyka
01:18:05muzyka
01:18:07muzyka
01:18:09muzyka
01:18:11muzyka
01:18:15muzyka
01:18:17muzyka
01:18:19muzyka
01:18:21muzyka
01:18:23muzyka
01:18:25muzyka
01:18:27muzyka
01:18:29muzyka
01:18:31muzyka
01:18:33muzyka
01:18:35muzyka
01:18:37muzyka
01:18:39muzyka
01:18:41muzyka
01:18:43muzyka
01:18:45muzyka
01:18:47muzyka
01:18:49muzyka
01:18:51muzyka
01:18:53muzyka
01:18:55muzyka
01:18:57muzyka
01:18:59muzyka
01:19:01muzyka
01:19:03muzyka
01:19:05muzyka
01:19:07muzyka
01:19:09muzyka
01:19:11muzyka
01:19:13muzyka
01:19:15muzyka
01:19:17muzyka
01:19:19muzyka
01:19:21muzyka
01:19:23muzyka
01:19:25muzyka
01:19:27muzyka
01:19:29muzyka
01:19:33muzyka
01:19:35muzyka
01:19:37muzyka
01:19:39muzyka
01:19:41muzyka
01:19:43muzyka
01:19:45muzyka
01:19:47muzyka
01:19:51muzyka
01:19:59muzyka
01:20:01muzyka
01:20:03muzyka
01:20:05muzyka
01:20:07muzyka
01:20:09muzyka
01:20:11muzyka
01:20:13muzyka
01:20:15muzyka
01:20:17muzyka
01:20:19muzyka
01:20:21ostro niektórym to dobrze tak niechybny znak że wiosna idzie już nie
01:20:35mogę się doczekać droga pani przecież to wiosna utopi się o nie trzymaj
01:20:45się do ciebie pomocy pochowercie zachciało mi się altruizmu
01:20:51ratunku ratunku
01:20:58płyn do morza nie płynie
01:21:02płyn do morza nie płynie no rozpuścił się bladzusek ratunku ratunku
01:21:10o nie moje napoje
01:21:13podaj mi rękę
01:21:15oddawaj napoje złodziejko bo się rozpuszczam
01:21:19to moje mój wybawiciel
01:21:22co ty robisz durniu przecież to śmiercika do wody z nią
01:21:28wdechnij
01:21:31licho
01:21:35nie
01:21:42nie
01:21:44nie
01:21:45nie
01:21:46nie
01:21:47nie
01:21:48nie
01:21:49nie
01:21:50nie
01:21:51nie
01:21:52nie
01:21:54nie
01:21:55nie
01:21:56nie
01:21:57nie
01:21:58nie
01:21:59nie
01:22:01nie
01:22:02nie
01:22:03nie
01:22:04nie
01:22:05nie
01:22:06nie
01:22:15nie
01:22:16nie
01:22:17nie
01:22:19nie
01:22:21brzuchami do góry.
01:22:22Opalają się!
01:22:28Jacie! Złota rybka!
01:22:30Ty łapiu, łap!
01:22:34Ja pierdziu!
01:22:36Ona jest naprawdę złota!
01:22:39No to oddajmy ją do skupu!
01:22:40Nie błagam, nie!
01:22:43To po co wyskakiwałeś wady głupia?
01:22:45Coś wpadło do rzeki, strasznie śmierdzi.
01:22:48To Czocio zatopił mutanta!
01:22:51Pomóżcie mi, pomóżcie mi!
01:22:53Przenieście mnie do innej rzeki!
01:22:56Tak za frajer?
01:22:58Spełnię wasze życzenie.
01:23:01Trzy życzenia!
01:23:03Jedno!
01:23:04Nie no, kiedyś spełniałeś trzy, no?
01:23:07Bo była promocja.
01:23:09No dobra, to jakie mamy życzenie?
01:23:12No jak to jakie?
01:23:15Żeby jutro nie było body!
01:23:18Oficerze, musimy sięgnąć po środki nadzwyczajne.
01:23:31Wrogi siły grożą całkowitą destabilizacją.
01:23:34Pani generał!
01:23:35Czy to nie jest zbyt drastyczne?
01:23:36Musimy przestać się z nim patyczkować.
01:23:38Nie możemy dopuścić do zamachu stanu.
01:23:40Jeszcze mi podziękują.
01:23:49No to teraz, aby do wiosny.
01:24:11Już nie mogę doczekać się tego odcinka.
01:24:19Ciekawe, co major Kuprycz wymyślił.
01:24:22Co to za spawaczka?
01:24:24Gdzie nasz film?
01:24:26Uczennice i uczniowie, zwracam się do was w sprawie najwyższej wagi.
01:24:30Z powodu nawrotu srogiej zimy wszystkie szkoły będą zamknięte do odwołania.
01:24:35Dziękuje za oglądanie!
01:25:05Dziękuje za oglądanie!
01:25:35KONIEC!
01:26:05KONIEC!
01:26:35KONIEC!
01:26:37KONIEC!
01:26:38KONIEC!
01:26:39KONIEC!
01:26:40KONIEC!
01:26:42KONIEC!
01:26:43KONIEC!
01:26:44KONIEC!
01:26:45KONIEC!
01:26:46KONIEC!
01:26:47KONIEC!
01:26:48KONIEC!
01:26:49KONIEC!
01:26:51KONIEC!
01:26:52KONIEC!
01:26:53KONIEC!
01:26:55KONIEC!
01:26:56KONIEC!
Recommended
28:15
|
Up next
26:04
30:31
27:23
27:07
42:21
27:28
29:07
44:22
28:31
27:29
26:10
42:30
30:26
46:12
26:26
1:07:52
19:50
9:14
1:31:31
1:29:17
1:34:18
1:29:13
1:31:00
1:37:04