- today
Category
😹
FunTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIECZKO
00:01:02No co to za bajzel?
00:01:04To eksperyment
00:01:06A mógłbyś go posprzątać?
00:01:08Najpierw skończę
00:01:10To może byś chociaż odgruzował komputer
00:01:12Komputer?
00:01:14Jest mi potrzebny
00:01:16No patrz, no mi też
00:01:18Mieliśmy zamłócić w magicznych wojowników przez sieć
00:01:20Maślano
00:01:22Nie blokuj rozwoju nauki
00:01:24Postęp jest nieunikniony
00:01:26Rozwój nauki?
00:01:28Rozwój nauki?
00:01:30A jak ja mam się prawidłowo rozwijać jako ośmiolatek
00:01:32Skoro odcinasz mi dostęp do magicznych wojowników?
00:01:34Myślano
00:01:36Nie tragizuj
00:01:38Nie tragizuj? A widziałeś Zajkowskiego?
00:01:40A właściwie to co ty tutaj robisz?
00:01:44Facetka powiedziała, że potrójna fuzja jest niemożliwa
00:01:48Udowodnię jej, że się myli
00:01:50Nie mówiła, że jest niemożliwa
00:01:52Tylko, że wystąpi jakiś paraliż
00:01:56Paradoks
00:01:58Cyraratatan
00:02:00Cyyyalaratatan
00:02:03Anusiak
00:02:04Znasz się na tym?
00:02:05Yyy mmm
00:02:08No nie
00:02:08No
00:02:09No właśnie
00:02:11Mały klik dla konieczki
00:02:13Wielki krok dla ludzkości
00:02:14Wielki krok dla ludzkości.
00:02:21Nareszcie po tylu latach!
00:02:35To jakaś paskudna infekcja. Bardzo szybko postępuję.
00:02:39Budło. Mam refleks siedemnastolatki. Zresztą libido też.
00:02:46Proszę.
00:02:48Pochwalony.
00:02:51Dobrze, że ojciec jest. Ranu przyszła i z miejsca obrzygała.
00:02:55Znaczy, nie, jednak obrzygała. Całą salę katechetyczną obrzygała.
00:03:01Nawet krucyfiks. No to od razu zadzwoniłem.
00:03:04Może coś zjadła?
00:03:05No nie wiem. Nie wygląda to na zatrucie. Jest blada, osłabiona, ma pryszcze i inne takie.
00:03:12Rzyga do tego dziwnie kręci głową i...
00:03:15I jeszcze przyklina. Basem.
00:03:18Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żeby przyczyna była medyczna.
00:03:23No co pan? Może jadł te same grzybki?
00:03:26Proszę zostawić mnie na chwilę z siostrą katechetką.
00:03:29A proszę, proszę.
00:03:31Siostro?
00:03:32Jaka siostro?
00:03:33To nie ma żadnej siostry, dujopik Lecho. To jestem ja.
00:03:37Ja? Jak i ja.
00:03:39A co to kur... jakaś zabawa wdówczypy typu pok pok?
00:03:43Dobre.
00:03:44No to inaczej pogadamy. In nomine Patris. A kysz! A kysz! A kysz!
00:03:50Owo morda!
00:03:52Uwulancja!
00:03:55To my już może pójdziemy.
00:03:57Dobrze.
00:03:58Do... do widzenia.
00:04:00Do widzenia.
00:04:02Wy per...
00:04:11Co?
00:04:13Z dyspo... em... Z dyspozytorem!
00:04:15Ale już!
00:04:16Dyspozytor!
00:04:18Jak to ja mam do Gdańska jechać?
00:04:20Teraz? Przed weekendem?
00:04:21Nie zdążę na Zabat!
00:04:23Nie mogę jechać z przyczyn religijnych!
00:04:29No ale po co to się tak od razu denerwować?
00:04:31Ej kierowniku!
00:04:32Oczywiście, że nadal chcę pracować.
00:04:34Dobrze. Spakuję się mi guziem i zara jadę.
00:04:37No nie rozumiem.
00:04:39Obliczenia były przecież prawidłowe.
00:04:42Może Psiuta miała rację?
00:04:43Czesiu!
00:04:45Nie bluźnij z samego rana!
00:04:46Przed trzynastą to grzech!
00:04:48Psiuta to nie grzech!
00:04:49Bo grzech wygląda inaczej!
00:04:51A zamknijcie się wszyscy!
00:04:53Konieczko!
00:04:54Przez ten twój eksperyment całe popołudnie nam zepsułeś!
00:04:56Dzień bez magicznych wojowników to dzień stracony!
00:04:59I jeszcze mi mówisz, że ci nie wyszło?
00:05:01I nawet porządnego pierdzielnięcia nie było!
00:05:04Znowu w pasie mi nie wyszło!
00:05:07Wiesz co Czesiu?
00:05:09No nie, nie wiem.
00:05:11A wal się na ryj!
00:05:14Sam się wal na ryj konieczko!
00:05:16Czesiu jako jedyny z nas jeszcze jako tak otrzyma fasą!
00:05:19A ja, a ja?
00:05:20Ty Anusiak! A popatrz na siebie!
00:05:23Spóźniamy się na lejbę już pół godziny, a ty nic!
00:05:26A nic nie powiesz, a nic nie zaśpiewasz ze szczęścia!
00:05:29No a co mam śpiewać?
00:05:31A choćby, Boże, coś polskie!
00:05:33Ten smet ma być niby ze szczęścia?
00:05:35Oj, nie wiem Anusiak, no mógłbyś coś wymyślić!
00:05:38No ale co?
00:05:40Panusiak!
00:05:41No co Czesiuku?
00:05:42Jak chcesz to dam ci ten wazon do potrzymania!
00:05:53O, wyświetlenie!
00:05:54A dzień dobry, panie kierowco!
00:05:56Niestety tej koszulki Morbid Engel chyba nie da się już odratować!
00:06:00Krew trzeba jednak zmywać na zimno i od razu!
00:06:03Zwłaszcza kociom!
00:06:05A przepraszam, pomyliłam panią ze...
00:06:07Zresztą nieważne z kim!
00:06:09Słucham panią!
00:06:10Mam tutaj do odbioru pranie!
00:06:12Kwitek proszę!
00:06:14Odbiór na hasło!
00:06:15Słucham!
00:06:16Veni, vidi, winci!
00:06:19O, troszkę tu na panią już czeka!
00:06:26Hmm?
00:06:27Hmm?
00:06:28Hmm?
00:06:29Hmm...
00:06:30Zgadza się!
00:06:31Jest wszystko!
00:06:32Było dużo plam z krwi!
00:06:34Bardzo dużo, ledwieśmy to to prali!
00:06:36Eee, skąd jeśli można spytać tyle krwawych plam?
00:06:40Pracuje pani w szeźni?
00:06:42Ja?
00:06:43Nie!
00:06:44W Enewzycie!
00:06:45A tamta krew była ludzka!
00:06:46Zarżnęłam setkę niewiliątek!
00:06:48Aha!
00:06:49Ale ja będę musiała zadzwonić na policję!
00:06:53A proszę bardzo!
00:06:54To było dwa i pół tysiąca lat temu!
00:06:56Sprawa dawno się już przedawniła!
00:06:58Aaa...
00:06:59Nie spodziewam się rachunku!
00:07:02Dobrze!
00:07:03Zaczynamy drugą godzinę!
00:07:06Historia!
00:07:08B-b-b...
00:07:09Dzień dobry!
00:07:10A dzień dobry, dzień dobry, Czesio!
00:07:12A reszta co?
00:07:13Ani dzień dobry, ani wytłumaczenia!
00:07:15Dlaczego się spóźniliście?
00:07:17A co pani woli?
00:07:19Co?
00:07:20No...
00:07:21Mając wybór, woli pani dzień dobry czy krzywą ściemę?
00:07:26Ściemę?
00:07:27A proszę bardzo!
00:07:28Spóźniliśmy się, bo był zamach majowy na mieście!
00:07:31Maślana!
00:07:32To nie był wybór!
00:07:34Wszyscy!
00:07:35Ręka przed siebie!
00:07:37O!
00:07:38O!
00:07:39O!
00:07:40O!
00:07:41O!
00:07:42O!
00:07:43Ma boleć!
00:07:45Mnie ty nie rusza!
00:07:46Jestem zahartowany!
00:07:47O!
00:07:48O!
00:07:49O!
00:07:50Ja pierdziu!
00:07:51Kary cielesne!
00:07:52To przecież średniowieczne metody!
00:07:56Bo to jest w końcu lekcja historii!
00:07:59Prawda, konieczko?
00:08:00Prawda, bolesna prawda!
00:08:05Nie mazgaj się kurduplasty!
00:08:07Nie dawaj jej satysfakcji!
00:08:09Ale ja powiedziałem dzień dobry!
00:08:11No to może jeszcze powiesz dlaczego tak naprawdę spóźniliście się na pierwszą godzinę?
00:08:16No to prościzna!
00:08:17Pierwsza godzina?
00:08:18Niedźwiedź śpi?
00:08:19Czesiu!
00:08:20Słucham!
00:08:21I niech tak zostanie!
00:08:22A my przechodzimy do historii!
00:08:25Czy wiecie co to był Legion Rzymski?
00:08:29Ja znam Legię Warszawa!
00:08:31Ale to buraki!
00:08:32Nie umiał grać w piłkę!
00:08:33Nie umieją!
00:08:35O!
00:08:36Przynajmniej w kwestii sportu się zgadzamy!
00:08:38Zgadzasz się z facetką?
00:08:40Przepraszam, która godzina?
00:08:42Twoja ostatnia!
00:08:44Konieczko!
00:08:45Legion był najlepszą antyczną formacją militarną!
00:08:49Był niezwyciężony!
00:08:51Która godzina zajsroski?
00:08:53Nie powiem ci!
00:08:54Za wczoraj!
00:08:57Maślana!
00:08:58Wariant oskrzydlający!
00:09:00Teraz!
00:09:01Dawaj!
00:09:03Pokonali go dopiero!
00:09:07Barbarzyńcy!
00:09:09Dokładnie!
00:09:10Hunowie!
00:09:11Goci!
00:09:12I wandali!
00:09:14No dokładnie!
00:09:15Anusiek Maślana!
00:09:17To pani do nas?
00:09:19Do was!
00:09:20Won za drzwi!
00:09:23Czego Czesiu?
00:09:24Balimy rękę!
00:09:25Mogę do higienistki?
00:09:26Pokaż rękę Czesiu!
00:09:28Proszę!
00:09:29Aj!
00:09:30Teraz możesz!
00:09:32Do!
00:09:33A gdzie okularnik?
00:09:36Tada!
00:09:37O wilku mowa!
00:09:38Jesteśmy w komplecie!
00:09:39Momencik!
00:09:40To jest możliwe!
00:09:42Ja to udowodnię!
00:09:44Won!
00:09:47Wnów poszło te fuźnie?
00:09:48Musiałem coś wymyślić, żeby wylecieć!
00:09:51Temat rzymskich legionistów tak jakby się wyczerpał!
00:09:55Wkapska dzionina!
00:09:56Debile z nas!
00:09:57Mogliśmy dać się wywalić zanim ta psiuta zaczęła nas okładać tą piekielną linijką!
00:10:02Chodźmy do higienistki!
00:10:03Chyba mam dziurę w głowie!
00:10:05Spokojnie maślana!
00:10:07Z tym da się żyć!
00:10:09Co jest?
00:10:10No nie ma jej!
00:10:12O fuj się konieczko!
00:10:15Teraz już wierzysz?
00:10:17No nie ma jej!
00:10:18A dusiak zapukał mocniej, to teraz nie ma jej jeszcze bardziej niż wcześniej!
00:10:22Co jej nie było lekko!
00:10:24Oj czesiu czesiu!
00:10:26Gdzie idziemy?
00:10:27Ciągle męczy mnie ta sprawa fuzji!
00:10:30Oj to już se siana konieczko!
00:10:32Bo zaraz ja też cię wywalę!
00:10:34Z korytarza do klasy!
00:10:35No ale gdzie idziemy?
00:10:36Maślana!
00:10:37Ciągle się boczysz od tych magicznych wojowników!
00:10:41Ostatnie oszczerzenie!
00:10:42Kurde flaczek!
00:10:43Gdzie idziemy?
00:10:44To ja tam nie dojdę!
00:10:46A ja muszę się dowiedzieć!
00:10:48Czy ktoś już próbował tej potrójnej fuzji?
00:10:51Konieczko!
00:10:52Wyjdź!
00:10:53A mogę tam?
00:10:54Możesz!
00:10:55Tylko się już zamknij!
00:10:57I kobyłka uwoza!
00:10:59Słucham szanowną panią!
00:11:03Przyszłem...
00:11:04Przyszedłem po kamień!
00:11:06Jaki kamień?
00:11:07Filozoficzny!
00:11:09Taki czarny ze znakiem zapytania!
00:11:11Hmm...
00:11:12Niech się przyjrzę!
00:11:13Popatrzę!
00:11:14No nic tu takiego nie mamy!
00:11:16Chyba już go sprzedaliśmy!
00:11:17Komu?
00:11:18Chciałbym pomóc, ale nie mogłem.
00:11:20Trzy lata temu była kontrol skarbowa, zatrzymali nam całą dokumentację.
00:11:25Yyy...
00:11:26Facet nazywał się Kolcik...
00:11:28Czy jakoś tak?
00:11:29Konieczko!
00:11:30Czemu musimy czekać na autobus?
00:11:32Zawsze poginamy na piechtę i jakoś żyjemy!
00:11:35Nie mogę jednocześnie iść i myśleć!
00:11:38Hmm...
00:11:39To tak jak Czesia!
00:11:40No ja pitole, no kuj on zgłupiał!
00:11:42To nie tak!
00:11:43Chodzenie zabiera mi ram!
00:11:45A ja potrzebuję całego mózgu!
00:11:48Konieczko!
00:11:49Jak dla mnie, to ty nie jesteś do końca normalny!
00:11:51Ale niech ci będzie!
00:11:52A co to jest ram?
00:11:53To jest takie sram bez S!
00:11:57Ale co?
00:11:58Eee! Pochwaliony!
00:12:00Ale...
00:12:01No!
00:12:02Wskakujcie! Wskakujcie z zaszki!
00:12:05Wyczytałem, że ktoś już kiedyś próbował potrójnej fuzji!
00:12:09Możesz ty znowu z tym?
00:12:11Masz szczęście, że autobus jedzie konieczko!
00:12:13Będę żałował!
00:12:15Ale zapytam!
00:12:16Kto próbował?
00:12:17Aristander Stelmesos!
00:12:19A...
00:12:20A...
00:12:21Aha!
00:12:22A kto to?
00:12:23Brzmi jak jakiś czarownik!
00:12:24Bo w tamtych czasach
00:12:26durna ciemnota wszystkich naukowców nazywała czarownikami!
00:12:30Izak Nefton też próbował, ale mu nie wyszło!
00:12:34Izak?
00:12:35Pewnie jakiś Żyd, nie?
00:12:36Anglik!
00:12:37Genius!
00:12:38Chyba Eugeniusz!
00:12:39Chyba Eugeniusz!
00:12:40No ale co z tym czarownikiem?
00:12:41Dalej było coś o demonach, czarodziejskich kamieniach i takich tam bzdurach!
00:12:47Bzdurach?
00:12:48No teraz dopiero to się robi ciekawe!
00:12:50Jako naukowiec muszę odrzucić te irracjonalne historie i skupić się na faktach!
00:12:58Tak!
00:12:59No jak Bozie kocham!
00:13:00Ja to ciebie w życiu nie skupam!
00:13:02A co ty się tak lępisz Czesiu?
00:13:05Myślane!
00:13:06Wiesz co?
00:13:07To chyba nie jest nasz kierowca!
00:13:09A ja to dziś na zastępstwie!
00:13:11Drywcze znaczy!
00:13:13Panie Kalina!
00:13:14Pan jest wypity!
00:13:16I pan tak prowadzi po pijaku?
00:13:18Oj tam wypity po pijaku!
00:13:21Ale po co takie mocne słowa!
00:13:23Lidwie polowaczka pękła!
00:13:28Uczekam.
00:13:31O czesiuleńku, a co jesteś taki zafrasowany?
00:13:50Zafrasowany?
00:13:51Nie!
00:13:52Ja tylko trzymam ten wazon!
00:13:54Jaki wazon?
00:13:55No właśnie!
00:13:56Jaki wazon?
00:13:57Zaszana chyba nie dowidowuję.
00:13:58Czesiulku, strasznie jesteś zasępiony.
00:14:01Zasapany? Nie biegłem.
00:14:04Nie no, chodzi o to, ten tego, panie, że nad czymś myślisz, no.
00:14:08A, no bo się martwię tą fuzią, konieczki.
00:14:12No to świetnie trafiłeś.
00:14:14W kwestii broni muszę ci powiedzieć, że znajdziesz we mnie wybitnego eksperta.
00:14:19No, bo konieczko mówi, że ona musi być potrójna.
00:14:23Potrójna? W życiu o takiej nie słyszałem.
00:14:26A znam się na tym, jak mało kto.
00:14:29Najpopularniejsza jest dubeltówka.
00:14:31No, podwójna znaczy, dwururka.
00:14:33A właśnie...
00:14:35Może chodzi o chałbice?
00:14:42A co ja tutaj właściwie...
00:14:46O matko, chyba mam chorobę legionistów.
00:14:51Uspawuj się głupia powieto.
00:14:52A wy szatan morituri teslota.
00:14:56Zabawuj kamień do kur...
00:14:59Neci.
00:15:06No co do...
00:15:11Kurek?
00:15:12Mobilki, mobilki.
00:15:13Tu przed Gańskim jest zdanie na godzinę co najmniej.
00:15:15No to dupcia na całej linii.
00:15:17Sam odbombki strzeli.
00:15:18Owska, to kim pani jest z zawodu?
00:15:33Pracuję w pralni.
00:15:35Nie pytam się, gdzie pani pracuje, tylko kim jest pani z zawodu.
00:15:38No masz, no już mataczno.
00:15:40To może inaczej.
00:15:41Zawód wyuczony?
00:15:42Praczka.
00:15:43Zawód wykonywany?
00:15:44Praczka.
00:15:46A gdzie pani pracuje?
00:15:48No przecież już mówiłam.
00:15:49Kiedy?
00:15:50Przecież pierwszy raz o to pytam.
00:15:52No wcześniej.
00:15:53Ale ja nie pytałem.
00:15:54Teraz pytam.
00:15:55Gdzie pani pracuje?
00:15:56No jak to praczka?
00:15:57W pralni.
00:15:58No podejrzana.
00:16:00No zbyt oczywista.
00:16:02Dobrze.
00:16:02Więc jak ona wyglądała?
00:16:04Pralnia?
00:16:05No, no, no, no.
00:16:06Widzisz jak kręci?
00:16:07Już zmienia temat, no.
00:16:08No nie pralnia.
00:16:10Podejrzana.
00:16:10A, duża kobieta.
00:16:13Biały kitel.
00:16:15Hmm, nie, nie znam nikogo takiego.
00:16:18I miała te kurwiki w oczach.
00:16:21To może z tym do straży.
00:16:23Wyszła i nie zapłaciła.
00:16:25Tak, wyszła i nie zapłaciła.
00:16:28Zanotuj.
00:16:29Wyszła i nie zapłaciła.
00:16:30Powiedziała, że nie spodziewa się rachunku.
00:16:34Nie spodziewała się.
00:16:36A więc wzięła ją pani z zaskoczenia.
00:16:37Zaskoczenia?
00:16:38No, chyba tak.
00:16:39Nie jest pani pewna?
00:16:41Jestem.
00:16:42Zaskoczenia.
00:16:43Tak, zaskoczenia wzięłam.
00:16:45A ile wynosił rachunek?
00:16:48Znaczy się, sam rachunek to ledwie 17 złotych.
00:16:52Ale z karami za nieodmiór towaru za 2,5 tysiąca lat będzie ze 3 miliony.
00:16:59Nowych złotych?
00:17:00Tak.
00:17:01A policzyłam z rabatem.
00:17:03No dobrze, zajmiemy się tym.
00:17:06Zapisałeś to?
00:17:07Chwileczkę.
00:17:08Jeszcze raz.
00:17:10Kim pani jest z zawodu?
00:17:13Nie widzę, nie widzę.
00:17:15O Boże.
00:17:17Dość tego.
00:17:18Kto to?
00:17:19To ja, Bóg.
00:17:21Masz natychmiast przestać.
00:17:23O cholerka.
00:17:25Ale odlot.
00:17:26Muszę sobie zapisać co wzięłam, bo chyba słyszę głos Boga.
00:17:29Nie mówię do ciebie.
00:17:30Znowu ty?
00:17:31A żebyś, gościu, wiedział.
00:17:33Co konieczko, znów musisz myśleć?
00:17:50Dziś powtórzę eksperyment.
00:17:52Muszę dokończyć obliczenie.
00:17:54Aha, no to dzięki za ostrzeżenie.
00:17:56Dzisiaj nie idę do bazy.
00:17:57A wysatą?
00:17:59A wysatą?
00:18:00Dzień dobry.
00:18:02No, nie wszystko wróciło do normy.
00:18:04Wszędzie dobrze, ale...
00:18:06Dobrze, że już pan wrócił.
00:18:13No, Kalina to traktor może prowadzić, a nie autobus.
00:18:17A gdzie pan był, jak pana nie było?
00:18:19Tomczyk!
00:18:20Był pan w Rajchu?
00:18:22W Gdańsku chyba.
00:18:23A ty się akurat znasz.
00:18:25Gdańsk jest w Polsce.
00:18:27Chyba.
00:18:28Okularnik dobrze mówi.
00:18:29Dziękuję panu.
00:18:31Zmień granicę całki małe.
00:18:33Rzeczywiście.
00:18:34A co pan myśli o tym demonicznym opętaniu?
00:18:37Co?
00:18:38To pan nic nie wie.
00:18:40Kilka osób zginęło.
00:18:41Kilkanaście w szpitalu.
00:18:42Ale nic jej nie zrobią, bo to opętanie było.
00:18:45A jak ja się ze Zajstrowskim powołałem na opętanie,
00:18:48to i tak pała była z zachowania.
00:18:50Zaraz, zaraz.
00:18:51Jakie opętanie?
00:18:52No jak pana nie było,
00:18:53to panią higienistkę opętał demon z piekła rodem.
00:18:56O nie.
00:19:00A bujaj się buraku jeden.
00:19:02Jest teren zabudowany.
00:19:04Tym razem musi się udać.
00:19:15Sześć i pół procenta w skali roku to będzie po pięciu latach.
00:19:23I dywidendy.
00:19:25O ja pierdacze wuja Władka.
00:19:29Furka puchy.
00:19:31Kto tam?
00:19:33No kto tam?
00:19:34Na imię Milion.
00:19:39Milion?
00:19:40No to zajebiaszczo.
00:19:41A w jakiej walucie?
00:19:43Utwieraj gówniarzu.
00:19:45Lubu pewnikiem sczyśniesz.
00:19:48Co jest?
00:19:49F***.
00:19:50Kucha.
00:19:51O Boże.
00:19:53Momencik.
00:19:54Zaraz się tym zajmę.
00:19:56Tym razem.
00:19:57Ja.
00:19:58J stojesz.
00:19:58Boże.
00:19:58O Boże.
00:19:59Dzięki za oglądanie!
00:20:29Dzięki za oglądanie!
00:20:59Dzięki za oglądanie!
00:21:29Dzięki za oglądanie!
00:21:59Dzięki za oglądanie!
00:22:29Dzięki za oglądanie!
00:22:59Dzięki za oglądanie!
00:23:01Dzięki za oglądanie!
00:23:03Dzięki za oglądanie!
00:23:05Dzięki za oglądanie!
00:23:07Dzięki za oglądanie!
00:23:09Dzięki za oglądanie!
00:23:39Dzięki za oglądanie!
00:23:41Dzięki za oglądanie!
00:23:43Dzięki za oglądanie!
00:23:45Dzięki za oglądanie!
00:23:47Dzięki za oglądanie!
00:23:49Dzięki za oglądanie!
00:23:51Dzięki za oglądanie!
00:23:53Dzięki za oglądanie!
00:23:55Dzięki za oglądanie!
00:23:57Dzięki za oglądanie!
00:23:59Dzięki za oglądanie!
00:24:01Dihenomаю!
00:24:03Dzięki za oglądanie!
00:24:05Dzięki za oglądanie!
00:24:07Dzięki za oglądanie!
00:24:09A wy peda...
00:24:11Pewnie też chcecie zostać
00:24:13Miszczami
00:24:15Oczywicha ty ciociulino
00:24:17Wy to możecie
00:24:19Miszczom narty nosić
00:24:21No właśnie
00:24:23A ty herbata
00:24:25Myślana takie skwary
00:24:27To zachowaj dla swoich starych
00:24:29A twoi starzy to mają skwary
00:24:31W dupie gotowi
00:24:33Do skoku start
00:24:35I jak tam Czesiu
00:24:37Piękne wyjście z proga
00:24:39Cześć chłopacy
00:24:41Mogę?
00:24:43Nie! Tradycyjnie!
00:24:45A co to za tradycja?
00:24:47Ta tradycja nazywa się
00:24:49Nie sikaj przy cepach, bo ci odpadnie rakieta
00:24:51Nie rozumiem
00:24:53Wacek durniu
00:24:55Dokładnie
00:24:57Wypadł!
00:24:59Co tradycyjnie?
00:25:01Do babskiego
00:25:03Aleś go wyszkolił!
00:25:05Wszyscy chce skakać
00:25:07Ale nikt nic nie robi w tym kierunku
00:25:09W związku z tym
00:25:11Postanowiłem przygotować projekt skoczny
00:25:13Na której będziemy mogli trenować
00:25:15Już mi się podoba
00:25:17Ale zbudujemy ją razem
00:25:19Dobra, nie marocz tylko pokazuj
00:25:21A co ona taka mała?
00:25:23Bo my dopiero zaczynamy Deklu!
00:25:25Chcesz się zabić na samym początku?
00:25:27Miszczuniu maślana zabić?
00:25:29Chyba kpinę urządzasz konieczką
00:25:33Pochwaliony!
00:25:35Pochwalony, Pani Kalina!
00:25:37O, i oto mi chodziło
00:25:39Z takich właśnie szukam
00:25:40Od razu z kwiatami
00:25:41Taka promocja dzisiaj
00:25:42Świetnie!
00:25:43Żona się cięższa!
00:25:44Po dwie sztuki w komplecie!
00:25:45No to biorę wszystkie w takim razie
00:25:47A dla szumownych panów
00:25:48Małe podziękowania
00:25:50Interesy z panem to czysta przyjemność
00:25:53Z nastawieniem na czysta
00:25:55Dzień dobry!
00:25:58A witaj, Czesiulku!
00:26:00Co tam słychać?
00:26:01Coś taki mizerny
00:26:03Zmęczony jestem
00:26:04Cieszę, że z chłopakami skocz nie buduję
00:26:07A, czyli na fali mała myszomani
00:26:09Zapragnęliście zostać skoczkami
00:26:11No tak
00:26:12O, to świetnie!
00:26:13Świetnie?
00:26:14Czy wyście ochu***li panowie?
00:26:16O co ci znowu chodzi, he?
00:26:18Nie słuchaj tych pijaków, Czesiu!
00:26:20To jest sport dla samobójców, a nie dla dzieci!
00:26:23No ale Czesiu chce zostać skoczkiem!
00:26:25Ty sobie lepiej kur*** inny sport znać!
00:26:28Zaraz śnieg stopnieje i ch*** bombki strzeli!
00:26:30Zresztą zanim stopnieje to się połamiecie!
00:26:32Nie lubię cię!
00:26:33A ja cię kocham i dlatego się martwię!
00:26:36I co zrobiłeś?
00:26:37Kur*** to jest niebezpieczne i nie dla dzieci, durniu!
00:26:39Ale to trzeba mieć chociaż trochę trocin gałbianie padliny,
00:26:42żeby to zrozumieć, je łopie!
00:26:43Ej, synek, synek!
00:26:45Jak ja cię zaraz pierdo***
00:26:46Ej, ej, ej, nie ma takiego bicia!
00:26:48Ty to zabicie!
00:26:49Koniec imprezy, dobranoc!
00:26:50Dzień dobry!
00:26:52Pała, pała, pała i pala!
00:26:55Za co?
00:26:56Za spóźnienie!
00:26:57Ale pani nie może nam postawić pały za spóźnienie!
00:27:00A kto mi zabroni?
00:27:02Siadać na miejsca!
00:27:03Przyjdźmy do uroku!
00:27:04Co wy w ogóle robiliście za kaly,
00:27:07że tacy brudnie do szkoły przychodzicie?
00:27:09Nabudujemy, Scott!
00:27:11Czeciu!
00:27:12Co wy wymyśliliście?
00:27:13Yyy, my tylko już wiemy, co będziemy robić w życiu!
00:27:16I sama pani rozumie, że szkoła zaszła na dalszy plan!
00:27:19Coś ty powiedział?
00:27:21Szkoła to przeżytek!
00:27:23Teraz liczy się sport!
00:27:25I tylko ta droga jest drogą do sławy!
00:27:27Siad na dup, skapaczany!
00:27:29I nie odzywać mnie się!
00:27:30A jutro z rodzicami!
00:27:32Już oni wam pokażą odpowiednią drogę!
00:27:35Krzyżową!
00:27:36Jak tam?
00:27:37Mam szlaban!
00:27:39Na oglądanie telewizji!
00:27:40O dziwo, mi też tylko zabronili!
00:27:42Zazwyczaj to miałem takie lanie,
00:27:44że zapominałem jak się nazywa!
00:27:46Wielkie mi rzeczy!
00:27:47Zresztą byliśmy szczerzy!
00:27:48Konieczko!
00:27:49Już niedługo jak będziemy wielcy,
00:27:51to nikt nam nic nie zrobił!
00:27:52To ja załatwię!
00:27:54Co załatwisz?
00:27:55Telewizor!
00:27:56O czym ty znowu mówisz?
00:27:57Chodźcie, chodźcie, chodźcie!
00:27:58Tak słucham?
00:27:59Dzień dobry!
00:28:00Dzień dobry!
00:28:01Potrzebuje pan tę rewizor?
00:28:02Nie!
00:28:03To proszę nam znieść na dół!
00:28:04My tu będziemy czekać!
00:28:05No ciebie chyba dziecko poje...
00:28:06No!
00:28:07Nie, Karol!
00:28:08To nikt, nikt, nikt do nas!
00:28:09Ty, Czesiu!
00:28:10Nie gadaj, że ci się kiedyś udało!
00:28:11Jeszcze nie!
00:28:12Ale ciągle próbuję!
00:28:14A ty co, Czesiu?
00:28:15Nie skaczesz?
00:28:16Skaczę!
00:28:17W tych nartkach?
00:28:18No tak!
00:28:19Przecież skoczkowie mają długie narty!
00:28:21No ale co, że jest mały,
00:28:22to ma małe narty!
00:28:24Dobra, zostaw go!
00:28:25Myślana!
00:28:26Zaczynasz!
00:28:27Ale ty chyba chory jesteś,
00:28:28że ja z samej góry zjadę!
00:28:29No a jak inaczej?
00:28:30No chyba, że peniarz, prywaciarku!
00:28:32Ja mam mózg w przeciwieństwie do ciebie
00:28:34i nie pozwolę się zabić!
00:28:35Dobra, dobra!
00:28:36Jaki cykor!
00:28:37Karolina by wyżej weszła!
00:28:39No dawaj, maślana!
00:28:49Maślana!
00:28:50Za nisko!
00:28:51Musisz wejść wyżej i się rozpędzić!
00:28:54Nie no, nic nie leciałeś!
00:28:56No to teraz ty pokaż, cwaniaku, jaki jesteś mądry!
00:28:59A pewnie, że ci pokażę!
00:29:04Anusiak!
00:29:05Może spróbuj niżej!
00:29:07Zapknijcie się i oglądajcie mistrza!
00:29:10Rola z czerwstwy chłopina jest!
00:29:11No może da radę?
00:29:12Będzie buma!
00:29:13Dawaj, Anusiak!
00:29:14Machnij!
00:29:15Co ty brydzisz?
00:29:16No machnij durniu chorągiewką!
00:29:18On ma rację!
00:29:19Zanim się skoczy, trener musi machnąć!
00:29:22No ale czym?
00:29:23Czesiu wie!
00:29:24Chorągiewka!
00:29:25Zaraz jestem!
00:29:26Czesiu, Czesiu!
00:29:27Gdzie ty biegniesz?
00:29:28Zaraz jestem!
00:29:30Dobra, Anusiak!
00:29:32Skacz!
00:29:36Ja pierdziu!
00:29:38Ale urwał!
00:29:39I co?
00:29:40Nic ci nie jest?
00:29:42Konieczko!
00:29:43Zabiję cię!
00:29:44Ale za co?
00:29:46Skoczyłeś dalej niż maślana!
00:29:48Masz rekord skoczny!
00:29:50Ale nie ustaw, Ciulu!
00:29:51Nie liczy się!
00:29:52Liczy się!
00:29:53A kiedy ci w oko rolasie?
00:29:54A tobie liść mięty w dupę na ty razie!
00:29:56Mam!
00:29:57Mam!
00:29:58Znalazłem!
00:29:59Czesiu, przecież wiadomo, że takich rzeczy się nie znajduje!
00:30:01No dobra, ale oddam!
00:30:04A czemu nie poczekaliście?
00:30:06Bo się ma 30 sekund na oddanie skoku!
00:30:09Więc kiedy indziej pomachasz?
00:30:11A nie, nie, nie, nie!
00:30:12Czesiu, teraz chcę pomachać!
00:30:13Nic się nie stało!
00:30:16Anusiak, nic się nie stało!
00:30:18Dobra, nieważne!
00:30:19Teraz ja!
00:30:20Gotowy?
00:30:21Machaj!
00:30:26Słuchaj Tacepy!
00:30:27Jako klub sportowy musimy mieć jakiś swój znak!
00:30:30No! Anusiak ma rację!
00:30:32Proponuję konia!
00:30:34Chyba cię pogięło!
00:30:35Chyba cię pogięło!
00:30:36Słuchajcie, przecież to jest oczywiste, że skoro mamy naśladować miszcza mała mysza, to musimy mieć mysza! Małego mysza!
00:30:42Filipka?
00:30:43No! Może być Filipek!
00:30:44Ale Filipek nie żyje!
00:30:46No! To nawet lepiej! Na herby i pomniki daje się tylko tych, co zmarli!
00:30:50Chyba, że jesteś miszczuniem jak mała mysz!
00:30:53No tak! A w ogóle to ze skocznią jest coś nie tak!
00:30:56Muszę jeszcze dopracować kilka szczegółów! Są jakieś błędy obliczeniowe!
00:31:01Trzeba być debilem, żeby tak zaprojektować skocznię, że skoczek nawet nie dotknął ze skoku, a już rypnął gębą o glebę!
00:31:07Nie przewidziałem tego! Wprowadzę poprawki i będzie gitara!
00:31:12I co? Może teraz po przeróbkach ja mam skakać pierwszy, tak? Albo ja!
00:31:16Rada jest jedna! Musimy znaleźć przedskoczka!
00:31:21I jak tam wazony, panie Kalina?
00:31:23No, tego ja powiem panu, że ona przeszczęśliła strasznie!
00:31:27No, to dobrze!
00:31:28Nasz cała wieś przychodzi i ogląda nasz cara z nowymi kwiatami!
00:31:32No, cieszy nas to ogromnie!
00:31:34My w ogóle to jeszcze, panie, mamy kilkanaście puszek tuńczyka do sprzedaży!
00:31:38Odkopaliśmy ostatnio z naszych starych zapasów! No, a po ile?
00:31:41No, no, dogadamy się!
00:31:45Pośpiewam piosenkę, Andzeli mei, Andzeli mei, miłości mei!
00:31:49Zajkowski, holo tu!
00:31:51Słuchaj, jest sprawa!
00:31:53Co się dzieje?
00:31:54Ale to tajemnica, więc morda w kubeł!
00:31:56Dobrze!
00:31:57Co dobrze?
00:31:58No, wsadzę mordę w kubeł!
00:32:01Idealny kandydat na to stanowisko!
00:32:03No, w zasadzie nie o co mi chodziło!
00:32:05Ale skoro już tam stoisz, to prosimy!
00:32:07Ale powiesz mi tą tajemnicę?
00:32:09No peaty, peaty!
00:32:11No dawaj, dawaj!
00:32:13Wybijaj się!
00:32:14Noo, Zajkowski, śmiało!
00:32:16One, two, three!
00:32:18No ale wyprostuj się, tak jakbyś leciał!
00:32:22Dawaj, Zajkowski, do góry!
00:32:24Anusiak!
00:32:25Czego stasz, Moślala?
00:32:26Nie widzisz, że trenuje cepa?
00:32:28On zemdlał, mądziole!
00:32:30Co ty gadasz?
00:32:31No to zobacz na górę, Czopku!
00:32:33A rzeczywiście, trzeba mu kask załatwić!
00:32:36Co, co się stało?
00:32:39Nic, nic, bardzo ładnie!
00:32:41Bardzo ładnie to mu ryja na dzień dobry skasowałeś!
00:32:44No waha!
00:32:45Szanuj z zawodnika!
00:32:47Boli, szczękko wszystko!
00:32:49Do higienisty!
00:32:51Pochwaliony!
00:32:52A witam pana, wazywka świeżutkie psy jechały!
00:32:56Jak chce miesiąc!
00:32:57Świetnie!
00:32:59Chociaż jeszcze z poprzedniej dostawy mi zostały!
00:33:03A bez promocja!
00:33:05A może by pani kochana tuńczyka jeszcze kupiła?
00:33:07Dzień dobry!
00:33:09A dzień dobry moje bimbaski!
00:33:11A co tam się dzisiaj stało?
00:33:12Wypadek!
00:33:13Podczas treningu!
00:33:15Zajkowski!
00:33:16Pokaż na tu siedlu perelku!
00:33:17O, o, o, o, o!
00:33:19O, to nic groźnego!
00:33:21Rany są powierzchowne!
00:33:23Tak...
00:33:24O, nie ma już wody utlenione?
00:33:26Wystarczy szpirytów!
00:33:27Ach, te cięcia w służbie zdrożne!
00:33:30Tak...
00:33:32Może lekko piec?
00:33:34O, o, o, o, o!
00:33:36Ups!
00:33:37A wy co takiego trenujecie duperelki?
00:33:40Skoki nerciarskie!
00:33:42To znaczy nie my!
00:33:43Na razie w okresie testów jest tylko Zajkowski!
00:33:46Ja jestem jego menadżerem, Anusiak jest trenerem, a Konieczko techniczny!
00:33:49A Czesiu?
00:33:50Yyyy...
00:33:52Yyyy...
00:33:53Psychologiem jestem!
00:33:54Sportowym!
00:33:56O, i tak lądujesz?
00:33:58Lekki wykrok?
00:33:59Anusiak, Maślana, Konieczko i Czesio!
00:34:02Co to ma być?
00:34:03Nic!
00:34:04By te kościczymy!
00:34:05Zajkowski, czego oni od ciebie chcą?
00:34:07Nic, nic, nic!
00:34:08Ja trenuję z moim trenerem!
00:34:10Żeby ci tylko nic złego nie zrobili!
00:34:12Nie pozwolę mu nic złego zrobić!
00:34:14To moja inwestycja!
00:34:16Co ty brydzisz, Maślany?
00:34:18Od kiedy ty taki ubrońca Zajkowskiego jesteś?
00:34:20Ja wiem, że wy coś kombinujecie!
00:34:22Będę was obserwować!
00:34:24A ty pamiętaj, że możesz zawsze przyjść do mnie i naskarżyć!
00:34:27No jemu pani nie musi mówić!
00:34:29On ma to we krwi!
00:34:30Nie mądruj!
00:34:31Bo zaraz pójdziesz do konta!
00:34:33No i jak się Zajkosiu dzisiaj czujesz?
00:34:35Dobrze!
00:34:36Jeszcze!
00:34:37Nie, przejmuj się i słuchaj uważnie!
00:34:39Ogólnie najważniejsze jest to, żebyś oddał dwa równe skoki!
00:34:43Rozpędził się jak najbardziej, wybił się i skoczył!
00:34:47Wiesz, wszystko było na treningach!
00:34:49Aha!
00:34:50Rozumiesz?
00:34:51Czy się gdzieś pogubiłeś?
00:34:52Nie, nie, nie, rozumiem!
00:34:54Bo wyglądasz jakbyś czegoś nie rozumiał!
00:34:55Nie, nie, nie!
00:34:56Bo wiesz jak ja załatwiam takie rzeczy jak ktoś nie rozumie!
00:34:59No wiem, wiem!
00:35:00No to władź na górę i czekaj na znak!
00:35:02Jaki znak?
00:35:04No Czesiu ci machnie Matką Boską!
00:35:06Dobra!
00:35:11Tutaj!
00:35:12Wyżej!
00:35:13Na sam koniec!
00:35:14Ale ja nie wiem czy jestem gotów na taką wysokość!
00:35:18Jesteś, jesteś!
00:35:19Zaufaj swojemu trenerowi!
00:35:22Czesiu, machaj!
00:35:24Nie!
00:35:25Nie!
00:35:30Barabuch!
00:35:31Czep kaput!
00:35:32Konieczko!
00:35:33Pobił mój rekord?
00:35:34Nie!
00:35:35Słuchajcie, ogólnie ładnie, ale telemark!
00:35:39Piękny wyklot do przodu!
00:35:41Tego brakło!
00:35:42No bo jak miałem to zrobić jak uderzyłem?
00:35:44Uderzyłeś, bo nie przyjąłeś odpowiedniej pozycji w ostatniej fazie lotu!
00:35:49Nad tym też popracujemy!
00:35:50Dobrze!
00:35:51I w ogóle to co to była za pozycja do lądowania?
00:35:54Tego cię uczyłem?
00:35:55Nie!
00:35:56No to po co te ręce?
00:35:58No bo ja się broniłem przed upadkiem!
00:36:00I się nie obroniłeś?
00:36:02No nie!
00:36:03Mówiłem ci, że masz się trzymać przy dupie, tak?
00:36:06No!
00:36:07No to z powrotem na start!
00:36:08Raz, raz!
00:36:09Dobra, dobra, dobra!
00:36:10Konieczko!
00:36:11I jak tam?
00:36:12Pracuję!
00:36:13Myślę, że na jutro już dopracuję!
00:36:15Oooo!
00:36:17Oooo!
00:36:18Oooo!
00:36:19Albo na pojutcie!
00:36:22Dobra, Zajkowski, przerwa!
00:36:24Przerwa czy koniec?
00:36:26A co byś wolał?
00:36:27No koniec, bo mnie wszystko boli!
00:36:29No i na zachętę koniec!
00:36:32Dzięki, Anusiak!
00:36:33Trenerze!
00:36:35No dobrze, panie trenerze!
00:36:37I jutro mi się nie spóźnij przy chlaście, bo zaczniemy od rozgrzewki przy ścianie!
00:36:42Oooo!
00:36:45Oooo!
00:36:46I to jest optymalne ustawienie!
00:36:48Teraz musi zadziałać!
00:36:51No i jak się dzisiaj czujemy?
00:36:52Boli mnie wszystko!
00:36:55Mówiłem ci, że to będzie ciężka praca!
00:36:57Ale aż tak?
00:36:59A jak?
00:37:00Robimy rozgrzewkę?
00:37:01Ojej, no może nie!
00:37:03No to wynocha na górę!
00:37:05Przygotować się!
00:37:06Gotowy!
00:37:11Założę się, że się wygrabi!
00:37:13Teraz wyląduję!
00:37:15Zobaczycie!
00:37:16A załóż się!
00:37:17No dobra, o ile?
00:37:18Odychę!
00:37:19Dobra!
00:37:20Cześciu!
00:37:21Machaj!
00:37:22No i co grubasie?
00:37:24Przerżnąłeś!
00:37:25I nawet na takim przykłaście jak z Rajkowski można zarobić!
00:37:32Rajkowski!
00:37:33Ile razy mam ci powtarzać, że tak to do niczego nie dojdziemy!
00:37:37Ile razy mam ci mówić, żebyś lądował telemarkiem!
00:37:40Ale trenerze!
00:37:41Co trenerze? Co trenerze?
00:37:43Ja po prostu już nie mogę!
00:37:45Jak mówił mój dziadek z gór!
00:37:48Przez nogę i dalej mogę!
00:37:50Wynocha na start!
00:37:56Uraaaaa!
00:37:58Ale czat!
00:38:00Japo, wnucze!
00:38:01No to teraz to ja mogę skakać!
00:38:03No to co?
00:38:04Skocznia gotowa!
00:38:06Wiesz, Zajkowski?
00:38:07Jako twój trener muszę ci to powiedzieć!
00:38:10Zżyłem się z tobą przez te kilka dni, chłopie!
00:38:12I jest mi ciężko z tym, co ci powiem!
00:38:14Ale...
00:38:15Doktrenerze?
00:38:16Nie masz talentu i nic z tego nie będzie!
00:38:18Yyy...
00:38:19Czyli jak?
00:38:20Czyli wypad z tą tmoś...
00:38:21Bo ci zrobię z dupy piłkę do nogi!
00:38:23Ale jak to?
00:38:25No normalnie!
00:38:26Nie dociera do ciebie kozi z truslu?
00:38:28Zwalniam cię!
00:38:29No to jak będzie?
00:38:31Ty jesteś normalny?
00:38:33Za co?
00:38:34Ja mam ci oddawać te katę!
00:38:36No to żeś ci tłumaczę, Rashplico!
00:38:38Że się pożygałem wczoraj po tych twoich kanapkach z tuńczykiem!
00:38:41Świeżutkie były tuńczyki Prima Sword!
00:38:45Ta! Ta! Świeżutkie to chyba były jakie przywieźli!
00:38:48Kupujesz coś czy nie? Bo kolejka!
00:38:50Nie widzę tu nikogo!
00:38:51Wynocha!
00:38:52A co to jest?
00:38:53Komplet kibica!
00:38:54Czyli co w to wchodzi?
00:38:55Ty tak nie umiesz? Ułomny jesteś?
00:38:58Sama jesteś ułomna sro... jedna!
00:39:00Dawaj to!
00:39:01Ile?
00:39:02Dycha!
00:39:03Za dychę to ja kupuję całą tą bardachę!
00:39:06Zresztą zaraz zadzwonię do wuja który pracuje w Sanepidzie i zobaczymy czy Prima Sword jest Prima!
00:39:11Dobra bietto i spadaj!
00:39:13Ale ja potrzebuję cztery!
00:39:14A gdzie te gamoni? Gdzie oni się podziali? Uciekli?
00:39:19Nie, nie! Proszę pani bo oni zrobili skocznię narciarską i będą na niej skakać!
00:39:24Co?
00:39:25Kyrie Eleison! Skocznię zbudowali!
00:39:29Chłopacy! Patrzcie co mam!
00:39:32Skąd to?
00:39:33W sklepiku sprzedają!
00:39:34Wyłudziłem dla wszystkich!
00:39:36Ale fajosko! Czocha ma wąsa!
00:39:39No to teraz wyglądamy prawie jak nasz mistrz!
00:39:42Jeszcze tylko kolczyki!
00:39:43Ja sobie nie dam przebić ucha jak krowa!
00:39:46Ale co ty gadasz Czopku! To jest wyczesany mistrzowski kolczy!
00:39:50Chłopacy! Chodźcie! Pogadamy z panem!
00:39:53Tak słucham?
00:39:54Dzień dobry!
00:39:56A to znowu wy smarkacze?
00:39:58My w sprawie liści!
00:39:59Jakie znowu liści?
00:40:00Tych liści co się nimi dupę cyści!
00:40:03Aaaa!
00:40:04Aaaa!
00:40:05Że siura ekstra!
00:40:06No ja was gnojki pozabijam!
00:40:08Kuleżanko! Dzisiaj Zajkowski mi powiedział, że te zakały zbudowały skocznię narciarską!
00:40:14Uciekli z lekcji i poszli skakać!
00:40:17Hmm, coś wspominali ostatnio o tym, ale to Zajkowski miał skakać!
00:40:21To mądry chłopiec! I wycofał się w porę!
00:40:24Kuleżanko! Oni mogą sobie zrobić krzywdy! Zabić się!
00:40:27Zabić się!
00:40:28Ma pani rację. Taki sport bez nadzoru może się dla nich skończyć tragicznie.
00:40:33Wie pani, gdzie to jest?
00:40:34Zajkowski wie.
00:40:35Dobra, chłopacy, możemy zaczynać!
00:40:38Wszyscy mają sprzęt?
00:40:39Tak!
00:40:41Gotowi?
00:40:42Tak!
00:40:42No to na górę!
00:40:44Ja pierwszy, ja pierwszy!
00:40:51Ale nie pchajcie się, mądzioły!
00:40:54Kto zaczyna?
00:40:55Obojętnie! Mamy czas!
00:40:57O! Dzień dobry!
00:40:59O, to oni!
00:41:00Zrazić mi z tej skocznie szatańskiej pomiotta!
00:41:04Ale to szybko, bo zadzwoni po waszych rodziców i policję!
00:41:08Ale my jesteśmy po szkole!
00:41:11Uciekliście ze szkoły!
00:41:13Pani frau ma rację! Zejdźcie, zanim coś wam się stanie!
00:41:16Ja zaraz zadzwonię na policję i skończy się ta samowolta budowlanna!
00:41:23Dzień dobry!
00:41:23Dzień dobry!
00:41:25To wy gnoje zatruwacie mi ostatnie życie?
00:41:27To ten pan od liści!
00:41:28Zabiję was gnoje!
00:41:30Zaraz was dorę!
00:41:34Skaczcie szybko!
00:41:35Bo zaraz się skocznie a zabali!
00:41:37I nic wam nie jest!
00:41:48Nie wiem, nie mogę się ruszyć!
00:41:50Nic mi nie jest, nic mi nie...
00:41:52O! Świat jest krzywo!
00:41:53No to będziemy żyli!
00:41:56O mój Boże!
00:42:00Koleżanko, pomocy!
00:42:03I tak na pari mała myszomani, dzieci nawet te specjalnej troski niszczą swoje zdrowie i tworzą zagrożenie życia.
00:42:11Czy sport to zdrowie?
00:42:13Z tym pytaniem zostańmy do przyszłego tygodnia, gdzie zbadamy wpływ, jaki mają sukcesy naszego zawodnika Andrzeja Hołoty na młodzież.
00:42:21Dzień dobry!
00:42:30I co żeście narobili, gamonie jedne?
00:42:33Jak wy wyglądacie jeden z drugim?
00:42:36Pozabijać się chcieliście!
00:42:37No myśmy tylko chcieli być mieszczuniami!
00:42:40I nie wyszło jak zwykle!
00:42:42Wszyscy oglądali waszą blazenadę w telewizji!
00:42:45Przynieśliście wstyd naszej szkole, swoim rodzicom i mnie!
00:42:49Dzień dobry!
00:42:50Po kwitawęnko!
00:42:52O mój Boże!
00:42:53Co się stało przy pani?
00:42:55To list od mistrza!
00:42:57Proszę przeczytać!
00:42:59Widziałem w telewizji program u pani uczniach.
00:43:02Jestem pod wrażeniem.
00:43:04W związku z tym podjąłem decyzję o zaproszeniu skoczków z pani klasy w przyszłym tygodniu, żeby pustakali razem ze mną.
00:43:12Może to moi następcy?
00:43:15No ekstra!
00:43:16W przyszłym tygodniu to mi śruby wyciągają z nogi.
00:43:19A ja już będę buk chodzić.
00:43:20O kulach!
00:43:21A ja z tym kaskiem to do końca zimy będę tak łaził!
00:43:24To w takim razie na trening z mistrzem pojedzie Zajkowski!
00:43:30O nie!
00:43:32O tak!
00:43:42KONIEC!
00:44:12KONIEC!
00:44:42KONIEC!
00:45:12KONIEC!
00:45:14KONIEC!
00:45:15KONIEC!
00:45:16KONIEC!
00:45:17KONIEC!
00:45:18KONIEC!
00:45:19KONIEC!
00:45:20KONIEC!
00:45:21KONIEC!
00:45:22KONIEC!
00:45:23Jak tam zajstrowski?
00:45:24Jak wygląda świat z tej perspektywy?
00:45:26No i inaczej.
00:45:28No ja myślę.
00:45:29Anusia!
00:45:30Co tam Cześu?
00:45:31A on nie jest do góry nogi ma.
00:45:33Cześu, przecież o to właśnie chodzi.
00:45:35Znaczy o co?
00:45:36Cześu, nie rozpraszaj mnie.
00:45:38Ja tu mam obowiązki.
00:45:40To przepraszam.
00:45:42KONIEC!
00:45:43KONIEC!
00:45:44KONIEC!
00:45:45KONIEC!
00:45:46KONIEC!
00:45:47Ma się rozumieć!
00:45:48Szef kuchni poleca małą przystaweczkę na początek.
00:45:50A możemy pominąć to danie?
00:45:51Nie, konieczko?
00:45:54O!
00:45:55Odświeżająca brydza raz.
00:45:57Podano do stół.
00:46:00Czesieńku serwetki.
00:46:02Aha!
00:46:03Sylwopla!
00:46:05A teraz danie główne.
00:46:07Zajkowski, to będą delicje!
00:46:11O nie!
00:46:12O tak! Smacznego!
00:46:15Maestro, por favor!
00:46:17Ale ja tylko pomyliłem drzwi!
00:46:20Zajsroski, zapamiętaj!
00:46:23Do...
00:46:24Bab...
00:46:26...skiego!
00:46:29Dobrze, dzieci!
00:46:36Zaczynamy lekcję historii!
00:46:39Nie mogę się już doczekać, kiedy ta lejba stanie się historią!
00:46:43Eee, to tam Czesio ma lepsze marzenia!
00:46:45Platynowa płyta, wielgaśny czarny roba,
00:46:50czempion rozpłodowy...
00:46:52Czy ktoś z was wie, co to były wieki średni?
00:46:57No, ktokolwiek!
00:47:02Jak myślisz, kogo wyźmie?
00:47:04Zamknij się, Anusiak!
00:47:06A wziąsło chcesz?
00:47:08Anusiak, poruszasz ustami!
00:47:10Co? O kurde, flaczek!
00:47:12Anusiak!
00:47:13No i masz...
00:47:14Tak, słucham...
00:47:16Tylko nie pamiętam pytania!
00:47:19Co to są wieki średni?
00:47:22Hmm...
00:47:23No, to akurat proste!
00:47:25Gdzieś około trzydzieści pięć, czterdzieści pięć lat...
00:47:28No, tak właśnie myślę!
00:47:29Anusiak, co ty pleciesz?
00:47:31Chyba już nie pamiętam tych swoich wieków średnich!
00:47:33To było przecież pięćdziesiąt lat temu!
00:47:36Anusiak!
00:47:37Dobre!
00:47:38Zajkowski, bój się Boga!
00:47:40Co żeś ty narobił, dziecko?
00:47:43Pływałem!
00:47:44Pływałeś?
00:47:45W szkole nie ma basenu!
00:47:47O, moje Boże!
00:47:49Haha!
00:47:50Zajkowski zrobił nurka!
00:47:52Na dyńkę!
00:47:53Pyk!
00:47:54Czesiu!
00:47:55Ale skąd ty o tym wiesz?
00:47:57Bo Czesiu jest ratownikiem!
00:47:59Najtaciu!
00:48:00Niech pani spyta myślany!
00:48:01Konieczkę Anusiaka!
00:48:02No to sypną nas wszystkich!
00:48:04Jak zwykle!
00:48:05Czy to prawda?
00:48:07Ale co?
00:48:08Że jest ratownikiem?
00:48:09Czy że jest na etacie?
00:48:11Tak czy siak podpadamy pod prawo pracy!
00:48:14Przecież nie zapłaciliśmy za niego ZUSów!
00:48:16Nie ma uprawnień!
00:48:18Konieczko!
00:48:19Czy to prawda, że macialiście w tym swoje brudne paluchy?!
00:48:23A, a to?
00:48:24A skąd pani wie, że to my?
00:48:26Zajkowski?
00:48:27To oni!
00:48:29Już nie żyjesz!
00:48:31Ale Zajkowski jest kompletnie niewiarygodny!
00:48:33No!
00:48:34Jest stronniczy!
00:48:35I ma syndrom ofiary!
00:48:37Losu!
00:48:38Wiem, że to wy!
00:48:40Bo to zawsze jesteście wy!
00:48:42Jesteście zakalą tej szkoły!
00:48:45Co ja mówię szkoły?!
00:48:46Jesteście hańbą dla całego miasta!
00:48:49Czarną plamą na honorze historii edukacji narodu polskiego!
00:48:55Ta historia też ma horror?
00:48:57Czy się uwielbia strajowe horory?
00:48:59Nie łap mnie za słówka!
00:49:02Maly niedorozwinięty bandyto!
00:49:04Zaraz, zaraz, zaraz!
00:49:06Czy to nie są szykany, bynajmniej?
00:49:08Dada, mobling!
00:49:10Nadużycie kompetencji!
00:49:12No to ja powiem ksylofobnia!
00:49:15Wygrałem?
00:49:16Potwory!
00:49:17Doprowadzacie mnie do szewskiej forii!
00:49:20Niech się wie!
00:49:21A pani nas do rozpuku!
00:49:23O, ale milsie słowo!
00:49:25Ja z wami nie wytrzymam!
00:49:28Spoko loko!
00:49:29Przecież zaraz sobie idziemy!
00:49:31Idziecie?
00:49:32Gdzie idziecie?
00:49:33Niegdzie nie idziecie!
00:49:35Trochę się klępa powtarza!
00:49:37Nie uważasz?
00:49:38Nie uważam!
00:49:39To w końcu lejba, nie?
00:49:40No jak nie idziemy, jak idziemy!
00:49:42Przecież zaraz nas pani wywali!
00:49:43A to już ostatnia lekcja!
00:49:45I pała!
00:49:46Pała!
00:49:47Tak!
00:49:48Ale i tak nigdzie nie pójdziecie!
00:49:49To Zajkowski pójdzie!
00:49:51Do domu!
00:49:52Bo wygląda jak wodnik?
00:49:53Jaki wodnik?
00:49:55No szuwerek!
00:49:56Ale się pani głupio pyta, no!
00:49:58Cześć!
00:49:59Słucham!
00:50:00A do tego maślana, a noś jak i konieczko!
00:50:02Dzisiaj zostajecie po lekcjach!
00:50:05Co?
00:50:06A mucka w magicznych wojowników w bazie?
00:50:08Pływam!
00:50:09Na waszych wujowników!
00:50:11No Zajkowski też pływa!
00:50:12Zostajecie po lekcjach i napiszecie na tablicy tysiąc razy!
00:50:18Nie będę topił kolegów w kiblu, bo on do tego nie służy!
00:50:24Chyba w toalecie?
00:50:26Chciałeś coś dodać, myślana?
00:50:28Nie, nie, nie! Pani cyrk, pani małpy!
00:50:30Co tam jeszcze, Czesiu?
00:50:32To już nie będzie można nurkować Zajkowskiego?
00:50:35W żadnym wypadku!
00:50:37No to Czesiu jest bezrobotowy!
00:50:39No dobrze!
00:50:41To rozbój w biały dzień!
00:50:43Ale raz do roku pozwolę się okraść!
00:50:45Chyba zresztą nie mam wyboru!
00:50:47Tak...
00:50:49Wybierz odpowiedni arkusz zeznania!
00:50:52No dobrze, no już wybrałam!
00:50:54Chyba jest odpowiedni!
00:50:56Wypełnij nagłówki, wpisz swoje dane!
00:50:58Podążaj za instrukcjami na arkuszu!
00:51:00Hmm...
00:51:02A co my tu mamy?
00:51:03Na górze...
00:51:04Nipy, Sripy...
00:51:05No dobrze, co, co dalej?
00:51:07Imię, nazwisko i adres...
00:51:09Ech...
00:51:10No dobrze, piszemy!
00:51:12Ja bym im pokazał!
00:51:14I to mają być koledzy?
00:51:16Jak można mnie było tak upokorzyć?
00:51:19Przed całą klasą, przed Angelą!
00:51:21Nie!
00:51:22To koniec!
00:51:23Tak dłużej być nie może!
00:51:25Oni albo ja!
00:51:27Tak...
00:51:28Pozbędę się ich raz na zawsze!
00:51:30Kiwel!
00:51:31Dla wszystkich!
00:51:33Dobrze się czujesz, chłopczyku?
00:51:35No!
00:51:36Takie krzyki na ulicy!
00:51:37Ehm...
00:51:38Przepraszam!
00:51:41Dzień dobra!
00:51:42Są gazety?
00:51:43O!
00:51:44To pani?
00:51:45Myślałem, że sprzedaje pani w szkole!
00:51:47Dodabiam po godzinach!
00:51:49Gazetka?
00:51:50Tak, tak, proszę!
00:51:52Proszę dziennik wyborowy!
00:51:54Proszę!
00:51:56Wrzucili do kibla!
00:51:58I to głową w dół!
00:52:00Jak...
00:52:01Jak...
00:52:02Jak...
00:52:03Jak...
00:52:04O!
00:52:05O!
00:52:06O!
00:52:07A co tu?
00:52:08Jest telefon?
00:52:09Ehm...
00:52:10Po odejściu od kasy reklamacji nie przejmujemy!
00:52:15Tej płyty tam nie było już od samego początku!
00:52:19Ehm...
00:52:20Co?
00:52:21Jakiej płyty?
00:52:22Ja chciałem kartę do telefonu!
00:52:25I co tam Harry?
00:52:27No...
00:52:28No nic nie ma!
00:52:29Hmm...
00:52:30Hmm...
00:52:31O!
00:52:32Jest!
00:52:33Jest!
00:52:34Okradam banki!
00:52:35Mam doświadczenie!
00:52:36Okradłem już pięć!
00:52:37Polecam swoje usługi!
00:52:39A jest adres?
00:52:40No nie!
00:52:41Ale jest telefon!
00:52:43No!
00:52:44To jedziemy go aresztować!
00:52:45Pss ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps ps
00:53:15Bez żadnych nazwisk.
00:53:17No to jak mam się do pana zwracać?
00:53:19Niech pomyślę...
00:53:21Proszę pana.
00:53:23Proszę pana. To jest bardzo ekspresowe zlecenie.
00:53:26Cel?
00:53:27Cztery cele.
00:53:29To będzie trochę kosztować.
00:53:31Pieniądze nie grają roli.
00:53:34Zgoda.
00:53:35Wszyscy czterej są teraz w szkole.
00:53:38Piękny widok.
00:53:40Szkody naprawiony.
00:53:42Winne ukarane.
00:53:44Prawo i Sprawiedliwość Spoleczna.
00:53:47Kunieczko, ile tam jest?
00:53:51328 razy.
00:53:54Piękny.
00:53:55Czyli, że do końca pozostało nam 672 razy.
00:54:00Już nie mędrkuj, tylko pisz.
00:54:04Anusia, co to za przerwy? Pisać!
00:54:08Jak to szło?
00:54:09Nie będę topił kulegów w kiblu.
00:54:13Bo on do tego nie służy.
00:54:16Nie pamiętasz?
00:54:17Napisałeś to już kilkaset razy.
00:54:19Wystarczy spojrzeć wyżej i przeczytać imbecylu.
00:54:23No to, to akurat było niefajne.
00:54:24Nie może pani nas tak obrażać.
00:54:26Pójdziemy z tym do Trybunału w Tras Burgu.
00:54:29Nie jesteśmy na lekcji.
00:54:31Tutaj pewne zasady uległy zmianie.
00:54:34Nie pójdziecie do żadnego Trybunała.
00:54:36Co najwyżej ja was oddam pod Trybunał.
00:54:40Trybunał Ludu?
00:54:41Anusiak!
00:54:42Tak?
00:54:43Zamknij się dziecko i pisz.
00:54:46Ale my już nie możemy.
00:54:47Pisać, pisać.
00:54:49Co? Może chociaż możemy wyjść do WC-ta?
00:54:53Gdzie?
00:54:54No do toalety.
00:54:55Idź konieczko.
00:54:56A my?
00:54:58No dobrze.
00:54:58No dobrze.
00:55:00Macie 10 minut.
00:55:01Dziękuję.
00:55:03Czas start.
00:55:07Przychód, wychód, odchód.
00:55:10No dobra, to już mamy.
00:55:11Tak, tu wpisałam pozycję 69 z Pita.
00:55:15Pozycja 69 z Pita w jednym zdaniu.
00:55:18Ten formularz projektował jakiś erotoman gawędziarz.
00:55:22Tak, tak, tak.
00:55:23A tu co my tu mamy?
00:55:25A imię, nazwisko i adres?
00:55:27Znowu?
00:55:28Ech, no dobrze.
00:55:32Gazówo, mamy tylko 10 minut.
00:55:34Tym razem Rashpla nie żartuje.
00:55:36Policzy nas co do sekundy.
00:55:39Czesiu, co ty robisz?
00:55:40Myję ręce, żeby potem nie tracić na to czasu.
00:55:43Daj spokój.
00:55:44Ja nigdy nie byję.
00:55:45Do kibla.
00:55:46Brudas.
00:55:49Hmm, to chyba nie tu.
00:55:51Jak to szło?
00:55:52Zero, siedemset.
00:55:55Zero, siedemset?
00:55:56To chyba gdzieś w centrum.
00:55:57Harry, a gdzie my właściwie jesteśmy?
00:56:01Hmm, poczekaj.
00:56:02No chyba w Polsce.
00:56:03No dobrze.
00:56:11No dobrze.
00:56:17Już tylko podpisik.
00:56:18Hmm, czytelny czy nieczytelny?
00:56:21Hmm, pita podpisze czytelnie, a załączniki nieczytelnie.
00:56:25No i będzie remis.
00:56:28Ach, Jesus Christ, superstar.
00:56:30Byłabym zapomniała o załącznikach.
00:56:34Zaraz, zaraz, zaraz, załączniki.
00:56:36Pit A, pit B, pit D, pit U, pit U z kreską.
00:56:40O nie, nie, nie, nie.
00:56:41Ten jest dla samotnych matek alkoholiczek.
00:56:43Jeszcze pit L, bo w końcu pracuję w budżetówce.
00:56:46I pit Z dla pracowników ratownictwa medycznego.
00:56:50Uch, no to już chyba wszystko.
00:56:53No, zaczynamy.
00:56:56Co?
00:56:57Znów mam wpisać imię, nazwisko i adres?
00:57:00No, już do kóry męscy.
00:57:03Tyle załączników i we wszystkich to samo.
00:57:06Czy tak trudno zapamiętać, że jestem higienic?
00:57:08O, możesz się dać, ja ch**u.
00:57:13Łoj.
00:57:14Chłopacy, słyszeliście?
00:57:17To tylko pan pierdziaszczak, oczki blamatyki.
00:57:21O, pan pierdziaszczak się teleportnął do Anuszaka.
00:57:27O, ja pierd...
00:57:28Tym razem to ja już na pewno coś słyszałem.
00:57:32Pan pierdziaszczak, mówimy mi już.
00:57:34Nie, nie, nie, Czesiu.
00:57:35To brzmiało raczej, jakby ktoś pierdyknął dyńką u kafelki.
00:57:39Lekkie stuczenie głowy, ze dwa śniotki na plecach,
00:57:43nieduży krwota z nosa,
00:57:45strząsk mu z góry, raczej mało prawdopodobny.
00:57:50A jest tam może jakiś kierunkowy?
00:57:52Może jakaś wskazówka?
00:57:54Wskazówka?
00:57:55O, tu coś jest.
00:57:57Dwanaście poziomo obuwnicza ryba.
00:58:01A, no, może krokodyl?
00:58:03Nie, nie, nie, nie, siedem liter, chyba na chy.
00:58:06No, żeż f*** skucha gościu chciał nas załatwić.
00:58:09No, pewnie, no, bo to kibel jest, nie?
00:58:12Zastrzelić, Czesiu.
00:58:13O, wialce mi.
00:58:15Tym.
00:58:16Ojej.
00:58:17Ja pierdykam, Czesiu.
00:58:19Ej, Czesiu, poniszczył porcelanę z Finlandii.
00:58:22Czesiu, od dzisiaj to twój kibel.
00:58:24No dobra, ej, tak robię obok.
00:58:26I oddaj broń.
00:58:28To nie zabawka dla dzieci.
00:58:30Chłopacy, on się budzi.
00:58:32O, o, żeż, ja pier...
00:58:34Anusiak.
00:58:35Mówisz, masz.
00:58:37O, ale kiedyś się obudził.
00:58:39Przecież Anusiak nie może go tak walić z Basi w nieskończoność.
00:58:43Dlaczego nie?
00:58:44No, mnie to pasuje.
00:58:45A dlatego, Anusiak, że za dwie minuty facetka zacznie nas szukać.
00:58:50Racja.
00:58:51To co robimy?
00:58:52To, że my jej wypieprza z dołebskiego, oj wielce.
00:58:55No, fajny pomysł, Czesiu, ale facetka to nie w zaś zrozki.
00:58:57Ona na to nie pójdzie.
00:58:59Poza tym mamy o wiele większy problem.
00:59:00W końcu gościu chciał nas zastrzelić.
00:59:02Nie wygląda to najlepiej.
00:59:04Facet z naszymi zdjęciami w kieszeni gania nas z bronią po szkole.
00:59:10Widziałem coś takiego na TWL.
00:59:11To mafijne porachunki.
00:59:13To działa jak koza Nostra.
00:59:15Panowie, klamka zapadła.
00:59:17Jak ktoś ma czapę, to już się nie wywinie.
00:59:20Czyli, że jak się obudzi...
00:59:22Dokładnie, Anusiak, dokładnie.
00:59:24No to po nas.
00:59:26Niekoniecznie.
00:59:27Jak się obudzi, musimy spróbować przebić ofertę zleceniodawcy
00:59:30i zapłacić mu, żeby załatwił swojego byłego klienta.
00:59:34No, ale kto mu dał takie zlecenie?
00:59:37My siedzimy tu, facetka w klasie.
00:59:40Takie krwabe akcje nie są w stylu peda***.
00:59:42Kto dzisiaj wcześniej zmył się z budy?
00:59:45Aha!
00:59:47Czyli powiemy mu, żeby sprzątał Zajsroskiego.
00:59:51Nie, nie, nie, nie, Anusiak.
00:59:53Nie? A przecież sam mówiłeś, że...
00:59:55Zajsroskiego sami dorwiemy.
00:59:57Jutro w szkole.
00:59:58Jest ktoś, do kogo nie mamy dojścia.
01:00:01A właśnie trafiła się nam okazja.
01:00:05No i kurwa, co tam pani w polityce?
01:00:07Znaleźli tą pielęgniarkę, czy nie?
01:00:10Nie no, stron z polityką nawet nie otwieram.
01:00:13Jeszcze mi ciśnienie skoczy i...
01:00:15Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody.
01:00:19Co tak studiujesz, Marcelku?
01:00:21Nekrologii!
01:00:22No a pokaż, pokaż, pokaż.
01:00:24Uuu, całe dwie strony.
01:00:26A co to, panie dziejaszku?
01:00:28Pomór jakiś?
01:00:29Epidemia czarnej ospy?
01:00:31Wysypało ich jak na pierwszego listopada.
01:00:34I akcję znicz.
01:00:36Gdzie my ich wszystkich położymy?
01:00:39Przecież to będzie tłok nie do wytrzymania.
01:00:42Apokalipsa, panie tętego.
01:00:44Nie wywołuj pan wilka z lasu, pułkowniku.
01:00:47Dobra, nie płytacie, piorniki.
01:00:49Przewieńcie do ostatniej strony.
01:00:51Jak tam nasi?
01:00:51Wygrali!
01:00:55W dupę, jeżyny poważka?
01:00:57Z kim?
01:00:58Z Niemcami.
01:01:00Nie no, o co?
01:01:01No nareszcie jakaś dobra wiadomość.
01:01:04Pokaż tą, panu, pokaż tą.
01:01:05Nie, to wręcz, no.
01:01:08To jest tysiąc razy.
01:01:11To niehumanitarne.
01:01:14Ty przyklejnaj konieczko.
01:01:15Spokojnie, Anusiak.
01:01:16Pomyśl, co jutro zrobimy temu przychlastowi.
01:01:18Już mi lepiej.
01:01:20Dzieciaczki, dopiero teraz wracacie do domu?
01:01:23Trochę późno.
01:01:24Co tak długo robiliście?
01:01:26Musieliśmy tysiąc razy wypisywać jakieś durne bzdety.
01:01:31To tak jak ja.
01:01:33Idzie pani do domu?
01:01:34O nie, bambaryłko.
01:01:36Muszę jeszcze zajrzeć do urzędu.
01:01:38I już się boję.
01:01:39No, to ja lecę.
01:01:41Do widzenia.
01:01:43Oj, zamknij się, Czesiu.
01:01:46Następnie, proszę.
01:01:48Ja chciałem złożyć pita.
01:01:50Oczywiście, oczywiście.
01:01:52A mogłoby pani jeszcze wrzucić oczkiem?
01:01:55Oczywiście.
01:01:56Oj, oj, oj, oj.
01:01:57Tu jest błąd.
01:01:59Błąd?
01:02:00A nie da się go poprawić?
01:02:02Przykro mi, niestety nie.
01:02:04Ale niech pani się nie martwi.
01:02:06Pomogę pani.
01:02:06O, tutaj proszę wpisać imię, nazwisko i adres.
01:02:10No, kurza dupa.
01:02:11Oj, oj, oj.
01:02:31Zabójski, to ty?
01:02:44Pani profesor?
01:02:48Wpisz mi nazwisko, adres, czy adres?
01:02:53Wpisz adres, adres.
01:02:55Ja nie wiem, dziecko.
01:02:57To jakaś zemsta?
01:02:59No przecież naciągnęłam ci to truje.
01:03:02No masz, raz serce zmiękło i taka kara.
01:03:06No ale ja przecież nie, pani profesor.
01:03:08Ja ci zawsze mówiłam, że jak się nie przyłożysz, to źle skończysz.
01:03:13No i proszę, wykrakałam.
01:03:15Ładnie to tak po nocy napadać bezbronne niewiasty pod prysznicem.
01:03:20No co ty mi możesz okraść cennego, skoro ja nauczycielka tylko jestem.
01:03:26No pomyśl czasem, dziecko.
01:03:28Przepraszam.
01:03:31A teraz proszę, tysiąc razy napiszesz.
01:03:35Nie będę więcej.
01:03:43Części samochodowe, nieruchomości, to nie, to nie, to chyba będzie w usługach.
01:03:50O, to ciekawe.
01:03:53Części samochodowe, literally, to nie, to nie, to nie, to nie, to nie, to nie, to nie, to nie, to nie.
01:03:58A teraz proszę.
01:04:00Muzyka
01:04:30Muzyka
Recommended
45:10
|
Up next
45:01
45:59
43:26
1:02:54
1:13:38
1:21:05
1:12:22
1:09:26
1:26:58
1:12:47
1:05:06
1:10:55
1:32:59
1:35:12
1:11:03
1:31:31
1:29:17
1:34:18
1:29:13
1:31:00