- 7/7/2025
#dailymotion #youtube #facebook #twitter #twitch #motiongraphics #deezer #tv #dlive #instagram #stream #motion #twitchstreamer #fightingmentalillness #twitchclips #twitchretweet #twitchaffiliate #twitchshare #ant #scribaland #tiktok #grecja #spotify #gelio #gry #vimeo #google #motionmate #youtuber #greekquotes
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIEC
00:01:30KONIEC
00:01:32NO COAS
00:01:35OBJECT
00:01:45VADEEP
00:01:47KONIEC
00:01:49KONIEC
00:01:51KONIEC
00:02:21KONIEC
00:02:51KONIEC
00:03:01Mosko Zajączkowa znasz?
00:03:03Ten mógł i drewniany?
00:03:05To sam.
00:03:07Tam chodzą transporty, mogą go pilnować.
00:03:10Ostoja wrócił na moście żywej duszy.
00:03:12No to w dzień, a w nocy?
00:03:14Czemu suche strzeli jak proch?
00:03:16Daj strzelbę.
00:03:18Skopinowałeś braci nie za bardzo, za mało tu.
00:03:21Czego tu?
00:03:22Nie takie, żeśmy wysadzali.
00:03:24Kto?
00:03:25Kto?
00:03:26My.
00:03:27Ty?
00:03:28A pewnie.
00:03:29Będziemy na miejscu, to zobaczymy.
00:03:33Chmurzy się.
00:03:35Gdyby była lornetka.
00:03:46Gdyby była lornetka.
00:03:59Odnosić się?
00:04:00No co teraz?
00:04:03A kiedy? Jak się rozpada?
00:04:07A co?
00:04:08Jak wyceluje?
00:04:10Nawet muszki nie ma.
00:04:12Z dwudziestu kroków nie trafię.
00:04:17Szlak by was trafił.
00:04:38To jest ta pora.
00:04:44W dzień nie pilnują, na noc jeszcze nie przyszli.
00:04:47Ty górą jadłem.
00:05:09Zdjęcia.
00:05:10Zdjęcia.
00:05:11Zdjęcia.
00:05:12Zdjęcia.
00:05:39Zdjęcia.
00:06:09KONIEC
00:06:39Zmordowałem się.
00:07:09KONIEC
00:07:11A gdzie kainister?
00:07:13Został.
00:07:17No i podpaliliśmy.
00:07:21Portfel?
00:07:23Daj to, daj, daj.
00:07:27Drut.
00:07:31To nie żaden drut, tylko lont do wysadzenia.
00:07:35Łuska.
00:07:37Nie łuska, tylko zapalnik.
00:07:41Ale czym tu wysadzasz?
00:07:49O.
00:07:51Coś mu się tu robi.
00:07:53Formanki trzeba poszukać.
00:07:57Gdzie tu jest najbliższa wioska?
00:07:59No...
00:08:01Tak jakby...
00:08:03Tędy, czy tędy?
00:08:05Ej, jak ci tam?
00:08:07Derkacz.
00:08:09Derkacz, zasuwaj, bo zaraz twój dowódca nam wykytuje.
00:08:11Zdjęcia
00:08:15Zdjęcia
00:08:17Zdjęcia
00:08:19Zdjęcia
00:08:21Zdjęcia
00:08:23Zdjęcia
00:08:25Zdjęcia
00:08:27Zdjęcia
00:08:29Chodź na dół.
00:08:50To mój konie.
00:08:53Gdzie wóz?
00:08:55Wóz?
00:08:56W Stodole.
00:08:59Konie oddamy. Tylko za parę dni.
00:09:03Ja muszę mieć konia. Mleko włożę.
00:09:08To jazda ze mną. Jutro będziesz nazad.
00:09:23Jest koń.
00:09:25Nad mnie się żerdzi na nosiłki.
00:09:26Teraz już nie żerdzi potrzebna łopata.
00:09:30No już dość tej boleści zmniejsza, Ruzia.
00:09:49Gdyby było czym, dawno bym zrobił.
00:09:51Na, podłóg sobie.
00:10:01A ty iść, rozejrzyj się trochę.
00:10:03Znaczy tak, pobędziesz z nami, aż go zakopiemy, a potem pójdziesz do domu. Jasne?
00:10:26Tak.
00:10:26Jak jasne, to i dobrze.
00:10:29Jak jasne, to i dobrze.
00:10:34Ile ty masz lat?
00:10:37Dwanaście.
00:10:38Ojca masz?
00:10:39Mam.
00:10:41Na wojnie?
00:10:42Nie.
00:10:44A co robię?
00:10:47Świnie kolczykuję.
00:10:48A ty pomagasz, ojcu, co?
00:10:52Nie pomagam. Ja pójdę do partyzantów.
00:10:57Ech, nic z tego. Takich jak ty nie przyjmujemy.
00:11:00Po to, żeby pójść do partyzantów, trzeba zasłużyć.
00:11:04Ja zasłużę.
00:11:05To teraz tak. Jak my pójdziemy sobie, to ty posiedzisz tu do rana, a potem nabyśpisz się jutro.
00:11:22Ja muszę rano mleko wozić.
00:11:28A gdzie ty wozisz to mleko?
00:11:31Do zlewni.
00:11:32Przez most?
00:11:34Tak.
00:11:35A wczoraj też woziłeś?
00:11:37Tak, ale długo nie przepuszczali.
00:11:41Ty, ty, ty popatrz, że on wszystko wie.
00:11:44No chodź, chodź tutaj bliżej. Chodź, ogrzej się trochę.
00:11:50Jak ty się nazywasz?
00:11:52Józek.
00:11:54Ładny, ładny imię.
00:11:56Miałem kiedyś przyjaciela Józka.
00:12:00To mówisz, że mają tam bardzo.
00:12:05Wiesz co, jesteś jednak chłopak z jajami.
00:12:10Chyba cię przyjmiemy.
00:12:11Chodź, chodź.
00:12:35Chodź!
00:12:35Ty, kiedyś mówiłeś o trotylu. Gdzie to jest?
00:12:50Był, ale czy jest?
00:12:53Słuchaj, musisz tam skoczyć.
00:12:57Ale ciemno. Bagno niech je licho.
00:13:02Dobra, dobra, nie szkodzi. Bierz konie i zezuwaj.
00:13:05A jak ja z tym?
00:13:07Dobrze, marsz mój.
00:13:09Żeby tak mieć automat?
00:13:12Bierz automat.
00:13:19Idzie na wioskę, daj mu, daj.
00:13:21Niech idzie z karabinem.
00:13:24Powiedziałem, daj.
00:13:32Żeby tak mieć buty i kapotę.
00:13:41A bierz, niech cię szlak trafi.
00:13:43Niech idzie na wioski.
00:13:58Spójrz do rytu, niech, a ten kolienie i xerwali.
00:14:02Ty, no, bierz wreszcie tego konia i zasuwaj!
00:14:19Daj ten podstronek! No dawaj!
00:14:27No!
00:14:32Nie ma, nie ma!
00:14:42Mój, mój, mój!
00:14:45Mój, mój!
00:15:02Zasypujemy.
00:15:22Zaraz.
00:15:32Zasypujemy.
00:15:51Zasypujemy.
00:15:58KONIEC
00:16:28KONIEC
00:16:30No i tak.
00:16:34Ty tu kończ, a my dołożymy do ognia.
00:16:39Józek?
00:16:40Józek.
00:16:41Weź mój karabin.
00:16:51Dobra, teraz skocz poszukaj galenci.
00:16:58Kolra kronić.
00:17:00KONIEC
00:17:05KONIEC
00:17:08KONIEC
00:17:13Zagrabe.
00:17:16Dobra,ова miała tańka.
00:17:22Grzegn bloque tak toStadnie.
00:17:24Mam taki plan, że jak wyjdzie, to na dupę upadniesz z zachwitu.
00:17:45Nie bój się, on już od nas nie odejdzie.
00:17:48O, ale nazbierałeś się, choćby tego nie odbierzałeś.
00:18:00Na konia to tyle kładę.
00:18:02A jak się twój koniec nazywa?
00:18:04Gniady.
00:18:05No, ładnie, ładnie.
00:18:07Dobra, narobiłeś się, chodź siadaj, siadaj koło, jak żyjesz się trochę.
00:18:11A ty, wygrzalej się już dupę i czy ozejrzyj się.
00:18:18A powiedz mi, ci co na moście stoją, co go pilnują, znają ciebie?
00:18:40Znają.
00:18:41A mleka nie ruszają?
00:18:43Mleka nie.
00:18:44Na pewno?
00:18:45Na pewno.
00:18:47Słuchaj, a chciałbyś wysadzić most?
00:18:54Jak się uda, to dostaniesz automat.
00:18:59No i przyjmiemy ciebie.
00:19:02No i przyjmiemy.
00:19:04Tophreni się w oddaniu.
00:19:05No...
00:19:07Tak, że to dopiero wychety...
00:19:11Tak, trzeba.
00:19:12Hey!
00:19:13Kraków, kraków!
00:19:31Kraków, kraków!
00:19:43Mnokry czy co?
00:19:47Jak to mokry?
00:19:59Coś ty przywiezł.
00:20:05Trudyl czy ja go dam.
00:20:09To jest gówno, nie trudyl! To jest amonit!
00:20:13Tak jakoś mówili.
00:20:17Jasny gwint. Możesz to sobie w dupę włożyć.
00:20:20Jak działki karczowali to brali. Siłę musi mieć.
00:20:32Wybalej to.
00:20:43Będziemy suszyć.
00:20:51Będziemy suszyć.
00:20:54Jak to suszyć?
00:20:56Przy ogniu?
00:20:57Nie, na ogniu.
00:20:58Na ogniu.
00:21:01No, partyzant.
00:21:03Skacz na konie i pruj po mleko.
00:21:05Tylko ty nikomu ani ani.
00:21:07A ty czego tu szukasz?
00:21:13Dawaj automat.
00:21:15Daj mu, daj.
00:21:17Dawaj automat.
00:21:23Daj mu, daj.
00:21:37A ty zasuwaj po galędzie. Będziemy wędzić.
00:21:39A nie wybuchnie?
00:21:42Tak się boisz, kostuchy.
00:21:48Mam tu jeszcze to.
00:21:51Nie ma czasu.
00:21:52Daj mu teraz.
00:22:08Ja mam cię.
00:22:11Ten mały powie zieminę.
00:22:13Ten mały powie się minę?
00:22:23A bo ja wiem.
00:22:26Za bia nie mówił?
00:22:31Będzie nie mówił.
00:22:34A?
00:22:35Ten nie powie.
00:22:43Jak cebula?
00:22:50Nie szkodzi, nie szkodzi. Najwyżej przyzdychną.
00:23:01Udało nam się z tym juzkiem.
00:23:13Jeszcze został kawałek.
00:23:18Zostaw jemu.
00:23:20Idź, zmień go.
00:23:21Masz, trzymaj.
00:23:43Mieszaj trochę, będziesz podsykał.
00:23:46Mieszaj, mieszaj.
00:23:49Alek, gdzie idzie?
00:23:50Nie szkodzi, nie szkodzi.
00:23:52Ale za to jak piergnie,
00:23:54to nie w Leszanka z Bersiną.
00:23:58A co odliczył?
00:24:00Bez pomocy miejscowych nic bracie nie zrobisz.
00:24:06Może nie chciał nikogo narażać?
00:24:09Narażać?
00:24:12A wiesz ty gówniaże, co to jest wojna?
00:24:16Jest to jedno wielkie narażanie siebie i innych.
00:24:18Jedno wielkie ryzyko.
00:24:20I tylko ten wygrywa, kto ryzykuje.
00:24:23A szansę na przeżycie ma ten, który ryzykuje mądrze, przemyślnie.
00:24:27A nie tak jak...
00:24:27Tam też rozgrzew.
00:24:37Rozgrzew tam.
00:24:38Zdjęcie.
00:24:39Zdjęcie.
00:24:40Zdjęcie.
00:24:41Zdjęcie.
00:24:42Zdjęcie.
00:24:43Zdjęcie.
00:24:44Zdjęcie.
00:24:45Zdjęcie.
00:24:46Zdjęcie.
00:24:47Zdjęcie.
00:24:48Zdjęcie.
00:24:49Zdjęcie.
00:24:50Zdjęcie.
00:24:51Zdjęcie.
00:24:52Zdjęcie.
00:24:53Zdjęcie.
00:24:54Zdjęcie.
00:24:55Zdjęcie.
00:24:56Zdjęcie.
00:24:57Zdjęcie.
00:24:58Zdjęcie.
00:24:59Zdjęcie.
00:25:00Zdjęcie.
00:25:01Zdjęcie.
00:25:02Zdjęcie.
00:25:05Zdjęcie.
00:25:06A teraz mieszaj.
00:25:07Mieszaj, mieszaj.
00:25:12Słuchaj.
00:25:13Teraz tak.
00:25:15Trzeba podejść do mostu, nas tam są grzaczki.
00:25:20Trzeba tam się ukryć.
00:25:27Ty masz automat.
00:25:28Może wolisz oddać automat
00:25:31Jemu, on chętnie pójdzie
00:25:33Automatu nie dam
00:25:37No, to sprawę załatwiło
00:25:58A gdzie masz góz?
00:26:02W kisach przy drodze
00:26:03Ile masz banie?
00:26:04Gdzie?
00:26:09Zergać, z jednej mleko wywalić
00:26:12I bańkę do mnie
00:26:28Zergać, z jednej mleko wywalić
00:26:58Pij, chcesz?
00:27:03Pij, chcesz?
00:27:23Wylewamy?
00:27:26Możemy
00:27:27Zemierz
00:27:39Zemierz
00:27:40Nie now
00:27:49Z SCURI
00:27:50Zhmierz
00:27:51Zde realized
00:27:51Z reczod artifact
00:27:53Wszystkie prawa zastrzeżone.
00:28:23To jest most. A to wóz. Tu są bańki. Ta trzecia to mina.
00:28:53Wóz wyjeżdża z lasu i wtedy zapalamy ląd.
00:28:58Kiedy wóz wjeżdża na środek mostu, o tu, trzeba...
00:29:05No i wtedy konia batem i w nogi do lasu.
00:29:11To kto powiezie?
00:29:14Ty jeszcze tu jesteś? Astronomisko, marsz!
00:29:23KONIEC
00:29:28KONIEC
00:29:32KONIEC
00:29:35KONIEC
00:29:39KONIEC
00:29:42KONIEC
00:29:43KONIEC
00:30:13QUAN
00:30:28Tys,пар
00:30:32Tys,par
00:30:34RITT
00:30:35W horns
00:30:36Tys,bís
00:30:37Ju,je
00:30:38Vas
00:30:39Słuchaj!
00:31:09Zajązkowi panie wszystkie szyby wyleciały.
00:31:39Coś ty zrobił?
00:31:41Bo dziurawę. Niech się pan weźmie.
00:31:44Wkładaj buty, ale to zaraz. Za godzinę będziesz beczał i trzeba cię będzie na rękach nosić.
00:31:50Nie poniesie pan. Jego pan zmusi.
00:32:09Zajązkowi riem.
00:32:39Zobaczcie, co nie głodne?
00:33:09Ty się obejdziesz, za młody jesteś
00:33:15Kto za młody? Dawaj
00:33:16Jeszcze ci zasmakuję
00:33:17Dawaj butelkę
00:33:18Nie na twoją głowę, dowódca to ma głowę
00:33:21Widziałaś jak wszystko urządził?
00:33:24Dobra, dobra, daj mu, daj
00:33:25Jakie to ludzie teraz
00:33:30Niczego nie uszanują
00:33:33Nie ustąpi
00:33:34Dawniej tak nie było
00:33:37Przezdań pieprzyć
00:33:39Częstuj, częstuj, dalej
00:33:42Boże znów co zarobisz?
00:33:44Nie rozkazuj, dowódca się znalazł
00:33:47Widać, lubisz dowódców, jak ci rozkazują?
00:33:53Moja sprawa
00:33:54A ty mnie odszekuj, bo cię usadzę
00:33:58Dobra, dobra, dajcie spokój
00:34:01Derkacz trzeba przyznać mało kłopu
00:34:04Chwali mnie pan?
00:34:07Jak jego?
00:34:11Trzeba było, to chwaliłem
00:34:12A co?
00:34:15Teraz jego już nie trzeba
00:34:16Teraz mnie trzeba chwalić, tak?
00:34:19Ciesz się, że ciebie nie popędziłem na most
00:34:20Jak wczoraj twój
00:34:22Święty pamięci dowódca
00:34:24On mnie pędził
00:34:27On prowadził, to pan pędził
00:34:30A kołoż to ja pędziłem?
00:34:33A co? Już pan zapomniał?
00:34:37Gównia, że tu jest świadek, niech powie
00:34:38Pędziłem, czy sam poszedł?
00:34:42Sam
00:34:43Sam
00:34:45No widzisz?
00:34:48To co, wychodzi na to, że syn
00:34:49Kolczykarza ten most wysadził?
00:34:51Nie my, tak?
00:34:53Nie, myśmy wysadzili
00:34:54A ja kierowałem
00:34:56Żeby nie dowódca
00:35:05To wszystko mi przepadło
00:35:06Jak koń bryknął na most
00:35:10To go
00:35:12Cieka
00:35:17Konim
00:35:20Z intéressdził
00:35:20Bocją
00:35:21Konim
00:35:26мер
00:35:26Zabró
00:35:39Coś ty powiedział?
00:35:57Dawaj broń
00:35:58Gówno
00:36:00Ty mi jadałeś?
00:36:02Broń odaj powiedziałem
00:36:03Wypiłeś gównia, że to się teraz stawisz
00:36:09Do kogo ty się stawiasz?
00:36:11Zwykłe gówno, niedowódca
00:36:13Powiedziałem, oddaj broń
00:36:15Nie podchodź
00:36:18Nie podchodź mówię
00:36:35No, znalazłem
00:36:36A ja chodzę i chodzę
00:36:38Gdzie ten twój aresztant?
00:36:42Dziupli
00:36:43Ale go posadzili jak wilka
00:36:46Pyzów ci przyniosłem
00:36:55Łyszkę mas?
00:37:11Robili mu operację
00:37:12Doktor mówił, że źle celowałeś
00:37:16Jeszcze trochę i byłby trup
00:37:18Nie celował?
00:37:20To i doktor by był niepotrzebny
00:37:23No
00:37:23To Cawiei
00:37:29Cawieja mówi, że
00:37:36Nie ma złości
00:37:37Po dobroci można się dogadać
00:37:41Znaczy jak?
00:37:42Powiem, że automat sam wystrzelił
00:37:48A tym juzku
00:37:49Ciął
00:37:50Bo jak nie to sąd
00:38:01I kula w łeb
00:38:02Jak chcesz?
00:38:17Ależ głupi
00:38:19Ależ głupi
00:38:29Znaczy
00:38:31Znaczy
00:38:33Znaczy
00:38:35Znaczy
00:39:05Znaczy
00:39:35Znaczy
00:40:05Hej
00:40:10Hans
00:40:11Nie psuj łopaty
00:40:14Zajęcie se znalazł
00:40:17Co tam łopata?
00:40:35Co ty wyprawiasz?
00:40:37Ciasno ci w okopie?
00:40:41Jakiś Hans
00:40:42Omal mu igły
00:40:43Igły z palców nie wybił
00:40:45Igły nie wybił
00:40:46Szczeniak
00:40:48Mam ci tłumaczyć co i jak?
00:40:50He he he he
00:41:04He
00:41:05Coś się tak rozłożył
00:41:06Łoziński
00:41:10Kurort
00:41:11Do jasnej cholery czy co?
00:41:15Gniazda na punkt obserwacyjny
00:41:21Ej ty
00:41:23Kryniak
00:41:25Nie ma co udawać
00:41:26Widzę nie śpisz
00:41:27Wstawaj
00:41:30E te
00:41:32Do kogo mówię?
00:41:37Nie poganiaj
00:41:39Nie jestem koń
00:41:41A co?
00:41:42Mam się kłaniać
00:41:46A wy co się gapicie?
00:41:47Niedrożny wuczaj
00:41:50Kryniak
00:41:52Do roboty darmo zjady
00:41:53Dzień
00:42:23Daj, no, na momencik.
00:42:42Tak, rusza się.
00:42:46Widzicie go, myśli, że nie zobaczymy.
00:42:49A snajperzy śpią, darmo zjady.
00:42:51Szkoda, można by go stuknąć, ale tak z ręki nie da rady, za daleko.
00:43:21Tomek, a skąd ty właściwie pochodzisz?
00:43:45A znikąd.
00:43:47Jak to?
00:43:49O tak.
00:43:53Jak się urodziłem, umarła mi matka.
00:43:59Włóczyłem się.
00:44:00Ciężko tak bez konta rodziny.
00:44:02A podjabła mi kąt.
00:44:03A czego się złościsz?
00:44:04A ty by się nie złościł, jakby cię tak odmalowali gębę.
00:44:08Twarz to nie ręce.
00:44:10Ludzie żyją.
00:44:10Ludzie, ludzie w twarz patrzą.
00:44:15Każdy, kto ze mną rozmawia, odwraca głowę.
00:44:18Przecież nie masz się czego wstydzić.
00:44:20Dziewczyn tutaj nie ma.
00:44:23Nie ma?
00:44:27Zdrząbnąłem się trochę i...
00:44:29Przyśniła mi się...
00:44:31Kasia.
00:44:32Kasia.
00:44:36A ja miałem twarz jak przedtem.
00:44:40Aż się zbudzić człowiekowi nie chciało.
00:44:55U nas nie było, ale...
00:44:57Zdobyłam ze szpitala.
00:44:59Stosować trzy razy dziennie.
00:45:00Tu jest bandaż.
00:45:01Nowiutki.
00:45:02Hmm, tak.
00:45:04No dziękuję bardzo, Kasiu.
00:45:06Tyle ja już tego wymazałem.
00:45:07Ale nie, tamta nie była dobra.
00:45:09Ta jest lepsza, nowiutka.
00:45:11Zjesz kolację z nami, Kasiu?
00:45:13Nie, nie, dziękuję.
00:45:14Uczaj.
00:45:16Masz jeszcze agrypinę?
00:45:20Zostały mi jeszcze dwa opakowania.
00:45:23No to masz.
00:45:24Tylko przyjmuj regularnie.
00:45:26Że też mnie żadna cholera nie bierze.
00:45:28Kasiu.
00:45:31Ja bym tę truciznę kilogramami z twoich ręczek jadł.
00:45:35Po jednym kilogramie z każdego paluszka.
00:45:40Do widzenia.
00:45:41A przychodź do nas częściej, Kasiu.
00:45:43Nie zapominaj o nas.
00:45:45No i po kolacji.
00:45:57Da Bóg doczekamy i śniadania, nie?
00:45:59Fajni na tej wojnie.
00:46:07A w domu łucą.
00:46:10Charówka do siódmych potrów.
00:46:14A tu człowiek tylko się byczy.
00:46:18Pospał, pojadł i znów w kimono.
00:46:21No nie, Łodziński.
00:46:27Ty długo byłeś w szpitalu?
00:46:30Cztery miesiące.
00:46:31Bez trzech dni.
00:46:32Tak.
00:46:39A w ogóle szlak by on trafił, tę wojnę.
00:46:43Podczas pierwszej ojca mi zabili.
00:46:46Mój brat Stefan wrócił do domu bez ręki i bez jednego oka.
00:46:52A czasami tak sobie myślę.
00:46:53Czy moje dzieci też się będą bez ojca chowały?
00:46:58I coś się tak rozrzewnił.
00:47:00Wojna, mówisz, wojna.
00:47:02Przypomnij sobie, kim byłeś przed wojną.
00:47:05Bykom jaja podwiązywałeś.
00:47:07A teraz?
00:47:08Dowódca działonu.
00:47:09Plutonowy.
00:47:12A medal to co?
00:47:13Pestka?
00:47:15Medal.
00:47:17Ty wiesz, ile ich miał mój ojciec?
00:47:20No i co?
00:47:21Odmieniło to nasze życie?
00:47:23Nędzarzami byliśmy i nędzarzami zostaniemy.
00:47:44Jak się trzymacie, artylerzyści?
00:47:47A no, jakoś tam się trzymamy, panie kapitanie.
00:47:50Dlaczego warta nie wystawiona?
00:47:56Wszyscy są na warcie, panie kapitanie.
00:47:59Tu nikt nie śpi.
00:48:03Macie mi jutro zlikwidować ten CKM na wzgórzu.
00:48:07O, ten.
00:48:09Dziesięć minut, dziesięć pocisków.
00:48:10Stąd?
00:48:14Stąd nie do rady, panie kapitanie.
00:48:16Nakryją nas.
00:48:17Jak się nie okopiecie, to jasne, że was nakryją.
00:48:19A jak się mamy okopać?
00:48:20Jak tu ani jednego kołka na umocnienie nie ma?
00:48:23To poszukajcie.
00:48:26Zaraz, zaraz, zaraz.
00:48:27Panie kapitanie, tak to nie można.
00:48:31To ludzie poginą, a jeszcze nie daj Boże i działo przepadnie.
00:48:34A nie można by tak z ukrycia?
00:48:36O, a ciło od hałmit.
00:48:38Darmo zjadę ani jednego pocisków.
00:48:39Nie będziemy się targować.
00:48:44O trzeciej, zero, zero.
00:48:46Meldujcie gotowość.
00:48:53Siakrę.
00:48:57Siedzą sobie w schronach i gęby drą.
00:49:00A ty, bracie, jak strzelisz,
00:49:01to tak ci przypieprzą,
00:49:02że przez dwa tygodnie swoich kości nie pozbierasz.
00:49:06To jeszcze zobaczymy.
00:49:09Popowicz, zastępujesz mnie.
00:49:12Rozkaz.
00:49:13Kryniak, za mną masz.
00:49:26Stój, kto idzie.
00:49:30Swój.
00:49:31Zapomniałam powiedzieć plutonowemu o komisji.
00:49:35Dowódca poszedł do sztabu.
00:49:37Coś się stało?
00:49:37Nie, ma tam znajomego.
00:49:40No to powiedz dowódcy,
00:49:41że czwartek ma komisję lekarską.
00:49:44Chodź, Kasiu, posiedź z nami chwilę.
00:49:45Pogadamy.
00:49:47Nie, nie mogę.
00:49:48Spieszę się.
00:49:50Odprowadzę cię, dobrze?
00:49:52Dobrze.
00:49:53Tylko bez rąk.
00:49:55Niech będzie bez rąk.
00:49:56Dokąd?
00:49:56Zaraz, bracie.
00:49:57No co?
00:50:16Te, partyza.
00:50:19Gdzie łopaty?
00:50:21Dawaj wszystkie łopaty.
00:50:23To co, będziemy jednak strzelać?
00:50:25A co?
00:50:27Jazda.
00:50:28Odmierz osiem kroków i do roboty.
00:50:30A gdzie za dróż?
00:50:51Melduję, że bez zezwolenia
00:50:53porzec Kasio.
00:50:55Dawno była?
00:50:58Z godzinę temu.
00:51:01Długo?
00:51:04Rozmawialiście.
00:51:07Nie, od razu poszła.
00:51:09Znaczycie tak.
00:51:21Jak tylko zaświta,
00:51:24rozwalamy CK.
00:51:26To najsamość.
00:51:28To musimy.
00:51:30Rozkaz samego dowódcy pułku.
00:51:35I to trzeba się postarać, chłopaki.
00:51:39Wrócił.
00:51:49Darmużdziak z petlęty.
00:51:55Gdzie byłeś?
00:51:57Kto ci pozwolił?
00:51:58A co?
00:51:59Myślisz, że za ciebie będziemy zapieprzać?
00:52:02No.
00:52:03Odpowiadaj.
00:52:06Panowie, to wszystko pest.
00:52:08Kaśka skapitulowała.
00:52:13Pobrykała trochę.
00:52:14To fakt.
00:52:23Co jest?
00:52:25Do jasnych cholery.
00:52:28Połóżne szczęście.
00:52:30Liwniarze.
00:52:30No.
00:52:47Chłopaki, palniemy sobie zraz.
00:52:52Pierwszym ładunkiem w cel i potem możemy spać do wieczora.
00:52:55Akurat.
00:52:57Pośpisz.
00:52:58Ale nie na tym świecie.
00:53:00Nie przejmować się, chłopaki.
00:53:03Dla nas to nie pierwszyzna.
00:53:07Tak.
00:53:08Cholera na mgła.
00:53:18Dzień dobry.
00:53:48Dzień dobry.
00:54:18Dzień dobry.
00:54:20Ciekawe.
00:54:22Przyuważyli, czy też tak na ślepo.
00:54:24Ciekawe na wzgórzu.
00:54:35Podrąkowym.
00:54:38Celownik sześć.
00:54:44Jeden pocisk.
00:54:47Ładować.
00:54:51Załadowane.
00:54:52Ognia.
00:54:58Celownik siedem.
00:55:02Załadowane.
00:55:04Ognia.
00:55:07Powiększyć o 0,20.
00:55:12Ognia.
00:55:13Ognia.
00:55:23Trafny.
00:55:26Szczepotiski szybkim.
00:55:27Ognia.
00:55:28Ognia.
00:55:29Dzień dobry.
00:55:31Dzień dobry.
00:55:32Dzień dobry.
00:55:33Dzień dobry.
00:55:34Dzień dobry.
00:55:43Dzień dobry.
00:55:44Dzień dobry.
00:55:46Szybciej chodź.
00:55:55Dobra.
00:55:56Moczniej.
00:55:57Dzień dobry.
00:55:59Dzień dobry.
00:56:00Dzień dobry.
00:56:01Szybciej chodź.
00:56:03Dzień dobry.
00:56:04Dzień dobry.
00:56:05Dzień dobry.
00:56:06Rano, rano, kasieńko, rano poroz się, rano poroz się,
00:56:27Wyganiała Kasia woki, rozwidniało się, rozwidniało się,
00:56:42Ej ty Kasiu, Kasiuleńko, co za gości masz, co za gości masz,
00:56:56Że tak rano, rano, osieńko, wołki wyganiasz, wołki wyganiasz.
00:57:11Popatrz no, milczą, ani jednego pocisku, posiedzimy sobie tutaj do wieczora,
00:57:29A potem zmienimy miejsce, co, chłopaki?
00:57:43Panie plutonowy, czołgi!
00:57:46Do działa!
00:57:47Przeciwpancernym, celownik pięć, ładun!
00:58:05Załadan!
00:58:06Ognia!
00:58:07Dobry, szybko, chłopaki!
00:58:12Zavodowane!
00:58:14Ognia!
00:58:15Zavodowane!
00:58:16Ognia!
00:58:18Zavodowane!
00:58:20Ognia!
00:58:22Zavodowane!
00:58:23Zavodowane!
00:58:24Zavodowane!
00:58:25Ognia!
00:58:26Zavodowane!
00:58:27Ognia!
00:58:32Zat!
00:58:33Zat!
00:58:34Zat!
00:58:35Skurwysyli!
00:58:36Zastrzelaj!
00:58:37Zat!
00:58:38Zat!
00:58:39Zat!
00:58:40Zat!
00:58:41Zat!
00:58:42Zat!
00:58:43Zat!
00:58:44Zat!
00:58:45Zat!
00:58:46Zat!
00:58:47Zat!
00:58:48Zat!
00:58:49Zat!
00:58:50Zat!
00:58:51Gawysie!
00:58:52Panie plutonowej, gawysie!
00:58:53Zat!
00:59:04Uczaj!
00:59:05Oczy iść przed pole!
00:59:10Mamie!
00:59:40KONIEC
01:00:10KONIEC
01:00:40KONIEC
01:00:42Ładuj!
01:00:44Obcy dowódca zabiło.
01:00:48Zadróżni, ładuj!
01:00:50Dowódca zabiło.
01:00:58Załadowane!
01:01:00KONIEC
01:01:10Zadróżni!
01:01:34Ładuj!
01:01:38Ładuj!
01:01:42Ładuj!
01:01:44Ładuj!
01:01:46Ładuj!
01:02:04Ładuj!
01:02:06Ładuj!
01:02:21Ładuj!
01:02:27Ile pocisków zostało?
01:02:29Mało, bardzo mało.
01:02:31Popowicz, przecież ty teraz jesteś dowódcą. Zdecyduj coś do cholery. Popowicz, na co my czekamy?
01:02:45Zadrożny, zawiąż mi rękę.
01:02:52Łoziński daj bandaż.
01:03:01Ładuj!
01:03:03Boli!
01:03:04Nie szkodzi, przynajmniej krew nie płynie.
01:03:15Pryskamy.
01:03:21Nie było rozkazu.
01:03:23Zdjęcia się!
01:03:25Zdjęcia i pani.
01:03:29Zdjęcia i żon menos.
01:03:31Zdjęcia i żon 윤c 122,
01:03:33Majdər kobietę,
01:03:36Zdjęcia i żon i żon i żon i żon.
01:03:39B победę.
01:03:41DŒm.
01:03:43Zm.
01:03:44Trzeba iść po rozkazy.
01:03:59Za drożny albo łazieński.
01:04:01Ja pójdę.
01:04:03No dobra.
01:04:05Powiedz kapietanowi, jak i co.
01:04:14Gdzie łazisz do cholery?
01:04:37U sąsiadów były na ich pozycji.
01:04:41Co u nich?
01:04:42Gówno.
01:04:42Z wiary.
01:04:44Pięchota też.
01:05:05Łazieński, ładuj.
01:05:07Załadowane.
01:05:16Dawaj na stręczu.
01:05:22Załadowane.
01:05:22Ej, ty, właź do okopu.
01:05:32Koniec.
01:05:34Nigdy był już koniec, jak szedł tutaj.
01:05:52Załadowany.
01:06:01Załadowany.
01:06:02Jest załadowany.
01:06:04Załadowany.
01:06:05falling.
01:06:06Yes!
01:06:09Załadowany.
01:06:09Załadowany.
01:06:10Załadowane! Jest załadowane!
01:06:40Czwart!
01:06:59Zadrożny!
01:07:06Kasia?
01:07:08Zadrożny!
01:07:18Zadrożny!
01:07:33Kasia?
01:07:34Zadrożny!
01:07:38Jest ranny w rękę. Przyleciał do nas, żeby założyć opatrunek.
01:07:42Mocno go stuknęło?
01:07:44Nie. Takie tam zadrapanie.
01:07:46A ty? Po coś tu przyszła?
01:07:48Jak to po co? Przyniosłam rozkaz!
01:07:50Macie wystrzelać wszystkie pociski i przebić się do tyłu!
01:07:52Późno!
01:07:53Wszędzie Niemcy!
01:07:55Ale proszę!
01:08:23Jest!
01:08:24Dostał!
01:08:25Zadrożny przybiegł do nas. Pytam się co z chłopakami.
01:08:29On mówi, że klops. Załatwieni odmownie, a poza tym jestem ranny.
01:08:44Mówiłam ci jaka to była rana. Zadrapanie.
01:08:45Zadrożny przybiegł do nas. Pytam się co z chłopakami. On mówi, że klops. Załatwieni odmownie, a poza tym jestem ranny.
01:08:58Mówiłam ci jaka to była rana. Zadrapanie.
01:09:02Skurwys.
01:09:04Rząd dał kartki z czerwonym paskiem, żeby móc się przedostać na tyły.
01:09:12Tego się po nim nie spodziewałam.
01:09:15Zameldowałaś dowódcy batalionu?
01:09:17Formalnie jest wszystko w porządku. Jest ranny. A że z taką raną nikt go na tyły nie odeśle to jest inna sprawa.
01:09:33Zadramę jest tam.
01:09:39Zadramę jest w porządku.
01:09:43Zadramę w porządku.
01:09:45Zadramę, że znajdziecie od rąci!
01:09:49Zadramę w porządku.
01:09:52– Zadramę w porządku. – Nie.
01:09:54Zadramę w porządku.
01:09:55Kryniaj!
01:10:01Kryniaj!
01:10:03Kryniaj!
01:10:05Wiesz?
01:10:25Kryniaj!
01:10:27Kryniaj!
01:10:29Kryniaj!
01:10:55Kryniaj!
01:10:57Kryniaj!
01:10:59Kryniaj!
01:11:00Kryniaj!
01:11:01Kryniaj!
01:11:02Kryniaj!
01:11:03Kryniaj!
01:11:04Kryniaj!
01:11:05Kryniaj!
01:11:06Kryniaj!
01:11:07Kryniaj!
01:11:08Kryniaj!
01:11:09Kryniaj!
01:11:10Kryniaj!
01:11:11Kryniaj!
01:11:12Kryniaj!
01:11:13Kryniaj!
01:11:14Kryniaj!
01:11:15Kryniaj!
01:11:16Kryniaj!
01:11:17Kryniaj!
01:11:18Kryniaj!
01:11:19Kryniaj!
01:11:20Kryniaj!
01:11:21Kryniaj!
01:11:22Kryniaj!
01:11:23Kryniaj!
01:11:24KONIEC
01:11:54KONIEC
01:12:24KONIEC
01:12:54KONIEC
01:13:24KONIEC
01:13:26AYBIT
01:13:40KONIEC
01:13:42Cześć, wojsko!
01:13:44Wytrzymaliście, jak widzę.
01:13:46No i przepisowo.
01:13:47Wojna, wojno, a zjeść coś trzeba.
01:13:49Wykombinowałem to i owak.
01:13:54Co tak siedzisz?
01:13:57A gdzie chłopcy?
01:14:15Co się tak patrzysz? Jestem ranny.
01:14:17Nie wierzysz mi, co mam ci pokazać?
01:14:22Chcesz wiedzieć prawdę?
01:14:24Nie było dla was żadnego rozkazu.
01:14:27Żadnego.
01:14:29A w ogóle gówno mnie to obchodzi, co wyście tutaj narozrabiali.
01:14:32Ja wojnę chcę przeżyć.
01:14:54Tak to spodziewałam.
01:14:56KONIEC
01:15:26KONIEC
01:15:56KONIEC
Recommended
1:45:35
|
Up next
1:17:00
46:42
40:20
1:23:16
1:01:19
1:41:22
26:12
1:33:43
1:12:22
20:38
1:34:57
30:14
1:38:35
53:11
1:47:35
52:45
1:41:05
36:32
1:38:36
1:17:40
19:38