Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 5/13/2025
Rozmowa z Emilem Stępniem. O małżeństwie i sporze z Dodą
Transcript
00:00Wiem, że zdradzała, bo chwaliła mi się osobiście i Pana Radka Majdana.
00:03Wiem, że zdradzała również swego ostatniego partnera.
00:06Szanuję troszeczkę jeszcze jej ostatnie resztki godności,
00:09ale te jej kwalifikacje i kompetencje do robienia filmu dziewczyn z Dubaju to nie jest czystatoria.
00:14Dorota Rabczewska uderzyła wtedy Agnieszką chyba, jeżeli pamiętam o lustro.
00:18Rafał blokował drzwi, a żeby sprokurować własne straty,
00:23to Rabczewska wyrwała sobie paznokieć, żeby powiedzieć, że była zaatakowana.
00:28Ja jestem już czwartym, piątym partnerem i ciągle coś jest nie tak,
00:32no to chyba zdroworosodkowy każdy człowiek pomyśli, że chyba jednak coś może być po tej drugiej stronie.
00:36Dzień dobry Państwu, Marcin Tosz, Salon24.
00:39Szanowni Państwo, zapraszam na rozmowę, która dla wielu z Was, tak sądzę,
00:44w zasadzie jestem tego pewien, będzie szokująca.
00:47Otóż naszym gościem, naszym i Państwa gościem jest pan Emil Stępień,
00:54były mąż Doroty Rabczewskiej-Dody.
00:58Panie Emilu, to jest pierwsza Pana rozmowa, być może nawet spowiedź,
01:05na temat Pana relacji z byłą małżonką, dobrze mówię?
01:09Tak Panie Redaktorze, dzień dobry Państwu, dzień dobry Panie Redaktorze.
01:11Skąd pomysł, żeby porozmawiać o Pana byłej żonie?
01:15Kilka lat po rozwodzie i nagle Pan decyduje się na tak delikatną rozmowę.
01:21Panie Redaktorze, w 2021 roku wzięliśmy z Dorotą Rabczewską
01:29rozwód.
01:30Przez cztery lata od tamtego czasu milczałem.
01:35Uszanowałem, wychodziłem bowiem z założenia, że moja małżonka w czasie okresu trwania naszego małżeństwa,
01:46jak również po, zasługuje na pewien szacunek, bo traktowałem, że byliśmy wówczas rodziną.
01:52Zostałem wychowany w takiej kulturze, że rodzina się szanuje.
01:55Rodzina jest pewnym tematem tabu, który się dba, który się szanuje i wszystko, co jest pomiędzy członkami rodziny, zostaje w domu.
02:01Pamiętam naszą sprawę rozwodową w 2021 roku, bodajże to był listopad, o ile dobrze pamiętam, gdzie podczas sprawy rozwodowej
02:12pani sędzia zapytała się nas, czy chcielibyśmy sobie coś przekazać w ostatnim zdaniu.
02:17Ja wówczas podziękowałem, natomiast Dorota poprosiła o zabranie głosu i zwróciła się przed Wysokim Sądem do mnie z prośbą z apelem,
02:27abyśmy zachowali do siebie wzajemny szacunek i nie wywlekali brudów i naszego życia z zakresu małżeństwa na światło dzienne.
02:37Z wielką satysfakcją przyjąłem wówczas tę deklarację.
02:41Uszanowałem ją i przyjąłem to z wielką radością przed sądem, stwierdzając, że bardzo cieszy mnie ta deklaracja Doroty,
02:51mając na uwadze poprzednie jej związki i konsekwencje jej rozstań i rozwodów.
03:02No właśnie, i co? Zadeklarowała coś takiego. No wydawałoby się, że nawet podejście z krasą, prawda?
03:07Nie chcę rozdrapywać rany, nie chcę rzucać na medialny żer pewnych Waszych tajemnic, ale czy Panu się wtedy jakaś lampka nie zapaliła?
03:16Bo wie Pan, ona miała trzech partnerów dosyć znanych wcześniej i w zasadzie za każdym razem po rozstaniu dochodziło do medialnych awantur.
03:25Uwierzył Pan, że tym razem tak nie będzie, że Doda się zmieniła?
03:29Przyznam Panu rację, że w czasie pięcioletniego związku z Dorotą, z czego trzy lata w małżeństwie, byłem świadkiem jej spowiedzi, jej żali na wszystkich partnerów.
03:38Ponieważ szczerze i uczciwie ją kochałem, jakby każdy jej wróg wtedy wówczas stawał się moim wrogiem, mimo że ludzi tak naprawdę nie znałem.
03:47Aczkolwiek szanując instytucje rodziny, instytucje małżeństwa, ja ówcześnie bardzo szczerze jej zaufałem i uwierzyłem w jej deklarację, że chcemy rozstać się w zgodzie.
03:59Uważałem, że to nie jest rozstanie partnerów, tylko to jest rozstanie małżonków, którzy brali trzy razy ślub, przed Panem Bogiem, przed ołtarzem przysięgali sobie jakąś uczciwość.
04:10Podnieśliśmy oboje porażkę z tego tytułu, że nam nie wyszło, ale zasługujemy na pewien szacunek i wzajemny taki szacunek do siebie, aby po rozstaniu zachować przynajmniej szczere, pokojowe relacje.
04:26Wiele czasu nie minęło, odkąd zacząłem być opluwany, moje imię było deprecjonowane i stałem się jakby jednym z poprzednich jej partnerów, a więc jakby przedmiotem, obiektem dobicia.
04:37Zaraz z tym porozmawiamy szerzej, ale jest żadna ciekawość, jak wygląda życie z Dodą, małżeństwo z Dorotą Rabczewską, z kimś tak sławnym, tak wyjątkowym, co tu dużo mówić, prawda? Przyznaje Pan to chyba.
04:50Panie redaktorze, otwieramy puszkę Pandory.
04:55W moim odczuciu, mówię to bardzo szczerze, Dorota Rabczewska jest osobą, która zarządza swoją pozycją towarzyską i swoim interesem, budując to bardzo usilnie na permanentnej manipulacji.
05:16Ludźmi, instytucjami, w tym sądami oraz mediami. Tak jak powiedziałem, ludźmi, ale także również mam tu na myśli, mówiąc o mediach, dziennikarzami.
05:27Jest to osoba, która niestety nie ma niezależnego poglądu, niezależnego swojego zdania.
05:34Ja ją określam osobą o typowo zdolnościach żeglarskich, a więc taką, która umie dostosować się do zmian kierunku wiatru.
05:42Nie ma swojego zdania, jest osobą bardzo transakcyjną, dla swoich prywatnych korzyści jest w stanie zaprzedać wszelkie relacje międzyludzkie.
05:53Uważam, że w każdą relację, czy to partnerską, czy małżeńską, czy koleżeńską wchodzi stricte szukając, czy pozyskując materialne i niematerialne korzyści dla siebie.
06:05Niestety w moim odczuciu nie ma takiego sztywnego moralnego okręgosłupa.
06:09Tak było też z Panem, dlatego się z Panem związała, bo czuła w tym interes? To grube.
06:15Nie wypada mi mówić w moim imieniu, bo mogę być posądzony słusznie o brak pewnego obiektywizmu, ale odpowiadając o to pytanie pozwolę sobie posłużyć się pewnym przykładem.
06:31Na pewno cała Polska pamięta ile ona przechodziła perypetii z jednym z jej byłych partnerów, Panem Emilem Hajdarem.
06:39Ja w pewnym momencie zapytałem się jej, to czemu doszłaś do tak zaawansowanego etapu, jakim jest instytucja zaręczenia się?
06:50Bo to już jest coś więcej niż bycie partnerami.
06:54Pewna deklaracja na poziomie zaręczenia się to już jest jakby taki przedsionek do małżeństwa.
07:00Poważna sprawa.
07:02Mogę zacytować jej odpowiedź?
07:03No proszę.
07:04Będzie jej dobrze, takie niesensuralne słowo, ale to będzie cytat.
07:06Wypipkamy.
07:07Chciałam go piernać na pierścionek.
07:11Byłem w szoku i wtedy powinna zapalić się czerwona lampka.
07:14Niestety moja naiwność, bądź może moje szczere uczucia nie wzięły wtedy górę.
07:19Ale ja jestem albo niewyedykowany jeśli chodzi o takie zachowania kobiece, albo naiwny.
07:25Ale czy chodziło o to, że ten pierścionek miał być cenny i ona miała go dostać?
07:30To już jest kwestia pomiędzy panem Emilem Hajdarem a panią Dorotą Amczewską.
07:36Jaka jest jego cena?
07:37No już było kilkaset tysięcy złotych.
07:39Chodziło o jego materialność, żeby posiadać ten zasób.
07:41Czyli nie żeby koleżankom pokazać, patrzcie mam pierścionek, jestem zaręczona.
07:44Tylko chodziło o wartość materialną tej biżuterii, tak?
07:47Wartość materialną kolekcjonowaną w domu, tak.
07:49I to był powód zaręczyn?
07:51Taki przedstawiła, tak.
07:52Pozwoliła sobie tak daleko zajść, aby osiągnąć tą korzyść materialną.
07:56Jestem to w stanie potwierdzić nawet przed sądem, jak pani Dorota będzie chciała pozwać mnie.
08:00Zacytowałem dosłownie słowo w słowo.
08:03A pana pierścionek ile kosztował? Ten, który pan jej dał?
08:06Nie chciałbym tu licytować się z panem Hajdarem.
08:10Pani Dorota dziś na ten temat się powiedziała w mediach na temat tego pierścionka, który ode mnie dostała.
08:14Uważam, że do tego etapu już nie powinno dojść, ale to stało się było, minęło.
08:19Pan kilka lat milczał, można tak powiedzieć, jeżeli chodzi o ocenę państwa relacji, czy też w ogóle ocenę Doroty Rabczewskiej.
08:30Dzisiaj pan o tym zaczyna opowiadać i wspomniał pan już, że był pan opluwany.
08:38Nie wiem, czy pan użył takiego sformułowania, ale że Dorota Rabczewska brzydko o panu mówiła przez te kilka lat.
08:45Co ją determinuje do tego, żeby pana w jakiś sposób krytykować, delikatnie rzecz mówiąc?
08:52Panie dyrektorze, powtórzę, że starałem się uszanować pięć lat spędzonych wspólnie, z czego trzy lata bycia małżonkiem.
09:03No okej, ale nagle pan przestał.
09:05Przyjąłem deklarację Doroty o zachowaniu wzajemnego zaufania, szacunku po rozwodzie i przez cztery lata udało mi się być miłosiernym człowiekiem.
09:14Niestety po czterech latach zabrakło mi miłosierdzia i nie potrafię już nadstawiać drugiego policzka.
09:19Ja też mam swoich bliskich, mam partnerkę, która słucha nieprawdziwych informacji na mój temat.
09:25Mam moich starszych rodziców, którzy też czytają, słuchają wypowiedzi Doroty na mój temat.
09:31Prowadzę także swoją działalność biznesową, gdzie Doroty wypowiedzi mają wpływ na postrzeganie mojej osoby.
09:39Więc skoro wzięliśmy rozwód, przyznaliśmy się, że nam nie wyszło na wspólnej drodze.
09:44Zakładam, że chciałbym, żebyśmy obydwoje poszli oddzielnymi drogami i żyli swoim życiem.
09:52Zauważyłem, że żaden z byłych partnerów, również w tym ja, nie wypowiada się na temat Doroty.
09:58Daje jej swobodę życia we własnej przestrzeni, zgodnie z jej podjętymi decyzjami.
10:03Albo nie chce jej drażnić.
10:05Jej nie trzeba się bać, bo to nie jest typowo zawodnik wagi ciężkiej.
10:09To jest po prostu osoba, tak jak Pan wspomniał, bardzo rozpoznawalna w przestrzeni publicznej.
10:15O szerokich zasięgach.
10:17I niestety w show biznesie ubolewam nad tym, że to dziennikarstwo jest w dużej mierze bardzo pomocne celebrytom.
10:25Że ono nie weryfikuje tak jak na poziomie biznesu, polityki czy publicystyki obydwu stron.
10:31Nie jest ono tak analityczne, a bardzo łatwo staje się takim pomostem, takim transferem informacji szerzonym przez osoby publiczne.
10:39Jest im łatwiej przedostać się ze swoim punktem widzenia do przestrzeni publicznej.
10:43No dobrze, ale z jakiegoś powodu Dorota przez tyle lat o Panu źle mówi, prawda?
10:51No nie lubicie się, to nie da się tego chyba ukryć, ale ona zdaje się ma jakiś cel w tym wszystkim.
10:57Jak Pan sądzi? O co jej chodzi?
10:59Panie redaktorze, mówiąc o mojej osobie, wyglądałoby to tak, że ja się bardzo silnie bronię.
11:09I po to się dzisiaj spotykam, żeby nie wiem, pożalić się w mediach o tym, że Dorota na mój temat opowiada.
11:18Ja mam bardzo silną skórę, mam silny pancerz, mam silną osobowość.
11:22I bardziej mi zależy na tym, żeby opinia publiczna poznała prawdę o Dorocie, która rzekomo uchodzi za autorytet o osobę opiniotwórczą,
11:32czy stawiana jest za wzór do naśladowania zdrowego trybu życia.
11:36Ale odpowiadając na Pana pytanie, posłużyłbym się też również jakimiś przykładami z przeszłości.
11:41Dobrze.
11:42Gdzie pomawia, gdzie w swojej intrygi wciąga innych ludzi.
11:46Mhm.
11:47Przywołałem przykład Pana Emila Hajdara, mojego imiennika, mojego poprzednika.
11:52Dlatego koncentruję się na tej osobie, ponieważ mam też własne wyrzuty sumienia z tego tytułu.
12:00Pan mu groził chyba, tak?
12:02Nie, nie, nie, nie przyjemna sytuacja.
12:05Było to naiwne podejście do pewnych bieżących problemów mojej ówczesnej partnerki Doroty, a później małżonki.
12:14I wychodząc z założenia, że jej komfort ma istotne znaczenie dla prosperity naszej relacji.
12:25Podjąłem decyzję, jak się okazało bardzo nieroztropną, o zaangażowaniu się w rozwiązywanie jej problemów z byłym partnerem.
12:37Z Panem Emilem Hajdarem.
12:40W tym celu poszukiwałem osób, które mogłyby mediować pomiędzy Dorotą a Panem Emilem Hajdarem.
12:48Jak się okazało, sprawy potoczyły się trochę nie po mojej myśli.
12:51Osoby, którym zaufałem przekroczyły swoje umocowanie, oszukały mnie, na co jest prawomocny wyrok wskazujący te osoby.
13:02Ale także przy pomocy innych osób, innych pośredników poszerzyły mandat swojego umocowania.
13:09W konsekwencji czego również i ja, jako pomysłodawca całego przedsięwzięcia poruszę konsekwencje.
13:15Ja tak naprawdę nie znam Pana Emila Hajdara.
13:18Dzisiaj patrząc retrospektywnie wierzę we wszystko, co ten człowiek mówił.
13:22I chciałbym go właśnie na antenie państwa, Salon 24, przeprosić Emila za to, że podejmowałem jakieś wrogie, nieprzyjemne działania wobec jego osoby.
13:29Ale ówcześnie kochając Dorotę, widząc jej smutek, wierzyłem jej we wszystko, co mi mówi.
13:36I każdy jej wróg stawał się potencjalnie moim wrogiem.
13:39Dzisiaj wiem, że popełniłem błąd.
13:41Pan nawet zasugerował, że to była manipulacja z jej strony.
13:44Panie redaktorze, Pan Emil Hajdar był bardzo szkalowany przez Panią Dorotę Rawczewską.
13:50I przepraszam, że jesteśmy tutaj na poziomie mediów, ale również chciałbym pokazać, jak osoby takie jak Pani Dorota Rawczewska potrafią manipulować ludźmi, w tym dziennikarzami.
14:04Pani Dorota Rawczewska jako osoba o wysokim poziomie narcystycznym i szerokich relacjach w mediach potrafi również uderzyć swojego byłego partnera
14:16zafałszowując rzeczywistość.
14:21Chciałbym z Państwem podzielić się pewną informacją z 2019 roku.
14:27Otóż...
14:29Wtedy byliście razem.
14:30Wtedy byliśmy partnerami, tak. Wtedy byliśmy z Dorotą Rawczewską parą.
14:35I Pani Dorota Rawczewska ze swoim przyjacielem, ze swoim sobowtórem, Panem Mariuszem, rozpozywanym jako Jaga, korzystając z własnych przyjaźni w gazecie Super Express, wprowadzili całą Polskę w błąd, mówiąc, że Pan Emil Hajdar miał romans z osobą, która ma pseudonim Rafalala.
14:59To jest okładka z 2019 roku z Super Expressu, która jest fałszywym dokumentem tej znajomości.
15:06Taka jest sytuacja, nigdy nie miała miejsca.
15:09Ta okładka i ten artykuł jest spreparowany przez Dorotę Rawczewską i ubolewam nad tym, że gazeta o tak szerokim zasięgu potrafi wprowadzić swoich czytelników i całą Polskę w błąd.
15:21Ta gazeta niedawno aspiruje do tego, żeby być jednym z czołowych uczestników debaty publicznej w wyborach prezydenckich, a z drugiej strony potrafi wprowadzać błąd pomawiając niewinnego człowieka.
15:37No dobrze, tylko, że tam podejrzewam, że opierali się na...
15:41Mi jest niełatwo o tym mówić, bo ja 7 lat pracowałem w Super Express i bardzo sobie chwalę ten czas.
15:45Mam tam mnóstwo przyjaciół, znajomych i ta gazeta stała się uczestnikiem debaty publicznej.
15:50Zrobili świetną debatę prezydencką.
15:52Natomiast zakładam, że w tym artykule po prostu opierali się na zeznaniach, na tym, co mówiła chociażby Dorota Rabczewska.
16:00Nie będę oceniał, bo ja nawet nie czytałem tego artykułu, nie pamiętam go ad vocem, chciałem tylko o Super Expressie tak wspomnieć.
16:07Proszę powiedzieć, bo a propos byłych partnerów Doroty Rabczewskiej.
16:11Ona użyła takiego sformułowania u pani Katarzyny Nosowskiej w podcaście.
16:18Wypowiedziała słowa takie.
16:19Miałam seksoholika, alkoholika, narkomana i totalnego narcyza.
16:24Czterech facetów określiła tymi przymiotami.
16:29Pan doktora.
16:30Nie wiem, trzeba zadać pani Rabczewskiej, ale bardzo dobrze pan poruszył ten wątek rozmowy.
16:36Bo chciałbym właśnie, to jest chyba tak naprawdę najlepsza okazja, by pokazać pełny cynizm, obłudę pani Doroty Rabczewskiej, która przytaczając tego typu epitety i próbując obrażać swoich byłych partnerów, tak naprawdę pokazała swoje prawdziwe ja.
16:57Pan rektorze, skupłbyś się na każdym z tych epitetów.
17:00No najpierw w takim razie seksoholik.
17:03Seksoholik?
17:04Panie rektorze, to nie pozwoli mi pan zostawić telefonu na boku.
17:11Proszę bardzo.
17:13Z panią Dorotą Rabczewską miałem taką partnerską, małżeńską, tu już byliśmy małżeństwem.
17:24Mieliśmy takie niepisane porozumienie, że nigdy nie wyjeżdżamy oddzielnie.
17:31I w pewnym momencie zdziwiło mnie, że Dorota zaproponowała mi taki prezent wakacyjny, że kupiła mi bilet do Stanów, bo tam mam szereg przyjaciół, żebym urodziny sprawdził z przyjaciółmi.
17:46W obchodu rodziny 23 stycznia. W tym czasie, kiedy ja wyjechałem dotrzymując prezent od pani Doroty Rabczewskiej, mojej ówczesnej małżonki, w moim mieszkaniu, w mojej sypialni pani Dorota w dniu 25 stycznia 2020 roku nie była sama.
18:08Kto to jest? To jest jej partner, przyjaciel, kochanek, pan Max Hodżys, Amerykanin.
18:17Nawet nie stać go, bo widać na hotel. Może jemu miała kupić ten bilet.
18:21Może jemu kupiła do Polski, a mnie do Ameryki.
18:26No żarty żartami, ale to co, zdradzała pana? Tak, zarzucała.
18:30Pani Dorota Rabczewska zawsze opowiadała, że ona ma swoje standardy, ona jest bardzo honorową osobą.
18:34Wiem, że zdradzała, bo chwaliła mi się osobiście i pana radka Majdana.
18:41No.
18:42Wiem, że zdradzała również swego ostatniego partnera, a także zadaje publiczne pytanie.
18:49Co pani Dorota Rabczewska robiła w Maroku w 2010 roku?
18:53Co łączy ją z panem Markiem?
18:56Ale co ją łączy? I co robiła w tym Maroku? To niech pan powie, no.
19:05Szanuję troszeczkę jeszcze jej ostatnie resztki godności, ale te jej kwalifikacje i kompetencje do robienia filmu dziewczyn z Dubaju to nie jest czysta teoria.
19:17No, grubo pan pojechał. Dobra, zostawmy seksucholika w takim razie. Kolejny epitet alkoholik. Który to? To pan nie powie, który, no ale...
19:30Ja bym powiedział, że Dorota bardzo lubi alkohol. Bardzo lubi alkohol.
19:34Jaki?
19:36A wie pan co? I wino, i whisky, i wódka. Szeroko, szeroko.
19:43Lubi się napić.
19:44Lubi się napić.
19:45Narkoman.
19:49Panie redaktorze, cała Polska czeka na jedną odpowiedź. Zostałem uważniony do przekazania tej informacji. W ogóle i pozdrowienia przekazuję od pana Hajdara.
20:03I od pana Pachuta, pani Dorotę Rapczewskiej.
20:09Cała Polska oczekuje na odpowiedź. Co się stało między panem, panem, panem, Darkiem Pachutem a panią Dorotą Rapczewską?
20:15Pan wie.
20:16Ja wiem.
20:18Pan Dariusz Pachut po raz kolejny zastał Dorotę po spożywaniu narkotyków.
20:25I po dużej imprezie alkoholowej.
20:29To już był któryś raz, kiedy Darek zastał Dorotę po narkotykach i był w stanie jej to wybaczyć z tego co mi mówił.
20:37Ale Dorota nie chciała się poddać badali na wygrywaczu kłamstw i nie chciała chodzić na terapię uzależnień.
20:43Jest uzależniona od narkotyków.
20:47Ma tylko jedyna, bo to jest naprawdę poważne oskarżenie.
20:50Sama się przyznaje, że używa ich od bardzo dawna.
20:52On je zaproponował.
20:53O jakich narkotykach mówimy?
20:55Ciężkich.
20:56Ale to jest amfetamina, kokaina, kokaina.
21:00Często ją przewozi nawet w samolocie.
21:03Chwali się tym.
21:04Przewozi je od wielu lat.
21:06Ale przemyt robi?
21:07Przemyt robi.
21:08Na własny użytek.
21:09No nie handluje tym.
21:10Ale na własny użytek.
21:13O matko.
21:15Pan ma na to jakieś dowody?
21:17Widziałem to, słyszałem z opowiadań.
21:19Schwaliła mi się sama.
21:21Jestem w stanie to potwierdzić jej słowa.
21:23A jak była z panem, to też brała narkotyki?
21:25Brała.
21:26Ale pan widział, czy pan wiedział?
21:28Działem.
21:33Bo generalnie to tak no...
21:35Więc...
21:37Ciężko naprawdę co być bardzo cyniczną,
21:40bardzo obłudną i bardzo niedobrą osobą,
21:43żeby mając tyle na sumieniu,
21:46osądzać publicznie innych i szkalować ich.
21:50Ja jestem ostatnią osobą,
21:53która chciałaby, panie redaktorze,
21:55dokonywać jakiejś pewnej oceny jej zachowań.
21:58Trudno to wszystko ocenić, bo...
22:00Tylko po prostu...
22:02Dlatego też dzisiaj się tu spotykamy,
22:04że w mojej ocenie nie ma miejsca na takie autorytety
22:08i na opluwanie innych czy niszczenie ich dobrego imienia
22:12poprzez przypisywanie im takich zachowań,
22:16które są samej...
22:18które samemu nadawcy tej wypowiedzi nie są obce.
22:23No...
22:27Internet coś mi się wydaje nie tylko zapłonie
22:29po tym, co pan mówi.
22:31Szokujące.
22:32Tak jak państwu mówiłem,
22:33to to jest to, co pan Emil opowiada,
22:35jest po prostu szokujące.
22:37Panie redaktorze, bo jeżeli ja widzę,
22:39że taka osoba mówi mi,
22:41zarzuca mi publicznie,
22:43że ona przeze mnie była w depresji,
22:45że chciała się zabić...
22:47Wie pan, ile ja dostałem pogróżek od ludzi anonimowych w internecie?
22:50Że ja chciałem doprowadzić ją do śmierci?
22:53Wie pan, jak moi rodzice odbierają to,
22:55czytając to w mediach?
22:56Wie pan, jak to wpływa na moje spotkania biznesowe?
23:00Jak ja jestem...
23:01Moja partnerka, jak się ze mną związała,
23:05to rodzice jej przedstawili,
23:07rodzina jej pokazała te wypowiedzi Doroty,
23:10gdzie ja doprowadzam kobietę do takiego stanu.
23:12Tylko to jest wszystko fałsz.
23:14To jest wszystko próba oplucia mężczyzny,
23:16bo zawsze to jest łatwiej w przestrzeni publicznej
23:19szkalować kobiecie, mężczyznę.
23:22Tylko ja też mam swoje życie,
23:24też mam swoje emocje i też mam swoich bliskich.
23:26A taka osoba, która pozycjonuje się
23:29jako osoba poszkodowana
23:31i ona staje się ambasadorką ludzi z depresją,
23:36w tym młodych ludzi,
23:38w ogóle nie ma do tego autorytetu,
23:40nie ma mandatu, żeby w ogóle aspirować,
23:42by być ich ambasadorem.
23:44Ta osoba sama mi się przyznała,
23:45że w przeszłości dokonała dwóch aborcji.
23:49To jest osoba...
23:51Ale chodzi też o...
23:52Przepraszam, że ja to tak powiem,
23:53ale chodzi też o usunięcie państwa dziecka?
23:57Nie, panie redaktorze, to nie było za moich czasów.
24:00Nie chcę wskazywać, w jakimś czasie to było,
24:01bo nie chciałbym przywołać jakichś partnerów.
24:03To nie wiem, czy też były związki dłuższe,
24:07czy to były jakieś przydatne relacje.
24:09Sami państwo słyszą, że słyszymy o sprawach bulwersujących
24:22i to mi trochę brakuje...
24:26Odbiera mi trochę mowę, panie Milu, nie ukrywam.
24:29To, co pan mówi?
24:30Mówi pan o pewnej ikonie polskiego show biznesu,
24:34o kobiecie, która przecież jest powszechnie znana
24:37i która raczej ma dobrą opinię, prawda?
24:40Wiadomo, że ona ma swój...
24:42Pokazuje się czasami jako tam agresywna dziewczyna, prawda?
24:45Zatrzymajmy się przy tym, panie redaktorze,
24:47jeżeli nie mogę, jeżeli mówimy o agresji.
24:50Proszę zobaczyć, jaką to trzeba mieć bezszczelność w sobie,
24:55cynizm, obudę, zakłamanie,
24:58żeby tak umieć zmanipulować opinią publiczną,
25:02sądami, żeby wyjść obronną ręką,
25:06z wulgarnego, bandziorskiego zachowania,
25:11jakim było pobicie Agnieszki Szulim w toalecie w Chorzowie.
25:15Jak do tego właśnie doszło?
25:16Bo to jest taka nie do końca powiedziana historia chyba.
25:19Wedle mojej wiedzy, o ile najlepiej jak pamiętam opowiadań
25:23głównej bohaterki, pani Rabczewskiej,
25:26to było to w Chorzowie, w jednej z toalet,
25:32gdzie wraz ze swoim współpracownikiem,
25:35panem Rafałem Bogaczem, jej menadżerem,
25:38zablokowali wyjście pani Agnieszki z toalety.
25:41Pani Dorota Rabczewska uderzyła wtedy Agnieszką chyba,
25:47jeżeli pamiętam o lustro,
25:49Rafał blokował drzwi,
25:51a żeby sprokurować własne straty,
25:54to Rabczewska wyrwała sobie paznokieć,
25:57żeby powiedzieć, że była zaatakowana.
25:59I ona to panu mówiła, tak?
26:01Tak.
26:02Opowiadała.
26:03Nie tylko mnie, ale mnie to mówiła tak.
26:05Ale po co to zrobiła?
26:07Była to jej zemsta za obrazę słowną jej rodziców,
26:11w jednym z programów,
26:13które prowadziła Agnieszka Szun.
26:15Tak wymierzyła jej sprawiedliwość.
26:17To dosyć dziwna sytuacja.
26:20A pan jakie miało relacje z rodzicami?
26:22Doroty?
26:24Uważam, że bardzo poprawne.
26:26Bardzo szanowałem tych ludzi.
26:28I panią Wandę i pana Pawła.
26:31Uważam, że są przez nią bardzo zdominowani.
26:36Że wiele razy próbowałem zwrócić uwagę
26:40na ten problem, który z nią jest,
26:42narcyzmem.
26:44Ale to jest też jakby...
26:48Ja nie mam mandatu,
26:50tylko nie mam jakby prawa
26:52zwracać uwagę na jej wychowanie.
26:54Bardzo rodzice ją kochają,
26:56ale zbyt bardzo po prostu jest rozpieszczona.
27:00Ale ona nie oddaje dalszy tego szacunku swoim rodzicom.
27:06Tak jak i z resztą innym ludziom.
27:08W brzydki sposób też się potrafi do niej wysłowić.
27:10Gardzi ludźmi?
27:11Tak.
27:12Takimi zwykłymi swoimi fanami?
27:14Panie traktorze, przez to mieliśmy wiele kłótni.
27:16Mhm.
27:17Bo ja uważałem, że potencjał to się buduje wtedy, kiedy jest się na ulicy
27:20i kiedy umie się podać rękę człowiekowi
27:22czy zrobić sobie z nim bezinteresowne zdjęcie.
27:24A to się zdarzało bardzo rzadko.
27:28Ona kocha swoich fanów, kiedy patrzą w kamery i dziennikarze.
27:32Wszystko jest pod publiką.
27:34Mhm.
27:35A ludziom tak na ulicy bardzo często odmawia.
27:37Wręcz opryskliwie zwraca im uwagę.
27:39Ojej.
27:40Ojej.
27:41I panie traktorze, jak miałby tak też powiedzieć, to jej język, poziom słownictwa
27:47zniszczył moją percepcję postrzegania jej jako delikatnej kobiety.
27:51No ale za to jest wybitnie inteligentna.
27:53Ile prawdy jest tą męsą.
27:55Wyjątkowym IQ.
27:57To prawda w ogóle?
27:59O tym się słyszy od lat.
28:03Panie traktorze, powiedziałbym, że ona jest pyskata.
28:07Wiem, że to jest jakby część inteligencji.
28:09Ma może zdolności do ciętej riposty.
28:13Pytanie na ile to jest erudycja, na ile to jest po prostu chamstwo.
28:17Jeżeli zakładamy, że ten tytuł męsy faktycznie zdobyła,
28:23to ona jest najlepszym przykładem, że czym innym jest inteligencja,
28:26a czym innym jest mądrość życiowa.
28:28W tym drugim przypadku uważam, że tutaj nie jest to najświętszą jej stroną.
28:34Z mądrością życiową to w jej przypadku można faktycznie,
28:37może nie polemizować, ale rzuca na to wszystko jakiś cień.
28:40Fakt, że miała przynajmniej kilku partnerów, z którymi później wojowała.
28:44To jest takie nie do końca dobrze świadczące o niej.
28:48Tak prywatnie uważam.
28:50Ale też o innej kobiecie czy mężczyźnie też by to źle świadczyło.
28:53Toczenie wojen zawsze po związku.
28:56Natomiast proszę powiedzieć, ona jest bogata?
29:00No bo wszystkim się, tak sądzę, wydaje, że ona jest milionerką,
29:03że jest super gwiazdą, prawda?
29:06Powszechnie znaną, wręcz cenioną, uwielbianą.
29:09Czy to się przekłada na pieniądze?
29:11Czy ona jest bogata?
29:13Czy jest milionerką?
29:14Panie redaktorze, powiem panu szczerze,
29:16podczas pięciu lat w związku z Dorotą, nawet z tego okresu małżeństwa,
29:21nigdy nie zapytałem, ile ma na koncie.
29:24Mieliśmy zawsze oddzielne.
29:26Mieliście intercyzę?
29:28Nie, nie mieliśmy intercyzę.
29:29Ale nigdy nie pytałem się stan zamożności.
29:31Nigdy tam niczego nie brakowało, w dużej wierze ja to zapewniałem,
29:34ale nigdy nie wnikałem, ile ona ma, co ma.
29:37Nigdy jakby nie było to przedmiotem naszych rozmów.
29:40Ale pan powiedział, że pan zapewniał wszystko, tak?
29:45Ja zapewniałem wszystko, tak.
29:47Zarabiała, pracowała.
29:50Ale jakby bardziej moja kubka była już szuplana niż jej.
29:56Ja się traktowałem jako wspólną rzecz.
29:58A ile pan stracił?
29:59W cudzysłowie stracił.
30:00A ja to, że nie uważam, że coś straciłem.
30:02Ja w czasie tych pięciu lat wychodziłem ze szczerzą intencją.
30:05Ja zawsze patrzę, że ta sztanka będzie w połowie pełna.
30:08Być może gdyby nie te wszystkie perypetie, nie byłbym dzisiaj tak szczęśliwym człowiekiem, jakim jestem,
30:12gdzie poznałem wspaniałą kobietę, mam zdrowych, kochających rodziców
30:15i jakieś dobre perspektywy, że wszystko jeszcze przede mną.
30:19A to co było, to było po prostu...
30:21Dużo mnie to też nauczyło, tak na to patrzę.
30:25A liczy pan teraz na to, że Dorota się od pana odczepi?
30:27Że przestanie pana szkalować, tak jak pan podkreśla, że to robi do tej pory?
30:31Na nic nie liczę mając ją na uwadze, ale obiecałem sobie, że każde jej oskarżenie będzie w tej chwili jakby ripostowane.
30:41Nie pozwolę sobie więcej, żeby mi opluwać.
30:43A może do sądu powinien panią podać?
30:45Jestem na to gotowy.
30:47Mam nadzieję, że być może będą pewne tematy, które będzie chciał przedyskutować w sądzie z dzisiejszego wywiadu,
30:51na co chętnie zapraszam ją.
30:53Bo jest pełno rzeczy, które mógłbym dopiero upublicznić, pokazać na poziomie sądu.
30:59Bo pan rzucił tutaj w tym studio naprawdę kilka bardzo grubych, mówiąc kolokwialnie, zarzutów.
31:05W tym się podpisuje i każdy będę bronił w sądzie i udowadniał.
31:09I ten sąd jest, no myślę, że prawdopodobny.
31:12Bardzo chętnie, naprawdę. Panie redaktorze, zapraszam.
31:17A propos sądu, pan ma kilkadziesiąt, myślę, że pamiętam, zarzutów różnych.
31:22Tak.
31:23Co pan może o tym powiedzieć?
31:24Panie redaktorze, termin realizacji mojego przedsięwzięcia filmowego zbiegł się w czasie z wybuchem pandemii COVID-19.
31:35Był to okres, kiedy wprowadzane były liczne restrykcje, a także wprowadzony został pełny lockdown.
31:40Co istotnie wpłynęło na różne gospodarki, przemysł gospodarki naszej.
31:46W tym także na produkcje filmowe.
31:48Proszę mieć na uwadze, że produkcja filmowa jest przedsięwzięciem wielopłaszczyznowym i zbudowanym na czynniku ludzkim.
31:56Ale bezpośrednio na pana pytanie odpowiadając, chcę wskazać, że analiza i ocena przedstawionych zarzutów
32:03wskazuje na zaistnienie prawa cywilnego, a nie prawa karnego.
32:10I mam nadzieję, że sąd w odpowiednim czasie podzieli to stanowisko.
32:15Na chwilę obecną nie ma przedstawionego nawet aktu oskarżenia.
32:18W żadnej z tych spraw.
32:20Tak.
32:21No dobra.
32:22Dziewczyny z Dubaju.
32:24Nakręciłby pan ten film jeszcze raz?
32:26Poprawił?
32:28Zrobił drugą część?
32:30Panie redaktorze, nie powiedziałem troszeczkę ostatniego zdania.
32:38Uważam, że zrobiliśmy bardzo ciekawy film.
32:40Bardzo dobry film.
32:42Tym bardziej, że robiliśmy go w bardzo trudnych uwarunkowaniach, o których powiedziałem.
32:48No współpracował pan z Dodą.
32:50Tak.
32:51Jest osoba zdolna, jest osoba o kompetencjach na pewno artystycznych, to trzeba jej przyznać.
32:57Aczkolwiek zapraszając ją do współpracy liczyłem, że to będzie jakiś tandem, ale ten poziom jej narcyzmu zawsze w życiu, na każdym etapie powodował, że nigdy nie było my, tylko zawsze było ja, ja i ja.
33:13Ale ona pana oskarżała, czytam sobie w mojej ściągawki, że oskarżała stępnia o blokowanie promocji i traktowanie filmu jak swojej zabawki.
33:23Media donosiły o braku porozumienia w zakresie udziału Dody w decyzjach artystycznych i PR-owych.
33:28Panie redaktorze, to jest, to pokazuje jak Dorota Labczeska niestety, ja ją trochę skrzywdziłem biorąc ją do tej produkcji, jako partnera w biznesie.
33:41Bo to nie jest żadna bizneswoman.
33:43Przede wszystkim promocję filmu, za promocję filmu odpowiada dystrybutor.
33:49I to dystrybutor prowadził promocję filmu.
33:52Jeżeli film ma już ustaloną datę premiery kinowej, jest to bezpośredni sygnał dla rynku, że w tym momencie ten wchodzi film i będzie on komercjalizowany.
34:04To jest też bardzo ważny sygnał dla inwestorów, czyli dla interesariuszy tego projektu, że projekt jest skończony, gotowy i nadchodzi czas jego komercjalizacji.
34:18A więc w zasadzie środków inwestorom.
34:20Jeżeli osoba, która jest współproducentem filmu, mówi na dwa czy trzy tygodnie przed ustaloną datą premiery, że coś jest z produktem nie tak, to proszę sobie wyrazić jaki to jest sygnał dla ludzi, którzy powierzyli nam pieniądze do realizacji tego filmu.
34:36Ona próbując uderzyć we mnie, czy oczarniając mnie, tak naprawdę deprecjonuje produkt, który wytworzyła.
34:45Ale robiła też zamieszanie, to też dobrze się trochę robiło, przecież wiadomo jak to jest, jak jest zamieszanie w mediach, ktoś cię kłóci.
34:51Pieniądz lubi ciszę.
34:52Ale sztuka już niekoniecznie.
34:54Ale ona też się pozycjonuje jako bizneswoman, jako producent filmu.
35:00Nie ma nic ważniejszego dla producenta, jak gotowy produkt wprowadzić do kinu.
35:05Producent traktuje ten film jak swoją zabawkę i nie uznaje mojego wkładu, to nie fair.
35:13Jaki był jej wkład?
35:15Jaki miał być?
35:17Z pełnym przekonaniem, uczciwie mówiąc, Dorota Rapczewska wykonała bardzo dużo ciężkiej, odpowiedzialnej i bardzo cennej pracy na etapie powstawania tego filmu.
35:29Ubolewam nad tym, że nasze personalne animozie po jej stronie wzięły górę nad tym czynnikiem biznesowym.
35:43Na żadnym etapie nie utrudniałem jej pracy.
35:49Dopiero wówczas, kiedy Dorota zaczęła publicznie podejmować walkę ze mną, włączając w to produkt, jakim jest film, podjąłem decyzję, że muszę uniemożliwić jej podejmowanie dalszych działań, które wpłynęłyby na jakość postrzegania filmu.
36:13Po prostu uniemożliwiłem jej dostęp do materiału filmowego.
36:19I dałem czysty komunikat w porozumieniu z naszym dystrybutorem, bo który też był bardzo zaniepokojony jej działaniami, czego umalowaliśmy, że ona tego nie rozumiała.
36:27Że ona nie będzie spodobała żadnych działań, że produkt jest gotowy i wchodzi do kin zgodnie z ustalonymi terminami.
36:34Podobałby pani jej teraz rękę? Bo może, być może, tak czasami jest, że się ktoś tam ze sobą nie lubi, ale tak naprawdę, kiedy te dwie osoby ze sobą w cztero czy porozmawiają, to dojdzie do jakiegoś kompromisu i zakopania to pora wojennego.
36:51Dorota nigdy nie będzie już moją koleżanką, znajomą czy tym bardziej przyjaciółką.
36:55Co więcej, nigdy nie będę szukał w niej partnera do dyskusji czy do jakichś spotkań przy kawie.
37:00Jest to typowa osoba, która była w mojej przeszłości i tę przeszłość ja zamknąłem.
37:08Ale ta przeszłość jest nie zamknięta, ponieważ wraca chociażby w naszej rozmowie.
37:13Tak, aczkolwiek ja tej rozmowy nie podejmuję, bo nie byłoby to męskie, próbując ją hejtować, obrażając ją czy walcząc z nią w przestrzeni publicznej.
37:25Ja po prostu bronię swojego dobrego imienia i co więcej, nie pozwolę więcej, aby w jakiś sposób moim również kosztem, również jak jestem jednym z tych trybów, których ona wykorzystuje, siebie pozycjonowała jako tę osobę nieskazitelnie, szczero, uczciwą i na moich przykładach pokazywała, jak ona była zawsze poszkodowana.
37:47Ja nie oczekuję z nią żadnych rozmów, nie oczekuję od niej żadnych przeprosin, po prostu chciałbym, żeby traktowała mnie jak powietrze.
37:57Żeby pana nie było.
37:59Żeby dla mnie nie tak. Chciałbym, żeby z jej życia w ogóle wyparować.
38:01Zna pan ją dość dobrze, pięć lat wspólnego życia, no to myślę, że poznał pan ją na wylot. Co teraz?
38:06Nie może być w końcu też tak, że ciągle będzie przedstawiała w przestrzeni publicznej, że ona nie ma szczęścia do mężczyzn.
38:13No jeżeli ktoś, ja jestem już czwartym, piątym partnerem i ciągle coś jest nie tak, no to chyba zdroworosodkowy każdy człowiek pomyśli, że chyba jednak coś może być po tej drugiej stronie.
38:22A czemu ona nie chce mieć dzieci? Wie pan? No bo chyba nie chce. Już pomijam to, o co pan ją w zasadzie oskarżył, czyli o aborcję. To jakby wycinam, tak? Ale no z jakiegoś powodu nie zaplanowała rodziny.
38:36Chciałbym się mylić, ale w moim odczuciu, dzisiaj patrząc na to z moich doświadczeń, ale także z tego co słyszę, czytam, widzę, jest to osoba w ogóle niezdolna do uczuć wyższych.
38:51Panie redaktorze, ona jest zazdrosna o innych członków rodziny.
38:58Mhm.
39:00Ona z tego tytułu robi bardzo poważne awantury każdemu partnerowi.
39:04Jej poziom narcystyczny, gdzie ona ma być w centrum zainteresowania, otoczona największą i jedyną miłością, nie pozwalałby chyba w ogóle na zbudowanie jakichś więzi międzyludzkich.
39:19Nie sądzę, żeby znalazła mężczyznę, który wytrzymałby z nią i założył rodzinę.
39:30No pan pięć raz nią wytrzymał.
39:32Tak, ale to też jest kilka za dużo.
39:35Jaki był najgorszy dzień w waszym małżeństwie, który pan pamięta?
39:39Taki, co panu się wyrył w pamięci, no i nie był zbyt przyjemny.
39:45Panie redaktorze, bardzo dużo takich dni było.
39:48Mhm.
39:49Nie chciałbym już dzisiaj wracać do takiej przeszłości, tam ubolewać nad tym wszystkim.
39:53Najgorsze jest to, że tak się czasami mówi, że jak się człowiek rozstaje, to pamięta go to, co jest dobre.
39:59Tego też tak za dużo nie było.
40:01Zero miłych wspomnień.
40:03No proszę, przesadza pan teraz.
40:08No ślub w Hiszpanii chociażby, no to chyba fajna była impreza, sympatyczna.
40:12Panie redaktorze, to wszystko były wizje przyszłości, które się nie ziściły.
40:14Chyba, że my tak naprawdę nie mieszkaliśmy ze sobą razem.
40:17Skoro to było na odległość.
40:19Jak to?
40:20Nie zbudowaliśmy więzi, mieszkaliśmy w oddzielnych mieszkaniach.
40:22W Warszawie?
40:23Tak.
40:24Dlaczego?
40:25Bo ciągle jej przeszkadza jakiś hałas, huk, a tak naprawdę widać, że prowadziła być może podwójne życie.
40:30Ale jaki hałas, jaki huk?
40:32To sąsiad z Wiertarku u pana był ciągle?
40:34Obok nas budowano jakieś osiedle.
40:36Aha.
40:37A to jest osoba, która permanentnie ma problemy ze snem.
40:40I takie miała wymówki.
40:41Więc tak naprawdę nie zbudowaliśmy nawet takiej silnej więzi ze sobą.
40:45Przez pięć lat?
40:46Przez pięć lat.
40:47Początki może były takie rzeczywiście z motylkami kwieciste, ale potem się sobie tak potoczyły, że obiecała mi coś innego niż w rzeczywistości to wyglądało.
40:57Jakby pan mógł cofnąć czas, to by pan zaryzykował z wiedzą, którą ma pan teraz.
41:03Że może coś pan też źle zrobił i zrobiłby pan to lepiej i wasze życie wspólne potoczyłoby się inaczej.
41:09Panie rektorze, naturalną odpowiedzią powinno być, że na pewno bym nie wszedł do tej rzeki drugi raz.
41:13Ale tak jak panu wspomniałem naście minut temu, że zawsze będę jednak postrzegał to, że ta sztanka jest w powie pełna.
41:19Gdyby może nie te perypetie, nie ten czas spędzony z Dorotą, nie trafiłbym na osobę, którą mam dzisiaj.
41:28Więc tym szczęściem, nieszczęściu jest to, że dzisiaj wszystko jest sobie dobrze.
41:34A kim jest pana wybranka?
41:36Roksana Gąska, którą znałem się już od paru lat.
41:41Ale to były takie znajomości bardziej zbranżowe, żeśmy się spotykali na różnych eventach.
41:47Była na mojej jednej z premier.
41:49A w ubiegłym roku tak naprawdę żeśmy zacieśnili naszą relację i dzisiaj jesteśmy parą.
41:54Wspaniała osoba o bardzo dobrym charakterze.
41:57Jeżeli mogę sobie też pozwolić na pewną prywatę, to powiem, że też była bardzo poszkodowana przez opinię publiczną, ponieważ jest to osoba, która była w związku z panem Jackiem Rodzenkiem, który swego czasu miał udar, zagrożenie życia.
42:17Oni już wtedy nie byli ze sobą od ponad pół roku i Roksana była jedyną osobą poza jego bratem, która bezinteresownie po sześciu miesiącach już rozstania się wyciągnęła do niego rękę, by w tych najtrudniejszych chwilach mógł pomóc.
42:40Ubolewam nad tym, że media oskarżyły ją o to, że zostawiła go ją.
42:47W czasie choroby, co było nieprawdą, ale najbardziej krytycznie patrzę na to jak zachował się pan Rodzenek, któremu zabrakło kręgosłupa, męskości, który nawet nie umiał przyznać się do tego, że dostał bezinteresowną pomoc od kobiety, z którą już nie był. Dopiero zrobił to bardzo późno.
43:08Ale przyznał ostatecznie, tak?
43:10Po bardzo drugim czasie, bo wymogła to na nim jedna z gazet. Ale jako mężczyzna nie zachował się odpowiednio na odpowiednim czasie. Ale to tak na marginesie.
43:19Panie Emilu, na koniec. Co teraz zrobi Dorota Rapczewska po obejrzeniu tego wywiadu, jak się zachowa? No bo pewnie się wścieknie. A co zrobi w kolejnym kroku?
43:29Powinna tu przyjść i porozmawiać ze mną, żeby powiedziała co ona o tym wszystkim są.
43:37Panie traktorze, ja pozostaję do Państwa dyspozycji nawet na konfrontację bezpośrednią, bo deklaruję moją gotowość takiej rozmowy.
43:46Panu i naszym słuchaczom, czytelnikom, widzom deklaruję, że wszystko to co dzisiaj tu powiedziałem jest prawdą.
43:54Pod wszystkim tym się jestem w stanie podpisać, a jeżeli będzie trzeba przedstawić dowody, jeszcze szersze informacje na poziomie wszelkich pozów w sądzie.
44:03To co powinna zrobić Dorota, powinna przemyśleć swoje dotychczasowe życie i zacząć budować swoją przyszłość w oparciu o szczerość i uczciwe relacje z ludźmi.
44:16No dobra i tu stawiamy kropkę. Do Pani Doroty mam, no może nie apel, ale prośbę, jeżeli Pani się zdecyduje przyjść do nas na wywiad, to zapraszamy.
44:25Pana Emil zaproponował też konfrontację. Pani Doroto, tym bardziej namawiam na taki event medialny.
44:34Jeszcze raz dziękuję Państwu, że byliście z nami. Dziękujemy naszemu gościowi.
44:38Bardzo dziękuję.
44:39Emil Stępień, były małżonek Doroty Rabczewskiej, ale producent filmowy chyba przede wszystkim.
44:43Dziękuję Panu bardzo.
44:44Ja nazywam się Marcin Tosz. Bardzo mi miło było. Do widzenia.
44:48Bedanku jest!

Recommended