Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago
Transcript
00:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:30DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:00Dzwonił twój telefon, więc odebrałam.
01:07I co?
01:09No i dzwonił jakiś gościu od twojego dziadka, żeby ci przypomnieć, że jesteś umówiony.
01:14Ale na końcu powiedział coś bardzo dziwnego, coś w stylu
01:17Hrabia prosi, żeby panicz się nie spóźnił.
01:21O co chodzi?
01:26I tak ci miałem powiedzieć.
01:27Chodzi o to, że mój dziadek był kiedyś hrabią.
01:32Co?
01:33Właściwie nadal jest.
01:34Ale że co, hrabia Skiczer?
01:37Hrabia Czerski.
01:39Po tym jak mnie wydziedziczył, to nie chciałem używać jego nazwiska
01:41i Skiczer to anagram, sylaby zamienione.
01:44A no tak.
01:46Ej, a to ty też jesteś hrabią po swoim dziadku?
01:51Formalnie tak.
01:52Hrabia Marek Czerski.
01:54To ja śpię z hrabią?
01:57Viola.
02:01Co?
02:03Poprosiła Angelę, żeby nastawiła budzik na siódmą w telefonie.
02:06Przecież ona już z nami nie mieszka, nie dociera do ciebie, jestem swoim markiem, jest.
02:11Kompletnie tracimy nad nią kontrolę.
02:14Dzwoniła.
02:14O ciąży coś bąkała?
02:17Ona mi nic nie bąka.
02:20Ja nie wiem, czy do niej nie dociera, że jak szybko nie zajdzie w ciąży, to puści ojca z torbami.
02:25O matce nie mówiąc.
02:26Ja muszę sobie z tym chłopakiem pogadać.
02:29Może mu trafię do rozumu, jakie tu pieniądze przepadają.
02:31Jak on wybrał Angelę, to nie przesadzajmy z tym jego rozumem.
02:36A masz jego telefon?
02:38Hej, akurat mam.
02:41Ale zaczekajcie, tu reżyser skończy ujęcie, to was poznam.
02:44To może nam powiesz przy okazji, o co chodzi.
02:47Widzieliście film Krzyżacy?
02:48Dawno temu zrobili, chyba jeszcze nie my.
02:49Widziałem.
02:50No to Bartek kręci to jeszcze raz.
02:54A po co?
02:56Ma nowe spojrzenie na historię.
02:58Znacie jego hit sprzed dwóch lat, zwycięstwo na Westerplatte?
03:02Zwycięstwo?
03:03Przecież nasi się tam poddali.
03:04U niego na Westerplatte zwyciężyliśmy.
03:07Zwyciężyliśmy.
03:07Teraz idzie za ciosem i robimy klęskę pod grą Walda.
03:11Klęskę?
03:11Tak.
03:12Przecież to jest jakaś bzdura.
03:13Ciszej.
03:14Nie proszę Bartku, bo stracię zapał.
03:15A zapał to jest wszystko, co on ma.
03:17Chłopak żadnych szkół, chyba nawet matury nie zrobił.
03:21No i jednak do czegoś doszedł.
03:22Z samą ambicją.
03:25Plus układy.
03:39No na miłość boską, Panińczu, kabrioletem powinien Pan zajeżdżać,
03:44a nie tym.
03:47Co słychać, Maksymilianie?
03:50Pani hrabina matka słabuje.
03:52A dziadzio niespodziankę ma dla panicza.
03:56Testament?
03:57Nie, wręcz przeciwnie.
03:59Jest w olimpijskiej formie.
04:00On nas wszystkich przeżyje.
04:02Ja tylko się cieszę, bo gdzie dostanę taką pensję?
04:05Dzień dobry, mamo.
04:13Jak się masz, Sherry?
04:15Widzę, że marnie z mamy zdrowiem.
04:17Byłam w Amsterdamie na koncercie Stansów.
04:20Tarłam się dwie godziny i z trudem siadł.
04:24Pędź do dziadka, poczekam.
04:26Proszę, no nareszcie.
04:43Jestem.
04:49Ściadej.
04:54Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że się wypisałeś z tego czarnego gangu.
05:00Skąd u dziadka taka niechęć do hierarchii?
05:03A stąd, że niegdyś uczynili mi straszną krzywdę.
05:09Nie chcieli uznać mojego potomstwa.
05:13Nie chcieli uznać mamy?
05:14Innych córek nie chcieli mi uznać.
05:19To dziadzio ma inne dzieci?
05:21Tak, chłopcze.
05:22Masz nieoficjalne dwie ciotki, że tak powiem, z długiego obiegu.
05:29Dwie?
05:30I to bliźniaczki od jednego strzału.
05:36Czescy amunicji nie marnują.
05:41Już twój pradziad, też Hieronim,
05:45służąc u Napoleona pod Austerlic,
05:49jedną kulą ustrzelił czterech Francuzów.
05:56Francuzów?
05:56No fakt, swoich kolegów w szeregu przestrzeniu na apelu.
06:08Peluszek miał nerwowy, ale nie po to cię tu wezwałem.
06:14Tobie, wnuku marnotrawny, któryś powrócił na rodziny łono,
06:20powierzam dziś wielką misję dziejową.
06:26Staniesz na czele partii.
06:31Proszę.
06:34Śmierć Jagieły, kręcimy.
06:35Gdzie jest dym?
06:37Dym!
06:38Dym!
06:39Dym!
06:40Dym!
06:41Dym!
06:42Akcja!
06:48Stop!
06:49Stop!
06:49Stop!
06:50Stop!
06:50Stop, kamery!
06:51Stop!
06:52Daniel, tyle razy prosiłem.
06:55To jest czwarty dubel.
06:56Daniel, masz ulec wielkiemu mistrzowi krzyżaków, a on cię zabije.
07:01Czy to takie trudne?
07:04Dla mnie za trudne.
07:06Bo?
07:07Ja nie umiem przegrywać, tak mam.
07:11O!
07:11Daniel, błagam.
07:14To jest moja prywatna prośba.
07:16Trzymaj się scenariusza.
07:18Daj się zabić.
07:19Ale to jest amerykański aktor za kupę pieniędzy, on nic już nie musi umieć.
07:26Wystarczy nazwisko, start!
07:30Otwórz mi go.
07:34Powiedz mu, żeby się spiął i wygrał!
07:46Kwadrans przerwy!
07:47Pół godziny przerwy!
07:49Patrz, jaki jest ten chłopak, co wczoraj gadaliśmy.
07:52Kochani, zapraszam was na przerwę.
07:53Podobno, obimnie czy nie.
07:54Przyskawidza.
07:56Siema.
07:58Słuchaj, jak mu jeszcze raz nie wyjdzie, zastępujesz Amerykania.
08:02Jasne?
08:03No, to trzymaj kciuki za siebie.
08:06Pokonasz Olbrickskiego.
08:07To już jest coś.
08:08To już jest coś.
08:10Super!
08:13Partię poprowadzisz.
08:16Monarchistyczną.
08:17Polską partię zdrowego rozsądku.
08:22Lepiej, jak jeden, będzie kradł, niż cała ta zgraja nieudaczników.
08:31Twoja siostra się nie nadaje, jej tylko jedno w głowie, a ty wymarzony kandydat.
08:39A, i ożenisz się. Może i ładna ona nie jest, ale stworzycie razem mocną koalicję. No cóż, polityka.
08:51Ale ja już mam dziewczynę.
08:53Ale ja już mam dziewczynę.
08:53Kosia!
08:54Kosia!
08:55Kosia!
08:55Będę grać!
08:56Słuchaj!
08:56Słuchaj!
08:57Kosia!
08:58Kosia!
08:59Będę grać!
09:00Słuchaj!
09:01Słuchaj!
09:02Słuchaj!
09:03Słuchaj!
09:04Słuchaj!
09:05Słuchaj!
09:06Słuchaj!
09:07Słuchaj!
09:08Słuchaj!
09:09Słuchaj!
09:10Słuchaj!
09:11Słuchaj!
09:12Słuchaj!
09:13Słuchaj!
09:14Słuchaj!
09:15Słuchaj!
09:16Słuchaj!
09:17Słuchaj!
09:18Słuchaj!
09:19Słuchaj!
09:20Słuchaj!
09:21Dzisiaj w południe prezydent Rzeczkospolitej udał się z wizytą roboczą do Turcji.
09:26Głowa naszego państwa spotka się z prezydentem Turcji w celu omówienia stosunków dwustronnych.
09:37Słuchaj!
09:38Słuchaj!
09:39Słuchaj!
09:40Słuchaj!
09:41Słuchaj!
09:42Słuchaj!
09:43Zenon Nagórski.
09:44Tata Angeli.
09:45Kojarzy pan?
09:46Oczywiście!
09:47Zapraszam na małą męską rozmowę.
09:48Należy mi się.
09:49Oczywiście!
09:50To co?
09:51Może teraz?
09:52Słuchaj!
09:53Słuchaj!
09:54To co?
09:56Może teraz?
09:57Słuchaj!
09:58Słuchaj!
09:59Słuchaj!
10:00Słuchaj!
10:01Słuchaj!
10:02Słuchaj!
10:03Słuchaj!
10:04Słuchaj!
10:05Słuchaj!
10:06Słuchaj!
10:07Słuchaj!
10:08Słuchaj!
10:09Słuchaj!
10:10Słuchaj!
10:11Słuchaj!
10:12Słuchaj!
10:13Słuchaj!
10:14Słuchaj!
10:15Słuchaj!
10:16Słuchaj!
10:17Słuchaj, ja wiem, że ty już jesteś w cywilu, ale tytułem wyjątku taka prośba jest do ciebie gorąca.
10:24Tak?
10:25No jeden, jedyny raz. Słuchaj, ja tu o siedemnastym będę miał strasznie ciężki sakrament.
10:30No co ci będę gadał, najważniejszy człowiek w mieście.
10:33Aha.
10:33Bierze ślub. Chodzi o to, żebyś pomógł koledze, bo ja sam nie dam rady.
10:37Ale ja...
10:47KONIEC
11:17No i zostałam służącą hrabiego.
11:29Właśnie.
11:33Hrabiego?
11:37Halo? Tak.
11:39Babciu? Tak.
11:40Cześć.
11:42Słuchaj, mam takie małe pytanko. Małe, ale ważne.
11:45Ten hrabia z młodości. Pamięta babcia, jak on się nazywał?
11:49No przecież wiem, który hrabia. Zbyt wielu ich nie miałam. Kilku zaledwie.
11:55Chirek miał na nazwisko Czerski.
12:15Porozmawiajmy po męsku.
12:27Angela jest poważnie chora.
12:31Ukrywamy z żoną tę smutną prawdę przed nią samą, żeby dziecko się nie załamało.
12:36Boże, a co jej jest?
12:43Babskie sprawy.
12:45Krótko mówiąc, jeżeli bardzo szybko nie zajdzie w ciążę, umrze.
12:51Teraz rozumiesz, jaka odpowiedzialność spoczywa na tobie.
12:57Ratuj człowieka.
12:59Czy dokładnie parę osób?
13:02Ja nie wiem, przedziura w prezerwatywę, nie wiem, zaskocz ją we śnie.
13:08Ja w to nie wchodzę, to są wasze sprawy.
13:10Ale liczymy na ciebie.
13:13Nie zawieź nas.
13:16Napisz się?
13:23Naprawdę grozi jej śmierć?
13:25Każda ja mu grozi.
13:34Z lodem czy bez?
13:39O, pan Roman.
13:41Dzień dobry.
13:42Ale szofowej nie ma akurat, wyskoczyła na miasto.
13:50Dziękuję, pana.
13:51Dziewczyna z moich marzeń.
14:04Dziewczyna moich marzeń?
14:06Będziesz moim dolego.
14:20Staniesz.
14:22Na czemem party.
14:24Nie zamówi się jakichś ksiądz.
14:26Przedziura w prezerwatywy.
14:27Przedstawisz mnie swojemu dziadkowi?
14:30Ratun człowieka.
14:31Dzień dobry.
14:32Dzień dobry.
14:33Dzień dobry.
14:36Hej.
14:45Cześć.
14:48Marek.
14:50Nie możemy być razem.
14:56Więc zrozumiałaś.
14:58Tak.
14:58Wracam do kapłaństwa.
15:02Nie dam sobie rady ze światem po tej stronie.
15:04Nie będziemy razem.
15:04Ale o czym ty mówisz?
15:06Ja w ogóle nie o tym.
15:08Marek.
15:10Nie możemy być razem, bo jesteśmy rodziną.
15:13Teraz to ja nie rozumiem.
15:16Twój dziadek i mój dziadek to jest jedna i ta sama osoba.
15:21Hrabia Czerski.
15:23Wiedziałaś o tym?
15:23W celu nie pomyśl 주세요.
15:36W celu nie.
15:40KONIEC
16:10KONIEC
16:40Zapraszam na kanapę.
16:54Dziękuję, dziękuję pani mecenas, że zechciała się pani pofatygować do mnie osobiście.
17:00Przejdźmy do sprawy.
17:01No ale po co tak od razu przechodzić?
17:05No ja pamiętam pani upodobania.
17:07Japońska whisky, cygara, oryginalne hawajskie.
17:13Kastrosy, prosto z Honolulu.
17:19Honolulu.
17:21Znaczy to nie jest już absolutnie żadna aluzja, nie.
17:26Przychodzę w imieniu...
17:27No najpierw ja, pani mecenas.
17:31Chcę pozwać policję o uszkodzenie ciała.
17:34Ale to jest bardzo ważna sprawa.
17:36O uszkodzenie ciała to nie jest ważna sprawa?
17:40Pani mecenas, z lodem czy bez?
17:46Zanim przejdziemy do przyjemności...
17:51Małe formalności.
17:53Tak jest.
17:54Z mojej strony to by było na tyle.
18:14Do widzenia.
18:15Na tyle?
18:18Na ile?
18:23Cześć!
18:29A co to jest?
18:36Klucz do naszej przyszłości.
18:41Spółka Midas.
18:48A co to jest?
18:51Wytrych do mojej przyszłości.
18:55Pozew rozwodowy.
18:56Zemek!
18:57Co robiła tu ta prawiczka?
19:01Zemek!
19:02Zemek!
19:02Zemek!
19:02Zemek!
19:03Zemek!
19:03Zemek!
19:04Weź to przeczytaj, bo mi oczy łzawią.
19:27Chyba jest za mały drug.
19:35Ten.
19:37Postanowienie sądu numer 68, łamane na 7, sygnatury dla województwa mazowieckiego.
19:43Sąd ponadto celem zabezpieczenia rozszczenia powoda postanawia do czasu orzeczenia prawomocnego wyroku
19:47zająć nieruchomość przy ulicy Zawiślaków 13, należącą do spółki Krezus wraz z majątkiem trwałej spółki, a także rachunki bankowe wyżej wymienione, jak również rachunki prywatne właściciela wyżej wymienionej.
20:00Nic z tego nie rozumiem.
20:04Boże.
20:06Co chciałem teraz robić?
20:09Ja nie wiem, Boże.
20:12Na razie to chociaż przebrałbyś się stosownie do sytuacji.
20:15Czyli jak?
20:20Jak żebrak?
20:39O, Prywa.
20:40O, Prywa.
20:45O, Prywa.
21:11Zamykam oczy, które tak chciałbym ci dać.
21:22To miejsce dla ciebie, które przynosi nam czas.
21:32Wciąż daję ci wolność, kochasz kolejny raz.
21:41Na swoim niebie, które tak chciałbym ci dać jeszcze raz.