Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago

Category

📺
TV
Transcript
00:00O każdej porze dnia i nocy o bezpieczeństwo poznaniaków dbają funkcjonariusze policji.
00:28W tym programie przyglądamy się pracy zarówno tych policjantów, którzy pracują na drogach stolicy Wielkopolski, jak i tych, którzy szukają przestępców w najmroczniejszych zakamarkach miasta.
00:49Nasze kamery dzisiaj będą towarzyszyć Karolowi i Magdzie z Komisariatu Poznań Północ.
00:55Policjanci moment po rozpoczęciu służby dostają pierwsze wezwanie.
01:10Zgłoszenie dotyczy awantury. W jednym z marketów na poznańskich winiarach policjanci szybko docierają na miejsce.
01:17Oko kamery nie może towarzyszyć im w markecie, ale na szczęście słyszymy.
01:47Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?
01:49Dzień dobry, sierżant Góralczyk informuję, że interwencja jest nagrywana. Co się dzieje?
01:54Widzę się to, że podeszła do pani, pani na kasy przybyła mnie pączki w jednej cenie, a ja podpiewała z lukrem w drugiej cenie.
02:04Ja tylko tak podeszła i powiedziała, że proszę pani, a tutaj nawet zrobiła zdjęcie.
02:08Pani kierowca krzyczy, że proszę podejść do mnie, bo jestem kierowniczką.
02:12Jak powiedziała, że nie, pani zobaczy, mogę pokazać pani sobie, że pączki w jednej cenie, kiedy była z lukrem, a ona mówi, że nie, tego pączka nie ma, bo on nie leży na rozmrażalce.
02:24Funkcjonariusze proszą obie strony do biura, poza otwartą przestrzenią sklepową, żeby nie robić widowiska na oczach klientów.
02:32No słucham, niech pani kontynuuje.
02:34Tak, podeszła do pani i mówi, że trzy ceny, dwa kartony.
02:40Kupiła tam, gdzie nad kartonem była napisana pączki z lukrem i oni za 1,25 zł.
02:47To wszystko ja bym chciała, żeby odbywały się absolutnie w normalnym tonie.
02:51Ale ta kierowniczka była po prostu mega wysypna.
02:55Mam nadzieję, że to wszystko będzie nagrywane i że będzie słyszalne i wiedzialne.
03:00Na co ona powiedziała, nie będzie klientom mówić, co ja będę robić?
03:05Ja mówię, że oczywiście klient będzie pani mówić, jeżeli to jest w normalnym tonie i z powodu tego...
03:13Awantura ze zgłoszenia brzmiała poważnie, a okazuje się, że policjanci zmagać się będą z czymś dużo bardziej trywialnym.
03:21Klientka pokłóciła się z pracownicą sklepu o promocję na pączki.
03:26Pani krzyczy, niech pan, proszę pana ochroniarza, niech pan prowadzi pani...
03:32Ja byłem po prostu w szok, ze sklepu.
03:35Ja bym powiedziała, ja pani zrobię wtedy zdjęcie tej wizytówki.
03:40Na co ona ścisnąła mój telefon tak mocno, a telefon jest bardzo drogi.
03:47Funkcjonariusze na pewno bardziej przydaliby się w poważniejszej sytuacji, ale i tej sprawy nie wolno im bagatelizować, bo jak widać nawet słodkie wypieki potrafią rozgrzać atmosferę do czerwoności.
03:59Teraz swoją stronę przedstawia pracownica marketu.
04:03Jak można się domyślić, z jej perspektywy całe zajście wyglądało zupełnie inaczej.
04:09Może pani rozjaśnić ekran?
04:13Nie mogę.
04:15Widzicie pani, że raz, dwa i jest puste miejsce.
04:18Za minutę może nawet już teraz jest rozmrożone, bo mamy dwie godziny, żeby rozmrozić pączek i położyć.
04:23Na przykład klient kupi w towar, pusty karton, karton wyrzucamy, cena zostaje i tak ma być.
04:28Bo tak jest odgórne polecenie, nie, że tak ma być, nie?
04:31I tam jest cena, ale pączek jest napisany słodka kraina, nie?
04:37A na tym, tu pani ma rozjaśnienie, nie?
04:39A tu coś innego.
04:40I powiedziałem, że to nie jest nią taką scenę, nie?
04:43Na co było powiedziane, że nie, bo to jest tam.
04:45Mówię, ja mam kierowniczkę.
04:47Jedyny, który nam po górę tłumaczy, co i jak ma być.
04:50I zgodnie z naszymi zasadami ja muszę tak zostawić.
04:53I nie będę mi klient tłumaczyć, jak ja mam to robić.
04:56Bo my mamy swoje zasady.
04:58Dobrze.
04:59I tak ma być, jak mi mówię.
05:00Dobrze, mogę teraz zamknąć to wszystko.
05:02Pani mówi, ja robię zdjęcia.
05:04Wziąłem za kamerę, tak?
05:05I on mówi, nie.
05:06Pani nie będę...
05:07Niech pani nie chcieć.
05:08Jak pani się wypowiadała, to nikt to przerywał, nie?
05:10Wzięła telefon przy klientach, jak ja ksą, nie?
05:12Ja biorę telefon i mówię, nie.
05:14Pani nie ma prawa ani nagrywać, ani robić zdjęcia.
05:17Ja nie pozwolę.
05:18No, pani sobie może robić zdjęcia, kiedy chce i...
05:21Ale nie mnie wpracować.
05:23Może...
05:24Wchodziła telefon, uderzyła mnie tak telefonem.
05:26I po tym tylko, jak powiedziałem do ochroniarza, proszę podejść tu.
05:30Tak?
05:31I zadzwonić na policję.
05:32I tak jedna pani w jedną stronę, a druga w drugą.
05:36Ale trudno w całym tym zajściu, które było raczej nieporozumieniem niż awanturą,
05:41szukać przestępstwa, czy chociaż wykroczenia.
05:44Innymi słowy, nie jest to robota dla policji.
05:48Do podobnych wniosków doszedł Karol, który postanowił problem uciąć.
05:52Jeśli chodzi o kwestie cen, jakiejś reklamacji w stosunku do sklepu,
05:56to, że się coś komuś nie podobało, tego jest rzecznik praw konsumenta
05:59i można złożyć też reklamację do swoich biodrogi.
06:01I od tego są oni.
06:02I od tego są oni.
06:03Czy ktoś potrzebuje pomocy medycznej?
06:05Ja nie, ja tylko po prostu...
06:07Czy ktoś... nie potrzebuje pani.
06:08Dobrze.
06:09Czy zostało coś uszkodzone?
06:10Czy coś zostało skradzione?
06:11Nie.
06:12To my od tego jesteśmy, no to tą interwencję będę kończył.
06:14Wszystkie kwestie jest sporne, związane z konsumpcją...
06:17I z zakupem rzeczy?
06:19Biuro obsługnięte od tego jest, nie?
06:20Czy pani już zakupy skończyło?
06:22Tak, już skończyłam.
06:23No to z mojej strony...
06:24Chciałabym, żeby pani usłyszyła.
06:25Z mojej strony pani jest wolna, może pani...
06:27Magda i Karol kończą interwencję,
06:29wracają do pojazdu i po jakimś czasie otrzymują kolejne,
06:33pozornie bardzo podobne wezwanie.
06:36Jest dwanaście.
06:43Ja mam żonka, nie chcę spuścić zgłaszającego do lokalu.
06:47Ona przejął.
06:51No gdzieś tutaj słynę na łowicach.
06:53Mi się kojarzy, że to jest na tym łączniku umultowskiej z...
07:00Wiesz, z czym?
07:02Z tym drugim.
07:04Tym razem, co prawda, rzecz dzieje się w prywatnym lokalu, a nie w markecie.
07:09Ponownie jednak przedmiotem jest awantura.
07:12Z kolei stronami nie są teraz obcy sobie ludzie, ale małżeństwo.
07:16Pod wskazanym adresem na funkcjonariuszy już czeka mężczyzna, którego żona ma mu uniemożliwiać wejście do mieszkania.
07:23Dzień dobry.
07:30Dzień dobry, starsze Siedlnaz Dzielowicz, Komenda Miejska.
07:32Co się stało?
07:34Nie, dobrze, ja do mnie nagrywam.
07:36Puszczę pana.
07:37Ja pana i tak nagrywam, bo mam karmere na sądę.
07:39Ale oni nagrywają mnie, a nie pana.
07:41Pana nie będzie na żadnym nagraniu.
07:43Nie wchodzą z nami nigdzie, także...
07:45No chodzi o to, że...
07:47Niech panu gasi tego papierosa, dobre?
07:49No.
07:51Wcześniej kusi do domu, wczoraj była interwencja.
07:54Chciał odobiec swoje życie po prostu na odsłucham.
07:57Ale pan już tutaj nie zamieszkuje, tak?
08:01Nie, oficja również pan był.
08:03Jesteśmy nożliwcy.
08:04A wyniósł się pan jakiś czas temu, czy...
08:06Wczoraj się pan wyniósł, tak?
08:07Wczoraj się pan wyniósł.
08:08A ma pan klucze od lokalów?
08:10Nie.
08:11Dobra, a okoliczności wczoraj się interwencji?
08:14Stwierdziła się, że nie odpowiemy.
08:16Aha.
08:18Mhm.
08:19Mhm.
08:20Dobrze, dowód osobie co pan ma przy sobie?
08:21Sprawa jest widocznie skomplikowana.
08:24Mężczyzna wczoraj dobrowolnie opuścił mieszkanie, a dzisiaj chce odebrać swoje rzeczy.
08:29Szczególnie zależy mu na częściach do skutera.
08:32Jest w skomplikowanej sytuacji, bo nie ma go na umowie najmu mieszkania, a to znaczy, że nie może samowolnie domagać się wejścia.
08:41Rozwiercenie zamków też nie wchodzi w grę.
08:43Małżonka przebywa w lokalu, ale z relacji zgłaszającego wynika, że nie chce ani go wpuścić, ani wydać mu jego rzeczy.
08:51No dobra, powiem tak, my tam pójdziemy oczywiście, ale ona też nam nie musi otworzyć. Ma takie prawo najnormalniej w świecie, nie?
08:59Więc w dalszej kolejności pan ewentualnie będzie musiał złożyć zawiadomienie o przewłaszczeniu mienia.
09:05Jeśli coś zostało wywalone, to po prostu o zniszczeniu, uszkodzeniu, nie?
09:09To jest z samych częściej dyskutera, jest za 1500 złotych, że ja to dzisiaj sprzedałem już.
09:15Naprawdę, bo wczoraj to już sprzedałem i on mówił o tym uszkodzeniu, pozwól się to robić.
09:19Jeśli nie zostaniemy wpuszczeni do lokalu, albo nie będzie możliwe, żeby pana wpuścić, żeby pan te rzeczy sobie pozabierał,
09:25to po prostu będzie pan musiał, tak jak Rożanka powiedziała, pójść na komisariat zawiadomienie.
09:29Najlepiej przygotować sobie wtedy listę rzeczy, które tam jeszcze zostały i szacunkowaną, szacunkowaną, szacunkowaną,
09:34i szacunkowaną wartość, nie?
09:36Policjanci kierują się do mieszkania.
09:42Policja!
09:47Ktoś jeszcze w domu jest?
09:50Ale zamieszkuje?
09:52Ktoś jeszcze?
09:53Zwierzęta.
09:54Ok.
09:55Po chwili żona zgłaszającego otwiera drzwi.
09:58Od razu widać, że atmosfera między małżonkami jest napięta.
10:02Dobrze.
10:04Dobrze.
10:05Dobrze.
10:06Dobrze.
10:07Dobrze.
10:08Pani wejdzie do lokalu.
10:09Pani wejdzie do mieszkania.
10:12Coś zapytałam?
10:13Jest ktoś jeszcze w lokalu?
10:14Znaczy ja.
10:15Przecież to...
10:16Przecież to...
10:17Przecież to...
10:18Przecież to...
10:19Policjanci za każdym razem starają się ostudzić rozgrzane emocje, ale niekiedy, tak jak w tej sytuacji nie jest to łatwe.
10:28Pani wyłączy.
10:29Niech Pani wyłączy to.
10:31My przeszliśmy tutaj tylko i wyłącznie po to, żeby Pani wydał...
10:36Ja mu nie oddam.
10:37Już nic.
10:38Już tutaj ma policja.
10:39Ale my nie wiemy, czy tu była policja.
10:41Ale nas tutaj nie było wczoraj.
10:42Ale Pani nie musi krzyczeć.
10:43Ale nas tutaj nie było wczoraj.
10:44My mamy bardzo dobry słuch.
10:47Rozumie Pani?
10:48Zespokojem.
10:49Zespokojem.
10:50Dobrze.
10:51Chwila dla nas.
10:52Dobrze?
10:53My już swoje Pani powiedziały.
10:54My znamy sytuację, bo nam Pan też przedstawił i...
10:56Mogę?
10:57Mogę.
10:58Dziękuję.
10:59Ujmę to krótko.
11:01Ja tutaj nie będę przedłużał.
11:03Generalnie, jeśli są tu jakieś jego rzeczy...
11:05Niech mi się Pani nie wtrąca.
11:06Niech Pani wróci na swoje miejsce i mnie wysłucha.
11:11Powiem Pani tak.
11:12Jeśli są tu jakieś jego rzeczy i on jest to w stanie udowodnić i złoży zawiadomienie...
11:16To ma Pani obowiązek mu te rzeczy wydać, a jeśli doszło do tego, że Pani w jakiś sposób te rzeczy wyrzuciła, zniszczyła, to będzie Pani była pociągana do odpowiedzialności.
11:27Ja na tym kończę, Szanowna Pani.
11:28Warto zwrócić uwagę na opanowanie i stanowczość, z jakimi Magda i Karol rozmawiają z kobietą, która jest pod widocznym wpływem emocji.
11:36Choć osoby, wobec których policjanci podejmują działania, często nie zdają sobie z tego sprawy, taka postawa pomaga rozładować napięcie także in.
11:45Niestety w tym wypadku, mimo starań funkcjonariuszy, kobieta pozostaje niekomunikatywna.
11:51Tu chodzi tylko o jakieś rzeczy...
11:53To ma to do skutera.
11:54Jak skutera?
11:55No nie wiem, powiedział...
11:57Powiedział, że już coś tam posprzedował.
11:59Powiedział.
12:00No to ja mam powierzenie.
12:01Dlatego, by nie prowadzić do dalszej eskalacji, policjanci potwierdzają najważniejsze informacje i dążą do jak najszybszego zamknięcia interwencji.
12:10No bo ostatni raz daję pytanie, czy są tu jakieś części, o którym mówili?
12:13Dobrze, dziękuję. Do widzenia. Koniec interwencji.
12:15Paniom pouczyłem o tym, co o ewentualnych konsekwencach prawdy.
12:18Funkcjonariusze nie wiedzą, czy kobieta mówi prawdę, ale nie mogą z biegu przeszukać mieszkania.
12:24Dlatego sytuacja kończy się właśnie pouczeniem o ewentualnej odpowiedzialności karnej.
12:30Jednak to, czy sprawa będzie miała ciąg dalszy, zależy teraz od zgłaszającego.
12:35Aby odzyskać swoje rzeczy, jeśli te faktycznie są w mieszkaniu, musi złożyć na komisariacie zawiadomienie o przywłaszczeniu bądź zniszczeniu mienia.
12:44Policjanci pouczają go o tych możliwościach i na tym kończą interwencję.
12:49Nie będziemy przedłużać.
12:50Wszystkiego dobrego życzymy.
12:51Jak będzie była jakaś jeszcze afera, no to dzwonić.
12:53Do widzenia.
12:55Miłego.
12:56Magda i Karol odjeżdżają za róg, żeby rozpisać dokumenty.
13:01Nie mija pięć minut i zmuszeni są do podjęcia kolejnej interwencji.
13:05Ej, ale ten ma jeszcze bardziej, nie?
13:07O jaja.
13:08No.
13:09Masakra.
13:10Z tyłu to widać przez przeciwnioną szybę.
13:11No tak.
13:12No już nagram.
13:13Koło nich przejeżdża czarna Alfa Romeo, która jest kompletnie nieprzystosowana do ruchu.
13:20Auto ma zbitą przednią szybę.
13:22Policjanci po krótkim pościgu zatrzymują pojazd i gdy podchodzą do drzwi kierowcy, czeka na nich prawdziwa niespodzianka.
13:30Za kierownicą siedzi kolega mężczyzny zgłaszającego poprzednią interwencję.
13:35Proszę sierżan Zdziechowicz, Komenda Miejska się kłania.
13:37Ja nie mam dokumentów przyjręba żadnych.
13:39Przecież co? Aha, bo... A to pan jest!
13:41Jezu, ten, no...
13:43Panie...
13:45Dokąd?
13:46Tu, na dobrego uderzę.
13:48No ale no jak no, szanany panie, no nie może tak być, no.
13:51Bo dopiero dziś wymieniamy.
13:53No ale ja wiem, że wymieniacie dzisiaj, no ale przecież to nie powinno w ogóle ruszyć z parkingu, tak?
13:56A co to się stało?
13:58A co? Nie, no samochód nie.
14:02No to nie, czemu bierzesz odpowiedzialność za czyjeś pojazd?
14:05Biorąc, biorąc odpowiedzialność, no dobrze, ale za taki pojazd, my nie nakładamy mandatu karnego na samochód, tylko na osobę, która kieruje pojazdem.
14:15I nie musisz być wcale jego właścicielem.
14:17Tego funkcjonariusze się nie spodziewali.
14:20Auto jest poobijane, ma zbitą szybę, a kierowca na wstępie informuje policjantów, że nie ma dokumentów.
14:27I pojazd wcale nie należy do niego.
14:29Tym bardziej, że dobrze wiedziałeś, że byliśmy tam na interwencji.
14:33Jeszcze koło nas przejeżdżasz, no?
14:34Ale tak, no ja wiem.
14:36Co to jest za wynalazem?
14:39Tu? Nie tak.
14:41Ale ja nie mówię o tym, ale mówię o tym wszystkim, co tutaj jest, no.
14:44Przecież...
14:45No ma styk.
14:46Przecież jak ja ci przeryję ten samochód, to wiesz, co tutaj będzie, nie?
14:49Smaczków jest coraz więcej.
14:52Po chwilę później policjanci dowiadują się, kto jest właścicielem zatrzymanego pojazdu.
14:57Czyje to jest auto?
14:58Nie, ale czyje.
15:00A nie moje, to znaczy czyje.
15:02Dobra, to...
15:04Ten, co był na interwencji teraz.
15:07A on, gdzie jest?
15:10Jest.
15:11Proszę?
15:12Aha, a ten, co temu, co skuterem jechał, tak?
15:15No właśnie, właścicielem pojazdu jest nie kto inny jak zgłaszający z poprzedniej interwencji.
15:21Trzeba przyznać, że kierowca z dobrej woli wpakował się w niemałe kłopoty.
15:26Znalazł się za kierownicą tylko po to, żeby pomóc koledze.
15:30Niedobrowolne prowadzenie cudzego auta w takim stanie technicznym to ogromna nieodpowiedzialność, a za te się płaci.
15:37Policjanci chcą jak najłagodniej ukarać pechowego altruistę, ale na jego nieszczęście na jaw wychodzą kolejne niewygodne fakty.
15:46Czekaj.
15:48Co?
15:49Wszyscy jeszcze kwita, dostaj.
15:51Wszyscy on prawka nie ma.
15:52Nie, to jest wniach od razu.
16:04Dobra, a teraz bądź ze mną szczery, masz prawo jazdy?
16:07Nie.
16:08A czemu jeździsz samochodem?
16:10A czemu jeździsz samochodem?
16:12No ale...
16:14Masz zrobione w ogóle prawo jazdy?
16:18Czyli nie posiadasz.
16:28Dobra.
16:29Sobie narobiłeś niepotrzebnie kłopotu.
16:31Za głupotę, nie?
16:32To od razu ci zaznaczam za głupotę, bo ja wiem, że to było 500 metrów do przejechala, ale tak...
16:37Wniosek będzie do ukarania, nie? Od razu sporządzane.
16:40Nie ma już za to mandatu.
16:42Już kiedyś był mandat 500 złotych, byś po prostu dostał, ale teraz jest wniosek o ukarania.
16:48No, to już nie my będziemy dalej decydować, nie? Także...
16:52My zrobimy swoje, tak jak ci powiedziałem, tylko cię uprzedzam o tym, że...
16:56Dobra.
16:58Dobra, czekaj w pojęcie na razie.
17:00Gdyby nie to, sprawa mogłaby skończyć się na zabraniu dowodu rejestracyjnego, zakazie dalszej jazdy i może nawet pouczeniu za zły stan techniczny pojazdu.
17:10Kierowca pewnie dzisiaj jeszcze z duszą na ramieniu, ale już następnego dnia mógłby o całej sprawie zapomnieć. W końcu nie ucierpiałby ani prawnie, ani materialnie.
17:22To, że wsiadł do pojazdu bez posiadania prawa jazdy jest najcięższym i najbardziej bolesnym z jego przewinień, tym bardziej po zmianie przepisów z początku 2022 roku.
17:34Wcześniej kara wyniosłaby tylko 500 złotych. Teraz minimalna grzywna, jaką za to przewinienie może nakazać sąd wynosi trzy razy więcej, do 1500 złotych. Z kolei maksymalna aż 30 tysięcy.
17:49Pomijając fakt, że kierowca, który kieruje pojazdem bez uprawnień, stwarza niebezpieczeństwo na drodze. Jeśli doprowadziłby do kolizji, to o ubezpieczeniu może zapomnieć.
18:00Mimo, że kierowca lekko mówiąc narozrabiał, policjanci i tak próbują nie dokładać mu zmartwień.
18:30Tak? Żebym ja tym samochodem tutaj zaparkował. Jeśli nie wyrażasz na to zgodę, żebym ja to zrobił jako funkcjonariusz, musisz dzwonić po tego kolegę, żeby jemu przekazać sądź.
18:39Dobrze, to wyjdź z pojazdu.
18:41Gdy Karol przestawia auto, kierowca zdradza Magdzie, że razem z kolegą chcą zrobić je na sprzedaż. Policjanci kwitują nieudawanym zdumieniem.
18:51To ja się dziwię, że ktoś to kupi, nie?
18:53Znaczy inaczej, bardzo duża inwestycja, nie?
18:55No.
18:56Żeby to zrobić tak, żeby to było dopuszczone do jazdy, bardzo duża inwestycja. I teraz już masz pierwszy przykład.
19:03Dobra, a numer telefonu wzięłaś od tego?
19:06Będą się kontaktowali z komisariatu tu na Sobieskiego.
19:09Do widzenia.
19:10Tak.
19:12Na tym policjanci kończą interwencję.
19:15Teraz muszą wrócić na komisariat i spisać dokumentację.
19:19Tu kończy się także nasza dzisiejsza przygoda z Karolem i Magdą.
19:23Zdecydowanie była to służba, której policjanci długo nie zapomną.
19:28Ogólnie wsiadam do środka, wciskam sprzęgło, zaczyna mi się staczać, szukam butem gazu.
19:36Nie ma.
19:37Tylko tak dydzel, taki resztą.
19:40I o wyborze Magda przestawiam się, zaraz rozstrzaskam nasze auto.
19:44A ty do mnie mówisz, że ono coś tak nie jedzie, nie?
19:46I mówię, ale co jest karne, że ono nie, że się skula.
19:49No, że się stoczy.
19:50Dziękuje.
19:52Dziękuje.
19:53Dziękuje.
19:54Dziękuje.
19:55Dziękuje.