Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 7/10/2025
Secrets

Aresztowany Paul trafia do zamku, gdzie zostaje postawiony przed obliczem Wielkiego Mistrza. Chłopak ma nadzieję, że dzięki niemu uda mu się wreszcie wrócić do domu.

Category

📺
TV
Transcript
00:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:30Dzięki za gościnę, przyjaciele. Nie ma powodu do śmiechu. Złamałeś prawo.
00:48Kiedy dowiedzą się, skąd pochodzę, nie będą się tym przejmować. Nie będą się przejmować, skąd jesteś. Zostaniesz wygnany. Co?
00:56Zostaniesz zesłany na pustkowie.
01:00Nikt jeszcze stamtąd nie wrócił.
01:30Zdjęcia.
01:39Muzyka.
01:41Reżyseria Noel Price
01:48Nie możecie.
02:03Jestem z innego świata.
02:07Nie.
02:08Proszę.
02:11Błagam.
02:13Włażdż.
02:13Nie wiedziałam, że robię coś sprzecznego z prawem. Milcz. Przybyłem tu z innego świata. Ja ciebie znam.
02:39Spotkaliśmy się w Rivertown. Pamiętasz? Wzięłaś mnie za rozbójnika. To ty.
02:44Jak uchroniłeś się przed pociskiem energetycznym? Odizolowały mnie gumowe poteszki.
02:49W swoim świecie nie ma czegoś takiego, prawda? Mogę ci jeszcze opowiedzieć o innych rzeczach. Samochodach, komputerach, lodówkach.
02:57To ty przegnałeś zbójców z wioski?
03:00Tak. Ale nie miałem pojęcia, że prawo tego zabrania. Starałem się tylko pomóc. Nie wysyłaj mnie na pustkowie. Proszę.
03:07To nie zależy ode mnie.
03:37To nie zależy ode mnie.
04:07Musisz zapomnieć o polu, ale on uratował naszą wioskę. Złamał prawo.
04:10W takim razie prawo jest złe.
04:13Cicho.
04:14Dokąd lecimy? Nie odzywaj się bez pozwolenia. Zawieram cię do zamku. Wielki mistrz. Musicie przesłuchać.
04:42Wielki mistrz?
04:45Skąd pochodzisz?
04:46Już mówiłem. Jestem z innego świata.
04:49Nie bądź śmieszny.
04:54Oddaj mi to, Yal.
04:55To moje.
04:56Nieprawda.
04:57Zapomnij o polu.
05:00Powiedz sobie, że to wszystko ci się przyśniło, a teraz obudziłaś się.
05:04To nie był sen.
05:05Co tam robicie?
05:07Zwłaszcie natychmiast.
05:08Nie mam ochoty na żarty.
05:11Marsz do łóżek.
05:12To kaseta pola. Muszę ją zanieść mistrzowi.
05:22On odeśle ją do zamku. Zaraz wracam.
05:25Słyszeliście, co powiedziałam?
05:26Zwłaszcie stamtąd.
05:27Muszę porozmawiać z twoim ojcem.
05:44Nie ma go.
05:45Możesz porozmawiać ze mną.
05:48Chodzi o pola.
05:50Zapomnij o nim.
05:51Uratował wioskę przed zbójami.
05:53Używał czarów, a to jest wbrew prawu.
05:55Skąd miał o tym wiedzieć?
05:57Jego już nie ma, Riano.
05:59Przez wzgląd na dobro twojej, twojej rodziny, nie wspominaj o nim więcej.
06:04Tak, uczniu. Dziękuję.
06:17Tato, mamo, muszę iść do zamku wielkiego maga.
06:21Kiedy to zobaczą, uwierzą Polowi i pomogą mu wrócić do jego świata.
06:26Nie gadaj bzdor.
06:28Nie ma wstąpienia.
06:39Co to takiego?
06:41On nazywa to magnetofonem.
06:43Włóż do uszu.
06:53Posłuchaj.
06:55Mam w głowie muzykę.
06:59Teraz mi wierzycie?
07:01Pol potrzebuje mojej pomocy.
07:03Uratował życie mnie i Jalowi.
07:05Muszę mu pomóc.
07:07Nigdzie nie pójdziesz.
07:08Kładź się do łóżka.
07:10Jutro tatuś i ja zdecydujemy, jak postąpić.
07:16Dlaczego ten chłopak musiał trafić właśnie do nas?
07:28Tak jest jak te kamienie, które widziałem w kopalni.
07:30Dzięki nim statek może się poruszać, prawda?
07:32Jesteśmy magami siły, którymi władamy są dla ciebie niepojęte.
07:36Daj spokój.
07:37Nie jestem takim tępakiem, jak ci się zdaje.
07:41Wciskacie ludziom kit, zupełnie jak w czarodzieju z krainy Oz.
07:45Mówiliście wszystkim, że jesteście czarownikami, a wy po prostu jesteście uczonymi.
07:56Oz.
08:02Nie zatrzymasz mnie, muszę iść do zamku.
08:28Nawet nie znasz drogi.
08:29Znajdę.
08:29Tak samo uparta, jak matka.
08:36Daj mi to.
08:51Weź ten.
08:54Jest mocniejszy.
08:56Sam go skręciłem.
08:57Co opowiesz mamie?
09:00Że chciałaś być sama i poszłaś na polowanie.
09:07Gdy dotrzesz do zamku, zostaw to czarne pudełko pod bramą i natychmiast wracaj do domu.
09:12Obiecujesz?
09:13Tak.
09:23Jak ci się podobała muzyka Pola?
09:26Brzmiała trochę jak jęki potępieńców.
09:32Ale rytm miała niezły.
09:33Przecież wy nie macie żadnej elektrowni.
10:02Skąd bierzecie energię?
10:04Później ci wyjaśnię.
10:14Dlaczego tak pędzimy?
10:16Dlaczego?
10:18Dlaczego się ukrywamy?
10:35Pokaż mi czary, którymi przepędziłeś zbójców.
10:38To nie były czary, to fajerwerki.
10:41Fajerwerki?
10:42Tak, fajerwerki.
10:46Wsupujesz tu proch, wkładasz ląd, zatykasz otwór i gotowe.
10:50Skąd to wszystko wiesz?
10:52Już ci mówiłem.
10:53Jestem z innego świata.
10:55To niemożliwe.
10:58No to skąd bym to wziął?
11:00Co to jest?
11:07To tylko latarka.
11:20Chodź, Panie.
11:21Schowaj to.
11:23Aśka?
11:24Wielki mistrz czeka na ciebie.
11:27Już idę.
11:30Grozi ci wielkie niebezpieczeństwo.
11:32Jeśli Rada uzna, że złamałeś prawo,
11:35skażą cię na wygnanie.
11:36Być może zdobam cię uratować.
11:38Musisz jednak pozwolić mi mówić w twoim imieniu.
11:57Uklęknij.
12:05Proszę wybaczyć, że się spóźniłam.
12:09To się w ogóle nie da spokojnie pracować.
12:12Cóż to za ważne powody kazały wam odrywać mnie od moich eksperymentów.
12:19Chłopiec jest oskarżony o używanie czarów.
12:22Ukradł też oko magów.
12:24Jeśli on jest czarownikiem, to ja jestem żabą.
12:36Wygnać go na pustkowie i pozwólcie mi wreszcie wrócić do moich ksiąg.
12:39Zrób coś.
12:40Cicho.
12:42Chwileczkę.
12:44Sądzę, że chłopiec nie jest tym, za kogo go bierzemy.
12:48Podejdź tu, chłopcze.
12:51Chodź.
12:54Daj rękę.
13:05Jego krew jest czerwona.
13:07Jest zwyczajnym człowiekiem.
13:09Złamał prawo i musi zostać ukarany.
13:12Chłopiec posiada wiedzę, która może być dla nas przydatna.
13:16Podobno sam jeden przegnał bandę rabusiów, która napadła na wieś.
13:19Słuchasz przesądnych wieśniaków.
13:22Oni ciągle jeszcze wierzą, że to góry podtrzymują niebo.
13:27Z całym szacunkiem, wielcy mistrzowie, ale powinniście wykazać więcej troski, a takich zbójców nasilają się.
13:32Chyba nie są aż tacy straszni, skoro kilkunastoletni chłopiec potrafi ich przepędzić.
13:37Powiadam, wygnać go.
13:38Przybyłem z innego świata.
13:39Nie używałem sztuczek, tylko wiedzy.
13:41Nie wiedziałem też, że nie powinienem dotykać oka magów.
13:44Zabrałeś je?
13:45Tak, ale przyznał się.
13:48Dobrowolnie przyznał się do winy.
13:50Wyrok brzmi zesłanie.
13:52Zabrać go.
13:58Patrzcie, założę się, że nigdy nie widzieliście czegoś podobnego.
14:01Gdzie to znalazłeś?
14:11Nie znalazłem.
14:12Przyniosłem ze sobą z mojego świata.
14:14W komnacie Ashki są jeszcze inne rzeczy.
14:16Zabrać chłopca do celi.
14:19Zdecydujemy, co z nim zrobić po przejrzeniu jego rzeczy.
14:24Przynieś je do mojej pracowni.
14:31Mówiłam ci, żebyś się nie odzywał.
14:38Myślałem, że chcesz mi pomóc.
14:39Tak, ale nie mogę się sprzeciwiać rozkazom wielkiego mistrza.
14:42Zabrać chłopca do celi.
15:12Nie denerwuj się.
15:15Pomogę ci.
15:17Musisz mi zaufać.
15:29Rusz się.
15:31Masz towarzystwo.
15:38Łapać go.
15:39Nic ci nie jest?
15:58Spotkaliśmy się na targu.
15:59Pamiętasz?
16:00Pomogłem ci zrobić samolocik.
16:02Jak mógłbym zapomnieć?
16:04Czemu tu jesteś?
16:05Trzymają mnie, bo chcą się dowiedzieć, dlaczego zadawałem się z rabusiem.
16:09Nie jestem żadnym rabusiem.
16:10To nie ma znaczenia.
16:11Uznali mnie winnym już za same moje mechaniczne zabawki.
16:17Orzekli, że tylko oni i ptaki mają prawo latać.
16:20Zsyłają mnie na pustkowie.
16:25Co to jest pustkowie?
16:27Kraina za górami.
16:29Nie ma tam życia.
16:31Żadnych drzew ani zwierząt.
16:34Nawet woda jest zatruta.
16:37Zabiorą mnie tam latającym statkiem i zostawią.
16:40Zostawiam.
16:41Tu są rzeczy chłopca, wielki mistrzu.
17:00Połóż je tam.
17:01Jestem zajęty.
17:02Wiem.
17:04Może więc ja mogłabym się zająć tą sprawą.
17:07To do ciebie nie należy.
17:08A swoją drogą, nie za bardzo interesujesz się tym chłopcem?
17:13Sam pokonał rabusiów, którzy napadli na wioskę.
17:15On już bez tych twoich rabusiów i zbójców.
17:17Chce zostać sam.
17:19Tak jest.
17:34Nie rozumiem.
17:36Przecież to tylko zabawki.
17:38Co złego jest w zabawkach?
17:40Złamałem prawo.
17:40A dla nich tylko to ma znaczenie.
17:43Ashka obiecała zająć się moją sprawą.
17:46Może mogłaby pomóc i tobie.
17:48Myślisz, że to możliwe?
17:50Pewnie.
17:53Ty.
17:55Idziesz z nami.
17:56Trzymaj się.
17:57Idź i przyprowadź Ashkę.
17:59Czekaj.
18:00Nie, Paul.
18:01Nic na to nie poradzisz.
18:02Nie.
18:08nie.
18:09Dzień dobry.
18:39KONIEC
19:09Dziękuję za obiad.
19:39Alex, wiem już, co się stało z Polem. Co?
19:43Tamtej nocy poszedłeś do pieczary i nakryłeś Pola mocno zajętego Katriną.
19:47W szale zazdrości ukatrupiłeś Pola, a potem razem z Katriną pogrzebaliście ciało.
19:51Jak ty możesz żyć z takim grzechem?
19:54Odczepcie się. Odbiło wam bardziej niż Katrinie.
19:57O wilku, mowa.
19:59Alex?
20:00Alex, muszę ci coś pokazać.
20:03Alex?
20:05Alex?
20:08Alex?
20:09Alex?
20:17Alex?
20:18Katrinie, to krępujące.
20:21Alex, słyszałeś o teorii równoległych światów?
20:24Co to, jakaś nowa kapela?
20:25Nie. To z fizyki kwantowej.
20:27Według jednej z teorii istnieje nieskończona liczba światów współistniejących w tym samym czasie.
20:32Pol moim zdaniem znalazł się w jednym z takich równoległych światów.
20:37Chyba zwariowałaś.
20:38Znasz inne wyjaśnienie?
20:40A może Paul został porwany?
20:43Katrino, jeśli chcesz rozmawiać z Alexem, bądź uprzejma robić to gdzie indziej.
20:48Chłopcy czekają w kolejce i pękają im pęcherze.
20:50Wpadnij do mnie po szkole. Mam jeszcze wiele innych rzeczy, które powinieneś zobaczyć. Nie ma mowy. Jak sobie chcesz.
21:01W takim razie opowiem wszystkim, co robiliśmy w toalecie.
21:04Przecież niczego nie robiliśmy.
21:05My o tym wiemy, ale inni mogą nie uwierzyć.
21:08W porządku.
21:09W porządku.
21:11W porządku.
21:12W porządku.
21:13W porządku.
21:14Cześć!
21:44Cześć!
22:14Ty świntuchu!
22:36Przepraszam za bałagan. Przystąpmy do rzeczy.
22:39To jest książka o niewyjaśnionych zniknięciach. Nie masz pojęcia ile tego było.
22:47Pozaznaczałam odpowiednie strony.
22:51To nie potrwa długo.
22:53Jakiepsko czytam?
22:55Trzeba było gadać od razu.
23:01To jest najciekawsze.
23:03200 lat temu w Szkocji w pewną kobietę uderzył piorun i zniknęła.
23:07Widziało to wielu ludzi.
23:09Rok później odnalazła się w Paryżu.
23:11Co z tego wynika, że Paul jest w Paryżu?
23:13Nie udawa idiotę.
23:15Ona nie miała pojęcia jak znalazła się w Paryżu.
23:17Opowiadała coś o dziwnej krainie, z której przybyła.
23:21Była w krainie wariatów, w królestwie świrów.
23:25Znalazła się w równoległym świecie.
23:31Nagle pojawił się snop światła i Billy zniknął.
23:36To wszystko, co po nim zostało.
23:39Snop światła.
23:40Tak samo było koło pieczary.
23:42Myślałam, że się uczycie.
23:44Właśnie studiujemy fizykę kwantową.
23:46Nie wiem, czego was uczą w tej szkole.
23:49Jak się panu zdaje, co się z nim stało?
23:53Myślę, że ten wybuch przeniósł go do innego wymiaru.
23:56Widzisz?
23:57Wszystko potwierdza, że Paul jest teraz w innym świecie
24:00i jeżeli nic nie zrobimy, pozostanie tam na zawsze.
24:03Koniec odcinka piątego. W pozostałych rolach.
24:24Opracowanie Telewizja Polska.
24:26Tekst Krystyna Łozowska na podstawie tłumaczenia Igora Brejdyganda.
24:30Czytał Maciej Gudowski.
24:33Niekawańskiegoś kanału
24:39!?
24:42Nie rozmowercie na osobom.
24:45Nie współpracienie
24:55nie ma w Switch.
24:59Mendoc правда.
25:01KONIEC

Recommended