- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00W świecie zwierząt wyróżniamy dwa rodzaje stworzeń. Pierwszym rodzajem są zwierzęta jajorodny. Zwierzęta jajorodny, jak nazwa wskazuje, wykluwają się z jaj. Drugim rodzajem stworzeń są zwierzęta żyworodny. Który? Alosiak! Co ty znów wyczyniasz, degeneruchu?
00:01:22Proszę pani, on mi wciera gile we włosy! W tej chwili puszczaj konieczkę!
00:01:28Ale on powiedział, że on mnie w domu wali kiszoną. Anusia, konieczko! Obydwaj włąd za drzwi!
00:01:38Dzień dobry!
00:01:39Maślana! A co to znowu za spóźnienie?
00:01:42Nobowy!
00:01:43Żadnego nobo! Pręcz za drzwi razem z tymi bądziorami! Jesteście wszyscy siebie warci!
00:01:51Czego znów Czesiu?
00:01:52Proszę pani, a mogę iść z chłopakami?
00:01:54Czesiu! Oni mają stać pod drzwiami! To jest kara!
00:02:00Haha!
00:02:01Siad na dupsku, gadzino!
00:02:03Łoszki basz!
00:02:04Wracamy do lekcji!
00:02:05Ale zarypiasny! Skąd go masz?
00:02:09Kuzyn mi pożyczył!
00:02:10Masz kuzyna?
00:02:11A jak? Właśnie przyjechał na trzy dni! Nazywa się Romek i ma już piętnaście lat!
00:02:16Ale czad!
00:02:17Chodźcie do mnie! To was z nim poznam!
00:02:20A co z facetką?
00:02:21A drogiej w szparę!
00:02:23Właśnie! A co to znaczy?
00:02:25Nie wiem! Mój kuzyn tak mówi!
00:02:28Fajnie! Chodźmy!
00:02:30Ej! Czekajcie na Czesia!
00:02:32Włąd za drzwi tym uchożercu!
00:02:34Dziękuję!
00:02:35Już jestem!
00:02:37Ha ha!
00:02:44Kurna! Ja to nie mam kuzyna, tylko jedną siorę cioteczną!
00:02:47Ale jest zryta do maksa! Ciągle chce się bawić w męża i żonę!
00:02:51W męża i żonę? A jak się w to bawi?
00:02:54Cały czas się leży w łóżku, je kolację, rodzi dzieci, a potem znów w łóżku!
00:02:59Romek jest zajebiaszczy! Mówię wam! Powiedział, że wypożyczycieś firm dla dorosłych!
00:03:04Zajebioza! Pewnie jakiś horror! Oglądniemy go na bazie!
00:03:14Dobra! Idzie!
00:03:15Siem Kaszczawie!
00:03:16Cześć!
00:03:17Dzień dobry! Mam nowe muchy!
00:03:19To jest ta wasza baza? Niezły szajs!
00:03:22No! Fajowska, nie?
00:03:24Jak wy się w tym pudle mieścicie?
00:03:26W jakim pudle? O co ci chodzi?
00:03:28No w tym kartonie po telewizorze! Jak się tam mieścicie?
00:03:32To nie jest żaden karton! Tylko tajna baza!
00:03:36Aaa! Tajna baza! Rozumiem!
00:03:39Kuzynie! Ci twoi kumple są trochę upośledzeni, co?
00:03:42Dobra! Wchodzimy!
00:03:44Kuzynie! A macie w tej bazie lasery?
00:03:47Jeszcze nie! Ale konieczko właśnie robi jeden!
00:03:50Oczywiście! Ale przygłupy!
00:03:53Ty głupy!
00:03:59Romek!
00:04:00Ale jaja!
00:04:02Romek! Dawaj ten film!
00:04:04A! Tak, tak! Tak!
00:04:09Wilgotne szaleństwo!
00:04:12Wyłącznie dla widzów dorosłych!
00:04:14Pewnie horror! O śliwgłych potworach!
00:04:17Gdzie mój słaik?
00:04:19Nie mówcie, że macie tu DVD!
00:04:22Spoko wodza!
00:04:24Dzień dobry!
00:04:26Wiem!
00:04:27Nie!
00:04:28Nie!
00:04:29Nie!
00:04:30Nie!
00:04:31Nie!
00:04:32Nie!
00:04:33Nie!
00:04:34Ja!
00:04:35Nie!
00:04:36Nie!
00:04:37Ja!
00:04:38Jestem chciel!
00:04:39A!
00:04:40A!
00:04:41A!
00:04:42A!
00:04:43A!
00:04:44A!
00:04:45A!
00:04:47Sto cztery, sto pięć, sto sześć...
00:04:51Ale wypas film!
00:04:53Jest Jakuba, po niebiesku gadają.
00:04:56Kiedy będzie coś strasznego?
00:04:58Rumek! Rumek!
00:05:00Co?
00:05:01No kiedy będą potwory?
00:05:03No cicho!
00:05:04I śliwe dein Wurst!
00:05:06I śliwe deine Brotsche!
00:05:12Ech, chłopaki!
00:05:14Chłopaki!
00:05:16Skończyło się!
00:05:19Uch, nareszcie!
00:05:21Ale gówniany film! Zupełnie jak Quo Vadis!
00:05:26Słuchajcie, mam do was sprawę!
00:05:28Jaką znowu?
00:05:29Nie skończylibyście do piaskownicy, chciałbym zostać sam.
00:05:33A czemu?
00:05:34Wiecie, no muszę zmarszczyć Freda.
00:05:38Kogo?
00:05:39No najlepszego kumpla, Freda Kapocyna, no wiecie no.
00:05:42Przecież tu nikogo prócz nas nie ma.
00:05:45He, he, he, dobre, dobre.
00:05:48Ale...
00:05:49No, no, spadówka, spadówka.
00:05:51Zejdę do was za pięć minut.
00:05:52Jak skończę z Freda.
00:05:53Ten twój kuzyn to jest chyba trochę ten.
00:05:58No, chory psychicznie.
00:05:59Ma jakieś urojenia.
00:06:01Kurde, kto by pomyślał? Ciekawe co mu jest.
00:06:05To się nazywa syndrom wy... aginowanego przyjaciela.
00:06:08Konieczko.
00:06:10Nie popisuj się.
00:06:11Goś jest czubek, o co.
00:06:13Muszę mu jakoś pomóc.
00:06:14W końcu to rodzina.
00:06:16Ej, Szawie!
00:06:17Odpalam ten film jeszcze raz.
00:06:19Chcecie obejrzeć?
00:06:20Nie, nie, nie, nie, nie, nie.
00:06:21Dzięki.
00:06:22No, ja rozumiem, że Goś jest chory.
00:06:24I że to twoja rodzina.
00:06:26Ale to już jest lekka przyginka.
00:06:28Właha! Przecież to nasza baza!
00:06:30Racja.
00:06:31Wieczorem z nim pogadam.
00:06:32Czesiu, co ty znów zjadasz?
00:06:36Kamyki, he, he.
00:06:38Zjadasz kamyki? Czemu?
00:06:40Bo mają smaczny kolor.
00:06:41O, ten był mięciutki.
00:06:49O, co jest kuzyn?
00:06:51Słyszałem, że chciałeś pogadać.
00:06:53Tak, Romku.
00:06:54Bo właśnie mam do ciebie sprawę.
00:06:56Wiesz co, kuzyn?
00:06:57Poczekaj sekundkę, co?
00:06:58Bo widzisz, oglądałem przed chwilą na TV takie fajne modelki.
00:07:01Ale to ważne.
00:07:02Jasne, jasne.
00:07:03No, ale zmarszczenie Freda też jest ważne.
00:07:05Poczochram świstaka i zaraz jestem.
00:07:07To, to zajmie dosłownie pięć minut.
00:07:09Jakiegoś świstaka?
00:07:13No i widzisz, kuzyn, szastu prostu i gruszka wytarmoszona.
00:07:16Chodzi o naszą bazę.
00:07:18Bo wiesz, to jest nasza baza.
00:07:20I tylko my możemy...
00:07:22Ale wypas laska.
00:07:23Słuchaj kuzyn, zaraz mnie dokończysz.
00:07:25Pożyczę na chwilę ten komiks, co?
00:07:27A po co?
00:07:28Muszę go komuś pokazać.
00:07:29Fredowi?
00:07:30Szybko się uczysz, młody.
00:07:32E?
00:07:33Konieczko?
00:07:34Jest gorzej niż myślałem.
00:07:35On co chwilę chodzi do kibla gadać z tym swoim kumplem.
00:07:41Spróbuj go podsłuchać.
00:07:43Musimy się dowiedzieć, o czym rozmawiam z tym wyimaginowanym Fredem.
00:07:47Ale ja wiem o czym.
00:07:48O gruszkach, świstakach, czytam u komiksy.
00:07:52Wiem, co trzeba zrobić.
00:07:54Słuchajcie, to wszystko wygląda na poważną chorobę, tak?
00:07:57No tak.
00:07:58A na chorobach zna się kto?
00:08:00Doktor.
00:08:01A oprócz doktora Cycu?
00:08:03Weteryniarz?
00:08:04Pani higienistka!
00:08:06To genialne!
00:08:07Konieczko!
00:08:08Ona na pewno będzie umiała pomóc Romkowi.
00:08:10Ale jak gążyk wyleczymy, to robi wypad z naszej bazy.
00:08:18A teraz sprawdzimy, jak przyswoiliście sobie wczorajszą lekcję.
00:08:23Pierwsze pytanie.
00:08:24W jaki sposób rodzą się zwierzęta jajorodny?
00:08:28Anusiak!
00:08:29Tak?
00:08:30Odpowiedz.
00:08:31Jajorodne to rodzą się z jajem.
00:08:37Jakim znów jajem?
00:08:39No z jednym.
00:08:40Bo żyworodne, takie jak ludzie, to rodzą się z jajami dwoma.
00:08:45Anusiak!
00:08:46Twój poziom intelektualny kwalifikuje cię do szkoły specjalnej.
00:08:49Siadej, pacanie!
00:08:51A ty, maślana, co się tam tak czaić jak ruski z dynią?
00:08:55Czego chcesz?
00:08:56Proszę pani, mogę iść do higienistki?
00:08:59A po co?
00:09:00Bo źle się czuję.
00:09:01Bo ja też się przez was źle czuję.
00:09:03Smaruj, ale wracaj zaraz.
00:09:06Czesiu, do odpowiedzi.
00:09:08Dzień dobry.
00:09:11Wymień proszę trzy gatunki ptaków odlatujące na zimę do ciepłych krajów.
00:09:16Jajorodne, żyworodne i liściastne.
00:09:24Dotykam swego ciała, dotykam go na mięty, drże już mokra cała.
00:09:32O, maślana.
00:09:33Dzień dobry.
00:09:34O co chodzi pępuszku?
00:09:35O co chodzi pępuszku?
00:09:36Wie pani, mam taką sprawę, bo mój kuzyn.
00:09:41Kuzyn?
00:09:42Tak, starszy.
00:09:43Ma piętnaście lat i boję się, że ma urojenia.
00:09:47Jakie urojenia bęberyłko?
00:09:49No chodzi ciągle do kibla, znaczy do toalety i spotyka się tam ze swoim kolegą.
00:09:55Z jakim kolegą?
00:09:56Z Fredem czy jakoś tak.
00:09:58I co oni tam robią?
00:10:00No Romek, znaczy kuzyn mówi, że go Marszczy.
00:10:04Jak Marszczy? Kolegę Marszczy?
00:10:07No, Marszczy Freda.
00:10:11Już rozumiem.
00:10:13A cóż, dzieciaczku, jakby ci to wytłumaczyć?
00:10:15Widzisz, chłopcy w pewnym wieku.
00:10:21Ciekawe czy higienistka coś poradzi?
00:10:22Ta radę, z palcem w dupie.
00:10:25Pamiętasz jak szybko wyjęła ci drzazgę?
00:10:27Ta drzazga była prawdziwa, a nie wyimaginowana
00:10:30Wyimaginowana, mądziole
00:10:33I co? Poradziła coś?
00:10:37Co to takie blady?
00:10:39Słuchajcie, już wiem kto to jest Fred
00:10:42Czyli, że on gada z własnym sisiorem?
00:10:48No, podobno robi się tak w kresie dojrzewania
00:10:52To się nazywa masturbancja
00:10:54Ja pierdyle, słyszałem o tym
00:10:57Babcia mi mówiła, że od tego się ślednie
00:10:59Chłopacy, a co, jak to jest zaraźliwe?
00:11:02Słuchajcie, tak się zastanawiam
00:11:05O czym można gadać z własnym wadzkiem?
00:11:08Nie mam pojęcia
00:11:09Ani ja
00:11:10O życiu
00:11:11Co?
00:11:13A ty skąd wiesz, Czesiu?
00:11:15No bo Czesiu też gada z własnym wadzkiem
00:11:17Kiedy?
00:11:18Jak mi smutno i samotno
00:11:20Odczepiam go sobie i z nim gadam
00:11:22Odczepiasz sobie wadzka?
00:11:25A wy nie?
00:11:26Musisz nam to pokazać
00:11:28Chodźmy do naszej bazy
00:11:29Ej, wkaczobite, co jest?
00:11:40Czułkoszczawie, postanowiłem trochę porządzić się w tej bazie sam
00:11:44Ale to jest nasza baza, Pedziu
00:11:46Za parę dni znów będzie wasza
00:11:47Na razie, zrobiłem tu sobie swoje kinko
00:11:50Spuszczaj drabinę, Mośku
00:11:52Bo co?
00:11:53Bo powiem twojej mami o Fredzie
00:11:54A tylko spróbuj, gnoju
00:11:55Ja powiem twojej, że wkładałeś sobie flamastry w dupę, o
00:11:58Kutafoniec
00:12:00Wkładałeś sobie w dupę flamastry?
00:12:03Ale to tamten raz, jak byłem mały
00:12:05Srompisz maka
00:12:07Co teraz zrobimy?
00:12:08On zajął naszą bazę
00:12:09A nie, tamże moje muchy
00:12:12I zabierajcie to, paskudstwo, bo mnie rozprasza
00:12:16Musimy go stamtąd wykurzyć
00:12:19Właha
00:12:20Ale po co wkładałeś sobie te flamastry?
00:12:24Jezu, bo miałem ów siki i mnie swędziło
00:12:27Chodźcie do piaskownicy
00:12:29Czesio musi nam pokazać, jak odczepia sobie wacka
00:12:31Chodźcie do piaskownicy
00:12:33Chodźcie do piaskownicy
00:12:35Chodźcie do piaskownicy
00:12:37Coś za niespodzianka, dobry wieczór
00:12:47Dobry wieczór?
00:12:48Musimy porozmawiać
00:12:49Myślę, że chłopcy z drugiej B wchodzą w ten wiek
00:12:53Apokalipsa
00:12:55Niestety
00:12:56Skąd ten pomysł?
00:12:59Przecież są za młodzi na dojrzewanie
00:13:01Maślana
00:13:02Zapytał mnie o to
00:13:04No, ale o co dokładnie?
00:13:05No
00:13:06Nie bardzo rozumiem
00:13:08W takim razie powiem wprost
00:13:10Chłopcy zaczęli interesować się Fredem
00:13:13Fredem?
00:13:14No, marszczeniem Freda
00:13:17Wie pani, robótki ręczne
00:13:19Chcą szydełkować?
00:13:20Nie, interesują się Renią Rączkowską
00:13:24To jakaś nowa uczynnica?
00:13:26Nie, ale pewnie niedługo zaczną
00:13:28Tarmosić żołędzia
00:13:29Trzepać kapucyna
00:13:30Ubijać serwatkę
00:13:31Chyba rozumiem
00:13:32Jechać na ręcznym
00:13:33Grzbocić kaszalota
00:13:34Walić gruchę
00:13:35Rozumiem
00:13:36I co teraz?
00:13:38Musi pani z nimi porozmawiać
00:13:40Tak
00:13:41W ich wieku to może być niebezpieczne
00:13:43Przecież mogą oślepnąć
00:13:51Ja pierdyle
00:13:52Jak to zrobiłeś?
00:13:53Nie boli cię?
00:13:55Nie
00:13:55Czeszy lubi gadać z Wackiem
00:13:57Niech coś powie
00:13:58Wacusiu, to są moi koledzy
00:14:01Przywitaj się
00:14:03Dzień dobry
00:14:04Nazywam się Wacek
00:14:06Ale
00:14:06Mówi podobnie do ciebie
00:14:08No bo to mój Wacek
00:14:10A o czym z nim gadasz?
00:14:11O różnych problemach
00:14:13Jak mnie coś smuci
00:14:14Opowiadamy sobie kawały o muchach
00:14:17To wbrew logice
00:14:19Czesiu
00:14:20Zawsze zwracasz się do mnie
00:14:22Jak masz jakiś problem
00:14:23O co chodzi tym razem?
00:14:25No bo
00:14:25No bo kuzyn maślany
00:14:27Romek
00:14:28Marszczy Freda
00:14:29A to łobuz
00:14:30Gdzie on jest?
00:14:31Już ja z nim pogadam
00:14:32No właśnie jest problem
00:14:34Panie Wacku
00:14:35Zamknął się w naszej tajnej bazie
00:14:36I nie chce was wpuścić
00:14:38O tam
00:14:38Na drzewie
00:14:40Cholera
00:14:41Sam tam nie wledzę
00:14:43Potrzebne nam posiłki
00:14:44Ale jakie?
00:14:46Musicie pogadać z waszymi Wackami
00:14:48Z pewnością nam pomogą
00:14:50Ale skąd pan wie?
00:14:51Bo wśród Wacków
00:14:52Najważniejsza jest Solidarność
00:14:55To jest chore
00:14:57Tylko pamiętajcie
00:14:58Dorośli nie mogą się o niczym dowiedzieć
00:15:01Kurna flaczek
00:15:06Trochę mam trebę
00:15:08Mój drogi Wacku
00:15:10Jezdnie to
00:15:11Zbyt oficjale
00:15:12Przecież jesteśmy zżyci
00:15:14Wacu i stery
00:15:15Słuchaj
00:15:16Jest sprawucha
00:15:17Synku
00:15:18Z kim rozmawiasz?
00:15:20Z nikim mamo
00:15:21Ćwiczę przemówienie
00:15:23Wychodź w tej chwili
00:15:25Dobrze
00:15:26No i dupa
00:15:31Nie, nie, nie, nie, nie, nie mogę
00:15:34To jest jakiś absurd
00:15:37Halo
00:15:39Halo
00:15:41Słyszysz mnie?
00:15:45Co robisz synku?
00:15:47Ja
00:15:47Marszczę
00:15:49To znaczy
00:15:50Myślę o lekcjach
00:15:52Twój kuzyn Romek
00:15:54Ma dla ciebie niespodziankę
00:15:56Kupił ci prezent
00:15:58Wejdź Romku
00:15:59Cześć kuzyn
00:16:01Wiem, że strasznie lubisz rysować
00:16:03Kupiłem ci nowe
00:16:04Flamastry
00:16:05Ty
00:16:06No synu
00:16:08Co to za maniery
00:16:09Podziękuj kuzynowi
00:16:11Dzięki
00:16:12Nie ma sprawy
00:16:13To ja dziękuję, że oddaliście mi waszą tajną bazę
00:16:15Bardzo mi się tam podoba
00:16:17Ale
00:16:17Mam świetną wiadomość
00:16:19Romek zostaje u nas jeszcze przez miesiąc
00:16:23Super
00:16:24No
00:16:24Do łóżka
00:16:31Nie, chłopaki
00:16:34Dogadaliście się?
00:16:39Oj, oj, oj, widzę, że klops
00:16:41Przyłapałam was, onaniści
00:16:45Ale?
00:16:46Obrzydliwyj, onaniści
00:16:48A co to są onaniści?
00:16:50Marsz do domu
00:16:51I nie pokazujcie mi się bezrodziejców z bryźniki
00:16:54Ale my naprawdę nie wiemy
00:16:56Milczyć w oczyńce
00:16:57I umy Człowska
00:16:59Przykro mi, proszę państwa
00:17:06Że spotykamy się w takich okolicznościach
00:17:08Jednak to, czego byłam dziś świadkiem
00:17:10Nie może pozostać bez
00:17:12Zdecydowanej reakcji wychowawczej
00:17:14Ale o co chodzi?
00:17:15Czy mój synek coś nabroił?
00:17:18Proszę mówić
00:17:19Przepraszam państwa
00:17:20Ale wolałabym nie powtarzać tego, co mam zamiar powiedzieć
00:17:23Poczekajmy na wszystkich
00:17:24Czesio
00:17:25Na pewno powiedziałeś swojemu ojcu, że przyszedł?
00:17:27Tak, zaraz będzie
00:17:29Jeżeli kłamiesz
00:17:30No, masz szczęście
00:17:33Proszę
00:17:34Przepraszam, za spóźnienie jestem ojcem Czesia
00:17:38Dzień dobry, bardzo mi miło
00:17:40Proszę zająć miejsce
00:17:41Ja pierdyle Czesiu
00:17:43Jak to możliwe?
00:17:45To moje buchy
00:17:45Buchy?
00:17:47To okrutne, co zaraz powiem
00:17:48Ale państwa synowie zostali przyłapani
00:17:51Cholera, to mój bóz
00:17:54A to mój
00:17:56Ale przecież my nie mamy samochodu
00:18:06Cóż
00:18:09Widzę, że dla niektórych rodziców dobra materialne są ważniejsze niż ich pociechy
00:18:13Na szczęście nie dla wszystkich
00:18:15Przepraszam
00:18:16Czy wszystko w porządku?
00:18:18Tak, tak
00:18:20Proszę kontynuować
00:18:21Więc...
00:18:22Pan się dobrze czuje?
00:18:24Pytam to
00:18:25Cholerka, upiekło nam się
00:18:36Co prawda nie mam pojęcia, o co tej torbie chodziło
00:18:39Ale lańska nie będzie
00:18:40No dobra, dobra
00:18:41Ale nasz problem pozostał
00:18:43I wątpię, żebyśmy go rozwiązali
00:18:45Ja się czuję jak w jakimś chorym filmie
00:18:48Gadające wadzki
00:18:50A co to za gderanie?
00:18:53Z każdej sytuacji jest wyjście
00:18:54Właha
00:18:56Maślana, ten Romek śpił ciebie na chacie?
00:19:00No, w pokoju gościnnym
00:19:02Zrobimy tak
00:19:03Czesiu, musisz pożyczyć mnie maślanie
00:19:07Ja chyba śnię
00:19:09Czesiu, pożyczysz mu swojego wadzka?
00:19:12No przecież jesteśmy kolegami
00:19:14Dobra, Maślana
00:19:19Zanieś mnie do siebie na chatę
00:19:21Muszę pogadać z Fredem Romka
00:19:24Zanieś mnie do jego pokoju
00:19:31Dobra
00:19:31A ty co szpiegujesz?
00:19:37Chciałem ci tylko powiedzieć
00:19:39Że możesz sobie siedzieć w tej naszej bazie
00:19:41Nie ma sprawy
00:19:42Nie potrzebuję twojego pozwolenia, dupku
00:19:44Masz tu swój komiks
00:19:45Nie, nie, nie
00:19:51Moja dróżka
00:19:54Moja dróżka
00:19:56Decyzją Ministerstwa Edukacji
00:20:00Zmianie ulega program nauczania
00:20:02Od dziś wprowadzamy nowy przedmiot
00:20:05Wychowanie seksualne
00:20:08I co? Zamatwione?
00:20:10No, Romek dostał ataku histerii
00:20:12Jest w szpitalu
00:20:13Od początku mówiłem, że to czubek
00:20:15A gdzie mój wacek?
00:20:16No właśnie, Czesiu
00:20:17Jest problem
00:20:18Twój wacek gdzieś zniknął
00:20:20O nie!
00:20:21Czesiu!
00:20:22Niezły Fred, masz coś jeszcze?
00:20:38Moja wacha
00:20:39Wolisz bardziej Amal
00:20:40Czy bardziej Lesbo?
00:20:41Dawaj Lesbo!
00:20:42Zdjęzy
00:20:43Zdjęzy
00:20:43Dęzy
00:20:44Zdjęzy
00:20:44Zdjęzy
00:20:46Dęzy
00:20:47KONIEC
00:21:17KONIEC
00:21:47KONIEC
00:22:17KONIEC
00:22:28Pani Ziutku, ile tu jeszcze potrwa?
00:22:30Spokojnie, moja Szanowna, to nie jest jakaś trampółka, tylko poważny sprzęt elektroniczny.
00:22:35Japanski zresztą. A do elektroniki cierpliwie podchodzić należy.
00:22:39Ale my do Jasnej Anielki musimy dokończyć temat!
00:22:42Proszę Pani, a co to będzie?
00:22:44Dyrekcja szkoły, by ułatwić komunikację z uczniami, postanowiła zainstalować szkolny radiowęzeł Maślana.
00:22:52Dyrekcja? Jaka znów dyrekcja?
00:22:55Dyrekcja! W osobie naszej nowej pani dyrektor, konieczko!
00:22:59A ja myślałem, że to pani wszystkim tu trzecie, a nie jakaś gówniana dyrekcja.
00:23:04Anusiak! Dęba na kluczkę mundziole!
00:23:07Pani dyrektor przejęła naszą szkołę na wyraźne życzenie ministra oświaty.
00:23:12Należy jej się wielki szacunek, ponieważ bez wytchnienia rozbudowuje naszą placówkę dynaktyczną!
00:23:21I to dla waszego dobra, Degeneruchy!
00:23:23No to chyba nam jej kwiata.
00:23:24Co tam znów mam, Lesz?
00:23:26Nic, nic, mam chrypę.
00:23:28Proszę pani!
00:23:29Czego znów, Czesiu?
00:23:31Na drabinie jest jakiś pan.
00:23:38Niezłe jaja, co, chłopacy? Wiedzieliście, że mamy jakąś dyrekcję?
00:23:42Ciekawe, jaka ona jest, ta dyrekcja.
00:23:45Założę się, że nie chciałbyś jej poznać.
00:23:47Czemu?
00:23:48Mój starszy mówi, że u niego w instytucie dyrektor to najgorszy chuj.
00:23:53No, nie kuba, no, jak to najgorszy chuj?
00:23:55No co to jest chuj? Wacek, no nie?
00:23:57No!
00:23:58To Wacek może być dyrektorem?
00:24:00Anusiak moronie!
00:24:02Chodzi o to, że ten dyrektor jest skurwysynem, tak jak wspólnik mojego fadera.
00:24:06Nie no, teraz przegięliście. Albo jest się chujem, albo skurwysynem.
00:24:11Ale to jedno i to samo.
00:24:13O, wypraciam sobie. Mój Wacek na pewno nie jest skurwysynem.
00:24:18A nie mój. Pan jest miły.
00:24:20Szanowne koleżanki i koledzy nauczyciele, drodzy uczniowie.
00:24:30To mi, to mi, brawo!
00:24:32Cześć, june liczboską! Siadaj i słuchaj!
00:24:36Jajko, jajko.
00:24:37Jako nowa dyrektor pragnę zakomunikować, że nasza szkoła wkroczyła właśnie w nową erę edukacji.
00:24:42Ale czad!
00:24:44Nie pozmiecaj się, to pewnie jakiś pocy.
00:24:47Zgodnie z zaleceniem ministra edukacji wprowadziliśmy program Maksymalna Kontrola.
00:24:52Dzięki niemu w naszej szkole nareszcie zapanuje ład.
00:24:55Nieukom i szkolnym rozrabiakom mówimy stanowcze nie.
00:24:59Proszę pani, a o kim jest mowa?
00:25:01Masz lana! Zamknij dziob i słuchaj!
00:25:03Oprócz szkolnego radiowęzła w szkole zainstalowane zostały kamery wideo.
00:25:11Hej, tutaj, tutaj!
00:25:13Uczeń Czesław proszony jest o natychmiastowe zaprzestanie wygłopów.
00:25:17Eee, ja?
00:25:18Siadaj, chłopcze!
00:25:20Przepraszam!
00:25:21Kamery zainstalowano w klasach oraz na szkolnym korytarzu.
00:25:24Każde złamanie regulaminu szkolnego spotka się z natychmiastową reakcją.
00:25:28Zapamiętajcie, to jest szkoła przyszłości.
00:25:32Maksymalna kontrola.
00:25:33Dziękuję za uwagę.
00:25:35Proszę pani, co teraz będzie?
00:25:38To, konieczko, że w końcu skończą się te wasze dureństwa.
00:25:42Ale...
00:25:43Nie ma żadnego ale maślana.
00:25:46Albo będziecie grzeczni...
00:25:47Albo co?
00:25:48Albo zostaniecie wezwani do sekretariatu.
00:25:52Jak to?
00:25:53A tak to wylądujecie na dywaniku.
00:25:57U pani dyrektor.
00:25:59Ja pierdyle.
00:26:00Szlak by trafił tego pieprzonego ministra i tą jego dyrektorkę.
00:26:11Boże, ale mi się jarać chce.
00:26:14Chyba tu zaraz o ciebie je.
00:26:16Nauka to wasza przyszłość.
00:26:18Inwestujcie w siebie.
00:26:19Uczcie się języków.
00:26:21Wykorzystujcie przerwę, by wypocząć.
00:26:23Żadnych dureństw.
00:26:25Żadnych głupot.
00:26:26Żadnych zabaw.
00:26:27Ład.
00:26:28Praca.
00:26:28Ojczyzna.
00:26:29Ale schizo.
00:26:31Zarabię łepek, nie?
00:26:33Chodźcie do kibla.
00:26:38Ja pierdacze.
00:26:39Ale ulga.
00:26:41To jakaś przeginka.
00:26:42Pranie mózgów, kamerowanie.
00:26:44Jakiś kurde obesulany minister.
00:26:46Słuchajcie.
00:26:48Mam tego dość.
00:26:49To już najwyższy czas.
00:26:51Czas na co?
00:26:52Na przejście do opozycji, koledzy.
00:26:55Do jakiej pozycji?
00:26:56Do opozycji, jebakuleśny.
00:26:59Stworzymy tajną organizację działającą nielegalnie.
00:27:03Za pomocą serii ataków terrorystycznych opalimy za mordystyczną władzę dyrektorki.
00:27:10Następnie proklamujemy wolną republikę uczniów i rozpiszemy wolne wybory.
00:27:15Kompletnie nie wiem o czym gadasz, ale zajebiście mi się to podoba.
00:27:19Ale tajna organizacja musi się składać z komórek.
00:27:23Spoks! Wszystko mam po obcykale.
00:27:25Alusiak, ty będziesz szefem komórki propagandowej.
00:27:29Nic nie rozumiem, ale zajebiocha.
00:27:31Ja będę organizował akcje sabotażowe.
00:27:34Maślana, ty zapewnisz nam płynność finansową.
00:27:39A ja?
00:27:40A ty, Czesiu, skomponujesz nam hymn.
00:27:43Ha, Czesiu lubi hymn.
00:27:45Marsz, marsz do wioski.
00:27:47Dobra, zaczęła się lejba.
00:27:50Możemy wykorzystać zamieszanie i wykonać pierwszy ruch.
00:27:54Komo ma mierdać?
00:27:55Nie, Alusiak.
00:27:56Naszym pierwszym zadaniem jest skompromisowanie panującego reżimu.
00:28:00Czyli co?
00:28:02Czesiu, masz jakąś kupę?
00:28:04Eee, mam przą.
00:28:06Dawaj.
00:28:08Proszę.
00:28:09Świetnie.
00:28:10Wyjście w strajt taśmy i zamaskujcie się dokładnie.
00:28:17Zdaje się, że będą niezłe jajca.
00:28:22He, he, he.
00:28:23Nie spodziewam się, że ten, kto popiesał te bzdety
00:28:52Ma wystarczająco dużo odwagi, by się przyznać
00:28:55Co zaś się tyczy naprawienia kamery, to kosztami obarczymy nasz fundusz wycieczkowy
00:29:02Najbliższy biwak możecie więc wybić sobie z głowy
00:29:05Anusiak, zmorczyć gąbkę
00:29:10Pamiętaj, sabotaż na każdym kroku
00:29:13No rusz się, damoniu, migiem
00:29:15Tak, tak, już pędzę, proszę pani
00:29:17A wy gnie do pisać temat lekcji
00:29:23Uczniowska postawa obywatelska w świetle nowego regulaminu szkolnego
00:29:33To my mamy nowy regulamin?
00:29:35Dyrekcja właśnie nad nim pracuje
00:29:37Jutro zostanie ogłoszony na apelu
00:29:39Zapotaż na każdym kroku
00:29:46Dzień dobry, pani dyrektor
00:30:03Dzień dobry
00:30:07Anusiak, a Tobie co dolega?
00:30:14Nic, witam się z panią dyrektor
00:30:16Aha, a gdzie byłeś?
00:30:19Pani frau poprosiła mnie, żebym zmoczył gąbkę
00:30:22I co, zmoczyłeś?
00:30:25Bardzo dokładnie
00:30:27A co będzie w tym nowym regulaminie, proszę pani?
00:30:30Wiele udoskonaleń i nowoczesnych rozwiązań pedagogicznych, Maślana
00:30:34A na przykład?
00:30:36A na przykład projekt jednolitych fartuszków szkolnych
00:30:40No to jesteśmy w dupie
00:30:43Jesteś wreszcie!
00:30:45Daj tę gąbkę i siadaj!
00:30:50Anusiak, dlaczego nie wycisnąłeś?
00:30:52Zapomniałem, przepraszam
00:30:54Ale z was nieurzydki!
00:30:57Zabotasz na każdym kroku
00:31:05Słuchajcie, nie wiem jak wy
00:31:09Ale ja jestem zesrany tym pomysłem z fartuszkami
00:31:12Przecież spod tego gówna nie będzie widać mojego kisirta
00:31:15Musimy zrobić wszystko, żeby nie wprowadzili nowego regulaminu
00:31:19Łatwo powiedzieć
00:31:21Nie ma rady!
00:31:22Musimy przejąć kontrolę nad szkolnym radiowęzłem
00:31:25Władzę ma ten, kto rządzi mediami!
00:31:29Ale jak?
00:31:30No, co wy?
00:31:32A od czego mamy tajną bazę?
00:31:34Ha, mam!
00:31:35Wymyśliłem!
00:31:37Co znowu wymyśliłeś, Czesiu?
00:31:39Nasz hymn!
00:31:40Zajebioza, Czesiu!
00:31:42Nagramy go w naszej pirackiej radiostacji!
00:31:44Ale najpierw musimy skompletować trochę gratów!
00:31:46Ja skoczę do Wujasa na budowę i zająłam kabel!
00:31:51Ja załatwię satelitkę od sąsiadów!
00:31:53Pożyczą ci?
00:31:55Anusiak, a ty byś pożyczył?
00:31:57Raczej nie!
00:31:58To nie zadawaj durnych pytań, tylko idź i napisz przemówienie!
00:32:02A ja?
00:32:02Ty, Czesiu, masz najważniejsze zadanie!
00:32:06Musisz skombinować mikrofon!
00:32:09Taki do śpiewania?
00:32:10Właśnie taki!
00:32:11Ha, Czesiu, wie gdzie mikrofon?
00:32:14Hosanna! Hosanna!
00:32:22Halo?
00:32:23Dobry wieczór!
00:32:24A, pani dyrektor!
00:32:25Cóż za niespodzianka!
00:32:27Dobry wieczór!
00:32:27Dzwonię w sprawie pani dalszej pracy w mojej szkole!
00:32:32Słucham?
00:32:33Zarówno minister, jak i ja nie możemy tolerować tego typu wybryków!
00:32:37Jakich wybryków?
00:32:39Jeśli chce pani nadal pracować w mojej szkole, musi pani skończyć z tym szarpidructwem!
00:32:44Ale ja już nie gram w szkole, zgodnie z pani zaleceniem!
00:32:47Zabrałam stamtąd nawet piecyk!
00:32:50To polecenie służbowe dotyczy również pani życia prywatnego!
00:32:54Słucham?
00:32:55Nasza szkoła nie może sobie pozwolić, by jej pracownicy zajmowali się tak szkodliwą działalnością jak rock'n'roll!
00:33:02Ale chyba...
00:33:03Ma pani dwa dni do namysłu!
00:33:06No to zajebiście!
00:33:09Głupia cipa!
00:33:13Już ja sobie pogadam z tym ministerkiem!
00:33:22Jest tu kto?
00:33:23Halo! Wyłaź się, złodzieju!
00:33:27Kto tam? Pokaż się!
00:33:30Dzień dobry!
00:33:30Czego tu duszo nieczysta?
00:33:32Przyszłam pożyczyć mikrofona!
00:33:35Precz stąd czarci po miocie!
00:33:37O! Ksiądz ma pachniucha!
00:33:39Gim!
00:33:39O Jezu!
00:33:41Aj, aj, aj!
00:33:42Ksiądz się za mocno, bo pachnił!
00:33:44No a! Gotowe!
00:33:51Spróbujmy odpalić!
00:33:53Przebubienie gotowe!
00:33:54Najpierw hymn! Najpierw hymn!
00:33:56Rozpoczynamy nagranie!
00:33:59Maślana! Dżingiel!
00:34:00Tu rozgłośnia wolna szkoła!
00:34:02Nasza audycja otwiera umysły zniewolonych uczniów!
00:34:05Cześć!
00:34:06Błogosławieni, ci to lubią mnuchy!
00:34:14Błogosławieni, ci to lubią mnuchy!
00:34:19Anusiak, mowa!
00:34:21Koleżanki i koledzy!
00:34:23Bracia, uczniowie!
00:34:26Jako przedstawiciel wolnego świata szkolnego...
00:34:29Czokooko! Mamy za małą moc!
00:34:32Co to znaczy?
00:34:33Co to znaczy, że przez sygrał szkolnego radiowęzła się nie przebijemy!
00:34:36Potrzebny nam jakiś... wzmacniak!
00:34:39Chłopacy! Ja wiem, kto ma wzmacniak!
00:34:53Chywileczka!
00:34:55Dzień dobry!
00:34:57Chłopcy, a co wy tu robicie?
00:34:59Mamy sprawuchę!
00:35:01No, wchodźcie, wchodźcie i opowiadajcie!
00:35:05I tak to właśnie wygląda!
00:35:08Dlatego potrzebny nam pani wzmacniak!
00:35:10Słuchajcie, dzieciaczki!
00:35:11Mi też ta nowa dyrektorka się nie podoba!
00:35:14Zrobimy tak!
00:35:15Jutro lecę do Warszawy!
00:35:17Muszę pomówić z ministrem!
00:35:19Pożyczę wam mój piecyk, ale...
00:35:22Jasna sprawa!
00:35:23Pani o niczym nie wie!
00:35:24Rozumiemy się?
00:35:25Jak w sam raz!
00:35:27Moi mili!
00:35:40Dziś mamy ważny dzień!
00:35:42Czeka nas apel z nową panią dyrektor!
00:35:45Poznacie nowy regulamin szkoły!
00:35:48Nie zróbcie mi wstydu!
00:35:49Równo o 8.15 nasza radiostacja powinna odpalić nagranie!
00:35:53A co, jak facetka pozna nasze głosy?
00:35:56Nie panikuj, moronie!
00:35:58Przefiltrowałem je tak, że są nie do poznania!
00:36:00Witajcie uczniowie!
00:36:09Na następnej lekcji!
00:36:11Tu rozgłośnia wolna szkoła!
00:36:14Nasze audycje otwierają wesła zniewolonych uczniów!
00:36:17Błogosławieni!
00:36:20Życajmy ubiegłówki!
00:36:24Błogosławieni!
00:36:26Życajmy ubiegłówki!
00:36:28Brawo! Brawo!
00:36:32Koleżanki i koledzy!
00:36:34Bracia, uczniowie!
00:36:36Jako przedstawiciel wolnego świata szkolnego
00:36:39zwracam się do was
00:36:40do uciemiężonych niewolników
00:36:42z wyrodniałego systemu edukacyjnego!
00:36:45Srajcie na to!
00:36:47Do ciężkiej anielki!
00:36:48A co to ma być?
00:36:50My, my, my, my, my, my wiemy!
00:36:53Powtórki naszego nagrania będą co 30 minut!
00:36:57Ale wypierd!
00:36:58Wyłączcie to!
00:36:59Zrzućcie kajtany!
00:37:00Nie zmielajcie obuwia!
00:37:02Nie zaścetarczy!
00:37:03Chromalcie tę starą bciągłe dyrektorkę!
00:37:09Spokój!
00:37:10Cisza!
00:37:13Uwaga!
00:37:14Alarmowy dzwonek na apel!
00:37:15W dwuszeregu zbiórka!
00:37:17Dupę jeża!
00:37:28Ale ja tu zawsze doła łapię!
00:37:30A toksik!
00:37:33A toksik!
00:37:34A toksik!
00:37:37Do Ministerstwa Oświaty proszę!
00:37:39Dziś w naszej szkole byliśmy świadkami potwornego aktu terrorystycznego!
00:37:47To oburzające, że w tak uroczystym dniu jak ogłoszenie nowego regulaminu szkolnego
00:37:53Nasza nowa pani dyrektor musiała być świadkiem
00:37:56Pani ziutku! Niech pan do jasnej anielki coś z tym zrobi!
00:38:11Ale moja szanowna!
00:38:12To jest japański sprzęt!
00:38:13Tu wszystko w ksiaczkach pisze!
00:38:15Zrzućcie kajtany!
00:38:16Nie zmielajcie obuwia!
00:38:18Nie zaścetarczy!
00:38:19Chromalcie tę starą bciągłe dyrektorkę!
00:38:22Spokój!
00:38:24Dzięki!
00:38:34Dzień dobry, pani dyrektor!
00:38:35Dzieci!
00:38:37Dzień dobry!
00:38:39Chcę wiedzieć, czyja to sprawka!
00:38:47No to zaraz się przekonamy, co się tu wyczynia!
00:38:51Dzień dobry!
00:38:52Dzień dobry!
00:38:53Chcę rozmawiać z ministrem!
00:38:54Przepustkę proś!
00:38:55Służę uprzejmie!
00:38:57Dzień dobry!
00:38:58Dzień dobry!
00:38:59Dzień dobry!
00:39:00Dzień dobry!
00:39:01Dzień dobry!
00:39:02Dzień dobry!
00:39:03Dzień dobry!
00:39:04Dzień dobry!
00:39:05Dzień dobry!
00:39:06Dzień dobry!
00:39:07Dzień dobry!
00:39:08Dzień dobry!
00:39:09Dzień dobry!
00:39:10Dzień dobry!
00:39:11Dzień dobry!
00:39:12Dzień dobry!
00:39:13Dzień dobry!
00:39:14Dzień dobry!
00:39:15Dzień dobry!
00:39:16Dzień dobry!
00:39:17Dzień dobry!
00:39:18Dzień dobry!
00:39:19Dzień dobry!
00:39:20Dzień dobry!
00:39:21Dzień dobry!
00:39:22Dzień dobry!
00:39:23Dzień dobry!
00:39:24Dzień dobry!
00:39:25Dzień dobry!
00:39:26Dzień dobry!
00:39:27Dzień dobry!
00:39:28Dzień dobry!
00:39:29Dzień dobry!
00:39:30Dzień dobry!
00:39:31Dzień dobry!
00:39:32Dzień dobry!
00:39:33Dzień dobry!
00:39:34Coś z nią jest nie tak.
00:39:36Tylko jeszcze nie wiem co.
00:39:38Powtarzam ostatni raz.
00:39:40Kto jest autorem tego potwornego nagrania?
00:39:47Kto z nas, prawców, dostanie tą wielką, pyszną czekoladę?
00:39:53Co ona? On śpiała?
00:39:55Na czekoladę chce nas złapać.
00:39:58Ja wiem! Ja wiem! To ja śpiewałem!
00:40:02No to jesteśmy w dupie.
00:40:03Dziecko, czy to twoja sprawka?
00:40:06Tak! Tak! Ale nie tylko! Nie!
00:40:08To się konieczko ma ślana Janusiak.
00:40:11Oni też tą czekoladę. Prawda chłopacy?
00:40:14Krzysiu. Co? Nie chcecie?
00:40:17Cała czwórka do sekretariatu.
00:40:20I czekać tam na mnie.
00:40:23Ale jaja. Pierwszy raz jestem w sekretariacie.
00:40:27My tak samo Janusiak.
00:40:29Chyba mogę się pożegnać z nową komórką.
00:40:31Co ją miałem dostać na uro.
00:40:32Chłopacy! Kiedy dostaniemy tą czekoladę?
00:40:39Już po was. Żegnajcie.
00:40:46Właśnie narobiłem zbroję.
00:40:49Anusiak ma ślana konieczko i Czesław. Pani dyrektor na was czeka.
00:41:01A więc to wasza sprawka.
00:41:07No bo...
00:41:08Milcz! Możecie wybrać karę. Lista jest po lewej.
00:41:13Taca, picza.
00:41:15Ja protestuję! Mój tato...
00:41:17Twój tato nie wie, że tu jesteś, dziecko.
00:41:20Minister oświaty udzielił mi wszelkich pełnomocnictw.
00:41:23Do czego?
00:41:23Do tego, żeby was zanihilować.
00:41:25A co to...
00:41:26Lepiej nie pytaj, Czesiu.
00:41:28Patrz się! Higienistka w nie wie!
00:41:30Co?
00:41:31Dokonała ona fascynującego i przerażającego odkrycia, w wyniku którego minister oświaty został odwołany w trybie natychmiastowym.
00:41:37Jak podaje rzecznik rządu, minister nielegalnie produkował androidy, które mianował dyrektorami szkół.
00:41:42Miały one zreformować polskie szkolnictwo w sposób niezgodny z normami europejskimi.
00:41:47O nie!
00:41:48O nie!
00:41:55Ej, chłopacy! Co z nią?
00:41:57Ale jaja! Ona była robotem!
00:42:00Niezła technika! W życiu bym nie pomyślał!
00:42:03Patrzcie! Białak cece z galerety!
00:42:06Chłopacy! Kiedy dostaniemy tą czekoladę?
00:42:18Patrzciunie
00:42:28Wstellorski
00:42:33Kadańka
00:42:39Kadańcz
00:42:44Kadańczy
00:42:45Kadańczy
00:42:48KONIEC
00:43:18KONIEC
00:43:48KONIEC
00:44:18Znaczy... Superoza! Już się ubieram!
00:44:24A babcia zrobi pierożki?
00:44:26Jak ładniej poprosisz, to zrobi. A teraz stój spokojnie.
00:44:29Uwaga, uwaga! Opóźniony pociąg osobowy z Elbląga wjeżdża na torg przy peronie pierwszym.
00:44:48KONIEC
00:44:58Tato!
00:44:59Spokojnie, synu!
00:45:01Niechże pani w końcu zgasi to przeklepte radio. Zaraz łeb mi pęknie.
00:45:05Ty zaprzony bezbożniku, a masz...
00:45:14Za grosz szacunku dla starszych.
00:45:18Dzięki Bogu. W końcu cisza.
00:45:23Kyrie Eleison, bateryjka się wyczerpała.
00:45:27Babcia?
00:45:29Wynusia!
00:45:31Babcia!
00:45:34Dzień dobry, mamo. Jak minęła podróż?
00:45:37Ej, jakby kto kota bił. A cóż się stało, że wyjechałeś łaskawie potyściowo?
00:45:43Mamo...
00:45:44Dobrze, już dobrze. Weź walizkę od konduktora i idziemy.
00:45:51Nie pozwól jej włączyć!
00:45:55Babciu, a zrobisz pierożki?
00:45:57A byłeś grzeczny?
00:45:59Do jaha!
00:46:01Zrobię, zrobię. Ale najpierw musimy kupić bateryjkę do mojego radyjka.
00:46:10Grzyby kapeluszowe dzielimy na jadalny, niejadalny i trujący.
00:46:21Maślana!
00:46:22No bo...
00:46:23Żadnego nobo! Co tam masz?
00:46:25A co to znów za obrzyglistwo? To Czesiu!
00:46:37Czesiu!
00:46:40Czesiu, wstań!
00:46:41Czesiu, wstań!
00:46:44Wstawaj, gadżino!
00:46:46Dzień dobry!
00:46:52Dzień dobry!
00:46:54Dzień dobry!
00:46:56Dzień dobry!
00:46:57Dzień dobry!
00:47:01Maślana?
00:47:02Skąd to masz?
00:47:04No bo właśnie...
00:47:05Czesiu schylał się po ołówek i wypadło mu to z głowy.
00:47:08Na rani Chrystusa!
00:47:10Weź to i idź do higienistki, dziecko!
00:47:24Maślana, drzwi!
00:47:25JT yeu, ejuu!
00:47:27Czesiu?
00:47:28butter
00:47:29Czesiu?
00:47:30VFS3
00:47:32Czesiu?
00:47:33Mmm, kilometron.
00:47:34Ó one!
00:47:35PZEKLENThey old greed
00:47:36Czesiu.
00:47:37š2
00:47:38Os democr, simie, dź difficulties.
00:47:39Ufff! Ty dzisiejsze bah chory!
00:47:41Wiem, wiem, niewolno, to jest szkoła
00:47:46Ja mam dawać przykład
00:47:48Ale dziś są do cholery urodziny Boba Marleya
00:47:51Dzień dobry
00:48:04No, dzień dobry, cześciulku
00:48:07Już myślałam, że to coś poważnego
00:48:08Wejdź i pokaż na tę bubę
00:48:10Kunieczko, wymień trzy gatunki grzybów jadalnych
00:48:16Gąski, gołąbki i kaczuszki
00:48:23Myślana, teraz ty
00:48:25Podgrzybki i podpieńki
00:48:28Niech będzie
00:48:29Anosiak
00:48:31Tak
00:48:32Jakie jeszcze grzyby rosną w lesie?
00:48:37Papieżaki
00:48:38Jakie znów papieżaki?
00:48:41Nigdy o czymś podobnym nie słyszałam
00:48:43No, mój tato mówi, że jak ktoś nasra w lesie i przykryje papierem, to sadzi papieżaka
00:48:49Anusiak, zadrzwi ty małpoludzie, ty
00:48:53No, gotowe
00:49:04Dziękujem
00:49:05Tylko nie wariuj, póki klej nie wyschnie
00:49:08Za co wyleciałeś?
00:49:21Za sromotnika
00:49:22Jakiego sromotnika?
00:49:24Pinda
00:49:24Nie chciała uwierzyć, że jak kiedyś wrzuciłem ciotce do bigosu sromotnika, to się nie skapła
00:49:30Które ciotce?
00:49:32Tej, co masz truszą nerkę
00:49:33Hej, hej
00:49:36Siepka Czesiu, jak tam? Dynka cała?
00:49:41Jeszcze nie wyschnęła
00:49:43Maślana, ty śmierdzący niechlujny Czerju, wą za drzwi
00:49:48Sorka, że tak długo
00:49:50Spoksik, co robimy?
00:49:53Słuchajcie, mam zarypiasny pomysł
00:49:56Przyjechała do mnie babcia
00:49:57Chodźcie ze mną, to zrobi nam pierożki
00:50:00Super!
00:50:01Gdzie by?
00:50:03Czekajcie chwilkę
00:50:04A Musiak, jak nazywają się te grzyby, którymi strasie w lesie?
00:50:08Papiżaki, a co?
00:50:09Nic, nic, nic, nic
00:50:10Czesiu, daj nam tą chusteczkę
00:50:12No co?
00:50:21W końcu nazwała mnie śmierdzącym czerwiem, tak czy nie?
00:50:31Co tam się dzieje?
00:50:49Babcia słucha radia
00:50:51Ona coś z tego rozumie?
00:50:53Przecież to tylko jakiś szum
00:50:56Szum, srub
00:50:58Chcecie pierogi, czy nie?
00:51:00Dobra już, dobra
00:51:01Kto tam?
00:51:06To ja!
00:51:07Kto?
00:51:08To ja!
00:51:11Wnusio, tak wcześnie?
00:51:14Mieliśmy skrócone lekcje
00:51:15Przyprowadziłem kolegów
00:51:17Dzień dobry!
00:51:18Dzień dobry, dzień dobry, dzieciaczki
00:51:21Wchodźcie, wchodźcie
00:51:21Mam coś dla was
00:51:23A nie mówiłem
00:51:32A robicie pierożki?
00:51:35Bardzo!
00:51:36No to zajadajcie na zdrówko
00:51:39Ja teraz muszę posłuchać swojego radyjka
00:51:42Parszywy zwyrodnialcy!
00:51:53Uż tym razem
00:51:55Przeciągnęliście strony!
00:52:03Ja pierdyle!
00:52:05Czuję się jakbym
00:52:06Zeżar konia!
00:52:09No jak to?
00:52:10Przecież pierożki były bez mięska
00:52:12Ano siak!
00:52:14Daj coś pić!
00:52:16Babcia nie pozwala popijać przy jedzeniu
00:52:19Czemu?
00:52:21Żeby tu perelu brzucha nie napychać!
00:52:24No!
00:52:25Te są z grzybkami!
00:52:27Z papieżakami?
00:52:29Nie!
00:52:30Z najlepszymi i najzdrowszymi grzybkami pod słońcem
00:52:33Z rycami!
00:52:34Ale my dziękujemy!
00:52:37Tak, tak, tak, tak!
00:52:38Już się najjedliśmy!
00:52:41Nie pyskować, tylko zajadać!
00:52:43Wyglądacie bardzo mizernie!
00:52:46Chcecie zachorować na gruśnice?
00:52:48Babciu, ale ja też już nie mogę!
00:52:51Nie wyjdziecie stąd, dopóki wszystko nie zniknie!
00:52:54Pierużaczki, papieżaczki, pierużaczki, papieżaczki!
00:53:03Zaraz zaczyna się moja ulubiona audycja
00:53:06Jak wrócę, miska ma być pusta
00:53:09Ty, Anusiak!
00:53:13Czemu twoja babcia nas zamknęła?
00:53:18Koledzy, nie mam pojęcia co tu się dzieje
00:53:20Ale to chyba nie jest moja babcia
00:53:23Panowie, chyba powinnam już wracać do domu
00:53:39Chcecie zachorować na gruśnice!
00:53:41Chcecie zachorować na gruśnice!
00:53:43Chcecie zachorować na gruśnice!
00:53:45Chcecie zachorować na gruśnice!
00:53:46Chcecie zachorować na gruśnice!
00:53:49Może rzeczywiście zostanę jeszcze prawie luką?
00:53:53Szymajka, brudniowie!
00:53:56Szymajka, brudniowie!
00:54:23Też czegoś podobnego nigdy nie słyszałem!
00:54:25Czesiu słyszał!
00:54:27Gdzie?
00:54:29Ksiądz ma takie radito!
00:54:35Już nie mogę!
00:54:37Ja pierdacze, Czesiu! Wmordowałeś całą miskę sam!
00:54:46Proszę, jakie grzeczne dzieciaczki!
00:54:50No, wnusiu, został ci ostatni wtulaj!
00:54:53Ale...
00:54:54Wtulaj, wtulaj! Nie rób babci wstydu!
00:54:58Ale...
00:54:59Za babunie!
00:55:02No, a teraz dostaniecie bigosiku!
00:55:08Babciu, a możemy dostać coś do picia?
00:55:11Oczywiście, wnusiu!
00:55:13A co chcecie? Herbatki? Soczku?
00:55:16Obojętnie!
00:55:18Ale wolicie herbatki? Czy soczku?
00:55:21Obojętnie!
00:55:22A to gówno dostaniecie!
00:55:25I co tak dzwoni? Co tak dzwoni?
00:55:28Już otwieram!
00:55:29Dzień dobry!
00:55:30Szczęść Boże! Pani kto?
00:55:31Ja jestem wychowawczynią!
00:55:33Aaa! Pani Frau!
00:55:35A słyszałam to jowo, panieńce! Proszę, proszę!
00:55:38A kolacyjkę jadła?
00:55:40Nie, nie, dziękuję, dziękuję!
00:55:42Proszę!
00:55:43Tak myślałam!
00:55:46Wyskończone degeneruchy!
00:55:49No!
00:55:50Chcecie mi może coś powiedzieć?
00:55:52Cześć, usłucham!
00:55:55Dzień dobry!
00:55:56Dzień dobry!
00:55:57Ja was!
00:55:58A co tak pięknie pachnie?
00:56:02Bigosik! Babuni!
00:56:04Mogę skosztować?
00:56:05Proszę, proszę, proszę!
00:56:07To wszystko dla pani!
00:56:09Ale cudo!
00:56:12O całe wieki takiego nie jadłam!
00:56:16Delicje, delicje!
00:56:18Słuchajcie!
00:56:19Musimy coś wykombinować, żeby z to ducie!
00:56:21Jak zjem coś jeszcze, to będę miał dechy!
00:56:25Musimy dorwać to jej radyjko!
00:56:28Ale się najadłam!
00:56:30Nie, nie mogę się ruszyć!
00:56:33O Anusiak!
00:56:34Twoja babcia jest!
00:56:35To nie jest moja babcia!
00:56:36Nie?
00:56:37A kto?
00:56:39To moi starzy!
00:56:41Nareszcie!
00:56:42Powiedz im, żeby szybko wracali!
00:56:45Ja chcę gadać z mamą!
00:56:46Ja chcę do taty!
00:56:48A dlaczego te drzwi są zamknięte?
00:56:51To twoi rodzice, Wnusiu!
00:56:54Mamo!
00:56:55Tato!
00:56:56Wracajcie! Szybko!
00:56:57Babci całkiem odbi...
00:56:59Jak to?
00:57:00Ale...
00:57:01Całą noc?
00:57:02Ale babcia...
00:57:03Halo! Halo!
00:57:06Boi starzy pośli do Danzig!
00:57:08Wrócą rado!
00:57:10O kurwa!
00:57:11Maślana!
00:57:12Mamy przejebany!
00:57:13Konieczko!
00:57:14Po bigosie czas na sałatkę!
00:57:17A za bluźniarstwo dostaniecie pampuchów!
00:57:24Ja pierdolę!
00:57:26A jak wszystko zjedzie, to razem posłuchamy radyjka!
00:57:31Babciu, a skąd masz to radyjko?
00:57:34Z Torunia, Wnusiu! Z Torunia!
00:57:36Halo! Tak nie można! Ja jestem pedagogiem! Proszę mnie wypuścić! Proszę!
00:57:44Ale wywinęła łazana!
00:57:47Bo? Nieźle jebła!
00:57:49Bo!
00:57:50Słuchajcie! Musimy wezwać higieistkę!
00:57:53Babciu! Babciu! Pani nauczycielka straciła przytomność!
00:57:57No to niech coś zje, to ją wzmocni!
00:58:00Ale musimy zadzwonić na pogotowie!
00:58:04Dostaniecie telefon, jak wszystko będzie zjedzone!
00:58:08No i dupa! Co robimy?
00:58:11Ja to już nawet nie przełykam śliny!
00:58:14Wiem! Zbudujemy generator antymaterii, wygenerujemy dokładnie tyle antymaterii, ile jest sałatki i pa- ampuchów, potem zainicjujemy reakcję syntezy nuklearnej i...
00:58:29I co?
00:58:30Jedzenie powinno się zdezintegrować!
00:58:33Mam lepszy pomysł! Zapakujmy wszystko w kieszenie!
00:58:36No, słyszałeś? Patrz się i ucz się! To jest kurna prawdziwy naukowiec!
00:58:44No, słyszałeś!
00:58:50Yo, man!
00:58:53Be nice, man!
00:59:00Na litość boską, Czesiu! Co ty do diabła robisz?
00:59:04Chowam na potem!
00:59:08Wszystko!
00:59:09Nie tak szybko, goście! A pampuchy?
00:59:12Ja już nie mam miejsca!
00:59:14A nie ja!
00:59:16Dobra, ładujemy we facetkę!
00:59:19Ale te jej łachy nie mają kieszeni!
00:59:21Nie jestem ślepy, Boroniec!
00:59:23Otwórzcie jej ryło!
00:59:24Muszę się cholerka podszkolić w tym całym reggae!
00:59:32W tym całym reggae!
00:59:40No! Gotowe!
00:59:43Babciu! Wszystko już zjedzone!
00:59:46Bardzo ładnie!
00:59:48Możecie sobie zadzwonić, ale musicie też zjeść ciastuszko!
00:59:59Dobrze, babciu!
01:00:02Dobra, gdzie mam dzwonić?
01:00:03Gdzie mam dzwonić?
01:00:04Fon do hygienistki!
01:00:07Ale nie znam numeru!
01:00:08999, Mośku!
01:00:17Halo?
01:00:19Anusiak, to ty?
01:00:22Proszę pani, mamy problem!
01:00:25Anusiak, a skąd masz ten numer?
01:00:27Czego dusza pragnie?
01:00:38Dobry wieczór!
01:00:40Jestem z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
01:00:44Czy płaci pani abonament?
01:00:47Czego dusza pragnie?
01:00:51Dobry wieczór!
01:00:53Jestem z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
01:00:55Czy płaci pani abonament radiowy?
01:00:58Ja?
01:01:00Wobec tego muszę skontrolować pani odbiornik.
01:01:03Moje radyjko?
01:01:05To jest nakaz.
01:01:09Rastafarianie!
01:01:11To trzeba było od razu mówić, że siostra jest zakonu!
01:01:15Proszę!
01:01:19Ale ma siostra piękny beret!
01:01:25Do widzenia!
01:01:27Do widzenia!
01:01:29Cijaman!
01:01:31Dziękuję za bateryjki!
01:01:32Dała jej pani bateryjki?
01:01:33Przecież znów będzie słuchać tego radia!
01:01:35Do widzenia!
01:01:36Do widzenia!
01:01:38Cijaman!
01:01:40Dziękuję za bateryjki!
01:01:41Dała jej pani bateryjki?
01:01:42Przecież znów będzie słuchać tego radia!
01:01:44Spokójnie Anusiak, izi!
01:01:46Podmieniłam radyjko ze swoim Discmanem!
01:01:52Ojej!
01:01:53Patrzcie jakie cudeńko znalazłam!
01:01:56O nie!
01:01:57O nie!
01:01:58O nie!
01:02:02O nie!
01:02:04O nie!
01:02:05O nie!
01:02:06O nie!
01:02:07Do widzenia!
01:02:08Do widzenia!
01:02:19Uwaga!
01:02:20KONIEC
01:02:50KONIEC
01:03:20KONIEC
01:03:50KONIEC
01:03:52Uwaga! Jak wiecie, jutro rozpoczyna się harcerski alert i wszyscy jedziemy na rajd. Anusiak, odłóż to!
01:03:58Ale to jest moje lekarstwo!
01:04:00Dla ciebie nie ma lekarstwa, Wajzo!
01:04:02No, ale doktor...
01:04:03Milć ty gadzie, ty!
01:04:04Proszę pani, a co to jest harcerski alert?
01:04:08Tego dowiecie się już za chwilę od naszego gościa.
01:04:12Witamy serdecznie. Może pan zaczynać.
01:04:16Kupaj!
01:04:20Czuwaj!
01:04:24Czuwaj!
01:04:26Dzieci!
01:04:28Dzień dobry!
01:04:30Cóż, widzę, że duch scoutingu jeszcze do tej kasy nie zawitał, ale zamierzam to zmienić.
01:04:36To znaczy co?
01:04:38Myślana, zamknij dziob!
01:04:40Druhny i druhowie, nazywam się Boruch i jestem komendantem tutejszego chówca.
01:04:46Z okazji jutrzejszego alertu, nasz chówiec organizuje akcję rekrutacyjną.
01:04:52Macie niebywałą szansę stać się częścią harcerskiej społeczności.
01:04:56Będziemy harcerzami?
01:04:58Super!
01:05:00Nauczę się sztuki przetrwania!
01:05:02Spokojnie, spokojnie.
01:05:04By zostać harcerzami, najpierw musicie sprawdzić się jako...
01:05:10Jako zuchy!
01:05:12Co?
01:05:14Jakie znów zuchy?
01:05:15Zuchy sruchy!
01:05:16Maślana ze drzwi!
01:05:18Czuwaj srowaj!
01:05:20Proszę mu wybaczyć, druhu komendancie!
01:05:23Rozumiem gorycz niektórych z was, ale zuchy to również wspaniała przygoda!
01:05:28Możecie zdobywać sprawności, awansować na zastępowych i drużynowych, poznawać najnowsze techniki survivalu, palić ogniska!
01:05:36Brawo! Brawo!
01:05:40Nawet druhny mogą w zuchach spełnić swoje aspiracje!
01:05:44Kuchnia polowa?
01:05:46Tak się składa, że jestem pacyfistką.
01:05:53Ja pierdziule!
01:05:55Będziemy mieli prawdziwe noże przetrwania!
01:05:58Będziemy palić ognicho! Będziemy palić ognicho!
01:06:02Będziemy dowódcami!
01:06:04Co to?
01:06:06To moje lekarstwo, Czesiu! Rodzice zrobili mi testy na relgię i już niedługo nie będę miał gili!
01:06:12Szkoda!
01:06:14I co się tak podmiecacie, kmioty?
01:06:16Ale z ciebie cep!
01:06:18Będziemy zuchami! Będziemy uczyć się survivalu!
01:06:22Będziemy palić ognicho!
01:06:26Będziemy zdobywać sprawności, będziemy...
01:06:28Zuchy są dla ciot!
01:06:30Tak?
01:06:31Tak!
01:06:32To w domu powiesz, że jebła cię ciota!
01:06:34Uuuu!
01:06:36Kto chce zapisać się do zuchów?
01:06:40Zuchów! Ręka do góry!
01:06:46Widzę, że jedynymi, którzy gardzą naszym chowcem są Anżelika i Maślana!
01:06:50Nie zamierzamy nikogo do niczego zmuszać!
01:06:52Ale lepiej zastanówcie się nad sobą!
01:06:54Marnujecie wielką szansę!
01:06:56Mam gdzieś te zuchy sruchy dla przedszkolaków!
01:07:00Ja jestem pacyfistką!
01:07:02Mniemczaki!
01:07:04Teraz przystąpimy do podziału na zastępy!
01:07:06Maślana i Anżelika nie mają tu nic do roboty, więc mogą iść do domu!
01:07:10Idziecie na radkę?
01:07:14Idziecie na radkę?
01:07:16A co zazdrościsz pierdziochu?
01:07:18Będziecie się dotykać pisiorami?
01:07:22Na rzecz o do bara!
01:07:24Na rzecz o do bara!
01:07:26Na rzecz o do bara!
01:07:28Tylko nie myślicie, że ominie was jutrzejszy rajd!
01:07:32Przecież nie jesteśmy w harcerstwie!
01:07:34Dla wszystkich cywili przygotowaliśmy zajęcia zastępcze!
01:07:40Odmaszerować!
01:07:44Nigdy bym się po tobie nie spodziewała, Maślana, że jesteś taki cywilizowany!
01:07:50O co ci chodzi?
01:07:52No, że nie chcesz być w tych zuchach!
01:07:55A daj se siana! Te zuchy dobre są dla pedałów!
01:07:58A może przyłączyłbyś się do mojego protestu?
01:08:02Przeciwko tej paramilitarnej organizacji?
01:08:05A sram na nich!
01:08:07Niech se kurna będą tymi z duchami czy z ruchami!
01:08:10Ja tam wolę prawdziwy survival!
01:08:12Prawdziwą broń, krew!
01:08:14Będę kurna komandosem!
01:08:16A fuj, Maślana!
01:08:18Jesteś taki sam jak wszystkie chłopacy!
01:08:20Tylko ci durne wojny wełbie!
01:08:22Co?
01:08:24Wypluj te słowa, jałobko!
01:08:26Bo co?
01:08:27Bo gówno!
01:08:28Zjedz je równa, ty Mośku!
01:08:36Ola, hola! A co tu się dzieje, dzieciaczki?
01:08:38To on zaczął! Ten cyc!
01:08:41Akurat! To ta chlora się wyzywała!
01:08:44Spokój, spokój! Idziemy do gabinetu!
01:08:47Kumityt Rodzicielski, wspólnie z naszym chówcem postanowił zasponsorować wam zuchowskie umundurowanie!
01:08:59Hurra!
01:09:01Agnicho! Agnicho!
01:09:03Agnicho! Agnicho! Agnicho!
01:09:05Podzielcie się teraz na drużyny i zastępy!
01:09:08Pamiętajcie, że jutro jest alert i jedziemy na rajd!
01:09:12Wszyscy mają przyjść umundurowani!
01:09:14Ekwipunek obowiązkowy to melaszki, manierki i saperki!
01:09:19Czuwaj!
01:09:20Czuwaj!
01:09:21Dziękujemy, druhu poruchu!
01:09:28Dobra, musimy zorganizować naszą drużynę!
01:09:32Najpierw trzeba wybrać drużynowego!
01:09:35Konieczko! To chyba jacha oczywicha, że ja będę drużynowym!
01:09:40Bo co?
01:09:42Bo jestem najsilniejszy kozi wałszku!
01:09:46Wątpisz?
01:09:49Wątpisz?
01:09:50Dobra, dobra!
01:09:52Jesteś drużynowy!
01:09:55No, to teraz rozdzielamy zadania!
01:09:57Ja będę drużynowym,
01:09:59Ty konieczko będziesz zastępowym,
01:10:02a Ty, Czesiu, będziesz zastępem!
01:10:05Ha! Czesiu za panie Agnicho!
01:10:07Agnicho! Agnicho!
01:10:09Agnicho!
01:10:12Ale...
01:10:14Co Ty do cholery wyprawiasz, Czesiu?
01:10:16Ruszam Ci gila!
01:10:17Kurde!
01:10:19Flaczek!
01:10:20Muszę se psiknąć w klamę!
01:10:25W pytkę z bysia!
01:10:26Nie ma!
01:10:27Nie ma mojego psikacza!
01:10:29I co teraz?
01:10:30Nie wiem!
01:10:32Doktor powiedział, że jak przestanę psikać, to arergia się zwiększy!
01:10:37Nie peniaj! Starzy kupią Ci nowy!
01:10:40Oci piałeś! Wiesz jakie to drogie?
01:10:43Boże, stare mi nogi z doby powrywa!
01:10:47Dzieciaczki, tak nie można!
01:10:50Ale ja nie chcę jechać na ten rajd!
01:10:52To wbrew moim przekonaniom!
01:10:54Zapewniam Was, że nie będziecie robili niczego wbrew sobie!
01:10:57Z tego co wiem, przygotowano bardzo interesujące zajęcia zastępcze!
01:11:01Akurat!
01:11:03Maślana trochę wiary, synciu!
01:11:05A co gdybym Ci powiedziała, że te zajęcia poprowadzi Pan Saito z Japonii?
01:11:10Prawdziwy Japoniec?
01:11:12Najprawdziwszy!
01:11:14Ja pierdziu! Pewnie samuraj!
01:11:17No właśnie! Halo! Przypominam, że jestem pacyfistką!
01:11:21Spokojnie, pierożynko!
01:11:23Zapewniam Cię, że zajęcia Pana Saito nie są sprzeczne z niczym!
01:11:29Jakoś trudno mi w to uwierzyć!
01:11:31oooou!
01:11:36Os...
01:11:38...
01:11:48...
01:11:49Us...
01:11:50...
01:11:53...
01:11:53...
01:11:57...
01:11:59KONIEC
01:12:29Oj, oj, oj, nie klej
01:12:32Na zgnitą golej mojej starej, a ten co tu znów knuje?
01:12:42Zerwus, Czesiu, co ty tu modzisz?
01:12:45Reperuję saperkę
01:12:47Poważna sprawucha, jakiego lepiszcza używasz?
01:12:52Pasztetu
01:12:52Uuu, z pasztetem będzie słabo, a po co ci ta saperka?
01:12:58Na rajd!
01:12:59Jaki rajd na Boga?
01:13:01Harcerski, jutro będziemy palić ognicho!
01:13:04Pułkowniku, chyba powinniśmy wesprzeć tego małego zucha w przygotowaniach
01:13:09Święte słowa, Marcelku!
01:13:12Co więcej, myślę, że sami powinniśmy wziąć udział w tych manewrach, kamracie!
01:13:18Szeryjnie?
01:13:19No, warto by trochę rozprostować Gnaty!
01:13:22Wiedziacie z nami?
01:13:24A jak?
01:13:25Tylko widzisz, nie możemy tam pokazać się oficjalnie
01:13:28Będziemy, że tak powiem, incognito!
01:13:31Kumasz?
01:13:31Gnito!
01:13:32Tak!
01:13:32Słuchaj, Czesiu!
01:13:34Chromol, te saperki i inne badziewia!
01:13:36Prawdziwy skaut potrzebuje tylko jednej rzeczy w swoim ekwipunku!
01:13:40Jakiej?
01:13:41Czesiulku!
01:13:42Potrzebna ci porządna...
01:13:44Finka!
01:13:45Dostaniesz ją, ale...
01:13:49Będziesz naszym agentem!
01:13:52Agentem?
01:13:53Tak!
01:13:54Agentem w obozie wroga!
01:13:55Nie wolno ci nikomu o nas mówić!
01:13:58A dlaczego?
01:13:59Bo jesteś agentem!
01:14:01A wy jesteście Gnito!
01:14:04No, psu, bracie!
01:14:06Liczymy na ciebie!
01:14:07Aż chce się żyć!
01:14:09I co?
01:14:19Macie sprzęt?
01:14:20Spoko, wodza!
01:14:22Czesiu, ma finkę!
01:14:23Co?
01:14:24Co?
01:14:25Maślana!
01:14:26Schowaj się, dzieciu!
01:14:28Nie masz tu wstępu!
01:14:29Po co?
01:14:29Bo jesteś cywilnym ełnuchem!
01:14:32Takaj słonego, plemniorze!
01:14:35Czesiu, pokaż tą finkę!
01:14:37Ja pierdziule!
01:14:42Barberzyńcy!
01:14:43Czesiu, co za nią chcesz?
01:14:44Dam ci dwie stowy!
01:14:46Nie, nie, nie, nie!
01:14:47Oddam ci moją saperkę!
01:14:49Jedną gwiazdkę!
01:14:52Czesiu, a może chcesz...
01:14:54Zaprzy!
01:14:59Bez ciągnicho!
01:15:07Zuchy!
01:15:16Czuwaj!
01:15:17Czuwaj!
01:15:18Druhny i druhowie!
01:15:20Za chwilę rozpoczniecie harcerski chrzest bojowy!
01:15:23Dziś możecie zdobywać następujące sprawności!
01:15:26Surwiwalowca, gdy nauczycie posługiwać się saperką!
01:15:29Kuchty polowego, gdy dowiecie się jak zdobywać pożywienie w lesie!
01:15:33Eko-loga!
01:15:34Gdy przy pomocy waszych maniarek podlejecie szkółkę leśną!
01:15:37A ogniko?
01:15:39Na końcu rozpalimy wielkie ognisko!
01:15:42Brawo!
01:15:47Wszystko fajnie, pułkowniku!
01:15:49Ale właśnie skończył nam się browar!
01:15:52Marcelku!
01:15:53Mogę ci w końcu zdradzić prawdziwy cel naszej misji!
01:15:57Cel?
01:15:58Myślałem, że robimy to dla jajec!
01:16:00Dla jajec?
01:16:01A jakże, ale mamy też cel ukryty!
01:16:04Wiąże się on ściśle z...
01:16:06Panem Komendantem Boruchem!
01:16:09Dla nielicznych cywili przygotowaliśmy zajęcia zastępcze,
01:16:12które odbędą się pod kierunkiem pana Saito w tamtym namiocie.
01:16:16Macie teraz 10 minut dla siebie, a potem zaczynamy!
01:16:23I co, cieniasy?
01:16:25Idziecie bawić się klockami?
01:16:28Ciesiu, lubi bawić się klockami!
01:16:29Wiecie, śmieszycie mnie w tych berecikach!
01:16:34Ja za chwilę będę się szkolił na samuraja, a wy będziecie podlewać las!
01:16:42Zazdroszczę wam!
01:16:44A ty dokąd? Nie idziesz na zajęcia z panem Saito?
01:16:48Muszę się przygotować!
01:16:50Zbiórka!
01:16:51Zuchy!
01:16:52Anusia, jak coś ci wypadło?
01:16:55W dupę jeża! Mój pcikacz!
01:16:58Zbiórka!
01:17:00Idziemy palić ognicho?
01:17:02Później, druhu!
01:17:04Druhu, Boruchu, chce mi się kupę!
01:17:08No, to się świetnie składa!
01:17:10Na tym polega harcerski survival!
01:17:12Saperki w dłoń!
01:17:14Za mną!
01:17:14Znaczy co? Mam się tym podetrzeć?
01:17:19Ten komendant jest wnukiem mojego kumpla z partyżantki, panie tego!
01:17:23No i?
01:17:24Kapral Boruch był największym palnikiem w AK!
01:17:28Założę się, że wnuczek poszedł w ślady dziadka!
01:17:31I co z tego?
01:17:32A to, panie dziejaszku, że zakradniemy się do jego namiotu i podprowadzimy mu zapasik gorzołki!
01:17:40Plan? Godny stratega!
01:17:44KONIĆIWA!
01:17:48Mamy Saito to Maszumatsu!
01:17:52KONIĆIWA!
01:17:55Chodźmy Maszumatsu!
01:17:59Maślana, ty pacanie!
01:18:01Zabiłeś pana Saito!
01:18:04Drewnianym mieczem!
01:18:07O co to za hałasy?
01:18:09Jezu, maślana, zabiłeś pana Saito!
01:18:12Drewnianym mieczem?!
01:18:14KONIĆIWA!
01:18:16Zaraz się zeisram!
01:18:18Właśnie na tym polega survival!
01:18:20Sztuka przetrwania w niesprzyjających okolicznościach!
01:18:23Jeśli w pobliżu nie ma toalety, prawdziwy survivalowiec potrafi ją sobie wykopać!
01:18:28Znaczy, że tu gdzieś zakopane są kible?
01:18:31Konieczko, Gamoniu!
01:18:33Druh Boruch ma na myśli, że każdy może wykopać sobie dołek!
01:18:38A z puczka?
01:18:40Po sprawie! Zakopujemy dołek!
01:18:43To już chyba lepiej waląć papieżaka!
01:18:46O Jezu!
01:18:48Anusiak, a tobie co znowu?
01:18:50A... a... arergia!
01:18:52A co?!
01:18:54Już dobrze?
01:18:56Nie!
01:18:57O tym razem!
01:18:59Zezrałem się, proszę patrz!
01:19:01No!
01:19:02Zdecydowanie!
01:19:03Nie zasługujesz na sprawność survivalowca!
01:19:06Dobrze, dzieci!
01:19:07Połóżcie go na kozetce!
01:19:09Jasny gwint!
01:19:10On nie oddycha!
01:19:11I co, maślana?
01:19:13Zabiłeś go!
01:19:14Ile razy mam powtarzać, że to jest drewniany miecz!
01:19:19Ha! Ale mi samuraj!
01:19:21Nie ma rady! Usta, usta!
01:19:24O! Tylko ostrożnie Marcelku!
01:19:27Jesteśmy już tuż, tuż!
01:19:29Ale mnie suszy!
01:19:31Ja pierdolę!
01:19:34Co się stało?
01:19:36Moja stara się gździ z jakimś kitajcem!
01:19:39I to przy dzieciach!
01:19:41A mama mnie ostrzegała!
01:19:42No!
01:19:44Dzięki Bogu!
01:19:45Masz to już za sobą, kamracie!
01:19:47To jest zła kobieta!
01:19:48Mówiła!
01:19:50Kolejną sprawnością, którą musicie zdobyć, jest kuchnia polowa!
01:19:54Będzie grochuwa!
01:19:56Nie tak szybko, kochanienki!
01:19:58Najpierw musicie sami zatroszczyć się o wasze brzuchy!
01:20:02Nareszcie!
01:20:04Niech każdy wykaże się swoim instynktem zbieracza i odnajdzie owoce runa leśnego!
01:20:09Macie dziesięć minut!
01:20:13The Diggestions
01:20:18Patyki! Pomyčki!
01:20:19Patyciki! Pomyčki!
01:20:20Patyciki!
01:20:32Promyčki!
01:20:33Anusiak, czemu nie zbierasz runa leśnego?
01:20:40Bo jak się schylam, to mi z nosa kapie.
01:20:43Masz tu chustkę, Gamoniu.
01:20:45Proszę.
01:20:47Dzięki.
01:20:51Będziesz miał obniżone sprawowanie.
01:20:54No co? Doktor mówił, że nie wolno łykać.
01:21:03Bardzo ładnie. Orzeszki są pożywne.
01:21:10Muszą być gdzieś blisko. Cała rodzinka.
01:21:14Wewnę je z zaskoczenia.
01:21:18Szybko, Marcelku. Teraz.
01:21:23No i co ty na to, Marcelku?
01:21:25No co jest kurwa piękne?
01:21:30Bardzo ładne grzybki.
01:21:32O, jagody pożywne.
01:21:35Brawo, brawo, maliny.
01:21:39A ty, zdaje się, skupiłeś się na orzeszkach.
01:21:45To wprowadziły mnie do samego gniazda.
01:21:51Morderca.
01:21:53Apokalipsa.
01:21:55Proszę pani, a gdzie jest Czesio?
01:21:57Mam, mam. Udało się, udało się.
01:22:01Aaaa, Agnicham!
01:22:06Total obus! Lądujemy!
01:22:07Przygotujemy się dla tego Japońca!
01:22:09Ty, widzisz to?
01:22:11Nawróć na dwójkę!
01:22:12Nawróć, powtarzam!
01:22:13Soku jeden do bazy!
01:22:14Soku jeden do bazy!
01:22:15Zgłaszam pużę lasu!
01:22:19Ewakuacja!
01:22:20Ewakuacja!
01:22:21Ewakuacja!
01:22:21Co się stało?
01:22:23Las, las!
01:22:24Te bakory podpaliły las!
01:22:26Kto?
01:22:26Oni!
01:22:27Te diabły wcielone!
01:22:30Agnicha!
01:22:31Agnicha!
01:22:32Spokojnie.
01:22:33Wyzwałam śmigłowiec dla pana Saito.
01:22:35Dzięki Bogu.
01:22:36Zdążymy się ewakuować.
01:22:37Ale burdę!
01:22:46Muszę się napić.
01:22:47Szałem druhu!
01:22:49Pozdrowienia od dziadunia!
01:22:56A temu co znowu dolewę?
01:22:59Serducho!
01:23:00Za dużo orzeszków,
01:23:01a za mało mięsa!
01:23:02Wiecie co?
01:23:05Powinniśmy chyba założyć
01:23:06swoje własne harcerstwo.
01:23:09I palić ognicha!
01:23:10Hej!
01:23:21Co się pali?
01:23:23Czesiu!
01:23:24Odłóż te zapałki!
01:23:29No, Marcelku!
01:23:32Warto było?
01:23:36Mission accomplished,
01:23:38pułkowniku!
01:23:40No!
01:23:42Jesteś wreszcie!
01:23:44Strasznie trudno się odlać
01:23:45takim przezroczystym wadzkiem.
01:23:50Jezu, Boruch!
01:23:52Wszystko rozlewasz!
01:23:54Lepiej poczekaj na pogrzeb!
01:23:56Sama dusza to jednak
01:23:57za mało!
01:23:58Hej!
01:23:59Hej!
01:24:02D
01:24:32KONIEC
Recommended
26:10
|
Up next
26:46
45:11
49:21
44:33
40:41
28:09
26:17
27:41
41:55
42:08
41:34
26:32
41:46
43:05
41:07
41:48
1:07:52
19:50
9:14
1:31:31
1:29:17
1:34:18
1:29:13
1:31:00