Category
🎥
Short filmTranscript
00:00W tym świecie grozy i cudów, gdzie mieszka i dobro i zło, samemu wędrować trudno i potrzebny ci ktoś, kto chce jak ty odkrywać londynowe i po morzu fantazji wraz z tobą żegnować.
00:21A gdy zjawi się smutek albo strach, nie będziesz sam, masz serca dwa.
00:30O życia w poranku każdy cud się może zdarzyć.
00:37Chłopiec taki jak ty ma odwagę, aby marzyć.
00:43Tak wiele jest pytań, wszystkie drogi są możliwe.
00:48Chłopak taki jak ty może odkryć świad szczęśliwy o życia w poranku.
01:09Cicho, mama śpi.
01:18To nie dla Ciebie żarłoku.
01:29Cicho, mama śpi.
01:59Kąpałam się w jeziorze. Wiesz jakaś świetna zimna woda?
02:04Szlak by to trafił. Chyba całe mrowisko. Wśpij może.
02:10Coś ty taka rześka.
02:13Kąpała się w jeziorze.
02:15Niemożliwe. Rany boskie, moje plecy. Nie mogę się ruszyć.
02:25Wczoraj tak chciałaś spać w lesie?
02:27To było wczoraj.
02:33Człowiek specjalnie bierze spreje, maści na komary. I co to daje?
02:38Wypój ze mnie z 10 litrów krwi.
02:41To cię tak zmoczył?
02:43Kąpałem się, mój drogi.
02:45Też powinieneś spróbować. Nic dziwnego, że tną cię komary.
02:49Śmierdzisz jak skunks.
02:51Ty się nie znasz. To właśnie odstrasza komary.
02:55Dzień dobry.
02:57Zanosi się na piękny dzionek.
03:09Co to ma być?
03:10Jak to, co? Muszę się ogolić.
03:11Tylko sobie nie podarzyć jej gardła.
03:13Uważaj, Tomi. Piesz Matejko leci na ciebie.
03:19Ej no!
03:25Ej no!
03:27Coś ty nie robisz.
03:29Coś ty nie robisz.
03:31Coś ty nie robisz.
03:33Coś ty nie robisz מס contrôle, co!?
03:33Coś ty nie robisz.
03:35Coś ty nie robisz.
03:36Coś ty nie robisz.
03:37Coś ty nie robisz.
03:38No powiedz co…
03:39Ej miże ci nie robisz.
03:40Ej no camping radjść.
03:41Hahaha!
03:43Hahaha!
03:49No i widzę, że ci nic nie zrobił.
03:57Mati, nigdy ci tego nie zapomnę.
04:02Człowieku, zostaw przynajmniej coś dla Anny.
04:05Chyba nie przyjdzie. Jej ojciec zdenerwował się wczoraj.
04:08Szkoda, to mi specjalnie się ogolił.
04:14Chłopie, ciebie to kiedyś rozerwie.
04:19Słuchajcie, powiem wam bombę.
04:21Wczoraj jechałem ciężarówką, która śmierdziła tak jak to świństwo w lesie.
04:26To była ta sama, którą widzieliśmy wczoraj.
04:28Prowadził ją dyrektor fabelki.
04:30Skąd wiesz?
04:32Znam go.
04:34Chłopaki, to by się zaczęło trzymać kupy.
04:37Oni tutaj trują, a twojego ojca chcą wpuścić maliny.
04:43Idziemy do fabryki.
04:44Po co?
04:45Sprawdzić, czy to świństwo jeszcze tam jest.
04:47Może tych beczek jest więcej.
04:49Dobra, wy tu czekacie.
05:03Możecie się pobawić w trocinach.
05:05Nie wiem, nad jeziorko pójść.
05:09Idę ja.
05:14Tomi.
05:16Mhm.
05:17I Mati.
05:18Mogę jest z wami?
05:19Brać, jak byście wpadli?
05:20Dlaczego mam wpaść?
05:21Przecież idziemy do Wojka Matiego, nie?
05:23To się lepiej pobaw zejną.
05:25Dobra, idziemy.
05:29Chodź.
05:30Pokażę ci, jak się abortuje w wodzie.
05:33Też, Myszka?
05:34Ni asret.
05:47Chodź.
05:48Chodź.
05:49Chodź.
05:50Chodź.
06:04KONIEC
06:34Zerwono.
06:41Ojej, urlaki, urlaki.
07:04KONIEC
07:11Tośmy ludzie jak to świństwo w lesie.
07:14Jesteśmy na dobrym tropie.
07:19Ale tego tu jest.
07:34To była fabryka Juchy.
07:50Mati, co jest niedobrze ci?
07:53Wszystko w porządku.
07:55Chodź, spływamy.
08:04Ja tam bracisze.
08:10W porządku!
08:14Chłopaki, chodzą!
08:21Co to znaczy, że bank wstrzymuje kredyt?
08:25Chwileczkę. Ja sprawdzę w aktach.
08:27Przełączę rozmowę do gabinetu.
08:34Pan Grem, sam pan wie, jak bardzo potrzebujemy tych pieniędzy.
08:40Jeśli ich nie dostaniemy, może być fatalnie.
08:43Niech pan nie opowiada bzdur, Pan Grem.
08:46Musi pan tam natychmiast pojechać i to wyjaśnić.
08:50Tak, natychmiast.
08:54Anno?
09:04Mati!
09:06Mati!
09:08Mati!
09:11Elza!
09:25Dzień dobry!
09:27Dzień dobry, Pekka. No, nareszcie jesteś.
09:30Przepraszam, ale pojawiły się pewne komplikacje w banku, zajmuje mi to strasznie dużo czasu.
09:35Dzień dobry.
09:37Witaj, Sari.
09:38Hej.
09:40Dawno się nie widzieliśmy.
09:4211 lat.
09:43Świetnie wyglądasz.
09:44Ty też.
09:45Dziękuję.
09:47To jest to twoje małe cudo.
09:49Słodka, co?
09:50Tak.
09:51Cześć, Pekka.
09:52Cześć, Henry.
09:53Właśnie skończyłem analizy próbek.
09:54Tak?
09:55No i jak to wypadło?
09:56Wiesz, chyba wszystko dobrze.
09:57Woda tu jest znakomita.
09:58No, dzięki Bogu.
09:59Nie stać by nas było teraz na nowe filtry.
10:00A co?
10:01Masz jakieś kłopoty?
10:02Tak.
10:03Mogłoby być lepiej.
10:04Duża konkurencja.
10:05Ale jakoś sobie radzę.
10:06Oddaj mi córkę, będziesz miał.
10:08Jeden kłopot z głów.
10:09Słuchajcie, nie było tu dzisiaj Anny.
10:10Wybiegła gdzieś rano.
10:11Nie wiem.
10:12Pewnie poszła gdzieś z Maty.
10:13On też wyszedł o świcie.
10:14Co to jest, Maraton?
10:15Maraton?
10:16Co to jest?
10:17Maraton?
10:18Co to jest?
10:19Maraton?
10:20Co to jest?
10:21Maraton?
10:22Co to jest?
10:23Maraton?
10:24Co to jest?
10:25Maraton?
10:26Co to jest?
10:27Maraton?
10:28Co to jest?
10:29Maraton?
10:30Co to jest?
10:31Maraton?
10:32Co to jest?
10:33Maraton?
10:34Maraton?
10:36I to jest?
10:38Jeden skróty.
10:39Uważaj! Tam może rzuć bagno!
10:48Ja!
10:49Miko!
10:50Miko!
10:51Miko!
10:52Miko!
10:53Miko!
10:54Miko!
10:55Miko!
10:56Uważajaj! Tam może rzuć bagno!
10:58Miko!
10:59Miko!
11:00Miko!
11:01Miko!
11:02Miko!
11:03Miko!
11:04Miko!
11:05Zobaczajcie na miejscowo, randzej!
11:08Poszekajcie mamki!
11:12Masz, złap!
11:16Łap!
11:18Ciągnijcie wodną!
11:20Dawaj!
11:24Jeszcze wyczuwaj jeszcze.
11:28Chodź, chodź.
11:35Chodź, chodź!
12:02Tam, patrzcie!
12:05Chodź, chodź!
12:31Czujecie?
12:33To jest to.
12:34Pati!
12:36Chodźcie tutaj!
12:40Patrzcie, ryba!
12:41Ryba!
12:47O rany!
12:48Ryba!
13:09Dzięki!
13:19Popatrzcie, rura.
13:22Trzeba to sprawdzić.
13:39Strasznie.
13:49Co tam widzicie?
13:51Masz coś do picia?
13:52Lemoniadę.
13:53Wyciągaj.
13:57Powiedzcie, co tam widzicie.
14:03Pij.
14:04Nareszcie się na coś przydasz.
14:06Uważaj, bo się spocisz.
14:15Co ty robisz?
14:16Muszę to jak najszybciej poddać analizie.
14:18Kto? Ty?
14:19Ja, co za problem. Widziałam, jak to robi Henry. Wracamy?
14:22Trzeba się tu jeszcze rozejrzeć.
14:32Trzeba to dokładnie zdokumentować.
14:35Ok, idę sam.
14:39Eldo, czekaj. Wracamy z tobą.
14:41Chodź.
14:56Szybko!
15:04Trzeba biec po pomoc!
15:08Nie, musimy lecieć z powrotem, jądź wszyscy chłopaków.
15:11Mati!
15:13Elsa!
15:17Wszędzie was szukałam. Gdzie są wszyscy?
15:19Elsa biegnie po pomoc, a ja wracam za mną do bunkra.
15:21Ale powiedz mi, co się dzieje?
15:23To musi być w tej szopie.
15:37To musi być w tej szopie.
15:46Tu jest dziura.
15:50Nie, stąd nie śmierdzi.
15:51To śmierdzi.
15:56To śmierdzi.
15:57Najbardziej.
16:01Otwieramy.
16:02O kurcze, patrzcie.
16:03Ale smród.
16:04Chyba musimy...
16:05Co musicie panowie?
16:08Aaaa!
16:09O kurcze, patrzcie.
16:11Ale smród.
16:12Chyba musimy...
16:13Co musicie panowie?
16:14Aaaa!
16:15Aaaa!
16:16Aaaa!
16:17Aaaa!
16:18Aaaa!
16:19Aaaa!
16:20Aaaa!
16:21Aaaa!
16:22Aaaa!
16:23Aaaa!
16:24Aaaa!
16:25I co dalsze, pie?
16:27Aaaa!
16:28Aaaa!
16:29Aaaa!
16:30Aaaa!
16:31Aaaa!
16:32Aaaa!
16:33Aaaa!
16:34I siedźbiet buduj jak myszy!
16:35I co dalsze, pie?
16:38O!
16:39Widzisz?
16:40Oni już tu są!
16:49Szybko!
16:59To przecież Parkbren!
17:05Ciihojno!
17:11Idź tam!
17:13Idź!
17:16Kurano, my kręgosłup!
17:18Niko!
17:19Dawaj na targ!
17:20Raskasz!
17:21No!
17:22To przecież!
17:23No!
17:24To przecież!
17:25Niech!
17:26Niech!
17:27Zadaraj na targę!
17:28I tam nie wierdza się!
17:29Niech!
17:30Niech!
17:31Niech!
17:32Jezus!
17:34Repo!
17:36No!
17:37No!
17:39No!
17:40No!
17:41No!
17:42Niech!
17:43No!
17:44Niech!
17:45Niech!
17:46Niech!
17:47Niech!
17:48Niech!
17:49Niech!
17:50Co to będzie?
17:53Rysuję plan.
17:55Gdzie się znajdujemy?
17:57Po co?
17:59Zobaczysz.
18:06Ej no, biegaj.
18:07Biegli do Juchy, po pomoc.
18:10No, biegaj.
18:15Bo właśnie tu jesteśmy.
18:18Czekamy.
18:20To świństwo jest w dodatku łatwopalne.
18:32Co to jest?
18:38To samo świństwo, co w fabryce.
18:40Podusimy się, zamknij wątp.
18:55To trudno mają.
18:56Panie Altonel!
19:03Panie Altonel!
19:05Musi pan pomóc!
19:06Co się dzieje?
19:07Co to za butelka?
19:08To butelka z zatrutą wodą z jeziora.
19:10Oni pana oszukali.
19:12Wszyscy.
19:13Z fabryki.
19:16Siadaj.
19:17Szybko.
19:17Henry!
19:21Henry!
19:22Henry!
19:22Cześć!
19:52Cześć!
19:58Ale za mnie, idiota!
20:00Nie wierzyłem Mathiemu, kiedy mi mówił o tym...
20:02O tych beczkach.
20:04Jeżeli to jest PCF,
20:06to świństwo jest cholernie trujące.
20:08A oni to składają w takim bunkrze.
20:12Z którego rura idzie do jeziora.
20:16I tam to wlewają.
20:22Co się stało, Eino?
20:28Gdzie jest Mathiem?
20:30Co mi chcesz powiedzieć?
20:36Jesteś pewna, że to nie ma nic wspólnego z Mathiem?
20:40To gdzie on jest?
20:42Może u Juchy?
20:48Masz jego telefon?
20:50Chyba nie mówisz serio.
20:52Ja i telefon Juchy.
20:54Mamo, proszę Cię, to nie jest czas na wywlekanie
20:56starych historii.
21:00Proszę Cię, naprawdę martwię się o Makiego.
21:06Dobrze, znajdę w książce.
21:08Dwa, cztery, dziewięć, trzy.
21:10Nikt nie odbiera.
21:12Zadzwoń do Pekki.
21:16Były pewne problemy...
21:32Ale opanowaliśmy sytuację.
21:46Hej! Słyszycie nas?
21:48Wyciągniemy nas stamtąd!
21:52Mati, ratuj nas! My się tu podusimy!
22:02Poszekajcie chwilę!
22:06Boli mnie głowa.
22:11Pić...
22:16Pali mnie twarz.
22:18Mati, jesteś tam jeszcze?
22:21Szybciej!
22:22Jeszcze chwila, słyszycie?
22:24Trzymajcie się tam!
22:26Tak!
22:28Repo, jest ze mną.
22:32Trzeba będzie zlikwidować?
22:36Rozumiem.
22:38Okej.
22:40Słyszałeś?
22:43Tarko!
22:45Jak się czujesz?
22:52Anna?
22:53Repo, łapią.
22:54Repo, zostaw mnie!
22:56Przecież to córka szefa.
22:57Łapią, zioto!
22:59Repo, nie!
23:00Repo, nie!
23:02Repo, nie!
23:03Repo, nie!
23:04Repo, zostaw ją!
23:05Na to!
23:06Repo, nie!
23:07Na to!
23:08Repo, nie!
23:09Na to!
23:10Nie!
23:11Po, nie!
23:12Pó, nie!
23:13Muzyka
23:43Muzyka