LIRYKA:....{zakołyszę Tobą jak huragan} Jest wczesny ranek Wstaje Słońce Ostatnia noc była wstrząsająca I naprawdę głośna Moja kotka mruczy I drapie moją skórę Więc co jest nie tak Z następnym grzeszny razem Suka jest głodna Ona powinna tak powiedzieć Więc daj jej swoje cale I zaspokój ją dobrze Kolejne dni mijają Udaję się do nowych miejsc Powinienem już iść Teraz jest czas na show
Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan
Moje ciało płonie Zaczynam krzyczeć Pożądanie wzbiera I rozbija się głośno Żądza jest w zamknięciu Dopóki burza się nie wyrwie aby dać upust Po prostu zrobię to Z kimś kogo wybiorę Noc wzywa Muszę iść Wilk jest nienasycony Biegnie na show Oblizuje swoje usta Jest gotowy na zwycięstwo Na dzisiejszym nocnym polowaniu Na miłość przy pierwszym ukłuciu
Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan
Jest wczesny ranek Wstaje Słońce Ostatnia noc była wstrząsająca I naprawdę głośna Moja kotka mruczy I drapie moją skórę Więc co jest nie tak Z następnym grzeszny razem Noc wzywa Muszę iść Wilk jest nienasycony Biegnie na show Oblizuje swoje usta Jest gotowy na zwycięstwo Na dzisiejszym nocnym polowaniu Na miłość przy pierwszym ukłuciu
Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan Oto jestem, rozkołyszę cię jak huragan;)*